Tarkowski Maciej dr

Dr Maciej Tarkowski jest pracownikiem naukowym i nauczycielem akademickim w Instytucie Geografii Uniwersytetu Gdańskiego oraz współpracownikiem Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową . Specjalizuje się w problematyce geografii ekonomicznej, rozwoju lokalnego i regionalnego oraz rynku pracy. Jest autorem licznych publikacji naukowych i ekspertyz oraz uczestnikiem projektów badawczych i wdrożeniowych poświęconych wymienionej problematyce.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza

Oceny koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w I kwartale 2016 r. cechowały się znaczącym zróżnicowaniem sektorowym. Pozytywnie o warunkach gospodarowania wypowiadali się przedsiębiorcy reprezentujący przetwórstwo przemysłowe (wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnął +13,7 pkt.), informację i komunikację (+48,4 pkt.) oraz transport i gospodarkę magazynową (+7,1 pkt.) Negatywne noty przeważały w sektorach: zakwaterowania i usług gastronomicznych (-18,9 pkt.) i budownictwa (-12,9 pkt.). W przypadku handlu detalicznego oraz hurtowego liczba opinii pozytywnych i negatywnych równoważyła się.

Wykres 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od marca 2015 do marca 2016. koniunktura_ikw_2016 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS  

Mniejszym zróżnicowaniem cechowała się dynamika ocen. Dotyczy to w szczególności porównania not obecnych z opiniami sprzed roku. Oceny ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa pogorszyły się jedynie w przypadku zakwaterowania i usług gastronomicznych (-23,8 pkt.). W pozostałych sektorach odnotowano natomiast wzrosty – największe w informacji i komunikacji (+18,7 pkt.) oraz transporcie i gospodarce magazynowej (+11,6 pkt.).

W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: informacja i komunikacja oraz przetwórstwo przemysłowe, gdzie różnica indeksów wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła odpowiednio: +18,8; +13,0. W rezultacie województwo pomorskie uplasowało się odpowiednio na 2. (informacja i komunikacja) oraz 7. (przetwórstwo przemysłowe) miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich. W gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci zakwaterowania i usług gastronomicznych. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla wartość -18,9 pkt. (o 18,2 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 11. pozycję wśród polskich regionów. Gorzej niż przeciętnie w Polsce oceniano ponadto warunki gospodarowania w sektorach handlu tak hurtowego jak i detalicznego.

Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wskazuje na utrzymanie korzystnych tendencji w przyszłości. Pesymizm przeważa wyłączenie w transporcie i gospodarce magazynowej gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga -3,3 pkt. oraz w informacji i komunikacji (-5,6 pkt.). W pozostałych sektorach obserwuje się optymizm. Warto zwrócić uwagę w szczególności na przetwórstwo przemysłowe, gdzie wartości wskaźników wyprzedzających są dodatnie zarówno dla województwa pomorskiego (+16,4 pkt.), jak i dla całego kraju (przy czym nota regionalnych przedsiębiorców jest wyższa od ogólnopolskiej).

  Działalność przedsiębiorstw

W końcu marca 2016 r. liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarki narodowej wynosiła w województwie pomorskim 283,2 tys. W porównaniu do końca 2016  r. przybyło ich o 0,5 proc. Przyrost ten należał do przeciętnych. W stosunku do końca marca 2015 r.  liczba podmiotów była wyższa o 2,3 proc.  Zaobserwowana w ostatnim kwartale 2015 r. redukcja liczby podmiotów gospodarczych była krótkotrwała. Być może odnotowany wzrost okaże się jedynie sezonowy – I kwartał z reguły był okresem w którym przybywało nowych przedsiębiorstw. Można przypuszczać, że przy bardzo dużym popycie na pracę i próbach ograniczenia obchodzenia kodeksu pracy przy wykorzystaniu umów cywilno-prawnych, cześć samozatrudnionych podejmie pracę etatową, co spowoduje spowolnienie przyrostu liczby nowych firm.  Dotychczasowe dane nie sugerują jednak aby proces ten zaczął zachodzić na większą skalę.

Wyniki działalności przedsiębiorstw w pierwszym kwartale 2016 r., były zróżnicowane. W stosunku do analogicznego okresu roku przedniego wyraźnie wzrosła produkcja sprzedana przemysłu, spadła natomiast sprzedaż detaliczna.

Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2013 do marca 2016

produkcja_i_sprzedaz_ikw_2016 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.  

W analizowanym okresie kontynuowany był wzrost produkcji sprzedanej przemysłu. Tendencja ta utrzymuje się od połowy 2015. Szczególnie korzystnie wypadł styczeń. Wzrost rok do roku odnotowany w tym miesiącu był jednym z najwyższych w ciągu minionych trzech lat. W kolejnych dwóch miesiącach dynamika wzrostu uległa osłabieniu, pozostając jednak w typowym przedziale zmienności.

Dynamika produkcji budowlano-montażowej, podobnie jak w poprzednich kwartałach 2014 i 2015 r. cechowała się znaczną zmiennością. Jej zakres był jednak wyraźnie mniejszy. Obserwowane rozchwianie dynamiki produkcji budowlano-montażowej przynajmniej po części wynika z dużej zmienności poziomu odniesienia, a więc wyników zeszłorocznych. Utrudnia to jednoznaczną interpretację, choć zauważalne jest spowolnienie wzrostu produkcji w budownictwie, w szczególności w porównaniu z 2014 r.

Bardzo niepokojące zmiany odnotowane zostały w zakresie wartości sprzedaży detalicznej. We wszystkich trzech miesiącach odnotowano ujemną dynamikę. Redukcja sprzedaży w każdym miesiącu ulegała pogłębieniu. Po części było to następstwo zauważalnego spadku cen podstawowych towarów oraz różnic w liczbie handlowych sobót i niedziel. Biorąc pod uwagę bardzo korzystne tendencje na rynku pracy oraz wyczekując na efekt programu Rodzina 500+ można się spodziewać, że regres sprzedaży ma charakter przejściowy.

  Handel zagraniczny

W I kwartale 2016 r. wartość eksportu wyniosła 2425,7 mln euro, zaś importu – 2557,8   mln euro. Odnotowano więc deficyt w handlu zagranicznym, wynoszący 132 mln euro. W porównaniu do obrotów z pierwszych trzech miesięcy 2015 r. zaobserwowano zmniejszenie wolumenu importu (o 11 proc.) jak i nieco większy spadek eksportu (o 12 proc.). W rezultacie odnotowano wzrost deficytu w obrotach handlowych do 132 mln euro (z 94 mln euro w I kw. 2015 r.).

W I kwartale struktura towarowa eksportu z województwa pomorskiego nie odbiegała od zaobserwowanej przed rokiem. Dominującą grupą towarową pozostały statki, łodzie oraz konstrukcje pływające (19 proc. wartości sprzedaży zagranicznej województwa). Nieznacznie mniejszy udział przypadł maszynom i urządzeniom elektrycznym (15,6 proc.) oraz paliwom (9,8 proc.). Wymienione trzy grupy towarowe odpowiadały za 44 proc. eksportu wskazując na niższą koncentracje produktową od obserwowanej przed rokiem, kiedy to w I kw 2015 r. eksport tych samych produktów stanowił około 48 proc. sprzedaży zagranicznej województwa. Uwagę zwraca wzrost wartości eksportu maszyn i urządzeń elektrycznych (+35 proc.) przy obserwowanym spadku sprzedaży paliw (-44 proc.).

W strukturze kierunkowej największym udziałem cechowały się Niemcy (20 proc.). Na kolejnych pozycjach plasowały się: Holandia (10,4 proc.), Szwecja (6,3 proc.), Norwegia (6,5 proc.) oraz Rosja (5 proc.).

Wykres 3. Struktura kierunkowa eksportu z województwa pomorskiego w I kwartale 2016 r. eksport_ikw_2016 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie  

Cechą pomorskiego importu jest wysoki poziom koncentracji towarowej. Zjawisko to dało się zaobserwować również I kwartale 2016 r. Na najważniejsze produkty sprowadzane z zagranicy tzn.: paliwa (19,8 proc.); statki, łodzie, konstrukcje pływające (16,3 proc.) oraz maszyny i urządzenia elektryczne (15,4 proc.) przypadało łącznie 51,5 proc. importu. Zestawienie struktury produktowej eksportu i importu wskazuje na wysoki udział handlu odbywającego się w ramach tych samych grup produktowych. Jest to przede wszystkim efekt importu towarów/półproduktów podlegających przetworzeniu i następnie eksportowi. W zdecydowanie mniejszym stopniu dotyczy produktów podobnych.

W I kwartale 2016 r. najistotniejszym partnerem importowym pozostała Rosja (16,8) proc. importu). Mniejszy strumień produktów trafił do województwa pomorskiego z Chin (13,9 proc.), następnie zaś z Niemiec (6,7 proc.), Norwegii (6,5 proc.) oraz Singapuru (6,4 proc.).

Wykres 4. Struktura kierunkowa importu do województwa pomorskiego I kwartale 2016 r. import_ikw_2016 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie   Rynek pracy i wynagrodzenia

Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło w końcu marca 2016 r. 298,1 tys. osób. W stosunku do końca 2015 r. wzrosło aż o 3,1 proc. Po części był to jednak efekt statystyczny – na początku 2016 r. została uaktualniona baza podmiotów o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób, objętych sprawozdawczością w zakresie zatrudnienia. Jego wzrost spowodował zwiększenie liczby podmiotów. W porównaniu do końca marca 2015 r. przybyło 4,3 proc. pracujących. W tym wypadku także po części wynika to ze wzrostu liczby podmiotów.  Niezależnie od trudności w dokładnej ocenie skali zmian I kwartał należał do bardzo udanych. Liczba pracujących odnotowana w marcu była najwyższa od początku 2008 r.

W marcu 2016 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4441 zł. Było ono nieznacznie niższe (0,6 proc.) niż w grudniu 2015 r. W obu miesiącach wypłacano premie. W stosunku do marca 2015 r. wynagrodzenia wzrosły jedynie o 1,6 proc. W porównaniu do poprzednich okresów był to niewielki przyrost. Na podstawie jednej obserwacji nie można wyrokować o wygaszeniu tendencji wzrostu wynagrodzeń. Jest to mało prawdopodobne biorąc pod uwagę znaczący popyt na pracę, trudności z rekrutacją wykwalifikowanych pracowników o pojawieniem się dodatkowego transferu środków polepszających sytuacje materialną znacznej części gospodarstw domowych.

Wykres 5. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2013 do marca 2016 pracujący_i_wynagrodzenia_ikw_2016 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.  

W I kwartale 2016 r. nastąpił minimalny wzrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych. W końcu marca było ich 79,3 tys. Stopa bezrobocia wynosiła 9,1 proc. Wzrost miał charakter sezonowy – wiązał się z zimowym spadkiem aktywności w budownictwie, rolnictwie i turystyce. Jego skala była typowa dla tego okresu – podobne wzrosty miały miejsce w minionych dwóch latach. W ujęciu rocznym – w porównaniu do końca marca 2015 r. – liczba bezrobotnych spadła aż o 19,1 proc. Stopa bezrobocia uległa redukcji o 2,1 pkt. proc. Skala spadku była bardzo znacząca. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu I kwartału br. należała do najniższych od początku 2009 r.

Głęboki spadek bezrobocia w ujęciu rocznym przyczynił się do znaczącej redukcji liczebności wszystkich trzech analizowanych kategorii bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Liczba bezrobotnych w pierwszej grupie spadła najmocniej – o 25 proc. w porównaniu do grudnia 2014 r. Niewiele mniejszy był spadek liczby długotrwale bezrobotnych. Z tej grupy ubyło 24 proc. osób. Redukcja liczby bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej wyniosła 17 proc. Za znacznym spadkiem  bezrobocia wśród młodych stoi większa mobilność zawodowa i przestrzenna (z reguły brak poważnych zobowiązań rodzinnych), a także małe doświadczenie zawodowe, które ułatwia decyzję o zmianie profesji. Bardzo korzystnym zjawiskiem była wyraźnie zmniejszająca się liczba długotrwale bezrobotnych. Świadczy to o utrzymywaniu się bardzo dużego zapotrzebowania na pracę, co daje możliwość powrotu na rynek pracy tym, których kompetencje mogły już ulec dezaktualizacji.

Wykres 6. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2013 do marca 2016

bezrobocie_i_oferty_pracy_ikw_2016 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.  

Ożywienie na rynku pracy było także bardzo wyraźnie widoczne w liczbie ofert  zgłaszanych do powiatowych urzędów pracy. W marcu 2016 r. wpłynęło ich aż 10 tys. Miesiąc ten, z uwagi na sezonowy wzrost popytu, należy w każdym roku do rekordowych.  Jednak taka liczba ofert po raz ostatni napłynęła w kwietniku 2008 r., a więc w szczycie dobrej koniunktury poprzedzającym spowolnienie wywołane globalnym kryzysem finansowym. To porównanie najlepiej obrazuje wzrost popytu na pracę, jaki miał miejsce w I kwartale 2016 r.

Barometr innowacyjności

W marcu 2016 r. w Biuletynie Urzędu Patentowego opublikowano informację o 270 wynalazkach zgłoszonych do opatentowania. Liczba zgłoszeń pochodzących z województwa pomorskiego sięgnęła 17, co stanowiło 6,3 proc. wszystkich zgłoszonych wynalazków. Jest to odsetek większy od obserwowanego w lutym (3,1 proc.).

Omawiane wartości cechuje wysoka zmienność, dlatego też warto posiłkować się informacjami o zgłoszeniach wynalazków analizowanymi narastająco. Od początku roku w biuletynie Urzędu Patentowego opublikowano informacje o 899 zgłoszeniach, z czego 42 zgłoszenia pochodziły z Pomorza. Stanowiło to 4,7 proc. z liczby wszystkich opublikowanych zgłoszeń.

Wykres 7. Liczba pomorskich wynalazków zgłoszonych i opublikowanych w Biuletynie Urzędu Patentowego

innowacyjnosc_ikw_2016

Źródło: Opracowanie na podstawie http://www.uprp.pl

Udział województwa w liczbie zgłaszanych patentów jest niższy od udziału regionu w liczbie mieszkańców całej Polski (6,0 proc. w 2014 r.), czy też w liczbie ogólnopolskich przedsiębiorstw (6,7 proc.). Niemniej, należy mieć na uwadze, iż statystyka patentowa jest zdominowana przez zgłoszenia z województwa mazowieckiego, w tym w szczególności z Warszawy.

Struktura zgłoszonych patentów przez pomorskich wynalazców odbiegała w marcu 2016 r. od struktury ogólnopolskiej. 35 proc. zgłoszeń dotyczyło Chemii i Metalurgii (Dział C – Chemia; Metalurgia w Międzynarodowej Klasyfikacji Patentowej). Istotnym udziałem oraz nadreprezentacją w odniesieniu do poziomu ogólnopolskiego cechował się również dział E (Budownictwo; Górnictwo), obejmujący około 18 proc. Analiza danych od początku roku (narastająco) wykazuje mniejsze rozbieżności pomiędzy zgłoszeniami pomorskimi i ogólnopolskimi. O specjalizacji województwa można mówić w odniesieniu do działu F – Budowa maszyn; Oświetlenie; Ogrzewanie; Uzbrojenie; Technika minerska, do którego zakwalifikowano 24 proc. wszystkich zgłoszonych z Pomorza wynalazków.

Tabela 1. Ogólnopolskie oraz pomorskie zgłoszenia wynalazków opublikowane w Biuletynie Urzędu Patentowego wg Międzynarodowej Klasyfikacji Patentowej (MKP) w 2016 r.

Dział MKP Marzec 2016 Od początku roku narastająco
Pomorskie (proc.) Polska (proc.) Pomorskie (proc.) Polska (proc.)
 Dział A – Podstawowe potrzeby ludzkie  6%  13% 17% 17%
Dział B – Różne procesy przemysłowe; Transport  6%  20% 10% 17%
Dział C – Chemia; Metalurgia  35% 23%  19% 23%
Dział D – Włókiennictwo; Papiernictwo 0% 0% 0% 1%
Dział E – Budownictwo; Górnictwo  18%  10% 17% 11%
Dział F – Budowa maszyn; Oświetlenie; Ogrzewanie; Uzbrojenie; Technika minerska  12%  13% 24% 13%
Dział G – Fizyka 12%  12% 7% 11%
Dział H – Elektrotechnika  12% 8% 7% 7%
RAZEM  100%  100% 100% 100%

Źródło: Opracowanie na podstawie http://www.uprp.pl

Ważniejsze wydarzenia

Trójmiasto przyciąga inwestorów z sektora BPO/SSC

Gdańsk-Sopot-Gdynia zostały wyróżnione na gali CEE Shared Services And Outsourcing Awards w kategorii najdynamiczniej rozwijających się miast. Jury wzięło pod uwagę, iż w ostatnich 15 miesiącach aglomeracja przyciągnęła 12 nowych projektów.

Konferencja „Porty morskie – konkurencyjność i innowacje”

26 lutego na Wydziale Prawa i Administracji UG odbyła się V Ogólnopolska Konferencja Prawa Morskiego pt. „Porty morskie – konkurencyjność i innowacje”. Ciesząca się zainteresowaniem konferencja staje się platformą dla dyskusji o szeroko pojętej tematyce morskiej.

Firmy z PPNT w na Mobile World Congress w Barcelonie

TeleMobile,  JIT Solutions, Riversoft, Wolves Summit, QB-Mobile, Smartmedia, Amplituda działające w Pomorskim Parku Naukowo Technologicznym w Gdyni uczestniczyły w targach nowoczesnych technologii w Barcelonie. To największe tego typu wydarzenie na świecie. Wyjazd wsparł finansowo budżet miasta Gdyni.

Powstał Gdyński Związek Pracodawców

Przedsiębiorcy z Gdyni utworzyli Gdyński Związek Pracodawców Nord. Będzie reprezentował w kontaktach z samorządowcami interesy pracodawców w sprawach związanych z inwestycjami infrastrukturalnymi, zagospodarowaniem przestrzennym oraz kwestiami podatkowymi.

Międzynarodowe Targi Bursztynu Amberif

W Centrum Wystawienniczo-Kongresowym AmberExpo, 16 marca 2016 r. rozpoczęła się kolejna – 23. już – edycja Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. W tej najważniejszej w Europie Środkowej i Wschodniej imprezie jubilerskiej udział wzięło ponad 480 firm z 14 krajów.

Pomorska Kolej Metropolitalna nagrodzona Pomorskim Sztormem

Mieszkańcy województwa uznali PKM za inwestycję roku w plebiscycie zorganizowanym przez Gazetę Wyborczą i Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

Otwarcie Centrum Ratownictwa Morskiego

W ramach projektu „Inwestycje wpływające na wzrost bezpieczeństwa w Porcie Gdańsk” w budynkach Portowej Straży Pożarnej na gdańskiej Zaspie powstało Centrum Ratownictwa Morskiego. W ramach projektu zwodowano dwie łodzie inspekcyjne oraz zmodernizowano statek pożarniczo-gaśniczy. Inwestycje w bezpieczeństwo są nieuniknione, wziąwszy pod uwagę obroty gdańskiego portu, w których ponad połowę stanowią ładunki niebezpieczne.

Rekord w Porcie Lotniczym im. Lecha Wałęsy

Rok 2015 okazał się rekordowy pod względem liczby odpraw. Liczba obsłużonych pasażerów przekroczyła 3,7 mln i była większa o prawie 13 proc. w stosunku do roku 2014. To efekt m.in. ciągle rozwijanej siatki połączeń. Obecnie z gdańskiego lotniska można polecieć do 54 lotnisk zlokalizowanych w 14 krajach (ruch regularny).

EY ponownie w Gdańsku

EY ponownie otwiera swój oddział w Gdańsku, dołączając do obecnych już w Trójmieście firm konsultingowych z „wielkiej czwórki” (Deloitte, EY, KPMG, PwC). Na początku w oddziale zatrudnienie znajdzie około 30 osób zajmujących się audytem oraz doradztwem podatkowym.

Energa wspiera górnictwo

Nowy Zarząd Energi złożył niewiążącą ofertę warunkową zaangażowania 600 mln zł  w Polską Grupę Górniczą złożoną z 11 kopalń Kompanii Węglowej. Jest to decyzja sprzeczna z decyzją poprzedniego zarządu spółki, który nie widział zasadności dla finansowanego zaangażowania się w tego typu projekt. Dla porównania w 2015 r. Energa zainwestowała na terenie całego kraju kwotę 1,6 mld zł. Były to głównie projekty związane z rozbudową i modernizacją sieci dystrybucyjnej.

Pierwsze wodowanie w stoczni Nauta w 2016 r.

W stoczni Nauta zwodowano pierwszy w tym roku statek. Była to 84-metrowa jednostka „Esvagt Njord” przeznaczona do obsługi morskich elektrowni wiatrowych.

Vistal buduje dla Statoila

Grupa Vistal realizuje kolejną fazę budowy jednego z elementów platformy wiertniczej dla koncernu Statoil. Wartość kontraktu przekracza 75 mln złotych. Budowa platformy Johan Sverdrup, która będzie pracować na Morzu Północnym, jest jednym z największych obecnie prowadzonych projektów związanych z wydobywaniem ropy i gazu.

Bank State Street otwiera oddział w Gdańsku

Bank State Street jest drugą najstarszą amerykańską instytucją finansową. Prowadzi działalność w dziedzinie doradztwa inwestycyjnego. W przyszłości w gdańskim oddziale zatrudnienie znajdzie około 1500 osób.

LPP rozszerza działalność

Gdańska firma odzieżowa zdobywa kolejne rynki. Nowy sklep Reserved otwarto w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w Abu Dhabi. Z kolei w Gdańsku w Galerii Bałtyckiej otwarto nowy sklep marki Tallinder. Marka kierowana jest do wymagających osób w wieku 30+.

Quad/Graphics otwiera oddział w Gdańsku.

Jedno z wiodących w branży poligraficznej przedsiębiorstw planuje otwarcie oddziału w Gdańsku, w którym docelowo zatrudnienie znajdzie około 100 grafików oraz informatyków.

Wipro zwiększa zatrudnienie

Zajmujący się obsługą procesów biznesowych oraz usługami IT, pochodzący z Indii koncern planuje zwiększenie liczby pracowników z 150 do 350. Poszukiwani będą w szczególności specjaliści z zakresu księgowości oraz finansów, IT oraz obsługi klienta.

Diamenty „Forbesa” przyznane

Miesięcznik „Forbes” we współpracy z firmą Bisnode Polska po raz dziewiąty opracował zestawienie najbardziej dynamicznie rozwijających się przedsiębiorstw w Polsce – Diamentów „Forbesa” 2016. W rankingu najbardziej dynamicznych przedsiębiorstw znalazło się 190 pomorskich firm. Uwagę zwraca fakt, iż  pierwszej piątce uplasowały się 4 przedsiębiorstwa spoza Trójmiasta. Były to kolejno: REMONTOWA SHIPBUILDING SA, DEKPOL SA, ROCKFIN SP Z O. O., INVESTA SP Z O. O., LACROIX ELECTRONICS SP Z O. O., BLUE MEDIA SA, DRUTEX SA, INTEL TECHNOLOGY POLAND SP Z O. O. GDAŃSKA STOCZNIA REMONTOWA IM. J. PIŁSUDSKIEGO SA, BALEX METAL SP Z O. O.

Rekrutacja ABSL Academy rozpoczęta

ABSL Akademy jest programem edukacyjnym ukierunkowanym na kształcenie pracowników z sektora nowoczesnych usług biznesowych. Trójmiejska edycja prowadzona jest przez Association of Business Service Leaders in Poland oraz Wydział Ekonomiczny Uniwersytetu Gdańskiego.

Akademia Morska celuje w kosmos

Akademia Morska w Gdyni weszła w skład konsorcjum prowadzącego prace nad pierwszym polskim satelitą komercyjnym. Jego zadaniem będzie gromadzenie danych na potrzeby monitoringu ruchu morskiego. Projekt realizowany jest na zlecenie Europejskiej Agencji Kosmicznej.

Flextronics zmienia nazwę

Firma zlokalizowana w Tczewie, na terenie objętym Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną zmienia nazwę na FLEX. Zmiana podyktowana jest zmianą profilu działalności przedsiębiorstwa, kojarzonego do tej pory przede wszystkim z produkcją elektroniki. Obecnie w asortymencie spółki coraz istotniejszą pozycję zdobywa świadczenie usług z zakresu projektowania, inżynierii, produkcji, zarządzania łańcuchem dostaw i usług logistycznych.

Zmiana na stanowisku Prezesa Pomorskiej Specjalnej Strefy ekonomicznej

Aleksandra Jankowska – absolwentka Wyższej Szkoły Morskiej, piastująca w przeszłości stanowisko wicewojewody pomorskiego – została nowym prezesem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Zastąpiła pełniącą tę funkcję od 9 lat Teresę Kamińską. Wiceprezesem w miejsce odwołanego Józefa Beli został Andrzej Marszk.

Spór zbiorowy z pracodawcą w Banku BPH

Dwa z pięciu działających BPH związków zawodowych rozpoczęły spór zbiorowy. Powodem sporu jest nieuwzględnienie przez zarząd banku postulatów organizacji pracowniczych w związku z wdrożeniem planu transformacji biznesowej na lata 2015-2020, skutkującego m.in. redukcją zatrudnienia (o około 1700 osób). Zarząd twierdzi, iż postulaty związkowców zostały spełnione. Bank BPH jest jednym z dwóch banków z siedzibami zarządu spółki ulokowanymi w Trójmieście (drugim jest PKO Bank Hipoteczny).

Tadeusz Hatalski nowym dyrektorem Urzędu Morskiego w Gdyni

Inż. kpt. ż.w. Tadeusz Hatalski zastąpił na stanowisku dyrektora UM w Gdyni Andrzeja Królikowskiego. Tadeusz Hatalski jest absolwentem Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni oraz Uniwersytetu Gdańskiego (kierunek Transport Morski). Posiada uprawnienia do zasiadania w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa.

Wręczono Pomorskie Nagrody Jakości

Celem zorganizowanego po raz 19 konkursu jest popularyzacja wśród pomorskich organizacji myślenia i działania w duchu doskonalenia jakości oraz zrównoważonego rozwoju. Wśród tegorocznych laureatów znalazły się nagrodzone złotymi laurami: Gdańska Spółdzielnia Socjalna (w kategorii małych organizacji), Gdańskie Centrum Sercowo-Naczyniowe Sp. z o.o. (średnie organizacje) oraz FLEX (duże organizacje). Dwóm organizacjom: Allcon Budownictwo Sp. z o.o. oraz Przedsiębiorstwu Wodociągów i Kanalizacji w Gdyni wręczono Srebrne Laury Jakości. Ponadto wyróżnieniem uhonorowano 11 organizacji.

V Pomorski Kongres Project Management

16 marca 2016 r. w Gdyni odbyła się kolejna edycja kongresu Project Management. Uczestnicy dzielili się informacjami na temat praktycznego wymiaru zarządzania projektami. Wśród zaproszonych ekspertów znaleźli się m.in.: Sławomir Halbryt – prezes Sescom, Grzegorz Hrycyna – dyrektor Biura Zarządzania Projektami w Lotosie, Adam Ażgin z Alior Banku oraz Jacek Kobiela z Pomorskiej Kolei Metropolitarnej.

Podpisanie Porozumień na rzecz Inteligentnych Specjalizacji Pomorza

Marszałkowie Mieczysław Struk i Ryszard Świlski w dniu 28 stycznia 2016 roku, uroczyście podpisali porozumienia na rzecz Inteligentnych Specjalizacji Pomorza (ISP) z partnerami z województwa pomorskiego. Porozumienia zostały podpisane z partnerami czterech obszarów ISP, zidentyfikowanych jako najbardziej perspektywiczne z punktu widzenia budowania kapitału badawczo-rozwojowego w regionie. Przedsięwzięcia rozwojowe wpisujące się w obszary ISP będą preferowane przy udzielaniu związanego z nimi wsparcia finansowego w okresie programowania 2014-2020. Szacunkowa wielkość wsparcia to około miliard złotych.

„Inteligentne Specjalizacje – co dalej?”

Pod taka nazwą odbyła się konferencja 21 kwietnia 2016 r. w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej w Gdańsku. Wydarzenie było poświęcone praktycznym możliwościom i warunkom korzystania ze środków unijnych na prowadzenie prac badawczo-rozwojowych w przedsiębiorstwach. Na konferencji głos zabrał wiceminister rozwoju Adam Hamryszczak, marszałkowie województwa pomorskiego Mieczysław Struk i Ryszard Świlski oraz przedstawiciele regionów europejskich.

Amazon stworzy miejsca pracy w Gdańsku

Spośród około tysiąca etatów, które amerykański gigant chce w 2016 r. stworzyć w Polsce, część powstanie w gdańskim Centrum Rozwoju Technologii. Jak mówi Marzena Więckowska, rzeczniczka prasowa firmy, „znaczną część nowych miejsc pracy stanowić będą stanowiska wymagające wysokich kwalifikacji, między innymi w obszarach IT, inżynierii, finansów, HR i logistyki”.

Statuetka dla GPEC

W styczniu, jak co roku, miała miejsce ceremonia wręczenia Złotych Statuetek w konkursie Lider Polskiego Biznesu, organizowanego przez Business Centre Club. Tym razem trafiła ona w ręce Gdańskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej. Przyznano również wyróżnienia specjalne – Diamenty. Spośród pomorskich przedsiębiorstw otrzymały je: PB Górski, Vector, Argo, Port Lotniczy Gdańsk oraz Trefl SA.

Trójmiasto atrakcyjne dla inwestorów

Podczas gali CEE Shared Services and Outsorcing Awards w Warszawie Trójmiasto zostało nagrodzone jako najbardziej dynamicznie rozwijająca się lokalizacja dla projektów usługowych w Polsce. W 2015 r. na obszarze Aglomeracji Trójmiejskiej inwestycje ulokowało dziewięć firm, deklarujących zatrudnienie prawie 2,3 tys. pracowników w horyzoncie 2020 r.

Nagrody „Najlepsi wśród równych” przyznane

Pracodawcy Pomorza po raz kolejny docenili firmy, które obok osiągania zysku i dynamicznego rozwijania swojej działalności pamiętają też o etyce i odpowiedzialności społecznej, w szczególności wobec własnych pracowników. Tym razem wyróżniono BMB Santech, Zarząd Morskiego Portu Gdańsk oraz Steico.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Oceny koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w IV kwartale 2015 r. w ujęciu branżowym były zróżnicowane. W trzech spośród siedmiu analizowanych sektorów liczba przedsiębiorców dobrze oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą opinii negatywnych. Niezmiennie najlepsze noty cechowały sektor informacji i komunikacji, w którym wartość wskaźnika ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w grudniu sięgnęła aż +51,7 pkt. To najwyższa wartość, jaką odnotował wskaźnik w ostatnich 5 latach. Sytuację gospodarczą dobrze oceniali również reprezentanci firm działających w zakresie  transportu i gospodarki magazynowej (+10,3 pkt.) oraz przetwórstwa przemysłowego (+8,3 pkt.). Na przeciwnym biegunie uplasowała się negatywnie oceniana koniunktura w dotkniętych sezonowością zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych (-1,2 pkt.) oraz budownictwie (-2,0 pkt.). Jeszcze niższe wartości wskaźnika cechowały handel detaliczny (-7,6 pkt.).   Wykres 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od grudnia 2014 do grudnia 2015 koniunktura_iv_2015 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS   Analiza zmian wskaźników ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w czasie wskazuje na tendencje pozytywne. W przypadku pięciu spośród siedmiu analizowanych branż odnotowano poprawę, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (grudzień 2014 r.). O znaczącej poprawie można mówić zwłaszcza w odniesieniu do informacji i komunikacji, gdzie wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o 21,8 pkt. oraz w odniesieniu do transportu i gospodarki magazynowej (+17,0 pkt.). Pogorszenie odnotowano jedynie w handlu hurtowym (-3,2 pkt.). Sytuacja w przetwórstwie przemysłowym niemal się nie zmieniła (-0,1 pkt.). W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem szczególnie wyróżniały się informacja i komunikacja, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +27,3. W rezultacie województwo pomorskie uplasowało się na pierwszym miejscu w rankingu regionów. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu detalicznego oraz handlu hurtowego. W tych sektorach indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa kształtował się na poziomie o ponad 10 pkt. niższym od wartości ogólnopolskiej. W rezultacie Pomorskie uplasowało się na 10. (handel detaliczny) oraz 14. pozycji (handel hurtowy) wśród województw. Na podstawie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa można mówić o nienajlepszych nastrojach przedsiębiorców. W pięciu spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa pesymizm. Uwagę w szczególności zwracają: zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie wskaźnik wyprzedzający sięga -13,6 pkt. oraz branża budowlana z notą sięgającą -9,7 pkt., co jest w tym wypadku zrozumiałe, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na ten rodzaj działalności gospodarczej. Gorsze perspektywy przewidują również przedstawiciele informacji i komunikacji (-10,4 pkt.), przy czym należy pamiętać o bardzo dobrej ocenie sytuacji bieżącej w tym sektorze. W perspektywie trzech miesięcy nieznaczna poprawa nastrojów jest natomiast spodziewana w handlu detalicznym (+2,5 pkt.).   Działalność przedsiębiorstw Liczba zarejestrowanych podmiotów gospodarki narodowej według stanu na koniec grudnia 2015 r. wynosiła w województwie pomorskim 281,9 tys. W porównaniu do końca września 2015 r. ubyło ich 0,1 proc. Spadek, choć minimalny, nastąpił po okresie długotrwałego i znacznego wzrostu. W stosunku do końca 2014 r.  liczba podmiotów była ciągle wyższa o 2,1 proc.  Rozpoczęty blisko trzy lata temu stały wzrost przedsiębiorczości prawdopodobnie został wyhamowany. Nie można wykluczyć, że jest to jedynie przejściowa redukcja.  Być może jej przyczyną jest coraz lepsza, z punktu widzenia pracobiorców, sytuacja na rynku pracy, w wyniku której część dotychczas samozatrudnionych, korzystając z rosnącego popytu na pracę wybiera oferty pracy etatowej. Jeżeli takie zjawisko rzeczywiście ma miejsce, to można się spodziewać dalszego spadku liczby podmiotów gospodarczych. Zależy to jednak od przyszłych zmian na rynku pracy. Dotychczasowe wskazują, że można się spodziewać kontynuacji pozytywnych trendów. Wyniki działalności przedsiębiorstw w czwartym kwartale 2015 r., poza budownictwem, były dobre. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wyraźnie wzrosła produkcja sprzedana przemysłu i sprzedaż detaliczna.   Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od stycznia 2013 do grudnia 2015 dynamika_iv_2015 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   Czwarty kwartał był udany dla przedsiębiorstw przemysłowych. W każdym z miesięcy miał miejsce wzrost produkcji sprzedanej w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Wynik listopadowy i grudniowy należał do ponadprzeciętnych. W szczególności w grudniu dynamika produkcji sprzedanej przemysłu była wysoka, osiągając trzeci najwyższy wynik w roku. W ostatnim kwartale, po dwóch, w których produkcja rosła wolno, odnotowano wyraźne ożywienie. Dynamika produkcji budowlano-montażowej, podobnie jak w poprzednich kwartałach 2015 r., cechowała się dużą zmiennością. Październik przyniósł najniższy wynik w całym roku. W porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego produkcja budowlano-montażowa była niższa aż o 23 proc. W listopadzie osiągnęła natomiast bardzo dobry, drugi rezultat, by w grudniu powrócić do poziomu notowanego rok wcześniej. Obserwowane rozchwianie dynamiki produkcji budowlano-montażowej przynajmniej po części wynika z dużej zmienności poziomu odniesienia, a więc wyników zeszłorocznych. Utrudnia to jednoznaczną interpretację, niemniej jednak dość wyraźnie rysuje się obraz spowolnienia wzrostu produkcji w budownictwie w 2015 r. w stosunku do roku wcześniejszego. Bardzo pozytywne zmiany miały miejsce w zakresie wartości sprzedaży detalicznej. We wszystkich trzech miesiącach wyraźnie rosła, osiągając w listopadzie i grudniu najwyższe wartości w całym roku. Niebezpieczeństwo przerwania okresu stabilnego wzrostu sprzedaży detalicznej, które zarysowało się w III kwartale 2016 r. zostało zażegnane. To pozytywna zmiana, w szczególności dla małych i średnich przedsiębiorstw, z których duża część nastawiona jest na obsługę rynku lokalnego.   Handel zagraniczny  W IV kwartale 2015 r.¹ wartość eksportu wyniosła 3304,5 mln euro, zaś importu – 3500,5  mln euro. Odnotowano więc deficyt w handlu zagranicznym wynoszący 196,0 mln euro. Po czterech kwartałach² 2015 r. wartość eksportu sięgnęła 12 623,8  mln euro, a importu 13 611,1 mln, co również przełożyło się na deficyt w obrotach handlowych sięgający 987,3  mln euro. W porównaniu do obrotów z ostatnich 3 miesięcy 2014 r. zaobserwowano zmniejszenie wolumenu importu (o niespełna 4 proc.) przy znaczącym wzroście eksportu, przekraczającym 15 proc. Efektem było zmniejszenie deficytu w 2014 r. do około 987 mln euro. W IV kwartale 2015 r. struktura towarowa eksportu z województwa pomorskiego nie odbiegała od tego, co obserwowano w poprzednich miesiącach obecnego roku. Dominującą grupą towarową pozostały statki, łodzie oraz konstrukcje pływające (35,6 proc. wartości sprzedaży zagranicznej województwa). Znacząco mniejszy udział przypadł maszynom i urządzeniom elektrycznym (11,2 proc.) oraz paliwom (10 proc.). Wymienione trzy grupy towarowe odpowiadały za 56,8 proc. eksportu w ostatnim kwartale 2015 r. (oraz za 55,1 proc. sprzedaży zagranicznej województwa w całym 2015 r.). W strukturze kierunkowej największym udziałem cechowały się Niemcy (14,8 proc.). Na kolejnych pozycjach plasowały się: Singapur (8 proc.), Holandia (7,9 proc.), Wielka Brytania (7 proc.) oraz Norwegia (6,5 proc.). Biorąc z kolei pod uwagę obroty z czterech kwartałów 2015 r., najważniejszymi rynkami eksportowymi okazały się: Niemcy (15,6 proc.), Holandia (8,4 proc.), Norwegia (7,7 proc.) oraz Wielka Brytania i Singapur (5,6 oraz 5,3 proc.). Wśród odbiorców dominują zatem państwa UE, na które przypadało nieco ponad 60 proc. sprzedaży zagranicznej województwa.   Wykres 3. Struktura kierunkowa eksportu z województwa pomorskiego w IV kwartale 2015 eksport_iv_2015 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie   Cechą pomorskiego importu jest wysoki poziom koncentracji towarowej. Warto mieć na uwadze, że struktura towarowa importu jest w znacznym stopniu kształtowana przez strukturę towarową eksportu. Wynika to z faktu, iż pomorskie importuje towary podlegające przetworzeniu, które następnie są eksportowane. Zjawisko to dało się zaobserwować również w IV kwartale 2015 r. Na najważniejsze produkty sprowadzane z zagranicy, tzn.: statki, łodzie, konstrukcje pływające (30,5 proc.), paliwa (22,4 proc.), oraz maszyny i urządzenia elektryczne (12,0 proc.) przypadało łącznie 65 proc. importu. W IV kwartale 2015 r. najistotniejszym partnerem importowym pozostawała Rosja (18,3 proc. importu). Mniejszy strumień produktów trafił do województwa pomorskiego z Norwegii (11 proc.) oraz Chin (9,5 proc.), następnie zaś z Niemiec oraz Singapuru.   Wykres 4. Struktura kierunkowa importu do województwa pomorskiego w IV kwartale 2015 import_iv_2015 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie     Rynek pracy i wynagrodzenia Według stanu na koniec 2015 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 289,1 tys. osób. W stosunku do końca września wzrosło o 0,8 proc., a w porównaniu do końca grudnia 2014 r. – o 2,1 proc. W IV kwartale 2015 r. tempo wzrostu zatrudnienia było wysokie, a jego poziom wyraźnie przewyższył wartości notowane w szczytowym okresie dobrej koniunktury gospodarczej, jaki przypadał na połowę 2008 r. Był także wyższy niż we wszystkich kolejnych miesiącach następnych lat. W grudniu 2015 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4467 zł. Było ono wyższe niż we wrześniu aż o 6,8 proc., co wynikało jednak z wypłaty premii. W porównaniu do grudnia 2014 r. wynagrodzenia wzrosły o 4,7 proc. Był to wzrost znaczny, choć nie tak wysoki jak w poprzednim kwartale. Tendencja realnego wzrostu płac (ponad stopę inflacji) została utrzymana.   Wykres 5. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od stycznia 2013 do grudnia 2015 zatrudnienie_i_wynagrodzenia_iv_2015 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W IV kwartale 2015 r. nastąpił nieznaczny wzrost liczby zarejestrowanych bezrobotnych. W końcu roku było ich 77,7 tys. Stopa bezrobocia wynosiła 9,0 proc. W stosunku do końca września liczba bezrobotnych wzrosła o 0,6 proc. (stopa bezrobocia nie uległa zauważalnym zmianom). Odnotowany wzrost miał charakter wyłącznie sezonowy. Był w dodatku bardzo słaby. W poprzednich latach, w tym samym okresie przybywało po 2-3 proc. bezrobotnych. Skalę korzystnych zmian obrazuje porównanie poziomu bezrobocia do osiągniętego w grudniu 2014 r. W tym czasie ubyło 19,7 proc. bezrobotnych. Głęboki spadek bezrobocia w ciągu roku przyczynił się do znaczącej redukcji liczebności wszystkich trzech analizowanych kategorii bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Liczba bezrobotnych w pierwszej grupie spadła najmocniej – o 26 proc. w porównaniu do grudnia 2014 r. Niewiele mniejszy był spadek liczby długotrwale bezrobotnych. Z tej grupy ubyło 22 proc. osób. Redukcja liczby bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej wyniosła 16 proc. Za znacznym spadkiem bezrobocia wśród młodych stoi większa mobilność zawodowa i przestrzenna (z reguły brak poważnych zobowiązań rodzinnych), a także paradoksalnie małe doświadczenie zawodowe, które ułatwia decyzję o zmianie profesji. Bardzo korzystnym zjawiskiem była wyraźnie zmniejszająca się liczba długotrwale bezrobotnych. Świadczy to o bardzo dużym zapotrzebowaniu na pracę, co stwarza szansę powrotu na rynek pracy osób, których kompetencje mogły już ulec dezaktualizacji. Jeżeli popyt na pracę będzie nadal tak znaczący, to istnieje szansa na trwałą ich integrację z rynkiem pracy.   Wykres 6. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od stycznia 2013 do grudnia 2015 bezrobotni_i_oferty_pracy_iv_2015 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   Ożywienie na rynku pracy było także widoczne w liczbie ofert  zgłaszanych do powiatowych urzędów pracy. W grudniu 2015 r. wpłynęło ich co prawda jedynie 5,8 tys., miesiąc ten jednak, z uwagi na sezonowy spadek popytu, co roku cechuje się małym napływem ofert. Było to aż o 35 proc. mniej niż we wrześniu, ale jednocześnie o 71 proc. więcej niż w grudniu 2014 r. Liczba ofert pracy, jakie wpłynęły do PUP w grudniu 2015 r., była wyższa niż w czerwcu 2013 r., czyli w szczycie zapotrzebowania na pracę, jaki odnotowano dla tego roku. To porównanie najlepiej obrazuje wzrost popytu na pracę, jaki miał miejsce w całym 2015 r.   Ważniejsze wydarzenia³ Budimex zbuduje S7 na odcinku Nowy Dwór Gdański – Elbląg Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) zawarła umowę na budowę odcinka drogi ekspresowej S7 pomiędzy Nowym Dworem Gdańskim a Elblągiem ze spółką Budimex. Koszt inwestycji wyniesie 1281,62 mln zł netto. GDDKiA podpisała również umowę z Metrostav a.s. na budowę odcinka Koszwały – Nowy Dwór Gdański. Droga S7, która połączy Gdańsk z Elblągiem, będzie dwujezdniową trasą ekspresową o długości przeszło 40 km. Projektowany odcinek drogi krajowej S7 od Gdańska do Elbląga leży w europejskim korytarzu transportowym IA Ryga – Kaliningrad – Elbląg – Gdańsk (Via Hanseatica) oraz w korytarzu z Gdańska przez Warszawę do Odessy (Via Intermare). Będzie dofinansowanie obwodnicy Słupska Rząd przyznał z ogólnej rezerwy budżetowej ponad 4,8 mln zł dofinansowania do budowy obwodnicy Słupska. Tak zwana mała obwodnica Słupska będzie liczyła ponad 6,5 km długości. Powstaje po zachodniej stronie miasta. Ma usprawnić dojazd do Ustki z ominięciem jego centrum. W ramach inwestycji zostanie zbudowanych 11 rond. Trasa będzie przebiegała przez dwa wiadukty nad torami kolejowymi. Całość ma kosztować 135 mln zł, ale w 85 proc. ma być sfinansowana z dotacji Unii Europejskiej. Resztę – czyli 23 mln zł – miał wpłacić samorząd. Liczył na rządową pomoc w spłacie tej kwoty, jednak Rada Ministrów zgodziła się jedynie na dofinansowanie kwotą 4,8 mln zł. Inwestycja powinna być gotowa do 2015 r. Gdańskie lotnisko z systemem ILS w II kategorii Od 12 listopada 2015 r. samoloty w Gdańsku mogą lądować i startować w dużo gorszych warunkach pogodowych, będących przyczyną ograniczonej widzialności. Gdańsk jest trzecim lotniskiem w kraju, które dysponuje tym systemem. Dwa pozostałe funkcjonują w Warszawie. Podniesienie kategorii podejścia wymagało również modernizacji drogi startowej poprzez wzmocnienie nawierzchni i zamontowanie dodatkowego oświetlenia nawigacyjnego. Liczba punktów świetlnych zwiększyła się z 474 do 1598. Dzięki systemowi ILS samoloty będą mogły startować i lądować nawet w gęstej mgle. Szacuje się, że odwołanych lotów z powodu pogody czy mgły będzie o 90 proc. mniej. Łączny koszt wszystkich inwestycji składających się na podniesienie kategorii wyniósł 70 mln zł, z czego 32 mln zł pochodziło z dotacji UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko; pozostała część finansowania to środki własne. Międzynarodowy terminal DHL Express powstanie w Gdańsku Inwestycja o wartości 4 mln euro ma być gotowa na początku 2018 roku. Firma DHL Express i Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy podpisały umowę w tej sprawie 5 listopada 2015 r. W jej ramach powstanie nowoczesny, międzynarodowy lotniczy terminal kurierski DHL wraz z całą infrastrukturą. Inwestycja ma kluczowe znaczenie dla rozwoju europejskiego korytarza transportowego między krajami bałtyckimi a centralnym hubem DHL Express w Lipsku. Funkcjonujący obecnie obiekt DHL w Gdańsku jest trzecim w Polsce pod względem rosnącego wolumenu międzynarodowych przesyłek kurierskich obsługiwanych w imporcie i w eksporcie. Ponadto pod względem powierzchni, przepustowości i wydajności nowy terminal będzie jedną z dziesięciu największych jednostek operacyjnych DHL w regionie Europy Środkowej. Znajdzie się w nim sześć stanowisk przeznaczonych do obsługi kontenerów lotniczych, pięć bram do obsługi transportów liniowych i docelowo 30 bram do obsługi pojazdów kurierskich. DHL jest światowym liderem w branży logistycznej. Nowe centrum logistyczne Flextronics International Poland Na terenie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Tczewie firma rozbudowała swój park przemysłowy. Powstało centrum logistyczno-produkcyjne o powierzchni 9 300 m². Obiekt uroczyście otwarto 12 listopada 2015 r. Centrum logistyczno-produkcyjne zostało przystosowane do końcowych etapów produkcji, wysokiego składowania towaru, zarządzania nim oraz dystrybucji produktów wytworzonych w sąsiednich halach produkcyjnych. W nowym obiekcie mieści się między innymi magazyn na 10 tysięcy miejsc paletowych i 8 doków rozładunkowych. Dysponuje on również powierzchnią produkcyjną, zapleczem socjalno-biurowym i technicznym, pomieszczeniami dla pracowników, biurami, obszarem do segregacji odpadów i obsługi sprzętu magazynowego. Głównym wykonawcą inwestycji była firma Skanska, a projekt został przygotowany przez biuro projektowe GEL. Nowe centrum logistyczno-produkcyjne jest już trzecim obiektem w istniejącym od 2000 r. parku przemysłowym Flextronics International Poland Sp. z o.o. Dwa pozostałe spełniają funkcję hal produkcyjnych – w pierwszej z nich powstają obudowy i części metalowe, a w drugiej odbywa się montaż płytek elektronicznych, modułów oraz urządzeń elektronicznych. Grupa Energa uruchomiła największą w Polsce farmę fotowoltaiczną Inwestycja powstała w gminie Czernikowo koło Torunia i ma prawie 4 MW mocy. Jest też elementem projektu Smart Toruń – pilotażowego wdrożenia inteligentnych sieci energetycznych przez Grupę Energa. Obejmuje między innymi modernizację sieci dystrybucyjnej, wytwarzanie energii w źródłach odnawialnych, inteligentne oświetlenie uliczne oraz elementy zarządzania popytem przy udziale klientów. Całkowity koszt projektu wyniósł 81,6 mln zł, z czego ponad 19,5 mln zł pochodziło ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Roczna produkcja energii elektrycznej w Czernikowie jest szacowana na poziomie 3 500 MWh, co wystarczy na  pokrycie zapotrzebowania około 1600 gospodarstw domowych. Instalacja składa się z blisko 16 tysięcy paneli – każdy o mocy 240 W. Farma  zajmuje powierzchnię ponad 24 tys. m2, co odpowiada wielkości kilku boisk do piłki nożnej. Grupa Energa produkuje zieloną energię w 46 elektrowniach wodnych, czterech farmach wiatrowych, dwóch farmach fotowoltaicznych oraz instalacjach spalających biomasę. Łączne moce Grupy zainstalowane w OZE sięgają 560 MW. Kamień węgielny pod budowę instalacji pogłębionego przerobu ropy naftowej wmurowany Symbolicznym aktem wmurowania kamienia węgielnego w rafinerii w Gdańsku Grupa Lotos zainaugurowała budowę kompleksu instalacji pogłębionego przerobu ropy naftowej. Wartość całej inwestycji szacuje się na około 2,3 mld zł. Pracę rozpoczęto od budowy obiektu elektroenergetycznego. Posłuży on do dystrybucji energii elektrycznej, zasilania i sterowania urządzeniami pomocniczymi właściwej instalacji. Dzięki jej funkcjonowaniu ciężkie pozostałości procesu rafinacji będą mogły być przerobione na olej napędowy i paliwo lotnicze. Jednocześnie ograniczone zostanie wytwarzanie produktów takich jak asfalty oraz ciężkie oleje opałowe. Dzięki temu rafineria w Gdańsku wyprodukuje rocznie do 900 tysięcy ton dodatkowych paliw, a ponadto 350 tysięcy ton koksu. Uruchomiono wstępne wydobycie ropy ze złoża B8 Złoże znajduje się w polskiej strefie ekonomicznej Morza Bałtyckiego. Jego potencjał szacuje się na 3,5 mln ton ropy. Po uruchomieniu docelowego wydobycia Lotos Petrobaltic będzie pozyskiwał ze złoża B8 do 5 tysięcy baryłek ropy naftowej dziennie. Dla porównania średnie dzienne wydobycie spółki Lotos Petrobaltic w II kwartale 2015 r. wyniosło ponad 12,4 tysiąca baryłek ekwiwalentu ropy naftowej. Z kolei potwierdzone zasoby firmy to 52,9 mln baryłek. Lotos Petrobaltic ma czterdziestoletnie doświadczenie w poszukiwaniu i eksploatacji złóż ropy i gazu na Morzu Bałtyckim. Firma dysponuje pięcioma koncesjami na poszukiwanie i rozpoznanie złóż kopalin oraz dwoma na poszukiwanie. Oprócz tego posiada koncesję na wydobycie ropy i towarzyszącego jej gazu ze złoża B3, współudział w koncesji na wydobycie ropy i współwystępującego gazu ze złoża B8 oraz współudziały w dwóch koncesjach na wydobycie gazu ze złóż B4 i B6. Tysięczne wodowanie w Remontowej Shipbuilding 7 listopada 2015 r. zwodowano szkolny żaglowiec, budowany dla Marynarki Wojennej Algierii. Jest to trzymasztowa, nowoczesna fregata zaprojektowana przez inż. Zygmunta Chorenia, jednego z najwybitniejszych konstruktorów statków żaglowych na świecie. Jednostka ma 110 m długości i 14,5 m szerokości. Powierzchnia ożaglowania wynosi 3000 m2 i umożliwia osiągnięcie prędkości 17 węzłów przy wietrze o sile sześciu stopni w skali Beauforta Na pokład może zabrać 222 osoby. Żaglowiec otrzyma nazwę El-Mellah, co w języku arabskim oznacza żeglarz. Kontrakt z Algierczykami, poza budową statku, obejmuje również szkolenie przyszłych członków załogi i kadetów. Przeprowadzone ono zostanie we współpracy z Akademią Morską w Gdyni i potrwa pół roku. Nowy zakład produkcyjny grupy Pekabex w Gdańsku Grupa Pekabex otworzyła nowy obiekt produkcyjny 25 listopada 2015 r. na terenie Zakładu Kokoszki Prefabrykacja. To trzeci zakład produkcyjny lidera rynku prefabrykacji w Polsce. Jest pierwszym, i jak na razie jedynym,  na rynku lokalnym zakładem produkującym w technologii sprężonej. Docelowo planuje zatrudnienie do 100 nowych pracowników. Łączny koszt inwestycji wyniósł około 45 mln zł. Zakład Kokoszki Prefabrykacja został kupiony przez Grupę Pekabex w kwietniu 2015 r. za kwotę 25 mln zł. Wymagał zasadniczego remontu. Na modernizację i wyposażenie przeznaczono ok 10 mln zł. W momencie zakupu wytwarzał on 25 m3 prefabrykatów dziennie. W najbliższym czasie produkcja wzrośnie ponad 4-krotnie. Zakład specjalizuje się zarówno w produkcji tradycyjnych elementów zbrojonych, jak i nowoczesnych elementów strunobetonowych, które wykorzystywane są w budownictwie wielkokubaturowym oraz inżynieryjnym. Lokalizacja tutejszego zakładu sprawia, że prefabrykowanych elementów nie trzeba przewozić na znaczne odległości. Ważna jest też bliskość krajów skandynawskich – fabryka docelowo będzie dostarczać swoje wyroby na eksport. Kolejne miejsca pracy w Intelu Centrum Badawczo-Rozwojowe Intela będzie zatrudniać kolejnych pracowników. Właśnie wzbogaciło się o dwa budynki o łącznej powierzchni użytkowej 5 tys. m2. Centrum badawcze mieszczące się w Allcon@park jest jednym z największych tego typu ośrodków Intela w Europie. Teraz może w nim znaleźć pracę nawet kolejnych 420 osób, choć na razie nie wiadomo w jakiej perspektywie czasowej będzie to możliwe. Pewne jest, że już teraz na chętnych czeka około 80 ofert pracy. Dziś centrum zatrudnia ponad 2 tysiące osób. Intel zadomowił się w Gdańsku w 1999 r. Opracowuje i produkuje zaawansowane mikroprocesory i układy scalone, działające w większości komputerów osobistych. Ukraiński Ciklum otwiera oddział w Gdańsku Ukraiński potentat z branży IT planuje do końca 2016 r. zatrudnić 130 osób. Szacuje, że otwarcie biura powinno nastąpić na początku 2016 r. Ciklum jest piątą co do wielkości ukraińską firmą w branży IT. Ma 15 oddziałów na całym świecie, między innymi w USA, Szwecji, Danii, Izraelu, ale także na Białorusi i Ukrainie. Zajmuje się szkoleniem i tworzeniem zespołów programistów dla swoich klientów, świadczy też usługi doradztwa biznesowego. Firma powstała w 2002 r. Dziś zatrudnia na całym świecie ponad 2,5 tys. pracowników. Nowy rok akademicki, nowe budynki i nowy instytut na UG W nowym budynku neofilologii Uniwersytetu Gdańskiego znalazło się 60 sal dydaktycznych, 4 aule, sala teatralna na 408 miejsc. Jest on siedzibą instytutów językowych: anglistyki, amerykanistyki, skandynawistyki, filologii germańskiej, romańskiej, wschodniosłowiańskiej oraz katedry germanistyki. Budynek neofilologii UG kosztował ponad 75 mln zł. Część środków – ponad 32 mln – pozyskano z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, zainwestowano również środki własne uczelni oraz pozyskano dofinansowanie z rezerwy celowej budżetu państwa. W listopadzie 2015 r. miało również miejsce otwarcie kolejnego budynku – Instytut Biotechnologii. Politechnika Gdańska z Polską Nagrodą Innowacyjności Uczelnia została uhonorowana za projekt Centrum Doskonałości Naukowej Infrastruktury Wytwarzania Aplikacji (CD NIWA). Powstał on pod kierownictwem prof. Henryka Krawczyka, rektora PG. Nagrodę za dbałość o sferę badawczo-rozwojową przyznały Forum Przedsiębiorczości i Polska Agencja Przedsiębiorczości. W CD NIWA powstają innowacyjne rozwiązania informatyczne oraz aplikacje na potrzeby nauki i biznesu. Centrum oferuje zaawansowaną infrastrukturę informatyczną, platformy wytwarzania aplikacji, a także świadczy usługi doradcze. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna będzie większa Strefa wzbogaci się o tereny w Brodnicy, Łebie, Liniewie, Lipnie, Gdańsku, Starogardzie Gdańskim, Toruniu, Janikowie i Czarnkowie. Rada Ministrów podjęła decyzję w tej sprawie 6 października 2015 r. Oczekuje się, że objęcie tych terenów strefą, w perspektywie kilku lat, spowoduje powstanie około 1,4 tys. nowych miejsc pracy, przy nakładach inwestycyjnych na poziomie około 833 mln zł. W bezpośrednim otoczeniu strefy zatrudnienie będzie mogło znaleźć ok. 300 osób. Park Konstruktorów otwarty! Obiekt uroczyście otwarto 18 listopada 2015 r. na terenie byłej Stoczni Gdynia. Oferuje on przestrzeń dla kreatorów, projektantów i inżynierów, w której mogą oni rozwijać zaawansowane projekty technologiczne. Park Konstruktorów powstał dzięki współpracy dwóch pomorskich instytucji – Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego Gdynia oraz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W wyremontowanym budynku znajdują się prototypownie, warsztaty, pracownie projektowe, m.in.: badań nieniszczących i niszczących, łączności i nawigacji, wzorcowania przyrządów pomiarowych, pomieszczenia przystosowane do tzw. czystej produkcji elektroniki, automatyki, robotyki, inżynierii oraz wzornictwa przemysłowego. Przygotowane zostały także pomieszczenia dla projektantów i architektów. Użytkownicy uzyskali możliwość komfortowego przeprowadzania testów, badań i udoskonaleń technologii, które są tworzone w obu parkach. Inwestycja o wartości ponad 30,6 mln zł w 85% została dofinansowana ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Pozostałe środki, w ramach umowy partnerskiej, wniosły Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna (w postaci nieruchomości) i Miasto Gdynia. Instytut Fraunhofera otworzy oddział w Gdańsku Instytut Fraunhofera jest największą w Europie organizacją badawczą w zakresie badań stosowanych nakierowanych na zdrowie, bezpieczeństwo, komunikację, energię i środowisko. Otwarcie oddziału IF w Gdańsku to ogromna szansa dla regionu. Wiosną 2015 r. pracownicy Instytutu Fraunhofera wzięli udział w spotkaniach i konferencjach naukowych w Gdańsku i Gdyni. Współpraca z instytucjami regionalnymi i prywatnymi firmami pozwoliła na poznanie potencjału gospodarczego i naukowego regionu. Jednocześnie lokalni partnerzy Fraunhofera, a w szczególności Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna i Laboratorium Przetwarzania Obrazu i Dźwięku (LPOD), dostrzegli zalety modelu biznesowego Instytutów Fraunhofera i korzyści dla regionu przy wdrożeniu takiego modelu łączenia nauki i biznesu. Z inicjatywy Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej powstał pomysł powołania w Gdańsku spółki, która docelowo zostałaby przekształcona w Instytut Fraunhofera. Spółka Project Centre for Research and Innovation ma być zalążkiem przyszłego Instytutu Fraunhofera. Jej działalność w Gdańsku ma obejmować obsługę projektów badawczo-rozwojowych i wdrożeniowych, współpracę z podmiotami odpowiedzialnymi za fundusze unijne, komercjalizację i internacjonalizację projektów, usług i produktów, programy badawcze realizowane na zlecenie firm i instytucji oraz udział kapitałowy w projektach badawczych. Spółka będzie prowadziła swoją działalność na terenie całego kraju, ze szczególnym i preferencyjnym uwzględnieniem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Planowane jest także otwarcie laboratorium w Bałtyckim Porcie Nowych Technologii w Gdyni i stworzenie centrum laboratoryjnego z bardzo szerokim dostępem dla firm, instytucji, naukowców czy studentów. Koncepcja działalności opiera się na idei otwartego laboratorium, z którego mogłyby skorzystać wszystkie zainteresowane podmioty współpracujące z PSSE. W Gdańsku rusza Clipster Clipster to wspólny projekt firmy Alfabeat i Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości Starter. Zamysł jest taki, by młodzi ludzie mogli wspólnie pracować i mieszkać. W tym celu na osiedlu Garnizon w Gdańsku Wrzeszczu powstało 16 mikroapartamentów oraz strefa coworkingu. Tworzy to warunki dla kreatywnej pracy osób, które tam zamieszkają. Clipster jest otwarty na pomysły z każdej branży a także osoby bez konkretnego pomysłu, ale z pasją i energią Mieszkańcy otrzymają pomoc tutora i ekspertów. Jeśli w trakcie kilku miesięcy trwania projektu zrodzą się pomysły warte kontynuacji ich rozwój będzie dalej wspierany przez pomysłodawców obiektu. Zakończyło się piąte Europejskie Forum Nowych Idei (EFNI) W Sopocie odbyła się kolejna – piąta już – edycja Europejskiego Forum Nowych Idei. Wiodący temat tegorocznego spotkania „Europa wobec rosnących nierówności społecznych, radykalizmów i zagrożeń geopolitycznych” nawiązywał do bieżącej sytuacji geopolitycznej, w jakiej znalazły się państwa europejskie. W forum udział wzięło około 1,3 tys. uczestników pochodzących z 28 krajów świata. Wśród nich znaleźli się przedstawiciele nauki, polityki oraz biznesu, od lat wyznaczający nowe kierunki rozwoju światowej gospodarki. Byli to mi.in.: jeden z czołowych ekonomistów Jeffrey Sachs; przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, czy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Maroš Šefčovič. Nowe miejsca w sektorze BPO/SSC Światowy lider w dziedzinie outsourcingu procesów rekrutacyjnych – Aleksander Mann Solution (AMS) planuje w Gdańsku otwarcie Globalnego Centrum Usługowego. Trójmiasto dołączy tym samym do sześciu dotychczas działających na całym świecie centrów biznesowych AMS. Docelowo placówka mieszcząca się w kompleksie Alchemia będzie zatrudniała 300 osób, a w pierwszej fazie działalności (do końca 2015 r.) zatrudnienie znajdzie około 100 pracowników. Portal Invest In Pomerania nagrodzony Strona internetowa www.investinpomerania.pl jest zdaniem Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych najbardziej przyjaznym w Polsce portalem przeznaczonym dla inwestorów zagranicznych. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpiło podczas spotkania organizacji zajmujących się pozyskiwaniem inwestycji zagranicznych: Regionalnych Centrów Obsługi Inwestora, Specjalnych Stref Ekonomicznych oraz Biur Obsługi Inwestorów w Miastach Partnerskich. Podczas uroczystej gali Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych nagrodziła także największych inwestorów, którzy ulokowali swój kapitał w Polsce. Inwestycje ulokowane na Pomorzu przy wsparciu Invest In Pomerania wygrały aż w dwóch z czterech kategorii - zatrudnienie oraz nowoczesne technologie. Kolejny kontrakt eksportowy Radmoru Gdyński Radmor zobowiązał się do dostarczenia ponad 1000 radiostacji dla armii jednego z krajów pozaeuropejskich. Kontrakt zostanie zrealizowany do końca 2016 r. Istnieje szansa na jego rozszerzenie o kolejne środki łączności. Należące do grupy kapitałowej WB Group przedsiębiorstwo z Gdyni zalicza się do czołowych producentów zaawansowanych środków łączności wykorzystywanych przez wojsko i służby mundurowe. Nowe magazyny w Pomorskim Centrum Logistycznym (PCL) Wraz z oddaniem do użytku dwóch nowych obiektów o powierzchni niemal 39 tys. m² łączna powierzchnia magazynowa PCL wzrosła niemal trzykrotnie i sięga obecnie 53 tys. m². To kolejna inwestycja firmy Goodman, zajmującej się budową i zarządzaniem wysokiej jakości nieruchomościami logistycznymi. Istotną przewagą  Pomorskiego Centrum Logistycznego jest usytuowanie obok największego na Morzu Bałtyckim głębokowodnego terminala kontenerowego – DCT Gdańsk.   [1] Dane za rok 2015 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 10.12.2015 r. [2] Ostateczne dane obejmujące obroty za pełny rok 2015 będą dostępne w połowie 2016 roku. [3] Opis poszczególnych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru, zestawienia i redakcji dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza   Trzeci kwartał 2015 r. w województwie pomorskim cechował się ponadprzeciętnymi ocenami koniunktury. W sześciu spośród siedmiu analizowanych branż, liczba przedsiębiorców dobrze oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą opinii negatywnych. Zdecydowanie najlepsze noty, tradycyjnie już, cechowały sektor informacji i komunikacji, w którym wartość wskaźnika ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa we wrześniu sięgnęła +41,0 pkt. W pozostałych branżach opinie były bardziej wyważone. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa zamykał się w przedziale od +1,3 pkt. (transport i gospodarka magazynowa) do +12,4 pkt (przetwórstwo przemysłowe). Jedynym sektorem plasującym się na przeciwnym biegunie było budownictwo z wartością omawianego indeksu sięgającą -3,4 pkt.   Wykres 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od września 2014 do września 2015. koniunktura-2015-III-w1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS.   Znaczącą dozę optymizmu niesie ze sobą analiza zmian wskaźników ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w czasie. Dla sześciu spośród siedmiu analizowanych branż odnotowano poprawę, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (wrzesień 2014 r.). O znaczącym progresie można mówić zwłaszcza w odniesieniu do transportu i gospodarki magazynowej, gdzie wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o 14,2 pkt., jak również w odniesieniu do informacji i komunikacji (wzrost o 13,6 pkt.) i handlu detalicznego (+12,6 pkt.). Regres odnotowano jedynie w zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych (-6,1 pkt.) oraz handlu hurtowym (-4,7 pkt.).   W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem szczególnie wyróżniały się informacja i komunikacja, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +18,3 pkt. oraz przetwórstwo przemysłowe (z różnicą na poziomie +10,4 pkt.). W rezultacie Pomorskie uplasowało się na 2. i 3. miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu hurtowego, zakwaterowania i usług gastronomicznych oraz transportu i gospodarki magazynowej. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego odpowiednio wartość o 6,4 pkt. (handel), 5,1 pkt. (zakwaterowanie) oraz 4,4 pkt. (transport) niższą od odpowiedników ogólnopolskich.   Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa nastraja umiarkowanie optymistycznie. Tylko w dwóch spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa pesymizm. Jednym z nich jest zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga -11,7 pkt. Jest to poniekąd zrozumiała sytuacja, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na ten rodzaj działalności gospodarczej. Przedstawiciele drugiego omawianego sektora – informacji i komunikacji – są nieco mniej negatywnie nastawieni co do przyszłości. Wartość wskaźnika prognostycznego sięga -8,1 pkt. W perspektywie 3 miesięcy o dobrych nastrojach można natomiast mówić w przypadku: handlu hurtowego (+22,6 pkt.) i detalicznego (+3,1 pkt.); transportu i gospodarki magazynowej (+13,8 pkt.); przetwórstwa przemysłowego (+8,2 pkt.), jak i – co charakterystyczne ze względu na sezonowość – budownictwa (+8,4 pkt.).   Działalność przedsiębiorstw   W końcu września 2015 r. w województwie zarejestrowanych było 282,1 tys. podmiotów gospodarki narodowej. W stosunku do czerwca było ich o 0,8 proc. więcej. Przyrost ten był znaczny – od początku 2013 r. jedynie raz odnotowano wyższą wartość kwartalnej dynamiki. W stosunku do końca września 2014 r. przybyło o 2,7 proc. podmiotów. To był również bardzo dobry, trzeci wynik, biorąc pod uwagę wskaźniki dynamiki rok do roku dla poszczególnych kwartałów, począwszy od stycznia 2013 r. Rozpoczęty ponad dwa i pół roku temu stały wzrost przedsiębiorczości był kontynuowany, a jego dynamika pozostawała wysoka. Nie bez znaczenia dla obserwowanego wzrostu był trwający letni sezon turystyczny a także napływ absolwentów na rynek pracy. Po części obserwowany długofalowy wzrost może być stymulowany poprzez dostępność dotacji przeznaczonych na rozwój przedsiębiorczości, a także – szeroko obecne na polskim rynku pracy – zjawisko samozatrudnienia. Przynosi ono korzyści pracodawcom, a także części pracowników, choć pozbawia ich praw gwarantowanych kodeksem pracy.   Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od października 2012 do września 2015. koniunktura-2015-III-w2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   Trzeci kwartał nie był zbyt pomyślny dla przedsiębiorstw przemysłowych. Choć w każdym z miesięcy obserwowano wzrost produkcji sprzedanej w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, to był on coraz słabszy. O ile w lipcu dynamika kształtowała się na poziomie 4,9 proc., o tyle we wrześniu wyniosła już tylko 0,7 proc. Wrześniowy wynik był najniższy, począwszy od połowy 2013 r.   Dynamika produkcji budowlano-montażowej cechowała się znaczną zmiennością. W lipcu, w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, była wyraźnie ujemna. W kolejnych miesiącach osiągnęła wyraźne wartości dodatnie. Wrzesień należał do miesięcy, w których roczna dynamika produkcji budowlano-montażowej osiągnęła jedne z wyższych wartości, w okresie od początku 2013 r. Obserwowane zmiany wskazują nadal na duże rozchwianie wskaźników dynamiki, co utrudnia jednoznaczną interpretację. Niemniej nie oznaczają one wygaszenia trendu wychodzenia budownictwa z zapaści, jaka miała miejsce po boomie inwestycyjnym związanym z przygotowaniami EURO 2012.   Niekorzystne zmiany nastąpiły w zakresie wartości sprzedaży detalicznej. W sierpniu wystąpił wręcz jej spadek w stosunku do wartości sprzed roku. W lipcu i we wrześniu roczna dynamika była dodatnia, ale stosunkowo niska. Zarysowało się więc ryzyko załamania stabilnego wzrostu sprzedaży detalicznej, który ma miejsce nieprzerwanie od początku 2013 r. i sprzyja funkcjonowaniu małych i średnich przedsiębiorstw, z których duża części nastawiona jest na obsługę rynku lokalnego.   Handel zagraniczny   We wrześniu 2015 r.[1] wartość eksportu wyniosła 1 147,4 mln euro, zaś importu – 1282,9 mln euro. Odnotowano więc deficyt w handlu zagranicznym, wynoszący 135,5 mln euro. Po trzech kwartałach 2015 r. wartość eksportu sięgnęła 9243,7 mln euro, a importu 10079,6 mln, co również przełożyło się na deficyt w obrotach handlowych sięgający 835,9 mln euro. W porównaniu do pierwszych trzech kwartałów 2014 r. zaobserwowano zmniejszenie wolumenu zarówno eksportu (o 1 proc.), jak i importu (o 6 proc.), co w efekcie doprowadziło do ograniczenia deficytu w handlu zagranicznym o 532 mln euro. Wrześniowa struktura towarowa eksportu z województwa pomorskiego nie odbiegała od tego, co obserwowano w poprzednich miesiącach obecnego roku. Dominującą grupą towarową pozostały statki, łodzie oraz konstrukcje pływające (41,5 proc. wartości sprzedaży zagranicznej województwa). Znacząco mniejszy udział przypadł maszynom i urządzeniom elektrycznym (10,7 proc.) oraz paliwom (7,8 proc.). Wymienione trzy grupy towarowe odpowiadały za ponad 60 proc. eksportu we wrześniu 2015 r. (oraz za 54,8 proc. sprzedaży zagranicznej województwa w pierwszych trzech kwartałach 2015 r.).   Struktura kierunkowa eksportu cechowała się wyższym poziomem zrównoważenia niż w poprzednich miesiącach. Do Niemiec, Norwegii oraz Singapuru trafiło po około 14 proc. sprzedaży zagranicznej województwa. Na kolejnych pozycjach znalazły się Bahamy (7 proc.) oraz Holandia (6 proc.). Biorąc z kolei pod uwagę obroty z trzech kwartałów 2015 r., najważniejszymi rynkami eksportowymi okazały się: Niemcy (15,7 proc.), Holandia (8,6 proc.), Norwegia (8,1 proc.) oraz Wielka Brytania i Szwecja (po około 5 proc.). Wśród odbiorców dominują zatem państwa UE, na które przypadało nieco ponad 61 proc. sprzedaży zagranicznej województwa.   Wykres 3. Struktura kierunkowa eksportu z województwa pomorskiego we wrześniu 2015 r. koniunktura-2015-III-w3   Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie     Cechą pomorskiego importu jest wysoki poziom koncentracji towarowej. Zjawisko to dało się zaobserwować również we wrześniu 2015 r. Na najważniejsze produkty sprowadzane z zagranicy, tzn.: statki, łodzie, konstrukcje pływające (29,3 proc.); paliwa (20,3 proc.) oraz maszyny i urządzenia elektryczne (12,6 proc.) przypadało łącznie 62,1 proc. importu. Zestawienie struktury produktowej eksportu i importu wskazuje na wysoki udział handlu odbywającego się w ramach tych samych grup produktowych. Najprawdopodobniej jest to przede wszystkim efekt importu towarów/półproduktów podlegających przetworzeniu i następnie eksportowi. W zdecydowanie mniejszym stopniu dotyczy produktów podobnych.   W czerwcu 2015 r. najistotniejszym partnerem importowym pozostała Rosja (13,1 proc. importu). Nieznacznie mniejszy strumień produktów trafił do województwa pomorskiego z Chin (12,7 proc.) oraz Norwegii (11,2 proc.); następnie zaś z Bahamów, Iraku. oraz Wysp Marshalla. Widać zatem, że w ujęciu miesięcznym, wziąwszy pod uwagę kraj pochodzenia produktów, struktura importu podlega wahaniom. Niemniej jednak, wśród 10 głównych partnerów przewija się niezmienne sześć państw: Rosja, Chiny, Norwegia, Niemcy, Irak oraz Malezja.   Wykres 4. Struktura kierunkowa importu do województwa pomorskiego we wrześniu 2015 r. koniunktura-2015-III-w4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie.     Rynek pracy i wynagrodzenia W końcu września 2015 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 286,8 tys. osób. Było to o 0,1 proc. więcej niż na koniec czerwca i o 1,6 proc. więcej niż w końcu września 2014 r. W III kwartale 2015 r. zaobserwowano słabnięcie tempa wzrostu zatrudnienia. Dynamika roczna w poszczególnych miesiącach jego trwania zamykała się w granicach 1,4-1,6 proc., podczas gdy w pierwszym kwartale 2015 r. wynosiła od 2,4 do 3,1 proc. We wrześniu 2015 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4182 zł. Było ono wyższe niż w czerwcu o 2,3 proc. W stosunku do września 2014 r. wynagrodzenia wzrosły aż o 7,0 proc. Był to drugi najwyższy wzrost od początku 2013 r. Tendencja realnej podwyżki płac (ponad stopę inflacji) została wręcz wzmocniona. Wyraźny wzrost wynagrodzeń przy jednocześnie słabnącej dynamice zatrudnienia może wskazywać na trudności z rekrutacją wykwalifikowanych pracowników. Wykres 5. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od października 2012 do września 2015. koniunktura-2015-III-w5 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W III kwartale 2015 r. zachodził dalszy i duży spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych. W końcu września było ich 77,2 tys. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 9,0 proc. W odniesieniu do końca czerwca liczba bezrobotnych spadła o 6,3 proc. (a stopa bezrobocia o 0,6 pkt. proc.). Spadek nie był tak silny jak w kwartale poprzednim z uwagi na to, że właśnie wtedy obsadzane były sezonowe miejsca pracy (turystyka, rolnictwo, po części budownictwo). Niemniej redukcja była głęboka. W stosunku do września 2014 r. ubyło 18,9 proc. bezrobotnych. Była to zmiana tak samo duża jak czerwcu ­– takiej skali spadku nie notowano w ciągu trzech minionych lat.   Głęboki spadek bezrobocia w perspektywie roku spowodował znaczną redukcję liczebności wszystkich trzech analizowanych kategorii bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Liczba bezrobotnych w pierwszej grupie spadła najmocniej – o 27 proc. w porównaniu do września 2014 r. Redukcja w pozostałych dwóch grupach zamknęła się w granicach od 13 do 18 proc. Za znacznym spadkiem bezrobocia wśród młodych stoi większa mobilność zawodowa i przestrzenna (z reguły brak poważnych zobowiązań rodzinnych), a także paradoksalnie małe doświadczenie zawodowe, które ułatwia decyzję o zmianie profesji. Jednocześnie należy zwrócić uwagę, że w ciągu III kwartału tego roku liczba młodych bezrobotnych nie spadła. Tylko w tej kategorii odnotowano stagnację. Duża redukcja miała miejsce kwartał wcześniej, co wiązało się z zaczynającym się sezonem letnim i wzrostem popytu na pracę, głównie w turystyce. Pod koniec trzeciego kwartału na bezrobocie zaczęli napływać ci, który utracili zatrudnienie sezonowe – spowodowało to zauważoną stabilizację liczby bezrobotnych w omawianej grupie.   Wykres 6. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od października 2012 do września 2015. koniunktura-2015-III-w6 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   We wrześniu 2015 r. do urzędów pracy napłynęło 8,9 tys. ofert zatrudnienia. Było to aż o 14 proc. więcej niż czerwcu i 36 proc. więcej niż we wrześniu 2014 r. Wrześniowy wynik był najlepszy od kwietnia 2008 r., kiedy to zgłoszono do PUP ponad 10 tys. ofert pracy. W ciągu roku liczba bezrobotnych przypadających na jedną ofertę pracy spadła z 20 do 11. We wspomnianym kwietniu 2008 r., kiedy to pracownicy mieli bardzo silną pozycję przetargową wobec pracodawców poszukujących rąk do pracy, wskaźnik ten wynosił niecałe 8. Obok dynamicznie rosnących wynagrodzeń to kolejny wskaźnik pokazujący coraz silniejszą pozycję przetargową pracowników wobec pracodawców.   Ważniejsze wydarzenia[2]   Będzie remont czterech linii kolejowych na Pomorzu List intencyjny w tej sprawie podpisali przedstawiciele zarządu województwa pomorskiego i PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Chodzi o remont tras Lębork - Łeba, Lipusz - Kościerzyna oraz odcinków od granicy województwa do Słupska i Ustki oraz od granicy województwa do Kwidzyna i Malborka. Łącznie to trasy o długości około 200 kilometrów. Pomorskie władze przeznaczyły na ten remont 420 milionów złotych, między innymi z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Pomorza na lata 2014-20. Pełen koszt może wynieść nawet pół miliarda złotych. Ale to nie koniec. „Trwają prace studyjne związane z ewentualną rewitalizacją linii kolejowych na odcinkach z Lipusza do Bytowa oraz z Pruszcza Gdańskiego do Kolbud, a także z wydłużeniem trasy z Kartuz do Sierakowic” – zaznaczył marszałek Mieczysław Struk. Jak obiecuje wiceprezes PKP Polskich Linii Kolejowych S.A. Andrzej Filip Wojciechowski, po remontach nawet o kilkanaście minut może się skrócić czas przejazdu pociągów. Powołano Gdańską Chemię Akademicką GCA to konsorcjum naukowe, które powołały wydziały chemiczne pomorskich uczelni: Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego. Wyższe szkoły chcą wspólnie kształcić doktorantów i pozyskiwać granty na badania naukowe. Konsorcjum będzie zabiegało o zdobycie statusu KNOW – czyli Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego. Taki status flagowe jednostki polskiej nauki otrzymują na pięć lat. To uprawnia je do dodatkowego finansowania, które może być wykorzystane między innymi: na rozwój kadry naukowej, zatrudnienie zagranicznych uczonych, a także na specjalne stypendia naukowe dla uczestników stacjonarnych studiów doktoranckich oraz wybitnych studentów. Polskie stocznie wybudują okręty dla wojska Będą to trzy okręty obrony wybrzeża i trzy patrolowce z funkcją zwalczania min. Główną rolę w realizacji zamówienia odegra Polska Grupa Zbrojeniowa – zapowiedział wiceminister obrony narodowej Czesław Mroczek. „Przedstawiliśmy w MON nasze możliwości, co zostało ocenione pozytywnie. W tym momencie zostaliśmy poproszeni, aby Polska Grupa Zbrojeniowa wspólnie ze Stocznią Marynarki Wojennej przygotowywała się do postępowania” – poinformował Wojciech Dąbrowski, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Tryton na światowej liście 500 superkomputerów Tryton – komputer z Politechniki Gdańskiej znalazł się na 128 miejscu w światowym rankingu TOP 500 Supercomputers. Przed sprzętem z Gdańska na tej liście znalazł się tylko Prometheus z krakowskiego Akademickiego Centrum Komputerowego Cyfronet AGH. Ten superkomputer uplasował się na 52. miejscu rankingu. Najszybszym superkomputerem na świecie jest nadal chiński Tianhe-2. Na liście TOP 500 dominują superkomputery z USA – trafiły tu 233 superkomputery. Na kolejnych miejscach znajdują się Japonia: – 39., Chiny i Niemcy po – 37. Polska z siedmioma superkomputerami w klasyfikacji krajów zajęła 9. miejsce. Warto dodać, że superkomputer z PG kosztował 30 mln złotych, a jego moc obliczeniowa wynosi ponad biliard operacji na sekundę. Wiatrowa Farma otwarta na Żuławach Farma Nowotna stanęła na granicy Nowego Dworu Gdańskiego i Stegny. Jej dwadzieścia turbin wyprodukuje moc 40 MW. Maszt każdej z nich ma 95 metrów wysokości, a długość ramion śmigieł 55 metrów. Inwestycja kosztowała 273 mln zł, a przeprowadził ją hiszpański fundusz inwestycyjny Taiga Mistral, który wspomógł finansowo Bank Ochrony Środowiska. Co ciekawe, wszystkie prace budowlane zlecono firmom z Pomorza, a wieże turbin wyprodukowała Stocznia Gdańsk. State Street otwiera biuro w Gdańsku To jeden z największych światowych graczy na rynku finansowym i jednocześnie jedna z najstarszych amerykańskich instytucji związanych z bankowością. Spółka chce zatrudnić ponad 1200 osób. Otwiera biuro w kompleksie Alchemia. Wynajmie ponad 14 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. „Planujemy utworzenie miejsc pracy zarówno dla doświadczonych profesjonalistów z dziedziny finansów, jak i młodych ludzi – absolwentów trójmiejskich uczelni. Osoby zatrudnione w nowym biurze będą wykonywać takie same zadania, co pracownicy z pozostałych biur State Street na całym świecie, a to stwarza ogromne możliwości rozwoju dla naszych pracowników” – powiedział dyrektor zarządzający State Street Bank Polska, Scott Newman. Natomiast pomorski marszałek Mieczysław Struk ma nadzieję, że obecność w Trójmieście State Street przyciągnie na Pomorze kolejnych inwestorów. Przypomniał, że sektor nowoczesnych usług zatrudnia dziś w Pomorskiem 19 tysięcy osób. State Street zacznie działalność w Gdańsku w pierwszym kwartale 2016 roku. Do klientów firmy należą m.in.: korporacje, rządy państw, organizacje non-profit, fundusze emerytalne i inni menedżerowie inwestycyjni. Obecnie State Street obsługuje około 40 proc. funduszy inwestycyjnych w USA oraz 37 proc. funduszy emerytalnych. Trwa budowa mostu kolejowego nad Martwą Wisłą Przeprawa powstaje na zlecenie PKP Polskie Linie Kolejowe. Nad rzeką zawisła stalowa konstrukcja mostu. Ma ponad 125 metrów długości. Pierwsze składy powinny nią przejechać już w grudniu tego roku. Nowa konstrukcja zastąpi stary most obrotowy. Zostanie on, po uruchomieniu nowego, zdemontowany. Przeprawa poprawi kolejowy przewóz towarów do i z gdańskiego portu. Ruch na moście będzie odbywał się po dwóch torowiskach, dzięki czemu przez przeprawę przejedzie nawet do 200 pociągów w ciągu doby. To prawie 6 razy więcej niż do tej pory. Poprawi też żeglugę, bo most został zaprojektowany tak, by mogły pod nim przepływać jednostki do 8 metrów wysokości. Inwestycja jest częścią modernizacji towarowej trasy kolejowej łączącej Pruszcz Gdański z portem w Gdańsku. Przy okazji ma powstać ponad 30 km nowych torów oraz 5 wiaduktów i mostów. Przeprawa nad Martwą Wisłą będzie kosztowała 35 milionów złotych, natomiast koszt modernizacji linii z Pruszcza Gdańskiego sięgnie 370 milionów złotych. Wszystko powinno być gotowe w sierpniu 2016 r. Środki na inwestycję w części pochodzą z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. OT Logistics zainwestuje w gdańskim porcie  Firma chce wydzierżawić od portu na 30 lat ponad 25 ha terenu z częścią Pirsu Rudowego. Zamierza zbudować tu terminal przeładunkowo-składowy. Jak czytamy w komunikacie, ma być przystosowany do „obsługi statków i ich ładunków w obrocie portowym, obsługi ładunków w relacjach lądowych oraz składowania towarów – z wyłączeniem gazów oraz ropy naftowej i produktów naftowych o zdolności przeładunkowej nie mniejszej niż 2 mln ton rocznie, co było jednym z celów emisyjnych określonych w dokumencie ofertowym spółki”. Inwestycja powinna być gotowa w ciągu dwóch miesięcy od daty przekazania nieruchomości pod inwestycje. Grupa OT Logistics świadczy usługi transportowe, spedycyjne i logistyczne w Polsce i Europie Środkowej oraz Zachodniej. W 2014 r. do grupy dołączyły C.Hartwig Gdynia i jej spółki zależne oraz Bałtycki Terminal Drobnicowy Gdynia Gdyński port pozyskuje nowe tereny 24 sierpnia zarząd portu podpisał umowę nabycia części terenów przy ulicy Waszyngtona 1 w Gdyni, należących do Stoczni Remontowej Nauta SA.= W planach jest budowa nowego magazynu. Będzie to kolejny element bazy paszowo–zbożowej funkcjonującej na terenie Morskiego Terminalu Masowego Gdynia – informuje port. Nowy teren zabezpieczy portowi dostęp kolejowy do Nabrzeża Śląskiego i umożliwi poprawę warunków zagospodarowania nieruchomości przyległej. Obecnie nieruchomości te zabudowane są, w znacznym stopniu, budynkami przemysłowymi. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego części dzielnicy Śródmieście w Gdyni – rejon ul. Węglowej i Waszyngtona – opracowanym przez Gminę Miasta Gdynia, w ścisłej współpracy z zarządem Portu i Stocznią Nauta, teren ten przeznaczony jest pod funkcje przemysłowe, magazynowe oraz urządzenia portu morskiego i stanowi nową granicę pomiędzy obszarami przemysłowo-portowymi oraz strefą miejską. DCT z Aliansem G6 Współpraca DCT Gdańsk z członkami Aliansu G6 zainaugurowana. Początkiem jest wizyta „Hong Kong Express” w terminalu. Kontenerowiec zawinął do Gdańska 11 sierpnia. „W ciągu minionych pięciu lat terminal DCT Gdańsk zbudował swoją pozycję największego hubu kontenerowego na Morzu Bałtyckim. Atrakcyjność DCT w zakresie obsługi największych statków kontenerowych, należących do klasy ULCV (ultra large container carrier) i przypływających bezpośrednio z Dalekiego Wschodu, została potwierdzona przez Alians G6, który przedłużył jeden ze swoich serwisów – Loop 7 i włączył do niego Gdańsk. Jest nam niezmiernie miło przywitać wszystkich przedstawicieli Aliansu G6 w Gdańsku. Jesteśmy przekonani, że to zaledwie początek naszej długiej i korzystnej dla obu stron współpracy – powiedział Maciek Kwiatkowski, prezes zarządu DCT Gdańsk” – czytamy na stronie internetowej DCT. Loop 7 to dalekowschodni, cotygodniowy serwis Aliansu G6, który zawija do 6 kolejnych portów europejskich: Rotterdamu, Hamburga, Gdańska, Göteborga, Antwerpii oraz Southampton. Po przekroczeniu Oceanu Indyjskiego serwis zatrzymuje się w: Qingdao, Szanghaju, Hongkongu, Yantian oraz Singapurze. Ruszyła Pomorska Kolej Metropolitalna Z początkiem września ruszyła Pomorska Kolej Metropolitalna. Linia połączy Gdańsk Wrzeszcz z Portem Lotniczym imienia Lecha Wałęsy, a później z linią kolejową Gdynia - Kościerzyna. Wszystkie węzły przesiadkowe mają parkingi samochodowe i miejsca dla rowerów. W Kiełpinku i na Jasieniu powstały parkingi na 82 samochody i zadaszone parkingi dla rowerów z 32 miejscami. Na węźle przesiadkowym Brętowo do dyspozycji kierowców są miejsca postojowe dla 19 samochodów i wiata na 32 rowery. Jednak ten węzeł jest wyjątkowy, bo pozwala na przesiadkę z tramwaju do kolejki PKM na tym samym peronie. Pomorska Kolej Metropolitalna jest największą inwestycją infrastrukturalną realizowaną przez pomorski samorząd. Dzięki PKM zarówno z Gdańska, jak i z Gdyni można będzie dojechać pociągiem do Portu Lotniczego w niecałe 25 minut, a z Kościerzyny do Gdańska w nieco ponad godzinę. PKM S.A. rozpoczęła udostępnianie swojej infrastruktury wybranemu w drodze przetargu przewoźnikowi kolejowemu: PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście Sp. z o.o., który realizuje przewozy na trasach PKM. Wartość całej inwestycji wyniosła około 950 mln zł, z czego 85 proc. kosztów finansuje UE. ORP Kormoran zwodowany Okręt został ochrzczony i zwodowany w stoczni Remontowa Shipbuilding S.A. Jednostka powstaje dla Marynarki Wojennej RP. Marką Chrzestną okrętu została Maria Jolanta Karweta. W 2013 roku  podpisano umowę między Inspektoratem Uzbrojenia a Konsorcjum, któremu przewodniczy  Remontowa Shipbuilding S.A. Kontrakt obejmuje budowę prototypu, który ma być przekazany w IV kwartale 2016 roku oraz dwóch jednostek seryjnych.  Kadłub okrętu zbudowany jest ze specjalnej stali amagnetycznej. Oprócz wysokiej trwałości zapewnia ona niską charakterystykę pól fizycznych okrętu. Teraz zacznie się wyposażanie jednostki. Okręt ma być przeznaczony do poszukiwania i zwalczania min morskich. Obsłuży go prawie 50-osobowa załoga. Kolejny pasażerski rekord na lotnisku W sierpniu Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy obsłużył 423 290 pasażerów – to o 12,5 proc. więcej niż w sierpniu 2014r. Tym samym od początku roku 2015 przez port przewinęło się 2 mln 512 tysięcy pasażerów, a to już oznacza wzrost o 14 proc. w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Przyczyniły się do tego między innymi dodatkowe rejsy linii Wizz Air oraz więcej ofert przewoźników tradycyjnych, w tym nowe połączenie Finnair do Helsinek. A będzie jeszcze lepiej – Ryanair poinformował o nowym połączeniu z Gdańska na Maltę. Zostanie uruchomione latem 2016 roku i ma pociągnąć za sobą powstanie 675 miejsc pracy na gdańskim lotnisku. Przy okazji przewoźnik szacuje, że rocznie obsłuży prawie milion klientów. Gdański Port Lotniczy gotów na przyjęcie 7 milionów pasażerów 1 września uroczyście otwarto przylotową część nowego terminalu T2. Pierwszego wieczoru sprawnie obsłużył pasażerów podróżujących z Londynu i Modlina. Dzięki nowej inwestycji gdańskie lotnisko będzie mogło obsługiwać nawet 7 mln osób rocznie, to o 2 mln więcej niż do tej pory. Dzień wcześniej pod terminal przyjechał pierwszy skład Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. PKM będzie regularnie dowoziła pasażerów z Gdańska, Gdyni i Kaszub. Przed terminalem zlokalizowano też pętlę autobusową, do której dojeżdżają pojazdy ze Słupska, Elbląga , Koszalina czy nawet Olsztyna. Ale to nie koniec inwestycji. Do końca roku powinny zakończyć się prace związane z podniesieniem kategorii podejścia do lądowania z CAT I do CAT II. Wówczas samoloty będą mogły lądować nawet w gęstej mgle. Prezes portu Tomasz Kloskowski planuje też budowę Airport City – czyli miasteczka lotniskowego. W jego ramach powstaną hotele, biurowce i parkingi. Rozbudowa terminala, nowego układu drogowego i parkingów kosztowała około 150 mln zł brutto. Lokalizacja elektrowni jądrowej dopiero w 2019 W tym czasie powinna zapaść ostateczne decyzja w tej sprawie – zakłada PGE Energia Jądrowa 1. Jednak spółka informuje, że podstawowy wariant lokalizacyjny wskaże za dwa lata. Dziś rozważane są trzy lokalizacje: „Choczewo”, „Lubiatowo-Kopalino” i „Żarnowiec”. Wszystkie położone są w północnej części Pomorza. Według prezesa PGE EJ 1, Jacka Cichosza, w 2017 roku powinien być wskazany podstawowy wariant lokalizacyjny oraz alternatywny. Ostatecznym potwierdzeniem wyboru lokalizacji będzie uzyskanie decyzji środowiskowej i lokalizacyjnej, co powinno nastąpić w 2019 roku – poinformował Jacek Cichosz w Gdańsku na konferencji prasowej. Dodał, że spółka chce do końca roku uruchomić postępowanie zintegrowane dla elektrowni jądrowej, czyli rozpocząć duży proces przetargowy. W jego wyniku powinien być wybrany strategiczny partner przedsięwzięcia, technologia reaktora, generalny wykonawca, dostawa paliwa oraz finansowanie. To postępowanie według szefa PGE EJ1 potrwa co najmniej trzy lata.   [1] Dane za rok 2015 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 18.11.2015 r. [2] Opis poszczególnych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru, zestawienia i redakcji dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza   Drugi kwartał 2015 r. w województwie pomorskim był okresem, w którym w większości sektorów oceny koniunktury gospodarczej były dobre. Pozytywnie o warunkach gospodarowania wypowiadali się reprezentanci: informacji i komunikacji (wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnął +37,8 pkt.), przetwórstwa przemysłowego (+10,6 pkt.), handlu hurtowego (+10,0 pkt.) zakwaterowania i usług gastronomicznych (+4,7 pkt.) oraz transportu i gospodarki magazynowej (+1,5 pkt.). Na przeciwległym biegunie znalazły się natomiast noty przedsiębiorców reprezentujących: budownictwo (-5,8 pkt.) i handel detaliczny (-6,5 pkt.).   Wykres 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od czerwca 2014 do czerwca 2015. koniunktura-2015-II-w1   Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS   W niemal wszystkich analizowanych sektorach oceny ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa okazały się wyższe niż przed rokiem. Największą poprawę odnotowano w transporcie, gospodarce magazynowej; zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych oraz budownictwie, gdzie noty wzrosły odpowiednio o: 11,3 pkt. (transport); 10,5 pkt. (zakwaterowanie); 8,8 pkt. (budownictwo). Gorsze noty cechowały jedynie handel hurtowy (spadek o 10,1 pkt.).   W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniała się tradycyjnie już informacja i komunikacja, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +10,4 pkt., plasując województwo na trzecim miejscu w rankingu regionalnym. Znaczącą różnicę na korzyść Pomorza zaobserwowano również w przetwórstwie przemysłowym – ponad siedmiopunktowa przewaga sklasyfikowała region na piątej pozycji. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu detalicznego (tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego wartość -3,9 pkt. (o 7,4 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło dziesiątą pozycję wśród polskich regionów. Ponadto gorzej niż przeciętnie w Polsce oceniano warunki gospodarowania w transporcie i gospodarce magazynowej oraz handlu hurtowym.   Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wskazuje na pozytywne tendencje. W każdym z wziętych pod uwagę sektorów wskaźnik przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa był dodatni. Najlepsza sytuacja w tym względzie cechowała handel detaliczny oraz budownictwo.   Działalność przedsiębiorstw   Liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła w końcu czerwca 2015 r. 280,0 tys. Było to aż o 1,2 proc. więcej niż w końcu marca 2015 r. i o 2,2 proc. więcej niż rok wcześniej. Trendy obserwowane w poprzednim kwartale nie uległy zatem zmianie. Kontynuowany był wzrost, który rozpoczął się na od początku 2013 r. Jego dynamika kwartalna była wysoka. Z drugiej strony we wcześniejszych dwóch latach osiągnęła podobny poziom. Wydaje się, że znacznemu przyrostowi liczby podmiotów gospodarczych w II kwartale sprzyjał zbliżający się letni sezon turystyczny a także napływ absolwentów na rynek pracy. Po części obserwowany długofalowy wzrost, może być stymulowany poprzez dostępność dotacji przeznaczonych na rozwój przedsiębiorczości a także, szeroko obecne na polskim rynku pracy, zjawisko samozatrudnienia. Przynosi one korzyści pracodawcom, a także części pracowników, choć pozbawia ich praw gwarantowanych kodeksem pracy.   Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od lipca 2012 do czerwca 2015 koniunktura-2015-II-w2   Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W drugim kwartale odnotowano dość niekorzystne wyniki przedsiębiorstw przemysłowych, budowlanych oraz handlu detalicznego. Mimo, że produkcja sprzedana przemysłu rosła w każdym miesiącu kwartału, w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, to jednak coraz wolniej. Czerwcowy wynik należał do najniższych w minionych dwóch latach.   W zakresie produkcji budowlano-montażowej odnotowano regres. Czerwiec był trzecim najsłabszym miesiącem, od początku 2013 r., pod względem dynamiki produkcji budowlano-montażowej liczonej rok do roku. Duże jej wahania utrudniają jednoznaczną interpretację. Z jednej strony odnotowany spadek nie przekreśla jeszcze trendu wychodzenia budownictwa z zapaści, jak miała miejsce po boomie inwestycyjnym związanym z przygotowaniami EURO 2012, z drugiej jednak zarysowało się w tym względzie pewne spowolnienie.   Jedynie dynamika sprzedaży detalicznej była wyraźnie dodatnia, choć tempo wzrostu nie odbiegało istotnie od obserwowanego od połowy 2014 r. Najistotniejsze jest to, że była dodatnia w każdym z analizowanych miesięcy. Stabilny wzrost sprzedaży detalicznej sprzyjał funkcjonowaniu małych i średnich przedsiębiorstw, z których duża części nastawiona jest na obsługę rynku lokalnego.   Handel zagraniczny   W czerwcu 2015 r.[1] wartość eksportu wyniosła 1 117,8 mln euro, zaś importu – 1 165,9 mln euro. Odnotowano więc deficyt w handlu zagranicznym, wynoszący 48,2 mln euro. W całym pierwszym półroczu 2015 r. wartość eksportu wyniosła 5 977,8 mln euro a importu 6 349,5 mln euro. W tym okresie również odnotowano deficyt – wynosił on 371, 7 mln euro. W porównaniu do pierwszego półrocza 2014 r. zaobserwowano zmniejszenie wolumenu zarówno eksportu (o 8 proc.), jak i importu (o 11 proc.), co doprowadziło do ograniczenia deficytu w handlu zagranicznym o 316,5 mln euro.   Czerwcowa struktura towarowa eksportu z województwa pomorskiego nie odbiegała od obserwowanej w całym pierwszym półroczu i koncentrowała się na trzech rodzajach produktów, stanowiących łącznie 62 proc. jego wartości. Były to: statki (37 proc.); paliwa (16 proc.) oraz maszyny i urządzenia elektryczne (9 proc.).   Struktura kierunkowa eksportu cechowała się również stosunkowo wysokim poziomem koncentracji. Ponad 55 proc. czerwcowej sprzedaży zagranicznej trafiło do pięciu krajów europejskich. Największym odbiorcą pomorskich produktów okazały się Niemcy oraz Norwegia (po 15 proc.). Istotne były również: rynek rosyjski (11 proc.), w mniejszym zaś stopniu holenderski i brytyjski. Obserwowane zestawienie wpisuje się strukturę obrotów handlowych obserwowanych od początku roku. Uwagę zwraca jedynie awans Rosji (z szóstej pozycji) oraz przesunięcie Szwecji poza pierwszą piątkę kluczowych rynków zagranicznych. Przyczyniło się to do obniżenia udziału eksportu plasowanego na rynki Unii Europejskiej (w pierwszym półroczu sięgało ono 64 proc.).   Wykres 3. Struktura kierunkowa eksportu z województwa pomorskiego w czerwcu 2015 r. koniunktura-2015-II-w3   Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie   Cechą pomorskiego importu jest wysoki poziom koncentracji towarowej. Zjawisko to dało się zaobserwować również w czerwcu 2015 r. Na najważniejsze produkty sprowadzane z zagranicy tzn.: paliwa (38 proc.); statki, łodzie, konstrukcje pływające (19 proc.) oraz maszyny i urządzenia elektryczne (11 proc.) przypadało łącznie 67,9 proc. importu. Zestawienie struktury produktowej eksportu i importu wskazuje na wysoki udział handlu odbywającego się w ramach tych samych grup produktowych. Najprawdopodobniej jest to przede wszystkim efekt importu towarów/półproduktów podlegających przetworzeniu i następnie eksportowi. W zdecydowanie mniejszym stopniu dotyczy produktów podobnych.   W czerwcu 2015 r. najistotniejszym partnerem importowym pozostała Rosja (32,5 proc. importu). Zdecydowanie mniejszy strumień produktów trafił do województwa pomorskiego z Chin (6,8 proc.), następnie zaś z Niemiec, Grecji i Norwegii. Kraje będące źródłem pochodzenia produktów zagranicznych, które trafiły do województwa pomorskiego w czerwcu 2015 r. zaliczają się do głównych partnerów importowych także w skali całej pierwszej połowy 2015 r. Jedyna różnica dotyczyła Grecji, która wyparła Irak z pierwszej piątki partnerów handlowych.   Wykres 4. Struktura kierunkowa importu do województwa pomorskiego w czerwcu 2015 r. koniunktura-2015-II-w4   Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Izby Celnej w Warszawie   Rynek pracy i wynagrodzenia Przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło na koniec czerwca 2015 r. 286,4 tys. osób. Było to o 0,2 proc. więcej niż na koniec I kwartału br. i o 1,4 proc. więcej niż w końcu czerwca 2014 r. W II kwartale 2015 r. zarysowały się dwie tendencje. Pierwsza wiązała się z sezonowym wzrostem zatrudnienia – w kwietniu i czerwcu przybywało pracujących. Jednocześnie nastąpił dość wyraźny wzrost liczby zatrudnionych w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Świadczy to o systematycznie rosnącym, niezależnie od wahań sezonowych, popycie na pracę. W czerwcu 2015 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4090 zł. Było ono znacznie niższe niż w marcu (o ponad 6 proc.), co wynika z faktu, że właśnie w tym miesiącu wypłacano część premii. Jednak w porównaniu do końca czerwca 2014 r. odnotowano przeciętny wzrost wynagrodzeń o 4 proc. Tendencja realnego wzrostu płac (ponad stopę inflacji) została zachowana, co również świadczy o rosnącym popycie na pracę. Wykres 5. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od lipca 2012 do czerwca 2015 koniunktura-2015-II-w5 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W II kwartale 2015 r. miał miejsce systematyczny i bardzo duży spadek liczby zarejestrowanych bezrobotnych. Na koniec czerwca było ich 82,4 tys. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 9,8 proc. W odniesieniu do końca I kwartału liczba bezrobotnych spadła o 15,9 proc. (a stopa bezrobocia o 1,6 pkt. proc.). Po części spadek miał charakter sezonowy – w analogicznych okresach lat poprzednich również notowano redukcje liczby zarejestrowanych bezrobotnych o podobnej skali, jednak tym razem spadek ten był wyraźnie najgłębszy. Również porównanie zmian liczby bezrobotnych w ujęciu rocznym wskazuje wyraźne obniżenie się poziomu bezrobocia. W czerwcu 2014 było ich 100,3 tys., co oznacza, że przez rok ubyło 17,8 proc. bezrobotnych. Był to kolejny z rzędu najgłębszy spadek w okresie ostatnich trzech lat.   Głęboki spadek bezrobocia zarówno w perspektywie kwartału jak i roku spowodował znaczną redukcję liczebności wszystkich trzech analizowanych kategorii bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Liczba bezrobotnych w pierwszej grupie spadła najmocniej – o 24 proc. w ciągu II kwartału i o 26 proc. w porównaniu do czerwca 2014 r. Redukcja w pozostałych dwóch grupach zamknęła się w granicach od 12 do 15 proc. w każdym z obu branych pod uwagę okresów. To, że wśród młodych spadek bezrobocia był większy, wynika z atutów takich jak większa mobilność zawodowa i przestrzenna (z reguły brak poważnych zobowiązań rodzinnych), a także paradoksalnie małe doświadczenie zawodowe, które ułatwia decyzję o zmianie profesji.   Wykres 6. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od lipca 2012 do czerwca 2015 koniunktura-2015-II-w6 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W czerwcu 2015 r. do urzędów pracy napłynęło 7,8 tys. ofert zatrudnienia. Było to co prawda o 5 proc. mniej niż marcu, ale zarazem aż o 51 proc. więcej niż w czerwcu 2014 r. Ponadto w maju zgłoszono rekordową liczbę 8,7 tys. ofert. To wynik nienotowany od kwietnia 2008 r., kiedy to zgłoszono do PUP ponad 10 tys. ofert pracy. W ciągu roku liczba bezrobotnych przypadających na jedną ofertę pracy spadła z 22 do 12. We wspomnianym kwietniu 2008 r., kiedy to pracownicy mieli bardzo silną pozycję przetargową wobec pracodawców, poszukujących rąk do pracy, wskaźnik ten wynosił niecałe 8.   Ważniejsze wydarzenia[2] Ruszyła budowa DTC T2 W maju br. została oficjalnie rozpoczęta budowa drugiego głębokowodnego nabrzeża w DCT Gdańsk (T2). Prace powinny zostać zakończone w drugiej połowie 2016 roku. Łączna zdolność przeładunkowa obu głębokowodnych nabrzeży wyniesie 3 miliony kontenerów 20-stopowych rocznie. Stworzy to szersze możliwości międzynarodowej wymiany handlowej nie tylko dla polskich firm, ale także podmiotów z całego regionu Europy Środkowo-Wschodniej, umacniając pozycję Gdańska wśród najważniejszych portów świata. Statki oceanicznego aliansu G6 zawiną też do Gdańska Alians G6 przedłuża trasę serwisu Loop 7 Azja – Europa do Gdańska. Pierwszy kontenerowiec wpłynął do DCT 11 sierpnia. Jednostki obsługujące tą linię zawiną do czterech europejskich portów: Gdańska Hamburga, Rotterdamu i Southampton. W Azji statki Loop 7 zatrzymają się w Singapurze, Yantian, Qingdao, Szanghaju oraz Hongkongu. Z Westerplatte promem do Nynäshamn Od 9 maja prom Polskiej Żeglugi Bałtyckiej pływający na linii Gdańsk-Nynäshamn wypływa z nowego miejsca. Dotychczasowe – w Nowym Porcie zastąpił terminal na Westerplatte. Zmianie uległa również jednostka pływająca. W miejsce promu Scandinavia wszedł prom Wawel, który jest o 18 metrów dłuższy. Dzięki temu może nim podróżować tysiąc osób i prawie 80 TIR- ów. To o połowę więcej niż możliwości poprzedniego promu. Więcej rejsów Steny Line na trasie Gdynia – Karlskrona Firma odpowiada tym samym na wzrost zainteresowania klientów frachtowych. W tym roku w styczniu Stena Line dodała rejs w dwie strony w poniedziałki. Jest to odpowiedź na zwiększony popyt na przewozy frachtowe w kierunku północnym z Gdyni. W połowie kwietnia został wprowadzony kolejny rejs w obie strony w piątki, w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie na transport w kierunku południowym z Karlskrony. Trasa jest w tej chwili obsługiwana przez trzy jednostki – Stena Vision, Stena Spirit oraz Stena Baltica. Cztery nowe kursy obsługiwane są przez jednostkę Stena Baltica. MSC Charleston wpłynął do Gdyni Największy w historii portu gdyńskiego kontenerowiec wpłynął 5 czerwca do Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego w Gdyni. To statek MSC Charleston. Jednostka ma ponad 324 m długości i 42 m szerokości. Została zbudowana w 2006 roku i pływa pod banderą niemiecką. Nośność statku to 105.014 DWT i pojemność prawie 8.100 TEU. Dzięki oddawanym sukcesywnie do eksploatacji nowym inwestycjom Port Gdynia oferuje kontrahentom nowoczesną infrastrukturę i potencjał techniczny dający możliwość sprawnej obsługi coraz większych jednostek. Do tej pory największym kontenerowcem, jaki zawinął do Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego był MSC Krystal o pojemności 5.792 TEU. Rekordowe przeładunki zbóż w Porcie Gdynia Tylko w marcu w gdyńskich terminalach przeładowano 506 tysięcy ton produktów zbożowo-paszowych. Aż 370 tysięcy ton stanowiła obsługa polskiego eksportu zboża. Takie wartości uzasadniają inwestycje w nowe magazyny o łącznej pojemności składowej około 100 tysięcy ton. Zarząd portu rosnące przeładunki wiąże także z przebudową Nabrzeża Szwedzkiego, co umożliwia obsługę największych statków klasy PANAMAX o zanurzeniu do 13 m. Osiągnięte przeładunki to także efekt zmodernizowanych ulic Wiśniewskiego i Polskiej oraz rozbudowanej sieci portowych parkingów. Nowy magazyn w Porcie Gdynia Czwartego maja br. uroczyście oddano do użytku nowo wybudowany magazyn przy Nabrzeżu Śląskim w gdyńskim porcie. Obiekt o pojemności 60 tysięcy ton jest ważną częścią bazy paszowo-zbożowej na terenie Morskiego Terminalu Masowego Gdynia Sp. z o.o. Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. zainwestował w budowę magazynu około 26 mln zł. Dzięki inwestycji zwiększy się konkurencyjność gdyńskiego terminalu masowego na rynku obsługi śruty sojowej. Nowy magazyn wyposażony jest w urządzenia technologiczne do przyjmowania śruty ze statku i wydawania na samochody. Przeładunek obsługują cztery stanowiska. W magazynie prowadzony jest pełen monitoring procesu technologicznego. Uruchamianie i kontrolowanie pracy urządzeń następuje z centrum dyspozytorskiego przy pomocy komputera. Nowa linia montażowa w Remontowej Shipbuilding Uroczyste otwarcie linii odbyło się w stoczni 14 maja br. Wraz z nią do zakładu trafiła też nowoczesna suwnica bramowa. Nowy ciąg technologiczny będzie pracował niezależnie od eksploatowanej, od kilku lat, dotychczasowej linii montażowej. Przeznaczony jest do montażu i przesuwania jednostek pływających. Ma też możliwość wodowania statków do 130 m długości. Z kolei samojezdna suwnica bramowa pozwoli na zwiększenie liczby budowanych jednocześnie jednostek, których, w ciągu siedemdziesięciu lat działalności, stocznia zbudowała już prawie 1000. Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna została właścicielem większości terenów należących do Stoczni Gdańsk Regulując zobowiązania wobec wierzycieli, na kwotę ok 100 mln zł Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna przejęła na własność większość terenów Stoczni Gdańsk. Zamiarem nowego właściciela jest stworzenie dogodnych warunków dla działalności firm z branży morskiej, na wzór przekształceń dokonanych na terenach po Stoczni Gdynia S.A. Zmodernizowane mają zostać również niektóre nabrzeża, jak i zwiększona głębokość kanału portowego. Zmiany nie oznaczają likwidacji Stoczni Gdańsk. Będzie ona prowadziła działalność w hali K1 i w jej sąsiedztwie. W wyniku prowadzonych działań restrukturyzacyjnych produkcja skupi się na szeroko rozumianej branży off-shore, w tym na produkcji wież wiatrowych. Kolejny katamaran ze stoczni Sunreef Yachts nagrodzony Na gali Asia Boating Awards w Hong Kongu model Sunreef 74 został nagrodzony w kategorii „Najlepsza światowa produkcja jachtu żaglowego powyżej 15 m”. To katamaran o długości 22,5 m. Charakteryzuje się luksusowym wnętrzem o powierzchni ponad 240 metrów kwadratowych. Sam salon ma 35 metrów kwadratowych z panoramicznym, 360 stopniowym widokiem. Kabina właścicielska liczy sobie 20 metrów kwadratowych. Jest wyposażona w wielkie łóżko i łazienkę z wanną. Do tego dochodzą dwie kabiny gościnne, obszerne pomieszczenia załogi i w pełni wyposażony kambuz. Na pokładzie znajduje się też dodatkowa przestrzeń, która mieści kajaki i deski surfingowe. W ramach konkursu Asia Boating Awards od ponad jedenastu lat wybierane są najlepsze produkty, a także usługi z branży nautyczno-luksusowej skierowane na rynki azjatyckie. Każdego roku jury składające się z ekspertów oraz redaktorów naczelnych najważniejszych tytułów prasowych w regionie, selekcjonuje zwycięzców w ponad dwudziestu kategoriach. Pierwsze negawaty Energi dla PSE Grupa Energa pierwszy raz wykorzystała zarządzanie popytem do utrzymania stabilności systemu elektroenergetycznego. Należąca do niej spółka Enspirion, na podstawie umowy zawartej z Polskimi Sieciami Energetycznymi, na cztery godziny zmniejszyła zużycie prądu u części odbiorców. Interwencyjna redukcja mocy miała charakter testowy. Wycofano z systemu 20 MW popytu na moc, w pełni wywiązując się z zakontraktowanego wolumenu i potwierdzając sprawne działanie procesu interwencyjnej redukcji moc. Zarządzanie popytem jest bardzo ważne, gdyż same farmy wiatrowe w wietrzne dni dostarczają więcej energii, niż największa polska elektrownia opalana węglem kamiennym. To oznacza jednocześnie, że w dni, kiedy wiatru nie ma, z systemu nagle ubywa stosunkowo duża ilość energii. Zarządzanie popytem przynosi szereg korzyści dla całego systemu elektroenergetycznego, w tym przede wszystkim elastyczność jego bilansowania, a w konsekwencji zwiększone bezpieczeństwo dostaw energii elektrycznej. Prawie 2 miliardy złotych na projekt EFRA Lotos Asfalt – spółka zależna Grupy Lotos – podpisała umowę kredytową o wartości około 1 926 mln zł z konsorcjum instytucji finansowych. Celem umowy jest pozyskanie środków niezbędnych do sfinansowania realizacji projektu EFRA – Efektywna Rafinacja. Projekt zakłada budowę instalacji opóźnionego koksowania wraz z instalacjami towarzyszącymi w Gdańsku. Umożliwi to wytwarzanie większej ilości różnych produktów, dzięki bardziej zaawansowanemu, głębszemu przerobowi ropy naftowej. Ciężkie pozostałości procesu rafinacji będą mogły być przerobione na wysokomarżowe produkty, takie jak olej napędowy i paliwo lotnicze, a jednocześnie ograniczone zostanie wytwarzanie produktów charakteryzujących się niskimi marżami, takich jak asfalty oraz ciężkie oleje opałowe. Centrum Nanotechnologii na PG otwarte To największa inwestycja Politechniki Gdańskiej. W centrum znalazło się 11 laboratoriów, audytorium dla 150 osób oraz pomieszczenia dydaktyczne, seminaryjne i pokoje do preparatyki, pomieszczenia dla nauczycieli, doktorantów oraz magazyny. Pracownie są wyposażone w nowoczesny sprzęt. Jest między innymi stanowisko do otrzymywania proszków o nanometrycznej granulacji,   mikrotwardościomierz, laser impulsowy czy mikroskop elektronowy skaningowy o wysokiej rozdzielczości. Razem z Centrum Nanotechnologii otwarto także Centrum Nauczania Matematyki i Kształcenia na Odległość. Również ono zostało wyposażone w nowoczesny sprzęt. Są to między innymi interaktywne tablice i 407 stanowisk do prowadzenia zajęć. Inwestycję sfinansowano w 85 procentach ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko i w 15 procentach z budżetu państwa. Nowy przystanek SKM Gdańsk Śródmieście oddany do użytku Przystanek został otwarty 1 kwietnia br. Pozwoli on istotnie uatrakcyjnić ofertę transportu publicznego. Dzięki niemu mieszkańcy południowych dzielnic Gdańska, korzystający z linii tramwajowej zyskali lepsze możliwości przesiadki do pociągów SKM. Nowy przystanek istotnie ułatwił również dostęp do licznych instytucji położonych w jego sąsiedztwie. Chodzi o Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Pomorski Urząd Wojewódzki, I Urząd Skarbowy oraz Muzeum Narodowe i Teatr Szekspirowski. Ponadto pasażerowie zyskają alternatywną trasę prowadząca do Głównego Miasta. Budowa peronu i prowadzącego do niego odcinka torów, wymagała również przebudowy jednego z peronów stacji Gdańsk Główny. Łącznie inwestycja kosztowała ponad 66 mln zł. Pierwsze konkursy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego zostały ogłoszone Pod koniec maja br. ogłoszone zostały pierwsze trzy konkursy, w ramach których projektodawcy mogą ubiegać się o dofinansowanie przewidziane w Regionalnym Programie Operacyjnym Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Dotyczą one ochrony różnorodności biologicznej, zwiększaniu atrakcyjności turystycznej miejsc o szczególnych walorach kulturowych oraz podnoszeniu efektywności energetycznej budynków użyteczności publicznej. Na wsparcie projektów wyłonionych w toku wymienionych konkursów przeznaczone zostanie 300 mln zł. Inteligentne Specjalizacje Pomorza zostały wybrane W dniu 9 kwietnia 2015 roku Zarząd Województwa Pomorskiego przyjął uchwałę w sprawie określenia obszarów Inteligentnych Specjalizacji Pomorza oraz podjęcia negocjacji w sprawie Porozumień na rzecz Inteligentnych Specjalizacji Pomorza (ISP). Na podstawie zgłoszonych przez Partnerstwa propozycji w ramach Konkursu na wybór Inteligentnych Specjalizacji Pomorza oraz biorąc pod uwagę rekomendacje Komisji Konkursowej, a także własną analizę, Zarząd Województwa Pomorskiego określił następujące obszary ISP:  ISP 1 – Technologie off-shore i portowo-logistyczne; ISP 2 – Technologie interaktywne w środowisku nasyconym informacyjnie; ISP 3 – Technologie ekoefektywne w produkcji, przesyle, dystrybucji i zużyciu energii i paliw; ISP 4 – Technologie medyczne w zakresie chorób cywilizacyjnych i okresu starzenia się. W czerwcu Samorząd Województwa Pomorskiego podjął negocjacje z Partnerstwami zgłaszającymi propozycje ISP w każdym z czterech obszarów wybranych przez Zarządu Województwa Pomorskiego w drodze konkursowej. Negocjacje mają na celu uzgodnienie i zawarcie Porozumień na rzecz ISP. Ich elementem jest doprecyzowanie i lepsze zdefiniowanie obszarów ISP, pozwalające skupić się na najbardziej atrakcyjnych i perspektywicznych zagadnieniach. Gdańsk i Gdynia razem w jednym stowarzyszeniu Oba miasta stały się członkami Stowarzyszenia Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Połączyło ono kilkadziesiąt miast i gmin metropolii trójmiejskiej. Najważniejszym celem jest wspólne pozyskiwanie funduszy unijnych. W statucie znalazły się zapisy dotyczące roli stowarzyszenia w procesie wdrażania Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. Będzie ono mogło pełnić funkcję Związku ZIT i instytucji pośredniczącej dla Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego 2014-2020. Inwestycje warte 1,1 mld złotych na 8 obszarach miejskich w Pomorskiem Dnia 29 czerwca w Gdańsku podpisano zintegrowane porozumienia terytorialne. W ich ramach zostaną sfinansowane 63 projekty w obszarach miejskich: Bytowa, Chojnic-Człuchowa, Kościerzyny, Kwidzyna, Lęborka, Malborka-Sztumu, Słupska i Starogardu Gdańskiego. Na tym terenie mieszka około 26 proc. populacji regionu. Środki będą pochodzić z RPO na lata 2014-2020. Unijne dofinansowanie ma wynieść około 700 mln złotych. Inwestycje mają pobudzić wzrost gospodarczy w małych i średnich miastach oraz ich okolicach. Finansowane projekty dotyczą aktywizacji zawodowej, edukacji przedszkolnej, szkolnictwa wyższego, ale także zbiorowego transportu, e-zdrowia, przetwarzania odpadów czy sieci ciepłowniczych. Pomorze rozpoczęło współpracę z POLSĄ List intencyjny w sprawie współpracy na rzecz rozwoju technologii kosmicznych i satelitarnych został podpisany przez przedstawicieli Polskiej Agencji Kosmicznej (POLSA), której siedzibą stał się Gdańsk, marszałków województwa pomorskiego i mazowieckiego, władz Politechniki Gdańskiej, Wojskowej Akademii Technicznej, Narodowej Agencji Promocji Zaawansowanych Technologii, przedstawicieli Fundacji Interizon, Agencji Rozwoju Pomorza i Agencji Rozwoju Mazowsza oraz Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Celem jest intensywna współpraca na rzecz rozwoju polskich firm, uczelni i instytucji badawczo-rozwojowych związanych z technologiami satelitarnymi, kosmicznymi i astronomicznymi. Współpraca ma skupiać się wokół projektów krajowych i międzynarodowych z dziedziny informatyki, zaawansowanych technologii lotniczych, meteorologii, nawigacji czy aplikacji satelitarnych. Powstało Gdańsk Life Sciences Center Centrum będzie działać w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. Jest efektem umowy zawartej między Pomorską Specjalną Strefą Ekonomiczną i Polpharmą. Ma ono między innymi pomagać w realizacji i finansowaniu projektów badawczych przeznaczonych do komercjalizacji przez polskie firmy. Będzie też pełnić rolę akceleratora najciekawszych pomysłów w obszarze biotechnologii i nauk biologicznych. Pomorski tydzień na EXPO 2015 w Mediolanie Obecność przedstawicieli regionu na wystawie światowej była możliwa dzięki projektowi Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Ważnym wydarzeniem była konferencja i giełda kooperacyjna pt. „Potencjał gospodarczy Pomorza”. Dzięki niemu, zarówno małe, rozpoczynające dopiero działalność firmy, jak i dojrzałe przedsiębiorstwa o mocnej pozycji na rynku, miały doskonałą okazję do spotkania się z potencjalnymi partnerami zagranicznymi. Kolejnym ważnym aspektem pomorskiej obecności na wystawie była promocja turystyczna regionu skierowana do podmiotów z branży turystycznej jak i dziennikarzy. Położono szczególny nacisk na popularyzację dziedzictwa kulturowego Pomorza, oferty kulinarnej oraz aktywnego wypoczynku. Przez siedem dni – od 1 do 7 czerwca – pawilon polski na EXPO 2015 odwiedziło blisko 50 tysięcy osób. Mogli obejrzeć m.in. wystawę pomorskiego bursztynu i designu. Codziennie na zewnętrznej scenie koncertowali trójmiejscy muzycy. Pomorskie akcenty spodobały się tak bardzo, że część z nich – gdańska wystawa bursztynu oraz sopocka aranżacja strefy wypoczynku – pozostały na EXPO 2015 dłużej, niż pierwotnie planowano. Gdańsk doceniony przez „The Financial Time” Brytyjski dziennik określając Polskę, jako wschodnioeuropejskiego lidera outsourcingu procesów biznesowych, szczególnie docenił Gdańsk i szerzej cale Trójmiasto, jako coraz silniejszy ośrodek przyciągający tego typu inwestycje. Na nie przypada największa część nowopowstałych miejsc pracy. Napływ nowych inwestorów, stymulowany intensywną rozbudową centrów biurowych, poprawą dostępności transporotowej oraz znaczną liczbą absolwentów szkół wyższych wyniósł Trójmiasto do rangi jednego z najważniejszych ośrodków usług nowoczesnych w Polsce. [1] Dane za rok 2015 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 11.08.2015 r. [2] Opis poszczególnych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru, zestawienia i redakcji dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza   Oceny koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w I kwartale 2015 r. cechowały się znaczącym zróżnicowaniem sektorowym. Pozytywnie o warunkach gospodarowania wypowiadali się reprezentanci przetwórstwa przemysłowego (wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnął +10,3 pkt.), zakwaterowania i usług gastronomicznych (+4,7 pkt.) oraz informacji i komunikacji (+29,7 pkt.). Negatywne noty przedsiębiorców przeważały w sektorach: budownictwa (-15,6 pkt.), handlu detalicznego (-3,6 pkt.), handlu hurtowego (-6,2 pkt.) oraz transportu i gospodarki magazynowej (-4,5 pkt.).   Wykres 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od marca 2014 do marca 2015. w1-1000pxŹródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS. Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych.   Mniejszym zróżnicowaniem cechowała się dynamika ocen. Dotyczy to w szczególności porównania not obecnych z ocenami sprzed roku. Oceny ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa pogorszyły się jedynie w przypadku handlu hurtowego (-15,8 pkt.) oraz informacji i komunikacji (-3,4 pkt.). W pozostałych sektorach odnotowano natomiast wzrosty, największe w zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych (+22,6 pkt.), handlu detalicznym (+8,8 pkt.) oraz transporcie i komunikacji (+6,5 pkt.).   W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: przetwórstwo przemysłowe, zakwaterowanie i usługi gastronomiczne oraz informacja i komunikacja, gdzie różnica indeksów wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła odpowiednio: +11,6; +12,0 oraz 7,4 pkt. W rezultacie Pomorskie uplasowało się odpowiednio na 7 (przetwórstwo przemysłowe), 3 (zakwaterowanie i usługi gastronomiczne) oraz 3 (informacja i komunikacja) miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich. W gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu hurtowego. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego wartość -6,2 pkt. (o 15,5 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 15 pozycję wśród polskich regionów. Gorzej niż przeciętnie w Polsce oceniano ponadto warunki gospodarowania w transporcie i gospodarce magazynowej oraz handlu detalicznym.   Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa nastraja optymistycznie. Pesymizm przeważa wyłączenie w transporcie i gospodarce magazynowej, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga -6,8 pkt. W pozostałych sektorach obserwuje się optymizm. Warto zwrócić uwagę w szczególności na sektory: handlu detalicznego i hurtowego, budownictwa oraz informacji i komunikacji, dla których to wartości wskaźników wyprzedzających są dodatnie zarówno dla województwa pomorskiego, jak i dla całego kraju (przy czym noty regionalnych przedsiębiorców są wyższe od ich odpowiedników ogólnopolskich).   Działalność przedsiębiorstw   W końcu marca 2015 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła 276,7 tys. Było to o 0,3 proc. więcej niż w końcu 2014 r. i o 1,5 proc. więcej niż przed rokiem, czyli na koniec marca 2014 r. Trendy obserwowane w poprzednim kwartale nie uległy zatem zmianie Kontynuowany był wzrost, który rozpoczął się na początku 2013 r., choć jego dynamika, w I kwartale br., była wyraźnie niższa niż w 2013 r. i zbliżona do poziomu obserwowanego w 2014 r. Jak już wielokrotnie zaznaczano jednoznaczna – pozytywna albo negatywna – interpretacja tego zjawiska byłaby daleko idącym uproszczeniem. Pozytywna interpretacja zakłada realny wzrost przedsiębiorczości. Obserwowane zmiany w ograniczonym stopniu odpowiadają zmienności wyników działalności przedsiębiorstw czy wahań stanu rynku pracy. Mogą one być też wyrazem uelastycznienia struktury gospodarki poprzez przesuniecie części działalności do podmiotów zewnętrznych, które przynajmniej po części tworzone są przez dotychczasowych pracowników. Ta forma regulacji relacji z pracownikami jest szczególnie korzystna dla przedsiębiorców, gdyż umożliwia daleko idące uelastycznienie zatrudnienia, ograniczenie kosztów i uproszczenie zarządzania kadrami. Jednocześnie samozatrudnienie może być dla, przynajmniej niektórych, pracowników czymś więcej niż tylko alternatywą dla utraty pracy. Może prowadzić do rozwoju własnej firmy albo przynajmniej zdobycia cennych doświadczeń. Z drugiej strony, część samozatrudnionych nie posiada cech osobowych, wiedzy, umiejętności i w związku z tym chęci, aby prowadzić własną firmę. Mogą czuć się zmuszeni do założenia firmy i postrzegać tę zmianę jako negatywną, z uwagi na utratę podstawowych praw pracowniczych gwarantowanych kodeksem pracy. Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2012 do marca 2015. w2-1000px Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   Wyniki działalności przedsiębiorstw przemysłowych, budowlanych oraz handlu detalicznego osiągnięte w I kwartale 2015 r. należy uznać za pozytywne – w każdym z wymienionych sektorów odnotowano wzrost produkcji albo sprzedaży.   W przypadku produkcji sprzedanej przemysłu dodatnia dynamika odnotowana została w każdym miesiącu kwartału. Choć wyniki styczniowe nie były najlepsze, to w kolejnych dwóch miesiącach dynamika była wyraźnie bardziej dodatnia. Zmiany w całym kwartale nie odbiegały od przeciętnej zmienności obserwowanej w latach 2013-2014.   Dynamika produkcji budowlano-montażowej, podobnie jak przez cały 2014 r., ulegała silnym wahaniom. Wyniki styczniowe odpowiadały najlepszym osiągnieciom odnotowanym w poprzednim roku, lutowe należały do najsłabszych, a marcowe były zbliżone do przeciętnych. Silne rozchwianie dynamiki po części wynikało z różnic w poziomie odniesienia, czyli w wartości produkcji budowlano-montażowej w poszczególnych miesiącach 2014 r. Oceniając ogólnie cały kwartał należy stwierdzić, że był on podobny do poprzedzających go okresów 2014 r., a zarazem wyraźnie lepszy niż rok 2013. Można zatem mówić o kontynuacji stopniowego wychodzenie budownictwa z zapaści, jaka miała miejsce po boomie inwestycyjnym związanym z przygotowaniami EURO 2012.   Dynamika sprzedaży detalicznej uległa najmniejszym wahaniom. Była ona niższa niż w pierwszym półroczu 2014 r. i jednocześnie zbliżona do notowań z jego drugiej połowy. Najistotniejsze jest to, że była dodatnia w każdym z analizowanych miesięcy. Stabilny wzrost sprzedaży detalicznej sprzyjał funkcjonowaniu małych i średnich przedsiębiorstw, z których duża części nastawiona jest na obsługę rynku lokalnego.   Handel zagraniczny   W marcu 2015 r.[1] wartość eksportu wyniosła 912,7 mln euro, zaś importu – 1001,3 mln euro. W stosunku do grudnia 2014 r. wartość eksportu wzrosła o 16 proc., zaś importu spadła o 7 proc. Względem poprzedniego roku odnotowano wzrost wartości eksportu o 14 proc. i niewielki spadek wartości importu o 2 proc. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło -88,6 mln euro. W marcu 2015 r. największy udział w strukturze importu miały pozostałe kraje (39,4 proc.). Kolejną grupę stanowiły kraje UE (29,1 proc.), a dalej kraje byłego ZSRR (19,7 proc.) i kraje kapitalistyczne (11,8 proc.). Udział krajów Europy Środkowo-Wschodniej był znikomy (0,5 proc.)[2].   W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2015 r. pozycję lidera utrzymały kraje Unii Europejskiej z udziałem 61,8 proc. Na drugiej pozycji z udziałem zdecydowanie niższym uplasowały się pozostałe kraje (22,6 proc.), a dalej – kraje kapitalistyczne (11,5 proc.) i kraje byłego ZSRR (3,6 proc.). Udział krajów Europy Środkowo-Wschodniej wynosił 0,5 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia W końcu marca 2015 r. przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło do 285,7 tys. osób, wpisując się w rozpoczętą na początku 2014 r. tendencję wzrostową. W porównaniu z końcem 2014 r. przybyło 0,9 proc. zatrudnionych. Wartość ta jest jednak w pełni miarodajna z uwagi na to, że na początku roku aktualizowana jest baza firm o liczbie pracujących przekraczającej dziewięć osób. Wysoka wartość świadczy o tym, że liczba takich firm najprawdopodobniej uległa zwiększeniu, co pozytywnie świadczy o stanie gospodarki i rynku pracy. W odniesieniu do końca marca 2014 r. wzrost kształtował się na poziomie 2,5 proc. i również należał do wysokich. W marcu 2015 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4371 zł. Było ona znacznie wyższe niż w innych miesiącach, z uwagi na wypłatę premii. Jednak grudzień 2014 r. był również miesiącem, w którym takie wypłaty miały miejsce, więc porównanie jest miarodajne. W tym okresie przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wrosło o 2,4 proc. W odniesieniu do poziomu wynagrodzeń z marca 2014 r. nastąpił wzrost o 5,1 proc. Należał on do wysokich. Wykres 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2012 do marca 2015. w3-1000px Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W I kwartale 2015 r. liczba zarejestrowanych bezrobotnych sukcesywnie malała, z wyjątkiem stycznia, w którym miał miejsce dość znaczny przyrost. Na koniec marca wynosiła ona 98,0 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 11,4 proc. W odniesieniu do końca 2014 r. liczba bezrobotnych wzrosła o 1,2 proc. (a stopa bezrobocia o 0,1 pkt. proc.). Wzrost miał charakter sezonowy i wynikał ze słabnącego popytu na pracę. Jak już wspomniano wystąpił jedynie w styczniu. W kolejnych miesiącach miał miejsce spadek. W efekcie kwartalna dynamika wzrostu bezrobocia była bardzo niska. Rok wcześniej liczba bezrobotnych wzrosła o 1,8 proc., a w latach poprzednich aż o 7-10 proc. Również porównanie zmian liczby bezrobotnych w ujęciu rocznym wskazuje wyraźne obniżenie się poziomu bezrobocia. W marcu 2014 było ich 116,2 tys., co oznacza że przez rok ubyło ich 15,7 proc. Był to kolejny z rzędu najgłębszy spadek w okresie ostatnich trzech lat.   Niewielki wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym nie spowodował istotnych zmian we wszystkich trzech analizowanych kategoriach bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Liczba bezrobotnych w pierwszej grupie spadła o 2 proc. Grupa bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej powiększyła się o 1 proc. O taki sam odsetek zmniejszyła się liczba długotrwale bezrobotnych.   W ujęciu rocznym wyraźna redukcja dotyczyła wszystkich trzech grup, choć w różnym stopniu. Zdecydowanie najgłębsza (24 proc.) miała miejsce w odniesieniu do bezrobotnych w wieku do 25 lat. Wyraźnie ubyło także bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej (o 11 proc.). Najmniejsza redukcja dotyczyła długotrwale bezrobotnych, choć spadek o 7 proc. w porównaniu do wcześniejszych kwartałów był rekordowy, biorąc pod dane od początku 2012 r. Wykres 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2012 do marca 2015. w4-1000px Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W marcu 2015 r. do urzędów pracy napłynęło 8,3 tys. ofert zatrudnienia. Było ich blisko dwa i pół razy więcej niż w grudniu 2014 r. oraz o 17 proc. więcej niż rok wcześniej. W ciągu roku liczba bezrobotnych przypadających na jedną ofertę pracy spadła z 25 do 19. Należy podkreślić, że liczba ofert pracy przekraczająca 8 tys. była notowana jedynie w pierwszej połowie 2008 r., czyli jeszcze przed pojawieniem się efektów globalnego kryzysu finansowego.   Ważniejsze wydarzenia [3] 8 miliardów złotych dla Pomorza! Po wielu miesiącach negocjacji Komisja Europejska zaakceptowała Regionalny Program Operacyjny Województwa Pomorskiego na lata 2014-2020. Region będzie miał do dyspozycji 8 miliardów złotych. Jest to największy program finansowy w historii regionu. Środki zainwestowane zostaną między innymi w projekty innowacyjne i związane z inteligentnymi specjalizacjami regionu. Na ten cel przeznaczono ponad 314 milionów euro. Z kolei na ochronę środowiska i wykorzystanie odnawialnych źródeł energii przeznaczono ponad 335 milionów euro. Jednym z kluczowych elementów będzie wsparcie dla edukacji (m.in. przedszkolnej) oraz pomoc dla osób bezrobotnych i zagrożonych wykluczeniem społecznym. Na takie projekty przeznaczono w sumie 631 milionów euro. Bardzo ważnym elementem nowego Programu Operacyjnego jest możliwość koordynacji realizowanych projektów na obszarze kilku gmin lub powiatów. Samorządowcy będą musieli przygotować partnerskie przedsięwzięcia dla Trójmiasta i pozostałych, największych miast województwa. Jedną z ważniejszych wprowadzonych zmian w nowym okresie programowania są tzw. ramy wykonania. Oznacza to, że Urząd Marszałkowski będzie musiał osiągnąć konkretne cele (np. liczba miejsc opieki dla dzieci w wieku do 3 lat). Jeżeli się to uda, region otrzyma dodatkowe środki w ramach tzw. rezerwy wykonania.   DCT Gdańsk buduje nowy terminal i rozwija siatkę połączeń 22 stycznia inwestor przekazał tereny pod budowę wykonawcy – firmie N.V. BESIX. Prace budowlane potrwają 19 miesięcy. DCT zabezpieczyło na inwestycje 290 mln euro. Po oddaniu drugiego nabrzeża, DCT podwoi możliwości przeładunkowe, osiągając tym samym zdolność na poziomie 3 mln TEU rocznie. 19 lutego do już funkcjonującego nabrzeża przybił statek Majestic Maersk. Tym samym rozpoczął zapowiadany od kilku miesięcy wspólny serwis dwóch gigantów kontenerowego rynku na świecie – armatora Maersk oraz MSC (Mediterranean Shipping Company). To pierwsze tego typu wydarzenie w Polsce. Wspomniane firmy w roku ubiegłym zawarły 10-letnią umowę, na podstawie której utworzony został alians 2M. Na tej umowie zyskał DCT Gdańsk – statki obsługujące serwis dalekowschodni zawijać będą z większą częstotliwością. Rekordowy rok w portach Gdańska i Gdyni Ze wstępnych jeszcze danych wynika, że w 2014 roku w porcie w Gdańsku przeładowano 32,3 mln ton – co oznacza wzrost o 7 proc. w stosunku do rekordowego roku 2013. Rekordowe były też przeładunki kontenerów. Udało się przekroczyć 1,2 mln TEU, to więcej o 3 proc. niż w 2013 roku. Gdański port przyjmuje też coraz większe statki. W ciągu ostatnich 8 lat gabaryty obsługiwanych jednostek wzrosły aż o 70 proc. Również pod tym względem ubiegły rok był rekordowy. Dla portu w Gdyni zakończył się on również bardzo pozytywnie – zyskiem 110,1 mln złotych netto. To więcej o 63 mln niż w 2013 roku. Lepsze wyniki finansowe są związane z prywatyzacją Bałtyckiego Terminalu Drobnicowego Gdynia Sp. z o.o. Również pod względem obrotu towarów rok 2014 był udany. Wzrósł o prawie 10 proc., osiągając historyczny poziom 19,4 mln ton.. Unijne pieniądze na przebudowę nabrzeży w Porcie Gdynia Na mocy umowy o dofinansowanie w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007-2013 podpisanej 27 marca 2015 port uzyskał dofinansowanie w wysokości ok. 39 mln zł do inwestycji polegającej na rozbudowie nabrzeży, której całkowita wartość wynosi 56,6 mln zł. Prowadzona przez ZMPG S.A. inwestycja zlokalizowana jest we wschodniej części Portu Gdynia na obszarze przeznaczonym pod rozwój funkcji przeładunkowych (Nabrzeże Rumuńskie stanowi północno-wschodnią obudowę Basenu V). Jej rozpoczęcie nastąpiło we wrześniu 2014 roku. Oddanie całej inwestycji do użytkowania nastąpi w I kwartale 2016 roku. Przedsięwzięcie jest elementem większego projektu. Jego celem jest unowocześnienie i zwiększenie możliwości przeładunkowych wszystkich nabrzeży Portu Gdynia, które jeszcze nie były poddane modernizacjom w ostatnich latach. Terminal Naftowy w Gdańsku będzie szybciej oddany do użytku Już na początku 2016 roku obiekt budowany przez PERN „Przyjaźń” w Gdańsku powinien rozpocząć działalność. Inwestycja jest zaawansowana w 49 proc., co pozwala przewidywać, że zostanie zakończona miesiąc przed planowanym terminem. Pierwsze przychody z terminala powinny pojawić się mniej więcej za dwa lata. Gdański terminal to pierwszy polski morski hub naftowy z prawdziwego zdarzenia. Będzie można w nim magazynować i przeładowywać ropę naftową, produkty naftowe oraz chemikalia o łącznej pojemności około 700 tysięcy m3 , z czego 375 tysięcy m3 przeznaczono dla ropy naftowej, a 325 tysięcy m3 dla pozostałych produktów. Remontowa Shipbuilding buduje i inwestuje w moce produkcyjne 16 stycznia ruszyła budowa nowoczesnego, pasażersko-samochodowego promu dla kanadyjskiego armatora. O ten kontrakt Remontowa Shipbuilding rywalizowała ze stoczniami z: Norwegii, Niemiec, Kanady i Turcji. Do tej pory stocznia zbudowała ponad 30 jednostek tego typu, z których połowa zasilana jest LNG. Dzięki kolejnemu zamówieniu złożonemu przez kanadyjskiego armatora, wkrótce ta ilość wzrośnie o kolejne trzy najnowocześniejsze w tej klasie jednostki. Kontrakt obejmuje nie tylko projekt, budowę, wyposażenie oraz przeprowadzenie kompletnego programu prób, ale również dostawę statku do portu macierzystego. Pierwsza jednostka zostanie przekazana Kanadyjczykom w połowie przyszłego roku. Promy mają zabierać na pokład 150 samochodów i 600 pasażerów. Rozpoczęła się również budowa pierwszego z serii, nowoczesnego pasażersko-samochodowego promu dla estońskiego armatora „Port of Tallinn”. Rok temu armator ogłosił przetarg. O wyborze Remontowej Shipbuilding zadecydowało doświadczenie w budowie statków pasażerskich oraz dobra opinia o stoczni na świecie. Promy mają mieć konwencjonalny napęd, ale projekt zakłada możliwość zmiany na zasilanie LNG. Promy będą operować w basenie Morza Bałtyckiego. Mają zabierać na pokład 150 samochodów osobowych i nawet 700 pasażerów. Ponadto zwodowano jeden z pięciu arktycznych statków zaopatrzeniowych dla duńskiego armatora Royal Arctic Line (RAL). Jednostka ma obsługiwać porty wokół Grenlandii. Ma wzmocnioną konstrukcję kadłuba, która ma umożliwić pracę w ekstremalnie trudnych warunkach. Chodzi o żeglugę arktyczną w rejonach pokrytych grubą krą lodową przy temperaturach sięgających do minus 35 stopni Celsjusza. Statek budowany jest według projektu biura konstrukcyjnego Remontowa Marine Design & Consulting. Stocznia nie tylko buduje, ale i inwestuje w urządzenia i nowoczesne rozwiązania, które pozwolą na jednoczesną budowę wielu nowych statków. Na początek trzeba unowocześnić infrastrukturę. Jedną z inwestycji jest budowa nowej płyty montażowej. Nowy tor, umiejscowiony równolegle do funkcjonującej już od wielu lat pierwszej płyty montażowej, będzie funkcjonował niezależnie od niej. Tor będzie przeznaczony do montażu i przesuwania jednostek pływających z możliwością wodowania statków do 100 m długości. Rozpoczęta jesienią ubiegłego roku inwestycja powinna zakończyć się w II kwartale br. Kolejny nabytek – samojezdna suwnica bramowa ma zwiększyć liczbę jednocześnie budowanych jednostek. Urządzenie może być eksploatowane dzięki własnemu oświetleniu również w nocy.   Statki czekają w kolejce do Gdańskiej Stoczni Remontowej Od początku roku w Gdańskiej Stoczni Remontowej mamy do czynienia z sytuacją natężenia prac. Jednocześnie jest obsługiwanych około 20 jednostek – prowadzone są prace nie tylko remontowe, ale także modernizacyjne, w tym montaż płuczek spalin, tzw. scrubberów. Wśród statków, które trafiły do GSR znalazły się takie jednostki jak: 228 metrowy samochodowiec „Manon” czy prom ro-pax „Stena Germanica”, który w gdańskiej stoczni przejdzie operację wymiany instalacji paliwowej – stanie się tym samym pierwszą jednostką napędzaną metanolem. Nietypowy projekt w Stoczni Crist Powstaje tam barka do budowy autostrady. Jednostka ma być wykorzystana do budowy 5,5 km autostrady biegnącej wzdłuż wybrzeża nad Oceanem Indyjskim na francuskiej wyspie Reunion. Koszt budowy barki opiewa na 80 milionów euro. Prace wykonane w Gdyni będą kosztować 36 mln euro. Nowoczesna barka będzie zaopatrzona w 8 wsporników. Pozwolą jej stabilnie osiąść na dnie, by móc budować przybrzeżną autostradę. Prace nad jednostką potrwają 14 miesięcy.   Łódź solarna z trójmiejskiej stoczni Stocznia Dream Boats na początku roku zaprezentowała wieloosobową łódź Tesla-21, napędzaną energią słoneczną i charakteryzującą się zerową emisję hałasu i spalin, co pozwala jej pływać w strefie ciszy. Kilka sztuk łodzi już pływa po jeziorach, morzach i oceanach na całym świecie. W pełni wyposażona łódź dostępna jest dla klientów w cenie około 150 tys. zł netto.   Dobry rok dla Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałesy W 2014 roku gdańskie lotnisko obsłużyło prawie 3,3 mln pasażerów, co przełożyło się na niespełna 30 mln zł zysku netto. Port lotniczy prowadzi szereg inwestycji, z których część zakończy się w 2015 roku. Są wśród nich: rozbudowa terminala pasażerskiego dla pasażerów przylatujących do Gdańska oraz podniesienie kategorii systemu wspomagającego lądowanie w trudnych warunkach do poziomu II (tzw. ILS II kategorii). Prognoz na rok 2015 zakładają obsłużenie 3,7 mln pasażerów, jednak wynik finansowy może być niższy niż w roku ubiegłym, gdyż zakończą się w nim dwie inwestycje, które obciążą bilans lotniska. Staples otwiera Globalne Centrum Kompetencyjne w Gdańsku Staples to największy na świecie producent materiałów biurowych. W pierwszym roku działalności inwestor planuje zatrudnić co najmniej 60 specjalistów z sektora IT. Gdańskie biuro będzie ściśle współpracować z europejską siedzibą w Amsterdamie. Na początek w gdańskim oddziale pracę znajdą specjaliści i konsultanci SAP, e-Commerce, inżynierowie telekomunikacji. Firma planuje w przyszłości zwiększać zatrudnienie oraz tworzyć nowe działy. Atuty Gdańska, na które przyciągnęły inwestora to dobrze wykształceni absolwenci oraz kadra wyspecjalizowanych i doświadczonych pracowników przy pracy nad międzynarodowymi projektami w zespołach eksperckich. Inwestycja wspierana była przez inicjatywę Invest in Pomerania – w tym Agencję Rozwoju Pomorza oraz Gdańską Agencję Rozwoju Gospodarczego (InvestGDA). ICD Polska rozszerza działalność w Gdańsku Norweski producent w branży morskiej będzie produkował elektryczne szafy. Jego nowy zakład znalazł siedzibę w parku logistyczno-przemysłowym SKKW w Gdańsku. O tej lokalizacji zdecydowało bliskie sąsiedztwo portów morskich, obwodnicy południowej, autostrady A1 oraz drogi ekspresowej S7. Firma zamierza zatrudnić elektromonterów oraz inżynierów elektryków. Firma specjalizuje się w elektrycznych systemach napędowych. Projektuje systemy m.in. dla: wciągarek, dźwigów, trapów dla obsługi farm wiatrowych. ICD Polska działa kompleksowo, począwszy od projektu koncepcyjnego i wykonawczego, przez montaż i uruchomienie, po serwis. Od 2012 roku istnieje w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym biuro projektowe ICD Polska zatrudniające 13 osób. Nowy patent Andervision Startup z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego opatentował sposób wytwarzania kompozytowych bloków, płyt betonowych elewacyjnych wewnętrznych i zewnętrznych o różnych formatach i wielkościach. Technologia umożliwia precyzyjne osadzanie tkanin zbrojących wewnątrz formy szalunkowej w czasie podawania mieszanki betonowej. Dzięki temu, w prosty i ekonomiczny sposób, powstają betonowe płyty elewacyjne o dużych wytrzymałościach mechanicznych. Można stosować je jako okładziny elewacyjne budynków czy też wykończenie ciągów komunikacyjnych. A więc wszędzie tam, gdzie trafiają płyty elewacyjne z blachy, kamienia, drewna. To już trzeci patent Andervision, ale pierwszy, który powstał w całości w PPNT Gdynia. Gdyńskie innowacje zdobywają świat Barcelona i Hanower – to dwie światowe stolice nowoczesnych technologii, w których zaprezentują się gdyńskie innowacje. Pomorski Park Naukowo-Technologiczny z Gdyni już dziesiąty rok z rzędu organizuje wspólne wyjazdy, stoiska targowe oraz zagraniczną promocję na największych targach branży ICT dla najbardziej obiecujących młodych firm z Pomorza. Tym razem technologiczne nowości zaprezentują m.in.: JIT Solutions, Gadmel, Trineo, Barobot (Tesag), Outdoor Analytics, HolonGlobe, Smart Media, Bioseco Multirejestrator (C2B) i TeleMobile. Wyjazdy na targi są realizowane w projekcie „Wspieranie międzynarodowej aktywności innowacyjnych przedsiębiorców z Pomorza poprzez udział w targach branżowych – Let’s Expo! 2”, wykonywanym w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego. Projekt jest realizowany od 2013 roku i kontynuuje działania prowadzone w ramach Let’s EXPO z lat 2009-2011, który cieszył się ogromną popularnością wśród przedsiębiorców.   Nowy superkomputer na Politechnice Gdańskiej Na początku marca Politechnika Gdańska uruchomiła superkomputer Tryton – maszynę o największej mocy obliczeniowej w Polsce. Komputer składa się z 2616 procesorów, które są w stanie wykonywać 1,2 biliarda operacji na sekundę. Wartość projektu to 40 mln złotych z czego zakup komputera, dostarczonego przez konsorcjum firm Megatel i Action, pochłonął 30 mln złotych. Projekt uzyskał dofinansowanie z europejskiego Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007-2013.   Cyber oko z Politechniki Gdańskiej wchodzi na rynek Wynalazek byłych i obecnych pracowników naukowych Politechniki Gdańskiej „C-Eye” to urządzenie, które wykorzystuje techniki śledzenia wzroku, analizy fal mózgowych EEG i komputerowego interfejsu zapachowego. Powstało, by zobiektywizować badania stanu ludzkiej świadomości i także pomóc w terapii i komunikacji z pacjentami będącymi w śpiączce. Jako produkt komercyjny trafi na rynek za pośrednictwem spółki AssisTech i będzie oferowany w dwóch wariantach: w wersji profesjonalnej dedykowanej placówkom medycznym i terapeutom oraz w wersji do użytku domowego.   Learnetic podpisał umowę z globalnym gigantem Gdańska firma Learnetic S.A., producent oprogramowania edukacyjnego i dostawca technologii e-learning, podpisała z chińskim NetDragon Websoft Inc, liderem w branży gier on-line, umowę dotyczącą sprzedaży produktu mAuthor – umożliwiającego tworzenie interaktywnych kursów i aplikacji. Narzędzie jest już obecne w kilkudziesięciu krajach świata, natomiast dostęp do rynku chińskiego daje olbrzymie możliwości rozwoju produktu i firmy. Dokładna wartość umowy jest objęta tajemnicą, chociaż władze gdańskiej spółki mówią o kilku milionach złotych.   GOM i NORDA razem Dzięki porozumieniu podpisanemu przez prezydentów Gdańska, Sopotu i Gdyni powstanie Stowarzyszenie Gdańsk, Gdynia, Sopot – Trójmiasto. Pierwszym zadaniem stowarzyszenia będzie przygotowanie programu Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych i pozyskanie środków na projekty ważne dla rozwoju metropolii oraz regionu. Powstał Bałtycki Klaster Turystyki Zdrowotnej Uroczysta inauguracja przedsięwzięcia odbyła się 11 marca. To oddolna inicjatywa, której ideą jest promocja regionu, ale przez pryzmat turystyki połączonej z leczeniem, ochroną zdrowia i wypoczynkiem. Oferta ma być kierowana zarówno do polskich, jak i zagranicznych turystów. W tej chwili już ponad 50 firm jest zainteresowanych współpracą w ramach klastra. Efektem finalnym ma być między innymi powstanie nowych miejsc pracy, inwestycje, które podniosą poziom oferty medycznej, wypoczynkowej oraz wellness i spa. Gdynia E(x)plory Week Pomorski Park Naukowo-Technologiczny zamienił się na tydzień w wielkie laboratorium i centrum technologii. Fundacja Zaawansowanych Technologii, organizator wydarzenia, przygotowała bardzo atrakcyjny program, skierowany do dzieci i młodzieży szkolnej, nauczycieli, studentów, start-upów, innowacyjnych firm, naukowców, przedstawicieli mediów, władz samorządowych oraz centralnych. Uczestnicy Gdynia E(x)plory Week mogli brać udział w warsztatach, pokazach naukowych, debatach, panelach i wykładach. Były też konkursy na prezentację projektu naukowego, w którym uczestnicy mogli wygrać stypendium finansowe i możliwość udziału w międzynarodowych konkursach naukowych, między innymi w USA, Holandii, Belgii i Rumunii. Duże zainteresowanie AMBERIF 2015 Ponad 470 wystawców z 18 krajów pojawiło się na 22. Międzynarodowych Targach Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich AMBERIF 2015. Targi były zamknięte dla szerokiej publiczności, a to dlatego, że ich adresatem byli przede wszystkim właściciele sklepów jubilerskich, hurtowni i galerii sztuki. Dopisali kupcy z 50 krajów świata. Amberif to najważniejsza na świecie wystawa bursztynu i największa impreza jubilerska w Europie Środkowo-Wschodniej. Oprócz oferty rzemieślniczej swoje produkty prezentowali artyści. Zorganizowano też specjalny pokaz kolekcji i produktów jubilerskich z bursztynem w ramach realizacji programu promocji POIG dla branży jubilersko-bursztynniczej pod auspicjami Ministerstwa Gospodarki. Impreza towarzysząca targom – Gala Bursztynu i Mody AMBER LOOK trends & styles tym razem odbyła się w innym miejscu – Teatrze Szekspirowskim. Tradycyjnie targom towarzyszyły warsztaty, sesje i pokazy.   Sopocki PBS z nagrodą za najlepszy projekt europejski   Firma PBS Sp. z o. o. z Sopotu odebrała z rąk Marii Wasiak – minister infrastruktury i rozwoju – nagrodę za realizację najlepszego w Polsce projektu finansowanego z Europejskiego Funduszu Społecznego (EFS). Został nim projekt „Pracuję – rozwijam kompetencje. Innowacyjny model wsparcia dla pracowników 50+”. Doceniono nowatorskie rozwiązania wykorzystane w projekcie, w tym m.in. powołanie i działalność nowej instytucji – Centrum Kariery 50+, oferujące specjalistyczne, indywidualnie dobrane, aktywizacyjne usługi doradczo-szkoleniowe czy nową metodę poradnictwa zawodowego – Bilans Kompetencji. Działania podejmowane w projekcie były ukierunkowane na zwiększanie atrakcyjności zawodowej strasznych pracowników i realizację działań profilaktycznych minimalizujących ryzyko ich wypadnięcia z rynku pracy.   --- [1] Dane za rok 2015 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 15.06.2015 r. [2] W 2014 r. za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Lichtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE.   [3] Opis poszczególnych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza  W ujęciu branżowym oceny koniunktury gospodarczej w IV kwartale 2014 r. w województwie pomorskim były zróżnicowane. Przewaga dobrych ocen nad negatywnymi odnotowana została w trzech spośród siedmiu analizowanych sektorów. Niezmiennie najlepsze noty cechowały sektor informacji i komunikacji, w którym wartość wskaźnika ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w grudniu sięgnęła +29,9 pkt. Gorzej, choć nadal dobrze, oceniali sytuację reprezentanci firm działających w zakresie przetwórstwa przemysłowego (+8,4 pkt.) oraz handlu hurtowego (+2,7 pkt.). Na przeciwnym biegunie uplasowała się negatywnie oceniana koniunktura w dotkniętym sezonowością budownictwie (-11,3 pkt.). Niskie wartości wskaźnika cechowały również handel detaliczny (-9,4 pkt.) oraz transport i gospodarkę magazynową (-6,7 pkt.).   Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od grudnia 2013 do grudnia 2014 w1-1000px

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

Więcej optymizmu niesie ze sobą czasowa analiza zmian wskaźników ogólnej sytuacji przedsiębiorstw. Dla pięciu spośród siedmiu analizowanych branż odnotowano poprawę, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (grudzień 2013 r.). O znaczącym progresie można mówić zwłaszcza w odniesieniu do zakwaterowania i usług gastronomicznych, gdzie wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstw wzrósł w ujęciu rocznym o 35,6 pkt., o przeciętnym zaś odnośnie handlu detalicznego (+10,9 pkt.) oraz budownictwa (+9,3 pkt.). Regres odnotowano w transporcie i gospodarce magazynowej (-8,8 pkt.) oraz w przetwórstwie przemysłowym (-1,9 pkt.).   W trzech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem szczególnie wyróżniały się informacja i komunikacja, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +11,6. W rezultacie województwo pomorskie uplasowało się na trzecim miejscu w rankingu wojewódzkim. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu detalicznego, w którym to sektorze indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął wartość o 10,6 pkt. niższą od wartości ogólnopolskiej, zaś województwo zajęło 10. pozycję wśród polskich regionów.   Na podstawie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa można mówić o nienajlepszych nastrojach przedsiębiorców. W pięciu spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa pesymizm. Uwagę w szczególności zwracają: handel hurtowy, dla którego wskaźnik wyprzedzający sięga -18,0 pkt. oraz branża budowalna z notą sięgającą -17,0 pkt., co jest w tym wypadku zrozumiałe, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na omawiany rodzaj działalności gospodarczej. W perspektywie trzech miesięcy o dobrych nastrojach można natomiast mówić w przypadku: transportu i gospodarki magazynowej (+6,8 pkt.), o umiarkowanych zaś w przypadku przetwórstwa przemysłowego (+0,1 pkt.).   Działalność przedsiębiorstw   Liczba podmiotów gospodarki narodowej na koniec 2014 r. kształtowała się na poziomie 276,0 tys. W stosunku do końca września nastąpił wzrost wynoszący na poziomie 0,4 proc., a w odniesieniu do końca 2013 r. – 1,5 proc. Kontynuowany był zatem wzrost, który rozpoczął się na od początku 2013 r., choć jego dynamika, w całym 2014 r., była nieco niższa. Rok wcześniej przyrost liczby podmiotów gospodarczych, zarówno w ujęciu rocznym, był wyraźnie wyższy – wynosił 2,5 proc. Jednoznaczna – pozytywna albo negatywna – interpretacja tego zjawiska byłaby daleko idącym uproszczeniem. Pozytywna interpretacja zakłada realny wzrost przedsiębiorczości. Obserwowane zmiany nie naśladują jednak fluktuacji wyników działalności przedsiębiorstw czy wahań stanu rynku pracy. Mogą one być też wyrazem uelastycznienia struktury gospodarki poprzez przesuniecie części działalności do podmiotów zewnętrznych, które przynajmniej po części tworzone są przez dotychczasowych pracowników. Ta forma regulacji relacji z pracownikami jest szczególnie korzystna dla przedsiębiorców, gdyż umożliwia daleko idące uelastycznienie zatrudnienia, ograniczenie kosztów i uproszczenie zarządzania kadrami. Jednocześnie samozatrudnienie może być dla przynajmniej niektórych pracowników czymś więcej niż tylko alternatywą dla utraty pracy. Może prowadzić do rozwoju własnej firmy albo przynajmniej zdobycia cennych doświadczeń. Z drugiej strony, część samozatrudnionych nie posiada cech osobowych, wiedzy, umiejętności i w związku z tym chęci, aby prowadzić własną firmę. Mogą czuć się zmuszeni do założenia firmy i postrzegać tę zmianę jako negatywną, z uwagi na utratę podstawowych praw pracowniczych, gwarantowanych kodeksem pracy.   Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od stycznia 2012 do grudnia 2014. w2-1000px

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wyniki działalności przedsiębiorstw mierzone dynamiką produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej osiągnięte w grudniu 2014 r. były korzystne – w każdym z wymienionych sektorów odnotowano wzrost. Dodatnia dynamika produkcji sprzedanej przemysłu odnotowana została w każdym miesiącu kwartału. Szczególnie korzystnie kształtowały się one w grudniu. Był to jeden z najlepszych miesięcy w ciągu ostatnich trzech lat. Dynamika produkcji budowlano-montażowej ulegała silnym wahaniom. W październiku miał miejsce bardzo wysoki wzrost. W listopadzie, w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, odnotowano natomiast nieznaczny regres. Grudzień zakończył się ponownym, aczkolwiek wyraźnie mniejszym, wzrostem. Pod względem zmienności IV kwartał był podobny do poprzednich okresów 2014 r. Silne rozchwianie dynamiki po części wynikało z różnic w poziomie odniesienia, czyli w wartości produkcji budowlano-montażowej w poszczególnych miesiącach 2013 r. Ogólnie 2014 r. był lepszy niż poprzedni. Można zatem mówić o stopniowym wychodzeniu budownictwa z zapaści, jaka miała miejsce po boomie inwestycyjnym w trakcie przygotowań EURO 2012.   Dynamika sprzedaży detalicznej uległa najmniejszym wahaniom. W każdym miesiącu kwartału była dodatnia, choć niższa niż w II i III kwartale. Cały rok 2014 nie różnił się istotnie od poprzedniego. Stabilny wzrost sprzedaży detalicznej sprzyjał funkcjonowaniu małych i średnich przedsiębiorstw, z których duża części nastawiona jest na obsługę rynku lokalnego.   Handel zagraniczny W grudniu 2014 r.[1] wartość eksportu wyniosła 787,4 mln euro, zaś importu – 1 076,3 mln euro. W stosunku do listopada 2014 r. wartość eksportu i importu spadła o 20 proc. Względem poprzedniego roku odnotowano spadek wartości eksportu i importu, odpowiednio o 23 proc. i o 13 proc. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło -289 mln euro. W grudniu 2014 r. największy udział (32,6 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR. Kolejną grupę stanowiły pozostałe kraje (31,4 proc.), a dalej kraje Unii Europejskiej (20,7 proc.) oraz kraje kapitalistyczne (15,3 proc.)[2].   W strukturze geograficznej eksportu w grudniu 2014 r. pozycję lidera utrzymały kraje Unii Europejskiej z udziałem 66,6 proc. Na drugiej pozycji z udziałem zdecydowanie niższym uplasowały się kraje kapitalistyczne (16,6 proc.), a dalej – pozostałe kraje (11,1 proc.) i kraje byłego ZSRR (5,2 proc.). Udział krajów Europy Środkowo-Wschodniej wynosił 0,6 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw osiągnęło na koniec grudnia 282,2 tys. osób. Pomijając październik (jednorazowy znaczny spadek) zmiany, które miały miejsce wpisywały się w tendencję wzrostu zatrudnienia. W porównaniu do końca września przybyło 0,3 proc. zatrudnionych. W odniesieniu do końca 2013 r. wzrost kształtował się na poziomie 2,6 proc. Zatrudnienie rosło w całym 2014 r., choć dynamika tego wzrostu sukcesywnie słabła, co wyraźnie dało się zauważyć w III i IV kwartale.

W grudniu 2014 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 4258 zł. Było znacznie wyższe (o 9 proc.) niż we wrześniu, co wynikało z wypłaconych premii. Bardziej miarodajne porównanie – do grudnia 2013 – także wskazuje na wzrost wynagrodzeń. Dynamika liczona dla tego okresu wyniosła 5,6 proc.

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od stycznia 2012 do grudnia 2014.

w3-1000px

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

IV kwartał był okresem, w którym liczba bezrobotnych nieznacznie wzrosła. Na koniec roku wynosiła ona 96,8 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 11,3 proc. W odniesieniu do końca września 2014 r. nastąpił wzrost liczby bezrobotnych o 1,7 proc. (a stopy bezrobocia o 0,1 pkt. proc.). Wzrost miał charakter sezonowy i wynikał ze słabnącego popytu na pracę. Dynamika wzrostu bezrobocia była jednak wyraźnie niższa niż w ostatnim kwartale 2013 r. Wtedy liczba bezrobotnych wzrosła o 2,8 proc. Kolejnym argumentem wskazującym na dość wyraźne obniżenie się poziomu bezrobocia jest porównanie liczby bezrobotnych na koniec 2013 i 2014 r. Rok temu było ich 114,1 tys. Jak już wspomniano, na koniec 2014 r. było 96,8 tys. bezrobotnych, a więc o 15,2 proc. mniej. Był to najgłębszy spadek w okresie ostatnich trzech lat mierzony w odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego.   Względnie niewielki spadek bezrobocia w ujęciu kwartalnym spowodował małe zmiany we wszystkich trzech analizowanych kategoriach bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Liczba bezrobotnych w pierwszej grupie spadła o 1 proc. Najbardziej, bo o 5 proc., rozrosła się grupa bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Z kolei liczba długotrwale bezrobotnych wzrosła o 1 proc.  

W ujęciu rocznym wyraźna redukcja dotyczyła wszystkich trzech grup. Zdecydowanie najgłębsza (24 proc.) miała miejsce w odniesieniu do bezrobotnych w wieku do 25 lat. Ubyło także bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej (o 10 proc.), a także długotrwale bezrobotnych, choć w tym wypadku redukcja była niewielka (o 2,5 proc.). Niemniej jest to pozytywny sygnał, gdyż w odniesieniu do końca analogicznego kwartału roku poprzedniego, nastąpiła ona po raz pierwszy od początku 2012 r.

Wykres 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od stycznia 2012 do grudnia 2014.

w4-1000px

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

  W grudniu 2014 r. do urzędów pracy napłynęło 3,4 tys. ofert zatrudnienia. Było to o 48 proc. więcej niż w bardzo dobrym wrześniu 2014 r. Natomiast w porównaniu do grudnia 2013 r. wzrost kształtował się na poziomie 15 proc. Dane z poszczególnych miesięcy 2014 r. wyraźnie wskazują, że pod względem liczby zgłaszanych ofert pracy rok ten był wyraźnie lepszy od poprzedniego.   Ważniejsze wydarzenia [3] Krajowe programy operacyjne przyjęte przez Komisję Europejską. W grudniu Komisja Europejska przyjęła pięć programów operacyjnych na lata 2014-2020: Polska Cyfrowa, Program Pomoc Techniczna, Program Polska Wschodnia, Program Infrastruktura i Środowisko oraz Program Wiedza Edukacja Rozwój. W I kwartale 2015 r. przyjęty został ostatni z programów – PO Inteligentny Rozwój. Ponad 45 mld euro w skali Polski wydane zostanie przede wszystkim na rozwój przedsiębiorczości, transport (budowa i modernizacja dróg, transport publiczny), aktywizację zawodową i poprawę sytuacji na rynku pracy osób młodych, szkolnictwo wyższe, dostęp do szerokopasmowego internetu, cyfryzację administracji, w tym na usługi publiczne dostępne przez internet, oraz na wzmocnienie bezpieczeństwa energetycznego. Głównymi beneficjentami będą przedsiębiorstwa i samorządy, wśród nich również pomorskie.   Kontrakt Terytorialny dla Pomorza podpisany! Zgodnie z umową zawartą 19 grudnia między Samorządem Województwa Pomorskiego a Rządem RP, do regionu trafi ponad 30 miliardów złotych do 2020 roku. Jest to efekt negocjacji zarządu województwa pomorskiego z ministrem infrastruktury i rozwoju. Dzięki uzyskanym środkom będzie można sfinansować między innymi budowę drogi S6 na odcinkach Słupsk-Koszalin oraz Gdańsk-Słupsk wraz z obwodnicą metropolitalną, budowę obwodnic Kościerzyny i Starogardu Gdańskiego, mostu przez rzekę Nogat w Malborku czy rozwój kolei aglomeracyjnej w Trójmieście. W ramach kontraktu sfinansowane zostaną również działania prowadzące do poprawy dostępu kolejowego do portów w Gdańsku i Gdyni, modernizacja śluz żaglowych na Nogacie, Szkarpawie i Martwej Wiśle oraz II etap zabezpieczenia przeciwpowodziowego Żuław.   Ryanair założył swoją bazę w Gdańsku W bazę w Porcie Lotniczym Gdańsk firma zainwestuje 91 mln dolarów. Będzie w niej stacjonować jeden samolot. Ryanair rozpoczął też loty krajowe, dwa razy dziennie, do Warszawy (rano i wieczorem). Do tej pory można było polecieć do stolicy raz dziennie. Wprowadzona została również nową oferta: Business Plus. Dzięki niej Gdańsk zyskał więcej połączeń z Warszawą, Dublinem, Edynburgiem, Londynem i Oslo. Rozwój połączeń lotniczych zaowocował wzrostem liczby przewiezionych pasażerów. W 2014 r., po raz pierwszy w historii, ich liczba przekroczyła 3 mln rocznie. Latem można oczekiwać dalszego rozszerzenia oferty połączeń z Gdańska. Już wiadomo, że w 2015 roku będzie nowe połączenie do Alicante oraz więcej lotów na trasach do Londynu Stansted i Warszawy. Nowe połączenia, których uruchomienie ułatwi powstająca baza, przyczynią się do rozwoju gdańskiego portu. Obsłużą one ok. 750 tys. klientów rocznie. Dzięki zwiększonemu ruchowi, w otoczeniu portu lotniczego, powstanie 750 nowych miejsc pracy.   Sto tysięcy Pomorzan bliżej szybkiego internetu Zakończyła się budowa regionalnej sieci szerokopasmowej w województwie pomorskim. Było to możliwe dzięki projektowi „Szerokopasmowe Pomorskie”. Został on sfinansowany z funduszy europejskich w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007-2013. Dzięki temu ponad 100 tysięcy mieszkańców z 253 miejscowości, na terenie 66 gmin w 16 powiatach, uzyskało możliwość dostępu do szybkich i nowoczesnych usług internetowych. Projekt realizował Orange Polska. Budowa sieci szerokopasmowej na Pomorzu zaczęła się ponad dwa lata temu. Wybudowano sieć światłowodową o łącznej długości 1818 km. Tworzy ona szkielet infostrady. Realizacja projektu kosztowała 137 mln zł, z czego 36 mln zł stanowiła dotacja unijna, a pozostała część to środki własne Orange Polska.   25 mln zł dla pomorskich przedsiębiorców Bank Gospodarstwa Krajowego uruchamia zupełnie nowy produkt dla pomorskich przedsiębiorców z sektora małych i średnich przedsiębiorstw. 25 mln zł ze środków unijnych trafi do nich w postaci inwestycji kapitałowych. Wszystko to będzie odbywało się w ramach funduszu kapitałowego JEREMIE. Przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego podpisali umowę z konsorcjum utworzonym przez Pomorską Spółką Zarządzającą Sp. z o.o., której udziałowcem jest INVENO Sp. z o.o., samorządowa spółka powołana w celu stworzenia w województwie pomorskim funduszu inwestycyjnego oraz EQUES INVESTMENT Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych S.A. Na jej mocy powstanie fundusz kapitałowy JEREMIE Seed Capital Województwa Pomorskiego Fundusz Inwestycyjny Zamknięty. Z tych środków będą mogli korzystać mikro i małe przedsiębiorstwa zaczynające działalność albo te we wczesnej fazie rozwoju. Aby z nich skorzystać, trzeba mieć zarejestrowaną działalność gospodarczą na Pomorzu. JEREMIE sfinansuje działalność firm najbardziej innowacyjnych. BGK poprzez inicjatywę JEREMIE od pięciu lat wzmacnia sektor mikro i małych przedsiębiorstw działających w regionie. Wykorzystuje w tym celu środki z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007-2013. Do tej pory prawie 4 tysiące firm skorzystało z różnych form finansowania na kwotę ponad 350 mln zł.   DCT Gdańsk zdobył finansowanie i pozwolenie na budowę drugiego nabrzeża DCT Gdańsk zawarł umowę kredytową z grupą banków komercyjnych. Firma pożyczy 290 mln euro na budowę drugiego głębokowodnego nabrzeża kontenerowego i refinansowanie zobowiązań terminalu. Z kolei 8 grudnia wydane zostało pozwolenie na budowę. Wzrost zapotrzebowania na bardziej wydajne i ekonomiczne rozwiązania transportowe stał się głównym powodem podjęcia decyzji o rozbudowie. Generalnym wykonawcą inwestycji będzie NV Besix SA. Drugie nabrzeże ma być gotowe do końca 2016 r. Będzie długie na 650 m i zwiększy zdolność przeładunkową terminalu dwukrotnie – z 1,5 mln TEU (kontenerów dwudziestostopowych) do 3 mln TEU rocznie w pierwszej fazie rozbudowy. Nowe nabrzeże będzie wyposażone w 5 suwnic STS oraz dodatkowy sprzęt przeładunkowy zdolny do obsługi statków o pojemności przekraczającej 18.000 TEU.   Bałtycki Terminal Kontenerowy ma nowe suwnice Urządzenia przypłynęły 7 grudnia na pokładzie statku „Zenhua 8”. Suwnice podniosą ciężar do 60 ton. Są wysokie na 60 metrów – jak 25-piętrowy wieżowiec, a szerokość ramion jest równa połowie boiska piłkarskiego. Dzięki nim w gdyńskim porcie będzie możliwa obsługa dużych statków oceanicznych. Suwnice zastąpią stare urządzenia zniszczone dwa lata temu przez prom Stena Spirit, zwiększając jednocześnie możliwości przeładunkowe BCT.   Kolejne kontrakty Remontowej Shipbuilding Tym razem stocznia zbuduje dwa nowoczesne promy dla estońskiego armatora „Port of Tallinn”. Jest to już drugie duże zamówienie podpisane w tym roku, które zrealizuje największa polska stocznia produkcyjna, należąca do grupy kapitałowej Remontowa Holding. Zakontraktowane promy to najnowocześniejsze jednostki z napędem konwencjonalnym w basenie Morza Bałtyckiego. W razie konieczności projekt statku zakłada możliwość ewentualnej zmiany napędu na paliwo LNG. Promy mają być ekonomiczne w eksploatacji. Będą też bardzo nowoczesne i zautomatyzowane. Pozwoli to na obsługę jednostek zredukowanej do minimum załodze. Promy będą długie na 114 metrów. Będą mogły zabrać na pokład do 150 samochodów osobowych oraz 600 pasażerów. Statki przekazane zostaną Armatorowi w 2016 roku. Realizacja projektu dla „Port of Tallin” otwiera dla stoczni nowy rynek zbytu w północnej części Morza Bałtyckiego. Stocznia buduje również pierwszy na świecie statek napędzany metanolem. Zleceniodawcą jest jeden z największych na świecie przewoźników promowych – Stena Line. Jednostka nie będzie budowana od początku – w tym przypadku chodzi o przebudowę promu Stena Germanica. Operuje on na trasie pomiędzy Göteborgiem (Szwecja) i Kilonią (Niemcy). Statek jest 240-metrowym promem pasażersko-samochodowym. Projekt realizowany jest we współpracy z Wärtsilä – wiodącym producentem silników, portami w Göteborgu i Kilonii oraz największym na świecie producentem i dostawcą metanolu – firmą Methanex Corporation.. Zmiana paliwa w promie ograniczy emisję spalin. Całkowity koszt przedsięwzięcia wynosi około 22 mln euro.   Szóste w tym roku wodowanie w Remontowej Shipbuilding Zwodowana jednostka powstaje dla duńskiego armatora Royal Arctic Line (RAL). Podpisany z nim kontrakt obejmuje w sumie budowę pięciu arktycznych statków zaopatrzeniowych, w tym trzech prototypów. Zwodowana jednostka przeznaczona będzie do obsługi portów wokół Grenlandii. Umożliwi ona pracę w ekstremalnych warunkach w rejonach pokrytych grubą krą lodową przy temperaturach sięgających do minus 35 stopni Celsjusza. Jednorazowo statek będzie mógł przewozić 108 kontenerów. Na pokładzie będą dwa dźwigi umożliwiające samodzielne ładowanie kontenerów bez konieczności użycia sprzętu portowego.   Wodowanie również w Stoczni Remontowej Nauta W Naucie zwodowano trawler dla Duńczyków z Karstensen Skibsvaerft AS. To druga jednostka zbudowana dla tego klienta, a w trakcie budowy są cztery kolejne. Statek zostanie przystosowany do przewożenia żywych ryb w zbiornikach z wodą morską. Wyposażony będzie także w wysokoprężny silnik napędu głównego oraz nowoczesny sprzęt elektroniczny.   Stocznie z grupy MARS montują skrubery Skrubery to urządzenia do odsiarczania spalin – tak zwane płuczki. Klientami stoczni grupy MARS Shipyards & Offshore są armatorzy operujący w rejonie Bałtyku, Morza Północnego i Kanału La Manche. Stocznia Nauta zaczęła instalację skrubera na pierwszej jednostce należącej do Finnlines. W kolejce czeka pięć pozostałych jednostek tego armatora. Także MSR Gryfia, inna spółka stoczniowa z grupy MARS, dostała zlecenie na montaż skrubera na samochodowcu pływającym w barwach „K” Line European Sea Highway Servicess GMBH. Trwają negocjacje warunków zamówień na trzy bliźniacze jednostki tego armatora. Już od stycznia 2015 r. obowiązują przepisy nakładające na armatorów operujących w rejonie Morza Bałtyckiego, Północnego i Kanału La Manche obowiązek obniżenia zawartości siarki w paliwach z 1% do 0,1 %. Zmusza to armatorów do dostosowania swoich statków do nowych obostrzeń. Jednym ze sposobów jest montowanie skruberów.   Control Solutions pracuje dla Forda Firma z Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego tworzy linię produkcyjną nowych silników marki Ford, powstających w brytyjskiej fabryce w Dagenham. Polscy automatycy są specjalistycznym podwykonawcą niemieckiego koncernu przemysłowego ThyssenKrupp. Inżynierowie Control Solutions tworzą projekty elektryczne maszyn (hardware) do linii montażowej nowych, dwulitrowych silników diesla tej marki, które pojawią się na rynku dopiero w 2016 roku. Oprócz tego realizują projekty oprogramowania (software), sterowników programowalnych, a także programowanie i uruchomienie robotów firmy ABB. W projekt zaangażowanych jest 10 inżynierów i projektantów firmy. W gdyńskim biurze w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym powstają projekty elektryczne i oprogramowanie. W niemieckiej fabryce w Bremie testowane są projektowane rozwiązania, które po akceptacji inżynierów Forda, finalnie uruchamiane są na właściwej linii produkcyjnej fabryki w Dagenham. Wcześniej Control Solutions współpracowała między innymi z Jaguarem.   Amazon będzie rozwijał technologię w Gdańsku Międzynarodowy gigant Amazon zdecydował o otwarciu centrum rozwoju technologii w Gdańsku. Decyzja ta jest konsekwencją wcześniejszego przejęcia (2013 r.) gdyńskiej firmy Ivona Software. Znana jest ona przede wszystkim ze światowej klasy technologii zamiany tekstu na mowę, wykorzystywanej między innymi we flagowych produktach koncernu Amazon. Siedziba centrum mieści się w kompleksie biurowy Olivia Business Center. Do pracy poszukiwani są przede wszystkim inżynierowie oprogramowania oraz lingwiści.   Powstała Polska Platforma „Innowacyjne Technologie Morskie” Celem nowej instytucji jest wprowadzenie do bałtyckiej żeglugi najnowocześniejszych technologii. „Platformę „Innowacyjne Technologie Morskie” tworzą: Akademia Morska w Szczecinie, Politechnika Gdańska, Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny w Szczecinie, Uniwersytet Technologiczno-Przyrodniczy w Bydgoszczy, Politechnika Koszalińska i Akademia Morska w Gdyni, a także Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście SA, Port Gdynia oraz PGNiG i Polskie LNG. Konsorcjum jest otwarte dla innych członków zainteresowanych wykorzystaniem LNG w żegludze morskiej. Celem jest współpraca nauki i przemysłu na polu wspólnych badaniach z zakresu innowacyjnych technologii morskich, ich wdrażania, tworzenia prototypowych rozwiązań i powołanie sektorowego programu badawczego. Konsorcjum chce ruszyć z badaniami w 2016 roku. Program Sektorowy pod nazwą Innomar ma się zakończyć dwa lata później. Część nakładów finansowych ma pochodzić od podmiotów działających w sektorze paliw LNG dla żeglugi. O dofinansowanie platforma aplikuje także do Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.   Najszybszy polski komputer będzie pracował w Trójmieście Komputer o mocy obliczeniowej biliarda operacji matematycznych na sekundę uruchomiony zostanie na Politechnice Gdańskiej. W październiku uczelnia podpisała z konsorcjum firm Megatel i Actio umowę na dostawę superkomputera wartego 30 mln zł. Będzie to najszybszy komputer w Polsce. Inwestycja stanowi kontynuację działań rozpoczętych w 2008 r. Zakupiony sprzęt zastąpi pierwszy superkomputer, zakupiony w tym właśnie roku, a obecnie już przestarzały. Superkomputery działające w budynku centrum Trójmiejskiej Akademickiej Sieci Komputerowej na Politechnice Gdańskiej wykorzystywane są przede wszystkim do przeprowadzania wirtualnych eksperymentów. Rozwijane jest również ich zastosowanie w obsłudze aplikacji służących analizie i przetwarzaniu strumieni danych audio i video. Rozwiązania te znajdują zastosowanie w systemach monitoringu miejskiego czy w diagnostyce medycznej.   Siedziba Polskiej Agencji Kosmicznej będzie w Gdańsku Ustawę o powołaniu agencji podpisał Prezydent RP. Na początku POLSA miała mieścić się w Warszawie, ale w trakcie parlamentarnych prac nad ustawą zdecydowano o przeniesieniu centrali do Gdańska. Siedziba agencji znajdzie się w Gdańskim Parku Naukowo-Technologicznym. Roczny koszt jej działalności ma wynieść 5-10 milionów złotych. Prezesa będzie powoływał premier. Powstanie też organ nadzorczy i doradczy – Rada Agencji składająca się z dziewięciu przedstawicieli administracji rządowej oraz czterech przedstawicieli nauki i przemysłu rekomendowanych przez Prezesa Polskiej Akademii Nauk oraz ministra właściwego do spraw gospodarki. Agencja ma koordynować działania rozproszonych do tej pory instytucji, identyfikować ciekawe i ważne projekty, tworzyć własne laboratoria oraz usprawniać dzielenie się wiedzą.   Nowe granice Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej W dniu 23 grudnia 2014 r. rząd zmienił rozporządzenie w sprawie Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej. Do strefy włączony zostanie teren o powierzchni 3 ha pod inwestycje firmy Plastica  w Kowalewie Pomorskim (woj. kujawsko – pomorskie), wyłączony natomiast będzie obszar o powierzchni 7 ha w Toruniu. Po wejściu w życie rozporządzenia powierzchnia Pomorskiej SSE wynosić będzie 1859 ha. W 2014 roku PSSE wydała 36 zezwoleń na działalność gospodarczą firm. Ma to zaowocować ponad tysiącem miejsc pracy.   Inkubator w Kościerzynie otwarty Uroczystość odbyła się 28 października 2014 r. Inkubator będzie wspierał zarówno firmy, które są od pewnego czasu na rynku, jak i te całkiem nowe. Celem jest łączenie zakorzenionego biznesu z nowo powstającym, a także wspieranie konkurencyjności i innowacyjności lokalnych firm. Efektem ma być stworzenie korzystnego środowiska dla rozwoju biznesu i powstawanie nowych miejsc pracy. Młode firmy, które działają na rynku krócej niż 3 lata, zyskają możliwość wynajmu biur na godziny, sal spotkań, sal konferencyjno-szkoleniowych. Wszystkie biura są umeblowane i w pełni wyposażone, również w sprzęt komputerowy z oprogramowaniem. To pozwoli uniknąć w pierwszych miesiącach działalności wysokich kosztów związanych z zakupem wymienionych dóbr. Młode firmy zyskają też dostęp do profesjonalnych usług doradczych, m.in. w zakresie zagadnień związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej, pozyskiwania zewnętrznego wsparcia finansowego, w tym z funduszy unijnych, doradztwa prawnego, podatkowego czy wsparcia w nawiązywaniu kontaktów biznesowych i promocji firm.   Zakończyły się Pomorskie Dni Energii To największa w Polsce północnej tego typu impreza. Odbyła się w Amber Expo w Gdańsku. Hasłem przewodnim kolejnej, czwartej edycji było „Poznaj swoją energię”. Organizatorem było Stowarzyszenie „Pomorskie w Unii Europejskiej” we współpracy z pomorskim samorządem i Wojewódzkim Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. W trakcie wydarzenia odwiedzający mieli możliwość pogłębienia swojej wiedzy na temat energii. Uczestnicy mogli brać udział w eksperymentach, dyskusjach i prezentacjach nowoczesnej energetyki. Rozmawiano między innymi o tym, jak efektywne wykorzystać energię w codziennym życiu, ale także o alternatywnych źródłach energii czy sposobach montowania kolektorów słonecznych oraz paneli fotowoltaicznych. Swoje stoisko miał też Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Na miejscu można było dowiedzieć się, na czym polega program „Prosument”, który zakłada dofinansowanie zakupów i montażu mikroinstalacji odnawialnych źródeł energii. W ramach Pomorskich Dni Energii zorganizowana została wizyta studyjna w pierwszej w Trójmieście i jednej z największych w Polsce elektrowni fotowoltaicznej PV Delta w Gdańsku.   Malbork i Gdańsk wśród laureatów EKO-MIASTA EKO-MIASTO jest konkursem stworzonym przez Francuzów. Pomorskie miasta zostały nagrodzone za to, że najefektywniej realizują politykę zrównoważonego rozwoju. Uhonorowano także Lublin, Nowy Dwór Mazowiecki, Kraków i Puławy. Malbork został doceniony za promowanie transportu rowerowego. Gdańsk został nagrodzony w kategorii efektywność energetyczna budynków. Zdaniem jury Gdańsk wykazał się szczególnym zaangażowaniem w renowację starszych budynków miejskich oraz zainwestował w nowe, efektywne energetycznie obiekty, takie jak na przykład Europejskie Centrum Solidarności ogrzewane za pomocą pomp ciepła. W tym roku do rywalizacji o miano najbardziej ekologicznych aglomeracji z kraju zgłosiły się 24 miasta z 10 województw. Projekt EKO-MIASTO organizuje Ambasada Francji w Polsce, we współpracy z Renault Polska, Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz firmami Saint-Gobain, Schneider Electric i Krajową Agencją Poszanowania Energii.   [1] Dane za rok 2014 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 13.10.2014. [2] W 2014 r. za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Lichtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE. [3] Opis poszczególnych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.    

O autorze:

Koniunktura gospodarcza

We wrześniu 2014 r. oceny koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim, w poszczególnych sektorach, mocno się różniły. W czterech spośród siedmiu analizowanych branż, liczba przedsiębiorców dobrze oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą opinii negatywnych. Najlepsze noty cechowały sektor informacji i komunikacji, w którym wartość wskaźnika ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w listopadzie sięgnęła +27,4 pkt. Dodatnie oceny odnotowały także: przetwórstwo przemysłowe (+10,0 pkt.), handel hurtowy (+8,8 pkt.) oraz zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (+8,5 pkt.). Na przeciwnym biegunie uplasowały się: transport, gospodarka magazynowa z wartością omawianego indeksu sięgającą –12,9 pkt., budownictwo (–6,6 pkt.) oraz handel detaliczny (–5,8 pkt.).

Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od września 2013 do września 2014

PPG-4-2014_63-sytuacja-gospodarcza-wojewodztwa-pomorskiego-w-iii-kwartale-2014-r-1.png

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

Więcej optymizmu niesie ze sobą analiza zmian wskaźników ogólnej sytuacji przedsiębiorstw w czasie. Dla czterech spośród siedmiu analizowanych branż odnotowano poprawę, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (wrzesień 2013 r.). O progresie można mówić zwłaszcza w odniesieniu do handlu hurtowego, gdzie wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o 11,9 pkt. oraz w odniesieniu do budownictwa (zmiana +11,7 pkt). Regres odnotowano natomiast w zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych (–12,2 pkt.) oraz w mniejszym stopniu w transporcie i gospodarce magazynowej (–5,9 pkt.) i handlu detalicznym (–3,6 pkt.).

Wśród siedmiu analizowanych sektorów – cztery wyróżniały się ponadprzeciętnymi, w stosunku do innych województw, ocenami koniunktury gospodarczej. Pod tym względem szczególnie wyróżniało się przetwórstwo przemysłowe, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +9,1 pkt. W rezultacie województwo pomorskie uplasowało się na trzecim miejscu w rankingu regionów. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci transportu i gospodarki magazynowej oraz handlu detalicznego. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął wartość odpowiednio o 14,7 pkt. (transport) oraz 6,6 pkt. (handel detaliczny) niższą od odpowiedników ogólnopolskich, zaś województwo zajęło czternastą i dziewiątą pozycję wśród polskich regionów.

Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa budzi umiarkowany optymizm. Tylko w dwóch spośród analizowanych rodzajów działalności przeważają nastroje negatywne. Jednym z nich jest zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga –33,0 pkt. Drugim jest natomiast handel detaliczny z wartością omawianego indeksu na poziomie –9,0 pkt. W perspektywie trzech miesięcy o niezłych nastrojach można mówić w odniesieniu do handlu hurtowego oraz przetwórstwa przemysłowego.

Działalność przedsiębiorstw

W końcu III kwartału 2014 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wynosiła 274,8 tys. W stosunku do końca II kwartału dynamika kształtowała się na poziomie 0,3 proc., a w odniesieniu do końca II kwartału 2013 r. – 1,5 proc. Zaobserwowane zmiany, choć wpisywały się ciągle w tendencję wzrostową obserwowaną od początku 2013 r., były nieznaczne. Rok wcześniej przyrost liczby podmiotów gospodarczych, zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym, był wyraźnie wyższy (odpowiednio o 0,8 i 3,1 proc.). Jak już wielokrotnie wskazywano, trudno o jednoznaczną interpretację obserwowanego zjawiska. Najbardziej oczywiste wytłumaczenie zakłada realny wzrost przedsiębiorczości. Obserwowane zmiany nie naśladują jednak fluktuacji wyników działalności przedsiębiorstw czy wahań stanu rynku pracy. Należy więc przyjąć, że wzrost liczby podmiotów gospodarki narodowej po części jest efektem samozatrudnienia. Ta forma regulacji relacji z pracownikami jest szczególnie korzystna dla przedsiębiorców, gdyż umożliwia daleko idące uelastycznienie zatrudnienia, ograniczenie kosztów i uproszczenie zarządzania kadrami. Jednocześnie samozatrudnienie dla pracowników może stanowić alternatywę dla utraty pracy. Ceną jest jednak utrata podstawowych praw pracowniczych, gwarantowanych kodeksem pracy.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od października 2011 do września 2014

PPG-4-2014_63-sytuacja-gospodarcza-wojewodztwa-pomorskiego-w-iii-kwartale-2014-r-2.png

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wyniki działalności przedsiębiorstw mierzone dynamiką produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano­‑montażowej oraz sprzedaży detalicznej w odniesieniu do września 2013 r. należy ocenić pozytywnie, gdyż we wszystkich trzech wypadkach odnotowano wzrost. Jednocześnie należy podkreślić, że dynamika była niższa niż w poprzednim kwartale.

Produkcja sprzedana przemysłu cechowała się rosnącą dynamiką w całym kwartale, dzięki czemu udało się odwrócić niekorzystny trend, jaki zarysował się kwartał wcześniej. Miał on, co prawda, po części charakter statystyczny i wynikał z niskiej dynamiki w drugim kwartale 2013 r. Wyniki z września 2014 r. były wyraźnie dodatnie i nie odbiegały od notowanych w drugiej połowie 2013 r. i na początku 2014 r. Na tej podstawie można stwierdzić, że sytuacja przemysłu w analizowanym okresie była względnie dobra.

W przypadku produkcji budowlano­‑montażowej początkowo miał miejsce drastyczny spadek dynamiki. Był on jednak raczej nieunikniony i brał się ze znacznej poprawy sytuacji tego sektora, jaka nastąpiła w III kwartale 2013 r. Odniesienie wolumenu produkcji sprzedanej w III kwartale tego roku, w stosunku do sytuacji sprzed roku, wskazuje na stabilizację (interpretacja optymistyczna) czy też stagnację (interpretacja pesymistyczna).

Dynamika sprzedaży detalicznej wyraźnie osłabła we wrześniu 2014 r., choć nadal była dodatnia. Takie spadki notowano już w ostatnich kilku latach, choć były epizodyczne. Czy i tym razem tak będzie – czas pokaże, choć warto zwrócić uwagę, że zmienność dynamiki sprzedaży detalicznej w 2014 r. jest wyraźnie wyższa niż rok wcześniej.

Handel zagraniczny

W sierpniu 2014 r.¹ wartość eksportu wyniosła 827,3 mln euro, zaś importu 1109,4 mln euro. W stosunku do lipca 2014 r. wartość eksportu wzrosła o 2 proc., a importu o 3 proc. W stosunku do sierpnia roku poprzedniego odnotowano 6-proc. spadek wartości eksportu i 1-proc. wzrost wartości importu. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało nadal ujemne i wyniosło –282,2 mln euro.

W sierpniu 2014 r. najwyższy udział w strukturze geograficznej importu miały kraje byłego ZSRR. Ich udział względem zeszłego roku wzrósł o ponad 10 pkt. proc. W przypadku pozostałych krajów pochodzenia importu zanotowano stabilizację udziału (kraje UE na poziomie 20,7 proc.) oraz kilkupunktowy spadek (do 22,4 proc. w przypadku pozostałych krajów i 14,2 proc. w przypadku krajów kapitalistycznych). Udział krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej nie zmienił się².

W sierpniu 2014 r. w strukturze geograficznej eksportu z województwa pomorskiego dominowały kraje Unii Europejskiej, których udział wzrósł o prawie 20 pkt. proc., do poziomu 62,5 proc. W przypadku pozostałych partnerów – krajów przeznaczenia eksportu z województwa pomorskiego – zanotowano spadki udziału. I tak, udział krajów kapitalistycznych wyniósł 16,9 proc. (spadek o ponad 5 pkt. proc.), pozostałych krajów 14,6 proc. (spadek o 10 pkt. proc.) i krajów byłego ZSRR 5,6 proc. (spadek o prawie 3 pkt. proc.). Udział krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej w eksporcie nie uległ istotnej zmianie i wyniósł 0,5 proc.

Rynek pracy i wynagrodzenia

W III kwartale 2014 r. zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw rosło jedynie w lipcu i sierpniu, osiągając w tym miesiącu wartość 282,9 tys. We wrześniu nastąpił natomiast spadek do poziomu 282,4 tys., co oznaczało powrót do stanu z końca czerwca br. Natomiast w porównaniu do końca września 2013 r. nadal zaznaczał się wyraźny wzrost na poziomie 2,1 proc. Spadek odnotowany we wrześniu nie miał charakteru precedensowego. Zdarzał się on również w poprzednich latach, co nie oznaczało zapoczątkowania negatywnej tendencji. Bieżący rok jest jednak o tyle inny, że od jego początku wzrost zatrudnienia był stały i intensywny. Być może kończą się zatem możliwości dalszego zwiększania zatrudnienia.

We wrześniu 2014 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 3910 zł. Było minimalnie niższe niż w czerwcu, natomiast, w porównaniu do czerwca 2013 r., wynagrodzenia wzrosły o 2,9 proc. Wzrost był realny, bo inflacja kształtowała się na poziomie bliskim zera. Nie mniej jego dynamika dość wyraźnie osłabła.

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od października 2011 do września 2014

PPG-4-2014_63-sytuacja-gospodarcza-wojewodztwa-pomorskiego-w-iii-kwartale-2014-r-3.png

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W III kwartale 2014 r. liczba bezrobotnych znacznie spadła. W końcu września wynosiła ona 95,2 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 11,2 proc. W stosunku do końca czerwca 2014 r. liczba bezrobotnych spadła o 5,1 proc. (a stopa bezrobocia o 0,5 pkt. proc.). Spadek nie był już tak duży jak w poprzednim kwartale, co po części wynika z sezonowej zmienności popytu na pracę, który właśnie zaczął słabnąć. Nie mniej należy wyraźnie zaznaczyć, że zanotowana we wrześniu liczba zarejestrowanych bezrobotnych była najniższa od listopada 2009 r. Spadek bezrobocia był także bardzo wyraźny w ujęciu rocznym. Otóż w stosunku do końca września 2013 r. liczba bezrobotnych spadła aż o 14,2 proc. Tak dużego spadku również nie odnotowano w ciągu kilku ostatnich lat.

Stosunkowo niewielki spadek bezrobocia w ujęciu kwartalnym nie spowodował istotnych zmian we wszystkich trzech analizowanych kategoriach bezrobotnych: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Nie zmieniła się liczba bezrobotnych w pierwszej grupie, w pozostałych dwóch kategoriach odnotowano natomiast spadki rzędu 5 proc. Brak zmian liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat, przy jednoczesnym spadku bezrobocia ogółem, wiązać należy ze wzmożonym napływem absolwentów oraz innych młodych pracowników, w następstwie zakończenia sezonu turystycznego i wywołanego tym zakończeniem spadku popytu na pracę.

W ujęciu rocznym najgłębsza redukcja (23 proc.) dotyczyła bezrobotnych w wieku do 25 lat, ubyło także bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej (o 8 proc.). Przybyło natomiast (o 2 proc.) długotrwale bezrobotnych. Roczny wzrost liczby bezrobotnych w tej grupie to efekt generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która po tym okresie straciła pracę nie może jej znaleźć do chwili obecnej. Część zainteresowana jest jedynie formalnym statusem bezrobotnego i wynikającymi z niego korzyściami.

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od października 2011 do września 2014

PPG-4-2014_63-sytuacja-gospodarcza-wojewodztwa-pomorskiego-w-iii-kwartale-2014-r-4.png

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

We wrześniu 2014 r. do urzędów pracy napłynęło 6,6 tys. ofert zatrudnienia. Było to o 56 proc. więcej niż przed rokiem, co wskazuje, że nastąpił wzrost popytu na pracę nie tylko o charakterze sezonowym. Dane z poszczególnych miesięcy 2014 r. wyraźnie wskazują, że popyt jest większy niż przed rokiem. Biorąc jednak pod uwagę zmienność sezonową, kolejnego wyraźnego wzrostu liczby ofert pracy zgłaszanych do PUP należy spodziewać się w marcu przyszłego roku.

Ważniejsze wydarzenia

Wysłuchania publiczne w sprawie wyłonienia Inteligentnych Specjalizacji Pomorza W zakończonym w lipcu br. I etapie Konkursu na wybór Inteligentnych Specjalizacji Pomorza zgłoszonych zostało 28 propozycji specjalizacji. 18 września 2014 roku odbyły się wysłuchania publiczne, podczas których Partnerstwa zgłaszające specjalizacje prezentowały swoje propozycje. Spotkanie było okazją nie tylko do zaprezentowania postulowanych regionalnych specjalizacji, ale także dyskusji nad potencjałem poszczególnych propozycji oraz ewentualnymi synergicznymi połączeniami między nimi. Wystąpienia publiczne zgromadziły 200 uczestników zainteresowanych procesem wyboru inteligentnych specjalizacji na Pomorzu.

Po modernizacji linii pociągiem do Warszawy w niespełna 3 godziny Według informacji biura prasowego Polskich Linii Kolejowych jeszcze w tym roku, od grudnia, pociągi pokonają ponad 330 km trasy z Gdyni do Warszawy w czasie 2 godzin i 58 minut. Składy przyspieszą najpierw do prędkości 160 km na godzinę, a miejscami, docelowo mają jeździć z prędkością do 200 km na godzinę. Modernizacja torów wymagała zamontowania około 1,5 miliona podkładów. Ostatnie roboty, na około 15-kilometrowym odcinku, prowadzone są w okolicach Malborka i Iławy oraz na stacji Gdańsk Wrzeszcz. Na pozostałych odcinkach trasy pociągi jeżdżą po dwóch nowych torach z prędkością do 160 km na godzinę. Na trasie linii wyremontowano dworce, a wejścia na perony dostosowano do potrzeb osób niepełnosprawnych. Przystanki, stacje i przejścia podziemne zostaną objęte monitoringiem. Na trasie wzrośnie poziom bezpieczeństwa. Linia zostanie wyposażona w europejski system sterowania ruchem kolejowym – ERTMS. Bezpieczniej będzie też na przejazdach kolejowych. W ich miejsce powstanie około 100 nowych, bezpiecznych dwupoziomowych skrzyżowań. Kończąca się modernizacja zbiega się w czasie z wprowadzeniem pociągów Pendolino. Urząd Transportu Kolejowego wydał zgodę na ich dopuszczenie do eksploatacji. Pojawią się w nowym rozkładzie jazdy, który ma wejść w życie 14 grudnia.

Linia Kolejowa 226 do modernizacji PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały dwie umowy na remont linii kolejowej z Pruszcza Gdańskiego do Portu Północnego. Jedna, parafowana z konsorcjum firm Dragados, Vias y Construcciones i Electren za 312,51 mln zł brutto, obejmuje prace budowlane, a druga dotyczy projektów i wykonania urządzeń sterowania ruchem kolejowym i telekomunikacji kolejowej. Te prace wykonają Krakowskie Zakłady Automatyki za 82 mln zł brutto. W ramach inwestycji powstanie ponad 30 km nowych torów, 5 nowych wiaduktów i mostów. Do tego dojdą 42 nowe rozjazdy. Modernizacja linii kolejowej jest uzupełnieniem planów inwestycyjnych Portu Gdańsk, zakładających rozwój baz przeładunkowych, terminali kontenerowych i powstanie nowoczesnego centrum dystrybucyjno­‑logistycznego. Po remoncie linią będzie mogło jeździć 180 par pociągów na dobę, dziś jest to najwyżej 30 par. PKP PLK przygotowują kolejne inwestycje, które podwyższą jakość infrastruktury kolejowej prowadzącej do portów morskich.

Kolejne zamówienia na promy dla Remontowej Shipbuilding Kontrakt dotyczy budowy trzech promów o długości 145 m każdy, mogących przewieźć 145 samochodów i 600 pasażerów. Zamawiającym jest BC Ferries – kanadyjski armator promowy, będący największym tego typu przewoźnikiem promowym w Ameryce Północnej i drugim na świecie. Dostawy jednostek rozpoczną się sierpniu 2016 r. a zakończą w lutym 2017. Konkurencja była silna. Remontowej Shipbuilding udało się pokonać cztery stocznie z Kanady, Niemiec, Norwegii i Turcji.

Dobre wyniki trójmiejskich portów Wg portalu Morza i Oceany, w pierwszej połowie 2014 roku terminal BCT w Gdyni odnotował 25 proc. wzrost przeładunków w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Od stycznia do czerwca tego roku przeładowano 233 486 TEU, podczas gdy w I półroczu 2013 roku było to 186 788 TEU. Świetnie radzi sobie też gdański terminal głębokowodny DCT. W pierwszej połowie roku przeładował 610 tysięcy TEU. Jest to o niemal 40 tysięcy TEU więcej niż w porównywalnym okresie w 2013 roku. Również Zarząd Morskiego Portu Gdańsk S.A. podsumował pierwszą połowę roku pod względem przeładunków. Okazało się, że było ich o 10 proc. więcej niż w analogicznym okresie w ubiegłym roku. Tym razem przeładowano 15,4 miliona ton. Przez gdański port przewija się coraz więcej drobnicy, co jest głównie zasługą wspomnianego już DCT. Po sześciu miesiącach zajmuje ona pierwszą pozycję ex aequo z paliwami płynnymi – po 5,6 miliona ton. Na kolejnych miejscach znalazły się obroty węglem i innymi ładunkami masowymi (po 1,7 miliona ton). Jednak w obsłudze węgla – w stosunku do roku 2013 – gdański port odnotował 37 proc. spadku. Ale za to aż 55 proc. wzrost nastąpił w imporcie kruszyw. Znacznie więcej – o około 60 proc. – przeładowano w Gdańsku zbóż.

Za dwa lata nowe nabrzeże w DCT Spółka N.V. Besix zaprojektuje i wybuduje nowe głębokowodne nabrzeże w DCT Gdańsk. Firma wygrała przetarg. Jej oferta jest warta około 89 mln euro. Nowe nabrzeże w DCT Gdańsk będzie miało długość 650 m. Zostanie wyposażone w 5 suwnic STS, a także 16 suwnic typu RTG i dodatkowy sprzęt do obsługi operacji na placu składowym. To wszystko zwiększy zdolność przeładunkową terminalu do 3 mln TEU.

Dalekomorski Port Rybacki przyjął pierwsze statki Inwestycja położona jest przy nabrzeżu WOC I w gdańskim porcie. Składa się na nią chłodnia przeładunkowo­‑składowa o powierzchni ok. 8,5 tys. m kw. mogąca jednorazowo pomieścić ponad 18 tys. palet i nawet do 30 tys. ton mrożonych ryb i owoców morza. W budynku znajdują się też biura inwestora – Północnoatlantyckiej Organizacji Producentów (PAOP). Planowane jest ustanowienie tu punktu granicznej kontroli weterynaryjnej oraz uzyskanie zezwoleń i certyfikacji na import produktów z Unii Europejskiej i krajów trzecich. Północnoatlantycka Organizacja Producentów została utworzona w 2003 roku w Warszawie. Zrzesza polskie firmy połowów dalekomorskich Atlantex i Arctic Navigations. Połowy prowadzone są na północnym Atlantyku w ramach przydzielonych Polsce limitów połowowych.

Dobre wyniki w ruchu cargo na gdańskim lotnisku Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy podsumował pierwsze pół roku działalności w odniesieniu do przewozów towarowych. Okazuje się, że po sześciu miesiącach roku gdańskie lotnisko obsłużyło już ponad 2,8 tys. ton ładunków, co oznacza wzrost o 26,4 proc. w stosunku do pierwszego półrocza roku ubiegłego. Było to możliwe między innymi dzięki przewoźnikom kurierskim. W Gdańsku nie tylko pojawił się ze stałym połączeniem nowy operator – firma Fedex, ale również od dawna operujący DHL, wraz z rozwojem bazy, zmienił swój samolot na dużo większą jednostkę. Z Gdańska w ruchu cargo samoloty latają 5 razy tygodniowo do każdego z lotnisk: Lipska (DHL), Liege (TNT), Berlina (FEDEX). Rozwój przewozów cargo sprzyja dywersyfikacji usług, a co za tym idzie stabilności rozwoju portu lotniczego. Towarzyszy mu nie tylko wzrost liczby przewożonych pasażerów, ale także coraz większa liczba prywatnych samolotów korzystających z lotniska.

Unijne pieniądze na infrastrukturę wodno­‑kanalizacyjną pomorskich wsi Marszałkowie Mieczysław Struk i Wiesław Byczkowski podpisali umowy z ponad 30 gminami na dofinansowanie realizacji projektów. Chodzi o wodno­‑ściekowe przedsięwzięcia w ramach działania „Podstawowe usługi dla gospodarki i ludności wiejskiej”, objętego Programem Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007–2013. Podpisanie umów jest efektem rozstrzygnięcia przez Zarząd Województwa Pomorskiego konkursu na realizację tego typu projektów w ramach PROW. Wartość umów opiewa na prawie 67 milionów złotych, z czego unijne dofinansowanie to ponad 26 mln złotych. Dotychczas w województwie pomorskim, w ramach PROW 2007–2013 zawarto 174 umowy na realizację projektów z zakresu infrastruktury wodno­‑kanalizacyjnej na obszarach wiejskich na prawie 213 mln złotych unijnego wsparcia.

Są środki na zagospodarowanie złoża B8 na Bałtyku Wsparcie na zagospodarowanie złoża otrzyma Grupa Lotos. Polskie Inwestycje Rozwojowe zapewnią finansowanie w kwocie 430 milionów złotych, z kolei Bank Pekao S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego wyłożą 660 mln złotych. Umowy pod koniec sierpnia podpisała spółka córka gdańskiej firmy – Lotos Petrobaltic. Zajmuje się ona poszukiwaniem i wydobyciem ropy i gazu. Projekt poszukiwawczy na bałtyckim złożu B8 jest wart prawie 2 miliardy złotych.

Sunreef Yachts w Monaco, Włoszech i USA Firma wystawi na targach Monaco Yacht Show swój najnowszy projekt – dwukadłubowy megajacht Sunreef 156 z serii ULTIMATE, a także wybrane jednostki wprowadzone na rynek w ubiegłym roku. ULTIMATE to linia luksusowych, szybkich katamaranów. Są do tego bardzo nowoczesne i przyjazne środowisku. Sunreef 156 ULTIMATE wyróżnia się m.in. trzema niezależnymi częściami na głównym pokładzie, wielkim salonem (255 m) z jadalnią, dwupoziomowym tarasem, jak i 65-metrową kabiną armatorską wyposażoną w garderobę i przestronną łazienkę. Jest to do tego jednostka elegancka i innowacyjna. Ponadto stocznia sprzedała odbiorcom we Włoszech i USA trzy jednostki katamaranu żaglowego Sunreef 74 jeszcze przed oficjalną prezentacją jednostki. Jest ona przestronna i łatwa w żegludze. Do tego ma duży zasięg. Twórcy postawili na komfort, zaawansowaną technologię i luksus.

Największa w kraju farma fotowoltaiczna powstała w Gdańsku Farma wybudowana została przez grupę kapitałową Energa. Inwestycja powstała na granicy Gdańska i Przejazdowa. Jest największą farmą fotowoltaiczną w Polsce. Tworzy ją 6292 paneli o łącznej mocy 1,636 MW. Farma zajmuje 25 tysięcy m2 – czyli jest większa niż trzy pełnowymiarowe boiska piłkarskie. Według wstępnych szacunków instalacja będzie produkować około 1,5 GWh energii rocznie, co jest równoważne zapotrzebowaniu około 720 gospodarstw domowych. Inwestycja kosztowała prawie 9,5 mln zł. Energa planuje także budowę elektrowni fotowoltaicznej w województwie kujawsko­‑pomorskim o mocy około 4 MW.

Ponad 200 nowych miejsc pracy w Gdańsku Miejsca pracy powstaną w firmie Call Center Inter Galactica. Na początku lipca otworzyła ona oddział w biurowcu Neptun w Gdańsku Wrzeszczu. CCIG zajmuje się outsourcingiem usług contact center. Obecnie posiada siedem lokalizacji w pięciu miastach Polski. Obsługuje 54 klientów z 17 branż. Firma zatrudnia 3500 wykwalifikowanych konsultantów oraz 200 managerów. CCIG opiera swą działalność na trzech współzależnych zasobach – kreatywnych ludziach, elastycznych procesach i technologiach, które łączą tradycję z nowoczesnością. Firma zapowiada, że chętnie zatrudni studentów i zaoferuje im elastyczny czas pracy.

SMT Software zwiększa zatrudnienie Wrocławska firma otwiera oddział w Trójmieście. W najbliższym czasie chce zatrudnić 100 osób. Poszukiwani są zarówno doświadczeni specjaliści IT, jak i studenci ostatnich lat studiów. Zatrudnienie w firmie znajdą testerzy oprogramowania oraz programiści. Jak informuje firma – kandydaci, którzy dołączą do zespołu będą mogli liczyć na pracę dla najbardziej znanych marek przy międzynarodowych projektach. SMT realizowało projekty dla: Microsoft, Deloitte, Xtb, Sage, Telecom Slovenije, Viessmann czy Credit Suisse oraz innych firm z takich branż, jak: bankowość, ubezpieczenia, leasing, transport, przemysł, telekomunikacja i rozrywka. Poza ośmioma oddziałami w Polsce firma posiada również swoje przedstawicielstwa w Wielkiej Brytanii, Holandii i Niemczech, skąd również obsługuje klientów w Austrii i Szwajcarii. Otwarcie trójmiejskiego oddziału jest ściśle powiązane z planami wejścia na rynek skandynawski.

Energa i Intel razem w Internecie Rzeczy Obie firmy zawarły porozumienie o współpracy na rzecz inteligentnych rozwiązań w energetyce. Z jednej strony chodzi o poprawę jakości infrastruktury i dostarczanych usług, a z drugiej o realizację projektów w zakresie Internetu Rzeczy – wymiany informacji między urządzeniami (np. między sprzętem gospodarstwa domowego) za pośrednictwem sieci. Grupa będzie się angażować w prace badawczo­‑rozwojowe z obszaru zarządzania energią, wzrostu efektywności w wykorzystaniu energii oraz stałej poprawy jakości sieci. Intel zapewni wsparcie oraz unikatowy know­‑how dotyczący systemów funkcjonujących w środowisku Internetu Rzeczy dla sektora energetycznego.

Epam Systems w OBC. Będzie zatrudniać Firma otworzyła biuro w Olivia Business Centre w Gdańsku. Już zatrudnia 100 osób – specjalistów ICT. Docelowo chce pozyskać pół tysiąca pracowników. Na razie są to głównie programiści, liderzy zespołów, testerzy i analitycy. Rekrutacja pozostałych osób zakończy się w ciągu trzech lat. Poziom kompetencji dotychczasowych zatrudnionych jest wysoko oceniany przez kierownictwo firmy. Jedna z grup rozpoczęła współpracę z amerykańskim partnerem tworzącym rozwiązania dla branży finansowej. Firma oferuje pracownikom udział w międzynarodowych projektach, a także pomoc w rozwoju, np. przez planowanie ścieżki kariery i szkolenia.

Meritum Bank z Gdańska w trakcie kupna przez Alior Bank Alior Bank złożył ofertę nabycia wszystkich akcji spółki Meritum Bank ICB SA z siedzibą w Gdańsku od funduszu Innova Capital i Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju. Pozwoli to na objęcie w sumie ponad 73 proc. akcji Meritum Banku. Ta transakcja to jeden z etapów realizacji strategii Alior Banku, który poprzez przejęcia innych podmiotów dąży do zwiększenia skali swojej działalności i udziału w rynku.

Bezpłatny Internet LTE z dronów Usługę dostarczyła turystom trójmiejska firma Yoberi. Jej ultralekkie mini sterowce, wyposażone w modemy, kursowały nad nadmorskimi kurortami. W zasięgu jednego drona znajdował się obszar o średnicy około kilometra. Jednocześnie z tak oferowanego Internetu dziennie korzystało około 400 osób. Sterowce, posiadające własny napęd, powstały w Pomorskim Parku Naukowo­‑Technologicznym. Tam pracuje dział technologiczny Yoberi.

Ruszy wydobycie bursztynu na gdańskich Stogach Przetarg na rozpoznanie i wydobywanie złóż bursztynu położonych na gdańskich Stogach wygrało konsorcjum „Bursztyn. Skarb Gdańska”. W skład konsorcjum wchodzą firmy Golden Amber i Jantar Krzysztof Twardowski. Mają wieloletnie doświadczenie w poszukiwaniu złóż bursztynu. Zakończone w sierpniu rokowania to kolejne działanie Prezydenta Miasta Gdańska na rzecz uruchomienia rodzimych zasobów bursztynu w sytuacji deficytu i wysokich cen surowca na polskim rynku. 31 lipca w Parczewie starosta parczewski, prezydent Gdańska i organizacje bursztynnicze podpisały list intencyjny w sprawie wykorzystania złóż bursztynu w województwie lubelskim.

Prawie 200 wystawców na Ambermart Na 15. Międzynarodowych Targach Bursztynu, które odbyły się pod koniec sierpnia br. w Gdańsku – oprócz krajowych – pojawiło się prawie 50-ciu wystawców z zagranicy. Były to firmy m.in.: z Kanady, Litwy, Łotwy, Niemiec, Ukrainy, USA, Wielkiej Brytanii i Włoch. Przyjechali producenci i projektanci biżuterii z bursztynu bałtyckiego i dostawcy kolorowych kamieni jubilerskich. Na targach można było podziwiać srebrną i złotą biżuterię z bursztynem, przedmioty dekoracyjne i upominki z bursztynu, lampy witrażowe. Odbyły się też pokazy mody w połączeniu z bursztynową biżuterią. Finałem Targów było Święto Ulicy Mariackiej w Gdańsku. Targom patronowali: pomorski marszałek Mieczysław Struk i prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. W pierwszym dniu targów podpisano równie list intencyjny o współpracy czterech stowarzyszeń z Polski, Ukrainy, Litwy i Rosji. Jej celem ma być stworzenie silnej marki bałtyckiego bursztynu. Polską stronę reprezentowały Krajowa Izba Gospodarcza Bursztynu oraz Międzynarodowe Stowarzyszenie Bursztynników.

Krajowe finały Creative Business Cup w Starterze W Gdańskim Inkubatorze Przedsiębiorczości, w dniu 11 lipca br., odbył się drugi finał imprezy. Zwyciężyła gdyńska firma CTAdventure i jej edukacyjna gra komputerowa „Professor Why”. Gra wykorzystuje koncepcję rozszerzonej rzeczywistości do bezpiecznych eksperymentów chemicznych. Teraz CTAdventure pojedzie na światowy finał konkursu do Kopenhagi. Creative Business Cup jest konkursem kierowanym do młodych firm z branż kreatywnych. To szansa na zaprezentowanie swojego pomysłu przed światową publicznością. Międzynarodowy konkurs Creative Business Cup jest organizowany przez duńskie Centrum Kultury i Ekonomii Doświadczeń. Instytucja działa na rzecz rozwoju współpracy między światem biznesu i kultury.

ECS uroczyście otwarte Oficjalnie Europejskie Centrum Solidarności otwarto 31 sierpnia. W uroczystościach brał udział prezydent Bronisław Komorowski. Wspominał, że pięć lat temu uczestniczył w uroczystości wmurowania kamienia węgielnego pod budowę Centrum. „Wraz z otwarciem Europejskiego Centrum Solidarności rozpoczął się etap działania na rzecz kształtowania wiedzy, postaw i poglądów kolejnego pokolenia” – mówił podczas otwarcia. Nawiązywał też do architektury ECS-u, która – jak podkreślał – łączy tradycję Stoczni Gdańskiej z tragedią, którą symbolizują krzyże przypominające śmierć stoczniowców w grudniu 1970 roku. 31 sierpnia 1980 roku w sali BHP w Stoczni Gdańskiej podpisano historyczne Porozumienia Sierpniowe. Zakończyły one dwumiesięczną falę strajków w całej Polsce. Zapoczątkowały także proces upadku komunizmu w naszym kraju i pośrednio zmiany ustrojowe w innych europejskich państwach bloku komunistycznego. Budynek ECS kosztował około 230 milionów złotych. Prawie połowa środków pochodziła z UE.

Inauguracja działalności Gdańskiego Teatru Szekspirowskiego Uroczystość miała miejsce 19 września br. Rozdano 4,5 tys. wejściówek. Jedną z ważniejszych atrakcji była możliwość zwiedzenia obiektu. Gdański Teatr Szekspirowski jest pierwszym od blisko 40 lat teatrem dramatycznym w Polsce, wybudowanym od podstaw. Będzie pełnił funkcję centrum sztuk i wydarzeń o międzynarodowym zasięgu i działał jako teatr impresaryjny. Obiekt spotkał się też z dużym zainteresowaniem reżyserów filmowych, poszukujących atrakcyjnych planów zdjęciowych.

¹ Dane za rok 2014 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 13.10.2014.

² W 2014 r. za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Lichtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2014, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2014, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2014, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim we wrześniu 2014 r., M. Tarkowski, 2014, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany we wrześniu 2014 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza

Oceny koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w II kwartale 2014 r. cechowały się zróżnicowaniem sektorowym. Pozytywnie o warunkach gospodarowania wypowiadali się reprezentanci: informacji i komunikacji (wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnął +32,6 pkt.), handlu hurtowego (+20,1 pkt.), oraz przetwórstwa przemysłowego (+7,9 pkt.). Na przeciwległym biegunie znalazły się natomiast noty przedsiębiorców reprezentujących: budownictwo (–14,6 pkt.), transport i gospodarkę magazynową (–9,8 pkt.), handel detaliczny (–6,5 pkt.) oraz zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (–5,8 pkt.).

Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od czerwca 2013 do czerwca 2014

PPG-3-2014_62_gospodarka-2014-II-01

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

We wszystkich analizowanych sektorach oceny ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa okazały się wyższe niż przed rokiem. Największą poprawę odnotowano w tym zakresie w handlu hurtowym oraz budownictwie, gdzie noty wzrosły odpowiednio o 32,9 pkt. oraz o 19,7 pkt. Najniższą dynamiką cechowały się natomiast zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (+1,0 pkt.) oraz handel detaliczny (+4,1 pkt.).

W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: informacja i komunikacja oraz handel hurtowy, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła odpowiednio: +12,9 oraz +9,9 pkt. W rezultacie województwo pomorskie uplasowało się odpowiednio na drugim (informacja i komunikacja) oraz pierwszym (handel hurtowy) miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich.

W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci transportu i gospodarki magazynowej, tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla województwa pomorskiego wartość –9,8 pkt. (o 8,6 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 12. pozycję wśród polskich regionów. Ponadto gorzej niż przeciętnie w Polsce oceniano warunki gospodarowania w handlu detalicznym oraz zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych.

Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sugeruje pozytywny rozwój sytuacji. W każdym z wziętych pod uwagę sektorów wskaźnik przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa jest dodatni. Zdecydowanie najlepsza sytuacja w tym względzie cechuje zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, co w znaczącej mierze należy oczywiście wiązać z sezonowością tej działalności. Wysokie wartości wskaźnika prognostycznego cechują ponadto: informację i komunikację, jak również handel hurtowy.

Działalność przedsiębiorstw

Liczba podmiotów gospodarki narodowej, w końcu czerwca 2014 r., osiągnęła 273,9 tys. W stosunku do końca marca 2014 r. dynamika liczby podmiotów gospodarczych kształtowała się na poziomie 0,5 proc. a w odniesieniu do końca czerwca 2013 r. – 2,0 proc. Jak na okres, w którym sezonowo rośnie aktywność gospodarcza, zaobserwowany w ciągu kwartału wzrost nie był znaczny – wyniósł 0,5 proc. W czerwcu, w poprzednich dwóch latach przekraczał on 1 proc. Nie sposób jednak nie zauważyć, że w ciągu roku podmiotów gospodarczych po raz kolejny przybyło, co stanowi kontynuację tendencji obserwowanej od początku 2013 r. Jak już wielokrotnie wskazywano trudno o jednoznaczną interpretację obserwowanego zjawiska. Najbardziej oczywiste wytłumaczenie zakłada rzeczywisty wzrost przedsiębiorczości. Z racji poprawy większości wskaźników gospodarczych, można założyć, że jest to efekt wzrostu popytu. Taka interpretacja jest jednoznacznie korzystna, choć nadal poważnie trzeba zakładać, że wzrost liczby podmiotów gospodarki narodowej po części jest efektem samozatrudnienia. Przedsiębiorcom pozwala ono ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie. Dla pracowników może stanowić alternatywę dla utraty pracy, jednocześnie pozbawiając ich szeregu korzyści normowanych kodeksem pracy. Pracobiorca traci też względną pewność co do czasu trwania relacji z pracodawcą, stając się po prostu współpracującą firmą.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od lipca 2011 do czerwca 2014

PPG-3-2014_62_gospodarka-2014-II-02

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wyniki działalności przedsiębiorstw mierzone dynamiką produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano­‑montażowej oraz sprzedaży detalicznej w odniesieniu do czerwca 2013 r. należy ocenić pozytywnie. We wszystkich trzech wypadkach odnotowano wzrost.

W przypadku produkcji sprzedanej przemysłu, szczególnie udany był kwiecień. Tak wysokiej dynamiki nie odnotowano w ciągu minionych trzech lat. Był to jednak w znacznej mierze efekt bazy, czyli niskiej wartości produkcji w okresie porównawczym, czyli w czerwcu 2013 r. W pozostałych dwóch miesiącach – maju i czerwcu – dynamika była dodatnia, choć nie odbiegała istotnie od wartości typowych dla wcześniejszych miesięcy.

Bardzo wysoka dynamika cechowała produkcję budowlano­‑montażową. W szczególności wyróżniał się czerwiec. Jednak podobnie jak w przypadku produkcji sprzedanej przemysłu, zadziałał efekt bazy – niskiej produkcji w drugim kwartale 2013 r. Obecna poprawa jest znacząca, ale w odniesieniu do bardzo niskiego poziomu wyjściowego.

Dynamika sprzedaży detalicznej, po dość słabym pierwszym kwartale, powróciła do przeciętnego poziomu, jaki wyznaczają notowania z 2013 r. Wzrost sprzedaży był nadal kontynuowany.

Handel zagraniczny

W czerwcu 2014 r.¹ wartość eksportu wyniosła 1002,7 mln euro, zaś importu 1335,7 mln euro. W stosunku do maja 2014 r. obie wartości wzrosły odpowiednio o 12 i 3 proc.

Pozytywnym przejawem odwracania trendu spadkowego był wzrost wartości eksportu i importu w ujęciu rocznym. W stosunku do roku poprzedniego odnotowano 14-proc. wzrost wartości eksportu i aż 40-proc. wzrost wartości importu. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało nadal ujemne i wyniosło –333 mln euro.

W analizowanym okresie największy udział (40,4 proc.) w strukturze geograficznej importu miały kraje byłego ZSRR². W porównaniu do czerwca 2013 r. ich udział spadł nieznacznie – o 2 pkt proc. Drugą ważną grupę krajów pochodzenia importu (33,9 proc.) stanowiły pozostałe kraje. Ich udział wzrósł o prawie 12 pkt proc. Mniejszym udziałem (16,4 proc.) i wyraźną ujemną dynamiką (–10 pkt. proc.) cechowały się kraje UE. Znaczenie krajów kapitalistycznych nie uległo wyraźnym zmianom – ich udział kształtował się na poziome 11,5 proc.

W strukturze geograficznej eksportu w czerwca 2014 r. najwyższy udział miały kraje UE – 44,9 proc. Ich udział, w stosunku do danych z czerwca 2013 r., spadł o 2 pkt. proc. Na kolejnym miejscu uplasowały się pozostałe kraje. Eksport do nich wzrósł o 19 pkt. proc. do poziomu 30,8 proc. Kraje kapitalistyczne z udziałem wynoszącym 15,1 proc. uplasowały się na trzeciej pozycji. Ich udział spadł aż o 18 pkt. proc. Znaczenie krajów byłego ZSRR nie uległo wyraźnym zmianom – ich udział kształtował się na poziomie 10,9 proc.

Rynek pracy i wynagrodzenia

W II kwartale 2014 r. systematycznie i wyraźnie rosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. W końcu czerwca kształtowało się ono na poziomie 282,4 tys. W stosunku do końca marca 2014 r. wzrosło o 1,3 proc., a w porównaniu do końca czerwca 2013 r. o 1,5 proc. Ważne jest to, że zatrudnienie rosło w każdym z trzech miesięcy II kwartału, podobnie jak w kwartale poprzednim. Nastąpiła więc wyraźna zmiana w stosunku do tego, co obserwowano w całym 2012 i 2013 r., kiedy to przeważały spadki zatrudnienia.

W czerwcu 2014 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 3933 zł. Było co prawda o 5 proc. niższe niż w marcu, ale wynikało to z wypłaconych wtedy premii. W porównaniu do czerwca 2013 r. wynagrodzenia wzrosły o 4,1 proc. Wzrost był zatem realny, bo inflacja kształtował się na poziomie 0,3 proc.

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od lipca 2011 do czerwca 2014

PPG-3-2014_62_gospodarka-2014-II-03

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W II kwartale 2014 r. liczba bezrobotnych wyraźnie spadła. W końcu czerwca wynosiła ona 100,3 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 11,8 proc. W stosunku do końca marca 2014 r. liczba bezrobotnych spadła o 13,7 proc. (a stopa bezrobocia o 1,6 pkt. proc.). Spadek ten był znaczący. Dla porównania w analogicznych okresach lat 2013 i 2012 redukcja liczby bezrobotnych kształtowała się na poziomie odpowiednio 10,8 i 9,3 proc. Można zatem mówić o wygaszaniu wzrostowej dynamiki bezrobocia. Takie twierdzenie znajduje także oparcie w zmianach rocznych. Otóż w stosunku do końca czerwca ubiegłego roku liczba bezrobotnych spadła aż o 11,2 proc. Tak dużego spadku nie odnotowano w ciągu kilku ostatnich lat.

Wyraźny spadek bezrobocia w ujęciu kwartalnym spowodował redukcję liczby bezrobotnych we wszystkich trzech analizowanych kategoriach: w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Zdecydowanie najgłębszy spadek dotyczył liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat. Złożyły się na to przynajmniej trzy czynniki: wysoka mobilność przestrzenna, której nie ogranicza sytuacja rodzinna (często brak partnera i dzieci), wysoka mobilność zawodowa (małe doświadczenie i zasoby wiedzy specyficznej dla danej firmy lub branży ograniczające wymagania płacowe), sezonowy wzrost popytu na pracę (przeważnie są to miejsca pracy, do obsady których poszukiwani są głównie młodzi ludzie – np. w hotelarstwie, gastronomii i innych usługach turystycznych). W ujęciu rocznym było podobnie. Najgłębsza redukcja dotyczyła bezrobotnych w wieku do 25 lat, ubyło także bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Przybyło natomiast (o 5 proc.) długotrwale bezrobotnych. Roczny wzrost liczby bezrobotnych w tej grupie to efekt generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, które po tym okresie straciły pracę, nie może jej znaleźć do chwili obecnej. Część zainteresowana jest jedynie formalnym statusem bezrobotnego i wynikającymi z niego korzyściami.

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od lipca 2011 do czerwca 2014

PPG-3-2014_62_gospodarka-2014-II-04

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W czerwcu 2014 r. do urzędów pracy napłynęło 5,2 tys. ofert zatrudnienia. Było to wyraźnie mniej niż w poprzednich miesiącach, co jest jednak typowe. Oferty sezonowe, głównie z turystyki, rolnictwa i budownictwa, które miały napłynąć już zostały zgłoszone. Następnej fali spodziewać należy się w sierpniu, co wiązać się będzie przygotowaniem do jesiennych prac polowych.

Ważniejsze wydarzenia

Pomorskie walczy o pieniądze na duże inwestycje Samorząd województwa proponuje, aby 36 projektów zostało objętych Kontraktem Terytorialnym (porozumienie rządu z samorządami w zakresie koordynowania najważniejszych dla regionów inwestycji w perspektywie do 2020 roku). Finansowanie ma pochodzić z różnych źródeł, m.in. ze środków regionalnych i krajowych. Propozycje samorządów będą negocjowane z rządem osobno z każdym województwem. Samorząd województwa popiera projekty warte 26 miliardów złotych. Najwięcej pieniędzy – 18,6 mld zł – Pomorze chciałoby pozyskać na rozwój transportu i infrastruktury transportowej. Wśród projektów są budowy dróg ekspresowych S6 i S7 oraz tras kolejowych: magistrali na Śląsk i linii kolejowej do Szczecina. Samorząd proponuje też elektryfikację i wydłużenie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej (PKM) oraz zakup taboru. Wśród projektów jest też wydłużenie linii SKM z Rumii do Wejherowa oraz zakup 30 elektrycznych zespołów trakcyjnych do obsługi przewozów pasażerskich. W zakresie bezpieczeństwa środowiska i powodziowego planowana jest kontynuacja m.in. programu ochrony Żuław oraz ochrona Zatoki Gdańskiej i zagospodarowanie Zalewu Wiślanego. Pod koniec roku powinny być znane szczegóły negocjacji w sprawie Kontraktu Terytorialnego.

Urząd Marszałkowski dofinansuje trójmiejski transport publiczny Na ten cel Samorząd Województwa Pomorskiego przeznaczy ponad 131 milionów złotych. Z funduszy europejskich finansowana będzie budowa m.in. węzłów integracyjnych dla Pomorskiej Kolei Metropolitalnej w Gdańsku. Sfinansowana zostanie również przebudowa ul. Chwarznieńskiej w Gdyni. Projekty zostaną dofinansowane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013. Umowa z Gdańskiem dotyczy między innymi budowy węzłów integracyjnych i infrastruktury dla przystanków Pomorskiej Kolei Metropolitalnej: Brętowo, Jasień oraz Kiełpinek. W ramach projektu zaplanowano przebudowę ponad 4 km torowiska tramwajowego w ul. Siennickiej i ul. Lenartowicza od ul. Elbląskiej do ul. Sucharskiego. Projekt zostanie zrealizowany do czerwca 2015 roku. Umowy z Gdynią dotyczą między innymi wydzielenia pasów ruchu dla pojazdów transportu publicznego w ciągu ul. Kieleckiej oraz w ciągu ul. Morskiej, przebudowę 20 zatok komunikacji zbiorowej, modernizację placu postojowego przy zbiegu ul. Powstania Styczniowego i ul. Huzarskiej, zakup 30 nowoczesnych autobusów (w tym 15 autobusów zasilanych gazem CNG) oraz przeprowadzenie szkoleń dla kierowców i kontrolerów biletów. Projekt zostanie zrealizowany do czerwca 2015 roku. Druga umowa dotyczy dofinansowania przebudowy ul. Chwarznieńskiej w Gdyni, na odcinku od granicy lasu Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego do skrzyżowania z ul. Wielkokacką i Rolniczą.

Bydgoska Pesa wybuduje pociągi dla PKM Oferta Pesy okazała się najbardziej korzystna. Budowę 10 pociągów firma wyceniła na 144,16 mln złotych. Pojazdy mają być gotowe do maja 2015 roku. Wagony będą przystosowane do obsługi osób niepełnosprawnych, wyposażone w monitoring zewnętrzny i wewnętrzny, klimatyzację, a także przystosowane do przewozu rowerów. Mają być zabezpieczone specjalną folią powleczoną klejem akrylowym z filtrem UV, o właściwościach łatwo zmywalnych powłok antygraffiti. Będą posiadały system dynamicznej informacji pasażerskiej z monitorami LCD i wyświetlaczami LED oraz zostaną wyposażone w system automatycznego zliczania pasażerów. Pomorska Kolej Metropolitalna połączy Gdańsk i Gdynię z lotniskiem w Rębiechowie, a także poprawi połączenia komunikacyjne peryferyjnych dzielnic Trójmiasta.

Zielone światło na budowę S6 Lębork–Gdynia Decyzje środowiskową wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Dzięki temu będą możliwe dalsze prace projektowe – sporządzenie koncepcji programowej oraz projektów budowlanego i wykonawczego Trasy Kaszubskiej. Ten 61-kilometrowy odcinek S6 będzie dwujezdniową drogą ekspresową z rezerwą pod trzeci pas. Trasa będzie się rozpoczynać w Leśnicach na zachód od Lęborka, a zakończy się na węźle obwodnicy Trójmiasta w Gdyni Wielkim Kacku. W projekcie przewidziano budowę ośmiu węzłów: Lębork­‑Południe, Lębork­‑Wschód, Łęczyce, Strzebielino, Luzino, Szemud, Koleczkowo, Chwaszczyno oraz rozbudowę węzła Gdynia­‑Wielki Kack.

Ryanair uruchomi bazę w gdańskim Porcie Lotniczym Baza powstanie w październiku. Ryanair zainwestuje około 90 milionów dolarów. To oznacza więcej lotów tygodniowo z Gdańska. Szacuje się, że będzie ich ponad 90, czyli aż o 40 więcej niż obecnie. Do tego trzy sezonowe połączenia do Birmingham Leeds, Bradford i Warszawy Modlin będą całoroczne. W bazie będzie stacjonował jeden samolot, który będzie miał zapewnioną obsługę techniczną. W Gdańsku też będą zmieniały się załogi. Na lotnisku bazę ma także Wizzair. Nocują tu także maszyny Eurolotu, SAS-u i Lufthansy.

DCT ma nową bocznicę Przepustowość nowo otwartej czterotorowej bocznicy kolejowej w terminalu kontenerowym DCT Gdańsk S.A. wynosi ponad 700 tysięcy TEU rocznie. Projekt, wart ponad 10 milionów złotych, prawie w połowie został zrealizowany ze środków unijnych. Nowa bocznica kolejowa w DCT Gdańsk ma 4 tory, każdy z nich jest w stanie pomieścić pełnowymiarowy pociąg. W ramach projektu wybudowano place do składowania kontenerów wzdłuż bocznicy, a także trzy przejazdy umożliwiające przemieszczanie sprzętu przeładunkowego pomiędzy zachodnią i wschodnią częścią bocznicy. Udział transportu koleją w całym ruchu lądowym w DCT Gdańsk wynosi 35% i mimo że osiągnął poziom promowany przez Unię Europejską, będzie stopniowo zwiększany.

Nowa oceaniczna linia kontenerowa Zarejestrował ją Zarząd Morskiego Portu Gdańsk. Serwis Maersk Line połączył Gdańsk z Ameryką Łacińską. W trwającej 24 dni podróży statki odwiedzają porty Meksyku, Belize, Panamy, Kostaryki, Irlandii, Wielkiej Brytanii, Holandii i Niemiec. Nieco dłuższa – 31­‑dniowa – trasa powrotna obejmuje jeszcze rosyjskie porty Sankt Petersburg i Ust­‑Ługa oraz fiński port Kotka. Kontenerowce serwisu CRX zawijają do Gdańska w soboty, tuż po opuszczeniu terminalu kontenerowego DCT przez jednostki azjatyckiej linii AE10. Oceaniczny serwis CRX jest reakcją Maersk Line na potrzeby rosnącej wymiany handlowej między Polską a Ameryką Środkową. Zapewni także wymianę ładunków z innymi serwisami poprzez hub kontenerowy w Panamie. Dzięki nowej linii oceanicznej umacnia się rola Gdańska, jako hubu na Bałtyku. Obok serwisu z Szanghaju, Maroka i Meksyku – Port Gdańsk ma jeszcze dziewięć stałych linii żeglugowych do 22 krajów. Poza kontenerami obejmują przewozy kruszyw, drobnicy konwencjonalnej, pasażerów i samochodów.

Kolejny magazyn w Centrum Logistycznym w Porcie Gdynia Obiekt o powierzchni ponad 18 tysięcy metrów kwadratowych uroczyście przekazano do użytku 27 maja. Powstał w bezpośrednim sąsiedztwie dwóch terminali kontenerowych: BCT – Bałtyckiego Terminalu Kontenerowego oraz GCT – Gdynia Container Terminal. Inwestycja kosztowała 34 miliony złotych. Magazyn przystosowany jest do prowadzenia usług logistycznych, związanych ze składowaniem oraz dystrybucją towarów drobnicowych wysoko przetworzonych w opakowaniach. Rosnące zainteresowanie rynku ofertą powierzchni magazynowych sprawia, iż Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. rozpoczął prace nad koncepcją budowy kolejnego magazynu w obrębie sukcesywnie tworzonego Centrum Logistycznego.

BCT członkiem Grupy Inicjatywnej Polskiej Logistycznej Platformy Technologicznej Porozumienie inicjatywne podpisano w Poznaniu w połowie maja. Sygnatariuszami byli przedstawiciele najważniejszych instytucji naukowych i badawczych zajmujących się problemami współczesnej logistyki, a także przedstawiciele firm, które operują z sukcesami na rynku usług logistycznych w Polsce. Zacieśnienie współpracy spowoduje lepsze adresowanie problemów nurtujących polską logistykę, ich szybsze rozwiązywanie przy wykorzystaniu ogromnego potencjału intelektualnego i technologicznego oraz możliwość zoptymalizowania wykorzystania środków krajowych i unijnych dla rozwoju gospodarczego kraju, w tym rozwoju branży.

Bałtycki Terminal Drobnicowy Gdynia sprzedany 26 czerwca w siedzibie Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. odbyło się uroczyste podpisanie umowy zbycia 100% udziałów spółki BTDG – Bałtyckiego Terminalu Drobnicowego Gdynia Sp. z o.o. na rzecz spółki OT Logistics S.A. Umowa opiewa na kwotę prawie 58 mln złotych. Nowy właściciel terminalu drobnicowego – OT Logistics S.A. to nowoczesna firma logistyczna. Operuje na rynku europejskich przewozów towarowych, wokół której powstała Grupa Kapitałowa składająca się z kilkudziesięciu spółek. W ubiegłym roku Grupa Kapitałowa OT Logistics wypracowała blisko 500 mln zł przychodów. Jest obecnie właścicielem ponad 95% udziałów Portu Handlowego Świnoujście.

Chrzest w Stoczni Gdańsk i wodowanie w stoczni Crist Nowoczesny gazowiec powstał na zamówienie włoskiej firmy Synergas w Stoczni Gdańsk. To pierwsza od kilku lat w pełni zbudowana i wyposażona jednostka. Według kierownictwa zakładu przekazany armatorowi statek udowadnia, że stocznia potrafi budować nowoczesne jednostki. Zapotrzebowanie na budowę jednostek do transportu gazu może rosnąć. Natomiast w stoczni Crist zwodowano wielozadaniową jednostkę dla armatora z Wielkiej Brytanii. Jest przeznaczona do układania rurociągów i kabli na dnie mórz i oceanów.

Elektryczny katamaran w stoczni Aluship Technology W stoczni zwodowano nowoczesny prom dla armatora z Norwegii. Jest napędzany wyłącznie energią elektryczną, zbudowany został z aluminium i może zabrać na pokład 360 osób i 120 samochodów. Jest długi na 80 metrów i szeroki na ponad 20 metrów. Prąd będzie pochodzić z akumulatorów. Jednostka ma kursować we fiordach i bez ładowania będzie mogła pokonać sześć kilometrów trasy 30 razy w ciągu dnia.

Nowy kontrakt Remontowej Shipbuilding SA Zakład wybuduje specjalistyczną jednostkę do obsługi platform wiertniczych w trudnych warunkach arktycznych. Statek zbudowany zostanie na zamówienie armatora z Kanady współpracującego z jednym z dotychczasowych, norweskich klientów Remontowej Shipbuilding, a następnie trafi do eksploatacji w jednej z największych spółek paliwowych świata ExxonMobil. Przeznaczony będzie do monitorowania i kontrolowania stanu zlodzenia, a w razie potrzeby również odpowiedniego korygowania kursu przemieszczających się gór lodowych w rejonie Labradoru i Nowej Funlandii. W ten sposób będzie chronił morskie instalacje wydobywcze przed ewentualną kolizją z przemieszczającą się górą lodową. Będzie też służyć do transportu oraz ewakuacji załóg platform wiertniczych, likwidacji skutków rozlewów olejowych oraz ochrony przeciwpożarowej. Statek będzie miał nietypowy kształt dziobu i całego kadłuba, opatentowany przez Rolls­‑Royce Marine. Przekazanie jednostki przewidziane jest w czwartym kwartale 2015 roku.

Schibsted Media Group wybrał Gdańsk To jedna z największych firm medialnych w Europie. Zatrudnia 7 tys. pracowników w 29 krajach. Biuro w Gdańsku ma się stać centrum programowania działającego na potrzeby koncernu. Schibsted zaczęła rekrutacje nowych pracowników. Firma ma już jeden oddział w Krakowie. Programiści w Gdańsku będą pracować dla różnych firm z Schibsted Media Group. W pierwszym etapie działalności będą pomagać w realizacji krótkoterminowych projektów rozwojowych. Schibsted jest właścicielem głównych wydań norweskich i szwedzkich gazet oraz dużym globalnym graczem w mediach internetowych sektora ogłoszeń.

EPAM Systems otwiera oddział w Gdańsku Amerykańska korporacja planuje zatrudnić docelowo w ciągu 4–5 lat ponad 500 informatyków. W tym roku pracę w firmie dostanie około stu informatyków. Na zatrudnienie mogą liczyć programiści Java, Java Script, Net oraz specjaliści baz danych, analitycy biznesowi. Klientami EPAM są między innymi: Thomson Reuters, UBS, Microsoft, Oracle, Expedia, Coca­‑Cola, SAP czy Barclays Capital. Amerykańska firma IT zwróciła uwagę na Gdańsk między innymi ze względu prężne ośrodki akademickie i bogaty i zróżnicowany „ekosystem” firm i pracowników IT. Inwestycję zrealizowano przy wsparciu Miasta Gdańska, Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego InvestGDA oraz Agencji Rozwoju Pomorza, współpracujących w ramach inicjatywy Invest in Pomerania.

Colliers International otworzył biuro w Gdańsku Inwestor ulokował się w Olivia Business Center w Gdańsku. To globalna firma doradcza. Działa na rynku nieruchomości komercyjnych. Posiada sieć 485 biur w 63 krajach. Zatrudnia prawie 16 tys. pracowników. Oferuje usługi podmiotom związanym z rynkiem nieruchomości. Doradza najemcom komercyjnym, właścicielom nieruchomości oraz inwestorom. Zajmuje się pośrednictwem w zakresie wynajmu, sprzedaży i zarządzania nieruchomościami, a także nadzorem budowlanym, wyceną oraz badaniami rynku. Biuro w Gdańsku jest siódmym oddziałem firmy w Polsce, a szóstym usytuowanym w ośrodku regionalnym. Pozostałe biura regionalne firmy znajdują się w Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Szczecinie i Katowicach. Siedziba główna firmy znajduje się w Warszawie.

Alteams inwestuje w Lęborku Firma otworzyła zakład produkcyjny. Obecnie zatrudnia ponad 80 osób, a planuje około 100 do końca roku. W kolejnych latach zatrudnienie może wzrosnąć nawet do 300 osób. Alteams Group zajmuje się odlewnictwem wysokociśnieniowym. Roczne obroty koncernu sięgają około 100 milionów euro. Na świecie zatrudnia 1600 osób. Alteams jest jednym z największych dostawców produktów z metali miękkich w Europie. Pomorskie zostało wybrane ze względu na dobrą lokalizację, która daje możliwość szybkiej obsługi kluczowych, zagranicznych klientów spółki. Odbiorcami produktów będą takie firmy, jak: Ericsson czy NSN. Obecnie Alteams Poland dostarcza produkty swoim kluczowym klientom z sektora telekomunikacji. Natomiast w roku 2015 zakładana jest również obsługa klientów z sektora mechatroniki.

PG będzie współpracować z Airbus Helicopters Umowę podpisano 24 czerwca. Parafowali ją Henryk Krawczyk, rektor PG oraz Jean­‑Brice Dumont, wiceprezes wykonawczy ds. inżynierii Airbus Helicopters. Spotkanie odbyło się w Amber Expo w Gdańsku. Pierwszym efektem porozumienia są praktyki dla studentów we Francji. Umowy na półroczny wyjazd podpisało już dwoje studentów PG. Oprócz tego uczelnia i francuska firma będą współpracować w dziedzinie programów badawczych i naukowych, a także kształcenia wysoko wykwalifikowanych inżynierów. Politechnika Gdańska ma też zająć się ulepszaniem systemów wspomagających śmigłowce w lotach nad dużymi akwenami wodnymi. Airbus Helicopters jest uznanym na świecie producentem śmigłowców. Jak podaje firma, ma ona 46-proc. udział w rynku śmigłowców cywilnych i wojskowych. Firma zatrudnia ponad 23 tysiące osób. Obecnie w 150 krajach w użyciu jest około 12 tysięcy helikopterów wyprodukowanych przez AH.

Park Konstruktorów powstaje w Gdyni Znajdzie siedzibę na terenach dawnej Stoczni Gdynia SA., w dawnym biurowcu – tzw. „Pentagonie”. Powstaną w nim prototypownie i wzorcownie. Będą też warsztaty, pracownie projektowe przystosowane do czystej produkcji elektroniki, automatyki, robotyki, inżynierii i designu, pracownie artystów oraz architektów. Powstające tu produkty przejdą całą drogę od pomysłu do prototypu. Inwestycja o wartości ponad 44 mln zł netto w 85 proc. zostanie dofinansowana ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach kolejnego etapu rozbudowy Pomorskiego Parku Naukowo­‑Technologicznego. Pozostałe środki i wartości w ramach umowy partnerskiej wnoszą Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna i Miasto Gdynia. Przebudowa ma się zakończyć w 2015 roku.

Pomorskie wybiera Inteligentne Specjalizacje 14 maja w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego ogłoszono konkurs na wybór Inteligentnych Specjalizacji Pomorza. Pomorze jest jednym z nielicznych regionów, które zdecydowały się na oddolne przeprowadzenie procesu wyboru specjalizacji, uwzględniającego propozycję środowisk biznesowych i naukowych. Pod hasłem Inteligentnych Specjalizacji Pomorza należy rozumieć dziedziny o dużym potencjale, istotne z punktu widzenia rozwoju województwa pomorskiego, które bazują na unikatowych zasobach regionalnych i ich nowatorskiej kombinacji. W ramach wyłaniania inteligentnych specjalizacji planuje się wsparcie rozwoju nowych lub istniejących specjalizacji gospodarczych Pomorza. Proces ten zakłada się m.in. realizację prac badawczo­‑rozwojowych i przedsięwzięć innowacyjnych, dzięki którym wzrośnie konkurencyjność województwa.

II Forum Transportu Intermodalnego FRACHT 2014 Forum odbyło się w Gdańsku 9 kwietnia. Uczestnicy apelowali o inwestycje w kolej, porty i drogi oraz w ujednolicenie opłat za dostęp do kolei i dróg. Ich zdaniem tylko takie działanie przyczyni się do rozwoju transportu intermodalnego. Wicepremier, minister gospodarki, Janusz Piechociński zapewnił, że w ramach wsparcia rozwoju transportu intermodalnego w latach 2014–2020 unijne fundusze będą przeznaczane na dalszą modernizację infrastruktury i rozbudowę istniejących terminali przeładunkowych, a także zakup nowych urządzeń. Podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury i Rozwoju Zbigniew Klepacki zwrócił uwagę, że transport intermodalny realizowany przez kolej powinien być bardziej atrakcyjny. Spodziewa się zmian na lepsze w 2015 roku. Jego zdaniem od tego roku prędkość handlowa pociągów powinna zacząć rosnąć. W II Forum Transportu Intermodalnego FRACHT 2014 w Gdańsku wzięło udział około 400 osób. Były reprezentacje z portów morskich, centrów logistycznych, spółek kolejowych i samorządów.

Ogromne zainteresowanie InfoShare Kolejna konferencja InfoShare odbyła się w Gdańsku w dniach 22–23 maja. Wzięło w niej udział około 3 tysięcy uczestników i 60 prelegentów. InfoShare to bezpłatna konferencja IT & NewMedia. Od 2007 co roku odbywa się w Gdańsku. W tym roku imprezę zorganizowano w Amber Expo i częściowo na PGE Arena Gdańsk. Nowością była Startup Zone. Strefę powołano przy współpracy z gdańskim inkubatorem przedsiębiorczości Starter specjalnie po to, by twórcom startupów umożliwić dostęp do potencjalnych inwestorów z Polski i zagranicy. Inwestorzy mieli zaś okazję spotkać kogoś z przyszłościowym pomysłem biznesowym. InfoShare podzielono na cztery nurty tematyczne. Pierwszy dotyczył IT, w tym technologii, bezpieczeństwa, innowacji i nowości. W drugim zajmowano się nowymi mediami, na przykład społecznościowymi i marketingiem. W trzecim swoje miejsce znalazły starupy, a ostatni dotyczył zarządzania projektami i zespołami.

Trzy polskie miasta w gronie najbardziej innowacyjnych w Europie Gdańsk, Kraków i Warszawa znalazły się w grupie 21 finalistów konkursu dla innowacyjnych miast Europy. Konkurs sponsoruje były burmistrz Nowego Jorku Michael Bloomberg. Uczestnicy mieli przedstawić projekty, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu największych problemów społecznych i gospodarczych Europy, takich jak bezrobocie młodych, starzejące się społeczeństwa czy zanieczyszczenie środowiska. Gdańsk zgłosił projekt platformy do dyskusji mieszkańców z władzami miasta, wymiany poglądów, pomysłów dotyczących ułatwień w życiu mieszkańców. Co ciekawe ten projekt stworzyli tegoroczni maturzyści z III LO w Gdańsku. Miasta biorące udział w konkursie walczą o 5 milionów euro nagrody głównej.

Forbes: Gdynia najlepsza dla biznesu Gdynia znalazła się na pierwszym miejscu w rankingu miast liczących od 150 do 300 tysięcy mieszkańców. Uplasowała się na pozycji lidera przed Rzeszowem i Bielsko­‑Białą. Wynik, który osiągnęła dałby jej bardzo wysoką pozycję także wśród miast powyżej 300 tysięcy mieszkańców, a więc wśród najsilniejszych ośrodków. 12 czerwca 2014 prezydent Gdyni odebrał nagrodę z tej okazji podczas V Kongresu Regionów w Świdnicy. Zdaniem ekspertów z Centralnego Ośrodka Informacji Gospodarczej inwestorzy wybierają lokalizacje sprawdzone, w których dobrze wiedzie się innym. Biorą pod uwagę dostęp do wykwalifikowanych pracowników i obecność innych firm działających w tej samej branży. W Gdyni coraz częściej lokują swoje centra inwestorzy z dużym kapitałem zagranicznym. Miasto cieszy się zainteresowaniem firm i spółek z krajów skandynawskich, Francji, Niemiec, krajów Beneluxu, Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii, ale także Azji i Ameryki Północnej.


1 Dane za rok 2014 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.08.2014.

2 W 2013 r. za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Lichtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2014, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2014, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2014, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w czerwcu 2014 r., M. Tarkowski, 2014, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w czerwcu 2014 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza

Oceny koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w I kwartale 2014 r. cechowały się ogromnym zróżnicowaniem sektorowym. Pozytywnie o warunkach gospodarowania wypowiadali się reprezentanci przetwórstwa przemysłowego (wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnął +9,5 pkt.), handlu hurtowego (+9,6 pkt.) oraz informacji i komunikacji (+33,1 pkt.). Na przeciwległym biegunie znalazły się natomiast noty przedsiębiorców z sektorów: budownictwa (–18,1 pkt.), handlu detalicznego (–12,4 pkt.), transportu i gospodarki magazynowej (–11,0 pkt.), zakwaterowania i usług gastronomicznych (–17,9 pkt.).

Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od marca 2013 do marca 2014 PPG-2-2014_61_gospodarka-2014-I-01Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

Mniejszym zróżnicowaniem cechowała się dynamika ocen. Dotyczy to w szczególności porównania not obecnych z ocenami sprzed roku. Oceny ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa pogorszyły się jedynie w przypadku zakwaterowania i usług gastronomicznych. W pozostałych sektorach odnotowano natomiast wzrosty, największe w handlu hurtowym (+34,5 pkt.), budownictwa (+21,9 pkt.), informacji i komunikacji (+20,0 pkt.) oraz handlu detalicznego (+15,2 pkt.).

W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: przetwórstwo przemysłowe oraz informacja i komunikacja, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła odpowiednio: +13,6 oraz 15,6 pkt. W rezultacie Pomorskie uplasowało się odpowiednio na 3 (przetwórstwo przemysłowe) oraz 5 (informacja i komunikacja) miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich.

W gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu detalicznego. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego wartość –12,4 pkt. (o 9,0 pkt. mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 14 pozycję wśród polskich regionów. Gorzej niż przeciętnie w Polsce oceniano też warunki gospodarowania w zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych oraz transporcie i gospodarce magazynowej.

Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa nastraja optymistycznie. Tylko w dwóch spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa pesymizm. Jednym z nich jest handel detaliczny, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga –3,5 pkt. Drugim zaś zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (–2,6 pkt.). W pozostałych sektorach przeważa optymizm. Warto zwrócić uwagę w szczególności na sektor budownictwa, w którym wskaźnik przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa po raz pierwszy od 22 miesięcy przyjął wartość dodatnią (przy czym dodatnia jest również wartość wskaźnika ogólnopolskiego). Oczywiście na podstawie pojedynczego sygnału trudno mówić o zakończeniu obserwowanego w branży okresu dekoniunktury. Niemniej jednak, mając na uwadze sezonowość działalności, rośnie prawdopodobieństwo poprawy ocen warunków gospodarowania w sektorze w nadchodzących miesiącach.

Działalność przedsiębiorstw

W końcu marca 2014 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła 272,7 tys. W stosunku do końca grudnia 2013 r. dynamika liczby podmiotów gospodarczych kształtowała się na poziomie 0,3 proc. a w odniesieniu do końca marca 2013 r. – 2,6 proc. Zaobserwowany w ciągu kwartału wzrost był symboliczny – można interpretować go w kategoriach stagnacji, która jest typowa dla półrocza jesienno­‑zimowego (IV i I kwartał). Nie sposób jednak nie zauważyć, że w ciągu roku podmiotów gospodarczych po raz kolejny przybyło. Kontynuowana była tendencja obserwowana w całym 2013 r. Jak już wielokrotnie wskazywano – trudno o jednoznaczną interpretację obserwowanego zjawiska. Najbardziej oczywiste wytłumaczenie zakłada rzeczywisty wzrost przedsiębiorczości. Taka interpretacja jest jednoznacznie korzystna, choć zarazem wątpliwa, gdyż nie wydaje się, aby popyt rósł na tyle, aby stwarzać warunki dla stałego wzrostu przedsiębiorczości Wydaje się więc, że nadal poważnie trzeba traktować interpretację zakładającą, że wzrost liczby podmiotów gospodarki narodowej to efekt rosnącej roli samozatrudnienia. Przedsiębiorcom pozwala ono ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie. Dla pracowników może stanowić alternatywę dla utraty pracy, jednocześnie pozbawiając ich szeregu korzyści normowanych kodeksem pracy. Pracobiorca traci też względną pewność, co do czasu trwania relacji z pracodawcą, stając się po prostu współpracującą firmą.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2011 do marca 2014

PPG-2-2014_61_gospodarka-2014-I-02

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Dynamika produkcji i sprzedaży detalicznej w I kwartale była dodatnia, zarówno w odniesieniu do przemysłu, budownictwa jak i sprzedaży detalicznej. Pozytywnie należy ocenić wyraźną poprawę wskaźników dynamiki produkcji budowlano­‑montażowej. Niestety, w znacznej mierze nadal jest to efekt bazy – czyli niskiej wartości produkcji w analogicznym okresie roku poprzedniego (I kwartał 2013 r.).

Choć dynamika produkcji sprzedanej przemysłu była w I kwartale dodatnia, to w każdym z miesięcy słabła, kończąc kwartał na poziomie nieznacznie przewyższającym stagnację. Obserwowane zmiany nadal wpisywały się w przedział zmienności utrwalony w drugiej połowie 2013 r. Na tej podstawie nie można jeszcze wnioskować o trwalszym pogorszeniu.

W opisywanym okresie słabła również dynamika sprzedaży detalicznej. Podobnie jak w przypadku przemysłu, spadek ten zakończył się na poziomie nieznacznie powyżej zera. Była to dość istotna zmiana w stosunku do 2013 r., w którym to dynamika sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym pozostawała cały czas wyraźnie dodatnia. Słabnięcie dynamiki sprzedaży detalicznej jest oczywiście złą informacją dla wszystkich firm obsługujących rynek lokalny.

Handel zagraniczny

W marcu 2014 r.¹ wartość eksportu wyniosła 801 mln euro, zaś importu 1018 mln euro. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego odnotowano 4-proc. wzrost wartości eksportu i 19-proc. spadek wartości importu. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło –218 mln euro.

W analizowanym okresie największy udział (38,1 proc.) w strukturze geograficznej importu miały kraje byłego ZSRR². W porównaniu do marca 2013 r. ich udział spadł nieznacznie – o 2 pkt. proc. Drugą ważną grupę krajów pochodzenia importu (26,4 proc.) stanowiły kraje UE. Ich udział wzrósł o 5 pkt. proc. Niewiele mniejszym udziałem (22,6 proc.) i podobną dynamiką (+8 pkt. proc.) cechowały się pozostałe kraje. Natomiast znacznie krajów kapitalistycznych wyraźnie spadło – o 10 pkt. proc. do poziomu 12,8 proc.

W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2014 r. najwyższy udział miały kraje UE – 52,7 proc. Ich udział wyraźnie wzrósł – o 10 pkt. proc. Na kolejnych dwóch niemal równorzędnych pozycjach uplasowały się kraje kapitalistyczne z udziałem w eksporcie wynoszącym 21,4 proc. i pozostałe kraje z wynikiem 19,8 proc. Te grupy krajów odróżniała jednak dynamika. O ile udział pierwszej z nich spadł aż o 18 pkt. proc. o tyle drugiej – wzrósł o 9 pkt. proc.

Rynek pracy i wynagrodzenia

W I kwartale 2014 r. wzrosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Na koniec marca kształtowało się ono na poziomie 278,7 tys. W stosunku do końca grudnia 2013 r. wzrosło o 0,9 proc., a w porównaniu do końca marca 2013 r. o 0,3 proc. Z uwagi na coroczną aktualizację bazy podmiotów o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób przedstawione wskaźniki dynamiki mogą być obciążone błędem. Jednak ważne jest to, że zatrudnienie rosło w każdym z trzech miesięcy I kwartału 2014 r. Była to wyraźna zmiana w stosunku do tego, co obserwowano w całym 2012 i 2013 r., kiedy to przeważały spadki zatrudnienia.

W marcu 2014 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw osiągnęło wartość 4160 zł i było, za sprawą wypłacanych premii, zarówno na koniec roku jak i właśnie w marcu, jedynie nieznacznie wyższe niż w grudniu, choć wyraźnie wyższe niż w innych miesiącach. Natomiast w porównaniu do marca 2013 r. wynagrodzenia wzrosły o 5,9 proc. Wzrost miał zatem nie tylko charakter nominalny, ale także realny (inflacja na poziomie 0,7 proc.).

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2011 do marca 2014

PPG-2-2014_61_gospodarka-2014-I-03

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W I kwartale 2014 r. wzrosła liczba bezrobotnych. Na koniec marca wynosiła ona 116 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 13,4 proc. W stosunku do końca grudnia 2013 r. liczba bezrobotnych wzrosła jedynie o 1,8 proc. (a stopa bezrobocia o 0,1 pkt. proc.). Obserwowany przyrost był mały. Dla porównania w I kwartale 2013 r. kształtował się on na poziomie 10,4 proc. Można zatem mówić o wygaszaniu wzrostowej dynamiki bezrobocia. Takie twierdzenie znajduje także oparcie w zmianach rocznych. Otóż w stosunku do końca marca ubiegłego roku liczba bezrobotnych spadła aż o 8,1 proc. Tak dużego spadku nie odnotowano w ciągu kilku ostatnich lat.

Nieznaczny wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym przełożył się na wzrost liczby bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale o odpowiednio 2 i 4 proc. Natomiast liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat spadła w tym okresie o 3 proc. W stosunku do końca marca 2013 r. zmiany miały podobny charakter. Nieznacznie, bo o 1 proc., wzrosła liczba bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Aż o 8 proc. powiększyła się grupa długotrwale bezrobotnych. Roczny wzrost liczby bezrobotnych w tej grupie to efekt generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która po tym okresie straciła pracę, nie może jej znaleźć do chwili obecnej. Cześć zainteresowana jest jedynie formalnym statusem bezrobotnego i wynikającymi z niego korzyściami. Natomiast liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat spadła aż o 17 proc. Ludzie młodzi w większym stopniu wykorzystują każdą poprawę stanu rynku pracy. Najczęściej nie mają założonej własnej rodziny, co ułatwia mobilność przestrzenną. Z kolei małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają mobilność zawodową. Są oni dzięki temu otwarci na różne doświadczenia i nie obciążeni nawykami nabytymi w długoletniej pracy zawodowej, co dla wielu potencjalnych pracodawców jest ważne, gdyż chcą kształtować kompetencje pracownicze wg akceptowanych przez siebie wzorców. Niewielkie doświadczenie i brak wiedzy ukrytej ograniczają również presję płacową, co ułatwia pracodawcom podjęcie decyzji o zatrudnieniu młodego pracownika.

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od kwietnia 2011 do marca 2014

PPG-2-2014_61_gospodarka-2014-I-04 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W marcu 2014 r. do urzędów pracy napłynęło aż 7,1 tys. ofert zatrudnienia. Choć marzec rokrocznie jest miesiącem, w którym do PUP napływa dużo ofert pracy, to zanotowany wynik należy do rekordowych. Taka skala miesięcznego napływu obserwowana była w bardzo dobrym dla rynku pracy roku 2008. Choć w następnych miesiącach liczba ofert pracy zapewne spadnie, to są podstawy, aby oczekiwać, że najbliższe miesiące będą cechowały się większym niż przed rokiem popytem na pracę.

Ważniejsze wydarzenia

Podpisano porozumienie w sprawie ZIT Porozumienie w sprawie realizacji Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych zostało podpisane 14 lutego. Do pozyskania na inwestycje w obszarze Metropolitalnym Trójmiasta jest 255 mln euro unijnego wsparcia, czyli ponad miliard złotych. Samorządy zgłosiły już 59 projektów do realizacji. Głównie dotyczą one energetyki, mobilności i zatrudnienia. Spośród zgłoszonych wyłoniono 15 propozycji, które staną się przedmiotem negocjacji z samorządem województwa.

Rząd nie rezygnuje z atomu i ma Plan Energetyki Jądrowej Według Ministerstwa Gospodarki – do końca 2016 roku ma być znana konkretna lokalizacja i technologia, w której powstanie pierwsza elektrownia atomowa w Polsce. W ciągu kolejnych dwóch lat ma powstać projekt techniczny. A sama siłownia powinna zacząć działać najpóźniej za 10 lat, czyli do 2024 roku. Do 2035 roku powinna powstać druga elektrownia atomowa. Po tej decyzji, spółka zależna Polskiej Grupy Energetycznej – PGE EJ 1 Sp z o.o. (odpowiada za przygotowanie procesu inwestycyjnego oraz budowę pierwszej elektrowni jądrowej w Polsce) przystąpiła do konkretnych działań, podpisując 30 stycznia 2014 r. porozumienie o współpracy z samorządem województwa pomorskiego oraz z gminami Choczewo, Gniewino i Krokowa. Rozpoczęta została również procedura wyłanianie zespołu specjalistów, którzy będą pełnić funkcję inżyniera kontraktu.

Centrum Innowacji Energetycznych powstanie w Lubaniu W Lubaniu koło Kościerzyny Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego uruchomić ma Centrum Innowacji Energetycznych. Centrum pełniące rolę ośrodka szkoleniowo­‑edukacyjnego miałoby przekonać pomorskich rolników i hodowców do źródeł energii odnawialnej. Rolnicy uczyliby się m.in. jak produkować energię w oparciu o odpady z produkcji rolno­‑spożywczej. W jego ramach miałaby działać szkoleniowo­‑edukacyjna biogazownia rolnicza o mocy maksymalnej 100 kW oraz mikrobiogazownia współpracująca z symulatorem biogazowni. Symulator szkoleniowo­‑edukacyjny, który powstanie z inicjatywy Samorządu Województwa Pomorskiego, służyć będzie przeszkoleniu przyszłych użytkowników w zakresie właściwej eksploatacji biogazowni. Ponadto symulator ten pozwoli na opracowanie optymalnych polskich technologii dla mikro i małych biogazowni rolniczych. W kolejnym etapie powstanie też mała elektrownia wiatrowa, panele fotowoltaiczne i pompa geotermalna. Centrum szczególnie w odniesieniu do biogazowni rolniczych opierać się będzie na technologii polskiej, której zaczątkiem jest posadowiony w maju tego roku bioreaktor mikrobiogazowni zrealizowany w ramach środków Narodowego Centrum Badań i Rozwoju przez Politechnikę Gdańską i Instytut Maszyn Przepływowych PAN.

Ruszyła budowa terminala naftowego Na razie symbolicznie – bo zaczęła się 26 marca 2014 r. od wmurowania kamienia węgielnego pod terminal naftowy na terenie Portu Północnego w Gdańsku. Pierwszy etap ma się zakończyć w przyszłym roku – powstanie wtedy 6 zbiorników na ropę naftową z dachami pływającymi o pojemności 62,5 tys. metrów sześciennych każdy. Drugi etap ma się zakończyć w 2018 roku. W tym czasie powinno powstać 14 zbiorników o łącznej powierzchni 322 tysięcy metrów sześciennych. Mają one służyć do magazynowania między innymi produktów ropopochodnych, chemikaliów i paliwa lotniczego. Będzie to pierwsza taka inwestycja w Polsce i jedna z 16 realizowanych na świecie. Szacuje się, że jej koszt wyniesie około 820 milionów złotych. Inwestorem jest PERN „Przyjaźń”.

O bezpieczeństwie na energetycznym szczycie w Gdańsku Około 400 osób wzięło udział w Ogólnopolskim Szczycie Energetycznym w Gdańsku, który odbył się w dniach 26–27 marca br. w Centrum Wystawienniczo­‑Kongresowym Amber Expo. O dalszym rozwoju energetyki i dywersyfikacji dostaw surowców rozmawiali między innymi przedstawiciele największych firm energetycznych, paliwowych i gazowniczych – PGE, PERN, PGNiG, PSE, Tauron, Energa, Grupa Lotos, Gaz­‑System, jak również Urzędu Regulacji Energetyki i Giełdy Papierów Wartościowych. Były też panele dyskusyjne, poświęcone bezpieczeństwu energetycznemu, perspektywom inwestycji w energetyce oraz źródłom finansowania tych inwestycji.

Dofinansowanie remontów dróg W sumie w roku 2014 na Pomorzu zmodernizowanych zostanie około 105 km dróg gminnych i powiatowych. Wszystko w ramach Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych. O dofinansowanie ubiegało się 67 wniosków, pozytywnie rozpatrzono sześć. Dofinansowanie otrzymały wnioski złożone przez powiaty: chojnicki, człuchowski i malborski oraz trzy gminy: Żukowo, Starogard Gdański i Brusy. Umowy w tej sprawie już podpisano z Wojewodą Pomorskim Ryszardem Stachurskim. To nie koniec – jak powiedział Wojewoda – w tym roku Pomorskie dostanie jeszcze około 35 mln zł na modernizację dróg lokalnych. Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych jest realizowany od 2008 r. Jego pomysłodawcą był ówczesny Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Grzegorz Schetyna.

Z BCT koleją do Strykowa pod Łodzią Regularne połączenie kolejowe uruchomiono 6 marca br. Pociągi będą docierać do terminala intermodalnego w Strykowie. Składy z Bałtyckiego Terminala Kontenerowego będą jeździć dwa razy w tygodniu. Dziś gdyński terminal kontenerowy ma podobne połączenia z około 20 miejscami w kraju. Transport intermodalny, czyli kombinowany, polega na przewozie tylko jednej jednostki ładunkowej, np. kontenera bez przeładunku samego towaru przy zmianie rodzaju transportu. BCT jest jednym z największych terminali w rejonie Bałtyku i drugim co do wielkości terminalem kontenerowym w Polsce.

Gdyński port inwestuje w obrotnicę Powiększenie obrotnicy rozpocznie się w przyszłym roku. Obrotnica ma mieć 480 metrów średnicy. Umożliwi wejście do portu jednostkom o długości nawet do 370 metrów i szerokości do 90 metrów. Inwestycja ma kosztować około 110 milionów złotych. Jej realizacja będzie możliwa dzięki wyburzeniu części Nabrzeża Gościnnego o długości około 240 metrów, należącego do Stoczni Marynarki Wojennej. Zarząd Morskiego Portu Gdynia ma kupić to nabrzeże od stoczni. Port planuje pogłębić kanały portowe do 15,5 m, tj. o dwa metry więcej niż obecnie. ZMPG szacuje, że wielkie jednostki będą mogły wpływać do portu już w 2016 roku.

Zbiornik z widokiem na Wyspę Wieżowy zbiornik na wodę zwieńczony tarasem widokowym powstanie na Wyspie Sobieszewskiej. Inwestycja będzie możliwa dzięki unijnym funduszom. Prace budowlane ruszą wiosną. Wykona je Przedsiębiorstwo Budowlane Kokoszki S.A. i będą kosztowały prawie 10 mln zł. Gdańska Infrastruktura Wodociągowo­‑Kanalizacyjna już podpisała umowę z wykonawcą. Zbiornik ma mieć 600 metrów sześciennych pojemności. Będzie też pełnił rolę wieży ciśnień – czyli będzie stabilizował ciśnienie wody w sieci. Ma też być wykorzystywany do celów gaśniczych. Taras na jego szczycie będzie najwyższym punktem widokowym na Wyspie Sobieszewskiej. Ma on być wyższy o około 10 metrów niż najwyższe drzewa. Budowa zbiornika wodnego jest częścią II etapu dużego projektu wodno­‑kanalizacyjnego, na którego realizację GIW-K pozyskała środki z Funduszu Spójności w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Projekt zakończy się w 2015 r.

Kolejny kontrakt Remontowej Shipbuilding Stocznia ma zamówienia na cztery statki typu PSV (jednostki do zaopatrywania platform). Wybuduje je dla Siem Offshore Contractors, jednego z czołowych operatorów floty offshore na Morzu Północnym. Tym samym spółka zapewniła sobie portfel zamówień do końca 2015 r. Najnowszej generacji statki są przeznaczone do eksploatacji na obszarze Norweskiego Szelfu Kontynentalnego przy obsłudze morskich pól naftowych. Będą one zaopatrywać morskie instalacje poszukiwawczo­‑wydobywcze w części zamienne, narzędzia, oprzyrządowanie, paliwo, chemikalia, żywność i wodę pitną. W razie konieczności posłużą do transportu członków załóg obsługiwanych instalacji.

Wodowania w Remontowej Shipbuilding i w Naucie W stoczni zwodowano ostatnią z serii jednostek typu PSV dla amerykańskiego armatora. Jednostka w lipcu trafi do właściciela – Edison Chouest Offshore. Był to ósmy statek budowany na zamówienie Amerykanów. Jest to wielozadaniowa jednostka, bardzo nowoczesna – zostanie wyposażona w systemy zaawansowanego sterowania, pozycjonowania i instalacje zwalczania pożarów i rozlewów olejowych. Spalinowo­‑elektryczny napęd pozwoli na oszczędne zużycie paliwa i będzie proekologiczny – za sprawą mniejszej emisji szkodliwych substancji do atmosfery. W tej samej stoczni zwodowano ekologiczny prom pasażersko­‑samochodowy powstający na zamówienie duńskiej gminy Samso. Jednostka jest jedną z największych tego typu z napędem gazowym. Ma 100 m długości i 19 m szerokości. Prom przeznaczony jest do całorocznej obsługi połączeń lokalnych pomiędzy wyspą Samso i lądem. Może zabrać na pokład 600 pasażerów i 160 samochodów. W pełni wyposażona i przetestowana jednostka jeszcze w tym roku trafi do armatora. Z kolei w Stocznia Remontowa Nauta (na pochylni w Gdańsku) zbudowała częściowo wyposażony kadłub statku na zamówienie norweskiej stoczni. Jednostka będzie obsługiwała morskie platformy wiertnicze, pełniąc także funkcję zaopatrzeniową. Statek o długości 89 metrów długości i 18 metrów szerokości może przewozić ładunek o masie 5,5 tysięcy DWT. Stocznia chce się skupić przede wszystkim na budowie statków wysokospecjalistycznych. To nisza umożliwiająca stoczni zróżnicowanie produkcji i jeszcze bardziej dynamiczny rozwój. Ostatnie 20 lat stoczni to głównie działalność remontowa, od czterech lat buduje nie tylko częściowo wyposażone kadłuby, lecz także kompletne jednostki. W stoczni właśnie powstają m.in. dwie innowacyjne jednostki badawcze dla Uniwersytetów w Gdańsku i Goeteborgu. Gdyński zakład należy do grupy MARS Shipyards & Offshore.

Vistal Gdynia S.A. też sobie radzi Zakład jest w trakcie realizacji czterech kontraktów dla firm w: Norwegii, Wielkiej Brytanii, Finlandii i USA. Właśnie poważnie zwiększył moce produkcyjne, dzięki nowej i ogromnej hali produkcyjnej, która stanęła na Nabrzeżu Indyjskim w porcie w Gdyni. Ma ona 212 m długości, 62 m szerokości i 34 m wysokości, co umożliwi realizację najbardziej złożonych, wielkogabarytowych konstrukcji stalowych. Powstają tu między innymi części platform wydobywczych, elementy statku PSV do obsługi platform wiertniczych, konstrukcje dźwigów portowych i infrastruktura portowa. Zakończenie realizacji tych projektów planowane jest na początek drugiego półrocza tego roku. Wkrótce ruszy też budowa rampy dla szwedzkiego portu w Trelleborgu. 14 lutego 2014 r. Vistal Gdynia S.A. zawarła umowę z norweską spółką z branży offshore na budowę konstrukcji dla farmy wiatrowej u wybrzeży Wielkiej Brytanii.

ARP nie zgadza się na biznesplan Stoczni Gdańsk Agencja Rozwoju Przemysłu tłumaczy, że nie może uczestniczyć na zasadach komercyjnych w realizacji przedstawionego w grudniu 2013 r. biznesplanu, ponieważ mogłoby to skutkować decyzją Komisji Europejskiej o konieczności zwrotu przez stocznię całości pomocy publicznej. Plan zakłada dokapitalizowanie stoczni przez większościowego akcjonariusza kwotą 80 mln zł, sprzedaż gruntów nieoperacyjnych za kwotę 100 mln zł. Istnieje prawdopodobieństwo, że ww. tereny znajdą wkrótce swojego nabywcę – może zostać nią Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Stocznia Gdańsk S.A. należy do dwóch akcjonariuszy: spółki Gdańsk Shipyard Group (75%) oraz należącej do Skarbu Państwa ARP (25%).

1,5 mln zł na transfer technologii dla PG Grant w wysokości 1,5 mln złotych na wsparcie transferu technologii dostało Centrum Transferu Wiedzy i Technologii Politechniki Gdańskiej. Dofinansowanie przyznało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego w ramach konkursu „Inkubator Innowacyjności”. Pieniądze z grantu pozwolą na rozwijanie współpracy między środowiskiem naukowym Politechniki Gdańskiej a środowiskiem gospodarczym. Uczelnia zamierza brać udział w międzynarodowych wystawach i targach typu „science to business”. Ważnym celem na najbliższy czas jest także przygotowanie projektów komercjalizacji wyników badań naukowych i prac rozwojowych. CTWiT zamierza w ramach grantu finansować również prace przedwdrożeniowe, w tym dodatkowe testy laboratoryjne lub dostosowanie wynalazku do potrzeb zainteresowanego nabywcy. Oficjalne wręczenie grantów odbyło się 30 stycznia br. w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego.

Powel AS otworzyła biuro w Gdańsku Norweska firma planuje w ciągu roku zatrudnić około 50 osób, głównie wysoce wyspecjalizowanych informatyków. Działalność firmy skupia się na tworzeniu oprogramowania dla energetyki – tego rodzaju rozwiązania będą też rozwijane w gdańskim biurze. A dokładniej chodzi o oprogramowanie, które służy do optymalizacji wytwarzanej energii w siłowniach wodnych, słonecznych czy wiatrowych oraz do zarządzania inteligentnymi sieciami energetycznymi, wodnymi i ściekowymi. Powel AS jest zainteresowana zatrudnieniem absolwentów wyższych uczelni, głównie Politechniki Gdańskiej.

Będzie praca dla informatyków Około 150 osób chce do końca roku zatrudnić gdański oddział francuskiej firmy Sii. Pracę znajdą głównie informatycy, programiści, analitycy i menedżerowie. Obecnie w firmie pracuje 450 osób. Spółka realizuje projekty dla firm z całego świata. Poszukiwani będą zarówno absolwenci, jak i specjaliści z 2–3 letnim doświadczeniem. Firma jest dostawcą usług IT i inżynierii przemysłowej w kraju. Wspiera klientów w zakresie doradztwa, analiz i testów, rozwoju oprogramowania, zarządzania infrastrukturą, integracji i utrzymania systemów oraz inżynierii przemysłowej. Jej klientami są między innymi: UTC, Gemalto, NXP, PUMA, ThyssenKrupp, Nordea, Energa, DFC.

Szerokopasmowy internet w pomorskich gminach Instalacje światłowodowe zainstalowane zostaną w gminach: Kolbudy, Przywidz i Trąbki Wielkie w powiecie gdańskim. Inwestycja będzie kosztować 8,5 mln zł i w połowie sfinansowana zostanie ze środków unijnych. Ma być gotowa do połowy 2015 r. Inwestycja wprowadzi szerokopasmowy internet do domów tysiąca osób. W regionie dofinansowanie dostały w sumie cztery projekty z zakresu budowy sieci internetu szerokopasmowego. Po zrealizowaniu wszystkich tych inwestycji Pomorze będzie dysponowało 2157 km sieci internetu szerokopasmowego. Dzięki tym przedsięwzięciom dostęp do niego uzyska ponad 124 tysiące osób. Aktualnie realizacja projektów z zakresu rozbudowy infrastruktury szerokopasmowego internetu trwa w 45 miejscowościach.

¹ Dane za rok 2014 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 13.05.2014.

² W 2013 r. za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Lichtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG: A. Hildebrandt, 2014, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2014, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2014, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w marcu 2014 r., M. Tarkowski, 2014, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w marcu 2014 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza

Oceny koniunktury gospodarczej w IV kwartale 2013 r. w województwie pomorskim były, w zależności od sektora, zróżnicowane. W trzech spośród siedmiu z nich, liczba przedsiębiorców dobrze oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą opinii negatywnych.

Niezmiennie najlepsze noty cechowały sektor informacji i komunikacji, w którym wartość wskaźnika ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w grudniu sięgnęła +25,7 pkt. Gorzej, choć nadal dobrze, oceniali sytuację reprezentanci firm działających w zakresie przetwórstwa przemysłowego (+10,3 pkt.) oraz transportu i gospodarki magazynowej (+2,1 pkt.).

Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w latach 2012–2013

60-gospodarka-1

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

Na przeciwnym biegunie uplasowały się sektory takie jak: zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (–38,6 pkt.), budownictwo (–20,6 pkt.) oraz handel detaliczny (–20,3 pkt.). Bardzo negatywne oceny koniunktury w dwóch pierwszych sektorach podyktowane były sezonowym spadkiem popytu.

Nieco więcej optymizmu niesie ze sobą analiza zmian wskaźników ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w czasie. Dla czterech spośród siedmiu analizowanych branż odnotowano poprawę, biorąc za punkt odniesienia stan sprzed roku (grudzień 2012 r.). O znaczącym progresie można mówić zwłaszcza w odniesieniu do sektora informacji i komunikacji, gdzie wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o 29,2 pkt., oraz w przypadku transportu i gospodarki magazynowej (wzrost o 27,8 pkt.). Zauważalna poprawa nastąpiła także w budownictwie (+9,7 pkt.). Natomiast regres odnotowano w sektorze zakwaterowania i usług gastronomicznych (–16,5 pkt.) oraz w przetwórstwie przemysłowym (–12,7 pkt.). Nieznacznie zmieniły się natomiast oceny w handlu detalicznym (+2,0 pkt.) oraz handlu hurtowym (–0,3 pkt.).

W czterech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem szczególnie wyróżniało się przetwórstwo przemysłowe, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +17,6 pkt. W rezultacie województwo pomorskie uplasowało się na szóstym miejscu w rankingu wojewódzkim. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci sektora zakwaterowania i usług gastronomicznych – indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął wartość o 26,3 pkt. niższą od wartości ogólnopolskiej, zaś województwo zajęło przedostatnią pozycję wśród polskich regionów.

Na podstawie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa można mówić o umiarkowanych nastrojach przedsiębiorców. W czterech spośród siedmiu analizowanych rodzajów działalności przeważa pesymizm. Uwagę w szczególności zwraca branża budowalna, dla której wskaźnik wyprzedzający osiąga –27,6 pkt. oraz zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (z indeksem wyprzedzającym sięgającym –25,9 pkt.). Jest to poniekąd zrozumiała sytuacja, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na ten rodzaj działalności gospodarczej. W perspektywie trzech miesięcy o dobrych nastrojach można natomiast mówić w przypadku: przetwórstwa przemysłowego (+3,2 pkt.), transportu i gospodarki magazynowej (+2,5 pkt.) oraz informacji i komunikacji (+2,1 pkt.).

Działalność przedsiębiorstw

Na koniec 2013 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła 271,8 tys. Zwiększała się ona nieznacznie w każdym miesiącu IV kwartału. W stosunku do końca III kwartału dynamika liczby podmiotów gospodarczych kształtowała się na poziomie 0,4 proc., a w odniesieniu do grudnia 2012 r. – 2,5 proc. Zaobserwowany wzrost nie był duży – można interpretować go w kategoriach stagnacji, która jest typowa dla półrocza jesienno­‑zimowego (IV i I kwartał). Z drugiej strony warto jednak podkreślić, że ten minimalny wzrost wpisał się tendencję obserwowaną w całym 2013 r. – z miesiąca na miesiąc podmiotów gospodarki narodowej przybywało. Jak już wielokrotnie wskazywano trudno o jednoznaczną interpretacje obserwowanego zjawiska. Najbardziej oczywiste wytłumaczenie zakłada rzeczywisty wzrost przedsiębiorczości. Taka interpretacja jest jednoznacznie korzystna. Dane dotyczące produkcji czy zatrudnienia nie wskazują jednak na to, aby „przestrzeń” do działania nowych firm wyraźnie się powiększała. Wydaje się więc, ze poważnie trzeba traktować interpretację zakładającą, że wzrost liczby podmiotów gospodarki narodowej jest paradoksalną konsekwencją nienajlepszej kondycji gospodarki. Z jednej strony przedsiębiorcy skłaniają pracowników do podjęcia samozatrudnienia, próbując w ten sposób ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie. Z drugiej – pracownicy zwolnieni lub zagrożeni zwolnieniem w ten właśnie sposób próbują odnaleźć się na rynku pracy. Choć tak postrzegany wzrost przedsiębiorczości jest wymuszony, to płynie z niego jedna podstawowa korzyść – utrzymanie kontaktu z rynkiem pracy. Ponadto samozatrudniony nabywa nowych kompetencji związanych z prowadzeniem własnej jednoosobowej firmy. Kompetencje te są także przydatne podczas wykonywania pracy najemnej. Jednocześnie samozatrudnienie pozbawia pracujących szeregu korzyści normowanych kodeksem pracy oraz nawet względnej pewności co do czasu trwania relacji z pracodawcą, który staje się po prostu współpracującą firmą.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2011–2013

60-gospodarka-2

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wyniki produkcji i sprzedaży detalicznej w IV kwartale były względnie korzystne, choć nie wyłamywały się z wcześniej zarysowanych trendów. Pozytywnie należy ocenić trwałą poprawę wskaźników dynamiki produkcji budowlano­‑montażowej. W znacznej mierze jest to efekt bazy – czyli niskiej wartości produkcji w analogicznym okresie roku poprzedniego (IV kwartał 2012 r.). W tym kontekście możemy mówić o ustabilizowaniu się sytuacji omawianego sektora. Niestety na dość niskim poziomie. Pewne perspektywy poprawy wiązać można chociażby z przyspieszeniem budowy drogi ekspresowej S7. Niezależnie od rozstrzygnięć przetargu, podwykonawcy mają szansę na dość istotne zamówienia.

W IV kwartale rosła produkcja sprzedana przemysłu. Efekt końcowy popsuły jednak wyniki grudniowe. Wpływ na nie miał kalendarz – święta Bożego Narodzenia oraz Sylwester i Nowy Rok przypadały w dni robocze w środku tygodnia, co sprzyjało długim urlopom i rzutowało na wyniki produkcji. Niemniej jednak zaobserwowane zmiany oscylowały ciągle wokół poziomu oznaczającego stagnację, co nadal pozwala uważać za prawdopodobną tezę o wyhamowaniu trwającej już ponad trzy lata tendencji, polegającej na systematycznym spadku dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu i przejściu do fazy stagnacji.

Jednocześnie w opisywanym okresie kontynuowany był wyraźny wzrost sprzedaży detalicznej. Była to kontynuacja zmian zapoczątkowanych w styczniu br. Rok 2013 okazał się zatem wyraźnie korzystniejszy od poprzedniego, w którym dynamika sprzedaży detalicznej sukcesywnie spadała. Jest to oczywiście bardzo dobra wiadomość dla firm obsługujących rynki lokalne i rynek krajowy, które zapewniają większość miejsc pracy w regionie.

Handel zagraniczny

W listopadzie 2013 r.1 wartość eksportu wyniosła 792,4 mln euro, zaś importu 1338,5 mln euro. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego odnotowano 8-proc. wzrost wartości eksportu i 33-proc. wzrost wartości importu. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło –546 mln euro. Wartość eksportu stanowiła 59 proc. wolumenu importu.

W analizowanym okresie największy udział (39,5 proc.) w strukturze geograficznej importu miały kraje byłego ZSRR2. W porównaniu do listopada 2012 r. ich udział spadł jednak bardzo istotnie, bo o prawie 12 pkt proc. Spadek udziału odnotowały również pozostałe kraje (o prawie 10 pkt proc.), plasując się na przedostatniej pozycji. Drugą ważną grupę krajów pochodzenia importu stanowiły kraje kapitalistyczne, których udział wzrósł najbardziej, bo o ponad 21 pkt proc. Kraje UE i kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej nie odnotowały istotnych zmian w strukturze importu w ujęciu rocznym.

W strukturze geograficznej eksportu w listopadzie 2013 r. najwyższy udział miały kraje UE – 55,4 proc. Ich udział jednak spadł – może nie tak istotnie, jak w poprzednim kwartale – ale o prawie 8 pkt proc. Na drugiej pozycji uplasowały się pozostałe kraje z 19 proc. wkładem i jego wzrostem o 1,4 pkt proc. Wzrost zanotowały również kraje kapitalistyczne – o prawie 7 pkt proc. Udział krajów byłego ZSRR oraz Europy Środkowo­‑Wschodniej nie zmienił się istotnie.

Rynek pracy i wynagrodzenia

Zmiany zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw w IV kwartale 2013 r. wpisały się w negatywną tendencję, jaka cechowała cały rok. Na koniec grudnia zatrudnienie kształtowało się na poziomie 276,1 tys. W stosunku do końca września spadek był niemal niezauważalny, ale w porównaniu do końca stycznia br. ubyło 1,2 proc. zatrudnionych. W liczbach bezwzględnych oznacza to 3,3 tys. mniej niż w styczniu 2013 i aż o 7,8 tys. mniej niż w rekordowym styczniu 2012 r. Analizowane dane dotyczą podmiotów o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób. Tym samym obejmują ok. 40 proc. ogółu pracujących. Jeżeli przyjąć, że skala redukcji zatrudnienia była podobna w pozostałych firmach, to ubyło ponad dwa razy więcej miejsc pracy, niż wskazują na to przytoczone dane.

W grudniu 2013 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 4040 zł i było, za sprawą wypłacanych premii, wyraźnie wyższe niż we wrześniu. Natomiast w porównaniu do grudnia 2012 r. wynagrodzenia wzrosły o 4,4 proc. Można zatem mówić nie tylko o nominalnym, ale także realnym wzroście wynagrodzeń (inflacja na poziomie 1 proc.).

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2011–2013

60-gospodarka-3

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W IV kwartale 2013 r. wzrosła liczba bezrobotnych. Na koniec grudnia wynosiła ona 114 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 13,3 proc. W stosunku do końca września br. liczba bezrobotnych wzrosła o 2,8 proc. (stopa bezrobocia wzrosła o 0,3 pkt. proc.). Obserwowany przyrost był stosunkowo mały. Dla porównania, w IV kwartale 2012 r., kształtował się on na poziomie 8,2 proc. Można zatem mówić o słabnięciu wzrostowej dynamiki bezrobocia. Takie twierdzenie znajduje także oparcie w zmianach rocznych. Otóż w stosunku do końca grudnia ubiegłego roku liczba bezrobotnych spadła o 0,4 proc. Spadek był nieznaczny, ale liczy się fakt, że w ogóle miał miejsce. Dla porównania, dynamika liczby bezrobotnych w ujęciu rocznym wynosiła w grudniu: 2012 r. – 7,4 proc.; 2011 r. – 1,9 proc.; 2010 r. – 4,4 proc. W poprzednich latach wzrost liczby bezrobotnych był więc wyraźny. Obecnie można mówić o jego wyhamowaniu.

Stosunkowo nieduży wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym nie spowodował większych zmian w liczebności bezrobotnych w wieku do 25 lat. W przypadku dwóch pozostałych analizowanych kategorii, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale – odnotowano wzrost liczebności na poziomie odpowiednio 8 i 6 proc. Z kolei niewielki spadek liczby bezrobotnych, jaki odnotowano w ujęciu rocznym, przełożył się na wyraźną – blisko 9 proc. – redukcję liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat. Są oni mobilni, zarówno pod względem zawodowym, jak i przestrzennym. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tą mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem. Roczny wzrost liczby bezrobotnych w pozostałych dwóch grupach (odpowiednio o 8 i 10 proc.) to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która po tym okresie straciła pracę, nie może jej znaleźć do chwili obecnej. W kategorii osób długotrwale bezrobotnych znajduje się także dość duża, choć trudna do dokładnego oszacowania, liczba zainteresowanych jedynie formalnym statusem bezrobotnego i wynikającymi z niego korzyściami. W rzeczywistości nie chcą oni podjąć zatrudnienia – w ogóle albo przynajmniej na oferowanych warunkach.

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2011–2013

60-gospodarka-4

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W grudniu 2013 r. do urzędów pracy napłynęło 3 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta spadała, co miało związek z zakończeniem prac sezonowych. Liczba ofert pracy była bardzo niska, co jest typowe dla omawianego kwartału. Jednocześnie wyniki grudniowe były nieznacznie lepsze niż przed rokiem, a cały 2013 r. pod względem liczby ofert pracy był zbliżony do 2012 r. Na tej podstawie trudno oczekiwać istotnych zmian, przynajmniej w pierwszej połowie 2014 r.

Ważniejsze wydarzenia

Energetyczne priorytety na liście Komisji Europejskiej Na liście najważniejszych projektów, które mogą liczyć na unijne dofinansowanie znalazła się rozbudowa naftociągu pomorskiego wraz z budową terminala w Gdańsku i rozbudowa terminala LNG w Świnoujściu. Wskazane przez Komisję Europejską projekty będą mogły ubiegać się o dofinansowanie z nowego funduszu infrastrukturalnego Connecting Europe Facility (CEF), utworzonego w budżecie UE na lata 2014–2020. W tym funduszu na projekty energetyczne znajdzie się 5,8 mld euro. Nie ma gwarancji, że wszystkie projekty z listy dostaną unijne wsparcie, ale wszystkie będą mogły skorzystać z przyspieszonej ścieżki pozwolenia na budowę. Zamiast czekać nawet 12 lat, inwestujący w kluczowe transgraniczne sieci energetyczne i rurociągowe mają dostać decyzję w ciągu maksymalnie 3,5 roku. Będą mogli oni też skorzystać z tańszego kredytowania m.in. w ramach tzw. obligacji projektowych, które gwarantować będzie Europejski Bank Inwestycyjny. Granty unijne będą mogły być udzielane na inwestycje, jeśli będą one nie do zrealizowania w warunkach komercyjnych, ale będą niosły korzyści społeczne. Chodzi o zwiększenie bezpieczeństwa dostaw, integrację wewnętrznego rynku energii oraz podłączanie źródeł odnawialnych do sieci.

PSE będą inwestować w Polsce Północnej Polskie Sieci Energetyczne zapowiadają rozbudowę sieci i linii elektroenergetycznych głównie na Pomorzu. Na inwestycję przeznaczono prawie 2 miliardy złotych. Środki mają być wydane w ciągu najbliższych 5 lat. Ma powstać m.in. ok. 250–300 km linii przesyłowych i dwie duże stacje elektroenergetyczne: Pelplin i Gdańsk­‑Przyjaźń. 21 października w Gdańsku 34 sygnatariuszy, m.in. marszałek województwa pomorskiego, wojewoda pomorski, prezes Polskich Sieci Elektroenergetycznych oraz kilkudziesięciu samorządowców, podpisało list intencyjny w sprawie współpracy. Pomorskie należy do czołowych regionów w kraju pod względem wielkości inwestycji w sieci. Inwestycje te umożliwią powstanie nowych obiektów energetycznych – elektrowni węglowej koło Pelplina, farm wiatrowych czy mniejszych obiektów wykorzystujących odnawialne źródła energii.

Ponad 210 mln zł środków unijnych na gdyńskie inwestycje portowe Koniec 2013 r. był pracowity, a zarazem bardzo owocny dla Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. Dzięki podpisaniu szeregu umów udało się pozyskać, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko 2007–2013, łącznie 210 mln zł dofinansowania na cztery duże przedsięwzięcia: zagospodarowanie rejonu Nabrzeża Bułgarskiego, przebudowę Nabrzeża Szwedzkiego, rozbudowę układu drogowego i kolejowego we wschodniej części portu oraz przebudowę intermodalnego terminala kolejowego. Uporządkowanie, udrożnienie ruchu w porcie oraz zwiększenie możliwości przeładunkowych w tym o obsługi intermodalnej. Zagospodarowanie rejonów nabrzeży również zwiększy możliwości przeładunkowe, w tym umożliwi cumowanie statków typu Panamax przy Nabrzeżu Szwedzkim.

W DCT Gdańsk przeładowano milionowy kontener 15 listopada w Głębokowodnym Terminalu Kontenerowym (DCT) Gdańsk przeładowano milionowy – w 2013 r.– kontener. W ten symboliczny sposób podkreślona została rola DCT Gdańsk jako hubu dla krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej i Rosji. Sześć lat działalności terminalu odmieniło strukturę przewozów w tej części Europy, wynosząc Gdańsk z pozycji marginalnego gracza w światowych przewozach towarowych do roli głównego ogniwa spajającego rynki azjatyckie z Regionem Morza Bałtyckiego. Utrwalenie tej pozycji wymaga doskonalenia transportu i przeładunku w relacjach dowozowych, z głównymi portami bałtyckimi.

Dodatkowe przystanki Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Dodatkowe przystanki na trasie PKM to: Gdańsk Osowa oraz Gdynia Karwiny i Gdynia Stadion. Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk poinformował, że są już gotowe projekty oraz znane źródła finansowania ich budowy. Rozszerzenie nie spowoduje opóźnień w zakończeniu inwestycji. Wzrosną za to jej koszty. Trzeba będzie dopłacić 23,6 mln zł netto więcej, jednak 85 proc. kosztów kwalifikowanych inwestycji finansuje UE. PKM liczy, że w lutym przyszłego roku otrzyma pozwolenie na budowę przystanków. W ramach budowanej PKM mają powstać m.in. 17-kilometrowy odcinek dwutorowej linii kolejowej od stacji Gdańsk Wrzeszcz do połączenia z linią nr 201 Gdynia­‑Kościerzyna, 1,4-kilometrowy odcinek jednotorowej łącznicy PKM z linią kolejową nr 201 oraz 16 wiaduktów kolejowych, 8 wiaduktów drogowych i 5 przejść nad torami.

Spada poparcie dla atomu w województwie pomorskim Na razie spadek jest nieznaczny. Badania w czerwcu 2013 roku przeprowadził instytut TNS Polska, w niektórych gminach województwa pomorskiego (Gniewino, Krokowa, Choczewo, Gdańsk, Gdynia, Sopot) i zachodniopomorskiego (Mielno, Koszalin). Poprzednie badanie przeprowadzono w październiku 2012 roku. W badanych gminach województwa pomorskiego budowę elektrowni jądrowej popiera 59 proc. pytanych mieszkańców, a zachodniopomorskiego – 29 proc. W ubiegłorocznym sondażu inwestycję popierało odpowiednio 61 proc. i 28 proc. respondentów.

Lotos i Grupa Azoty inwestują w Gdańsku Koncerny powołują spółkę celową do budowy kompleksu petrochemicznego w Gdańsku, którego koszt szacowany jest na 12 mld zł. Na początku grudnia podpisały w tej sprawie porozumienie. Do tego zawarły porozumienie z Polskimi Inwestycjami Rozwojowymi, które mogą zapewnić wsparcie w wysokości do 750 mln zł. Planowana inwestycja petrochemiczna ma obejmować instalację krakingu parowego i produkcji polietylenu oraz kompleks instalacji aromatów. Według planów budowa kompleksu powinna ruszyć w 2016 r., a sam zakład powinien zacząć pracę w 2019 r. Wg szacunków inwestorów przy budowie kompleksu pracę znajdzie nawet około 5 tys. osób, a po jego oddaniu do użytku zatrudnionych będzie ok. 2 tys. osób, nie licząc pracowników w firmach kooperujących.

Nowy kontrakt Gdańskiej Stoczni Remontowej Zakład wybuduje pięć statków handlowych dla Grenlandii. Stocznia podpisała umowę z Królewską Linią Arktyczną – RAL. Jednostki powinny być gotowe do połowy 2015 roku. Największy wśród nich będzie statek przystosowany do żeglugi po Atlantyku. Ma przewozić do 600 kontenerów. Dwa średnie będą transportować po 100 kontenerów i będą obsługiwać północ Grenlandii. Dwie najmniejsze jednostki posłużą do przewozu po 30 kontenerów. Mają pływać u wybrzeży Grenlandii. Wartość kontraktu nie jest znana.

Nowy kontrakt gdyńskiej Nauty Stocznia zbuduje nowoczesny statek badawczy dla Uniwersytetu w Goeteborgu. Zakład pokonał w przetargu 13 innych firm z Europy. Wartość kontraktu opiewa na 60 mln zł, a jednostka ma być gotowa za dwa lata. Statek badawczy będzie jednocześnie pływającym laboratorium. Ma umożliwić prowadzenie badań nad zmianami klimatu, układem prądów morskich czy stanem wód. Na jego pokładzie zmieści się pięcioosobowa załoga i 20 naukowców czy studentów.

Lotos Petrobaltic ma nową platformę wiertniczą Zakupiona u zachodnich wybrzeży Afryki platforma rozpocznie wiercenia na koncesjach Lotosu. Zastąpi starszą platformę „Petrobaltic”. Kwoty transakcji nie podano, wiadomo natomiast, że to czwarta platforma spółki Lotos Petrobaltic. Główny trzon jej załogi będą stanowili obecni pracownicy spółki. Jednocześnie w połowie przyszłego roku ruszy przebudowa dotychczasowej platformy wiertniczej „Petrobaltic” na platformę eksploatacyjną. Po zakończeniu inwestycji platforma stanie się centrum produkcyjnym.

W 2015 roku tramwajem na Morenę W grudniu ruszyła budowa nowej linii tramwajowej w Gdańsku. Połączy osiedla Siedlce i Piecki Migowo. Inwestycje realizują firmy: MTM z Gdyni i Rajbud z Tczewa. Obie zostały wybrane w przetargu. Nowa linia będzie kosztowała 112 mln złotych. Tramwaj pojedzie wzdłuż ulic Nowolipie i Rakoczego. Wspólny peron integrować będzie końcowy przystanek tramwajowy z przystankiem Brętowo, budowanej właśnie Pomorskiej Kolei Metropolitalnej. Przy okazji w Gdańsku powstaną też wspólne przystanki tramwajowo­‑autobusowe, co będzie nowością w mieście. Inwestycja jest dużym przedsięwzięciem logistycznym. W jej ramach zostanie także przebudowana sieć wodociągowa i kanalizacyjna na ulicach: Kartuskiej, Schuberta, Nowolipie, Rakoczego. Przewidziano też likwidację przepompowni wody Nowolipie. Obecna pętla tramwajowa Siedlce zmieni swój charakter. Zostanie tak przebudowana, że będzie pełniła rolę węzła uwzględniającego ruch tramwajowy, autobusowy, samochodowy, pieszy i rowerowy. Do tego powstaną też miejsca postojowe dla samochodów osobowych. Natomiast na odcinku od ul. Kartuskiej do ul. Potokowej zaplanowano budowę ścieżki rowerowej. Budowa nowej linii tramwajowej zakończy się we wrześniu 2015 r.

eMiasto dla Pruszcza Gdańskiego To nagroda Google dla miejscowości, w których małe i średnie firmy najbardziej aktywnie wykorzystują sieć internetową. Pruszcz Gdański został uznany za najbardziej internetowe miasto na Pomorzu. Tym samym dołączył do piętnastu innych miast w Polsce, które noszą tytuł eMiasta. W rankingu brano pod uwagę posiadanie strony internetowej, jej wersji mobilnej, używanie internetu w biznesie i korzystanie przez firmy z serwisów społecznościowych.

Smart Metropolia w Gdańsku W Międzynarodowym Kongresie Smart Metropolia uczestniczyło około tysiąca osób: naukowców, samorządowców i urbanistów w tym około 120 specjalistów m.in. z Paryża, Berlina, Wiednia i Bristolu. Przez dwa dni dyskutowali oni, jak podnieść jakość życia mieszkańców dużych aglomeracji. Realne działania w tym zakresie będą współfinansowane z puli prawie 2 mld euro, jakie w latach 2014–2020 województwo otrzyma z UE. Wspierane będą inicjatywy ukierunkowane na wzrost poziomu technologicznego oraz polepszenie zarządzania metropolią i innymi miastami. Imprezie towarzyszyła m.in. III edycja Międzynarodowej Konferencji INNO3city – Pomorski Port Kreatywności. Kongres został zorganizowany przez Urząd Miasta w Gdańsku i Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego.

VIII Forum Energetyczne w Sopocie pod napięciem Kilkuset uczestników: polityków, przedstawicieli koncernów, ekspertów i dziennikarzy wzięło udział w trzydniowej konferencji poświęconej szeroko rozumianej energetyce. Sporo miejsca poświęcono źródłom energii odnawialnej i unijnej polityce energetycznej. Uznano, że przed UE stoją poważne wyzwania w tym zakresie. Powinna dążyć do rozbudowy rynku wewnętrznego, zwiększyć bezpieczeństwo dostaw i ochronę środowiska. Jednocześnie uczestnicy uznali, że trzeba zrobić wszystko, by zredukować ceny energii, gdyż inaczej unijny rynek będzie musiał się pogodzić z ucieczką kapitału inwestycyjnego np. do USA. Tam ceny energii są bardzo konkurencyjne. Przy okazji polscy politycy zwracali uwagę na wadliwość obecnego systemu na handlu emisjami CO2. Podkopuje on fundamenty konkurencyjności gospodarki europejskiej, bo zwiększa koszty produkcji. To zaś skłania wiele firm do przeniesienia produkcji do państw, w których tego typu restrykcje nie istnieją. W trakcie imprezy wręczono też nagrody specjalne przyznane przez radę krynickiego Forum Ekonomicznego. Otrzymali je: Janusz Lewandowski, komisarz Unii Europejskiej do spraw programowania finansowego i budżetu, Grupa Energa oraz Uniwersytet Zielonogórski.

Wynalazki na IX Targach Technicon­‑Innowacje Na gdańskie targi przybyło 60 wystawców z całego kraju. To między innymi uczelnie i firmy prywatne. Zaprezentowano ponad 100 wynalazków. Politechnika Gdańska pokazała 20 nowości, wśród nich mówiące mapy dla niewidomych, wskaźnik rozmrożenia Chill­‑ID informujący o świeżości produktów spożywczych, hybrydowy system lokalizacji w czasie rzeczywistym oraz DOMESTIC – platformę do wspomagania osób starszych lub przewlekle chorych, pozostających w domu. Ciekawy projekt zaprezentowała Akademia Morska z Gdyni. Pokazała sportowy motocykl z napędem elektrycznym. Natomiast firma Voice Lab z Gdyni przedstawiła oprogramowanie do rozpoznawania intencji rozmówcy. Na targach można było obejrzeć, a nawet zjeść biodegradowalne talerze z otrębów pszennych i odwzorować swoją twarz skanerem 3D. Targom towarzyszyły Pomorskie Dni Energii zorganizowane przez Stowarzyszenie „Pomorskie w Unii Europejskiej”.

Rusza Polski Instytut Technologii Konsorcjum powołano w połowie listopada w Warszawie. Inicjatorami i jednocześnie członkami­‑założycielami są politechniki: Warszawska, Łódzka, Poznańska, Gdańska i Śląska oraz Wojskowa Akademia Techniczna, a także dwa instytuty: Podstawowych Problemów Techniki PAN i Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy. Założyciele zachęcają do współpracy kolejne instytucje badawcze i przedsiębiorców. Instytut ma poprawić współpracę na linii nauka – przemysł. Ma też pomóc w pozyskiwaniu większych środków z programów unijnych czy krajowych. Konsorcjum chce również prowadzić działalność ekspercką w zakresie innowacyjności i transferu wiedzy. Do tego dojdą także doradztwo i szkolenia badawczo­‑rozwojowe.

Kryształowe Brukselki rozdane Uniwersytet Gdański, Warszawski i Politechnika Warszawska laureatami Kryształowej Brukselki. To nagrody dla uczelni, firm i naukowców, którzy najskuteczniej walczyli o pieniądze Komisji Europejskiej na badania naukowe. W kapitule tegorocznego konkursu byli między innymi profesorowie Barbara Kudrycka, Jerzy Buzek i Michał Kleiber. Wyróżnienia po raz pierwszy przyznano w 2001 roku.

1) Dane za rok 2013 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.01.2014.

2) W 2013 r. za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Lichtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2013, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2013, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2013, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w grudniu 2013 r., M. Tarkowski, 2013, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w grudniu 2013 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Rola pracy w życiu Rynek pracy jest jedną z najważniejszych dziedzin życia społeczno­‑gospodarczego. Jego funkcjonowanie przekłada się na konkurencyjność gospodarki, a co za tym idzie – na trwałość źródeł oraz wysokość dochodów gospodarstw domowych. Funkcjonowanie rynku pracy ma więc fundamentalny wpływ na kształtowanie jakości życia. Rolę tę podkreśla znaczenie, jakie przywiązuje się do jednego z podstawowych wskaźników stanu rynku pracy – stopy bezrobocia. Obok wielkości PKB na mieszkańca jest to drugi najczęściej wykorzystywany wskaźnik stanu gospodarki. Używany jest on także często jako kryterium objęcia danego obszaru różnego rodzaju formami interwencji społeczno­‑gospodarczej. Ponadto publikacja najaktualniejszych danych o poziomie bezrobocia jest zawsze szeroko komentowana w mediach. Niewątpliwie bezrobocie jest problemem społecznym numerem jeden – szczególnie w dobie kryzysu. Jednak z punktu widzenia funkcjonowania rynku pracy ważniejsze jest to, co dzieje się z pracującymi. Poświęcamy im mniej uwagi i o wiele mniej o nich wiemy. Tymczasem to zbiorowość pracujących ma zasadniczy wpływ na to, jak konkurencyjna jest gospodarka danego kraju czy regionu. Przyzwyczailiśmy się również piętnować szkolnictwo za deficyty umiejętności praktycznych, cechujące wielu absolwentów. Zapominamy jednak, że pracujący też jest uczniem a instytucja, w której pracuje (najczęściej przedsiębiorstwo, ale również każda inna) jest swojego rodzaju szkołą. Idąc dalej tym tropem, także podmioty gospodarcze (a szerzej: te zatrudniające pracowników) kształtują charakter zasobów pracy, a te z kolei istotnie wpływają na tempo i kierunki rozwoju gospodarczego. Jest to pierwszy powód, dla którego postanowiliśmy przyjrzeć się pracującym.
Niezależnie od kontekstu myślenia o pracy, jej rola nie sprowadza się jedynie do pozyskiwania przez ludzi środków do życia. Nie daje się ona też zredukować do roli czynnika produkcji, wytwarzającego wartość dodaną przedsiębiorstw. Wykonywany zawód jest m.in. jednym z najważniejszych wyznaczników pozycji w hierarchii społecznej.
Drugi powód dotyczy roli pracy w życiu każdego z nas, jak i w funkcjonowaniu całego społeczeństwa. Niezależnie od kontekstu myślenia o pracy, jej rola nie sprowadza się jedynie do pozyskiwania przez ludzi środków do życia. Nie daje się ona też zredukować do roli czynnika produkcji (jak kapitał, ziemia czy technologia), służącego wytworzeniu wartość dodanej w przedsiębiorstwach. Praca pełni szereg funkcji pozaekonomicznych – wykonywany zawód jest jednym z najważniejszych wymiarów kształtowania struktury społecznej. Na poziomie indywidualnym sukcesy życiowe uskrzydlają, a porażki i (przede wszystkim) silny przewlekły stres, wywoływany problemami zawodowymi, jest jednym z ważniejszych przyczyn zaburzeń dobrostanu psychicznego. Praca kształtuje zatem w znacznym stopniu jakość życia. O tym, w jaki sposób, postanowiliśmy się przekonać, analizując wyniki badania ankietowego mieszkańców województwa pomorskiego, poświęconego ocenie jakości życia. Jedna z części tego badania dotyka właśnie kwestii pracy i satysfakcji, jakiej ona dostarcza oraz związkom pracy z innymi kategoriami jakości życia1. Przyjrzeliśmy się zagadnieniom takim jak: siła przetargowa na rynku pracy, czynniki i poziom satysfakcji z pracy, relacja czasu spędzanego w pracy do czasu wolnego. Celowo wybraliśmy kwestie „miękkie” – siłą rzeczy są one trudne do uchwycenia poprzez typowe badania statystyczne, więc mniej się o nich mówi. Nie znaczy to jednak, że są mniej ważne. Sytuację zawodową pracujących zestawiliśmy z ich ocenami podstawowych kategorii jakości życia: satysfakcji z życia, warunków życia, zadowolenia z życia rodzinnego, zaufania do innych ludzi. Dzięki temu udało nam się stworzyć cztery charakterystyczne portrety pracownika a zarazem człowieka, który dzięki pracy zmienia otaczający go świat, a jednocześnie sam przez tę pracę jest do pewnego stopnia kształtowany. Dualny model rynku pracy a pomorska rzeczywistość Za punkt wyjścia do analizy przyjęliśmy koncepcję dualnego rynku pracy2. Nie jest to oczywiście jedyna, a tym bardziej jedynie słuszna, próba modelowego ujęcia struktury rynku pracy. Jej zaletą jest za to czytelność i, naszym zdaniem, znaczna spójność z charakterem publicznego dyskursu na temat problemów rynku pracy w Polsce, w tym także w naszym województwie. Model dualny zakłada funkcjonowanie dwóch równoległych i odseparowanych rynków pracy. Pierwszy z nich, w największym skrócie, jest rynkiem „dobrych” miejsc pracy. Tworzą je zarówno duże, jak i mniejsze firmy oferujące produkty i usługi o wysokiej wartości dodanej (złożone, rzadkie, oryginalne, wysokiej jakości, pożądane). Są to więc firmy stanowiące jądro danej gospodarki. Praca w nich wymaga odpowiednich postaw i kwalifikacji – z tego powodu dostęp do niej jest utrudniony. W zamian przynosi ona ponadprzeciętne dochody, daje poczucie prestiżu i stabilności zatrudnienia oraz stwarza możliwości awansu. Pracownicy tych firm identyfikują się z miejscem pracy, uznają ich kulturę organizacyjną, czują się zmotywowani do bieżącej pracy jak i długofalowego rozwoju. Na drugim biegunie znajdują się „złe” miejsca pracy. Tworzą je podmioty działające z reguły na peryferiach gospodarki – w branżach drugorzędnych czy pomocniczych. Bardzo silnie konkurują one kosztami, w tym oczywiście kosztami pracy. Płace są więc bardzo niskie, ale praca nie wymaga też wyjątkowych kwalifikacji, wobec czego pracownik jest łatwo zastępowalny. „Złe” miejsca pracy nie tylko nie oferują godziwych wynagrodzeń, typowych godzin i czasu trwania pracy, ale także większości innych pozapłacowych korzyści, będących udziałem zajmujących dobre miejsca pracy. Nie powinno więc nas dziwić, że pracownicy nie są przywiązani do tych miejsc pracy, często postrzegają pracę jako zło konieczne, nie widzą potrzeby czy sensu rozwoju zawodowego, czy nie wyobrażają sobie tego, jak będą mieli wykonywać taką pracę w wieku 60 czy 65 lat. Próbując zidentyfikować, kto z pracujących respondentów zajmuje „dobre” a kto „złe” miejsce pracy, przyjrzeliśmy się samoocenie pozycji na rynku pracy oraz siły przetargowej pracowników względem pracodawców. Podziału dokonaliśmy na podstawie odpowiedzi na dwa pytania3:
  • Jak Pan(i) określił(a)by szanse na znalezienie nowej pracy, gdyby zaszła taka potrzeba, np. w przypadku utraty pracy?
  • Jak Pan(i) określił(a)by szanse obecnego pracodawcy na znalezienie nowego pracownika na Pana(i) miejsce, gdyby zaszła taka potrzeba?
Odpowiedzi na oba pytania nie dostarczają oczywiście obiektywnych informacji. Odzwierciedlają one percepcję własnej pozycji na rynku pracy. Jednak w większości wypadków jest ona raczej bliska rzeczywistości, a poza tym – to właśnie samoocena własnej siły przetargowej na rynku pracy jest powiązana z innymi aspektami jakości życia. Na pytanie o własne szanse znalezienia pracy padły dość optymistyczne odpowiedzi. Około 40 proc. pracujących respondentów miałoby raczej duże albo duże szanse na znalezienie nowej pracy. Należy jednak pamiętać, że odpowiedzi udzielili ci, którzy pracują – nie utracili zatrudnienia lub ponownie je uzyskali, w trudnych czasach na rynku pracy. Najprawdopodobniej mają więc oni do zaoferowania istotne atuty. Odpowiedź na drugie pytanie dość jasno pokazuje, że mamy do czynienia z rynkiem pracodawcy. Dwie trzecie respondentów stwierdziło, że pracodawca miałby raczej duże albo duże szanse na zastąpienie ich innym pracownikiem. Rysunek 1. Struktura ocen (proc.) własnych szans na znalezienie pracy i szans pracodawcy na zastąpienie respondenta innym pracownikiem (woj. pomorskie, kwiecień­‑maj, 2013) Struktura ocen (proc.) własnych szans na znalezienie pracy i szans pracodawcy na zastąpienie respondenta innym pracownikiem (woj. pomorskie, kwiecień­‑maj, 2013) Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań ankietowych. Konfrontacja odpowiedzi na oba pytania pozwoliła wyłonić cztery grupy respondentów. Dwie licznie reprezentowane i dwie o wąskim charakterze. Grupę o najsłabszej pozycji na rynku pracy nazwaliśmy grupą wyzyskiwanych. Jest to grupa liczna – obejmuje 17,5 proc.4 pracujących respondentów. Jej cechą charakterystyczną jest brak stabilizacji, wynikający z małych szans na znalezienie innej pracy i stosunkowo łatwej zastępowalności. Grupę pracowników o nieco silniejszej, ale i tak słabej, pozycji określiliśmy mianem zrezygnowanych. Do niej zalicza się około 3,5 proc. pracujących respondentów – jest to pierwsza z dwóch małych grup. Pracownikom tym również trudno byłoby znaleźć inną pracę. Ich pozycja jest jednak o tyle mocniejsza, że również pracodawcy mieliby kłopot ze znalezieniem następcy, głównie z powodu małej atrakcyjności pracy. Rysunek 2. Udział poszczególnych kategorii pracujących w próbie badawczej (woj. pomorskie, kwiecień­‑maj, 2013) Udział poszczególnych kategorii pracujących w próbie badawczej (woj. pomorskie, kwiecień­‑maj, 2013) Źródło: Opracowanie własne na podstawie wyników badań ankietowych. Miano typowych nadaliśmy respondentom z najliczniejszej, obejmującej 39,2 proc. przebadanych pracujących, grupy. Zajmują oni stanowiska pracy dające stabilizację, nawet jeżeli jest to stabilizacja przez elastyczność – czyli częstą, ale jednak zakończoną sukcesem, zmianę miejsca pracy. W tym segmencie możemy mówić o równowadze podaży i popytu na pracę. Respondenci oceniają swoje szanse na znalezienie pracy jako przeciętne albo raczej duże. Tak samo oceniają szansę pracodawców na znalezienie następcy na ich miejsce. Najsilniejszą pozycję na rynku pracy ma grupa respondentów nazwana profesjonalistami. Według własnej opinii mają oni raczej duże albo duże szanse na znalezienie pracy. Jednocześnie oceniają szanse pracodawców na zastąpienie ich innym pracownikiem jako zdecydowanie małe albo raczej małe. Niestety, z punktu widzenia interesów pracujących, jest to grupa bardzo nieliczna – obejmuje zaledwie 2,1 proc. pracujących. Nawiązując do modelu dualnego rynku pracy, za „złe” miejsca pracy uznaliśmy te, które zajmują wyzyskiwanizrezygnowani. Za „dobre” – zajmowane przez pracowników typowych i przez profesjonalistów. „Dobre” miejsca pracy skupiają zatem ponad 40 proc. respondentów, a „złe” ponad 20 proc. Pozostałe przypadają na respondentów reprezentujących dość szerokie spektrum sytuacji pośrednich, nie mających istotnego znaczenia dla wyników naszej analizy – czterech portretów pracujących Pomorzan. Pracownik wyzyskiwany Największą rozpoznawalność portretowanego pracownika zapewniają atrybuty, pozwalające określić zawód. Niestety wyzyskiwanego można znaleźć w każdej grupie zawodowej. Struktura zawodowa nie odbiega bowiem od tej charakteryzującej pracowników ogółem. Pracownik wyzyskiwany to najczęściej robotnik przemysłowy albo rzemieślnik, pracownik usług osobistych albo sprzedawca, pracownik biurowy, ale także specjalista. Czy pracownik wyzyskiwany może mieć satysfakcję z pracy? Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy naświetlić kontekst. Prawie 80 proc. pracujących respondentów na to pytanie odpowiedziało raczej twierdząco lub twierdząco. W przypadku pracowników wyzyskiwanych zauważalny był wyraźnie większy odsetek odpowiedzi negatywnych (raczej nie i nie), ale nadal suma odpowiedzi pozytywnych była wysoka (71 proc.). Można zatem twierdzić, że określenie „wyzyskiwany” nadaliśmy na wyrost. Być może częściowo tak, chociaż kolejne elementy portretu nie napawają optymizmem.
Wyzyskiwani wyraźnie częściej od przeciętnej dla wszystkich respondentów, jak i najczęściej w porównaniu do pozostałych trzech grup, podkreślali znaczenie pieniędzy jako warunku szczęśliwego życia. Częściej niż przeciętnie wskazywali też na rolę pracy. Może to świadczyć o deficycie w obu obszarach. Tego, co mamy pod dostatkiem, często nie doceniamy.
Kontynuując kwestię satysfakcji z pracy zadaliśmy pytanie, jakie czynniki decydują o tym, że jesteśmy z niej zadowoleni. Respondenci mogli wybrać trzy najważniejsze dla nich warunki. Wyniki nie zaskakują – dla ogółu respondentów najważniejsze było właściwe wynagrodzenie, następnie dodatki motywacyjne, a na trzecim miejscu pewność zatrudnienia. Kolejne trzy miejsca w rankingu ważności zajęły czynniki „miękkie”: wykonywanie pracy, którą się lubi, możliwości awansu i atmosfera w pracy. W przypadku wyzyskiwanych najważniejsze było oczywiście odpowiednie wynagrodzenie (podobnie jak w przypadku zrezygnowanychtypowych). Jednak na drugim miejscu pojawiła się pewność zatrudnienia. Respondenci z omawianej grupy relatywnie najsilniej akcentowali tę właśnie potrzebę. Jak przypuszczamy powód jest oczywisty – pewności zatrudnienia najbardziej w tej grupie brakuje. Jako trzeci najważniejszy czynnik wskazywali oni dodatki motywacyjne. Jeżeli mówimy o wyzysku, to jego konsekwencje znajdują odzwierciedlenie w relacji czasu spędzanego w pracy do czasu wolnego. Choć ponad połowa ankietowanych ogółem określiła tę relację jako zadawalającą, a w omawianej grupie to zadowolenie było jeszcze powszechniejsze, to jednocześnie odnotowano największy, w porównaniu do pozostałych grup, odsetek twierdzących, że zbyt dużo czasu poświęcają pracy i jednocześnie najmniejszy tych, którzy wyrażają opinię przeciwną. Przechodząc od analiz kwestii związanych z pracą do zagadnień dotyczących jakości życia, zwróciliśmy uwagę na pytanie o warunki szczęśliwego życia. Szczególnie interesowała nas rola pieniędzy i pracy jako warunków najistotniejszych z punktu widzenia analizowanego zagadnienia. Wyzyskiwani wyraźnie częściej od przeciętnej dla wszystkich respondentów, jak i najczęściej w porównaniu do pozostałych trzech grup, podkreślali znaczenie pieniędzy jako warunku szczęśliwego życia. Częściej niż przeciętnie wskazywali też na rolę pracy. Przyjęliśmy, że wysoka częstość tych wskazań świadczy o deficycie w obu obszarach. Tego, co mamy pod dostatkiem, często nie doceniamy. Najbardziej uderzająca jest jednak bardzo wyraźna różnica pomiędzy częstością wskazań pieniędzy (częściej) i pracy (rzadziej), tak jakby praca nie była warunkiem koniecznym do posiadania pieniędzy lub, co bardziej prawdopodobne, praca, jaką wykonują ci respondenci, nie zapewnia ich w dostatecznej kwocie. Próbując ocenić związki pozycji na rynku pracy z wybranymi aspektami jakości życia, pod uwagę wzięto oceny warunków materialnych, satysfakcji z życia rodzinnego, zaufania do innych ludzi oraz ogólnej satysfakcji z życia. Odpowiedzi wyzyskiwanych nie odstają wyraźnie od przeciętnej. Być może to właśnie pozazawodowe obszary życia stanowią remedium na niepewność pracy. Jedynym aspektem, w którym oceny nieznacznie, ale jednak zauważalnie, odbiegały od przeciętnej, były materialne warunki życia. Wyzyskiwani ocenili je gorzej niż ogół respondentów. Może to wiązać się ze słabą pozycją względem pracodawców. Pracownik zrezygnowany Grupa pracowników zrezygnowanych jest niewielka. Ma ona jednak specyficzną strukturę zawodową. Cechuje się wyraźną nadreprezentacją rolników, ogrodników, leśników i rybaków oraz pracowników przy pracach prostych. Nadreprezentowani są także, choć w mniejszym stopniu, robotnicy przemysłowi i rzemieślnicy oraz operatorzy maszyn i urządzeń przemysłowych. Z kolei pozostałe grupy zawodów (pracownicy usług osobistych i sprzedawcy, pracownicy biurowi, technicy i inny średni personel oraz specjaliści) w omawianej grupie występują wyraźnie rzadziej niż przeciętnie wśród pracujących respondentów.
Zrezygnowanych wyróżnia relatywnie wysoki poziom jednoznacznie pozytywnych odpowiedzi związanych z satysfakcją z pracy. Może to świadczyć o akceptacji swojej pracy, rezygnacji wobec niemożności przezwyciężenia trudności czy pogodzeniu się z losem.
Czy pozycja na rynku pracy zajmowana przez omawianą grupę może zapewnić satysfakcję z pracy? Otóż może, na co wskazuje wyraźnie większy odsetek odpowiedzi jednoznacznie pozytywnych, w porównaniu do ogółu pracujących respondentów. Może to świadczyć o akceptacji swojej pracy, rezygnacji wobec niemożności przezwyciężenia trudności czy pogodzeniu się z losem. Jeżeli przyjmiemy, że respondenci częściej wskazują czynniki satysfakcji z pracy, których deficyt sami odczuwają, to w takim kontekście zrezygnowani raczej nie należą do zamożnych, bo w pierwszej kolejności podkreślają rolę odpowiedniego wynagrodzenia. Kolejne pozycje są jednak nietypowe. Otóż na drugim miejscu wskazali oni wykonywanie pracy, którą się lubi, następnie pewność zatrudnienia i (równorzędnie) atmosferę w pracy. Jeżeli są to wskazania tego, czego w pracy brakuje zrezygnowanym, to przyznajemy, że ta rezygnacja, ograniczająca aktywność zawodową do niezbędnego minimum (bardzo rzadkie wskazania możliwości awansu), a zarazem przejawiająca się skupieniem się na innych wymiarach życia, jest całkiem rozsądnym rozwiązaniem. Jednocześnie zauważamy, że odwrotna interpretacja tych wskazań – jako wartości, którym pracownicy starają się być wierni, też jest interesująca, gdyż pozwala przedstawić pracującego z opisywanej grupy jako outsidera kontestującego powszechnie obowiązujące reguły rynku pracy, które być może zmuszałyby go do licznych życiowych kompromisów. Obie interpretacje wydają się uprawnione, choć z natury outsiderzy powinni być o wiele mniej liczni niż klasyczni zrezygnowani. Ocena satysfakcji z pracy, jak i preferowane przez respondentów z omawianej grupy wartości, mogą też wskazywać po prostu na bardzo niskie oczekiwania wobec pracy, wynikające z bardzo ograniczonych aspiracji. Jako dominujący rys portretu, arbitralnie wybraliśmy jednak rezygnację wynikającą z braku możliwości dokonywania realnych wyborów na rynku pracy. Tym samym, prezentujemy tę grupę w sposób dla niej korzystniejszy. Niezależnie od interpretacji, respondenci, o których mowa w powyższym fragmencie, są zdecydowanie częściej zadowoleni z relacji pomiędzy czasem pracy a czasem wolnym. Są jednocześnie najbardziej usatysfakcjonowani z życia rodzinnego, nie narzekają na materialne warunki, a ogólna ocena satysfakcji z życia także jest wysoka. Można więc oczekiwać, że realizują się oni w życiu pozazawodowym. Jedynie poziom zaufania do innych jest wyraźnie najniższy. Trudno o jednoznaczne wytłumaczenie tego stanu rzeczy. Wydaje nam się, przyjmując iż wskazania czynników zapewniających satysfakcję z pracy są wskazaniami deficytów, że na obniżenie poziomu zaufania wpływać mogą negatywne relacje międzyludzkie w środowisku pracy. Pracownik typowy Najtrudniej scharakteryzować pracownika typowego, właśnie dlatego, że jest typowy – nie wyróżnia się istotnie spośród ogółu respondentów. Spróbowaliśmy poszukać jednak jakichś cech wyróżniających tę grupę. Nie jest nią struktura zawodowa, z wyjątkiem wyraźnie mniejszego udziału rolników, ogrodników, leśników i rybaków i nieznacznej nadreprezentacji pracowników biurowych. Typowi są umiarkowanie usatysfakcjonowani z pracy. Jedynie znikomy odsetek to zdecydowanie niezadowoleni. Kolejność ważności czynników satysfakcji z pracy także nie zaskakuje – układają się one w kolejności: właściwe wynagrodzenie, dodatki motywacyjne, pewność zatrudnienia. W tej sferze odkryliśmy jednak informację, która daje do myślenia. Otóż przeciętnemu typowemu pracownikowi, reprezentującemu prawie 40 proc. pracujących uczestników badania, zadowolenia nie przynosi podejmowanie decyzji. W rankingu czynników satysfakcji z pracy możliwość podejmowania samodzielnych decyzji znalazła się na dziesiątej z jedenastu pozycji. Mniej pożądany był jedynie służbowy samochód. Warto nadmienić, że wyzyskiwani także nie cenią sobie możliwości podejmowania decyzji (dziewiąte miejsce). Łącznie obie kategorie liczą wyraźnie ponad połowę respondentów. W świetle tych wyników powszechne narzekania pracodawców na bierność i brak inicjatywy wykazywanej przez pracowników wydają się być uzasadnione. W porównaniu do dwóch wcześniej omówionych kategorii pracowników, typowi mniej cenią sobie atmosferę w pracy, a bardziej możliwość wykorzystania urlopu w dogodnym terminie.
Przeciętnemu typowemu pracownikowi, reprezentującemu prawie 40 proc. pracujących uczestników badania, zadowolenia nie przynosi podejmowanie decyzji. W rankingu czynników satysfakcji z pracy możliwość podejmowania samodzielnych decyzji znalazła się na dziesiątej na jedenaście pozycji. Mniej pożądany był jedynie służbowy samochód.
Kolejna, a zarazem niezwykle ważna, cecha wyróżniająca typowych wiąże się z zaskakująco wysokim odsetkiem odpowiedzi stwierdzających, że zbyt dużo czasu poświęcają oni innym zajęciom niż praca. Na tym tle rodzi się istotny wniosek. Przywykliśmy do operowania kategoriami takimi jak pracujący czy bezrobotny, traktując je jako jednoznaczne i rozłączne – przyjmując założenie, że jak ktoś pracuje, to nie może być bezrobotnym. Kiedy jednak odrzucimy legislacyjno­‑administracyjne podstawy takiego myślenia, staje się jasne, że można jednocześnie pracować i być bezrobotnym, przynajmniej we własnym przekonaniu. Taka sytuacja właśnie ma miejsce. Przeciętny typowy pracuje, ale chciałby pracować więcej, jednak ograniczony popyt na pracę na to nie pozwala. Mamy więc najprawdopodobniej do czynienia z bezrobociem ukrytym. Pracodawcy, biorąc pod uwagę koszty rotacji kadr, duże trudności ze znalezieniem odpowiednich pracowników, jakie mieli kilka lat temu w szczycie ożywienia gospodarczego, wyczekując zarazem ponownego jego przyjścia, nie zwalniają najcenniejszych pracowników (tych mniej wartościowych już zwolnili), a szukają innych sposobów ograniczenia kosztów pracy. Następne zaskoczenie wiąże się z ocenami satysfakcji z życia rodzinnego i ogólnej satysfakcji z życia. Są one niższe niż w pozostałych trzech kategoriach. Wyjaśnień szukamy, biorąc pod uwagę fakt, że analizujemy rynek „dobrych” miejsc pracy. Oprócz oczywistych blasków ma on też swoje cienie. Aby się na niego dostać, respondenci nierzadko musieli zainwestować dużo życiowej energii, zdobywając odpowiednie wykształcenie formalne i zestaw realnych kompetencji. Zdobyli względnie stabilną pozycję i mają więcej do stracenia. Ponadto, w większym stopniu identyfikują się z instytucją, w której pracują i czują się za nią odpowiedzialni. Nie oznajmią, patrząc ze stoickim spokojem w oczy pracodawcy, że jutro biorą urlop i ich nie będzie. Nie jest to oczywiście tylko i wyłącznie kwestia etosu – być może takich pracowników nie jest łatwo zastąpić, ale w obecnej sytuacji rynkowej nie jest to też niewykonalne. Typowi ponoszą więc wyższe koszty osobiste i rodzinne, których nie rekompensuje duża pewność zatrudnienia czy duże dochody. Pracownik profesjonalista Pracownik profesjonalista, w rozumieniu tego słowa w sposób, jaki poniżej zostanie wyjaśniony, to rzadkość wśród badanych pracujących. Stanowi on zarazem ważną część rynku pracy, z uwagi na siłę przetargową wobec pracodawcy, a także zajmuje silną pozycję w hierarchii społecznej, o czym krótko wspominamy w zakończeniu. Profesjonalista to przede wszystkim specjalista, kierownik albo urzędnik wyższego szczebla, choć nadreprezentowany w tej kategorii jest także robotnik przemysłowy i rzemieślnik. To znak czasów – mimo kryzysu to właśnie najwięcej wolnych miejsc pracy oczekuje na przedstawicieli tej grupy. Fundamentem bycia profesjonalnym nie są kwalifikacje formalne czy zasób wiedzy jawnej, ale wiedza utajona – specyficzna dla danej instytucji, a także doświadczenie zawodowe i życiowe. Dlatego profesjonalistów można znaleźć niemal w każdej grupie zawodowej, choć w wymienionych występują najczęściej. Profesjonalista jest zdecydowanie najbardziej usatysfakcjonowany z pracy, w porównaniu do pozostałych trzech grup. Względnie wysoki odsetek niezadowolonych (i tak na poziomie zaledwie 5 proc.) jest zapewne pochodną wysokich aspiracji i wagi pracy jako warunku szczęśliwego życia.
Dla profesjonalisty praca jest bardzo ważnym warunkiem szczęśliwego życia. W tym kontekście jest ona częściej wymieniana niż pieniądze, co jest wyraźnym odstępstwem od obserwacji poczynionych w pozostałych grupach pracujących.
Satysfakcję z pracy przynosi profesjonaliście wyraźnie odmienna konfiguracja czynników. Najważniejsza jest atmosfera w pracy i właściwe wynagrodzenie (niemal równorzędnie). W drugim rzędzie docenia on (także niemal równorzędnie) wykonywanie pracy, którą się lubi oraz pewność zatrudnienia. Mniejszą wagę przykłada do możliwości skorzystania z urlopu w dogodnym terminie (choć w porównaniu do pozostałych trzech grup czynnik ten ma najwyższą wagę), możliwości awansu oraz możliwości podejmowania samodzielnych decyzji (tu również wyraźnie większa waga niż w pozostałych grupach). Marginalne znaczenie mają natomiast takie kwestie jak: dodatki motywacyjne, elastyczny czas pracy czy służbowy samochód. W przypadku omawianej kategorii respondentów przyjęliśmy odwrotną interpretację hierarchii warunków satysfakcji. Z uwagi na silną pozycję na rynku pracy, są oni w stanie uzyskać większość preferowanych przez siebie warunków zatrudnienia. Dla profesjonalisty praca jest bardzo ważnym warunkiem szczęśliwego życia. W tym kontekście jest ona częściej wymieniana niż pieniądze, co jest wyraźnym odstępstwem od obserwacji poczynionych w pozostałych grupach i wśród pracujących respondentów ogółem. Profesjonaliści, wyraźnie lepiej niż pozostali pracujący, oceniają swoje warunki materialne, satysfakcję z życia rodzinnego oraz ogólną satysfakcję z życia. Są też najbardziej usatysfakcjonowani z relacji między czasem poświęcanym pracy a czasem wolnym. Można powiedzieć, że udało im się osiągnąć harmonię w życiu, której zapewne zazdrości znaczna część pozostałych pracujących, o bezrobotnych nie wspominając. Zamiast wniosków Chcielibyśmy uniknąć wysnuwania kategorycznych wniosków, a tym bardziej przedstawiania rekomendacji. Naszym celem nie było sprawdzenie użyteczności modelu dualnego w opisie zróżnicowania rynku pracy, choć efekty wydają się być interesujące. Nie formułujemy też prawidłowości dotyczących zależności pomiędzy pracą a jakością życia. Naszkicowane portrety trochę nam o nich mówią, choć należy pamiętać, że żaden portret nie odzwierciedla w stu procentach rzeczywistości. Trudno zresztą mówić o ogólnych prawidłowościach, nie wpadając w banał, kiedy mamy do czynienia z szeroką paletą postaw wobec pracy i życia. Coraz częściej dyskutujemy o rozwoju w kategoriach jakości życia, dostrzegając jednocześnie, jak trudne i „nieostre” jest to podejście, głównie z uwagi na szerokość i wieloznaczność tego pojęcia, a przede wszystkim z powodu różnorodności postaw i aspiracji ludzi. Do niedawna częściej dyskutowaliśmy o rozwoju w kategoriach wzrostu gospodarczego. Było to prostsze, ze względu na uznane i spójne instrumentarium. Jednak mówienie o pracy tylko w kategoriach wzrostu gospodarczego sprowadza ją w zasadzie do postaci czynnika produkcji, co z punktu widzenia jakości życia jest rujnujące. Ale to nie jedyna konsekwencja. Niekorzystne dla postrzegania rozwoju w kategoriach jakości życia jest każde wąskie spojrzenie – także przeceniające rolę źle rozumianego etosu pracy. Takie tony debaty narzucają najczęściej profesjonaliści – nieliczna, w porównaniu do innych, a zarazem wyraźnie odmienna, jak pokazała nasza analiza, grupa pracujących. Mówienie o samorozwoju, efektywności, produktywności, postawach, kompetencjach, elastyczności, kreatywności, uczeniu się przez całe życie i wielu innych ważnych i interesujących kwestiach jest niewątpliwie potrzebne. Powinniśmy jednak przyjąć do wiadomości, że przeważająca część pracujących traktuje pracę instrumentalnie i byłaby usatysfakcjonowana pracą pewną, za wynagrodzenie pozwalające na godne życie, w stałych określonych godzinach pracy, nie wymagającą jednocześnie podejmowania zbyt wielu decyzji, taką, którą chociaż trochę da się lubić i można wykonywać przynajmniej w znośnej atmosferze. Do tego nie powinna ona absorbować zbyt mocno, po to, aby po pracy można było oddać się innym równie ważnym, a być może ważniejszym, zajęciom. Możemy oczywiście powiedzieć, że to przejawy typowej postawy roszczeniowej. Powinniśmy jednak przy tym uczciwie przyznać, że najważniejsze z tych oczekiwań (płaca, pewność zatrudnienia, pozostałe warunki pracy) spełniają się najczęściej w przypadku profesjonalistów. To, że muszą oni jednocześnie podejmować trudne decyzje jest z reguły źródłem satysfakcji, a nieregularny tryb pracy czy konieczność silnego zaangażowania intelektualnego i emocjonalnego jest przynajmniej akceptowana, o ile nie pożądana, i do tego odpowiednio wynagradzana. Takie podejście do pracy, w którym jest ona wartością samą w sobie, jak pokazaliśmy, to wyjątek. Zapewnia ono profesjonalistom satysfakcję z życia. Przedstawiciele pozostałych grup potrzebują jednak innych rozwiązań – adekwatnych do tych wartości, postaw i kompetencji, których po prostu nie chcą lub nie mogą zmienić.
Powinniśmy przyjąć do wiadomości, że przeważająca część pracujących byłaby usatysfakcjonowana, gdyby najważniejsze ich potrzeby zawodowe były zaspokojone choćby na umiarkowanym poziomie, a przy tym pozostałoby im trochę czasu i energii na równie ważne, a być może ważniejsze, zajęcia po pracy.
1) Badanie zostało wykonane w dniach 19.04–27.05.2013 roku na losowej próbie 7 tys. mieszkańców województwa pomorskiego w wieku powyżej 15 lat. Przeprowadzono je metodą bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych, w miejscu zamieszkania respondentów. Wywiady zostały zrealizowane we wszystkich powiatach województwa pomorskiego, proporcjonalnie do udziału ich mieszkańców w całej populacji mieszkańców województwa. W ramach przestrzennego podziału próby szczególny nacisk położono na zdiagnozowanie sytuacji w obszarach peryferyjnych – gminach nie sąsiadujących z miastami powiatowymi i otaczającymi je gminami podmiejskimi. W efekcie uzyskano próbę dobraną celowo. W niniejszym artykule, z uwagi na skupienie się na związkach między odpowiedziami na różne pytania, a nie na szacowaniu wielkości poszczególnych kategorii, pominięto procedurę ważenia wyników, które pozwoliłyby uzyskać liczebności reprezentatywne dla populacji mieszkańców województwa pomorskiego. 2) W najbardziej rozpowszechnionej wersji koncepcja zaproponowana została przez P. B. Doeringera i M. J. Piore’a (1971, Internal Labor Markets and Manpower Analysis, D.C. Heath and Company, Lexington, Mass.). W polskiej literaturze omówiona, w kontekście ewolucji teorii segmentacji rynku pracy, przez E. Kryńską (1996, Segmentacja rynku pracy. Podstawy teoretyczne i analiza statystyczna, Wydawnictwo Uniwersytetu Łódzkiego, Łódź). 3) Na pytania te odpowiedzi udzielali jedynie pracujący (wg. własnej deklaracji) – było ich 3,6 tys. 4) Podawane udziały poszczególnych kategorii pracujących dotyczą struktury próby. W stosunku do populacji nieznacznie, dla globalnego obrazu, niedowartościowane liczbowo są kategorie pracowników typowych oraz profesjonalistów, a nieznacznie przeszacowane pozostałe dwie grupy. O PROJEKCIE: Niniejszy artykuł powstał w oparciu o wyniki badań przeprowadzonych w toku wykonywania projektu pt. „Wzorcowy System Regionalny Monitoringu Jakości Usług Publicznych i Jakości Życia”, współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego (Priorytet V POKL 2007–2013 Dobre rządzenie, Działanie 5.2 Wzmocnienie potencjału administracji samorządowe). Jego celem jest stworzenie zintegrowanego systemu mierzenia jakości usług publicznych i jakości życia, uzupełnionego o platformę debaty dotyczącej interpretacji wyników i sposobu ich wykorzystania, jaką jest Pomorska Sieć Dialogu „Usługi publiczne”. Projekt jest odpowiedzią na potrzebę zobiektywizowanej, ale nie wyrwanej z kontekstu, informacji o warunkach, poziomie i jakości życia, która powinna być wykorzystywana w procesie programowania, zarówno przy strategicznej diagnozie, jak i ewaluacji efektów podejmowanych działań. Dzięki temu możliwe będzie podniesienie jakości usług publicznych przy jednoczesnym zwiększeniu efektywności wydatków publicznych poprzez ścisłe ich powiązanie z efektami. System podlega testowaniu w województwie pomorskim i czterech gminach pilotażowych: Gdańsku, Słupsku, Stegnie oraz Czarnej Wodzie. Więcej informacji na stronie projektu: www.monitoring.ibngr.pl.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Oceny koniunktury gospodarczej w III kwartale 2013 r. w województwie pomorskim były zróżnicowane. W trzech, spośród siedmiu analizowanych branż, liczba opinii przedsiębiorców dobrze oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą opinii negatywnych. Najlepsze noty cechowały sektor informacji i komunikacji, w którym wartość wskaźnika ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa we wrześniu sięgnęła +25,7 pkt. oraz korzystające z końcówki sezonu – zakwaterowanie i usługi gastronomiczne (+20,7 pkt.). Ocena w przetwórstwie przemysłowym, choć dodatnia, była znacząco gorsza (+3,1 pkt.). Na przeciwnym biegunie uplasowała się bardzo negatywnie oceniana koniunktura w budownictwie z wartością omawianego indeksu sięgającą –18,3 pkt.; transport, gospodarka magazynowa (–7,0 pkt.) oraz kontynuujące złą passę: handel detaliczny (–2,2 pkt.) i handel hurtowy (–3,1 pkt.).

Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od II kw. 2012 r. do III kw. 2013 r.

Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w okresie od II kw. 2012 r. do III kw. 2013 r.

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

Więcej optymizmu niesie ze sobą analiza zmian wskaźników ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w czasie. Dla sześciu, spośród siedmiu analizowanych branż, odnotowano poprawę, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (wrzesień 2012 r.). O znaczącym progresie można mówić zwłaszcza w odniesieniu do zakwaterowania i usług gastronomicznych, gdzie wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o 49,9 pkt., o przeciętnym zaś w przypadku informacji i komunikacji (+19,0 pkt.) oraz handlu detalicznego (+16,6 pkt.). Regres odnotowano natomiast w przetwórstwie przemysłowym (–22,7 pkt.). W sześciu, spośród siedmiu analizowanych sektorów, koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem szczególnie wyróżniało się zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +22,6 pkt. W rezultacie województwo uplasowało się na drugim miejscu w rankingu regionów. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu hurtowego oraz transportu i gospodarki magazynowej. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla województwa odpowiednio wartość o 6,2 pkt. (handel) oraz 4,1 pkt. (transport) niższą od odpowiedników ogólnopolskich, zaś województwo zajęło 10. i 11. pozycję wśród polskich regionów. Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa pozwala na umiarkowanie optymistycznie oczekiwania. Tylko w dwóch spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa pesymizm. Jednym z nich jest zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga –49,5 pkt. Jest to poniekąd zrozumiała sytuacja, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na ten rodzaj działalności gospodarczej. Przedstawiciele drugiego omawianego sektora – budownictwa – są nieco mniej negatywnie nastawieni co do przyszłości. Wartość wskaźnika prognostycznego sięga –7,3 pkt. W perspektywie 3 miesięcy o dobrych nastrojach można natomiast mówić w przypadku informacji i komunikacji (+8,9 pkt.), handlu tak detalicznego (+4,3 pkt.), jak i hurtowego (+5,9 pkt.), przetwórstwa przemysłowego (+2,9 pkt.) oraz transportu i gospodarki magazynowej (+1,9 pkt.). Działalność przedsiębiorstw W końcu września 2013 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła 270,8 tys. W lipcu i sierpniu nastąpił wzrost, natomiast we wrześniu stabilizacja ich liczby. W rezultacie zaistniałych zmian, w stosunku do końca czerwca br., liczebność omawianej grupy wzrosła o 0,8 proc. Był to przyrost znaczny, jednak nie należący do rekordowych. W odniesieniu do września 2012 r. liczba podmiotów gospodarki narodowej wzrosła o 3,1 proc. Odnotowany wzrost nie jest niczym nadzwyczajnym – po części ma on charakter sezonowy. W II i III kwartale z reguły przybywa nowych podmiotów gospodarczych, co wiąże się z sezonowym ożywieniem koniunktury. Ponadto jest to też okres napływu absolwentów na rynek pracy – część z nich wybiera własną działalność gospodarczą. Zaobserwowane ożywienie miało jednak ponadprzeciętną skalę. Jest to najprawdopodobniej paradoksalna konsekwencja nienajlepszej kondycji gospodarki. Z jednej strony przedsiębiorcy skłaniają pracowników do podjęcia samozatrudnienia, próbując w ten sposób ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie. Z drugiej – pracownicy zwolnieni lub zagrożeni zwolnieniem w ten właśnie sposób próbują odnaleźć się na rynku pracy. Korzyść z takiego rozwiązania wiąże się przede wszystkim z zachowaniem kontaktu z rynkiem pracy. Siłą rzeczy samozatrudniony nabywa nowych kompetencji związanych z prowadzeniem własnej jednoosobowej firmy. Kompetencje te są także przydatne podczas wykonywania pracy najemnej. Jednocześnie samozatrudnienie pozbawia pracujących szeregu korzyści normowanych kodeksem pracy oraz nawet względnej pewności, co do czasu trwania relacji z pracodawcą, który staje się po prostu współpracującą firmą.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od IV kw. 2010 r. do III kw. 2013 r.

Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w okresie od IV kw. 2010 r. do III kw. 2013 r.

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wyniki produkcji i sprzedaży detalicznej w III kwartale br. były względnie dobre, choć nie przełomowe. Najbardziej zauważalny był znaczący wzrost produkcji budowlano­‑montażowej. Niestety wysokie wartości wskaźnika dynamiki w ujęciu rocznym zawdzięczamy w znacznej mierze efektowi bazy – czyli wartości produkcji w okresie do którego porównujemy obecne dane. W tym przypadku chodzi o III kwartał 2012 r. Jak wiadomo był to okres, w którym zakończona została większość inwestycji związanych z organizacją EURO 2012. Wtedy odnotowano gwałtowny i bardzo głęboki spadek produkcji budowlano­‑montażowej. Obecne wyniki porównujemy więc do słabych sprzed roku. W tym kontekście zanotowany w III kwartale br. wzrost nie wygląda imponująco. W III kwartale br. wzrosła produkcja sprzedana przemysłu. Wzrost był stabilny – na zbliżonym poziomie w każdym miesiącu. Zaobserwowane zmiany oscylują ciągle wokół poziomu oznaczającego stagnację, choć uprawdopodobniają one tezę o wyhamowaniu, trwającej już ponad trzy lata, tendencji polegającej na systematycznym spadku dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu i przejściu do fazy stagnacji. Jednocześnie w opisywanym okresie kontynuowany był wyraźny wzrost sprzedaży detalicznej. Była to kontynuacja zmian zapoczątkowanych w styczniu br. Rok 2013 jest zatem wyraźnie korzystniejszy od poprzedniego, w którym dynamika sprzedaży detalicznej sukcesywnie spadała. Obecny wzrost popytu ma kluczowe znaczenie dla firm obsługujących rynki lokalne i rynek krajowy. Są to przede wszystkim firmy małe i średnie. Zapewniają one większość miejsc pracy w regionie. Handel zagraniczny We wrześniu 2013 r.1 wartość eksportu wyniosła 812,9 mln euro, zaś importu 953,4 mln euro. W stosunku do roku poprzedniego odnotowano 7-proc. wzrost wartości eksportu. W tym samym czasie wartość importu zmalała o 15 proc. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło –140,5 mln euro. We wrześniu 2013 r. największy udział (49,9 proc.) w strukturze geograficznej importu miały kraje byłego ZSRR2. W stosunku rocznym ich udział wzrósł o 2,3 pkt proc. Drugą ważną grupę stanowiły kraje z kategorii „pozostałe”, których udział wzrósł o 10,5 pkt proc. (do 24,8 proc.) Udział krajów UE również wzrósł, ale mniej, bo o 1 pkt proc. (do poziomu 19,5 proc.). Największy spadek (o 13,8 pkt proc.) zanotowały kraje kapitalistyczne (z 19,6 do 5,8 proc.). Udział krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej w strukturze importu nie zmienił się względem września roku ubiegłego i pozostał na poziomie zerowym. W strukturze geograficznej eksportu we wrześniu 2013 r. (względem września roku ubiegłego) najwyższy udział odnotowały kraje UE – 54 proc., jednak ich udział spadł istotnie, bo o 8,6 pkt proc. Na drugiej pozycji uplasowały się kraje z kategorii „pozostałe” – 24,1 proc., przy wzroście udziału o 12,6 pkt proc. Kraje kapitalistyczne, trzecia najważniejsza grupa państw pod względem eksportu, zanotowały spadek o 6 pkt proc. (z 18 do 12 proc). Państwa byłego ZSRR zanotowały niewielki wzrost udziału w eksporcie (o 2,2 pkt proc.), który we wrześniu 2013 wyniósł 9,5 proc. Udział krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej zmienił się bardzo nieznacznie – spadł z 0,6 proc do 0,4 proc. Rynek pracy i wynagrodzenia Zaobserwowana w II kwartale br. stabilizacja zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw okazała się niestety krótkotrwała. W lipcu ubyło zatrudnionych, a w kolejnych dwóch miesiącach nie odnotowano wyraźniejszych zmian. W rezultacie III kwartał br. zamknął się liczbą 276,7 tys. zatrudnionych. Było to o 1,6 tys. mniej niż na koniec kwartału poprzedniego, 2,7 tys. mniej niż przed rokiem i aż o 7,2 tys. mniej niż w rekordowym styczniu 2012 r. Analizowane dane dotyczą podmiotów o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób. Tym samym obejmują ok. 40 proc. ogółu pracujących. Jeżeli przyjąć, że skala redukcji zatrudnienia była podobna w pozostałych firmach, to ubyło ponad dwa razy więcej miejsc pracy, niż wskazują na to przytoczone dane. We wrześniu 2013 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3801 zł i było o 0,6 proc. wyższe niż w czerwcu. Natomiast w porównaniu do września 2012 r. wynagrodzenia wzrosły o 4,3 proc. Można zatem mówić nie tylko o nominalnym, ale także realnym wzroście wynagrodzeń (inflacja na poziomie 1 proc.).

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od IV kw. 2010 r. do III kw. 2013 r.

Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w okresie od IV kw. 2010 r. do III kw. 2013 r.

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W III kwartale 2013 r. spadła liczba bezrobotnych. Na koniec września wynosiła ona 111 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 13,0 proc. W stosunku do końca czerwca br. nastąpiła redukcja liczby bezrobotnych o blisko 1,7 proc. (stopa bezrobocia spadła o 0,2 pkt. proc.). Był to spadek nieznaczny. W stosunku do końca września ubiegłego roku liczba bezrobotnych wzrosła o 4,8 proc. Spadek liczby bezrobotnych w ciągu kwartału spowodowany był przede wszystkim sezonowym wzrostem popytu na pracę. Wzrost w ujęciu rocznym, z kwartału na kwartał, jest natomiast coraz słabszy. Obecnie wyniósł niecałe 5 proc., kwartał wcześniej 8 proc. a dwa wcześniej – 10 proc. Pomijając wahania sezonowe, liczba bezrobotnych ciągle rośnie, ale za to coraz wolniej. Spadek bezrobocia w ujęciu kwartalnym był na tyle nieznaczny, że nie spowodował większych zmian w liczebności wszystkich trzech analizowanych grup, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. W pierwszej kategorii odnotowano 3 proc. wzrost, podczas gdy w dwóch pozostałych miała miejsce stagnacja. Wzrost liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat związany był z posezonowym spadkiem popytu na pracę, przede wszystkim w branży turystycznej. Charakter i warunki pracy w tej branży sprzyjają właśnie zatrudnianiu osób młodych. Ponadto III kwartał jest okresem, w którym rejestrują się bezrobotni absolwenci. W porównaniu do września 2012 r. liczebność omawianej grupy uległa redukcji o ponad 3 proc., podczas gdy liczba bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo wzrosła o ponad 11 proc. Osoby w wieku do 25 lat są najbardziej mobilne, zarówno pod względem zawodowym, jak i przestrzennym. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tę mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem. Wzrost w pozostałych dwóch grupach to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która po tym okresie straciła pracę, nie może znaleźć zatrudnienia do chwili obecnej. W kategorii osób długotrwale bezrobotnych znajduje się także dość duża, choć trudna do dokładnego oszacowania, liczba osób, których interesuje jedynie formalny status bezrobotnego i wynikające z niego korzyści. Nie są oni prawdziwie zainteresowani podjęciem zatrudnienia.

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od IV kw. 2010 r. do III kw. 2013 r.

Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w okresie od IV kw. 2010 r. do III kw. 2013 r.

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

We wrześniu 2013 r. do urzędów pracy napłynęło 4,2 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego III kwartału br. liczba ta spadała, co miało związek z zaspokojonym już sezonowym zapotrzebowaniem na pracę. Niepokojące jest to, że III kwartał cechował się z reguły wzrostem liczby ofert pracy, co w znacznej mierze związane było z sezonowym zapotrzebowaniem na pracę w rolnictwie. W tym roku taki wzrost nie nastąpił. Na tej podstawie trudno spodziewać się istotnych, pozytywnych zmian w bliskiej przyszłości. Ważniejsze wydarzenia Mały ruch graniczny z Kaliningradem strzałem w dziesiątkę Szacuje się, że w tym roku skorzysta z niego w obie strony około 5,5 mln osób. Tylko w pierwszej połowie tego roku było to 2,7 mln osób. Zainteresowanie jest tak duże, że jak najszybciej należałoby otworzyć co najmniej jeszcze jedno polsko­‑rosyjskie przejście graniczne – uważa konsul generalny RP w Kaliningradzie Marek Gołkowski. Wzrost zainteresowania mieszkańców Kaliningradu wyjazdami do Polski wiąże się z wejściem w życie ponad rok temu (27 lipca 2012 r.) przepisów o małym ruchu granicznym, dzięki którym mieszkańcy stref przygranicznych obu państw mogą wielokrotnie przekraczać granicę polsko­‑rosyjską oraz przebywać na terenie strefy sąsiada bez konieczności posiadania wizy. Potrzebna jest jedynie karta małego ruchu granicznego. Obszar objęty umową po rosyjskiej stronie obejmuje cały obwód kaliningradzki, natomiast po polskiej – część województwa pomorskiego (Trójmiasto oraz powiaty: gdański, nowodworski, malborski i pucki) oraz warmińsko­‑mazurskiego (Elbląg i powiaty: elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki oraz Olsztyn, jak również powiaty: olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki). Pomorskie i warmińsko­‑mazurskie bliżej Marszałkowie obu województw 1 lipca br. podpisali porozumienie o współpracy w zakresie rozwoju rejonu Zalewu Wiślanego. Dotyczy ono gospodarki, kultury i rozwoju komunikacji. Porozumienie dotyczy wspierania innowacyjnych przedsięwzięć i przedsiębiorczości w ramach współpracy parków technologicznych obu regionów oraz rozwijania współpracy między organizacjami skupiającymi przedsiębiorców z Elbląga i Trójmiasta. W myśl porozumienia na Żuławach Wiślanych ma być także kontynuowany projekt Kompleksowego Programu Zabezpieczenia Przeciwpowodziowego Żuław. Największy kontenerowiec na świecie zawinął do Gdańska Największy kontenerowiec na świecie wpłynął do terminalu DCT w porcie w Gdańsku 21 sierpnia br. To pierwszy rejs jednostki należącej do duńskiego Maersk Line. Statek przypłynął z Korei Południowej. Kontenerowiec Triple­‑E ma 400 metrów długości, 59 metrów szerokości i 73 metry wysokości. Na swój pokład może zabrać 18 tysięcy TEU. Według przedstawiciela DTC to przełomowy moment w historii terminalu, umacniający jednocześnie pozycję Gdańska jako bramy prowadzącej do krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej i Rosji. Terminal kontenerowy DCT Gdańsk jest jedynym portem na Bałtyku, który może obsługiwać tak duże jednostki. Bałtyk: polskie wiatraki i zmiany w polskich portach Według Ministerstwa Gospodarki pierwsza polska, morska farma wiatrowa na Bałtyku może powstać najwcześniej w 2019 roku. Wydano już warunki przyłączenia dla mocy ponad 2 tysięcy MW. O farmach wiatrowych rozmawiano w Gdańsku w trakcie polsko­‑norweskiego forum gospodarki morskiej, w ramach Międzynarodowych Targów Morskich Baltexpo, które odbyły się w dniach 3–5 września br. Do resortu zgłosiło się kilkudziesięciu inwestorów w sprawie pozwolenia na budowę tak zwanej sztucznej wyspy, czyli lokalizacji przyszłej morskiej farmy wiatrowej. Polska polityka energetyczna przewiduje do 2030 roku wzrost mocy z energetyki wiatrowej do prawie 8 tysięcy MW. Dziś moc lądowych farm wiatrowych wynosi ponad 3 tysiące MW. To tylko 4 proc. zapotrzebowania na energię w Polsce. Także w czasie trwania Międzynarodowych Targów Morskich Baltexpo Minister Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej zapowiedział zmianę sposobu zarządzania portami morskimi. Zadeklarował działania mające na celu zwiększenie wpływu samorządów gminnych i wojewódzkich na tak istotne organizmy gospodarcze w regionach, jakimi są duże porty morskie. Nabrzeże Bułgarskie w Gdyni zostanie zagospodarowane Celem planowanej inwestycji jest zwiększenie możliwości przeładunkowych portu w Gdyni oraz przygotowanie ponad 20 ha terenu na potrzeby działalności logistycznej. Koszt inwestycji wynosi prawie 77 mln zł netto. Umowę w sprawie realizacji projektu 5 września br. podpisali przedstawiciele Zarządu Morskiego Portu Gdynia S.A. i spółki Strabag. Do marca 2015 roku w rejonie Nabrzeża Bułgarskiego mają powstać nowe nabrzeża i niezbędna infrastruktura. Projekt przewiduje m.in. budowę nabrzeży: Bułgarskiego oraz dróg i placów manewrowych wraz z infrastrukturą nadziemną i podziemną. Zagospodarowanie obejmuje również zabudowę ujścia rzeki Chylonka, umocnienie odcinków ujściowych rzeki Chylonki i Potoku Chylońskiego, a także budowę nowych powierzchni manewrowych. Projekt zagospodarowania Nabrzeża Bułgarskiego znajduje się na liście przedsięwzięć przewidzianych do dofinansowania unijnego, w ramach Programu Operacyjnego „Infrastruktura i Środowisko” na lata 2007–2013. Rozbudowany GPNT oficjalnie otwarty W uroczystości inauguracyjnej 12 lipca wzięło udział kilkuset gości. Gdański Park Naukowo­‑Technologiczny im. prof. Hilarego Koprowskiego ma tworzyć platformę do współpracy nauki i gospodarki. Współpracuje z przedsiębiorstwami, uczelniami, studentami i młodymi firmami. Park powstał w 2006 r., a jego założycielem i właścicielem jest Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna. Dziś działa w nim około 80 firm – głównie w branży nowoczesnych technologii. Park zapewnia swoim lokatorom usługi administracyjne, prawne, księgowe, doradcze, szkoleniowe, a także zaplecze socjalne w postaci żłobka i przedszkola przyzakładowego. Tu też organizowane są wydarzenia kulturalne adresowane do mieszkańców Trójmiasta i okolic. Obecnie Park dysponuje obiektami o łącznej powierzchni 40 tysięcy metrów kwadratowych. Koszt jego budowy wyniósł w sumie około 150 mln zł. Będą badania środowiskowe w Choczewie Chodzi o badania związane z ewentualną lokalizacją elektrowni jądrowej. Minister transportu odmówił stwierdzenia nieważności decyzji wojewody pomorskiego pozwalającej na badania. Do ministra z wnioskiem o stwierdzenie nieważności zwróciło się w ubiegłym roku stowarzyszenie ekologiczno­‑turystyczne „Lubiatowska Wydma”. Argumentowało, że teren objęty badaniami pokrywa się z obszarem Natura 2000. Badania jednak się odbędą i obejmą m.in. warunki geologiczne, środowisko naturalne i przyrodnicze, obecne zagospodarowanie terenu czy kwestie logistyki i dostępnej infrastruktury. Oprócz Choczewa, podobne badania mają być przeprowadzone także w Żarnowcu. W Łebieniu popłynął gaz łupkowy Pod Lęborkiem na surowiec natrafiła firma Lane Energy. Nie jest to wydobycie na skalę przemysłową, ani na razie rentowne, ale odwiert wydaje się być obiecujący. Z łupków na dobę płynie około 8 tysięcy metrów sześciennych paliwa. To pierwszy taki przypadek na skalę europejską. Odwiert Łebień LE-2H znajduje się na obszarze koncesji Lębork. Wykonała go w czerwcu 2011 r. spółka Lane Energy Poland, w której 70 proc. udziałów należy do amerykańskiego ConocoPhilips, a pozostałe 30 proc. do 3Legs Resources zarejestrowanego na Wyspie Man. Spore ilości gazu popłynęły w drugiej połowie lipca, ale dopiero w sierpniu informacja została upubliczniona. Grupa Lotos chce mieć morski terminal przeładunkowy Koncern chce uruchomić go do 2015 roku. Grupa Lotos szykuje się do przebudowy nabrzeża na Martwej Wiśle. To jeden z priorytetów koncernu na najbliższe dwa lata. Spółka zapisała go w zatwierdzonym już przez radę nadzorczą programie „Efektywność i rozwój”. Inwestycja pochłonie mniej niż 100 milionów złotych. Kolejne ponad 160 mln zł ma kosztować budowa toru wodnego. Tę część prac sfinansują jednak Urząd Morski w Gdyni oraz Unia Europejska. Resort skarbu twierdzi, że nie podjął jeszcze decyzji, czy poprzeć budowę terminala. Azoty będą współpracować z KGHM List intencyjny w tej sprawie podpisały Zakłady Azotowe „Puławy” z Grupy Azoty wraz ze swoją spółką zależną Gdańskie Zakłady Nawozów Fosforowych „Fosfory” oraz KGHM Polska Miedź. Dotyczy on zagospodarowania złóż surowców chemicznych. Wg komunikatu spółek współpraca będzie prowadzona przy „realizacji projektów eksploracyjnych, dotyczących poszukiwania i rozpoznawaniu złóż surowców chemicznych, w tym soli potasowych, projektów górniczych związanych z zagospodarowaniem istniejących złóż surowców chemicznych w kraju i za granicą oraz zagospodarowania surowców wtórnych (odpadów) w celu odzyskania metali krytycznych (w tym metali ziem rzadkich)”. List intencyjny wszedł w życie z dniem podpisania (30 sierpnia br.) i będzie obowiązywał do 31 grudnia 2015 r. Sukces drużyny PG w Petersburgu Studenci Politechniki Gdańskiej zdobyli srebrny medal i 5 tys. dolarów w międzynarodowym konkursie nowoczesnych technologii – Imagine Cup 2013 w Petersburgu (8–11 lipca br.). To nagroda za opracowanie antynarkotykowego testu na smartfona. Do konkursu zgłosiło się kilkaset zespołów naukowych z całego świata. Do finału trafiło prawie 100 drużyn, w tym aż trzy z Polski. Trzecia nagroda, brązowy medal i 3 tys. dolarów, przypadły zespołowi Front z Wojskowej Akademii Technicznej w Warszawie za projekt Cope. To platforma informatyczna umożliwiająca koordynację osób uczestniczących w akcji ratunkowej i zwiększająca przewagę informacyjną tych jednostek. Pierwsze miejsce zajęła drużyna z Singapuru. Nowe inwestycje z programu JESSICA Chodzi o budowę zespołu basenów w Redzie i centrum administracyjno­‑usługowego w Gdańsku. W sumie na obie inwestycje przeznaczono 43 mln zł. z niskooprocentowanej pożyczki z unijnej inicjatywy JESSICA. Budowa Aquaparku ma kosztować około 70 mln zł, z tego 20 mln zł to pożyczka. Zespół basenów ma być oddany do użytku w połowie 2015 roku. W ramach inwestycji powstaną: pełnowymiarowy basen sportowy 16x25 m, pierwszy w Polsce wydzielony basen do pływania niemowląt z odrębnym obiegiem wody oraz kompleks basenów rekreacyjnych dla dzieci i rodzin. Przewidziano też pontonową rzekę o długości ponad 350 m, basen z kulą wywołującą fale i zjeżdżalnią przez akwarium z rekinami. Z kolei pożyczka na gdańskie centrum biurowe wyniesie 23 mln złotych. Sama inwestycja jest warta 40 mln złotych. Będzie to zaplecze administracyjno­‑usługowe dla głębokowodnego terminala kontenerowego DCT Gdańsk, a także służb i podmiotów z branży transportu morskiego. Współpraca trzech województw 5 sierpnia 2013 r. w Olsztynie zawarte zostało porozumienie między trzema województwami, to jest: warmińsko­‑mazurskim, pomorskim oraz kujawsko­‑pomorskim, dotyczące współpracy w zakresie rozwoju rolnictwa lokalnego, żywności tradycyjnej i turystyki. Województwa te to regiony charakteryzujące się wysokim podobieństwem pod względem warunków geograficzno­‑przyrodniczych. Łączy je również wspólna historia, która przekłada się na takie aspekty jak: uprawa podobnych roślin i hodowla podobnych zwierząt oraz przetwórstwo żywności, którego podstawy oparte są na zbliżonych zasadach technologicznych. Wszystkie trzy regiony mają aktualnie podobną strukturę rolną gospodarstw. Wspólne działania pozwolą na pozyskanie środków unijnych na badania naukowe i wdrożenia w zakresie rolnictwa tradycyjnego i tradycyjnej produkcji żywności. Działania realizowane w ramach zawartego porozumienia pozwolą też na utrzymanie w aktywności społeczno­‑gospodarczej obszarów wiejskich oraz mogą być jednym z działań w ramach zapobiegania problemowi bezrobocia. 1) Dane za rok 2013 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 15.11.2013. 2) W 2013 r. za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan; do krajów kapitalistycznych: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla itp. Od 1 stycznia 2007 r. Bułgaria i Rumunia są członkami UE. Od 1 lipca 2013 r. Chorwacja jest członkiem UE. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na niniejszej stronie internetowej: A. Hildebrandt, 2013, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2013, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2013, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim we wrześniu 2013 r., M. Tarkowski, 2013, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany we wrześniu 2013 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

II kwartał 2013 r. cechowało negatywne nastawienie pomorskich przedsiębiorców. W większości sektorów liczba przedsiębiorców źle oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą opinii pozytywnych. Z prawidłowości tej wyłamywały się jedynie sektory informacji i komunikacji oraz przetwórstwa przemysłowego, w których wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w czerwcu 2013 r. osiągnął odpowiednio +22,3 pkt. oraz +2,0.

Na przeciwnym biegunie uplasowało się budownictwo z wartością indeksu sięgającą – 34,3 pkt. Zdecydowanie negatywnie oceniano również sytuację w handlu hurtowym (-24,9 pkt), jak również w transporcie, gospodarce magazynowej i łączności (-16,4 pkt.). Nie najlepsze nastroje przeważały także w pozostałych, wziętych pod uwagę w analizie branżach: handlu hurtowym (-12,8 pkt.), handlu detalicznym (-10,6 pkt.) oraz zakwaterowaniu i usługach gastronomicznych.

Wykres 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w latach 2012-2013

1

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS.

Zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, handel detaliczny oraz informacja i komunikacja to branże, w których nastroje przedsiębiorców poprawiły się, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (czerwiec 2012 r.). O znaczącym progresie można jednak jedynie powiedzieć w odniesieniu do pierwszej wymienionej działalności. Wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o 25,9 pkt. W przypadku tak handlu detalicznego jak i informacji oraz komunikacji skala poprawy była znacząco mniejsza, wynosząc odpowiednio 8,5 pkt. oraz 7,4 pkt. W trzech spośród siedmiu analizowanych sektorów koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: przetwórstwo przemysłowe, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła 13,3 pkt., oraz informacja i komunikacja z omawianą różnicą w wysokości 7,5 pkt. W rezultacie Pomorskie uplasowało się odpowiednio na szóstym (przetwórstwo przemysłowe) oraz trzecim (informacja i komunikacja) miejscu we właściwych rankingach wojewódzkich. W zdecydowanie gorszej sytuacji niż przeciętnie w kraju znaleźli się natomiast reprezentanci handlu hurtowego. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego wartość -12,8 pkt. (o 12,3 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 15 pozycję wśród polskich regionów. Gorzej oceniano sytuację w tym zakresie jedynie w Zachodniopomorskim. Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa daje niewielką nadzieję na poprawę sytuacji. W trzech spośród siedmiu analizowanych rodzajów działalności przeważają optymiści. Dotyczy to: przetwórstwa przemysłowego, w którym to wskaźnik wyprzedzający osiąga 6,6 pkt. oraz zakwaterowania i usług gastronomicznych, gdzie ze względu na sezon turystyczny wartość indeksu prognostycznego sięga 4,8 pkt. Bardzo ostrożni w przewidywaniach dotyczących poprawy sytuacji gospodarczej są przedstawiciele handlu detalicznego (+0,3 pkt.). W perspektywie trzech miesięcy o minorowych nastrojach można natomiast mówić w przypadku: transportu i gospodarki magazynowej (-5,3 pkt.), budownictwa (-2,4 pkt.), handlu hurtowego (-2,1 pkt.), informacji i komunikacji (-2,1 pkt.). Co gorsza, w przypadku tak transportu, gospodarki magazynowej i łączności jak i budownictwa pesymistyczne nastroje przeważają w całym kraju. Działalność przedsiębiorstw Na koniec II kwartału 2013 r. liczba podmiotów gospodarczych wynosiła 268,6 tys. Poprzez cały kwartał ulegała ona zwiększeniu. W stosunku do końca marca 2013 r. wzrosła o 1,1 proc. Był to przyrost znaczny, jak na tak krótki okres. W stosunku do czerwca 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych wzrosła o 2,9 proc. Przyrost obserwowany w II kwartale jest typowy i w znacznej mierze ma charakter sezonowy. Przyrost w perspektywie rocznej wskazuje na utrzymujący się od dłuższego czasu trend wzrostowy. Utrzymuje się on mimo nie najlepszych wyników gospodarki, co wskazuje, że jest rodzajem recepty na przetrwanie trudnych czasów. Z jednej strony przedsiębiorcy skłaniają pracowników do podjęcia samozatrudnienia, próbując w ten sposób ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie. Z drugiej – pracownicy zwolnieni lub zagrożeni zwolnieniem w ten właśnie sposób próbują odnaleźć się na rynku pracy. Korzyść z takiego rozwiązania wiąże się przede wszystkim z zachowaniem kontaktu z rynkiem pracy. Siłą rzeczy samozatrudniony nabywa nowych kompetencji związanych z prowadzeniem własnej jednoosobowej firmy. Kompetencje te są także przydatne podczas wykonywania pracy najemnej. Jednocześnie samozatrudnienie pozbawia pracujących szeregu korzyści normowanych kodeksem pracy oraz nawet względnej pewności co do czasu trwania relacji z pracodawcą, który staje się po prostu współpracującą firmą. Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2010–2013.

2

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.

II kwartał 2013 r. cechował się zróżnicowanymi wynikami produkcji. Z jednej strony kontynuowany był regres produkcji budowlano-montażowej. Jest on ciągle pokłosiem zakończenia znacznej części inwestycji infrastrukturalnych, w tym związanych z organizacją EURO 2012. Bardzo słaby wynik z maja 2013 r. należy postrzegać przez pryzmat bardzo wysokiej wartości produkcji budowlano-montażowej rok wcześniej. II kwartał przyniósł początkowo regres, a następnie wzrost produkcji sprzedanej przemysłu w stosunku do analogicznych miesięcy roku poprzedniego. Zmiany te oscylują ciągle wokół poziomu oznaczającego stagnację. Z tego powodu mówienie o zahamowaniu, trwającej już ponad trzy lata, tendencji polegającej na systematycznym spadku dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu byłoby przedwczesne. Jednocześnie w opisywanym okresie odnotowano wyraźny wzrost sprzedaży detalicznej. Była to kontynuacja zmian zapoczątkowanych w styczniu br. Rok 2013 jest zatem wyraźnie korzystniejszy od poprzedniego, w którym dynamika sprzedaży detalicznej sukcesywnie spadała. Obecny wzrost popytu ma kluczowe znaczenie dla firm obsługujących rynki lokalne i rynek krajowy. Są to przede wszystkim firmy małe i średnie. Zapewniają one większość miejsc pracy w regionie. Handel zagraniczny W czerwcu 2013 r.1 wartość eksportu wyniosła 880,4 mln euro, zaś importu 954,4 mln euro. W stosunku do maja 2013 r. eksport wzrósł istotnie, bo o 16 proc. Wartość importu zmalała w tym czasie o 7 proc. W stosunku do roku poprzedniego odnotowano istotny wzrost wartości eksportu, wynoszący 43 proc. Jednocześnie wartość importu zmalała nieznacznie, bo o 7 proc. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło -74 mln euro, jednak eksport nie pokrywał importu tylko w 8 proc. W czerwcu 2013 r. największy udział (40 proc.) w strukturze importu miały kraje byłego ZSRR2. W stosunku rocznym ich udział spadł jednak o 14 pkt proc. Drugą ważną grupę stanowiły kraje UE (27 proc.) , których udział wobec roku poprzedniego wzrósł o 6 pkt proc. Wzrost o ponad 3 pkt proc. – do poziomu 22 proc. – zanotowały pozostałe kraje, a o ponad 4 pkt proc. – kraje kapitalistyczne, które II kwartał zamknęły udziałem w imporcie na poziomie 11 proc. W strukturze geograficznej eksportu w czerwcu 2013 r. najwyższy udział odnotowały kraje UE – prawie 45 proc. Jednocześnie ich udział spadł o prawie 4 pkt proc. Na drugiej pozycji uplasowały się kraje kapitalistyczne (33 proc.), które odnotowały, nieznaczny, bo wynoszący 2 pkt. proc., spadek znaczenia. Rola pozostałych krajów oraz krajów byłego ZSRR wzrosła w stosunku rocznym. W pierwszym przypadku był to wzrost o 5 pkt. proc. do poziomu 12 proc., a w drugim o 2 pkt. proc. do poziomu 10 proc. Rynek pracy i wynagrodzenia W II kwartale zahamowany został bardzo negatywny trend spadku zatrudnienia, który obserwowany był w całym 2012 r. i w I kwartale 2013 r. W II kwartale miał miejsce nieznaczny wzrost przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Nie miał on raczej charakteru sezonowego, gdyż analizowane dane dotyczą podmiotów o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób. Podmioty te są mało wrażliwe na wahania sezonowe, co potwierdzają zmiany zatrudnienia obserwowane w latach poprzednich. Jednocześnie nie można na razie mówić o odwróceniu się trendów. Wzrost był zbyt mały i co ważniejsze – utrzymywał się póki co zbyt krótko. Na koniec II kwartału liczba zatrudnionych wyniosła 278,3 tys. Było to o ponad 5,5 tys. mniej niż w rekordowym styczniu 2012 r. W czerwcu 2013 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3777 zł i było o niecałe 4 proc. niższe niż w marcu. Dynamika nie jest jednak miarodajna, bo w marcu wypłacane są premie, co regularnie wpływa na zawyżenie poziomu płac. Natomiast w porównaniu do czerwca 2012 r. wynagrodzenia wzrosły o 4,3 proc. Można zatem mówić nie tylko o nominalnym, ale także realnym wzroście wynagrodzeń (inflacja na poziomie 1 proc.).

Wykres 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2010–2013

3

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.

W II kwartale 2013 r. spadła liczba bezrobotnych. Na koniec czerwca wynosiła ona 113 tys. osób. Stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 13,2 proc. W stosunku do końca marca br. nastąpiła redukcja o blisko 11 proc. (stopa bezrobocia spadła o 0,5 pkt. proc.). Był to najgłębszy kwartalny spadek od początku 2012 r. W stosunku do końca czerwca ubiegłego roku liczba bezrobotnych wzrosła o około 8 proc. Spadek liczby bezrobotnych w ciągu kwartału spowodowany był przede wszystkim sezonowym wzrostem popytu na pracę. Głębokość tego spadku wskazuje jednak, że oddziaływać zaczęły także inne czynniki. W porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, liczba bezrobotnych nadal była wyższa, ale przewaga ta stopniowo topniała w każdym z kolejnych miesięcy kwartału. Jeżeli tendencja ta utrzyma się w następnym kwartale będzie można mówić o wygaszaniu trendu wzrostowego liczby bezrobotnych. Spadek bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. We pierwszej kategorii jego skala była wyraźnie wyższa i wyniosła aż 17 proc., podczas gdy w dwóch pozostałych zamykała się w przedziale od 5 do 7 proc. Tak znaczny spadek liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat związany był z sezonowym wzrostem popytu na pracę, przede wszystkim w branży turystycznej. Charakter i warunki pracy w tej branży sprzyjają właśnie zatrudnianiu osób młodych. W porównaniu do czerwca 2012 r. liczebność omawianej grupy nie uległa zamianie, podczas gdy liczba bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo wzrosła odpowiednio o 10 i 11 proc. Osoby w wieku do 25 lat są najbardziej mobilne, zarówno pod względem zawodowym jak i przestrzennym. Stanowią oni dużą część czasowo przebywających i pracujących za granicą. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tę mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem. Wzrost w pozostałych dwóch grupach to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej znaleźć do chwili obecnej. W kategorii osób długotrwale bezrobotnych znajduje się także dość duża, choć trudna do dokładnego oszacowania, liczba osób, których interesuje jedynie formalny status bezrobotnego i wynikające z niego korzyści. Nie są oni prawdziwie zainteresowani podjęciem zatrudnienia.

Wykres 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2010–2013

4

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.

W czerwcu 2013 r. do urzędów pracy napłynęło 5,0 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta spadała, co ma związek z zaspokojonym już sezonowym zapotrzebowaniem na pracę. Kolejnej fali wzrostu liczby ofert spodziewać się należy w sierpniu i wrześniu, w związku ze wzmożonymi pracami polowymi w rolnictwie. Odnotowany popyt na pracę nie różni się istotnie od obserwowanego rok i dwa lata wcześniej. Na tej podstawie trudno spodziewać się istotnych, pozasezonowych zmian w kolejnych dwóch kwartałach. Ważniejsze wydarzenia Będzie więcej unijnych pieniędzy dla Pomorza Na początku czerwca Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przedstawiło propozycję podziału środków w ramach nowej perspektywy budżetowej na lata 2014-2020 pomiędzy programy krajowe i regionalne. Wg tej propozycji do województwa pomorskiego trafi nawet ponad 1 mld 671 mln euro. W porównaniu z poprzednim budżetem – będzie to o ok. 30 proc. więcej środków. Zmieniają się jednak priorytety ich wydatkowania. Na przykład w twardych projektach infrastrukturalnych preferowany będzie transport publiczny, a nie modernizacja dróg regionalnych. Szczegóły dotyczące priorytetowych inwestycji zawarte są w opracowywanych właśnie regionalnych programach strategicznych dla województwa pomorskiego. Damroka ruszyła! Pod koniec maja uroczyście uruchomiono supernowoczesną maszynę-kreta, która wydrąży tunel pod Martwą Wisłą w Gdańsku. Przejazd pod rzeką będzie ostatnim odcinkiem Trasy Słowackiego, która łączy port lotniczy z portem morskim oraz z obwodnicami Gdańska i autostradą A1. Będzie to też pierwszy tunel wykonany w Polsce pod wodą metodą TBM (Tunnel Boring Machine). Maszyna otrzymała imię Damroka – na cześć księżniczki pomorskiej żyjącej w XIII w., a matką chrzestną została minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska. Przyznała ona, że jest to jedna z największych inwestycji pod względem finansowym i gabarytowym, pilotowanych przez ministerstwo. Inwestycja kosztuje 1 mld 450 mln złotych, z czego ponad miliard to dotacja UE. W najgłębszym miejscu tunel znajdzie się około 35 metrów pod lustrem wody Martwej Wisły. W każdej nitce tunelu przebiegać będą dwa pasy ruchu. Pierwsze samochody przejadą ponad kilometrowej długości tunelem w pierwszym kwartale 2015 roku. Dużo zamówień w polskich stoczniach Polskie stocznie, pod koniec pierwszej połowy bieżącego roku, mają więcej zamówień niż ich zagraniczni konkurenci. Średnio na świecie firmy sektora stoczniowego przyjęły zlecenia na 10 miesięcy. Polskie firmy zakontraktowały zlecenia na dalsze 4 miesiące, a „Remontowa Shipbuiding” podpisała umowy nawet na cały rok 2014. Zdaniem dyrektora stowarzyszenia pracodawców Forum Okrętowe Jerzego Czuczmana, świadczy to o sile branży i zaprzecza potocznej opinii, że stocznie upadły – wprost przeciwnie – polskie firmy bardzo dobrze radzą sobie na trudnych rynkach i mają znakomitą opinię. W polskim przemyśle okrętowym – i dla tego przemysłu, jako poddostawcy – pracuje łącznie ok. 30 tysięcy osób. Wspomniana już Stocznia Remontowa Shipbuilding w najbliższym czasie zbuduje m in. specjalistyczne statki dla norweskiego armatora. Będą to jednostki przystosowane do układania podmorskich kabli. Każda obsługiwana przez 60-osobową załogę. Stocznia podpisała już kontrakt o wartości pół miliarda złotych. Bogaty portfel zamówień zapewni pracę dla ponad dwóch tysięcy osób – zarówno pracowników stoczni jak i z firm z nią kooperujących. Otwarto Gdański Terminal Masowy Oddany do użytku terminal jest jednym z największych w portach morskich na Bałtyku. Rocznie może on przeładować nawet do 400 tysięcy ton produktów. Inwestycja kosztowała 50 mln złotych. W terminalu przeładowywane będą towary zbożowe: śruta, jęczmień, słód, kukurydza. Nowy terminal jest przystosowany zarówno do importu jak i eksportu ładunków masowych. Porozumienie o utworzeniu Gdańsk Bulk Terminal zawarły w październiku 2010 roku Malteurop Polska i Copenhagen Merchant. Gdański Terminal Naftowy coraz bliżej Inwestycja ma ruszyć w pierwszym kwartale 2014 r. W planach jest budowa 20 zbiorników na ropę i produkty ropopochodne. Łączną pojemność oblicza się na około 700 tys. metrów sześciennych. Inwestycja powinna kosztować ponad 820 mln zł, a jej realizacja ma trwać do 2018 roku. Ósmego kwietnia PERN „Przyjaźń” SA podpisał umowę z generalnym wykonawcą, liderem konsorcjum, czyli IDS - Bud SA na realizację I etapu budowy. Podpisano też umowę z Zarządem Morskiego Portu Gdańsk SA na dzierżawę gruntu, na którym powstanie terminal. Została też wydana prawomocna decyzja środowiskowa. Teraz rozpoczyna się proces przygotowania inwestycji, a samą inwestycję ze względów logistycznych podzielono na dwa etapy. Wg PERN inwestycja przyniesie korzyści nie tylko firmie, ale także otoczeniu. Dzięki terminalowi przychody – głównie PERN, budżetów Gdańska, państwa oraz portu w Gdańsku – mogą wzrosnąć łącznie o 70 do 100 mln zł rocznie. Fabryka Weyerhaeuser Poland oficjalnie otwarta Zakład otwarty 17 maja 2013 r. będzie produkować włókna do wyrobów higienicznych. Już zatrudnia 60 osób, ale ostatecznie ma mieć ponad stu pracowników. Jest też, według przedstawicieli firmy, jedną z najnowocześniejszych tego typu fabryk. Zakład znajduje się na działce o powierzchni około 10 ha na terenie Parku Przemysłowo-Technologicznego "Maszynowa" w dzielnicy Kokoszki w Gdańsku. Weyerhaeuser Poland w Gdańsku jest częścią amerykańskiego koncernu Weyerhaeuser, który zatrudnia ok. 15 tysięcy pracowników, przede wszystkim w USA i Kanadzie. Fabryka w Gdańsku-Kokoszkach będzie jedynym tego typu zakładem firmy w Europie. Fabryka SILED też oficjalnie ruszyła Również 17 maja br. działalność zainaugurowała fabryka SILED. Wytwarzane są w niej oprawy oświetlenia, w którym źródłem światła są diody LED. Już zatrudnia ponad 30 osób, ale w przyszłości może nawet do 400. Nazwa firmy to skrót od Systemu Inteligentnego Oświetlenia Ledowego. Powstał on w biurze rozwojowym spółki, przy współpracy z Politechniką Gdańską i Akademią Sztuk Pięknych. SILED należy do grupy kapitałowej Techno-Service SA. Ta niegdyś studencka spółdzielnia pracy, dziś jako grupa kapitałowa, zatrudnia ponad 700 pracowników etatowych i daje pracę ponad 10 tys. pracownikom czasowym rocznie. LPP zdobywa Bliski Wschód W maju br. gdańska firma odzieżowa LPP poinformowała, że chce w przyszłym roku otworzyć kilka franczyzowych sklepów w krajach Bliskiego Wschodu. Do końca roku zapadnie decyzja, czy gdańszczanie wejdą z własnymi sklepami na rynek chiński. Obecnie LPP rozpoznaje ten rynek. Na początku roku sklepy kilku marek LPP pojawiłyby się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Kuwejcie, Katarze oraz Arabii Saudyjskiej. W planach jest otwieranie kilkunastu takich sklepów rocznie. Dziś firma ma swoje sklepy w krajach UE, Rosji i na Ukrainie. Rusza z budową kolejnego obiektu w centrum logistycznym w Pruszczu Gdańskim. Jego uruchomienie planowane jest pod koniec I kwartału 2015 r. Nowe obiekty w Pomorskim Centrum Traumatologii W dwóch nowoczesnych budynkach, oddanych do użytku 21 maja br., znalazło się 10 sal operacyjnych i oddziały intensywnej opieki medycznej. W nowych obiektach umieszczono także oddziały: chirurgii ogólnej, chirurgii ortopedyczno-urazowej, chirurgii i kardiochirurgii dziecięcej, neurochirurgii. Dzięki nowoczesnej inwestycji w Gdańsku będą mogły być wykonywane operacje neurochirurgiczne, wymagające zastosowania podczas operacji badania tomografem komputerowym. Inwestycja została sfinansowana z budżetu województwa pomorskiego. Koszt robót budowlanych to ok. 104 mln zł, wartość sprzętu i aparatury medycznej to prawie 69,5 mln zł. Oddano nowe budynki Wydziałów Chemii i Ekonomicznego UG Oddany do użytku w dniu 27 maja br. budynek Wydziału Chemii powstał w ramach programu rozbudowy uczelni i jest częścią nowego bałtyckiego kampusu Uniwersytetu Gdańskiego. Na dziewięć zrealizowanych i trwających jeszcze inwestycji uczelnia pozyskała z funduszy unijnych około pół miliarda złotych. Obiekt jest bardzo nowoczesny. Są w nim laboratoria naukowo-badawcze i dydaktyczne, sale seminaryjno-wykładowe oraz zespoły audytoriów. Budowa i wyposażenie kosztowało około 136 mln złotych. Na wydziale studiuje ponad tysiąc studentów i doktorantów oraz pracuje 149 osób. Według rankingu MNiSW, gdański wydział chemii należy do najlepszych w kraju. W Sopocie, 10 czerwca, otwarto z kolei nowy budynek dydaktyczny Wydziału Ekonomicznego. Znajduje się w nim aula z nowoczesnym, multimedialnym wyposażeniem, sala wykładowa i sale do ćwiczeń oraz sale seminaryjne i komputerowe. W planach jest też m.in. budowa nowych miejsc parkingowych. Remont mają przejść tereny zielone wokół obiektów uczelni. Kolejarze sprzedają nieruchomości, także na Pomorzu Trwa inwentaryzacja gruntów i budynków, których kolej chce się pozbyć ze względu na zbyt wysokie koszty ich utrzymywania. Niektóre grunty należące do PKP znajdują się w bardzo atrakcyjnych miejscach. Niedługo mogą być wystawione na sprzedaż nieruchomości w Gdańsku. Chodzi między innymi o południową część Wyspy Spichrzów – tam do kolei należy pięć hektarów gruntu. Także niedaleko PGE Areny Gdańsk znajdują się rozległe tereny, które należą do spółki. Na razie do końca roku ma powstać kompletna baza kluczowych gruntów i budynków, które można przeznaczyć do sprzedaży. Polsko-chińskie forum gospodarcze Forum odbyło się 22 kwietnia br. w Gdańsku i zgromadziło około 600 osób – przedstawicieli samorządów, nauki, biznesu, kultury. Celem I Forum Regionalnego Polska-Chiny było nawiązanie wszechstronnej współpracy. Współorganizator imprezy – Marszałek Województwa Pomorskiego Mieczysław Struk – ocenił, że najbliższe 2-3 lata będą decydujące w zakresie zwiększenia zaangażowania firm z Pomorza w Chinach oraz nawiązania współpracy, zwłaszcza w zakresie ochrony środowiska i energetyki. Poinformował, że współpracą z chińskim firmami zainteresowane są m.in. Gdańska Stocznia Remontowa, Remontowa Shipbuilding i stocznia Wisła oraz producenci towarów luksusowych, np. jachtów i wyrobów jubilerskich. Z kolei przedstawiciel władz Szanghaju Ding Xuexiang zwrócił uwagę, że w dotychczasowej współpracy polsko-chińskiej dużą rolę odgrywają Szanghaj i województwo pomorskie. Przypomniał, że powołana w 1951 roku polsko-chińska spółka Chipolbrok była pierwszą powstałą w Chinach spółką z kapitałem zagranicznym. Natomiast ambasador Chin w Polsce Xu Jian podkreślił, że przed obydwoma krajami są duże możliwości współpracy, zwłaszcza w zakresie budowy infrastruktury, energetyki, przebudowy elektrowni, transportu morskiego i ochrony środowiska. Planowane jest organizowanie forum co roku, na przemian w Polsce i w Chinach. Patronem pierwszego spotkania był prezydent Bronisław Komorowski. Mały ruch z Kaliningradem przynosi zyski Wg MSZ, po dziewięciu miesiącach działania umowy o małym ruchu granicznym, jest pewne, że przynosi ona gospodarce Polski północnej setki milionów złotych rocznie i pozwala tworzyć nowe miejsca pracy. Resort decyzję o małym ruchu uznał za jedno ze swych najważniejszych osiągnięć ostatnich lat. MSZ przypomina, że po kilku miesiącach działania ruchu polscy przedsiębiorcy z obszaru objętego małym ruchem granicznym wystawili podróżnym z Federacji Rosyjskiej 21,8 tys. rachunków na łączną sumę 22,6 mln zł. Rosjanie robią zakupy w marketach w Polsce, odwiedzają salony kosmetyczne i fryzjerskie. Naprawiają auta w polskich warsztatach samochodowych. Zaczynają spędzać urlopy, rezerwują hotele, oglądają zabytki i poznają region. Umowa weszła w życie 27 lipca 2012 roku. Po rosyjskiej stronie obejmuje ona cały obwód kaliningradzki, po polskiej część województwa pomorskiego – Trójmiasto oraz powiaty: gdański, nowodworski, malborski i pucki, a w województwie warmińsko-mazurskim: Elbląg i powiaty elbląski, braniewski, lidzbarski, bartoszycki oraz Olsztyn, jak również powiaty: olsztyński, kętrzyński, mrągowski, węgorzewski, giżycki, gołdapski i olecki. VII Pomorskie Święto Produktu Tradycyjnego W imprezie, która odbyła się 26 maja br., wzięło udział prawie 40 wystawców, producentów żywności. Jest to cykliczny jarmark tradycyjnej żywności z Kaszub, Kociewia, Żuław i Powiśla. Kramy i stoiska stowarzyszeń, spółdzielni i kół gospodyń wiejskich z całego Pomorza stanęły przy Katedrze Oliwskiej w Gdańsku. Święto Produktu Tradycyjnego to też okazja do spróbowania specjałów z listy produktów tradycyjnych, prowadzonej przez ministra rolnictwa i rozwoju wsi. Na liście znajduje się 136 dań i lokalnych wyrobów spożywczych z terenu woj. pomorskiego. Pomorskie Święto Produktu Tradycyjnego jest organizowane przez Pomorski Ośrodek Doradztwa Rolniczego i współfinansowane ze środków Unii Europejskiej.

1 Dane za rok 2013 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.08.2013.

2 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2013, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2013, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2013, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w czerwcu 2013 r., M. Tarkowski, 2013, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w czerwcu 2013 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Ocena Regionalnego Planu na Rzecz Zatrudnienia Zwalczanie skutków bezrobocia, które w Polsce, a w szczególności w województwach północnych i zachodnich, ma bardzo wysoki poziom, uznawane jest za priorytet praktycznie przez wszystkie szczeble władz rządowych i samorządowych. Priorytet ten znalazł odzwierciedlenie w zapisach ustawowych nakładających na samorząd wojewódzki obowiązek zdefiniowania i koordynacji regionalnej polityki rynku pracy i zasobów ludzkich. Narzędziem kształtowania tej polityki ma być Regionalny Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia (RPD/Z). W swoich założeniach powinien on uwzględniać uwarunkowania zawarte w przynajmniej trzech dokumentach szczebla: unijnego, krajowego i regionalnego. Chodzi tu o Europejską Strategię Zatrudnienia, Krajowy Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia i strategię rozwoju województwa. Cele i budżet Regionalny Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na rok 2005 dla województwa pomorskiego zawiera pięć celów. Opracował je Zespół Zadaniowy ds. RPD/Z, po szerokich konsultacjach społecznych i merytorycznych. Następnie Zarząd Województwa Pomorskiego, mocą uchwały , przyjął je jako cele regionalnej polityki rynku pracy. 6 Mimo, że wyznaczone cele formalnie mają równorzędny charakter, to wielkość środków przeznaczonych na realizację każdego z nich (Tabl. 1) wskazuje na różnice nie tylko specyfiki, ale i znaczenia. Aż 47 proc. ze 144,3 mln zł wydatków ujętych w RPD/Z na rok 2005 przypada na działania mające prowadzić do wzrostu aktywności zawodowej (cel 3). Około 40 proc. środków przeznacza się na rozwój przedsiębiorczości (cel 1). Udział pozostałych trzech celów w wydatkowanych środkach jest znacznie mniejszy. W grupie tej wyróżniają się działania służące rozwojowi zasobów ludzkich (cel 2) - zarezerwowano na nie 13 proc. środków. Pozostałe dwa cele, dotyczące wyrównywania szans grup znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji na rynku pracy (cel 4) i rozwoju instytucji rynku pracy (cel 5), mają znikome znaczenie w planowanych wydatkach (Tabl. 1). Jak już wspomniano, RPD/Z uwzględnia priorytety zawarte w dokumentach nadrzędnych. Dzięki temu istnieje możliwość finansowania realizacji postawionych celów z różnych źródeł. Można je podzielić na trzy zasadnicze grupy: środki publiczne polskie, publiczne zagraniczne i prywatne. Udział pierwszej kategorii w wydatkach wynosi 46 proc., drugiej - 48 proc., a trzeciej - 7 proc. Wśród źródeł publicznych krajowych największe znaczenie mają fundusze pochodzące z budżetu samorządu województwa pomorskiego, a w kategorii publicznych źródeł zagranicznych dominują środki z Europejskiego Funduszu Społecznego. Realizacja celów - działania Układ planu ma charakter hierarchiczny. Realizacji wyznaczonych celów mają służyć działania, na które z kolei składają się konkretne przedsięwzięcia. Na przykład wzrost aktywności zawodowej ma być osiągnięty dzięki działaniom, takim jak: tworzenie i realizacja regionalnych programów aktywizacji zawodowej, aktywizacja zawodowa młodzieży, aktywizacja długotrwale bezrobotnych i pomoc w powrocie na rynek pracy itd. Tablica 2. Cele i działania Regionalnego Planu Działań na Rzecz Zatrudnienia na rok 2005
1. Tworzenie warunków dla rozwoju gospodarczego i powstawania nowych miejsc pracy. Przedsiębiorczość. 1.1. Rozwój biznesowego wsparcia dla przedsiębiorstw 1.2. Rozbudowa systemu funduszy pożyczkowych i poręczeniowych 1.3. Wsparcie dla rozwoju mikroprzedsiębiorstw 1.4. Promowanie elastycznych form zatrudnienia 1.5. Wspieranie mobilności przestrzennej na rynku pracy 1.6. Wspieranie zastosowań gospodarki elektronicznej 1.7. Regionalne strategie innowacyjne i transfer wiedzy 2. Rozwój zasobów ludzkich w odniesieniu do wymagań rynku pracy 2.1. Doskonalenie systemu informacji o kształceniu ustawicznym 2.2. Wspieranie kształcenia na odległość w formach pozaszkolnych (e-learning) 2.3. Wzbogacanie oferty programowej kształcenia ustawicznego (np. poprzez tworzenie programów modułowych) 2.4. Zwiększenie dostępu do edukacji i promocja kształcenia przez całe życie (lifelong learning) 2.5. Rozwój kadr nowoczesnej gospodarki, w tym podwyższenie jakości edukacji stosownie do potrzeb rynku pracy 2.6. Programy stypendialne dla uczniów i studentów o utrudnionym starcie edukacyjnym 3. Wzrost aktywności zawodowej 3.1. Tworzenie i realizacja regionalnych programów aktywizacji zawodowej 3.2. Aktywizacja zawodowa młodzieży 3.3. Aktywizacja długotrwale bezrobotnych i pomoc w powrocie na rynek pracy 3.4. Reorientacja zawodowa osób zagrożonych procesami restrukturyzacyjnymi 3.5. Reorientacja i aktywizacja zawodowa osób odchodzących z rolnictwa i ludności wiejskiej 3.6. Aktywizacja osób w wieku powyżej 50 roku życia 3.7. Promocja legalnego zatrudnienia i legalnej pracy zarobkowej 4. Wyrównywanie szans 4.1. Promocja antydyskryminacyjnych przepisów prawa pracy 4.2. Integracja i reintegracja zawodowa kobiet 4.3. Integracja zawodowa i społeczna osób niepełnosprawnych 4.4. Wsparcie grup szczególnego ryzyka dla zwiększenia ich szans na zatrudnienie 4.5. Przeciwdziałanie marginalizacji społecznej w kontekście rynku pracy 5. Rozwój instytucji rynku pracy 5.1. Usprawnianie instrumentów rynku pracy 5.2. Usprawnienie instytucji rynku pracy 5.3. Rozwijanie usług poradnictwa zawodowego 5.4. Monitorowanie regionalnego rynku pracy (w tym uruchomienie badań zawodów deficytowych i nadwyżkowych oraz badań popytu na pracę) 5.5. Wdrażanie i rozwijanie systemu międzynarodowego pośrednictwa pracy EURES - Europejskie Służby Zatrudnienia 5.6. Dialog społeczny i partnerstwo lokalne
Źródło: Regionalny Plan Działań na Rzecz Zatrudnienia na rok 2005 dla województwa pomorskiego, WUP, Gdańsk 2005, s. 10. Na każde z działań składają się przedsięwzięcia. Przykładem takiego przedsięwzięcia jest utworzenie Centrum Organizacji Lokalnej Przedsiębiorczości Społecznej w formie centrum szkoleniowego i realizowanie w jego ramach szkoleń i warsztatów dla długotrwale bezrobotnych. Jednym z efektów pierwszej fazy tego projektu ma być przygotowanie grupy osób do prowadzenia hotelu, stołówki, łaźni i pralni (przedsięwzięcie 3.3.5). Łącznie na cały RPD/Z na rok 2005 składa się 65 przedsięwzięć. Najwięcej - 39 proc. dotyczy celu trzeciego, a na cel drugi przypada 25 proc. ogółu przedsięwzięć. Natomiast najmniejszym udziałem w puli cechuje się cel czwarty dotyczący wyrównywania szans na rynku pracy. Ujęte w planie przedsięwzięcia mają bardzo zróżnicowany charakter. Część z nich polega na działaniach wyłącznie administracyjnych. Do tego typu przedsięwzięć zalicza się np. dokonanie podziału środków Funduszu Pracy przez WUP na rzecz samorządów powiatowych, które pozwolą na sfinansowanie programów promocji zatrudnienia, łagodzenia skutków bezrobocia i aktywizacji zawodowej. Niektóre przedsięwzięcia mają natomiast charakter infrastrukturalny - dotyczą np. tworzenia i bezpłatnego udostępniania stanowisk komputerowych z dostępem do Internetu czy prowadzenia stron internetowych o tematyce związanej z rynkiem pracy. Dużą grupę stanowią wszelkiego rodzaju szkolenia mające podnieść kwalifikacje zarówno przyszłych absolwentów, jak i bezrobotnych, w tym długotrwale pozostających bez pracy. Część przedsięwzięć skierowana jest natomiast do pracodawców, w szczególności do tych z sektora MSP. Polegają one na tworzeniu systemu wsparcia finansowego, podnoszeniu konkurencyjności MSP czy promowaniu elastycznych form zatrudnienia. W planie znajdują się także przedsięwzięcia, których związek z sytuacją panującą na lokalnych rynkach pracy ma charakter pośredni. Wymienić można tutaj dofinansowanie kolejowych przewozów pasażerskich. Ilościowy wymiar efektów działań Zawarte w RPD/Z działania mają przynieść rezultaty, które zostały opisane w ujęciu jakościowym, jak i ilościowym. Z uwagi na swój wymierny charakter szczególnie interesujące są rezultaty ilościowe. Pozwalają one, przynajmniej po części, na ocenę skuteczności wydatkowania przeznaczonych środków. Podobnie jak same działania, ich skutki również mają bardzo zróżnicowany charakter i znaczenie dla poprawy sytuacji na rynku pracy. Obok bardzo konkretnych przewidywanych rezultatów, takich jak: podjęcie zatrudnienia przez 1068 młodych osób w wyniku objęcia ich wsparciem w ramach programu "Młodzież przyszłością województwa pomorskiego EFS 2004-2005", uruchomienie działalności w Pomorskim Inkubatorze Innowacji i Przedsiębiorczości przez 15 firm czy znalezienie sezonowej pracy za granicą przez ok. 10 tys. Osób, znalazły się efekty w postaci przygotowania 12 kart zagadnieniowych, 10 plansz edukacyjnych i 10 pakietów edukacyjnych na Targi Edukacyjne czy 5 tys. sztuk materiałów informacyjnych o usługach poradnictwa zawodowego. Są to skrajne przypadki. Większość planowanych rezultatów wiąże się z objęciem określonej grupy osób różnego rodzaju szkoleniami i poradnictwem zawodowym. Tego typu formami wsparcia przewiduje się objęcie ok. 15 tys. osób, w tym nie tylko poszukujących pracy, ale także nauczycieli prowadzących zajęcia z przedsiębiorczości (380 godzin konsultacji) i pracowników urzędów pracy (830 osób). Poza tym ok. 20 tys. osób ma zostać objętych informacją dotyczącą różnych aspektów rynku pracy. Beneficjentami działań mają być także przedsiębiorcy - ok. 200 firm ma zostać wspartych finansowo przez Pomorski Fundusz Pożyczkowy i gwarancje Pomorskiego Regionalnego Funduszu Poręczeń Kredytowych. Wśród przewidywanych efektów znajdują się również takie, których charakter można określić jako księgowy. Chodzi o wartości zakontraktowanych środków w ramach różnych innych projektów ujętych w planie (SPO Rozwój Zasobów Ludzkich czy wybrane komponenty ZPORR). Czy ten plan jest dobry? Na wstępie pragnę zastrzec, że nie chodzi o merytoryczną ocenę celów i działań przyjętych w planie. W zakresie ich ustalania dotrzymano standardów związanych z konsultacjami społecznymi i merytorycznymi. Polityczną odpowiedzialność za kształt celów i działań ponosi samorząd województwa, który zobowiązany jest definiować regionalną politykę wobec rynku pracy. Najprostszą drogą do weryfikacji tego, czy plan jest dobry, jest stwierdzenie, czy udało się osiągnąć założone cele. W przypadku RPD/Z, mimo że okres objęty planem jeszcze się nie skończył, już wiadomo, że stwierdzenie tego faktu będzie niemożliwe do wykonania, gdyż założone cele de facto nie opisują stanów rynku pracy do jakich dążymy - nie są więc celami, a działaniami. I tak zamiast przykładowego celu, jakim mógłby być wzrost udziału województwa pomorskiego w PKB o 0,5 proc. w ciągu roku i utworzenie w tym okresie 5 tys. nowych miejsc pracy, figuruje sformułowanie "Tworzenie warunków dla rozwoju gospodarczego i powstawania nowych miejsc pracy". Oczywiście można powiedzieć, że monitorowane będą skutki poszczególnych przedsięwzięć. Każde z nich posiada swoją kartę, na której wypisane zostały przewidywane efekty. Wprowadzenie takiej karty jest niewątpliwie krokiem w dobrym kierunku. Jednak proponowane działania i ich spodziewane efekty mają tak różny charakter, że trudno znaleźć dla nich wspólny mianownik. Część z przewidywanych "efektów" jest raczej kosztem funkcjonowania systemu instytucji rynku pracy. Trudno inaczej potraktować miesięczne informacje o rynku pracy województwa pomorskiego. Są one potrzebne tym instytucjom, natomiast same w sobie nie są remedium na bezrobocie. Na tym tle rodzi się wątpliwość bardziej ogólna - czy cel piąty, dotyczący rozwoju instytucji rynku pracy, jest autonomicznym celem polityki rynku pracy czy jedynie narzędziem do realizacji pozostałych czterech celów? Z punktu widzenia sytuacji na rynku pracy również sam fakt zakontraktowania projektów trudno oceniać jako efekt. Jest on jedynie kosztem pewnych działań, które, miejmy nadzieję, przyniosą rzeczywiste korzyści poszukującym pracy. Za bardziej realne efekty, mające niewątpliwie pośredni wpływ na rynek pracy, uznać należy fakt objęcia różnymi formami szkoleń i poradnictwa pracy stosunkowo dużej grupy osób. Pamiętać jednak przy tym należy, że sam fakt objęcia kogoś szkoleniem, przynajmniej z dwóch powodów, nie oznacza automatycznego sukcesu. Po pierwsze, szkolenie może być nieadekwatne do potrzeb i możliwości beneficjentów. Po drugie, mogą oni nie mieć motywacji do podnoszenia kwalifikacji. Do najbardziej wymiernych, planowanych efektów podjętych działań, z punktu widzenia poprawy sytuacji na rynku pracy, zaliczyć można wymienione już wcześniej uruchomienie działalności 15 firm w inkubatorze przedsiębiorczości, podjęcie stałego zatrudnienia przez ok. 2 tys. osób, a sezonowego za granicą przez ok. 10 tys. osób. Ocena stopnia realizacji jedynie tych działań nie będzie budzić wątpliwości. Tak więc rzetelna odpowiedź na zasadnicze pytanie - czy plan jest dobry czy też nie - w świetle przyjętego kryterium jest po prostu niemożliwa. Wspólny mianownik - osoby podejmujące pracę Ocena realizacji poszczególnych przedsięwzięć, działań, celów i w końcu całego RPD/Z byłaby realna, gdyby możliwie dużo planowanych efektów sprowadzonych zostało do kategorii liczby osób podejmujących pracę po ukończeniu danego działania. Teoretycznie można przyjąć, że taka ocena skuteczności jest możliwa na podstawie analizy zmian liczby bezrobotnych. Jest jednak oczywiste, że liczba bezrobotnych w niewielkim stopniu (nie wiemy dokładnie w jakim) zależy od realizacji nawet najlepszych planów na rzecz zatrudnienia. Realizacja tych planów jest jedynie próbą niwelowania skutków. Poziom bezrobocia kształtują przede wszystkim uwarunkowania makroekonomiczne i instytucjonalny kształt rynku pracy. Katalog zmian w tym zakresie niezbędny dla polepszenia sytuacji na rynku pracy jest powszechnie znany i w tym miejscu nie wymaga komentarza. Mimo to monitoring zawodowej aktywności beneficjentów poszczególnych działań, chociaż rodzi dodatkowe koszty, pozwoliłby na ocenę efektywności programu. Koszty te nie byłyby znowu tak wielkie - w końcu beneficjenci większości działań nie są osobami anonimowymi, a fakt podjęcia legalnego zatrudnienia i jego utrzymywania odnotowywany jest przez kilka różnych instytucji, w tym przez urzędy pracy. Takie rozwiązanie umożliwiłoby ocenę skuteczności poszczególnych przedsięwzięć i działań, pozwoliłoby na świadome kształtowanie narzędzi polityki rynku pracy przez skupienie się na tych najbardziej efektywnych. Umożliwiłoby także ocenę planów na rzecz zatrudnienia w kolejnych latach, całej polityki zatrudnienia i jej skuteczności w zwalczaniu bezrobocia, a także efektywności instytucji rynku pracy. Ocenie tej podlegałyby przede wszystkim rzeczywiste, a nie tylko biurokratyczne (liczba zakontraktowanych środków, wykonanych projektów) skutki szeroko rozumianej polityki rynku pracy. Dałoby to asumpt do rzeczowej dyskusji nad jej kształtem, mechanizmami i strukturą instytucjonalną.

O autorze:

Jak to zmierzyć? Odpowiedź na postawione w tytule pytanie - jak mierzyć sukces rozwojowy - wymaga najpierw zdefiniowania pojęcia sukcesu rozwojowego. O ile pojęcie sukcesu wydaje się być dość precyzyjne - oznacza ono pomyślny wynik jakiegoś przedsięwzięcia, bądź osiągnięcie zamierzonego celu - o tyle pojęcie rozwoju, w zależności od punktu widzenia, rozumiane może być bardzo różnie. Dla potrzeb oceny sukcesu rozwojowego przeprowadzonej przez IBnGR przyjęliśmy bardzo ogólną, ale zarazem łatwą w zastosowaniu i interpretacji, definicję rozwoju. Jest on rozumiany jako pozytywna zmiana - przejście ze stanu gorzej ocenianego, mniej pożądanego do stanu wyżej notowanego w hierarchii wartości i oczekiwań. Oczywiście otwartym pozostaje pytanie, czy członków poszczególnych społeczności regionalnych, często bardzo różnych pod względem doświadczeń historycznych i poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego, łączy ten sam system wartości i oczekiwań. Idąc krok dalej - czy dla różnych regionów można wskazać taki sam zestaw celów rozwoju. Krytyka takiego sposobu rozumowania jest w literaturze przedmiotu dość szeroko omówiona i uzasadniona. Uważamy jednak, że dla ograniczonego obszaru i czasu można wyznaczyć, przy pewnym poziomie uogólnienia, uniwersalne cele rozwoju. Jest to również warunek konieczny, aby prowadzić jakiekolwiek badania porównawcze, a ocena sukcesu rozwojowego niewątpliwe do tego nurtu się zalicza. Przyjmując, że rozwój jest procesem przebiegającym w czasie, konieczne jest także wyznaczenie okresu, dla którego analizowany będzie zakres, czy też tempo zmian. Dla oceny sukcesu rozwojowego polskich województw przyjęliśmy, jak nam się wydaje, najbardziej naturalny i oczywisty horyzont czasowy - lata 1999-2004. Jego początek wyznacza wprowadzenie reformy podziału terytorialnego kraju, w wyniku której utworzono nowe województwa, a koniec - rok dla którego dostępny jest szeroki wachlarz danych ilościowych pochodzących z systemu statystyki publicznej. Z uwagi na zróżnicowaną dostępność i cykl ukazywania się poszczególnych danych nie wszystkie zmienne dla roku początkowego i końcowego udało się zgromadzić właśnie dla dwóch wymienionych przekrojów czasowych. W pojedynczych przypadkach wykorzystano dane z sąsiednich lat, względem przekrojów czasowych 1999 i 2004. Należy mieć świadomość, że wybór horyzontu czasowego, z uwagi na zmienną dynamikę procesów rozwoju społeczno-gospodarczego, nie pozostaje bez wpływu na wynik analizy. Jednak w niewielu przypadkach, przynajmniej jeżeli chodzi o polskie regiony, można tak dobrać okres badania, aby był on zupełnie neutralny dla kształtu uzyskanych rezultatów. Pomiar sukcesu rozwojowego wymaga, oprócz określenia horyzontu czasowego, przyjęcia metody pomiaru zmian, jakie nastąpiły w poszczególnych regionach. Najogólniej rzecz ujmując, zastosować można dwa podejścia - bezwzględne i względne. Pierwsze z nich polega na pomiarze przyrostu bezwzględnego, a więc różnicy pomiędzy wartościami mierzonej cechy w momencie końcowym i początkowym. Drugie podejście opiera się na pomiarze dynamiki - czyli ilorazu wartości cechy mierzonej w dwóch wymienionych momentach czasu. Dla oceny sukcesu rozwojowego polskich regionów przyjęto drugie podejście. Obrazują je wskaźniki dynamiki skonstruowane w oparciu o dane dla początkowego i końcowego przekroju czasowego. Podejście to pozwala na ocenę i, co ważniejsze, porównanie zmian, jakie dokonały się w regionach przy uwzględnieniu poziomu wyjściowego badanych zjawisk. Sukces rozwojowy jest więc tożsamy z dynamiką badanych zjawisk mierzoną indeksem dynamiki. Oprócz tego, że sukces rozwojowy rozumiany jest przez nas w kategoriach zmiany, jest postrzegany również kompleksowo. Analizując to zagadnienie, nie ograniczamy się jedynie do kwestii wzrostu gospodarczego. Sukces rozwojowy regionów nie byłby pełen, gdyby nie znajdował odzwierciedlenia w poprawie warunków życia, czy stanu zasobów ludzkich. Wobec tego analizą dynamiki objęto pięć grup zagadnień stanowiących naszym zdaniem istotę rozwoju społeczno-gospodarczego: gospodarkę, infrastrukturę techniczną, kapitał ludzki, warunki życia i funkcjonowanie samorządów. Wybierając wymienione pięć grup wskaźników, dokonano jednocześnie gradacji znaczenia ich wpływu na kształtowanie sukcesu rozwojowego. Jest bowiem jasne, że znaczenie poszczególnych grup wskaźników nie jest równorzędne. Tym grupom przyporządkowano wagi, które uwzględnione zostały w konstrukcji wskaźników sukcesu rozwojowego. W każdej z grup wskaźników wyróżniono również podgrupy składające się najczęściej z około trzech wskaźników podstawowych. Przykładowo w ramach grupy wskaźników "gospodarka" wyróżniono podgrupy: "dynamika PKB", "dynamika wydajności pracy", "dynamika napływu kapitału zagranicznego", "dynamika struktury gospodarki", "dynamika aktywności zawodowej", "dynamika warunków pracy", "dynamika otoczenia biznesu". Łącznie w celu oceny sukcesu rozwojowego w aspekcie gospodarczym posłużono się 18 wskaźnikami podstawowymi. Dla scharakteryzowania wszystkich pięciu aspektów wykorzystano łącznie 77 wskaźników podstawowych. Przygotowany zestaw 77 wskaźników stanowił podstawę obliczenia 25 cząstkowych wskaźników syntetycznych - po jednym dla każdej z podgrup. Wykorzystując nowe dane, obliczono cząstkowe wskaźniki syntetyczne dla pięciu grup, a następnie na ich podstawie syntetyczny wskaźnik sukcesu rozwojowego. W procedurze obliczeń poszczególnych wskaźników wykorzystano więc metodę klasyfikacji pseudojednocechowej. Bezpośrednio konstrukcję wskaźników syntetycznych oparto na średniej ważonej. Do jej obliczenia wykorzystano wskaźniki podstawowe dynamiki w postaci standaryzowanej. W odniesieniu do przyjętej metody zasadnym wydaje się podkreślenie dwóch kwestii. Pierwsza dotyczy relacji sukcesu rozumianego jako dynamika, a wzrostu wartości poszczególnych wskaźników. Otóż w zdecydowanej większości analizowanych wskaźników odnotowano realny przyrost ich wartości w skali kraju jak i wszystkich województw. W takim wypadku za sukces rozwojowy danego województwa uznawano wzrost wyższy od przeciętnej. Były jednak i takie wskaźniki jak np. frekwencja wyborcza, której poziom w badanym okresie spadł we wszystkich regionach. W tej sytuacji za sukces uznawano spadek niższy od przeciętnej. Druga kwestia odnosi się do relacji pomiędzy dynamiką rozwoju a zmianami wartości poszczególnych wskaźników w układzie przestrzennym. Wysoka dynamika odnotowana w większości województw o niskim poziomie analizowanych wskaźników nie oznacza automatycznie zmniejszenia dystansu, jaki dzieli te regiony względem województw o wysokim poziomie rozwoju. Należy pamiętać, że 2% wartości dynamiki osiągniętej z poziomu hipotetycznych 100 pkt. rozwoju społeczno-gospodarczego, w kategorii przyrostu bezwzględnego znaczy więcej niż 3% dynamiki osiągniętej z poziomu 50 hipotetycznych punktów rozwoju. Może zatem mieć miejsce sytuacja, w której region o niskim poziomie rozwoju cechował się wyższą dynamiką, a mimo to różnica pomiędzy poziomem rozwoju tego regionu, a województwa wysoko rozwiniętego mierzona wartościami poszczególnych wskaźników wzrosła. Celem przedstawionego przez nas sposobu badania sukcesu rozwojowego nie jest jednak analiza dywergencji lub konwergencji w rozwoju województw, ale ukazanie zmian, jakie zaszły w poszczególnych regionach w odniesieniu do poziomu wyjściowego. Takie ujęcie zapewnia możliwość porównania skali tych zmian pomiędzy województwami silnymi i słabymi. Na koniec warto wspomnieć o jeszcze dwóch kwestiach. Po pierwsze, województwa są jednostkami dużymi, przez co silnie wewnętrznie zróżnicowanymi. Również sukces rozwojowy, w większości przypadków nie jest udziałem całych regionów, a jedynie ich części. W związku z tym, oprócz oceny sukcesu rozwojowego na szczeblu województw, dokonano również pomocniczej oceny zróżnicowania w układzie podregionów. Pozwala ona na wskazanie, które obszary w poszczególnych województwach rozwijały się najbardziej dynamicznie. Analizy tego aspektu dokonano przy zastosowaniu metody wykorzystanej w ocenie województw. Użyto jedynie mniejszej liczby wskaźników - część z wybranych do analizy wskaźników dostępna była jedynie w układzie województw. Po drugie, naszą intencją nie jest ocena funkcjonowania samorządu szczebla wojewódzkiego. W zasadniczej części analizy nie uwzględniono żadnych danych i informacji odnoszących się bezpośrednio do tego szczebla samorządu mogących stanowić podstawę oceny jego działalności. W ograniczonym, z uwagi na dostępność danych, zakresie przeanalizowano jedynie podstawowe finansowe aspekty funkcjonowania samorządów gminnych. Podkreślamy, że sukces rozwojowy jest efektem wysiłku całej społeczności regionalnej, a nie jedynie działań podejmowanych przez władze samorządowe. Oczywiście, działania te mogą sukcesowi rozwojowemu sprzyjać lub nie, natomiast nie mają tu decydującego wpływu. Niemniej wyniki przeprowadzonego przez nas badania adresowane są w dużej mierze właśnie do samorządów i mogą być pomocne w procesie programowania rozwoju regionalnego i lokalnego. Osiem lat istnienia województw w obecnym kształcie, a co ważniejsze istnienia samorządu wojewódzkiego, jest okresem, który pozwala na kompleksowe opracowania uwzględniające dynamikę rozwoju społeczno-gospodarczego. Polskie województwa 1999-2004: zwycięzcy i przegrani Celem raportu "Sukces rozwojowy polskich województw" była ocena sukcesu rozwojowego województw w latach 1999-2004, a więc funkcjonowania województw w ramach nowego podziału administracyjnego kraju. Sukces rozwojowy został zdefiniowany w kategoriach zmiany, jaka dokonała się w badanym okresie w poszczególnych kategoriach, a nie w ujęciu osiągniętego stanu. Dlatego wyniki mogą zaskakiwać. Okazało się bowiem, że często zmiany następowały szybciej w regionach uznawanych za "słabsze", niż w regionach uznawanych za "silniejsze". Wynika to z faktu, że ten sam przyrost bezwzględny odnotowany w regionach o niskim poziomie rozwoju oznacza wyższą dynamikę rozwoju, niż w regionach o wysokim poziomie rozwoju. Te regiony, które miały niższy poziom wyjściowy rozwoju, zrobiły większy skok, bo było im łatwiej, te natomiast, których poziom rozwoju był wysoki, musiały wykonać często większy wysiłek, aby wykazać postęp. Badając sukces rozwojowy województw, obok kategorii wzrostu gospodarczego, badano również rozwój infrastruktury technicznej, kapitału ludzkiego, poprawę warunków życia i zmiany w funkcjonowaniu samorządów gminnych. Niekwestionowanym liderem rankingu zostało województwo mazowieckie. Swoją pozycję zawdzięcza dynamicznemu, najszybszemu w Polsce rozwojowi gospodarczemu, jak i najszybszemu rozwojowi kapitału ludzkiego. W regionie odnotowano najwyższą w kraju dynamikę PKB. Wysoka dynamika cechowała także wydajność pracy, napływ kapitału zagranicznego czy aktywność zawodową. Sukces na polu gospodarczym spowodował napływ ludności, a w ostatnich latach przyczynia się również do łagodzenia negatywnych trendów demograficznych. Czynniki te w połączeniu z dynamicznie rosnącym poziomem wiedzy i aktywności społecznej były przyczynami sukcesu regionu w zakresie kapitału ludzkiego. Województwo mazowieckie cechowało się również wysoką dynamiką rozwoju infrastruktury technicznej i warunków życia. Jedynie w zakresie funkcjonowania samorządów odnotowano bardzo małe, w porównaniu do innych województw, postępy. Województwo podkarpackie uplasowało się na drugim miejscu pod względem sukcesu rozwojowego. Wysoką pozycję zawdzięcza dynamicznemu rozwojowi gospodarczemu oraz wysokiej dynamice rozwoju infrastruktury. Region był drugi w Polsce pod względem dynamiki PKB. Cechował się także zdecydowanie najwyższą dynamiką napływu inwestycji zagranicznych, które przyczyniły się do przyspieszenia restrukturyzacji gospodarki. Województwo podkarpackie było również obszarem dynamicznych zmian w zakresie rozwoju infrastruktury, w szczególności sieciowej (komunalnej) i ochrony środowiska. Znacznie wzrosła gęstość sieci kanalizacyjnej, a także odsetek ludności obsługiwanej przez oczyszczalnie ścieków. Zmiany w pozostałych aspektach sukcesu rozwojowego nie były już tak szybkie. W przypadku warunków życia i funkcjonowania samorządów dynamika zmian zbliżona była do przeciętnej. Stosunkowo nieduże zmiany odnotowano w przypadku kapitału ludzkiego. Trzecie miejsce w rankingu sukcesu rozwojowego zajęło województwo małopolskie. O sukcesie tego regionu, podobnie jak w przypadku Mazowsza, zadecydowała wysoka dynamika rozwoju gospodarczego oraz kapitału ludzkiego. W rozwoju gospodarczym zaobserwowano dynamiczne przemiany struktury związane przede wszystkim z rozwojem sektora usług. Przyczyniły się one do zdecydowanej poprawy warunków pracy. W województwie bardzo dynamicznie rozwijał się również sektor otoczenia biznesu, który jest jednym z ważniejszych czynników kształtujących warunki gospodarowania. Czynnikami sukcesu w zakresie kapitału ludzkiego była najszybsza w Polsce poprawa sytuacji zdrowotnej, ponadprzeciętny wzrost poziomu wiedzy oraz stosunkowo wolny wzrost sfery wykluczenia społecznego. W zakresie poprawy warunków życia i funkcjonowania samorządów region cechował się dynamiką nieznacznie przekraczającą wartości przeciętne. Powolne zmiany miały natomiast miejsce w zakresie rozwoju infrastruktury technicznej. Pierwszą czwórkę regionów o największej skali sukcesu rozwojowego zamyka województwo wielkopolskie. Na wysoką lokatę regionu złożyła się przede wszystkim wysoka dynamika warunków życia oraz infrastruktury technicznej. Województwo zalicza się do stosunkowo nielicznej grupy regionów, w której nie ubyło lekarzy. Zaobserwowano wręcz przyrost ich liczby. Był on najwyższy w kraju. Województwo cechowało się także bardzo wysoką, jak na polskie warunki, dynamiką wykrywalności przestępstw. Z kolei w zakresie infrastruktury technicznej cechą charakterystyczną regionu okazała się bardzo wysoka dynamika rozwoju infrastruktury transportu, w szczególności gęstości dróg publicznych o nawierzchni twardej. W przypadku pozostałych trzech aspektów sukcesu rozwojowego województwo wielkopolskie nie odbiegało w istotny sposób od przeciętnych wartości dynamiki. Cechowało się więc ono harmonijnym rozwojem. Ranking sukcesu rozwojowego zamyka województwo zachodniopomorskie. We wszystkich z pięciu analizowanych aspektów cechowało się ono bardzo niską dynamiką - w poszczególnych rankingach cząstkowych zajmowało miejsca od 13. do 16. Wyjątkiem było funkcjonowanie samorządów - pod tym względem region zajął 10. lokatę głównie dzięki najniższemu w kraju wzrostowi wydatków na administrację publiczną. Najniższą dynamikę odnotowano w zakresie rozwoju gospodarczego. Był to rezultat najniższej w kraju dynamiki PKB, najmniejszej poprawy warunków pracy i najwolniejszego rozwoju sfery otoczenia biznesu. Z kolei w przypadku warunków życia województwo zajęło 15. miejsce. O tak niskiej lokacie zadecydowała niska dynamika zamożności gospodarstw domowych, ich wyposażenia, a także niska dynamika rozwoju infrastruktury społecznej - szkolnictwa, kultury i bezpieczeństwa powszechnego. Warto podkreślić, że tak naprawdę ranking sukcesu rozwojowego pokazuje nową mapę województw - nie ma tu ewidentnie "wygranych" i "przegranych". Regiony zostały pogrupowane w cztery grupy. Wśród pięciu regionów, w których odnotowano najwyższą dynamikę rozwoju będącą wskaźnikiem skali sukcesu i jednocześnie wysoki poziom rozwoju znalazły się województwa: mazowieckie, małopolskie, wielkopolskie, sląskie i pomorskie. Noszą one miano regionów "silnych i dynamicznych". Na przeciwległym biegunie, wśród regionów "słabych i mało dynamicznych" znalazły się regiony: kujawsko-pomorskie, lubuskie i opolskie. Barierą utrudniającą szybki rozwój tych województw może być brak silnego ośrodka regionalnego. Kategorię "silnych, ale mało dynamicznych" tworzą dwa województwa: dolnośląskie i zachodniopomorskie. Warto odnotować, że w regionach tych w badanym okresie w większym stopniu niż w innych skoncentrowane były negatywne skutki transformacji. Jak widać jednak z postępów czynionych w ostatnim okresie, szczególnie dolnośląskie przełamało tę niską dynamikę. Wśród "słabych, ale dynamicznych" znalazło się najwięcej województw: lubelskie, łódzkie, podkarpackie, podlaskie, świętokrzyskie oraz warmińsko-mazurskie. Te regiony w badanym okresie charakteryzowały się niższym od przeciętnego poziomem rozwoju i równocześnie ponadprzeciętną dynamiką. Województwo pomorskie na tle kraju - silni i dynamiczni? Przyrodnicze, społeczne i historyczne uwarunkowania sprawiły, że województwo pomorskie zaliczane jest do grupy regionów, jak na polskie warunki wysoko rozwiniętych. Podstawowe dane gospodarcze odniesione do liczby mieszkańców plasują województwo na piątym miejscu w kraju pod względem wartości PKB (w latach 2002-2004), na czwartym w odniesieniu do wartości produkcji sprzedanej przemysłu, na piątym w zakresie nakładów inwestycyjnych. Pod względem wysokości przeciętnego wygodzenia brutto region zajmuje trzecie miejsce w kraju (2004). Porównując zatem pomorskie do pozostałych piętnastu województw, można stwierdzić, że jest ono silne, co potwierdzają także wyniki raportu dotyczącego sukcesu rozwojowego. Przy uwzględnieniu takich kryteriów, jak poziom rozwoju gospodarki, kapitału ludzkiego, warunków życia, infrastruktury, a także finansowych aspektów funkcjonowania samorządów gminnych, region znalazł się na szóstej pozycji wśród wszystkich polskich województw. Również szóstą lokatę zajął on w rankingu sukcesu rozwojowego opisującym nie stan, a dynamikę rozwoju społeczno-gospodarczego w latach 1999-2004 (rysunek 2). Skoro województwo pomorskie można określić mianem "silnego i dynamicznego" do wyjaśnienia pozostaje kwestia znaku zapytania postawionego w tytule. Jak już zauważono, ocena poziomu i dynamiki rozwoju województwa pomorskiego dokonana została w odniesieniu do pozostałych regionów kraju. Na tym tle rodzi się zasadnicze pytanie - czy grupę referencyjną dla oceny zmian zachodzących w naszym regionie tworzy pozostałych piętnaście województw, czy jedynie województwa najsilniejsze, stanowiące dla Pomorza realną konkurencję w zakresie pozyskiwania inwestycji, produkcji i opanowywania rynków zbytu? Niewątpliwie myśląc o spojrzeniu w przyszłość, identyfikując mocne strony i szanse województwa, których świadomość ułatwi programowanie rozwoju regionalnego, skupić się należy na analizie zmian, jakie zaszły na Pomorzu i przekształceń mających miejsce w najsilniejszych regionach. W porównaniach pominąć można województwo mazowieckie - wydaje się, co sugeruje również rysunek 2, że w najbliższych latach pozostanie ono niedoścignione w wielu aspektach rozwoju społeczno-gospodarczego. Niewątpliwie do grupy referencyjnej zaliczyć można województwa: dolnośląskie, małopolskie, śląskie i wielkopolskie. Dołączyć do niej należy także województwo łódzkie, które między innymi dzięki postępom w budowie autostrad A-1 i A-2 polepsza swoją pozycję konkurencyjną, o czym świadczy rosnące zainteresowanie inwestorów zagranicznych. Czy zatem w porównaniu do wybranych pięciu województw Pomorze nadal można uznać za dynamiczne? Formułując odpowiedź, warto przyjrzeć się dynamice zmian notowanych w poszczególnych aspektach sukcesu rozwojowego. W zakresie dynamiki gospodarki województwo pomorskie zajęło dopiero trzynaste miejsce w kraju. Wśród województw z grupy referencyjnej zajęło ostatnią pozycję. Niewiele wyższą dynamiką cechowało się jedynie województwo dolnośląskie. Przyczyną niewielkich postępów była przede wszystkim niska dynamika PKB oraz wydajności pracy. Należy przy tym zaznaczyć, że pozostałe pięć województw w tych aspektach cechowało się bardzo zróżnicowaną sytuacją. Jeszcze niższa dynamika PKB odnotowana została w dolnośląskim. Z kolei w odniesieniu do wydajności pracy rozpiętość dynamiki pięciu województw referencyjnych była wysoka. Województwo śląskie uplasowało się na drugiej pozycji w kraju, a łódzkie - na ostatniej. W stosunku do województw referencyjnych pomorskie cechowało się także najmniejszą dynamiką napływu inwestycji zagranicznych jak i poprawy warunków pracy. Infrastruktura techniczna to kolejna dziedzina, w której województwo pomorskie, w latach 1999-2004 cechowało się bardzo niską dynamiką rozwoju. Wśród szesnastu województw zajęło dopiero piętnastą lokatę, a w grupie referencyjnej - piątą. Niższa dynamika odnotowana została jedynie w województwie dolnośląskim. Województwo cechowało się najniższą dynamiką poprawy infrastruktury transportu. Nieco lepiej (na dwunastej pozycji w kraju i na piątej w grupie referencyjnej) oceniono zmiany w zakresie infrastruktury ochrony środowiska. Pomorskie ulokowało się najwyżej w zakresie zmian w infrastrukturze bytowej. Osiągnęło ósmą lokatę w kraju i drugą, po wielkopolskim, w grupie porównawczej. W zakresie zmian kapitału ludzkiego województwo pomorskie cechowało się wyższą dynamiką, niż w poprzednio opisanych aspektach. Region zajął szóste miejsce w rankingu wszystkich województw i trzecie w grupie regionów referencyjnych. Pozycję regionu wzmacniała najwyższa w kraju dynamika przedsiębiorczości oraz bardzo wysoka (trzecie miejsce wśród wszystkich województw i pierwsze w grupie referencyjnej) dynamika aktywności społecznej mierzona zmianami gęstości instytucji pozarządowych i odsetka członków tych organizacji w regionalnych społecznościach, a także zmianą frekwencji wyborczej. Niska dynamika kapitału ludzkiego odnotowana została natomiast w odniesieniu do przemian demograficznych (jedenaste miejsce w kraju i przedostatnie w grupie referencyjnej) oraz szybki wzrost sfery wykluczenia społecznego (czternaste miejsce w kraju i piąte w grupie referencyjnej). Warunki życia okazały się tym aspektem sukcesu rozwojowego, w którym województwo pomorskie osiągnęło najwyższą dynamikę, zostając liderem rankingu grupującego wszystkie regiony - tym samym zajęło również pierwszą lokatę wśród województw grupy referencyjnej. Ten sukces zawdzięcza ono bardzo dużym zmianom w zakresie zamożności gospodarstw domowych (drugie miejsce w kraju i pierwsze w grupie referencyjnej), najwyższej dynamice zasobów mieszkaniowych, jednej z najwyższych zmian w wyposażeniu gospodarstw domowych (trzecie miejsce w kraju i pierwsze w grupie referencyjnej), bardzo wysokiej dynamice infrastruktury kultury (drugie miejsce w kraju i w grupie referencyjnej) oraz bardzo wysokiej dynamice wykrywalności przestępstw (drugie miejsce w kraju i pierwsze w grupie referencyjnej). Pozytywne zmiany w zasobach mieszkaniowych są odzwierciedleniem głównie bardzo wysokiej dynamiki liczby mieszkań oddanych do użytku oraz stosunkowo wysokiej dynamiki wydatków majątkowych z budżetów gminnych na gospodarkę mieszkaniową. Dynamiczne zmiany w zakresie zamożności gospodarstw domowych wynikają z najwyższej w kraju dynamiki przeciętnego wynagrodzenia brutto. Poprawa w zakresie wyposażenia gospodarstw domowych to rezultat m.in. najwyższego w kraju przyrostu gospodarstw domowych wyposażonych w samochód. Warto też odnotować najwyższy w kraju przyrost liczby miejsc w kinach stałych, bardzo wysoką dynamikę imprez kulturalnych oraz najwyższą w kraju dynamikę wykrywalności przestępstw. Ostatnią opisywaną kategorią sukcesu rozwojowego jest funkcjonowanie samorządów. W tym aspekcie województwo pomorskie cechowało się ponadprzeciętną dynamiką. W skali kraju zajęło piąte miejsce. Województwa grupy referencyjnej również odnotowały wysoką dynamikę w omawianym aspekcie. W związku z tym w klasyfikacji tych regionów Pomorze znalazło się dopiero na czwartym miejscu. We wszystkich trzech aspektach funkcjonowania samorządów - dynamiki samodzielności dochodowej, nakładów inwestycyjnych i wydatków na administrację - województwo zajmuje właśnie czwartą pozycję na sześć ocenianych regionów. Pozycja w syntetycznym rankingu sukcesu rozwojowego jest wypadkową lokat zajmowanych w omówionych powyżej rankingach cząstkowych. Jak wspomniano na wstępie, województwo pomorskie zajęło w nim szóste miejsce wśród wszystkich województw. Natomiast w grupie referencyjnej znalazło się na trzecim miejscu. Na końcową notę regionu wpływ miała pozycja lidera w zakresie dynamiki warunków życia, przeciętne lokaty w odniesieniu do dynamiki kapitału ludzkiego i funkcjonowania samorządów oraz niska dynamika gospodarki i rozwoju infrastruktury. Wracając do postawionego pytania o siłę i dynamikę województwa pomorskiego w odniesieniu do grupy referencyjnej województw, można stwierdzić przynajmniej dwie kwestie. Po pierwsze, w grupie województw silnych pomorskie jest regionem raczej słabym. Na sześć regionów zajmuje piąte miejsce. Po drugie jest regionem o przeciętnej dla tej klasy województw dynamice rozwojowej. Ta konfiguracja pozwala sądzić, że o ile nie zajdą poważne zmiany, w przyszłości województwo pomorskie będzie raczej bronić swojej lokaty niż przesuwać się w górę rankingu rozwoju społeczno-gospodarczego. Nie jest to chyba scenariusz na miarę oczekiwań Pomorzan. Aby go uniknąć, konieczne jest wzmocnienie fundamentów - a więc gospodarki i infrastruktury oraz wykorzystanie atutu, jakim są warunki życia. Wydaje się, że to właśnie one przyciągają do regionu wielu nowych mieszkańców, co ma pozytywny wpływ na kształtowanie kapitału ludzkiego. W innym wypadku z coraz większym niepokojem będziemy zadawać sobie pytanie - jak długo można utrzymać wysoką dynamikę warunków życia przy niskiej dynamice gospodarki? TABLICE
  1. Grupy i podgrupy wskaźników oraz ich znaczenie w ocenie sukcesu rozwojowego województw
  2. Dynamika rozwoju gospodarczego w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w Polsce w latach 1999-2004
  3. Dynamika rozwoju infrastruktury w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w Polsce w latach 1999-2004
  4. Dynamika rozwoju kapitału ludzkiego w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w Polsce w latach 1999-2004
  5. Dynamika warunków życia w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w Polsce w latach 1999-2004
  6. Dynamika funkcjonowania samorządów w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w Polsce w latach 1999-2004
01_t1 01_t2 01_t3 01_t4 01_t5 01_t6 RYSUNKI
  1. Syntetyczny wskaźnik sukcesu rozwojowego województw w latach 1999-2004
  2. Syntetyczny wskaźnik sukcesu rozwojowego województw w latach 1999-2004 na tle poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego w 1999 r.
01_1 01_2  

O autorze:

Polaryzacja jako konsekwencja transformacji ustrojowej Transformacja ustrojowa w Polsce doprowadziła do głębokich przemian społeczno-gospodarczych. Przemiany te, oprócz strukturalnego, kulturowego i technologicznego charakteru, miały również swój wymiar przestrzenny. Przeobrażenia przestrzenne nie cechowały się oczywiście aż tak dużą dynamiką, jak pozostałe z wymienionych aspektów transformacji. Niemniej w przypadku kilku regionów spełniły dość istotną rolę. Warto tu zwrócić uwagę na okresowy spadek znaczenia takich ośrodków, jak Łódź czy konurbacja katowicka, wywołany restrukturyzacją najważniejszych dla tych obszarów branż przemysłu. W przypadku większości dużych miast odnotowano jednak pozytywne, szybsze i głębsze przemiany niż na otaczających je obszarach. Były one rezultatem aktywizacji mechanizmów rynkowych, których działalnie, w szczególności po dekadach gospodarki centralnie planowanej, doprowadzić musiało do wzrostu zróżnicowań w poziomie rozwoju dużych miast i pozostałych regionów. Działo się tak przynajmniej z trzech powodów. Po pierwsze, to właśnie największe miasta odziedziczyły po okresie państwowo-monopolistycznego modelu zarządzania najbardziej zróżnicowane oraz relatywnie nowoczesne struktury społeczne i gospodarcze, łatwiej dostosowujące się do głębokich zmian okresu transformacji. Innowacje technologiczne i organizacyjne, jakie pojawiły się w tym okresie, były w pierwszym rzędzie przyswajane przez społeczności dużych miast. Wyższa pozycja w łańcuchu dyfuzji innowacji pozwalała na zdystansowanie w rozwoju pozostałych obszarów. Po drugie, duże miasta pozwalały na zdyskontowanie korzyści skali. Wykorzystali to na przykład zagraniczni inwestorzy, dla których najszybszą drogą do zaistnienia na polskim rynku było w pierwszym rzędzie rozwijanie działalności w największych miastach. Po trzecie zaś, dzięki zbiorowemu korzystaniu z infrastruktury, rynku pracy, rynku poddostawców, umożliwiały one również czerpanie profitów z korzyści aglomeracji.Uprzywilejowaną pozycję dużych miast w zakresie rozwoju społeczno-gospodarczego w stosunku do pozostałych obszarów kraju w sposób bezpośredni potwierdzają badania B. Domańskiego dotyczące kapitału zagranicznego w polskim przemyśle. Do takich wniosków prowadzą także rozważania T. Czyż i Z. Rykiela, próbujące w syntetyczny sposób opisać przestrzenne skutki transformacji ustrojowej (Rykiel, 1998; Czyż, 2001). Duże miasto jako centrum regionu Powyżej stwierdzono, że beneficjentami transformacji ustrojowej były przede wszystkim duże miasta. Mimo iż pojęcie to jest powszechnie znane i intuicyjnie rozumiane, warto na chwilę się przy nim zatrzymać i doprecyzować pewne kwestie. Otóż prawne ramy funkcjonowania administracji samorządowej powodują, że miasta postrzegane są w kategoriach obszaru o ściśle określonych granicach administracyjnych. Granice te w jednoznaczny sposób oddzielają od siebie poszczególne miasta i leżące na ich obrzeżach tereny wiejskie. O ile tak wyraziste kryterium odzwierciedla rozgraniczenie kompetencji poszczególnych samorządów, o tyle nie oddaje zasięgu funkcjonalnych powiązań miasta, szczególnie dużego, wykraczającego z reguły poza granice administracyjne. Powiązania te uwidaczniają się najwyraźniej w dojazdach do pracy oraz korzystaniu z wszelkiego rodzaju usług oferowanych w miastach. W okresie transformacji ustrojowej, w wyniku rosnącego strumienia migracji z dużych miast do strefy podmiejskiej, powiązania o których mowa uległy nasileniu. Można zatem założyć, że duże polskie miasto okresu transformacji przestało ograniczać się do obszaru administracyjnego i w zakresie rzeczywistych powiązań społeczno-gospodarczych objęło sąsiednie obszary. Konstatacja ta jest niezwykle ważna z punktu widzenia oceny polaryzacji rozwoju regionów, w tym województwa pomorskiego. Pozwala ona na prawidłowe określenie obszaru uznawanego za centrum regionu. W przypadku województwa pomorskiego nie jest nim na pewno sam Gdańsk, ani nawet Trójmiasto. Za takie centrum uznać można aglomerację Trójmiasta obejmującą również sąsiednie miasta i gminy wiejskie (rys. 1). W przedstawionych granicach jest to obszar zamieszkiwany przez około 1080 tys. osób, czyli mniej więcej 50% ludności województwa. Ocena polaryzacji rozwoju Pomorza dokonana została w odniesieniu do dwóch jednostek przestrzennych - aglomeracji Trójmiasta i pozostałego obszaru regionu. Polaryzacja jest w tym wypadku rozumiana jako wzrost różnic w poziomach analizowanych wskaźników dzielących dwa wymienione obszary. To właśnie poziom badanych wskaźników w danym momencie czasu w najlepszy sposób obrazuje efekty rozwoju. Zmiany ich wartości, a tym samym zmiany różnicy pomiędzy poziomami w układzie aglomeracja-pozostały obszar regionu, najlepiej odzwierciedlają skalę polaryzacji rozwoju. Dla oceny tej skali w województwie pomorskim dokonano porównań z pięcioma innymi regionami, których ośrodkami są duże aglomeracje. Zaliczono do nich województwa: dolnośląskie, łódzkie, małopolskie, śląskie i wielkopolskie. Pominięto województwo mazowieckie, w którym skala zróżnicowań była w badanym okresie zdecydowanie wyższa. Zarówno przyjęte granice aglomeracji Trójmiasta, jak i pozostałych pięciu ośrodków opierają się na przebiegu granic gmin. Dzięki temu dosyć dokładnie udało się określić zasięg silnego oddziaływania dużych miast na otaczające obszary. Przyjęcie szczebla gminnego jako podstawowego układu odniesienia ma jednak bardzo poważne implikacje dla doboru analizowanych cech rozwoju społeczno-gospodarczego. Zasób dostępnych danych w systemie statystyki publicznej odnoszący się do tego szczebla administracji nie odpowiada potrzebom badawczym, szczególnie w odniesieniu do zagadnień gospodarczych. Z tego powodu analizie nie poddano tak powszechnie stosowanych wskaźników, jak na przykład poziom PKB na mieszkańca, wartość produkcji sprzedanej przemysłu czy poziom przeciętnego wynagrodzenia. Niemniej udało się stworzyć zestaw cech reprezentujących uwarunkowania i czynniki aktywizacji rozwoju społeczno-gospodarczego w okresie transformacji ustrojowej. W niniejszym opracowaniu zaprezentowano wyniki analiz części z nich (tabl. 1). Zmiany w poziomie rozwoju pomiędzy aglomeracją Trójmiasta a pozostałym obszarem Pomorza Wzrost różnic pomiędzy poziomem rozwoju aglomeracji Trójmiasta a pozostałego obszaru województwa pomorskiego odnotowano w przypadku pięciu z dziewięciu analizowanych wskaźników (tabl. 2). W okresie lat 1999-2003 wzrosły one w odniesieniu do wskaźników: salda migracji, liczby mieszkań, udziału pracujących w usługach, gęstości instytucji otoczenia biznesu (podmioty z sekcji J i K PKD), oraz poziomu przedsiębiorczości (zakłady osób fizycznych). W pozostałych czterech przypadkach różnice w poziomie wskaźników, dzielące aglomeracje Trójmiasta i pozostały obszar województwa, uległy zmniejszeniu. Ocenę skali zmian w zróżnicowaniach wewnątrzregionalnych umożliwia porównanie procesów polaryzacji w województwie pomorskim ze zmianami, jakie zaszły w wybranych pięciu województwach. O skali zmian na Pomorzu w odniesieniu do tych właśnie regionów informuje lokata województwa pomorskiego. Najwyższy wzrost zróżnicowania w stosunku do grupy porównawczej odnotowano w przypadku salda migracji (tabl. 2). Był on rezultatem wyraźnego wzrostu wartości omawianego wskaźnika w aglomeracji Trójmiasta. Na pozostałym obszarze saldo migracji nie uległo zmianom, pozostając wyraźnie ujemne. Analiza zmian w czasie wskazuje, że wyraźny wzrost zróżnicowań salda migracji nastąpił w drugiej połowie badanej dekady (rys. 2). W tym czasie odnotowano nie tylko wyraźny wzrost migracji do aglomeracji Trójmiasta, ale również jego spadek na pozostałych obszarach województwa. Warto podkreślić, iż dodatnie saldo obserwowane w całej aglomeracji Trójmiasta odnotowano w sytuacji, w której ujemne wartości tego wskaźnika cechowały największe miasto - Gdańsk. Zestawienie tych dwóch faktów wskazuje na intensywne procesy suburbanizacji, których podstawowym mechanizmem jest migracja mieszkańców z miast centralnych na obrzeża aglomeracji. Wysoki wzrost zróżnicowań w układzie aglomeracja Trójmiasta-pozostały obszar województwa odnotowano również w przypadku odsetku pracujących w usługach. Co prawda jego wzrost nastąpił w obydwu obszarach, jednak był wyraźnie wyższy w aglomeracji Trójmiasta (tabl. 2). W całej badanej dekadzie wzrost ten był mniej więcej równomierny. Wyraźny wzrost zróżnicowań cechował także liczbę zakładów osób fizycznych na 1000 mieszkańców. Wskaźnik ten ukazuje zmiany w poziomie przedsiębiorczości, który jest z kolei ważną składową oceny klimatu społecznego. Poziom przedsiębiorczości wzrósł zarówno w aglomeracji Trójmiasta, jaki i poza nią. Był on wyraźnie wyższy w centrum regionu. W badanym okresie aglomeracja Trójmiasta pod względem poziomu przedsiębiorczości znacznie zmniejszyła dystans do ośrodka poznańskiego i prawie zrównała się z aglomeracją Krakowa (rys. 3). Znaczny wzrost, jak na obszary położone poza dużymi miastami, odnotowała również pozostała część województwa pomorskiego. Już w 1997 roku wyprzedziła ona pod względem poziomu przedsiębiorczości położone poza zasięgiem aglomeracji Krakowa obszary małopolskie i prawie zrównała się z Wielkopolską. Jak już wspomniano, odnośnie zróżnicowań wartości pomiędzy aglomeracją Trójmiasta a resztą województwa odnotowano spadek czterech wskaźników. Na tle pozostałych pięciu województw spadek ten w zakresie wszystkich wskaźników był wyraźny. Dotyczył on w szczególności odsetku ludności obsługiwanej przez oczyszczalnie ścieków. Aglomeracja Trójmiasta cechowała się wysokim odsetkiem obsługiwanej ludności już w 1994 roku, a więc na początku badanego okresu. W ciągu dekady odnotowano dalszy wzrost, który siłą rzeczy nie mógł być zbyt duży. Wyraźny rozwój systemów oczyszczania ścieków odnotowano natomiast na pozostałych obszarach województwa. Nastąpił on już w pierwszej połowie omawianej dekady. Szybka poprawa stanu wód powierzchniowych była niezbędnym warunkiem rozwoju turystyki, która w województwie pomorskim w tym okresie zaczęła nabierać znaczenia jako istotna gałąź gospodarki. Zróżnicowanie pomiędzy aglomeracją Trójmiasta a pozostałym obszarem województwa zniwelowane zostało w przypadku nakładów inwestycyjnych samorządów gminnych. Nie był to jednak tylko efekt wyższego ich wzrostu poza aglomeracją. Po części wynikał ze zmian ustroju samorządowego. Rosnąca liczba obowiązków nakładanych na samorządy odczuwalna szczególnie w przypadku miast (które oprócz funkcji przypisanych do poziomu gminy zaczęły również wypełniać zadania powiatów) nałożyła się na ograniczone dochody wynikające z recesji gospodarczej, mającej miejsce w końcu badanej dekady. W efekcie samorządy dużych miast musiały ograniczyć skalę inwestycji. Również w przypadku gęstości instytucji pozarządowych odnotowano spadek zróżnicowań pomiędzy Trójmiastem i pozostałym obszarem województwa pomorskiego. Następował on sukcesywnie przez całą badaną dekadę. W latach 2001-2003 spadkowi temu sprzyjało osłabienie wzrostu wartości analizowanego wskaźnika, które wyraźniej zaznaczyło się w aglomeracji Trójmiasta (rys. 4). Pozostały obszar regionu na tle innych, podobnych obszarów cechował się wysokim przyrostem gęstości instytucji pozarządowych. Wnioski Przedstawiona powyżej analiza zmian skali zróżnicowań w województwie pomorskim wskazuje, że polaryzacja rozwoju dotyczyła jedynie wybranych aspektów rozwoju społeczno-gospodarczego. W szczególności cechowała ona procesy rozwoju zorientowane rynkowo. W przypadkach, gdzie istotną rolę odgrywały korzyści skali i aglomeracji, obserwowano wyraźny wzrost zróżnicowań rozwoju pomiędzy aglomeracją Trójmiasta a pozostałym obszarem województwa. W innych aspektach, których rozwój w dużej mierze zależał od aktywności lokalnych samorządów, zróżnicowania nie rosły, a często nawet spadały. Dobrym przykładem jest tu rozwój systemów oczyszczania ścieków czy przekształcenia w szkolnictwie prowadzące do wzrostu odsetku absolwentów szkół maturalnych. W kontekście zróżnicowań rozwoju, ich wzrostu bądź spadku, bardzo często pojawia się kwestia wartościowania tego procesu. Z reguły wzrost zróżnicowań przestrzennych uważa się za niepożądany, bo jest on jednym ze źródeł wzrostu dysproporcji społecznych. Z drugiej strony każdy spadek tego zróżnicowania nie może być na zasadzie odwrotności oceniany pozytywnie. Trudno bowiem za pozytywne uznać zjawisko spadku zróżnicowań wynikające ze stagnacji ośrodka regionalnego. W województwie pomorskim tego typu spadek odnotowano do pewnego stopnia w przypadku odsetku osób obsługiwanych przez oczyszczalnie ścieków i liczby absolwentów szkół maturalnych. Pamiętać należy, iż aglomeracja Trójmiasta już na początku badanego okresu cechowała się, jak na polskie standardy, bardzo dobrze rozwiniętą infrastrukturą ochrony środowiska. Z kolei spadek zróżnicowań w poziomie nakładów inwestycyjnych samorządów gminnych oraz w zakresie aktywności samorządowej był efektem bardzo pozytywnych zmian (zwłaszcza w porównaniu do innych regionów), jakie zaszły poza aglomeracją Trójmiasta. Posiłkując się tą samą zasadą, nie każdy wzrost zróżnicowań w rozwoju regionów należy uważać za negatywny. Jeżeli obszary położone poza zasięgiem oddziaływania ośrodka regionalnego rozwijają się nie gorzej niż inne podobne jednostki, a mimo to zróżnicowania rosną, świadczy to jedynie o wysokiej dynamice ośrodka. Przykładem może tu być rozwój przedsiębiorczości w województwie pomorskim. Zróżnicowania w jej poziomie w ciągu badanej dekady wzrosły, mimo że zmiany, jakie w tym okresie odnotowano poza aglomeracją Trójmiasta w porównaniu z innymi podobnymi obszarami, były duże. Suma sumarum wzrost przedsiębiorczości w aglomeracji Trójmiasta był najwyższy w grupie porównywanych województw. Zwyżka zróżnicowań była więc efektem sukcesu Trójmiasta, a nie powolnego rozwoju pozostałego obszaru regionu. Podsumowując powyższą analizę, można zatem sformułować przynajmniej dwa ogólne wnioski. Po pierwsze, rozwój nie musi oznaczać polaryzacji. Są oczywiście dziedziny bardziej podatne na ten proces, niemniej nie dotyczy on wszystkich aspektów rozwoju społeczno-gospodarczego. Po drugie, polaryzacji nie można jednoznacznie oceniać jako zjawiska negatywnego, szczególnie kiedy jest to efekt dynamicznego rozwoju ośrodka regionalnego. Poza tym polaryzacja rozwoju w okresie transformacji ustrojowej była również objawem umacniania się gospodarki rynkowej i dostosowania lokalizacji działalności gospodarczej do jej praw. TABLICE
  1. Warunki i czynniki rozwoju społeczno-gospodarczego Polski w okresie transformacji ustrojowej
  2. Zmiany w poziomie wybranych wskaźników rozwoju społeczno-gospodarczego aglomeracji Trójmiasta i pozostałego obszaru województwa pomorskiego w okresie lat 1994-2003
RYSUNKI
  1. Aglomeracja Trójmiasta jako centrum rozwoju społeczno-gospodarczego województwa pomorskiego
  2. Saldo migracji w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w latach 1994-2003
  3. Liczba zakładów osób fizycznych w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w latach 1994-2003
  4. Liczba fundacji, stowarzyszeń i organizacji społecznych w województwie pomorskim na tle wybranych regionów w latach 1994-2003
18_1 18_2  

O autorze:

Poprawa sytuacji, jaka obserwowana jest na rynku pracy województwa pomorskiego, przejawia się przede wszystkim spadkiem bezrobocia. Oznacza to, że osoby zajmujące nowopowstałe miejsca pracy rekrutują się przede wszystkim z grupy bezrobotnych. Rzadko kiedy pracę podejmują natomiast osoby bierne zawodowo. Wyniki Badania Aktywności Ekonomicznej Ludności wskazują, że w III kwartale 2006 r. bierni zawodowo stanowili w województwie pomorskim 48,1 proc. ogółu ludności w wieku 15 lat i więcej (725 tys. osób). Odsetek ten był wyższy od przeciętnego dla kraju o 2,6 pkt. proc. i w porównaniu do innych województw należał do wysokich. Zjawisko bierności zawodowej w województwie pomorskim cechuje się ponadprzeciętnym natężeniem, co należy oceniać negatywnie. Najważniejszym powodem bierności zawodowej jest emerytura. Istotną rolę odgrywa także kształcenie oraz choroba i niepełnosprawność. Wymienione powody bierności można uznać za oczywiste i "usprawiedliwione". Kwestią dyskusyjną jest jedynie wiek, w którym odchodzi się na emeryturę oraz niska dostępność pracy dla osób niepełnosprawnych, które chciałyby i mogą pracować. Zagadnienia te wykraczają jednak poza specyfikę województwa pomorskiego - dotyczą całego kraju. Pozostałe dwa powody mają o wiele mniejsze znaczenie w kreowaniu zjawiska bierności zawodowej. Mimo to są one bardzo ważne, bo nie wynikają z trwałej niezdolności do pracy związanej z wiekiem lub niepełnosprawnością. Powody osobiste lub obowiązki rodzinne są kategorią ogólną, jednak można domyślać się, czego dotyczą. Chodzi przede wszystkim o niemożność lub nieopłacalność podjęcia zatrudnienia w sytuacji wymagającej opieki nad najbliższymi - najczęściej dziećmi, choć również osobami starszymi. Powód ten nie zawsze jednak musi stanowić problem - bierność może być efektem świadomego wyboru, w którym nad korzyści wynikające ze świadczenia pracy przedkładamy wartości związane z pielęgnowaniem życia rodzinnego. Najrzadziej wymienianym powodem bierności jest zniechęcenie poszukiwaniem pracy. Teoria wskazuje, że tego typu motywacje pojawiają się w sytuacji wysokiego bezrobocia, kiedy część poszukujących pracy traci wiarę, że jest w stanie pokonać liczną konkurencję. Powód ten powinien tracić na znaczeniu w okresie ożywienia gospodarczego, jednak nie zachodzą w tym zakresie istotne zmiany. Niewątpliwie grupy biernych zawodowo z powodu dwóch ostatnich przyczyn stanowią rezerwę zasobów rynku pracy, którą można zaktywizować najłatwiej. Sam wzrost gospodarczy wydaje się być jednak niewystarczającym czynnikiem. Rysunek 1. Powody bierności zawodowej w województwie pomorskim według przyczyn w III kwartale 2006 r. 07_01 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych US w Gdańsku.

O autorze:

Od pewnego czasu na polskim rynku pracy mamy do czynienia z paradoksalną sytuacją. Z jednej strony, mimo spadającego poziomu bezrobocia, istnieje ciągle liczna rzesza bezrobotnych, z drugiej zaś pracodawcom coraz dotkliwiej doskwiera brak rąk do pracy. Z taką sytuacją mieliśmy również do czynienia w województwie pomorskim w III kwartale 2006 roku. Jakie czynniki są jej źródłem? Są to niewątpliwie: dobra koniunktura gospodarcza, niedopasowanie strukturalne kwalifikacji bezrobotnych do potrzeb rynku pracy, wysokie pozapłacowe koszty pracy skutkujące podejmowaniem pracy nierejestrowanej oraz wyjazdy do pracy za granicą, popularne wśród ludzi młodych oraz osób z doświadczeniem w swoim zawodzie. Odpowiedź na pytanie o znaczenie wymienionych czynników w kształtowaniu stanu rynku pracy województwa pomorskiego nie jest łatwa, niemniej jednak na podstawie różnorodnych analiz pewne jakościowe oceny są możliwe. Rynkowa logika zależności pomiędzy podażą i popytem przyczyn spadku bezrobocia nakazuje poszukać w rosnącej koniunkturze gospodarczej, której efektem powinien być wzrost liczby miejsc pracy. Jaka zatem była koniunktura w województwie pomorskim w III kwartale 2006 roku? W opinii przedsiębiorców była ona bardzo dobra. Wskaźnik bieżącej koniunktury rekordowe wartości osiągnął w lipcu 2006 roku, przekraczając poziom 40 pkt. Z kolei w sierpniu koniunktura w województwie pomorskim bardzo wyraźnie przewyższała notowania ogólnopolskie. Rysunek 1. Wskaźnik bieżącego klimatu koniunktury w województwie pomorskim w okresie styczeń 2001 r. - listopad 2006 r. 03_01 Źródło: IBnGR. W kolejnych miesiącach poprawa koniunktury postępowała wolniej niż w trzecim kwartale. W listopadzie 2006 roku przewaga deklaracji wskazujących na poprawę koniunktury była nadal wyraźna, chociaż nie aż tak jak w rekordowym lipcu - wskaźnik koniunktury kształtował się bowiem na poziomie 30 pkt. Jednocześnie przedsiębiorcy wskazywali na trudności z pozyskaniem odpowiednich pracowników. Takie problemy zgłosiło 46 proc. respondentów z województwa pomorskiego, podczas gdy odsetek ten kształtował się przeciętnie w Polsce na poziomie 43 proc. Bardzo dobra koniunktura znalazła odzwierciedlenie w przyroście liczby miejsc pracy. W końcu III kwartału 2006 roku w całym sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim szacunkowo pracowało ok. 510 tys. osób. W stosunku do końca kwartału poprzedniego odnotowano więc wzrost liczby pracujących o ok. 6,9 tys. W omawianym okresie liczba bezrobotnych spadła o 11,7 tys. do poziomu 130,2 tys. osób. W bilansie pracujących i bezrobotnych zabrakło więc ok. 4,8 tys. osób. Powyższe zestawienie wyraźnie wskazuje na dominującą rolę rosnącego zatrudnienia w spadku bezrobocia. Do wyjaśnienia pozostają natomiast przyczyny spadku bezrobocia o dodatkowe 4,8 tys. osób ponad liczbę nowych miejsc pracy. Pomijając względy demograficzne, których krótkookresowy wpływ na wielkość bezrobocia jest znikomy oraz odpływ do pracy w sektorze publicznym, który prawdopodobnie również nie miał dużego udziału w spadku bezrobocia, zwrócić należy uwagę na dwa czynniki. Po pierwsze, na odpływ do pracy nierejestrowanej. Siłą rzeczy skali zjawiska nie można ocenić w sposób ilościowy - rozmiary "klina podatkowego" przemawiają jednak za podkreśleniem znaczenia tego czynnika. Po drugie, część omawianego spadku była z pewnością efektem migracji - choć pewnie zjawisko to dotyczyło głównie pracujących oraz "formalnie" bezrobotnych, a więc osób, które pracowały nielegalnie. Ich miejsca prawdopodobnie zajęte zostały, przynajmniej po części, przez faktycznie bezrobotnych. Niezależnie od pozytywnych zmian, jakie zachodzą na rynku pracy w województwie pomorskim, bezrobotni są nadal dużą grupą liczącą 130 tys. osób. Z drugiej strony, wg badań GUS w I półroczu 2006 roku liczba deklarowanych wolnych miejsc pracy w województwie kształtowała się na poziomie 5 tys. Ekstrapolując te dane na całą populację podmiotów gospodarczych, można mówić o 10 tys. wolnych miejsc pracy [1]. Powyższe dane wskazują więc na poważne niedopasowanie kwalifikacyjno-zawodowe bezrobotnych w stosunku do oczekiwań rynku pracy. Rysunek 2. Dynamika pracujących w sektorze przedsiębiorstw wg sekcji PKD w województwie pomorskim na tle Polski w III kwartale 2006 r. w stosunku do kwartału poprzedniego. 03_02 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych US w Gdańsku i GUS. Wyraźny wzrost liczby pracujących, jaki odnotowano w województwie pomorskim w III kwartale, był jednak zróżnicowany w zależności od rodzaju działalności gospodarczej. Biorąc pod uwagę osiem sekcji PKD, stwierdzić należy, że w sześciu z nich odnotowano dodatnią i wyższą od krajowej dynamikę pracujących. Najwyższe jej wartości cechowały przetwórstwo przemysłowe. Była to jednocześnie sekcja, w której województwo pomorskie wyróżniało się najwyższą dynamiką pracujących w porównaniu do zmian obserwowanych w kraju. Wyraźna wzrostowa dynamika liczby pracujących odnotowana została również w budownictwie oraz w obsłudze nieruchomości i firm. Spadek liczby pracujących odnotowany został w dwóch sekcjach - handlu oraz w hotelarstwie i gastronomii. W skali kraju nie odnotowano tak negatywnych zmian. Omawiany spadek miał jednak charakter sezonowy. Funkcjonowanie handlu po części, a hotelarstwa i gastronomii w dużej mierze, uzależnione jest od ruchu turystycznego, który koncentruje się w okresie letnim, a więc w II kwartale. Bardziej szczegółowa analiza dynamiki liczby pracujących potwierdza prymat działalności produkcyjnej w tym zakresie. W III kwartale 2006 roku, w pierwszej dziesiątce działów PKD o największych wartościach dynamiki, sześć związanych było właśnie z tym rodzajem działalności gospodarczej. Podkreślić należy, że działalności te cechowały się również wysoką dynamiką pracujących w porównaniu do zmian odnotowanych w kraju. Na tym tle szczególnie wyróżniała się produkcja sprzętu radiowotelewizyjnego i telekomunikacyjnego. W sytuacji spadającego bezrobocia niezwykle ważną kwestią są zmiany zachodzące w jego strukturze. Szczególnie istotna jest odpowiedź na pytanie, czy spadkowi bezrobocia ogółem towarzyszył spadek udziałów bezrobotnych zaliczanych do grup znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Pod uwagę wzięto trzy grupy: bezrobotnych w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Spadek udziału tych grup w bezrobociu ogółem byłby pozytywnym zjawiskiem świadczącym o zmniejszaniu się skali bezrobocia strukturalnego. Niestety, w III kwartale 2006 roku odnotowano wzrost odsetka bezrobotnych w wieku do 25 lat oraz w wieku 50 lat i więcej. Udział pierwszej grupy w bezrobociu ogółem wzrósł o 0,3 pkt. proc. - do poziomu 22,2 proc. Wzrost ten był nieznacznie niższy od obserwowanego przeciętnie w kraju (0,4 pkt. proc.). Udział drugiej grupy wzrósł natomiast o 0,8 pkt. proc. do poziomu 18,3 proc. przy średnim wzroście wynoszącym dla Polski 0,5 pkt. proc. W przeciwieństwie do dwóch opisanych powyżej grup spadek udziału w bezrobociu ogółem odnotowano w odniesieniu do długotrwale bezrobotnych. Dla województwa pomorskiego wyniósł on 0,4 pkt. proc., przy średniej dla Polski wynoszącej 0,5 pkt. proc. Spadek udziału odnotowany w regionie był więc nieznacznie mniejszy od przeciętnego w kraju. Ważne jednak, że nastąpił, co oznacza, że przynajmniej część długookresowo bezrobotnych integrowała się ponownie z rynkiem pracy lub przynajmniej, dzięki poprawie koniunktury, legalizowała zatrudnienie. Opisane powyżej zmiany na rynku pracy dotyczyły województwa pomorskiego ogółem. Tymczasem sytuacja na lokalnych rynkach pracy jest bardzo silnie zróżnicowana, o czym świadczą trzy wybrane przykłady dotyczące: stopy bezrobocia, wskaźnika intensywności deficytu/nadwyżki i zmian odsetka długotrwale bezrobotnych. Stopa bezrobocia na koniec III kwartału 2006 roku była silnie zróżnicowana w układzie powiatów. O ile najwyższa stopa bezrobocia przekraczała 30 proc., o tyle najniższa - jedynie 5 proc. Najwyższa stopa bezrobocia cechowała powiat bytowski (32,2 proc.), nowodworski (32 proc.) i sztumski (30,5 proc.), najniższą zaś zaobserwowano w powiatach grodzkich Trójmiasta: Sopot (5,3 proc.), Gdynia (6,3 proc.) i Gdańsk (6,7 proc.). Duże przestrzenne zróżnicowanie poziomu bezrobocia jest jednym z symptomów jego strukturalnego charakteru. Dobrym przykładem jest powiat nowodworski sąsiadujący z Gdańskiem. Stopa bezrobocia była w nim ponad czterokrotnie wyższa niż w Gdańsku. Różnica taka utrzymywała się przez długi czas, co świadczyło o małej mobilności zawodowej i przestrzennej bezrobotnych z tego obszaru. Dopiero w ostatnich miesiącach spadki stopy bezrobocia odnotowane w powiecie nowodworskim były wyższe od przeciętnych. Istotną kwestią z punktu widzenia funkcjonowania lokalnych rynków pracy jest to, na ile wielkości i strukturze bezrobotnych odpowiada liczba i struktura składanych ofert pracy. Rysunek 3. Stopa bezrobocia w powiatach województwa pomorskiego w końcu III kwartału 2006 r. 03_03 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS. Rysunek 4. Napływ bezrobotnych i ofert pracy w I połowie 2006 r. w powiatach województwa pomorskiego 03_04 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych US w Gdańsku. W I połowie 2006 roku zdecydowanie największa liczba ofert była dostępna w Gdańsku i Gdyni oraz w pasie powiatów położonych w północnej części województwa, w szczególności w powiecie słupskim. W południowej i środkowej części województwa ofert pracy pojawiało się zdecydowanie mniej. Wyjątkiem były powiaty: tczewski i starogardzki. Opisana struktura przestrzenna znalazła potwierdzenie również w rozkładzie wskaźnika intensywności deficytu/nadwyżki uwzględniającego, oprócz liczby ofert pracy, również wielkość napływu bezrobotnych. Deficyt potencjalnych pracowników wyraźnie zaznaczył się w powiecie słupskim. W Słupsku i w Gdyni w tym zakresie odnotowano równowagę, a w trzech pozostałych powiatach z tej samej klasy niewielką nadwyżkę. Bardzo duża nadwyżka napływających do bezrobocia względem zgłoszonych ofert pracy zaznaczyła się w powiecie kartuskim oraz trzech powiatach wschodniej części regionu - malborskim, sztumskim i kwidzyńskim. Województwo pomorskie, w I połowie 2006 roku, było więc regionem głębokich kontrastów, jeżeli chodzi o relację pojawiających się ofert pracy do napływu bezrobotnych. Równowaga pomiędzy tymi procesami odnotowana została w sporadycznych przypadkach, a dominowała nadwyżka napływu bezrobotnych. W III kwartale 2006 roku, w stosunku do kwartału poprzedniego odnotowano zróżnicowane zmiany udziałów bezrobotnych długookresowo w powiatach województwa pomorskiego. W niektórych powiatach nastąpił wzrost udziału tej kategorii w ogóle bezrobotnych, w innych spadek, a w jeszcze innych - udział nie uległ istotnym zmianom. Tylko w powiecie kwidzyńskim nastąpił najwyższy wzrost udziału - o ponad 2 pkt. proc. W powiatach słupskim i tczewskim ten wzrost był niższy, ale jednak znaczący. W dużej grupie powiatów odnotowano wyraźny spadek udziału długotrwale bezrobotnych, szczególnie widoczny w Trójmieście i w powiatach sąsiednich, a więc na trójmiejskim lokalnym rynku pracy. Bardzo wyraźny spadek cechował też Słupsk i powiat sztumski. Przedstawione przykłady wyraźnie wskazują, że poprawa sytuacji na rynku pracy województwa pomorskiego miała różny zakres w zależności od powiatu. Szczególnie wyraźna była ona na trójmiejskim rynku pracy, a więc w Trójmieście i powiatach je otaczających. Wyraźna poprawa została również zauważona w niektórych powiatach o wysokiej stopie bezrobocia - np. w nowodworskim lub sztumskim, podczas gdy np. w powiecie bytowskim była ona stosunkowo niewielka. O zmianach na powiatowych rynkach pracy w dużej mierze decydują zatem uwarunkowania lokalne, modyfikujące oddziaływanie takich czynników, jak np. wzrost koniunktury gospodarczej. Rysunek 5. Zmiana udziału bezrobotnych długookresowo w bezrobociu ogółem na koniec III kwartału 2006 r. w stosunku do kwartału poprzedniego 03_05 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych WUP w Gdańsku. 03_t1 03_t2 Przypisy: 1 Wśród przedsiębiorców pojawiają się opinie, że jest ich znacznie więcej.

O autorze:

Pod koniec stycznia Urząd Statystyczny w Gdańsku opublikował "Komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa pomorskiego" dotyczący grudnia 2006 r. Jaki był zatem, w świetle danych statystycznych, koniec roku dla gospodarki województwa pomorskiego? Nawet pobieżna analiza wybranych danych wskazuje, że był on dobry - zarówno pod względem działalności przedsiębiorstw, stanu rynku pracy, jak i wynagrodzeń (Tablica 1.). Dobrymi wynikami działalności pochwalić się mogły przedsiębiorstwa. Co prawda, liczba podmiotów gospodarki narodowej nie wzrosła znacząco, ale pamiętać należy, że województwo pomorskie cechuje się ponadprzeciętnym poziomem przedsiębiorczości. Znaczne przyrosty odnotowano natomiast w zakresie produkcji sprzedanej, jak i sprzedaży detalicznej. Szczególnie pozytywne wrażenie tworzy ponad 50 proc. wzrost produkcji budowlano-montażowej. Jego wymowę osłabia nieco fakt, że przeciętnie w Polsce wzrost ten również był wysoki - sięgał 45 proc. W porównaniu do miesiąca poprzedniego najmniejszy wzrost dnotowano w zakresie produkcji sprzedanej przemysłu - wyniósł on prawie 10 proc. Na tle zmian w kraju należy go jednak ocenić bardzo pozytywnie, gdyż przeciętnie w Polsce odnotowano spadek wartości analizowanego miernika o ok. 7 proc. Wartości produkcji i sprzedaży w porównaniu do grudnia 2005 r. również wzrosły. Na tle Polski wypadały one ponadprzeciętnie - szczególnie w przypadku przemysłu. Wzrost produkcji sprzedanej sięgał prawie 30 proc., podczas gdy w kraju wynosi - jedynie 6 proc. 33_t1 Dobre wyniki działalności przedsiębiorstw nie pozostały bez wpływu na sytuację na rynku pracy. Odnotowano wzrost zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W stosunku do listopada 2006 r. wyniósł on 0,2 proc., a w stosunku rocznym - o 5,4 proc. Zmiany te nie odbiegały w istotny sposób od obserwowanych w kraju. W skali roku wzrost zatrudnienia cechował wszystkie sekcje z wyjątkiem rybactwa. Wyraźnie najwyższy, przekraczający 9 proc., przyrost odnotowano w budownictwie. Wspomniany spadek zatrudnienia w rybactwie był głęboki i sięgał 22 proc. Przyglądając się dokładniej zmianom struktury, biorąc pod uwagę działy przetwórstwa przemysłowego, bardzo wysoką dynamikę zaobserwowano w przedsiębiorstwach wytwarzających wyroby z metali. Przekraczała ona 12 proc. w skali roku. Wyraźny spadek zatrudnienia, wynoszący ok. 3 proc., odnotowano natomiast w zakresie produkcji pozostałego sprzętu transportowego. Do tej kategorii zalicza się przemysł okrętowy, którego przedstawiciele w minionym roku sygnalizowali wyraźny deficyt pracowników, spowodowany emigracją zarobkową specjalistów. Wzrost zatrudnienia przełożył się na wyraźny spadek bezrobocia. Jego niewielki przyrost obserwowany w grudniu miał charakter sezonowy. Natomiast spadek, odnotowany w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, sięgał aż 21 proc., podczas gdy przeciętnie w kraju kształtował się na poziomie 17 proc. Wynik ten stawiał województwo pomorskie na pozycji lidera w zakresie spadku bezrobocia. W grudniu stopa bezrobocia nie uległa zmianie, co biorąc pod uwagę porę roku, było zjawiskiem korzystnym. W tym czasie w kraju uległa ona nieznacznemu wzrostowi - o 0,1 pkt. proc. W stosunku rocznym, w regionie zmniejszyła się ona natomiast o 3,7 pkt. proc. przy średniej dla kraju wynoszącej 2,7 pkt. proc. Tym samym dystans dzielący poziom stóp bezrobocia w województwie pomorskim i w Polsce uległ zmniejszeniu. W porównaniu do grudnia 2005 r. spadek liczby bezrobotnych odnotowano także w trzech wybranych kategoriach osób znajdujących się w specyficznej sytuacji na rynku pracy. Niestety w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej spadek ten był bardzo mały. Liczba młodych bezrobotnych uległa ponadprzeciętnemu zmniejszeniu. Różnica pomiędzy dynamiką spadku bezrobocia ogółem a bezrobocia młodych wynosiła ok. 4,5 pkt. proc. Po części był to zapewne efekt migracji - młodzi ludzie są szczególnie mobilni. Spadek nieodbiegający od przeciętnego odnotowano również w przypadku długotrwale bezrobotnych, co należy uznać za wynik niespodziewany, gdyż osoby długo pozostające bez pracy siłą rzeczy powinny mieć większe problemy z jej znalezieniem. Prawdopodobnie duża część bezrobotnych z omawianej grupy pracowała, tyle że w szarej strefie. Poprawiająca się sytuacja na rynku pracy sprawiła, że legalizacja zatrudnienia zaczęła być korzystna. W grudniu 2006 r. do urzędów pracy zgłoszono ok. 4,2 tys. ofert zatrudnienia. To, że odnotowano znaczny spadek ich liczby w stosunku miesięcznym, można tłumaczyć zjawiskiem sezonowości zatrudnienia. Niepokoi jednak fakt, że spadek odnotowany został również w skali roku. Może to być sygnał, że 2007 r. nie będzie już tak korzystny pod względem poprawy sytuacji na rynku pracy. Ostrożniejsze podejście pracodawców do tworzenia nowych miejsc pracy może być efektem rosnących wynagrodzeń. W skali roku wzrost wynagrodzeń w województwie pomorskim był wyższy niż przeciętnie w Polsce. Jednak w grudniu dynamika ta była niższa od krajowej, co może również wskazywać na słabnięcie dotychczasowych pozytywnych tendencji w zakresie popytu na pracę. W świetle przedstawionych danych statystycznych grudzień był niewątpliwie kolejnym miesiącem wzrostu produkcji i sprzedaży. Stagnacja w zakresie spadku bezrobocia miała charakter wybitnie sezonowy, na co wskazują zmiany obserwowane w stosunku rocznym. Analizowany okres, w zakresie statystyk rynku pracy, był pod niemal każdym względem lepszy niż przed rokiem. Niepokój może jedynie wywoływać spadek liczby ofert pracy, choć pamiętać należy, że państwowe służby zatrudnienia obsługują jedynie pewien segment pośrednictwa pracy.

O autorze:

Dane dotyczące produktu krajowego brutto (PKB) powszechnie uważane są za najbardziej syntetyczny miernik rozwoju gospodarczego [1]. Czasami stosowane są nawet w szerszym kontekście - służą do pomiaru poziomu życia czy też po prostu dobrobytu. Omawiany miernik stosowany jest nie tylko w odniesieniu do państw - na co wskazywałaby jego nazwa - ale także w odniesieniu do gospodarki regionów. W takim wypadku określany jest często mianem produktu regionalnego brutto (PRB). Wskaźnik PRB stał się podstawowym kryterium kwalifikującym obszar do otrzymywania wsparcia w ramach funduszy strukturalnych UE. Analiza PRB województwa pomorskiego jest możliwa do przeprowadzenia dla dekady lat 1995-2004. Taki horyzont uwarunkowany jest dostępnością porównywalnych danych, choć ma on także do pewnego stopnia uzasadnienie w dynamice procesów gospodarczych. Jego przyjęcie pozwala ominąć w analizie fazę recesji transformacyjnej i skupić się na okresie, w którym PKB kraju przekroczyło poziom sprzed 1989 r. i cechowało się stałym, choć nierównomiernym wzrostem. Jak zatem kształtuje się PRB województwa pomorskiego? W 2004 r. jego wartość sięgnęła 51,8 mld zł. Czy to jest dużo, czy mało? Aby odpowiedzieć na to pytanie potrzebne jest porównanie. Taką możliwość daje analiza PRB przypadającego na jednego mieszkańca - pozwala ona na porównanie regionów o różnej liczbie ludności i potencjale gospodarczym czy porównanie regionu do wartości ogólnopolskich. PRB województwa pomorskiego w 2004 r. wynosiło 23,6 tys. zł. Było ono mniejsze od wartości ogółem dla Polski o 2,3 proc. Wartość PKB na mieszkańca w Polsce jest jednak dość mocno przeszacowana, głównie za sprawą bardzo wysokiej, w porównaniu do innych regionów, wartości tego wskaźnika w województwie mazowieckim. Pod względem PRB na mieszkańca pomorskie zajmuje piąte miejsce na 16 województw. Nasz region wyprzedzają województwa: mazowieckie, śląskie, wielkopolskie i dolnośląskie. Pomijając Mazowsze, które jest klasą samą dla siebie, Pomorze wyprzedzają trzy regiony, a za nim plasuje się kolejnych sześć - o niewiele niższym poziomie PRB na mieszkańca. W zakresie tego wskaźnika województwo pomorskie, w wariancie optymistycznym zamyka stawkę regionów dobrze rozwiniętych, a pesymistycznym - przewodzi grupie województw przeciętnych. Znana jest już lokata województwa pomorskiego w rankingu województw w zakresie PRB na mieszkańca. Pozostaje zatem odpowiedzieć na pytanie, jakie zmiany w tym zakresie miały miejsce w przeszłości. W latach 1995-2004 PKB kraju, a tym samym województw, znacznie wzrosło. Tempo wzrostu PRB ogółem w województwie pomorskim nie odbiegało w istotny sposób od krajowego. Świadczy o tym niemal niezmienny udział PRB Pomorza w generowaniu PKB Polski, który w badanym okresie zamykał się w granicach od 5,5 do 5,7 proc., najczęściej przyjmując wartość 5,6 proc. Bardziej obrazowych porównań dostarcza analiza zmian PRB na mieszkańca. Z uwagi na dostępność porównywalnych danych jest ona jednak ograniczona do okresu lat 2000-2004. Zaobserwowane zmiany wskazują na rosnącą przewagę Pomorza nad województwem zachodniopomorskim i mniej więcej stały odstęp, jaki dzieli województwo pomorskie od dolnośląskiego. Matematyczna ekstrapolacja dotychczasowych trendów wskazuje, że zaobserwowane w przeszłości zmiany powinny się pogłębiać. Tym sposobem województwo pomorskie powinno trwale zdystansować zachodniopomorskie i jednocześnie coraz więcej tracić w stosunku do dolnośląskiego. Czy tak się rzeczywiście dzieje? Trudno w tej chwili odpowiedzieć - trzeba cierpliwie czekać na dane. Choć można mieć nadzieję, że będą one trochę korzystniejsze [2]. Rysunek 1. Produkt regionalny brutto w województwach Polski w 2004 r. 34_01 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie: Produkt krajowy brutto - rachunki regionalne 2004, 2006, GUS - US w Katowicach, Katowice. Rysunek 2. Produkt regionalny brutto na mieszkańca w Polsce i wybranych województwach w latach 2000-2004 34_02 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie: Rewizja rachunków regionalnych za lata 1995-2003, 2005, GUS, Warszawa; Produkt krajowy brutto - rachunki regionalne 2004, 2006, GUS - US w Katowicach, Katowice. Na koniec warto również zwrócić uwagę na strukturę wartości dodanej wytwarzanej w województwie pomorskim. Świadczy ona o nowoczesności lub zapóźnieniu gospodarki. Struktura ta na tle Polski kształtuje się korzystnie. Województwo pomorskie w 2004 r. cechowało się bowiem wysokim udziałem usług rynkowych w wartości dodanej, kształtującym się na poziomie 51,8 proc. Udział ten plasował region na trzecim miejscu w Polsce. Jednocześnie w województwie odnotowano niski udział rolnictwa w wartości dodanej. Wynosił on tylko 3,4 proc. przy przeciętnej dla Polski równej 5,0 proc. W czasie analizowanej dekady struktura wartości dodanej uległa poprawie. Przejawiała się ona wzrostem udziału usług rynkowych, wyraźnym spadkiem udziału rolnictwa i niewielkim zmniejszeniem roli przemysłu. Podsumowując powyższą analizę, należy zwrócić uwagę na trzy kwestie. Po pierwsze, poziom rozwoju gospodarczego regionu w świetle danych o PRB jest niewątpliwie ponadprzeciętny, choć stawia on województwo na ostatnim miejscu w grupie obszarów, jak na polskie warunki, wysokorozwiniętych. Po drugie, struktura gospodarki Pomorza jest względnie nowoczesna i w badanym okresie uległa modernizacji. Tempo tych zmian nie odstawało w istotny sposób od krajowego. Po trzecie, dynamika gospodarki Pomorza nie stwarza zagrożeń w postaci utraty przewagi nad województwami słabiej rozwiniętymi, nie pozwala też jednak sądzić, że region dogoni województwa silniejsze. Piąte miejsce w rankingu pod względem PRB na mieszkańca wydaje się być pozycją trwałą. Ekstrapolacja dotychczasowych trendów wskazuje, że dystans, jaki dzieli województwo pomorskie zarówno od regionów słabszych, jak i silniejszych, teoretycznie powinien się powiększać. Oczywiście przedstawione dane nie biorą pod uwagę tak istotnych uwarunkowań, jak chociażby napływ funduszy strukturalnych. Sposób ich wykorzystania może zadecydować o tym, czy województwo pomorskie uwięzione zostanie trwale na dotychczasowej ścieżce rozwoju, czy też zapewni sobie "nowe otwarcie". Przypisy: 1 Produkt krajowy brutto (PKB) przedstawia końcowy rezultat działalności wszystkich podmiotów gospodarki narodowej. Produkt krajowy brutto równa się sumie wartości dodanej brutto wytworzonej przez wszystkie krajowe jednostki instytucjonalne powiększonej o podatki od produktów i pomniejszonej o dotacje do produktów. Wartość dodana brutto (WDB) mierzy wartość nowo wytworzoną w wyniku działalności produkcyjnej krajowych jednostek instytucjonalnych. Wartość dodana brutto stanowi różnicę między produkcją globalną a zużyciem pośrednim. Produkcja globalna obejmuje wartość wyrobów i usług wytworzonych przez wszystkie krajowe jednostki instytucjonalne. Zużycie pośrednie obejmuje wartość zużytych materiałów, surowców, energii, usług obcych. 2 Koniunktura gospodarcza na Pomorzu w 2006 r. oceniana była przez przedsiębiorców ponadprzeciętnie, co pozwala sądzić, że wynik całej gospodarki również będzie się do takich zaliczał.

O autorze:

Jak powszechnie wiadomo, inwestycje stanowią jeden z najważniejszych czynników wzrostu gospodarczego. Pozwalają na stworzenie nowych środków trwałych lub ulepszenie już funkcjonujących składników majątku trwałego. W polskiej statystyce publicznej nakłady inwestycyjne obejmują środki wydane za wytworzenie, zakup bądź modernizację: budynków i budowli, maszyn i urządzeń technicznych, środków transportu, narzędzi, przyrządów, ruchomości i wyposażenia. Skumulowane nakłady inwestycyjne w gospodarce narodowej poniesione w województwie pomorskim w latach 1999-2005 wyniosły 46 mld zł, co stanowiło 5,4 proc. inwestycji krajowych. Wielkość nakładów inwestycyjnych w przeliczeniu na mieszkańca pozwala na dokonanie porównań międzyregionalnych. W omawianym okresie w województwie pomorskim kształtowała się ona w na poziomie 3,4 tys. zł, co plasowało region na 5. pozycji w kraju. Wyraźnie wyższe nakłady odnotowano jedynie w województwie mazowieckim, dolnośląskim i wielkopolskim. W strukturze branżowej nakładów inwestycyjnych dominował przemysł oraz obsługa nieruchomości i firm. Na każdą z tych sekcji przypadało ponad 20 proc. ogółu nakładów inwestycyjnych. Znacznym, ponad 10 proc. udziałem w inwestycjach cechował się transport, gospodarka magazynowa i łączność oraz handel hurtowy i detaliczny. Ponad 5 proc. udziałem wyróżniało się budownictwo oraz pozostała działalność usługowa. Znaczenie innych branż było wyraźnie mniejsze. Rysunek 1. Wielkość nakładów inwestycyjnych w gospodarce narodowej według województw w latach 1999-2005 20_01 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS. Rysunek 2. Struktura nakładów inwestycyjnych według sekcji PKD w województwie pomorskim na tle Polski w latach 1999-2005 20_02 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS. Struktura nakładów inwestycyjnych w województwie pomorskim w nieznacznym stopniu odbiegała od struktury ogólnopolskiej. Kilka różnic było jednak zauważalnych. Najbardziej istotną był niższy od krajowego udział inwestycji w przemyśle. Z kolei znaczenie obsługi nieruchomości i firm oraz pozostałych usług było wyższe niż przeciętnie w Polsce. Wymienione różnice odzwierciedlają specyfikę struktury gospodarczej Pomorza, w której usługi odgrywają bardzo dużą rolę, a znaczenie przemysłu jest relatywnie małe. Zasadnicze znaczenie dla wzrostu gospodarczego mają nakłady inwestycyjne w sektorze przedsiębiorstw. W latach 2002-2005 przedsiębiorstwa działające na terenie województwa pomorskiego poniosły nakłady inwestycyjne rzędu 14,9 mld zł. Udział regionu w inwestycjach krajowych kształtował się w tym zakresie na poziomie 5,3 proc. W przeliczeniu na mieszkańca inwestycje w sektorze przedsiębiorstw wynosiły w omawianym okresie 6,8 tys. zł. Ten wynik plasował region na 5. miejscu w kraju. Struktura nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw jeszcze wyraźniej odzwierciedla usługowy charakter gospodarki regionu. Udział usług rynkowych w inwestycjach sięgał 51 proc., a przemysłu wynosił niecałe 45 proc. Natomiast w skali kraju największy udział w nakładach inwestycyjnych miał przemysł (55 proc.). Z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju społeczno- gospodarczego niezwykle istotną rolę odgrywają inwestycje samorządowe. Kształtują one warunki życia i mają znaczenie we wzmacnianiu atrakcyjności inwestycyjnej regionów. W latach 1999-2005 majątkowe wydatki inwestycyjne samorządów wszystkich trzech szczebli wynosiły 7,8 mld zł, co stanowiło 6,2 proc. ogółu wydatków krajowych. W przeliczeniu na mieszkańca wydatki inwestycyjne samorządów kształtowały się na poziomie 3,6 tys. zł. W rankingu regionów uwzględniającym ten wskaźnik województwo zajęło trzecie miejsce. W badanym okresie 60 proc. nakładów inwestycyjnych wydatkowano z budżetów gmin, około 27 proc. finansowane było przez miasta na prawach powiatu. Jedynie niecałe 7 proc. inwestycji pochodziło z budżetów województw, a 6 proc. finansowane było przez powiaty ziemskie. W porównaniu do innych regionów województwo pomorskie cechowało się dużym udziałem powiatów grodzkich w inwestycjach. Podsumowując powyższą analizę, sformułować można następujące wnioski. Po pierwsze, województwo pomorskie cechowało się w badanym okresie ponadprzeciętnymi nakładami inwestycyjnymi w podmiotach gospodarki narodowej. Należy jednak zauważyć, że wraz z województwem śląskim otwierało ono raczej grupę regionów przeciętnych niż zaliczało się do ścisłych liderów. Po drugie, w strukturze inwestycji dominowały usługi rynkowe, co odzwierciedla charakter gospodarki regionu i wskazuje na pozytywne kierunki jej dalszych przekształceń. Po trzecie, region cechował się wysokimi wydatkami inwestycyjnymi samorządów, co pozwalało przede wszystkim na poprawę lokalnej infrastruktury technicznej i społecznej, która ma duże znaczenie dla kształtowania warunków życia i atrakcyjności inwestycyjnej regionu. Rysunek 3. Wielkość nakładów inwestycyjnych w sektorze przedsiębiorstw według województw w latach 2002-2005 20_03 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS. Na zakończenie warto wspomnieć o jeszcze jednej kategorii - nakładach na działalność badawczo-rozwojową. Nie jest to kategoria w pełni mieszcząca się w definicji nakładów inwestycyjnych. Patrząc jednak z punktu widzenia rozwoju gospodarki opartej na wiedzy, wszelkie nakłady prowadzące do zwiększenia zasobu wiedzy, generowania i wdrażania innowacji traktować można w kategoriach inwestycji. W zakresie nakładów na działalność badawczo- -rozwojową w przeliczeniu na mieszkańca województwo zajęło w 2005 r. wysokie, 3. miejsce. Jednak dystans, jaki dzielił je do województwa małopolskiego, a w szczególności do mazowieckiego, był znaczny. Mimo wysokiej pozycji regionu w rankingu polskich województw, nakłady te w kontekście celów Strategii Lizbońskiej były ciągle bardzo niskie - stanowiły jedynie 0,48 proc. PKB wytwarzanego na Pomorzu. Strategia Lizbońska zakłada wzrost udziału omawianych wydatków do poziomu 3 proc. Lider rankingu - województwo mazowieckie - w 2005 r. cechowało się udziałem na poziomie 1,2 proc. Ta różnica najlepiej pokazuje, jak całej Polsce, w tym Pomorzu, daleko jeszcze do osiągnięcia zakładanego celu. Rysunek 4. Wielkość majątkowych wydatków inwestycyjnych samorządów gminnych, powiatowych i wojewódzkich według województw w latach 1999-2005 20_04 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS. Rysunek 5. Nakłady na działalność badawczo-rozwojową na mieszkańca według województw w 2005 r. 20_05 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS.

O autorze:

Analiza sytuacji gospodarczej województwa pomorskiego w kwietniu bieżącego roku świadczy o pozytywnych zmianach, jakie miały miejsce w tym okresie. Zarówno w odniesieniu do działalności przedsiębiorstw, stanu rynku pracy, jak i wynagrodzeń odnotowano pozytywne zmiany, szczególnie w stosunku rocznym (Tablica 1.). Liczba podmiotów gospodarki narodowej nie wzrosła znacząco, chociaż w kwietniu przybyło wyraźnie więcej podmiotów niż w marcu. Poza tym pamiętać należy, że województwo pomorskie cechuje się ponadprzeciętnym poziomem przedsiębiorczości. Kwiecień był okresem, w którym w stosunku do miesiąca poprzedniego odnotowano spadek produkcji sprzedanej przemysłu. Miał on jednak charakter wahań sezonowych obserwowanych w całym kraju. W stosunku rocznym wzrost produkcji sprzedanej przekroczył 25 proc. i był około dwa razy wyższy niż przeciętnie w Polsce. Według kwietniowego "Komunikatu o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa pomorskiego" najwyższy przyrost produkcji sprzedanej w największych branżach w stosunku rocznym wystąpił w: produkcji pozostałych środków transportu (przemysł okrętowy), produkcji wyrobów z drewna i wikliny, produkcji wyrobów z metali. Spadek odnotowano między innymi w produkcji wyrobów futrzarskich. Wyraźny wzrost cechował produkcję budowlanomontażową. W stosunku do marca zwiększyła się ona o ponad 30 proc. Wzrost ten miał charakter sezonowy i zapewne kontynuowany będzie w następnych miesiącach. W porównaniu do roku poprzedniego wzrost produkcji budowlano-montażowej sięgnął prawie 60 proc., co odzwierciedla bardzo dobrą koniunkturę w branży. Wzrost odnotowany w województwie pomorskim był jednak wyraźnie wyższy niż przeciętnie w Polsce, gdzie kształtował się na poziomie 37 proc. Miesięczna sprzedaż detaliczna zwiększyła się minimalnie, co związane było z wyhamowaniem znacznego wzrostu odnotowanego w marcu, łączącego się z okresem przedświątecznych zakupów. W skali roku dynamika sprzedaży detalicznej była nadal bardzo wysoka, choć w stosunku do marca uległa ona osłabieniu. Dobre wyniki działalności przedsiębiorstw nie pozostały bez wpływu na sytuację na rynku pracy. Co prawda w kwietniu w stosunku do marca odnotowano nieznaczny spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, można go jednak tłumaczyć zmianami sezonowymi. Wzrost zatrudnienia w stosunku rocznym był natomiast wyraźny, kształtował się na poziomie 4,5 proc. i nieznacznie przekraczał zmiany ogólnopolskie. W skali roku wzrost zatrudnienia cechował większość sekcji. Wyraźnie najwyższy, sięgający 12 proc., odnotowano w budownictwie. Najgłębszy spadek zatrudnienia odnotowano w rybactwie - sięgał on 11 proc. O blisko 5 proc. w stosunku rocznym spadło zatrudnienie w hotelarstwie i gastronomii. Przedstawiciele tej branży zgłaszają również poważny deficyt pracowników wywołany odpływem do pracy za granicę. Tablica 1. Wybrane mierniki i wskaźniki rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego w kwietniu 2007 r. 19_t1 Przyglądając się dokładniej zmianom w działach przetwórstwa przemysłowego, wysoką dynamikę zaobserwowano w przedsiębiorstwach wytwarzających wyroby z drewna i wikliny, metali oraz produkujących artykuły spożywcze. Spadek zatrudnienia, wynoszący ok. 2 proc., odnotowano natomiast w zakresie produkcji pozostałego sprzętu transportowego. Wzrost zatrudnienia przełożył się na wyraźny spadek bezrobocia. W ciągu miesiąca sięgał on 6 proc. Natomiast spadek odnotowany w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego przekroczył aż 26 proc., podczas gdy przeciętnie w kraju kształtował się na poziomie 22 proc. W kwietniu stopa bezrobocia spadła o 0,8 pkt. proc. w odniesieniu do miesiąca poprzedniego W stosunku rocznym zmniejszyła się ona natomiast o 4,5 pkt. proc. przy średniej dla kraju wynoszącej 3,5 pkt. proc. Tym samym dystans dzielący poziom stóp bezrobocia w województwie pomorskim i w Polsce uległ dalszemu zmniejszeniu. W porównaniu do kwietnia 2006 r. spadek liczby bezrobotnych odnotowano także w trzech wybranych kategoriach osób znajdujących się w specyficznej sytuacji na rynku pracy. Stosunkowo niewielkie zmiany miały miejsce w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Świadczy to o relatywnie dużych trudnościach, jakie ze znalezieniem pracy mają, nawet w okresie koniunktury, osoby należące do omawianej grupy. Liczba młodych bezrobotnych uległa ponadprzeciętnemu zmniejszeniu. Różnica pomiędzy dynamiką spadku bezrobocia ogółem a bezrobocia młodych wynosiła ok. 5,6 pkt. proc. Po części był to zapewne efekt migracji - młodzi ludzie są szczególnie mobilni. Spadek nieodbiegający od przeciętnego odnotowano natomiast w przypadku osób długotrwale bezrobotnych, co należy uznać za wynik pozytywny, gdyż osoby długo pozostające bez pracy siłą rzeczy powinny mieć większe problemy z jej znalezieniem. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że jest to efekt legalizacji pracy dotychczas nierejestrowanej. W kwietniu br. do urzędów pracy zgłoszono ok. 9,7 tys. ofert zatrudnienia, co dało wyraźny wzrost zarówno w układzie miesięcznym, jak i rocznym. Rosnącemu popytowi na pracę nie towarzyszył wzrost wynagrodzenia w układzie miesięcznym. Odnotowany spadek nastąpił po silnych wzrostach obserwowanych w marcu. Wpisuje się on jednak w wahania sezonowe. W perspektywie roku wzrost wynagrodzeń kształtował się na poziomie blisko 11 proc. i był o około 2 pkt. proc. wyższy niż przeciętnie w Polsce. Przedstawione powyżej dane obrazują efekty dobrej koniunktury gospodarczej notowanej w Polsce i w województwie pomorskim. Kwiecień był kolejnym miesiącem, który w perspektywie rocznej przyniósł wzrost produkcji, zatrudnienia i płac oraz spadek bezrobocia. Pozostaje mieć nadzieję, że podobne tendencje będą utrzymane.

O autorze:

Ład przestrzenny, rozumiany w najbardziej ogólny sposób jako pożądany stan struktury przestrzeni społeczno-gospodarczej wyrażającej "zarówno funkcjonalność, logikę, czytelność i jasność struktur przestrzennych, jak też ich zharmonizowanie z przyrodą, dużą użyteczność i efektywność we wszystkich skalach: od lokalnej do krajowej" [1], jest w społeczeństwach państw wysoko rozwiniętych istotną składową warunków życia. Wpływa on również na warunki prowadzenia działalności gospodarczej. Mając na uwadze sposób funkcjonowania mechanizmów kształtowania ładu przestrzennego w Polsce, można odnieść wrażenie, że ich wpływ na rozwój gospodarczy jest generalnie negatywny, co wynika z braków ważnych planów zagospodarowania przestrzennego, niekorzystnych - a czasem wręcz absurdalnych z punktu widzenia prowadzenia działalności gospodarczej - zapisów w planach już obowiązujących czy uciążliwych procedur administracyjnych. W połowie 2005 r. aktualne plany zagospodarowania przestrzennego pokrywały jedynie 6 proc. powierzchni województwa pomorskiego. Po zakończeniu procedur, już wtedy rozpoczętych, powierzchnia ta miała wzrosnąć do niecałych 13 proc.[2 ]. Wobec tak dużych braków wprowadzono uproszczone procedury, które można by nawet uznać za korzystne z punktu widzenia przedsiębiorców, gdyby nie fakt, że są one nieprecyzyjne i narażają potencjalnych inwestorów na różnorodne interpretacje przepisów ze strony urzędników. Z kolei w uchwalanych planach zagospodarowania przestrzennego trudno czasem doszukać się ich związku ze strategią rozwoju danego obszaru i powiązania z polityką finansową samorządu, co w efekcie utrudnia działalność gospodarczą. Barierą rozwoju przedsiębiorczości okazują się również zbyt długie procedury związane z uzyskiwaniem pozwolenia na budowę. Rysunek 1. Renta miejska a alokacja gruntów dla różnych funkcji 03_01 Źródło: P. McCann, 2001 za W. M. Gaczek, Zarządzanie w gospodarce przestrzennej, Oficyna Wydawnicza Branta, Bydgoszcz - Poznań 2003, s. 53. Biorąc pod uwagę bariery stwarzane przez obecne mechanizmy kształtowania ładu przestrzennego, można postawić pytanie, jak kształtowałoby się zagospodarowanie przestrzenne bez ich ingerencji? Teoria gospodarki przestrzennej znajduje odpowiedź na to pytanie w postaci mechanizmu renty gruntowej. Jest ona dodatkowym zyskiem powstającym w wyniku użytkowania konkretnej działki, wynikającym z przyrodniczych i antropogenicznych cech terenu oraz jego położenia względem kooperantów i rynków zbytu. Wielkość tego dodatkowego zysku jest różna w zależności od lokalizacji. Przedsiębiorcy konkurują o działki pozwalające osiągnąć jak najwyższe dodatkowe zyski. Za taką lokalizację są oni w stanie zapłacić cenę wynikającą ze spodziewanych przychodów, jakie można uzyskać w danym miejscu [3]. Przyjmując szereg założeń upraszczających, można stwierdzić, że jednym z głównych kosztów wytworzenia danego dobra są koszty transportu. Ich minimalizację zapewnia lokalizacja w centrum miasta z uwagi na dobrze rozwiniętą infrastrukturę komunikacyjną i koncentrację miejsc pracy, a więc obecność potencjalnych klientów. Ta korzyść znajduje odzwierciedlenie w wysokości stawek renty gruntowej w tym obszarze miasta. Rozpatrując trzy rodzaje działalności gospodarczej (rysunek 1.), można zauważyć, że lokalizują się one w różnych odległościach od centrum. Działalność usługowa, dla której priorytetem jest dostęp do klienta, lokalizuje się w centrum miasta. Ten rodzaj działalności, szczególnie usługi wyższego rzędu, przynosi wysokie dochody, które umożliwiają opłacenie wysokich stawek renty gruntowej. W większej odległości od centrum lokalizuje się działalność produkcyjna. Przedsiębiorstwa przemysłowe mają większe wymagania w zakresie niezbędnej do funkcjonowania powierzchni. Mniejsze znaczenie ma także dostępność transportowa. Jednocześnie przemysł z reguły nie generuje tak wysokich dochodów z danej jednostki powierzchni, co usługi. Według przedstawionego modelu najdalej od centrum lokalizuje się handel wielkopowierzchniowy, z uwagi na przestrzeń zajmowaną przez hale sprzedażowe i parkingi. Oddalenie od centrum placówki tego typu rekompensują sobie zazwyczaj położeniem przy głównych osiach transportowych [4] - punkty X i Y (rysunek 1.) obrazują granice pomiędzy poszczególnymi typami użytkowania ziemi. Przedstawione prawidłowości rozmieszczenia mają charakter modelowy - dla każdego przedsiębiorstwa można wykreślić inną krzywą zależności pomiędzy odległością od centrum a akceptowaną stawką renty gruntowej, co nie zmienia faktu, że zależność ta kształtuje strukturę przestrzeni społeczno-gospodarczej nie tylko miast, ale i obszarów wiejskich [5]. Jak pokazują powyższe rozważania, brak interwencji w postaci planowania przestrzennego nie prowadzi do chaosu przestrzennego. Powstają struktury przestrzenne podporządkowane osiągnięciu maksymalnej efektywności gospodarowania, wykorzystujące ekonomiczną wartość przestrzeni. Jednak w kontekście coraz bardziej rozpowszechnionej zasady trwałego i zrównoważonego rozwoju istotną kwestią jest uwzględnienie wartości ekologicznych i społecznych w gospodarowaniu przestrzenią. Uwzględnienie tych wartości oznacza ograniczenie działalności gospodarczej. Wymaga ono bowiem oszczędnej gospodarki zasobami naturalnymi, ochrony przyrody i krajobrazu, a także zapewnienia odpowiedniej, dla zaspokojenia potrzeb społecznych, podaży powierzchni przestrzeni publicznych. Uwzględnienie w procesie kształtowania ładu przestrzennego ekologicznych i społecznych wartości przestrzeni powoduje lokalne obniżenie stawek renty gruntowej na obszarach chronionych z uwagi na walory środowiska przyrodniczego lub przeznaczonych pod rozwój infrastruktury społecznej (odcinki b-c i h-j - Rysunek 2.). Działania takie oznaczają jednak utratę części potencjalnych wpływów podatkowych do budżetu samorządu, co powoduje z kolei ograniczenie wydatków, w tym inwestycyjnych, a tym samym hamuje rozwój gospodarczy. Czy ład przestrzenny kształtowany zgodnie z zasadami trwałego i zrównoważonego rozwoju może zatem w ogóle być czynnikiem rozwoju gospodarczego? Mimo wskazanych ograniczeń, w dłuższym okresie czasu niewątpliwie stymuluje on gospodarkę. Dzieje się tak z kilku powodów. Po pierwsze, rośnie znaczenie gospodarki opartej na wiedzy. Wiedza, w odróżnieniu od tradycyjnych czynników produkcji, jest czynnikiem prawie niewyczerpującym się, a jej przyrost zależy m. in. od roli nauki w społeczeństwie i wielkości nakładów przeznaczanych na jej rozwój [6]. Sektory: edukacji i badawczo-rozwojowy, zaliczające się w dużej mierze do usług publicznych i nierealizujące bezpośrednio celów gospodarczych, w efekcie generują wzrost gospodarczy. Po drugie, rozwój gospodarki opartej na wiedzy nie zależy jedynie od jej przyrostu. Wymaga on wysokiej jakości kapitału ludzkiego [7]. Jego jakość kształtowana jest nie tylko dzięki dobrze rozwiniętej infrastrukturze edukacyjnej, ale również infrastrukturze systemu ochrony zdrowia i kultury. Jak pokazują badania [8], sprzyjający innowacjom klimat zapewniają ośrodki o bogatym życiu kulturalnym i silnym środowisku artystycznym. Po trzecie, niektóre uznawane tradycyjnie za nieprodukcyjne działy usług, takie jak np. kultura, stają się w krajach wysoko rozwiniętych istotnymi, innowacyjnymi i bardzo dochodowymi działami gospodarki [9]. Po czwarte, przedsiębiorstwa działające w sferze gospodarki opartej na wiedzy, poszukując wykwalifikowanych pracowników, lokują się w miejscach oferujących dobre warunki życia, a więc czyste środowisko i dobrze rozwiniętą infrastrukturę społeczną. Wskazane zjawiska, choć nie wyczerpują całego spektrum problematyki, jasno wskazują, że kształtowanie ładu przestrzennego w duchu rozwoju zrównoważonego powinno zapewniać prawidłowy rozwój tych funkcji, które w krótkim okresie czasu ograniczają efektywność ekonomicznego wykorzystania przestrzeni, ale w dłuższej perspektywie zapewniają stabilny wzrost gospodarczy i korzystne warunki życia, co również wiąże się z ograniczaniem i kontrolowaniem presji wywieranej przez działalność człowieka na środowisko przyrodnicze. Rysunek 2. Krzywa renty miejskiej po uwzględnieniu oddziaływania władz miejskich 03_02 Źródło: P. McCann, 2001 za W. M. Gaczek, op.cit., s. 55. Kształtowanie ładu przestrzennego według zasad rozwoju zrównoważonego wpływa również na poziom atrakcyjności inwestycyjnej. Wśród czynników lokalizacji znaczenia nabierają takie kwestie, jak: jakość środowiska, klimat gospodarczy, opinie na temat danego miejsca, poziom rozwoju infrastruktury kultury, jakość życia [10]. Ład przestrzenny sprzyja wzmacnianiu czy budowaniu takich atutów. W jakich aspektach i obszarach kształtowanie ładu przestrzennego może mieć szczególne znacznie dla rozwoju gospodarczego Pomorza? Warto przede wszystkim przyjrzeć się wybranym obszarom problemowym w zakresie gospodarki przestrzennej [11]: obszarowi kształtującej się metropolii Trójmiasta, wybrzeżu Bałtyku, a także pasmu rozwoju wzdłuż autostrady A1. Budowanie ładu przestrzennego na obszarze potencjalnej metropolii Trójmiasta poprzez stwarzanie warunków do rozwoju funkcji metropolitalnych niewątpliwie uznać należy za czynnik rozwoju gospodarczego. Poprawa dostępności komunikacyjnej do metropolii, zwiększenie jej transportowej spójności, ożywienie Starego Miasta w Gdańsku, rewitalizacja dzielnic poprzemysłowych, rozwój infrastruktury naukowo-badawczej i instytucji kultury ułatwiłyby rozwój gospodarki, szczególnie opartej na wiedzy. Takie działania pozwoliłyby zwiększyć prawdopodobieństwo przyciągnięcia inwestorów z branży usługowej i zaawansowanych technologii. Realizując wskazane działania, nie można jednak zapomnieć o zachowaniu walorów środowiska przyrodniczego. Dalszy dynamiczny rozwój strefy podmiejskiej stoi w sprzeczności z ochroną wielu cennych przyrodniczo obszarów - w szczególności zaś Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego, który powoli staje się parkiem położonym wewnątrz obszaru zurbanizowanego, zamieszkiwanego przez ponad milion mieszkańców. Jego istnienie jest jednym z atutów budujących korzystne, w ocenie mieszkańców, warunki życia. Kształtowanie ładu przestrzennego odgrywa olbrzymie znacznie w rozwoju gospodarczym wybrzeża Bałtyku. Walory i zasoby środowiska przyrodniczego tego obszaru pozwalają na osiąganie dużych dochodów, przede wszystkim z działalności turystycznej. W wyniku rozwoju infrastruktury turystycznej rośnie jednak liczba kolizji funkcji - treny atrakcyjne turystycznie są jednocześnie cenne przyrodniczo, objęte są w wielu wypadkach różnymi formami ochrony przyrody. Partykularny interes branży turystycznej, krótkofalowo uzasadniony ekonomicznie, nakazuje intensyfikację działalności, która w dłuższym okresie czasu doprowadzi do degradacji walorów tego obszaru i spadku jego atrakcyjności turystycznej. Klasycznym przykładem wydaje się być Karwia, w pogoni za zyskiem zabudowana chaotycznie, w sposób urągający elementarnemu porządkowi architektonicznemu. Obserwowana ekspansja zabudowy zniszczyła walory krajobrazowe tego obszaru i wraz z nasilającą się konkurencją pomiędzy kurortami doprowadzić może do spadku popularności tego miejsca i obniżenia dochodów z turystyki. Newralgicznym obszarem z punktu widzenia stymulowania rozwoju gospodarczego poprzez kształtowanie ładu przestrzennego jest pasmo rozwoju wzdłuż budowanej autostrady A1. Tereny te cechują się dużą atrakcyjnością inwestycyjną. Z jednej strony mają one zapewnione szybkie połączenie z Trójmiastem (pracownicy, kooperanci, węzeł transportowy, rynek zbytu), z drugiej - po wybudowaniu kolejnego jej odcinka - z pozostałymi obszarami Polski. Zapewnienie odpowiednio dużej podaży terenów inwestycyjnych i stworzenie warunków do harmonijnego ich zagospodarowania jest wyzwaniem dla planowania przestrzennego. Uruchomienie autostrady A1 da również impuls do integracji pięciu miast położonych w jej sąsiedztwie. Chodzi o: Tczew, Starogard Gdański, Kwidzyn, Sztum i Malbork. W części z tych ośrodków funkcjonują duże przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego. Polepszenie dostępności komunikacyjnej pomiędzy tymi ośrodkami pozwoliłoby na wzrost możliwych do zdyskontowania na tym obszarze korzyści skali i aglomeracji związanych przede wszystkim z integracją lokalnych rynków pracy i zbytu. Podsumowując powyższe rozważania, podkreślić należy, że kształtowanie ładu przestrzennego zgodnie z zasadami zrównoważonego rozwoju w dłuższej perspektywie czasowej nie stoi w sprzeczności z potrzebami rozwoju gospodarczego. Zadaniami prawidłowo prowadzonej polityki przestrzennej, oprócz zmniejszenia społecznych kosztów funkcjonowania przedsiębiorstw, jest mianowicie: dostarczanie usług publicznych po możliwie najniższych cenach, zapewnienie podaży pracowników o odpowiednich kwalifikacjach, poprawa i utrzymanie dobrego stanu środowiska przyrodniczego oraz zapewnienie dostępu globalnych zasobów informacji [12]. Te działania niewątpliwie sprzyjają rozwojowi gospodarczemu i budowaniu atrakcyjności inwestycyjnej i osiedleńczej Pomorza. Przypisy: 1 J. Kołodziejski, Strategia równoważenia rozwoju podstawą koncepcji przestrzennego zagospodarowania kraju "Polska 2000 Plus", [w:] Polska przestrzeń a wyzwania XXI wieku, pod red. J. Kołodziejskiego, Biuletyn KPZK, nr 176, KPZK PAN, Warszawa 1997, s. 9-124. 2 J. T. Czochański i inni, Gospodarowanie przestrzenią, [w:] Raport o stanie zagospodarowania przestrzennego województwa pomorskiego. Ocena realizacji inwestycji, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Gdańsk 2006, s. 245-286. 3 W. M. Gaczek, Zarządzanie w gospodarce przestrzennej, Oficyna Wydawnicza Branta, Bydgoszcz - Poznań 2003. 4 W. M. Gaczek, op.cit. 5 Model lokalizacji działalności rolniczej w zależności od odległości do miasta stanowiącego rynek zbytu zaproponował w 1826 r. J. H. von Thünen. Zaproponowany model gospodarki przestrzennej został następnie zaadoptowany do specyfiki środowiska miejskiego. 6 Z. Chojnicki, T. Czyż, Aspekty regionalne gospodarki opartej na wiedzy w Polsce, Bogucki Wydawnictwo Naukowe, Poznań 2006. 7 W. M. Orłowski, Polskie regiony na tle wyzwań integracyjnych, [w:] Polityka regionalna państwa pośród uwikłań instytucjonalno-regulacyjnych, pod red. J. Szomburga, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, Gdańsk 2001, s. 52-88. 8 R. Florida, G .Gates, Technology and Tolerance: The Importance of Diversity to High-Technology Growth, Survey Series, The Brookings Institution, Washington DC 2001, s.12. 9 A. J. Wiegand, Rozwój przemysłów kultury - doświadczenia niemieckie i europejskie, [w:] Kultura i przemysły kultury szansą rozwojową dla Polski, pod red. J. Szomburga, Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, Gdańsk 2002, s. 37-50. 10 W. Ziemianowicz, B. Jałowiecki, Polityka miejska a inwestycje zagraniczne w polskich metropoliach, Wydawnictwo Naukowe Scholar, Warszawa 2004. 11 A. Ciesielska i inni, Obszary problemowe, [w:] Raport o stanie zagospodarowania przestrzennego województwa pomorskiego. Ocena realizacji inwestycji, Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Gdańsk 2006, s. 245-286. 12 Koncepcja polityki przestrzennego zagospodarowania kraju, Monitor Polski 2001, nr 26, poz. 432, s. 502-595.

O autorze:

Do tezy, że dobra dostępność transportowa jest warunkiem koniecznym dla rozwoju społeczno-gospodarczego, nie trzeba nikogo przekonywać. Wszak mieszkając na Pomorzu i od lat wyczekując realizacji kluczowych w tym zakresie inwestycji, oczywistości tej tezy nie tylko jesteśmy świadomi - jest ona również poparta doświadczeniem korzystania z niewydolnego układu transportowego łączącego Pomorze, w szczególności zaś aglomerację Trójmiasta, z innymi dużymi ośrodkami miejskimi. Niewydolna infrastruktura transportowa nie jest jedynie problemem Pomorza. Dotyczy on większości regionów Polski. Jak zatem na tym tle wygląda sytuacja aglomeracji Trójmiasta? Punktem wyjścia dla analizy dostępności transportowej aglomeracji będzie ocena wykonywana przez IBnGR dla potrzeb diagnozy atrakcyjności inwestycyjnej województw i podregionów Polski [1]. Dostępność transportową w układzie regionów jak i podregionów, można traktować jako dostępność do aglomeracji będących ich ośrodkami. Takie założenie poczyniono dla potrzeb analizy atrakcyjności inwestycyjnej. Rysunek 1. Dostępność transportowa województwa pomorskiego na tle regionów konkurujących i pozostałych w 2006 r. 25_1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Województwo pomorskie zajęło w rankingu dostępności transportowej województw w 2006 r. dopiero jedenaste miejsce. Biorąc zaś po uwagę jedynie regiony stanowiące największą konkurencję dla Pomorza, a więc śląskie, mazowieckie, dolnośląskie, małopolskie, wielkopolskie, łódzkie, województwo pomorskie cechowało się najsłabszą dostępnością transportową. Tablica 1. Dostępność transportowa podregionu gdańskiego na tle obszarów konkurujących w 2006 r. 25_1_2 Źródło: Opracowanie IBnGR. Biorąc pod uwagę podregiony, sytuacja Trójmiasta wygląda lepiej. Na 39 analizowanych obiektów, w kategorii dostępności transportowej dla działalności przemysłowej zajęło ono 13. miejsce, usługowej - 9. miejsce i zaawansowanej technologicznie - 12. miejsce. Różnice te wynikają z założenia, że dla wymienionych rodzajów działalności gospodarczej konieczna jest specyficzna konfiguracja środków transportu. Dość wysokie notowania w rankingu wszystkich podregionów nie wyglądają jednak tak dobrze, gdy porównanie ograniczymy do jednostek, których stolicami są największe ośrodki: Kraków, konurbacja katowicka, Łódź, Poznań, Warszawa, Wrocław. We wszystkich trzech rankingach Trójmiasto zajmuje końcowe lokaty. Co zadecydowało o względnie niskiej dostępności transportowej Trójmiasta? W przypadku oceny dostępności na poziomie województw pod uwagę wzięto odległość do granicy zachodniej, odległość do Warszawy, liczbę obsługiwanych międzynarodowych połączeń lotniczych i gęstość zamiejskich dróg o nawierzchni twardej. Pomijając ostatnią kwestię, mającą jedynie aspekt regionalny, warto skupić się na omówieniu trzech najpierw wymienionych zagadnień. Pozwoli to na wyjaśnienie względnie niskiej pozycji aglomeracji Trójmiasta w rankingu dostępności transportowej. Odległość od granicy zachodniej jest miernikiem dostępności do głównych zagranicznych rynków zbytu obsługiwanych przez polską gospodarkę. Głównym partnerem handlowym Polski są Niemcy, duże znaczenie mają też pozostałe kraje "starej" Unii. Przy słabym stanie polskiej infrastruktury transportowej położenie względem zachodniej granicy, za którą transport jest o wiele łatwiejszy, ma duże znaczenie dla rozwoju gospodarczego regionów. Za odległość dzielącą region od granicy przyjęto dystans, jaki dzieli ją od ośrodka regionalnego przy założeniu, że wykorzystuje się główne drogi. Trójmiasto położone jest około 350 km od granicy (Kołbaskowo). Biorąc pod uwagę największe ośrodki, zdecydowanie bliżej granicy położone są Wrocław i Poznań. Podobna odległość dzieli od granicy Łódź i konurbację katowicką. Nieznacznie dalej położony jest Kraków. Jedynie Warszawę dzieli dystans wyraźnie większy niż Trójmiasto. Nie odległość sama w sobie jest czynnikiem decydującym o dostępności transportowej. Ważniejsza wydaje się odległość czasowa, którą w przypadku transportu lądowego skrócić można dzięki rozbudowie i modernizacji infrastruktury. Właśnie analiza czasu potrzebnego na pokonanie dystansu dzielącego badane ośrodki od granicy zachodniej uwidacznia problem niskiej dostępności Trójmiasta. Blisko siedem i pól godziny jazdy, jakie potrzebne jest na pokonanie omawianego odcinka (stosując się do ograniczeń prędkości), w porównaniu z czterema lub pięcioma godzinami, jakie dzielą odpowiednio konurbację katowicką i Łódź, doskonale pokazuje znaczenie autostrad w kreowaniu dobrej dostępności komunikacyjnej. Nawet z Krakowa, położonego dalej niż Trójmiasto, dojazd do granicy jest krótszy o około dwie i pół godziny. Dostępność transportową regionu powinno poprawiać nadmorskie położenie. Czy rzeczywiście tak jest? Biorąc pod uwagę reorientacje kierunków i struktury towarowej polskiego handlu zagranicznego, znaczenie portów morskich wydaje się być ograniczone. Ich rola może jednak rosnąć przy zapewnieniu odpowiednich rozwiązań infrastrukturalnych, które w przypadku portów Trójmiasta dopiero zaczynają nabierać realnych kształtów. Porty muszą być sprawniej powiązane z zapleczem niż dotychczas i zapewniać szybki przeładunek, głównie ładunków w kontenerach. Analizując kolejny czynnik dostępności - odległość fizyczną jak i czasową do Warszawy - nie stwierdzono aż tak istotnych różnic. Pomijając blisko położoną Łódź, pozostałe ośrodki odległe są od stolicy o 300-400 km, co przekłada się na czas podróży samochodem, wynoszący 6-7 godzin. Bliskość stolicy, mimo rozwoju gospodarki rynkowej, nadal jest dość istotna. Warszawa, oprócz koncentracji decyzyjnych funkcji w sferze polityki, jest również ośrodkiem władzy gospodarczej (siedziby oddziałów międzynarodowych koncernów) i najważniejszym węzłem transportowym. W relacji ze stolicą istotną rolę odgrywają także połączenia kolejowe. W tym względzie Trójmiasto również nie jest uprzywilejowane. Kraków, konurbacja katowicka, Łódź, Poznań dysponują o wiele dogodniejszymi, szybszymi połączeniami niż Trójmiasto. Sytuację poprawi niewątpliwie modernizacja linii kolejowej E-65, w rezultacie której czas podróży z Trójmiasta do Warszawy powinien zostać skrócony do maksimum 2,5 godziny. Obecnie tyle zajmuje podróż z Krakowa i Katowic, które położone są w podobnej odległości do Warszawy. Modernizacja linii kolejowej niewątpliwie poprawi dostępność do Trójmiasta, w szczególności w ruchu pasażerskim, gdzie czas podróży odgrywa w tym przypadku kluczową rolę. Nie należy jednak popadać w zbytni optymizm, gdyż kwestia dostępności transportowej jest rzeczą względną. Pojawiły się już bowiem plany, których realizacja, jak na razie, wydaje się dość odległa, zakładające budowę od podstaw infrastruktury kolejowej umożliwiającej podróż pomiędzy Warszawą, Łodzią a Poznaniem i Wrocławiem z prędkością rzędu 300 km na godzinę. Oddanie do użytku tej inwestycji ponownie pogorszyłoby znacznie dostępność transportową do Trójmiasta, oczywiście względem ośrodków połączonych superszybkim pociągiem. W porównaniu do zagadnień dotychczas omówionych, mocniejszą stroną dostępności transportowej aglomeracji Trójmiasta jest dostępność drogą powietrzną. Port lotniczy w Gdańsku, od momentu jego przeniesienia do Rębiechowa, pełni ważną rolę w skali kraju. Wydaje się ona umacniać w okresie żywienia wywołanej otwarciem nieba i ekspansją tanich linii lotniczych, o czym świadczy nie tylko wzrost liczby pasażerów, ale także udziału w rynku przewozów pasażerskich, co oznacza, że dynamika wzrostu liczby pasażerów jest większa niż w innych portach. Port lotniczy w Gdańsku zajmował w 2006 r. czwartą pozycję pod względem liczby oferowanych połączeń międzynarodowych. W I połowie 2007 r. obsłużył on 734 tys. pasażerów, co dawało 9% udziału w rynku przewozów lotniczych i przekładało się również na czwartą lokatę w kraju. Pomijając Okęcie i Balice, których udział jest wyraźnie wyższy, lotnisko w Gdańsku ma zbliżone znacznie do portu katowickiego. O sile portu lotniczego w Gdańsku świadczy także fakt, że utrzymuje on wysoki udział w przewozach, obsługując jednocześnie słabiej zaludniony obszar niż ma to miejsce przypadku Katowic czy Krakowa. W przyszłości pozycję portu wzmocnić może budowa nowego terminalu pasażerskiego oraz ewentualne uruchomienie drugiego lotniska w Gdyni (zakładając, że będzie ono częścią istniejącego już podmiotu). Rysunek 2. Liczba obsłużonych pasażerów i ich udział w ruchu ogółem w polskich portach lotniczych w I półroczu lat 2004-2007 25_1_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych ULC. Opisane uwarunkowania odpowiadają za niską dostępność aglomeracji Trójmiasta w porównaniu do innych dużych ośrodków miejskich w Polsce. Nieco lepsza pozycja w przypadku dostępności dla przemysłu nie wynika z opisanych zagadnień, a jest kwestią organizacyjną. Oferta Pomorza w zakresie usług transportowych i spedycyjnych jest bowiem stosunkowo dobra, co ma istotne znaczenie w zapewnieniu ciągłości dostaw surowców, półproduktów, podzespołów oraz wysyłki gotowych wyrobów do klientów. Mimo że obecnie aglomeracja Trójmiasta cechuje się niską dostępnością transportową, to dzięki napływowi funduszy strukturalnych oraz perspektywy organizacji EURO 2012 pojawiły się realne szanse na zmianę tej sytuacji. Kluczowe znaczenie dla poprawy dostępności transportowej mają projekty realizowane zarówno na zewnątrz aglomeracji, jak i wewnątrz - głównie w Gdańsku i Gdyni. Utrudnienia w ruchu, spowodowane korkami ulicznymi, skutecznie mogą wydłużyć łączny czas podróży. Usprawnienie ruchu wewnątrz aglomeracji ma zasadnicze znaczenie dla poprawy dostępności do portów morskich. Kluczowe projekty zewnętrzne to oczywiście autostrada A-1, która aby zaczęła odgrywać istotną rolę, musi być wybudowana na odcinku z Gdańska przynajmniej do węzła w Strykowie. O ile odcinek z Gdańska do Nowych Marz jest już w budowie, o tyle terminy oddania kolejnych fragmentów stoją pod znakiem zapytania. Następny ważny projekt to modernizacja linii kolejowej E-65 oraz drogi krajowej nr 7 łączącej Gdańsk z Warszawą. Nie należy również zapominać o najkrótszej drodze na Zachód - trasie Via Hanseatica, czyli drodze krajowej nr 6 i linii kolejowej nr 202, która również domaga się modernizacji. Rysunek 3. Udział portu lotniczego Gdańsk - Rębiechowo w przewozach pasażerskich na tle pozostałych portów w I półroczu 2007 r. tarkos Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych ULC. W przypadku Gdańska lista kluczowych projektów transportowych jest dość długa. Biorąc pod uwagę inwestycje drogowe, należy przede wszystkim wymienić Obwodnicę Południową wraz z Trasą Sucharskiego, tunelem pod Martwą Wisła i Drogą Zieloną, łącznie z tunelem łączącym ją z ulicą Spacerową, która również ma być modernizowana. Duże znaczenie będzie miało również dokończenie budowy Trasy W-Z i modernizacja ulicy Słowackiego wraz układem dróg wokół lotniska w Rębiechowie. W zakresie infrastruktury kolejowej do najważniejszych projektów zaliczyć należy budowę Kolei Metropolitalnej łączącej centrum miasta z lotniskiem. W zakresie infrastruktury portowej zasadnicze znaczenie ma rozbudowa głębokowodnego terminalu kontenerowego, któremu towarzyszyć musi centrum logistyczne zapewniające sprawny przeładunek i dystrybucję towarów. Dostępność transportowa drogą powietrzną wzrosnąć powinna dzięki budowie nowego terminalu pasażerskiego. Z kolei w Gdyni część ważnych, z punktu widzenia dostępności transportowej, inwestycji zostało wykonanych lub jest w trakcie budowy. Chodzi o estakadę Kwiatkowskiego i ulicę Janka Wiśniewskiego. W zakresie robót drogowych poważną inwestycją będzie Droga Średnicowa, a w szczególności Obwodnica Północna mająca duże znaczenie w obsłudze ruchu tranzytowego. Poważny wpływ na polepszenie dostępności transportowej aglomeracji może mieć również budowa nowego terminalu promowego (wraz z nową ulicą Polską) oraz uruchomienie cywilnego lotniska w Kosakowie, co umożliwiłoby stworzenie dużego centrum logistycznego obsługującego środki transportu drogowego, kolejowego, morskiego i lotniczego. Uruchomienie lotniska wymagać będzie modernizacji istniejącego torowiska i sprawnego skomunikowania go z istniejącą siecią SKM i planowanej Kolei Metropolitalnej. Perspektywy poprawy dostępności transportowej są więc dobre. Trzeba przy tym jednak pamiętać, że inne aglomeracje też starają się polepszyć swoją pozycję w tym zakresie. Oby Trójmiasto okazało się w tym wyścigu bardziej efektywne. Przypisy: 1 Po pięciu latach przerwy IBnGR powrócił do badania problematyki regionalnego zróżnicowania atrakcyjności inwestycyjnej. W rezultacie, w 2005 i 2006 r., opublikowane zostały dwa raporty poświęcone temu zagadnieniu. Pod koniec 2007 r. ukaże się kolejne opracowanie pt. Atrakcyjność inwestycyjna województw i podregionów Polski 2007 .  

O autorze:

Czerwiec 2007 r. okazał się kolejnym miesiącem, w którym odnotowano dobrą sytuację gospodarczą w województwie pomorskim [1]. Zarówno w odniesieniu do działalności przedsiębiorstw, stanu rynku pracy, jak również wynagrodzeń zaobserwowano w większości pozytywne zmiany. Czerwiec był tak samo miesiącem kontynuacji pozytywnych trendów długookresowych - w stosunku rocznym odnotowano poprawę we wszystkich analizowanych aspektach (tablica 1). Liczba podmiotów gospodarki narodowej nie wzrosła znacząco, należy jednak zaznaczyć, że przekraczając wartość 231 tys., osiągnęła poziom nie notowany od początku 2006 r. Zaobserwowany wzrost jest kontynuacją procesu występującego nieprzerwanie od marca bieżącego roku. W czerwcu, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano spadek produkcji sprzedanej przemysłu. Po doskonałym II półroczu 2006 r., w pierwszej połowie bieżącego roku obserwowane są jej wahania. Wskazują one na słabnięcie wzrostowej tendencji - województwo traci przewagę dynamiki względem kraju ogółem. W skali roku wzrost produkcji sprzedanej sięgnął niecałych 3% był niższy o 1 punkt procentowy niż rok wcześniej. W analizowanym miesiącu najwyższy przyrost produkcji sprzedanej w głównych branżach, w stosunku rocznym, wystąpił w: produkcji wyrobów z drewna i wikliny; produkcji pozostałych środków transportu (przemysł okrętowy) oraz produkcji wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych. Spadek odnotowano między innymi w produkcji odzieży i wyrobów futrzarskich, produkcji mebli oraz w pozostałej działalności produkcyjnej. Natomiast w produkcji budowlano-montażowej wystąpił wzrost. W stosunku do maja zwiększyła się ona jednak jedynie o 2% i była niższa od ogólnopolskiej o 1,7 punktu procentowego. Niski wzrost był więc charakterystyczny dla całej gospodarki, a słabsze od przeciętnych wyniki Pomorskiego w czerwcu odnotowano po raz kolejny. Nie wpływały one jednak istotnie na roczne rezultaty produkcji budowlano-montażowej. W skali roku wzrost produkcji budowlano-montażowej sięgnął 15%, co odzwierciedla bardzo dobrą koniunkturę w branży. Poza tym wzrost odnotowany w województwie pomorskim był wyraźnie wyższy niż przeciętnie Polsce - o 4 punkty procentowe, co wskazuje na szczególnie dobrą sytuację pomorskich przedsiębiorstw budowlanych. Wzrost odnotowano również w sprzedaży detalicznej, która w ciągu miesiąca zwiększyła się o 5,6%. Nastąpił on po dwóch miesiącach stagnacji i był większy niż przeciętnie w Polsce. W stosunku rocznym dynamika sprzedaży detalicznej kształtowała się na poziomie 18% i była wyższa o 4 punkty procentowe od średniej dla Polski. Czerwiec był jednak czwartym miesiącem z rzędu, w którym w stosunku rocznym wystąpiło stopniowe wyhamowanie trendu wzrostowego. Tablica 1. Wybrane mierniki i wskaźniki rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego w czerwcu 2007 r. 24_1 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego i Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Zasadniczo dobre wyniki działalności przedsiębiorstw nie pozostały bez wpływu na sytuację na rynku pracy. W czerwcu o 0,5% wzrosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Pomijając styczeń, była to największa miesięczna dynamika obserwowana w tym roku. W porównaniu do czerwca roku poprzedniego zatrudnienie wzrosło o 4,3% i dość wyraźnie przekraczało zmiany ogólnopolskie. W skali roku wzrost zatrudnienia cechował większość sekcji. Wyraźnie najwyższy, sięgający 12%, odnotowano w budownictwie. Najgłębszy spadek zatrudnienia po raz kolejny odnotowano w rybactwie - sięgał on 14%. O blisko 4% w stosunku rocznym spadło zatrudnienie w hotelarstwie i gastronomii. W tej branży odczuwalny jest poważny deficyt pracowników wywołany odpływem do pracy za granicę. Biorąc po uwagę tylko działy przetwórstwa przemysłowego, wysoką dynamikę zaobserwowano w przedsiębiorstwach wytwarzających wyroby z drewna i wikliny oraz z metali. Spadek zatrudnienia, rzędu ok. 2%, odnotowano natomiast w zakresie produkcji pozostałego sprzętu transportowego oraz produkcji artykułów spożywczych i napojów. Wzrost zatrudnienia przełożył się na wyraźny spadek bezrobocia. W ciągu miesiąca sięgał on 5%. Natomiast spadek, odnotowany w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, przekroczył aż 28%, podczas gdy przeciętnie w kraju kształtował się na poziomie 24%. W kwietniu stopa bezrobocia spadła o 0,6 punktu procentowego w odniesieniu do miesiąca poprzedniego. W stosunku rocznym zmniejszyła się ona natomiast o 4,3 punktu procentowego przy średniej dla kraju wynoszącej 3,5 punktu procentowego. Tym samym dystans dzielący poziom stóp bezrobocia w województwie pomorskim i w Polsce uległ dalszemu zmniejszeniu. W czerwcu wynosił on jedynie 1,7 punktu procentowego. Zarówno w układzie miesięcznym, jak i rocznym spadek liczby bezrobotnych odnotowano w także w trzech wybranych kategoriach osób znajdujących się w specyficznej sytuacji na rynku pracy. Stosunkowo niewielkie zmiany odnotowano w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Jest to zjawisko obserwowane trwale i potwierdza tezę o stosunkowo dużych trudnościach w integracji tej grupy bezrobotnych z rynkiem pracy, nawet w okresie koniunktury. Liczba młodych bezrobotnych uległa natomiast ponadprzeciętnemu zmniejszeniu. Młodzi ludzie z uwagi na swoją dużą mobilność są największymi beneficjentami otwarcia rynków pracy państw UE. Po raz kolejny odnotowano również nieznacznie ponadprzeciętną redukcję liczby osób długotrwale bezrobotnych. Częściowo jest to efekt legalizacji pracy dotychczas nierejestrowanej. W czerwcu do urzędów pracy zgłoszono ok. 9,6 tys. ofert zatrudnienia, co oznaczało spadek w układzie miesięcznym. Miał on charakter sezonowy, gdyż maj w tym, jak i poprzednim roku cechował się rekordową liczbą zgłoszonych ofert. W skali roku dynamika ofert pracy nadal była wyraźna i kształtowała się na poziomie 14%. Rosnącemu popytowi na pracę towarzyszył wzrost wynagrodzeń zarówno w układzie miesięcznym, jak i rocznym. Szczególnie widoczny był on w perspektywie roku. Kształtował się na poziomie blisko 14% i był wyraźnie wyższy niż przeciętnie w Polsce. Przedstawione powyżej dane obrazują efekty dobrej koniunktury gospodarczej notowanej w Polsce i w województwie pomorskim. Czerwiec był kolejnym miesiącem, który w perspektywie rocznej przyniósł wzrost produkcji, zatrudnienia i płac oraz spadek bezrobocia. Szczególnie korzystnie kształtowała się sytuacja pomorskiego rynku pracy. Przypisy: 1 Niniejsza analiza przygotowana została na podstawie: Komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa pomorskiego, 2007, Opracowania sygnalne, nr 6, Urząd Statystyczny w Gdańsku, Gdańsk.

O autorze:

Czym jest Urban Audit? Program Urban Audit jest przedsięwzięciem badawczym, którego celem jest dostarczenie porównywalnych danych statystycznych o najważniejszych miastach państw członkowskich UE. Kondycja miast w znacznej mierze decyduje o rozwoju społeczno-gospodarczym państw i regionów. W miastach występują jednocześnie specyficzne problemy mogące hamować ten rozwój. W związku z tym Komisja Europejska uznała za konieczne monitorowanie stanu największych ośrodków miejskich w celu dostarczenia informacji stanowiących podstawę dla programowania polityki miejskiej i kontroli jej efektów. Program badawczy prowadzony jest przez EUROSTAT, czyli europejski urząd statystyczny. Pierwsza edycja rozpoczęła się w 1998 r. i objęła 58 miast Unii Europejskiej. W jej trakcie opracowano metodykę badania, dokonano doboru wskaźników i w efekcie uzyskano dane umożliwiające porównanie miast w zakresie demografii, warunków życia, gospodarki, szkolnictwa, stanu i ochrony środowiska, kultury i turystyki itp. Zebrane dane w większości dotyczyły lat 1981, 1991 i 1996. Stały się one częścią pierwszej ogólnoeuropejskiej bazy danych o miastach - Urban Audit [1]. 16_t1 Miasta objęte badaniem Pozytywne wyniki pierwszej edycji programu skłoniły Komisję Europejska do podjęcia decyzji o jego kontynuacji. Biorąc pod uwagę zbliżające się rozszerzenie UE, w drugim etapie objęto badaniem także miasta państw kandydujących. Łącznie zebrano informacje o 258 dużych (powyżej 250 tys. mieszkańców) i średnich (od 50 do 250 tys. mieszkańców) miastach z 27 krajów obecnej UE. W Polsce do grupy tej zaliczono 23 miasta. Wśród nich znalazło się 18 ośrodków regionalnych, a więc także Gdańsk, oraz pięć innych miast na prawach powiatu liczących poniżej 100 tys. ludności. Wszystkie objęte programem miasta liczyły w 2002 r. łącznie 7,8 mln mieszkańców, co stanowiło ponad 33 proc. ludności miejskiej kraju [2]. Wybrane jednostki rozmieszczone były równomiernie na jego całym terytorium. Zwiększyło to reprezentatywność uzyskanych wyników. Drugą edycję badania przeprowadzono, w przypadku Polski, w latach 2003-2005, gromadząc dane pochodzące głównie z 2001 r. Oprócz obszarów miast w ich graniach administracyjnych badaniu poddano także strefy podmiejskie, co pozwoliło na uwzględnienie zachodzących procesów suburbanizacji. Trzeci wymiar badania dotyczył wewnętrznego zróżnicowania warunków życia w mieście. W niniejszym 2 Jak wyżej. artykule skupiono się jednak na ukazaniu miasta Gdańska, rozpatrywanego w granicach administracyjnych na tle pozostałych miast objętych badaniem. Tym samym, ze względu na charakter i objętość publikacji, pominięto analizę wyników dotyczących pozostałych dwóch aspektów programu. Ludność Gdańsk mający ponad 455 tys. mieszkańców zaliczał się do stosunkowo dużych miast na tle pozostałych ośrodków objętych badaniem. W rankingu liczby ludności zajął 74. miejsce, sąsiadując z takimi ośrodkami o zbliżonej wielkości, jak: Drezno, Bradford, Göteborg, Strasburg, Antwerpia, Edynburg. W okresie pięciu lat poprzedzających badanie liczba jego ludności nie uległa istotnym zmianom. W porównaniu do pozostałych badanych miast był to wynik gorszy od przeciętnej - około połowa ośrodków odnotowała bowiem wzrost liczby mieszkańców. Liderem pod tym względem był holenderski Tilburg, w którym liczba ludności wzrosła o ponad 3,5 proc. Gdańsk cechował śladowy udział mieszkańców będących jednocześnie obywatelami państw UE albo pozostałych państw. Pomijając tak kosmopolityczne miasta jak Luksemburg czy Bruksela, w pozostałych nie odnotowano szczególnie wysokiego udziału mieszkańców z innych państw UE. W dość znacznej grupie (55 miast) przekraczał on jednak 2 proc. Na tym tle Gdańsk, z odsetkiem omawianej grupy mieszkańców kształtującym się na poziomie 0,05 proc., zajął 205. miejsce. Natomiast udział mieszkańców obywateli pozostałych krajów kształtował się w Gdańsku na poziomie 0,09 proc., co plasowało go na 236. miejscu. Dane te potwierdzają tezę mówiącą o Gdańsku co najwyżej jako o "potencjalnej metropolii". Funkcje metropolitalne, będące faktycznym wyznacznikiem statusu miasta, są tu bardzo słabo rozwinięte, o czym świadczy właśnie niski procent mieszkańców-obcokrajowców. W zakresie charakterystyki gospodarstw domowych Gdańsk nie odbiegał od przeciętnej dla wszystkich badanych miast. Dotyczy to zarówno wielkości gospodarstw, jak i ich struktury - udziału gospodarstw jednoosobowych oraz gospodarstw prowadzonych przez rodziny niepełne. Aspekty społeczne Dynamiczne zmiany, jakie mają miejsce na polskim rynku nieruchomości, spowodowały dość znaczną dezaktualizację danych dotyczących zagadnień mieszkalnictwa, które w społecznym komponencie programu Urban Audit II miały kluczowe znaczenie. Omówienie tych zagadnień pominięto, skupiając się na wskaźnikach lepiej oddających obecną sytuację miasta. Gdańsk cechuje niższa od przeciętnej powierzchnia użytkowa mieszkań na jedną osobę. W porównaniu z liderami rankingu, takimi jak Aalborg (49 m2) czy Odense (47 m2), sytuacja Gdańska wygląda znacznie gorzej. Około 20 m2 powierzchni użytkowej na mieszkańca plasuje miasto na 158. miejscu (na 204 miasta, dla których uzyskano dane). Pozycja miasta jest pochodną poziomu rozwoju i zamożności całego kraju - pozostałe polskie miasta cechowała zbliżona wartość omawianego wskaźnika. Można mieć nadzieję, że rosnąca w ostatnich latach dostępność kredytów i wywołany przez nią boom mieszkaniowy znacząco zmniejszą tę różnicę. Przeciętna oczekiwana długość życia w Gdańsku wynosiła 74,5 roku i była niższa od przeciętnej dla badanych miast (75,5). Jest to kolejna zmienna, której wartość zależy głównie od poziomu rozwoju społeczno-gospodarczego kraju. W Polsce, podobnie jak w pozostałych krajach Europy Środkowo-Wschodniej, przeciętna długość życia jest niższa niż w krajach UE-15. Poziom przestępczości w Gdańsku nie odbiegał od przeciętnego dla badanych ośrodków. Około 76 przestępstw na tysiąc mieszkańców plasowało miasto na 104. miejscu. Pozostałe polskie miasta cechowały podobne wartości omawianego wskaźnika. Wyższy poziom przestępczości odnotowano głównie w miastach krajów UE-15. W Polsce, w tym w Gdańsku, wskaźnik ten może być wyższy, a to za sprawą tzw. ciemnej liczby przestępstw, które nie zostały zgłoszone policji. W Polsce, jak i w innych krajach przechodzących transformację ustrojową, była ona z reguły wyższa niż w państwach Europy Zachodniej. 16_t2 Edukacja W zakresie edukacji sytuacja Gdańska na tle innych badanych miast okazała się zróżnicowana. Słabą stroną była bardzo mała liczba dzieci w wieku 0-4 lata korzystających ze żłobków i przedszkoli. Na tysiąc dzieci w tym wieku w wymienionych instytucjach przebywało jedynie 191, podczas gdy średnia dla badanych miast wynosiła 435. Problem ten występował nie tylko w Gdańsku. Inne polskie miasta cechowały również niskie wartości analizowanego wskaźnika, co było efektem głębokiej redukcji liczby żłobków i przedszkoli, jaka miała miejsce po 1989 r. Niestety, również na tle polskich miast uczestniczących w programie sytuacja Gdańska była zła. W zakresie poziomu wykształcenia mieszkańców pozycja Gdańska była lepsza. Odsetek ludności z wykształceniem ponadpodstawowym (gimnazjalne, zasadnicze zawodowe, średnie zawodowe, średnie ogólnokształcące) sięgał 50 proc. i w porównaniu z innymi badanymi miastami był bardzo wysoki. Omawiana kategoria wykształcenia jest szeroka i niejednorodna. Z jednej strony wykształcenie gimnazjalne jest absolutnie niewystarczające do prawidłowego funkcjonowania na rynku pracy, z drugiej zaś - specjaliści z wykształceniem zasadniczym lub średnim zawodowym są bardzo poszukiwani przez pracodawców. Trudno więc oceniać wysoki udział tej grupy osób jednoznacznie pozytywnie lub negatywnie, tym bardziej że część mieszkańców była w trakcie podnoszenia swoich kwalifikacji. Osoby z wyższym wykształceniem są natomiast generalnie pożądane na rynkach pracy, zwłaszcza dużych miast. Nawet jeżeli nie mają specjalistycznego wykształcenia, łatwiej dostosowują się do wymagań pracodawców. Odsetek osób z wyższym wykształceniem w Gdańsku wynosił 15 proc. i nie odbiegał od przeciętnej dla badanych ośrodków. W rankingu miasto zajęło 121. miejsce. 16_t3 Środowisko Stan środowiska i sposób gospodarowania jego zasobami był zdecydowanie słabą stroną miasta. Jakość powietrza atmosferycznego pozostawiała wiele do życzenia. Wysokie stężenie ozonu w powietrzu nie występowało często - jedynie 6 dni w roku. Na tle rekordzistów, takich jak Karlsruhe (68 dni), sytuacja nie wyglądała źle, należy jednak zaznaczyć, że w większości badanych miast liczba dni, w których odnotowano wysokie stężenie ozonu, była niższa niż w Gdańsku. Poważnym problemem okazało się zapylenie atmosfery. Wysokie stężenie pyłów utrzymywało się w ciągu 97 dni. Miasto zajęło pod tym względem 12 miejsce w rankingu 137 miast, dla których uzyskano dane. Nie najlepiej wypadła także gospodarka odpadami. Co prawda masa odpadów zebranych na mieszkańca była mała, ale aż 99 proc. składowano na wysypiskach, nie odzyskując z nich surowców wtórnych ani energii. Pod tym względem Gdańsk ponownie zajął 12. miejsce w rankingu badanych ośrodków. Przeciętny udział odpadów wytworzonych w tych miastach, a następnie składowanych na wysypiskach, wynosił 53 proc. Gdańsk cechował natomiast przeciętny udział terenów zielonych w powierzchni miasta, który kształtował się na poziomie 32 proc. Powyższa analiza ukazuje Gdańsk jako miasto charakteryzujące się przeciętnymi warunkami życia. W żadnym z istotnych aspektów nie należał on do liderów rankingu. Okres transformacji ustrojowej był etapem, w trakcie którego warunki życia niewątpliwie uległy znacznej poprawie. Wizyta w dużych miastach krajów "piętnastki" uświadamia nam jednak, że ciągle jeszcze wiele kwestii wymaga poprawy, co wiąże się najczęściej z kosztownymi, rozłożonymi na lata inwestycjami. W tym sensie przeciętna pozycja Gdańska wydaje się uzasadniona. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnej edycji programu, uwzględniającej już efekty wydatkowania funduszy strukturalnych, sytuacja miasta ulegnie znaczącej poprawie. 16_t4 Przypisy: 1. Porównanie warunków życia w miastach europejskich (Program Urban Audit II), 2005, Notatka informacyjna - wyniki badań GUS, GUS, Warszawa. 2. Jak wyżej.

O autorze:

W sierpniu 2007 r. po raz kolejny zaobserwowano kontynuację pozytywnych trendów w gospodarce regionu [1]. Odnotowano je, pomijając nieliczne wyjątki, we wszystkich analizowanych aspektach - działalności przedsiębiorstw, stanu rynku pracy oraz wynagrodzeń. Poprawa widoczna była zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym (tablica 1). Liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła 233,1 tys. Nie wzrosła ona znacząco, należy jednak zaznaczyć, że wzrost obserwowany w ostatnich miesiącach winduje liczbę firm do poziomu nienotowanego przynajmniej od końca 2003 r. Jest to kontynuacja procesu występującego nieprzerwanie od marca bieżącego roku. W sierpniu, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano także wzrost produkcji sprzedanej przemysłu; osiągnął on 6,6 proc. W stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego nastąpił natomiast spadek produkcji sprzedanej o 3,8 proc. Był to pierwszy taki przypadek w tym roku. W trzech poprzednich miesiącach - od maja do lipca - obserwowano wzrost, który był jednak niższy niż w roku poprzednim. Na podstawie tak krótkiego okresu trudno jednak wnioskować o trwałym pogorszeniu koniunktury w przemyśle. Niemniej funkcjonowanie tego sektora wymaga stałego monitoringu. Na spadek analizowanego wskaźnika w stosunku rocznym wpłynęła istotnie branża produkcji pozostałego sprzętu transportowego, a używając mniej formalnej terminologii - przemysł okrętowy. Spadek wartości produkcji sprzedanej w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego sięgnął aż 59 proc. W kilku branżach odnotowano natomiast wyraźny wzrost produkcji sprzedanej. Taka sytuacja dotyczyła produkcji maszyn i urządzeń (wzrost o 35 proc.), wyrobów z drewna i wikliny (26 proc.) oraz produkcji wyrobów z gumy i tworzyw sztucznych (21 proc.). W produkcji budowlano-montażowej wystąpił wzrost - zarówno w odniesieniu do poprzedniego miesiąca, jak i analogicznego okresu roku poprzedniego. W pierwszym wypadku kształtował się on na poziomie 9,0 proc., w drugim osiągnął 26,2 proc. W porównaniu z sierpniem ubiegłego roku wzrost produkcji sprzedanej wystąpił zarówno w przedsiębiorstwach wykonujących instalacje budowlane (o 38 proc.), jak i w podmiotach wznoszących budynki i budowle (o 31 proc.). Wzrost odnotowano również w sprzedaży detalicznej, która w ciągu miesiąca zwiększyła się o 1,8 proc. Odnotowana zmiana jest kontynuacją systematycznego wzrostu obserwowanego od lutego bieżącego roku. W stosunku rocznym dynamika sprzedaży detalicznej również uległa zwiększeniu i kształtowała się na poziomie 16,9 proc. Sierpień był jednak piątym miesiącem z rzędu, w którym w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego występowało stopniowe wyhamowanie pozytywnego trendu. W przeważającej większości dobre wyniki działalności przedsiębiorstw nie pozostały bez wpływu na sytuację na rynku pracy. W sierpniu o 0,7 proc. wzrosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Pomijając styczeń, była to największa miesięczna dynamika obserwowana zarówno w tym, jak i w minionym roku. W porównaniu do sierpnia roku poprzedniego zatrudnienie wzrosło o 4,8 proc. i dość wyraźnie przekraczało zmiany ogólnopolskie. W skali roku wzrost zatrudnienia cechował większość sekcji. Wyraźnie najwyższy, przekraczający 9 proc. wzrost, odnotowano w budownictwie oraz w obsłudze nieruchomości i firm. Najgłębszy spadek zatrudnienia po raz kolejny wystąpił w rybactwie - sięgał 9 proc. O blisko 4 proc. w stosunku rocznym spadło zatrudnienie w podmiotach zajmujących się zaopatrzeniem w energię elektryczną, gaz i wodę. Nieznaczny spadek wystąpił również w hotelarstwie i gastronomii. Biorąc po uwagę tylko działy przetwórstwa przemysłowego, wysoką dynamikę zaobserwowano w produkcji drewna i wyrobów z drewna oraz ze słomy i wikliny (o 12 proc.), produkcji wyrobów z metali (o 5 proc.). Wyraźny spadek odnotowano natomiast w produkcji pozostałego sprzętu transportowego (o blisko 4 proc.). Redukcja zatrudnienia rzędu 2 proc. cechowała podmioty z branży produkcji artykułów spożywczych i napojów oraz produkcji mebli, a także pozostałej działalności produkcyjnej. Wzrost zatrudnienia przełożył się na wyraźny spadek bezrobocia. W ciągu miesiąca sięgał on 3,4 proc. i był rekordowy w skali kraju. Natomiast spadek, odnotowany w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, przekroczył aż 27,5 proc. W sierpniu stopa bezrobocia spadła o 0,4 pkt proc. w odniesieniu do miesiąca poprzedniego W stosunku rocznym zmniejszyła się natomiast o 4,1 pkt proc., przy średniej dla kraju wynoszącej 3,5 pkt proc. Tym samym dystans dzielący poziom stóp bezrobocia w województwie pomorskim i w Polsce został praktycznie zniwelowany. W sierpniu wynosił on jedynie 0,1 pkt proc. W układzie miesięcznym i rocznym spadek liczby bezrobotnych odnotowano także w trzech wybranych kategoriach osób znajdujących się w specyficznej sytuacji na rynku pracy. Stosunkowo niewielkie zmiany zaszły w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Jest to zjawisko obserwowane trwale i potwierdza tezę o niskiej mobilności zawodowej i elastyczności w dostosowaniu się tej grupy bezrobotnych do wymogów rynku pracy, nawet w okresie koniunktury. Ta grupa niewątpliwe wymaga szczególnego wsparcia, tym bardziej że niektóre osoby z tej grupy posiadają cenne doświadczenie, które mogłoby zostać wykorzystane przez firmy. Liczba młodych bezrobotnych uległa natomiast ponadprzeciętnemu zmniejszeniu. Młodzi ludzie ze względu na dużą mobilność są największymi beneficjentami otwarcia rynków pracy państw UE. Po raz kolejny odnotowano również nieznacznie ponadprzeciętną redukcję osób długotrwale bezrobotnych, co należy ocenić pozytywnie. W sierpniu do urzędów pracy zgłoszono ok. 8,4 tys. ofert zatrudnienia, co oznaczało wzrost w układzie miesięcznym, a zarazem spadek w ujęciu rocznym. Liczba ofert pracy kształtuje się ciągle na wysokim poziomie, mimo że w lipcu i sierpniu zgłoszono ich mniej niż w analogicznych okresach roku poprzedniego. Gdyby taka sytuacja powtarzała się w kolejnych miesiącach, można by zacząć mówić o słabnięciu popytu na pracę. Póki co nie ma podstaw do takich obaw. Rosnącemu popytowi na pracę towarzyszył wzrost wynagrodzeń w układzie miesięcznym oraz rocznym. Szczególnie widoczny był on w perspektywie roku. Kształtował się na poziomie blisko 15 proc. i był o 4,5 pkt proc. wyższy niż przeciętnie w Polsce. Jak pokazują powyższe dane, w województwie pomorskim nadal utrzymuje się ponadprzeciętna koniunktura. Szczególnie korzystnie kształtuje się sytuacja na pomorskim rynku pracy. Województwo pomorskie przestaje być regionem, w którym problemy z tym związane są większe niż przeciętnie w Polsce. Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia praktycznie przez cały okres transformacji ustrojowej. Pozostaje mieć nadzieję, że obserwowane zmiany są trwałe, a kiedy dobra koniunktura wygaśnie, bezrobocie nie będzie tu rosnąć szybciej niż w innych regionach. Tablica 1. Wybrane wskaźniki i mierniki rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego w sierpniu 2007 15_t1 Przypisy: 1 Niniejsza analiza przygotowana została na podstawie: Komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa pomorskiego, 2007, Opracowania sygnalne, nr 6, Urząd Statystyczny w Gdańsku, Gdańsk.

O autorze:

Jak mierzona jest atrakcyjność? Trzecia edycja badania raportu pt. "Atrakcyjność inwestycyjna województw i podregionów Polski 2007" zawiera ocenę dokonaną na podstawie danych z lat 2005-2007. Atrakcyjność inwestycyjna rozumiana jest jako zdolność skłonienia do inwestycji. Jest ona kombinacją korzyści (czynników) lokalizacji możliwych do osiągnięcia w trakcie prowadzenia działalności gospodarczej, wynikających ze specyficznych cech obszaru, w którym działalność ta ma miejsce. Obszary oferujące optymalną kombinację czynników lokalizacji są atrakcyjne inwestycyjnie, gdyż pozwalają na redukcję nakładów i bieżących kosztów, ułatwiając maksymalizację zysku i zmniejszając ryzyko niepowodzenia inwestycji. Analiza atrakcyjności inwestycyjnej województw przeprowadzona została z uwzględnieniem 36 wskaźników pogrupowanych w siedem kategorii odpowiadających uniwersalnym czynnikom lokalizacji, istotnym z punktu widzenia praktycznie każdej działalności gospodarczej. Wykorzystując zmienne przyporządkowane do danej kategorii, obliczono syntetyczne wskaźniki cząstkowe obrazujące siłę czynnika lokalizacji w poszczególnych regionach. Na ich podstawie skonstruowano z kolei syntetyczny wskaźnik atrakcyjności inwestycyjnej. Poszczególne czynniki lokalizacji mają różne znaczenie w kształtowaniu jej poziomu. Zasadniczo największą rolę odrywają tzw. czynniki twarde, bezpośrednio wpływające na rentowność planowanego przedsięwzięcia. Tzw. czynniki miękkie kształtujące otoczenie inwestycji mają, z jednym wyjątkiem, mniejsze znaczenie. Tym wyjątkiem jest aktywność województw wobec inwestorów rozumiana jako zdolność do budowania i podtrzymywania wizerunku regionu oraz zapewnienia sprawnej obsługi inwestycji. Tablica 1. Czynniki i ich znaczenie dla atrakcyjności inwestycyjnej województw 03_t1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Którą zajmujemy pozycję? Przyjęcie wyżej wymienionych kryteriów uplasowało województwo pomorskie na siódmej pozycji rankingu szesnastu województw. Ważniejszy jednak od zajmowania konkretnej lokaty jest fakt, że Pomorskie znajduje się w grupie pięciu regionów o przeciętnej atrakcyjności inwestycyjnej (C). Różnice pomiędzy nimi są nieznaczne - niewielkie zmiany wartości wskaźnika syntetycznego mogą prowadzić do dość wyraźnych przetasowań kolejności województw w tej grupie. Przesunięcie się poza grupę regionów przeciętnych (awans do B lub spadek do D) wymagałoby natomiast głębokich zmian w poziomie poszczególnych czynników atrakcyjności, które nie mogą nastąpić w krótkim okresie. Można zatem powiedzieć, że województwo pomorskie, podobnie jak inne regiony, jest do pewnego stopnia skazane na obecną ścieżkę zmian atrakcyjności inwestycyjnej. Wykres 1. Atrakcyjność inwestycyjna województw w 2007 r. 03_1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Co jest naszą mocną, a co słabą stroną? Zakładając, że za mocną stronę atrakcyjności inwestycyjnej uznaje się takie czynniki lokalizacji, w których region zajął miejsca od pierwszego do czwartego, można powiedzieć, że takim atutem województwa pomorskiego jest duża chłonność rynku. Przyjmując odwrotne założenie - że słabą stroną są czynniki, w których region uplasował się na jednej z czterech ostatnich pozycji - należy stwierdzić, że jedynym poważnym problemem jest najniższy w Polsce poziom bezpieczeństwa powszechnego. W zakresie pozostałych czynników region zajmuje przeciętne pozycje, choć w grupie tej można wskazać również pewne różnice. Poziom rozwoju infrastruktury gospodarczej i społecznej zajmuje wyższe lokaty niż dostępność transportowa oraz zasoby i koszty pracy. Tablica 2. Pozycja województwa pomorskiego w zakresie poszczególnych czynników atrakcyjności inwestycyjnej 03_t2 Źródło: Opracowanie IBnGR. Jak wyglądała nasza pozycja w ciągu ostatnich lat? Jak już wspomniano, duże zmiany w atrakcyjności inwestycyjnej w krótkim czasie nie są możliwe. W ostatnich latach przesunięcia były nieznaczne - nie przekraczały jednej pozycji. W 2005 r. region zajmował siódmą lokatę, w kolejnym roku awansował o jedną pozycję, by obecnie ponownie powrócić na siódme miejsce. Należy podkreślić, że zmiany te mają charakter względny - dotyczą pozycji województwa względem innych regionów. Spadek w rankingu nie musi zatem oznaczać pogorszenia się warunków do inwestowania, lecz jedynie zbyt wolne tempo ich polepszania. Warto bliżej przyjrzeć się zmianom pozycji województwa pomorskiego w zakresie poszczególnych czynników atrakcyjności inwestycyjnej w stosunku do poprzedniej edycji raportu. W żadnym z analizowanych aspektów nie odnotowano poprawy, a w czterech nastąpiło pogorszenie pozycji regionu. Największy spadek miał miejsce w zakresie zasobów i kosztów pracy. Jest to cena, jaką region płaci za najszybszą w kraju poprawę sytuacji na rynku pracy. W trakcie analizowanego okresu województwo pomorskie cechowała najwyższa dynamika spadku bezrobocia, bardzo wysoka dynamika wzrostu wynagrodzeń i najwyższy odsetek wolnych miejsc pracy. Te czynniki zadecydowały o spadku znaczenia zasobów i kosztów pracy jako czynnika atrakcyjności inwestycyjnej. Tablica 3. Pozycja województwa pomorskiego w zakresie poszczególnych czynników atrakcyjności inwestycyjnej w latach 2006-2007 03_t3 Źródło: Opracowanie IBnGR. Wyraźny spadek odnotowano także w przypadku poziomu rozwoju infrastruktury gospodarczej. Wynikał on ze słabych wyników specjalnych stref ekonomicznych działających na terenie regionu. Ominął je wyraźny wzrost inwestycji obserwowany w większości innych instytucji tego typu. W odniesieniu do zagospodarowanej powierzchni odnotowano wręcz spadek wielkości poniesionych (w 2006 r.) nakładów inwestycyjnych i liczby powstałych nowych miejsc pracy. Fakt ten można tłumaczyć dwojako: albo brakiem zainteresowania inwestorów dostępną ofertą, albo nieefektywnym działaniem podmiotów zarządzających strefami. Niezależnie od rzeczywistego powodu spadek aktywności inwestorów w strefach informuje o negatywnych zmianach atrakcyjności inwestycyjnej całego województwa pomorskiego. Pozycja regionu uległa również pogorszeniu w zakresie aktywności wobec inwestorów. Z jednej strony wystąpił wzrost liczby atrakcyjnych inwestycyjnie lokalizacji (wg danych PAIiIZ), z drugiej zaś odnotowano mniejszą aktywność samorządów terytorialnych i innych organizacji regionalnych w zakresie promocji oferty inwestycyjnej za granicą. Ten czynnik zadecydował o pogorszeniu pozycji województwa. Atrakcyjność inwestycyjna a rodzaj działalności gospodarczej Prezentowana wyżej analiza dotyczy uniwersalnych czynników atrakcyjności inwestycyjnej ważnych dla niemal każdego przedsięwzięcia. Poza tym zestawem istnieje jednak szeroka gama czynników specyficznych dla poszczególnych rodzajów działalności gospodarczej, a nawet pojedynczych przedsiębiorstw. Mając tego świadomość, podjęto próbę określenia atrakcyjności inwestycyjnej pod kątem działalności przemysłowej (tradycyjnej - bez sektora zaawansowanych technologii), usługowej (bez sektora zaawansowanych technologii) i zaawansowanej technologicznie. W każdym z tych trzech przypadków zindywidualizowano do pewnego stopnia dobór i znaczenie wskaźników. Analizę przeprowadzono dla szczebla podregionów, niemniej na tej podstawie można sformułować pewne wnioski natury ogólnej odnoszące się do województwa pomorskiego. W stosunku do szczebla województw poddano ocenie dodatkowo dwa aspekty: stopień ochrony środowiska przyrodniczego i poziom rozwoju gospodarki. Mimo dużych różnic w lokatach zajmowanych przez podregion gdański i słupski wyraźnie widać, że województwo najsłabiej odpowiada wymogom lokalizacyjnym przemysłu, a najlepiej działalności zaawansowanej technologicznie. Tablica 4. Lokata podregionów województwa pomorskiego w sektorowych rankingach atrakcyjności inwestycyjnej w 2007 r. 03_t4 Źródło: Opracowanie IBnGR. Widoczne różnice są efektem odmiennego charakteru i różnego znaczenia poszczególnych czynników lokalizacji. Warto omówić dwa rodzaje działalności - przemysł i zaawansowane technologie - najbardziej różniące się pod względem preferowanych czynników lokalizacji. Działalność usługowa wymaga pośredniej konfiguracji czynników, zbliżonych jednak do układu preferowanego przez podmioty prowadzące działalność zaawansowaną technologicznie. W przypadku przemysłu do specyficznych czynników lokalizacji należy zaliczyć położenie względem granicy zachodniej. Znaczenie tego czynnika wiąże się z dużym udziałem eksportu w produkcji sprzedanej przemysłu i usytuowaniem głównych rynków zbytu w państwach "piętnastki". Mimo że Pomorskie ma w tym układzie niezłe położenie, to brak dobrej infrastruktury drogowej utrudnia dostępność do regionu. Kluczowym mankamentem jest brak autostrad - rola transportu drogowego ze względu na przemiany struktury produkcji (większe zróżnicowanie dóbr, krótsze serie produktów) rośnie. Kolejną, w zasadzie najważniejszą barierą dla lokalizacji przemysłu są małe zasoby pracy - zarówno pod względem liczby pracujących w przemyśle i budownictwie, jak i bezrobotnych. Złą sytuację w tym zakresie pogłębia duża liczba wolnych miejsc pracy, która jest widoczna głównie w przemyśle. W efekcie poziom wynagrodzeń w regionie należy do najwyższych w kraju, co również zniechęca potencjalnych inwestorów. Pewną barierę ograniczającą możliwości lokalizacji działalności przemysłowej w województwie pomorskim stanowi też względnie dobry stan środowiska przyrodniczego, który znajduje odzwierciedlenie w dość wysokim odsetku terenów chronionych. Lokalizacja większej inwestycji przemysłowej na ich obszarze jest niemożliwa, a w sąsiedztwie utrudniona, ze względu na możliwe kolizje funkcji z innymi formami użytkowania terenu (jak turystyka i rekreacja). Ten problem dotyczy w szczególności podregionu gdańskiego, w tym bezpośredniego sąsiedztwa aglomeracji Trójmiasta. Dość dobra sytuacja regionu w zakresie atrakcyjności dla działalności zaawansowanej technologicznie wiąże się z lepszą dostępnością transportową wynikającą z funkcjonowania międzynarodowego lotniska. Ułatwia to przemieszczanie się specjalistów i transport produktów czy podzespołów (ich wartość w stosunku do kosztów przewozu uzasadnia wykorzystanie tego środka transportu). Mocną stroną regionu w zakresie czynników lokalizacji jest jakość zasobów pracy zasilanych dopływem absolwentów z wyższych uczelni. Specyficzną rolę pełnią tu takie czynniki jak jakość środowiska i poziom rozwoju infrastruktury społecznej. Kształtują one w istotny sposób warunki życia na wysokim poziomie. Dzięki temu utrzymuje się napływ ludności, który wzbogaca rynek pracy. Na dobre warunki życia szczególnie wrażliwi są ludzie lepiej wykształceni - potencjalni pracownicy sektora zaawansowanych technologii. Poza tym wysoki poziom rozwoju infrastruktury społecznej - zwłaszcza infrastruktury kultury -tworzy atmosferę tolerancji i warunki do wymiany poglądów, a więc sprzyja powstawaniu proinnowacyjnego środowiska społecznego. Obecność wyższych uczelni, instytutów naukowo-badawczych, instytucji kultury oraz różnych usług opartych na wiedzy inicjuje rozwój tzw. klasy twórczej - grupy osób będących potencjalnymi pracownikami inwestycji z branży zaawansowanych technologii. Kończąc analizę specyfiki czynników lokalizacji w zależności od branż, należy raz jeszcze podkreślić, że w przypadku usług i zaawansowanych technologii korzystne warunki oferuje jedynie podregion gdański. Jego ośrodkiem jest duża aglomeracja miejska, odpowiedzialna w znacznej mierze za korzystną konfigurację czynników lokalizacji. Jednak jeśli weźmie się pod uwagę analogiczne obszary w innych województwach, które są najwłaściwszym odniesieniem dla omawianego obszaru (konkurenci Trójmiasta), to widać, że atrakcyjność podregionu gdańskiego wcale nie jest wysoka. Jak poprawić atrakcyjność inwestycyjną regionu? Przeciętny poziom atrakcyjności inwestycyjnej województwa pomorskiego implikuje pytanie o możliwości poprawy obecnego stanu rzeczy. Niewątpliwie takie istnieją, choć należy podkreślić, że nie dotyczą one wszystkich czynników. Jedynie na część z nich mogą mieć wpływ władze samorządowe. Do najistotniejszych w tej grupie należą infrastruktura transportu i łączności, jakość obsługi inwestora w urzędzie, nastawienie władz lokalnych i społeczna akceptacja inwestycji. Władze samorządowe mają również wpływ na kształtowanie "miękkich" czynników lokalizacji związanych z funkcjonowaniem przynajmniej publicznej infrastruktury społecznej i wizerunkiem regionu. Biorąc pod uwagę wymienione czynniki, dość łatwo sformułować katalog niezbędnych zadań - jest on powszechnie znany. Do poprawy atrakcyjności inwestycyjnej niezbędne jest oddanie do użytku połączenia autostradowego nie tylko w relacji z granicą południową, ale i z granicą zachodnią. W tym celu konieczna jest budowa autostrady A-1 oraz- równie ważne - dokończenie zachodniego odcinka autostrady A-2. Problem w tym, że akurat kwestia budowy autostrad w niewielkim stopniu zależy od działań samorządów. Natomiast niewątpliwe wykazać się one mogą w podnoszeniu wewnętrznej spójności regionu. Ułatwi to wykorzystanie jego zasobów oraz zwiększy dostępność do lokalnych rynków zbytu. Inne ważne, zaplanowane i częściowo realizowane inwestycje to modernizacja linii kolejowej relacji Gdynia-Warszawa i rozbudowa portu lotniczego. W zakresie infrastruktury społecznej na szczególną uwagę zasługuje szkolnictwo i instytucje kultury. Odwołując się do przykładów innych krajów (wschodnie Niemcy, Irlandia), można wręcz stwierdzić, że nie infrastruktura drogowa, lecz elastyczna, odpowiadająca na zapotrzebowanie gospodarki edukacja jest kluczem do sukcesu w przyciąganiu inwestycji. O roli infrastruktury kultury już wspomniano - przyczynia się do tworzenia środowiska społecznego sprzyjającego innowacjom. Poza tym sama w sobie stanowić może istotny czynnik dynamizujący gospodarkę regionalną (przemysły kultury - komercyjna część infrastruktury kultury). Inne czynniki atrakcyjności inwestycyjnej są w niewielkim stopniu zależne lub wręcz nie zależą od działań władz samorządowych. Położenie, wielkość i jakość zasobów pracy, wielkość rynku zbytu, struktura gospodarki, obecność surowców mineralnych są uwarunkowane historycznie bądź wynikają z cech środowiska przyrodniczego. Zmiany tych czynników wymagają długiego czasu i są wręcz uzależnione od przemian cywilizacyjnych, pozostających poza doraźnym wpływem jakichkolwiek władz. W dobie globalnej konkurencji o kapitał istotne znaczenie mają nie tylko rzeczywiste atuty regionów, ale również ich wizerunek. Być może niepowtarzalną okazją dla jego poprawy i rozpowszechnienia będzie EURO 2012. Nie zaniedbując priorytetowych przygotowań związanych z organizacją jednej z najważniejszych imprez sportowych świata, warto przy tej okazji promować województwo jako region przyjazny inwestorom. Organizatorami EURO 2012 są także samorządy regionów bezpośrednio konkurujących gospodarczo z Pomorzem. Impreza ta powinna przyczynić się do zmniejszenia dystansu w zakresie atrakcyjności inwestycyjnej, jaki dzieli województwo pomorskie od liderów klasyfikacji.

O autorze:

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową co roku przeprowadza analizę atrakcyjności inwestycyjnej województw i podregionów Polski. Poniższy artykuł ogranicza się do zbadania atrakcyjności inwestycyjnej podregionu gdańskiego - obszaru, na którym położona jest trójmiejska metropolia [1] - na tle sześciu ośrodków konkurencyjnych, a więc tych, których stolicami są największe polskie miasta: Warszawa, Poznań, Kraków, Wrocław, Katowice oraz Łódź. Zakres przedmiotowy badania obejmuje trzy rodzaje działalności: przemysłową, usługową oraz zaawansowaną technologicznie. Ranking ośrodków konkurencyjnych przedstawiono w tablicy 1. Choć w zależności od rodzaju działalności przesłanki dla lokalizacji inwestycji w danym miejscu zmieniają się, można wyodrębnić pewne uniwersalne kryteria. W badaniu IBnGR wzięto pod uwagę następujące z nich: dostępność komunikacyjna, koszty i zasoby pracy, poziom rozwoju gospodarki, infrastruktura gospodarcza, jakość środowiska przyrodniczego oraz stopień jego ochrony i poziom bezpieczeństwa powszechnego. Badanie atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności usługowej rozszerzono o chłonność rynku instytucjonalnego, a dla działalności hi-tech dodatkowo o poziom infrastruktury społecznej. Tablica 1. Atrakcyjność inwestycyjna podregionu gdańskiego na tle ośrodków konkurujących w 2006 r. 20_t1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Atrakcyjność inwestycyjna dla działalności przemysłowej Pozycja podregionu gdańskiego w stosunku do ośrodków konkurencyjnych jest słaba. Podobnie jak poznański, podregion gdański w żadnej z klasyfikacji nie uzyskał pierwszego miejsca. Najgorzej wypadła jego atrakcyjność inwestycyjna dla działalności przemysłowej; podregion gdański zajął w tej klasyfikacji dwudzieste trzecie miejsce. Fakt ten zastanawia z dwóch powodów. Po pierwsze, tegoroczny wynik jest o dziesięć pozycji gorszy od wyniku z roku 2006. Po drugie, wśród siedmiu przedstawionych podregionów tylko gdański odnotował tak gwałtowny spadek [2]. Podregiony krakowsko-tarnowski oraz łódzki również zajęły pozycje niższe niż przed rokiem, jednak jest to zmiana zdecydowanie mniej radykalna. Podregion gdański nie miał i nie ma ambicji bycia głównym ośrodkiem przemysłowym Polski, dlatego jego niska lokata w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności przemysłowej nie powinna spędzać snu z powiek lokalnym decydentom. Jednakże pewien niepokój pojawia się przy porównaniu poszczególnych wskaźników budujących pojęcie atrakcyjności inwestycyjnej. Nieszczególnie na tle obszarów konkurujących wypada podregion gdański przy porównaniu zasobów pracy - zajmuje dwunastą pozycję, ustępując miejsca nie tylko ośrodkom konkurującym, ale również tym, które nie mają na swoim obszarze metropolii ani ośrodków akademickich (np. podregion legnicki). Pod względem infrastruktury gospodarczej, definiowanej jako efektywność działania specjalnych stref ekonomicznych (m.in. powierzchnia wolnych terenów inwestycyjnych w strefie oraz nakłady inwestycyjne na hektar), podregion gdański zajmuje trzydzieste miejsce. Mimo dużego dystansu wobec liderów - centralnego śląskiego i wrocławskiego - nie jest to jednak pozycja najgorsza. Gorzej w tej klasyfikacji wypadły podregiony poznański oraz krakowsko-tarnowski. Atrakcyjność inwestycyjna dla działalności usługowej W porównaniu z zeszłorocznym badaniem, w dziedzinie atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności usługowej nie zaobserwowano znaczących zmian w rankingu obszarów konkurujących. Podregion gdański, podobnie jak poznański i łódzki, poprawił swoją pozycję o jedno miejsce. W dalszym ciągu zajmuje jednak najgorszą lokatę pośród ośrodków konkurencyjnych. Relatywnie dobrze w podregionie gdańskim prezentują się wskaźniki rozwoju gospodarki oraz infrastruktury gospodarczej. Jakość środowiska przyrodniczego jest jedynym czynnikiem, w którym podregion gdański zostawia konkurentów w tyle (trzecie miejsce w ogólnej klasyfikacji). Wymienione elementy mają jednak dla działalności usługowej stosunkowo małe znaczenie w porównaniu z takimi kryteriami jak dostępność komunikacyjna oraz - przede wszystkim - wielkość i jakość zasobów pracy. W tych dziedzinach podregion gdański zajął ostatnie miejsca w porównaniu z ośrodkami konkurencyjnymi. Rysunek 1. Atrakcyjność inwestycyjna regionu gdańskiego dla działalności przemysłowej na tle podregionów konkurujących w 2006 r. 20_1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Rysunek 2. Atrakcyjność inwestycyjna podregionu gdańskiego dla działalności usługowej na tle ośrodków konkurujących w 2006 r. 20_2 Źródło: Opracowanie IBnGR. Atrakcyjność inwestycyjna dla działalności hi-tech Podregion gdański jest szóstym najbardziej atrakcyjnym inwestycyjnie podregionem dla działalności hi-tech. W dziedzinie kluczowej dla tej gałęzi, tj. omawianej wcześniej jakości zasobów pracy, podregion gdański zajął siódmą pozycję, ustępując miejsca wszystkim konkurującym z nim ośrodkom. Charakteryzuje go także najgorsza dostępność komunikacyjna. Zaobserwowano natomiast relatywnie atrakcyjną infrastrukturę społeczną, a więc dość wysoki poziom szkolnictwa, ochrony zdrowia, kultury, rozrywki i wypoczynku; w zakres tego pojęcia wchodzi również rozwinięta infrastruktura turystyczna i towarzysząca, czyli placówki gastronomiczne, możliwość organizacji konferencji, szkoleń itp. Jednakże ten czynnik, nawet w połączeniu z wysoką jakością środowiska przyrodniczego, to za mało, by wynieść podregion gdański na wyższą pozycję w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności hi-tech. Dynamika czynników atrakcyjności inwestycyjnej Na pytanie, jakie aspekty zadecydowały o obecnej słabszej pozycji podregionu gdańskiego, częściowo odpowiada wynik porównania obecnej analizy atrakcyjności inwestycyjnej podregionów z zeszłoroczną. Najszybszym tempem spadku charakteryzował się wskaźnik infrastruktury gospodarczej; znalazł się on na niższych pozycjach we wszystkich badanych rodzajach działalności. Szczególnie duży spadek odnotowano przy działalności przemysłowej: z miejsca piątego przy poprzednim badaniu na trzydzieste obecnie. Świadczy to o niewystarczająco efektywnym funkcjonowaniu specjalnej strefy ekonomicznej. Optymizmem napawa natomiast poprawa jakości zasobów pracy w świetle atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności hi-tech (z miejsca dziewiątego na siódme). Oznacza to, że Trójmiasto jest chętniej wybierane jako miejsce osiedlania się ludzi z wyższym wykształceniem, aktywnych zarówno na polu zawodowym, jak i społecznym. Rysunek 3. Atrakcyjność inwestycyjna podregionu gdańskiego dla działalności hi-tech na tle ośrodków konkurujących w 2006 r. 20_3 Źródło: Opracowanie IBnGR. Podregion gdański a liderzy rankingu Większość wymienionych podregionów charakteryzuje się relatywnie niskim poziomem atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności przemysłowej przy jednocześnie wysokich (w pierwszej dziesiątce) notach w dwu pozostałych kategoriach. Wyjątkiem jest podregion centralny śląski - najbardziej atrakcyjne miejsce dla inwestorów z branży przemysłowej w Polsce i jednocześnie ważny punkt na inwestycyjnej mapie działalności usługowej i wysokotechnologicznej. Różnice między konkurencyjnymi ośrodkami wynikają m.in. z różnych celów i metod prowadzenia polityki przyciągania inwestorów w danym podregionie. Są one także wynikiem różnic w poziomie rozwoju społeczno - gospodarczego. Śląsk zawsze był i jest kluczowym ośrodkiem przemysłowym dla polskiej gospodarki. Co jednak ciekawe, czynniki, które umiejscowiły podregion centralny śląski na pierwszym miejscu klasyfikacji atrakcyjności inwestycyjnej dla działalności przemysłowej, to: infrastruktura gospodarcza, dostępność komunikacyjna i zasoby pracy. Są to elementy, które mają również duże znaczenie dla działalności usługowej oraz wysokotechnologicznej. W połączeniu z wysoką chłonnością rynku instytucjonalnego podregion centralny śląski staje się liderem rankingu atrakcyjności inwestycyjnej podregionów, zajmując we wszystkich badanych dziedzinach pozycje od 1. do 3. Wyniki tegorocznego rankingu atrakcyjności polskich podregionów nie są pozytywne dla podregionu gdańskiego. Co prawda, poprawił on nieco swoją pozycję w dziedzinie usług i utrzymał szóste miejsce w rankingu atrakcyjności dla działalności hi-tech, jednakże na tle ośrodków, z którymi chce się porównywać, w dalszym ciągu nie wypada korzystnie. Jednocześnie województwo pomorskie należy do regionów najskuteczniej wykorzystujących fundusze unijne; dużą ich cześć zdobywa właśnie podregion gdański. W styczniu wejdzie w życie Wieloletni Plan Inwestycyjny dla Gdańska, z którego 44% ma być przeznaczone na poprawę infrastruktury transportowej - jednej z największych bolączek miasta [3]. Fakty te, w połączeniu ze świadomą i konkretną polityką przyciągania inwestorów zagranicznych w całym podregionie, mogą dawać nadzieję, że w kolejnych rankingach atrakcyjności podregion gdański będzie prezentował się lepiej na tle ośrodków konkurencyjnych. Przypisy: 1 Na potrzeby niniejszego artykułu definicja podregionu jest tożsama z tą zastosowaną w opracowaniu IBnGR Atrakcyjność inwestycyjna województw i podregionów Polski 2007. W opracowaniu tym podregion gdański jest formą pośrednią między województwem (NUTS 2) a powiatem (NUTS 3). Obejmuje on powiaty wchodzące w skład podregionów: gdańskiego oraz Gdańsk-Sopot-Gdynia. Został on stworzony wyłącznie dla potrzeb statystycznych, aby precyzyjniej odzwierciedlić faktyczne obszary interakcji. To samo podejście zostało zastosowane dla pozostałych ośrodków konkurencyjnych. 2 W tegorocznym badaniu po raz pierwszy wzięto pod uwagę liczbę ofert pracy przypadającą na jednego bezrobotnego; łącząc ten wskaźnik z szybkim spadkiem bezrobocia w całym województwie pomorskim można to uznać za jedną z przyczyn znaczącego spadku podregionu gdańskiego w rankingu atrakcyjności inwestycyjnej. Gdyby dodatkowy wskaźnik nie był brany pod uwagę, podregion gdański znalazłby się na dziewiętnastym (a nie dwudziestym trzecim) miejscu. 3 Wieloletni Plan Inwestycyjny 2008-2012 dla Gdańska.

O autorze:

Wrzesień 2007 r. był kolejnym miesiącem kontynuacji pozytywnych zmian w gospodarce regionu1. Zaobserwowano je w większości analizowanych aspektów - działalności przedsiębiorstw, stanu rynku pracy i poziomie wynagrodzeń. Poprawa widoczna była zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym (tablica 1). Liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła we wrześniu 232 tys. Po sześciu miesiącach wzrostów windujących liczbę firm do poziomu nienotowanego przynajmniej od końca 2003 r., nastąpił spadek w ujęciu miesięcznym. Nie był on znaczny - wynosił jedynie 0,5 proc. Takie samo zjawisko miało miejsce rok wcześniej. Niewielki spadek liczby podmiotów gospodarczych notowany we wrześniu 2006 rozpoczął okres stabilizacji liczby firm, który trwał do marca 2007 r.We wrześniu, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, który osiągnął 5,6 proc. Miał on również miejsce w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego - wynosił 4,6 proc. Najwyższy wzrost produkcji sprzedanej przemysłu we wrześniu (w stosunku do początku roku) odnotowano w branżach takich jak: produkcja drewna i wyrobów z drewna oraz ze słomy i wikliny (o 31 proc.), produkcja maszyn i urządzeń (o 23 proc.), produkcja wyrobów z metali (o 19 proc.). Spadek wystąpił m.in. w produkcji artykułów spożywczych i napojów (o 3 proc.) oraz mebli; pozostałej działalności produkcyjnej (o 1 proc.). Również w produkcji budowlano-montażowej miał miejsce wzrost - zarówno w odniesieniu do poprzedniego miesiąca, jak i analogicznego okresu roku poprzedniego. W pierwszym wypadku kształtował się na poziomie 10 proc., w drugim - osiągnął 24,3 proc. W porównaniu ze styczniem 2007 r. wzrost produkcji sprzedanej wystąpił zarówno w przedsiębiorstwach wykonujących instalacje budowlane (o 37 proc.), jak i w podmiotach wznoszących budynki i budowle (o 32 proc.). Z kolei w przypadku sprzedaży detalicznej, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano spadek jej wielkości o 2,5 proc. W stosunku rocznym dynamika sprzedaży detalicznej uległa natomiast zwiększeniu o 16,9 proc. W przeważającej większości dobre wyniki działalności przedsiębiorstw nie pozostały bez wpływu na sytuację na rynku pracy. We wrześniu o 0,5 proc. wzrosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. Pomijając styczeń, był to jeden z największych miesięcznych przyrostów obserwowanych zarówno w tym, jak i w minionym roku. W porównaniu z wrześniem poprzedniego roku zatrudnienie wzrosło o 4,6 proc. W skali roku wzrost zatrudnienia cechował większość sekcji. Wyraźnie najwyższy, przekraczający 11 proc., odnotowano w budownictwie. Znaczne przyrosty wystąpiły także w obsłudze nieruchomości i firm (8 proc.) i górnictwie (6 proc.). Najgłębszy spadek zatrudnienia po raz kolejny odnotowano w rybactwie - przekraczał on 12 proc. O ponad 2 proc. w stosunku rocznym spadło zatrudnienie w hotelarstwie i gastronomii, a o niecałe 2 proc. w podmiotach zajmujących się zaopatrzeniem w energię elektryczną, gaz i wodę. Biorąc po uwagę tylko działy przetwórstwa przemysłowego, wysoką dynamikę zaobserwowano po raz kolejny w produkcji drewna i wyrobów z drewna oraz ze słomy i wikliny (o 12 proc.), a także wyrobów z metali (o 8 proc.). Odnotowano natomiast spadek produkcji artykułów spożywczych i napojów (o 2 proc.) oraz pozostałego sprzętu transportowego (o 1 proc.). Wzrost zatrudnienia przełożył się na wyraźny spadek bezrobocia. W ciągu miesiąca sięgał on 3,3 proc. i należał do najwyższych w kraju. Natomiast spadek odnotowany Tablica 1. Wybrane mierniki i wskaźniki rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego w sierpniu 2007 r. Uwaga: Dane dotyczące sektora przedsiębiorstw obejmują podmioty o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego i Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego przekroczył aż 28,7 proc. We wrześniu stopa bezrobocia spadła o 0,3 pkt proc. w odniesieniu do miesiąca poprzedniego. W stosunku rocznym zmniejszyła się natomiast o 4,4 pkt proc., przy średniej dla kraju 3,6 pkt proc. Tym samym dystans dzielący poziom stóp bezrobocia w województwie pomorskim i w Polsce został zniwelowany. We wrześniu wynosił on 0,0 pkt proc. Zarówno w układzie miesięcznym, jak i rocznym spadek liczby bezrobotnych odnotowano także w trzech wybranych kategoriach osób znajdujących się w specyficznej sytuacji na rynku pracy. W porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego po raz kolejny stosunkowo niewielkie zmiany odnotowano w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Jest to zjawisko obserwowane trwale i potwierdza tezę o dużych problemach, jakie napotykają te osoby w poszukiwaniu pracy. Liczba młodych bezrobotnych uległa natomiast ponadprzeciętnemu zmniejszeniu. Ze względu na dużą mobilność młodzi ludzie są największymi beneficjentami otwarcia rynków pracy państw UE. Po raz kolejny odnotowano również nieznacznie ponadprzeciętną redukcję osób długotrwale bezrobotnych, co należy ocenić pozytywnie. We wrześniu do urzędów pracy zgłoszono ok. 8,8 tys. ofert zatrudnienia, co oznaczało wzrost w układzie miesięcznym, a zarazem spadek w ujęciu rocznym. Liczba ofert pracy kształtuje się ciągle na wysokim poziomie, mimo że wrzesień był trzecim miesiącem z rzędu, w którym zgłoszono ich mniej niż w analogicznych okresach roku poprzedniego. Dalsze utrzymywanie się takiej sytuacji będzie świadczyć o słabnięciu popytu na pracę. We wrześniu 2007 r. wystąpił dalszy znaczny wzrost wynagrodzeń w układzie miesięcznym i rocznym. Szczególnie widoczny był on w perspektywie roku. Kształtował się na poziomie blisko 16 proc. i był o 6,2 pkt proc. wyższy niż przeciętnie w Polsce. Jak pokazują powyższe dane, w województwie pomorskim nadal utrzymuje się ponadprzeciętna koniunktura. Szczególnie korzystnie kształtuje się sytuacja pomorskiego rynku pracy. Województwo przestało być regionem, w którym problemy z tym związane są większe niż przeciętnie w Polsce. Świadczy o tym zrównanie się regionalnej i krajowej stopy bezrobocia rejestrowanego. 1 Niniejsza analiza przygotowana została na podstawie: Komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa pomorskiego, 2007, Opracowania sygnalne, nr 9, Urząd Statystyczny w Gdańsku, Gdańsk.

O autorze:

Celem poniższego artykułu jest pokazanie poziomu rozwoju gospodarczego Gdańska na tle największych miast w Polsce - stolic najbardziej konkurencyjnych województw: Warszawy, Krakowa, Wrocławia, Katowic, Łodzi oraz Poznania.Pojęcie "poziom rozwoju gospodarczego" na potrzeby poniższego artykułu zdefiniowano jako zbiór następujących wskaźników:
  • aktywność zawodowa mieszkańców miast;
  • przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto;
  • liczba ofert pracy przypadających na jednego bezrobotnego [1] oraz stopa bezrobocia;
  • liczba podmiotów gospodarki narodowej przypadających na 100 mieszkańców;
  • wskaźnik rentowności obrotu w przedsiębiorstwach przemysłowych [2].
Kto najbardziej aktywny? Aby zbadać aktywność zawodową mieszkańców największych polskich miast, sumę osób pracujących oraz bezrobotnych odniesiono do liczby ludności w wieku produkcyjnym w danym mieście. Wszystkie badane ośrodki konkurencyjne cieszą się wyższym niż polska średnia (42,2%) [3] wskaźnikiem aktywności zawodowej. Między nimi występują natomiast duże różnice (patrz rysunek 1). Wysokością wskaźnika powyżej 70% mogą pochwalić się Katowice i Warszawa; w Gdańsku poziom ten oscyluje wokół 50%. Zastanawiający jest dystans między liderami a miastami na końcu rankingu - różnica między nimi wynosi niemal 30%. Niski wskaźnik aktywności zawodowej jest charakterystyczny dla całego województwa pomorskiego - w skali regionu osiąga on 41,4% [4]. Rysunek 1. Aktywność zawodowa mieszkańców największych miast w I połowie 2007 r. 19_1 Źródło: Opracowanie własne na podstawie danych GUS za 2006 rok. Bezrobocie Stopa bezrobocia w Gdańsku wyniosła w I połowie 2007 r. 4,7%, co plasuje go na piątym miejscu pośród ośrodków konkurencyjnych. Najmniejsze bezrobocie odnotowano w Warszawie. Jednakże wskaźnikiem bardziej adekwatnym niż stopa bezrobocia dla porównania poziomu rozwoju gospodarczego największych polskich miast będzie dynamika stopy bezrobocia. Po porównaniu obecnych wyników ze wskaźnikami z I połowy 2006 roku okazuje się, że stopa bezrobocia najbardziej dynamicznie (o 4%) spadła w najmocniej dotkniętej bezrobociem Łodzi. Niemal równie efektywnie z bezrobociem walczą Wrocław i Gdańsk, które odnotowały jego spadek kolejno o 3,6% i 3% w ciągu roku. Jednocześnie warto przyjrzeć się liczbie ofert pracy przypadającej na jednego bezrobotnego w każdym z porównywanych miast. W tej klasyfikacji przoduje Kraków, w którym na 1 ofertę pracy przypada trzech bezrobotnych. Liczba ta jest dwa razy wyższa w Gdańsku, co daje miastu trzecią pozycję w stosunku do ośrodków konkurencyjnych. Świadczy to o relatywnie efektywnym dopasowaniu struktury podaży pracy do popytu na nią. Rysunek 2. Porównanie stopy bezrobocia w konkurujących ośrodkach miejskich 19_2 Źródło: Opracowanie własne na podstawie Informatora o sytuacji społeczno-gospodarczej Gdańska, styczeń-czerwiec 2007. Rysunek 3. Liczba ofert pracy przypadających na jednego bezrobotnego w największych polskich miastach w I połowie 2007 r. 19_3 Źródło: Opracowanie własne na podstawie Informatora o sytuacji społeczno-gospodarczej Gdańska, styczeń-czerwiec 2007. Jak nam płacą, czyli poziom wynagrodzeń Z porównania przeciętnego miesięcznego poziomu płac w dużych polskich miastach wynika, że Gdańsk plasuje się na trzeciej pozycji, ze średnim miesięcznym wynagrodzeniem w wysokości 3600,84 PLN. Poziomem pensji Gdańsk ustępuje - ponownie - Warszawie i Katowicom, wyprzedza jednak m.in. Poznań i Wrocław Taki poziom wynagrodzeń jest powodem do radości, ale i zmartwień. Wysokie zarobki gdańszczan świadczą z pewnością o coraz lepszym standardzie życia i mogą być czynnikiem zachęcającym do osiedlania się w tym mieście. Zarówno skutkiem, jak i przyczyną tego stanu może być również napływ do miasta wysoko wykwalifikowanych pracowników. Z jednej strony, jako wyspecjalizowani eksperci, żądają oni wysokich wynagrodzeń i otrzymują je; z drugiej - wysoki poziom tychże zachęca kolejnych fachowców do zamieszkania i podjęcia pracy w Gdańsku. Jednocześnie istnieje możliwość, że wysokie płace odstraszą potencjalnych inwestorów, którzy chętniej wybiorą miejsca, gdzie przeciętne pensje - a więc i koszty pracy - są niższe. Natomiast szybki (14% w skali roku) wzrost pensji może być także sygnałem deficytu zasobów pracy w konkretnych branżach. Handel detaliczny czy budownictwo to gałęzie, które szczególnie dotkliwie odczuwają brak rąk do pracy, dlatego aby zachęcić potencjalnych pracowników, skokowo podnosi się im pensje, co decyduje o ich przeciętnie wysokim poziomie. Rysunek 4. Przeciętne wynagrodzenie miesięczne brutto w PLN w I półroczu 2007 r. 19_4 Źródło: Opracowanie własne na podstawie Informatora o sytuacji społeczno-gospodarczej Gdańska, styczeń-czerwiec 2007. Liczba podmiotów gospodarki narodowej na 100 mieszkańców Wskaźnik liczby podmiotów gospodarki narodowej przypadających na 100 mieszkańców obrazuje w pewnym stopniu przedsiębiorczość mieszkańców danego miasta. Im wyższy wskaźnik, tym lepszy dowód na to, że miasto potrafi nie tylko przyciągnąć do siebie przedsiębiorców, ale również stworzyć odpowiedni klimat do prowadzenia działalności gospodarczej. Duża liczba przedsiębiorstw to także duży rynek pracy oraz większa konkurencja, która generuje spadek cen oraz jest przyczynkiem do wdrażania innowacyjnych rozwiązań w firmie. I tak, największa liczba przedsiębiorstw na 100 mieszkańców występuje w stolicy, najmniejsza (w obrębie porównywanych ośrodków) - w Łodzi. Gdańsk zajmuje w tej klasyfikacji pozycję przedostatnią, z dwunastoma przedsiębiorstwami przypadającymi na 100 mieszkańców. Nie jest zatem najatrakcyjniejszym miejscem do zakładania własnej firmy ani pierwszą pozycją na liście potencjalnych miejsc inwestycji. Działania dla poprawienia klimatu przedsiębiorczości w Gdańsku zostały już podjęte - stworzono m.in. Gdańskie Centrum Obsługi Przedsiębiorcy, które dąży do uproszczenia systemu obsługi osób prowadzących działalność gospodarczą, a także zajmuje się edukacją w zakresie przedsiębiorczości. Miejmy nadzieję, że przedsięwzięć tego typu będzie więcej. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na optymistyczny wydźwięk takiego wskaźnika dla Gdańska; niewielka - w porównaniu z ośrodkami konkurencyjnymi - liczba przedsiębiorstw może, paradoksalnie, stanowić zachętę dla potencjalnego inwestora. Oznacza bowiem, że w mieście pozostało wiele segmentów do zagospodarowania przez nowe firmy. Rysunek 5. Liczba podmiotów gospodarki narodowej na 100 mieszkańców w I połowie 2007 r. 19_5 Źródło: Opracowanie własne na podstawie Informatora o sytuacji społeczno-gospodarczej Gdańska, styczeń-czerwiec 2007. Jak radzą sobie przedsiębiorstwa? Elementem dobrze obrazującym poziom rozwoju gospodarczego miast jest wskaźnik rentowności obrotu w przedsiębiorstwach przemysłowych. Im jest większy, tym oczywiście lepiej dla danego przedsiębiorstwa. Jest to jednak również korzyść dla miasta i regionu, w którym dana firma się znajduje - jej większe przychody i obroty oznaczają wyższe wpływy z podatków, a także reklamę dla miasta, które "gości" przedsiębiorstwo generujące wysokie zyski. Zysk firm nie jest bowiem jedynie zasługą dobrej koniunktury gospodarczej, ale również wspomnianego wyżej dobrego klimatu dla przedsiębiorczości w danym mieście - efektywna współpraca miasta z przedsiębiorcami pośrednio stymuluje rozwój firm. I tak, im więcej w danym mieście wysoko rentownych przedsiębiorstw, tym lepszą "prasę" wśród ewentualnych inwestorów. Liderem tej klasyfikacji ponownie są Katowice - motor aglomeracji śląskiej. Wskaźnik rentowności przedsiębiorstw osiągnął tam poziom ponad 10%, zostawiając daleko w tyle wszystkie pozostałe miasta. Gdańsk zajął tu przedostatnią pozycję. Należy jednak zauważyć, że różnice między trzecią a szóstą lokatą w tej klasyfikacji wynoszą zaledwie kilka dziesiętnych procenta, zatem gdańskie przedsiębiorstwa osiągnęły podobną wysokość wskaźnika jak firmy łódzkie, warszawskie i krakowskie - ponad 5%. Zastanawiający jest natomiast fakt, że Wrocław, intensywnie kreujący swój wizerunek najbardziej przedsiębiorczego miasta w Polsce, zajął w tej klasyfikacji ostatnią pozycję. Rysunek 6. Wskaźnik rentowności obrotu netto w przedsiębiorstwach przemysłowych w miastach konkurujących w I połowie 2007 r. 19_6 Źródło: Opracowanie własne na podstawie "Informatora o sytuacji społeczno-gospodarczej Gdańska", styczeń-czerwiec 2007. Konkluzje dla Gdańska Podsumowując wszystkie wzięte pod uwagę wskaźniki, można stwierdzić, że w porównaniu z największymi, najbardziej konkurencyjnymi miastami Gdańsk zajmuje przeciętną pozycję. Miasto nie zostało liderem żadnej klasyfikacji, jednakże dynamika poszczególnych wskaźników - np. spadek stopy bezrobocia czy szybszy niż w skali kraju wzrost płac [5] - pozwala optymistycznie patrzeć w przyszłość. Zapewne jednak można zrobić wiele, by lepiej wykorzystać niemały potencjał Gdańska. Należy zastanowić się nad przewagami konkurencyjnymi miasta, które pozwoliłyby gdańskim przedsiębiorstwom konkurować z firmami z Warszawy czy Katowic. Założeniem niniejszego artykułu - ze względu na dynamicznie zmieniającą się sytuację gospodarczą - było pokazanie możliwie najbardziej aktualnych danych dotyczących poziomu rozwoju gospodarczego poszczególnych miast. Jednak aby to osiągnąć, posłużono się danymi na poziomie NUTS-4, ograniczając się tym samym do obwodów administracyjnych stolic wybranych województw. Tym samym, otrzymując niewątpliwie bardziej aktualny ogląd sytuacji, nie wzięto pod uwagę obszarów przyległych, które de facto tworzą z tymi miastami mechanizm naczyń połączonych. Przypisy: 1 Chodzi tu o oferty pracy zgłoszone w ciągu pierwszego półrocza 2007 r. 2 Według Informatora o sytuacji społeczno-gospodarczej Gdańska, styczeń-czerwiec 2007, wskaźnik rentowności obrotu netto to relacja wyniku finansowego netto do przychodów z całokształtu działalności. 3 Obliczono tą samą metodą na podstawie danych Głównego Urzędu Statystycznego za 2006 rok. 4 Jw. 5 Według danych GUS, w porównaniu z pierwszym półroczem 2006 r., w pierwszym półroczu 2007 średnie miesięczne wynagrodzenie w Polsce wzrosło o 8%.

O autorze:

W październiku 2007 r. po raz kolejny z rzędu odnotowano poprawę sytuacji gospodarczej województwa pomorskiego [1]. Zauważalna była w większości analizowanych mierników i wskaźników opisujących efekty działalności przedsiębiorstw, stan i zmiany na rynku pracy oraz dynamikę wynagrodzeń. Poprawa widoczna była zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym (tablica 1). Liczba podmiotów gospodarki narodowej wyniosła w październiku 232 tys. W stosunku do poprzedniego miesiąca nie uległa istotnym zmianom. Wskazuje to na duże prawdopodobieństwo ustabilizowania się liczby firm w pozostałych miesiącach tego roku, a nawet w pierwszym kwartale 2008 r. Podobne zjawisko miało miejsce rok wcześniej. Niewielki spadek liczby podmiotów gospodarczych notowany we wrześniu 2006 rozpoczął okres stabilizacji liczby firm, która trwała do marca 2007 r. W październiku, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, który wyniósł 4,0 proc. Miał on również miejsce w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego - wynosił 0,7 proc. Biorąc pod uwagę przedsiębiorstwa o największym udziale w produkcji, najbardziej wyraźny wzrost w stosunku do października ub. roku wystąpił w produkcji maszyn i urządzeń (o 23 proc.), drewna i wyrobów z drewna oraz ze słomy i wikliny (o 21 proc.), a także wyrobów chemicznych (o 16 proc.). Wyraźny spadek miał miejsce w produkcji pozostałego sprzętu transportowego (o 18 proc.) oraz artykułów spożywczych i napojów (o 3 proc.). Produkcja budowlano-montażowa była kolejnym efektem działalności przedsiębiorstw, w której zaobserwowano istotny wzrost produkcji sprzedanej - zarówno w odniesieniu do poprzedniego miesiąca, jak i analogicznego okresu roku poprzedniego. W pierwszym przypadku kształtował się on na poziomie 14,4 proc., w drugim - osiągnął 24,4 proc. W stosunku rocznym wzrost produkcji sprzedanej wystąpił zarówno w przedsiębiorstwach wykonujących instalacje budowlane, jak i w podmiotach wznoszących budynki i budowle. Był on jednak silnie zróżnicowany. O ile w pierwszym przypadku nieznacznie przekroczył 10 proc., o tyle w drugim sięgał aż 38 proc. W sprzedaży detalicznej, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano wzrost wielkości o 5,6 proc. W stosunku rocznym dynamika sprzedaży detalicznej również uległa zwiększeniu, o 20,6 proc. Był to trzeci najwyższy wynik w tym roku. Wzrost aktywności przedsiębiorstw przełożył się na dalszą poprawę stanu rynku pracy. W październiku, w stosunku do miesiąca poprzedniego, o 0,4 proc. wzrosło zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw. W stosunku rocznym wzrosło ono o 4,9 proc. Była to największa pozytywna zmiana notowana w tym roku. W ujęciu rocznym pozytywne zmiany cechowały większość sekcji. Wyróżniały się w tym względzie sekcje: obsługa nieruchomości i firm (wzrost o 13 proc.), budownictwo (wzrost o 11 proc.). Natomiast redukcję zatrudnienia zanotowano w wytwarzaniu i zaopatrywaniu w energię elektryczną, gaz, wodę (o 4 proc.) oraz w hotelach i restauracjach (o 3 proc.). W pozostałych branżach wzrost zatrudnienia kształtował się przeciętnie na poziomie 4 proc., z wyjątkiem rybactwa oraz rolnictwa i leśnictwa, gdzie nie przekraczał 2 proc. Tablica 1. Wybrane mierniki i wskaźniki rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego w październiku 2007 r. 18_t1 Uwaga: Dane dotyczące sektora przedsiębiorstw obejmują podmioty o liczbie pracujących przekraczającej 9 osób. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego i Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Gdańsku. Biorąc po uwagę tylko działy przetwórstwa przemysłowego, wysoką dynamikę zaobserwowano po raz kolejny w produkcji drewna i wyrobów z drewna oraz ze słomy i wikliny (o 13 proc.), produkcji wyrobów z metali (o 4 proc.), produkcji pozostałego sprzętu transportowego (o 3 proc.). Spadek odnotowano natomiast w produkcji artykułów spożywczych i napojów (o 3 proc.) oraz mebli; pozostałej działalności produkcyjnej (o 1 proc.). Wzrost zatrudnienia przełożył się na dalszy wyraźny spadek bezrobocia. W ciągu miesiąca sięgał on 5,1 proc. i był najwyższy w kraju. Natomiast spadek, odnotowany w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego, kształtował się na poziomie aż 30,5 proc. W tym zakresie Pomorskie zajmowało trzecie miejsce wśród polskich regionów. W październiku stopa bezrobocia kształtowała się na poziomie 11,0 proc. i po raz pierwszy od utworzenia województw w obecnym kształcie była niższa o 0,3 pkt proc. od średniej ogólnopolskiej. W odniesieniu do miesiąca poprzedniego stopa bezrobocia spadła o 0,6 pkt proc. W stosunku rocznym zmniejszyła się natomiast o 4,6 pkt proc. przy średniej dla kraju wynoszącej 3,6 pkt proc. W październiku do urzędów pracy zgłoszono ok. 8 tys. ofert zatrudnienia, co oznaczało spadek w układzie miesięcznym, a zarazem wzrost w ujęciu rocznym. Ten ostatni wskaźnik jest szczególnie istotny - oznacza przełamanie niekorzystnych zmian, jakie miały miejsce w poprzednich trzech miesiącach. W październiku 2007 r. odnotowano dalszy znaczny wzrost wynagrodzeń zarówno w układzie miesięcznym, jak i rocznym. Szczególnie widoczny był on w perspektywie roku. Kształtował się na poziomie blisko 17 proc. i był o 7 pkt proc. wyższy niż przeciętnie w Polsce. Jak pokazują powyższe dane, województwo pomorskie nadal cechuje ponadprzeciętna koniunktura. Szczególnie korzystnie kształtuje się sytuacja pomorskiego rynku pracy. Stopa bezrobocia spadła poniżej średniej ogólnopolskiej. W tym zakresie województwo pomorskie przestało być regionem problemowym. Pojawia się natomiast nowa kwestia - deficyt wykwalifikowanych pracowników, który należy do najwyższych w Polsce. Przypisy: 1 Niniejsza analiza przygotowana została na podstawie: Komunikat o sytuacji społeczno-gospodarczej województwa pomorskiego, 2007. Opracowania sygnalne, nr 10, Urząd Statystyczny w Gdańsku, Gdańsk.

O autorze:

Analizując sytuację gospodarczą województwa pomorskiego w IV kwartale 2007 r., wzięto pod uwagę takie aspekty jak: koniunktura, działalność przedsiębiorstw, handel zagraniczny, rynek pracy, poziom wynagrodzeń. Wskazano również najważniejsze wydarzenia, które z jednej strony są efektem procesów gospodarczych, a z drugiej warunkować będą rozwój regionu w nadchodzącej przyszłości. Koniunktura Czwarty kwartał 2007 r. był okresem, w którym odnotowano dobrą koniunkturę. Przez cały ten czas liczba przedsiębiorców pozytywnie oceniających sytuację swojej firmy przeważała nad przedsiębiorcami zgłaszającymi negatywne oceny. W zawiązku z tym indeks koniunktury przyjmował wartości dodatnie. W grudniu 2007 r. osiągnął on 10,6 pkt, przewyższając wartość ogólnopolską o 8,7 pkt. W stosunku do ocen ogólnopolskich wartość bieżącego wskaźnika koniunktury była wyraźnie ponadprzeciętna. Wyżej wymienione informacje mają niewątpliwie pozytywny wydźwięk. Jednak znika on, gdy spojrzymy na wartości wskaźnika koniunktury w kwartałach poprzednich. To, że uległy one spadkowi w analizowanym kwartale, można przypisać sezonowym zmianom aktywności gospodarczej. Niepokoi jednak skala tego spadku. Pod względem ocen koniunktury grudzień 2007 r. był wyraźnie gorszy niż analogiczne miesiące 2005 i 2006 r. Biorąc pod uwagę dane z lat 2006-2007 w omawianym zakresie, można zauważyć spadkową tendencję, co wskazuje na sukcesywne pogarszanie się warunków i wyników funkcjonowania przedsiębiorstw. Również przewidywania przedsiębiorców co do przyszłości są coraz mniej korzystne. Co prawda optymiści stanowili w grudniu 2007 r. większość, jednak ich przewaga w stosunku do grudnia roku poprzedniego wyraźnie zmalała. To kolejna oznaka świadcząca o sukcesywnie wygasającej koniunkturze. Działalność przedsiębiorstw Grudzień był miesiącem, w którym odnotowano wzrost liczby podmiotów gospodarczych. Podobnie jak w 2006 r., po spadkach przypadających na październik i listopad nastąpił wzrost poziomu przedsiębiorczości. Opierając się na wcześniejszych danych, kolejnego wyraźniejszego wzrostu liczby podmiotów gospodarczych spodziewać się należy w okolicach maja. Zbliżający się sezon letni oraz napływ absolwentów na rynek pracy będzie sprzyjać temu zjawisku. Biorąc pod uwagę pozostałe analizowane wyniki działalności przedsiębiorstw, należy podkreślić dość stabilną, dodatnią dynamikę sprzedaży detalicznej i pominąć krótkotrwałe fluktuacje wartości produkcji budowlano-montażowej w ujęciu rocznym. Niepokój budzą natomiast tendencje w zakresie wartości produkcji sprzedanej przemysłu. Analiza dynamiki w odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego wskazuje na jej słabnięcie. W okresie styczeń-lipiec obserwowano spowolnienie wzrostu. Od sierpnia notowano stagnację. Spadek, jaki miał miejsce w grudniu, był wyraźny i najgłębszy w ciągu minionych dwóch lat. Kolejne miesiące pokażą, czy miał on jedynie charakter sezonowy, czy też zapowiada dalsze spowolnienie, jak można wnioskować z wyników badań koniunktury. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2004-2007 22_1_s94_imagelarge Żródło: Opracowanie IBnGR Handel zagraniczny Jedynie część dóbr wyprodukowanych w województwie pomorskim zostaje sprzedana na regionalnym lub krajowym rynku zbytu. Istotną rolę w funkcjonowaniu gospodarki województwa odgrywa handel zagraniczny, umożliwiający zarówno zbyt produktów, jak i zakup surowców, półproduktów oraz produktów niewytwarzanych w regionie. Obroty handlu zagranicznego systematycznie rosną. Wzrost ten cechuje jednak nie tylko województwo pomorskie, ale również inne regiony. Niestety, udział regionu w wymianie handlowej zmalał w stosunku do okresu przed akcesją Polski do UE. W 2003 roku wynosił on ok. 10 proc., a w 2006 roku spadł do poziomu 8 proc. w przypadku eksportu. Spadek udziału odnotowano również w imporcie. Obserwowane zmiany wskazują, że województwo pomorskie nieco mniej umiejętnie wykorzystuje szanse, jakie niesie integracja europejska. Jednocześnie region cechuje wysoki udział dóbr sprzedawanych na rynkach globalnych (okręty), niezależnych od dynamiki integracji. Eksport województwa pomorskiego kierowany jest głownie na rynki państw UE. W październiku 2007 r. przypadało na nie 68 proc. jego wolumenu. Najważniejszymi partnerami były Niemcy (13 proc.) i Wielka Brytania (12 proc.). W drugiej kolejności eksport skierowany był do Norwegii (9 proc.), Francji oraz Szwecji (po 8 proc.). W przypadku importu najważniejszym partnerem była Rosja (31 proc.) oraz - co świadczy o postępującej globalizacji - Chiny (10 proc.). Wymianę handlową województwa pomorskiego cechuje zdecydowanie wyższa specjalizacja produktowa niż geograficzna. Na pierwsze dwa produkty eksportowe przypada prawie 37 proc. całego eksportu województwa. Region pomorski specjalizuje się w eksporcie aparatury odbiorczej dla telewizji oraz łodzi i statków. Istotne znaczenie w eksporcie mają produkty rafinacji ropy. Wśród dziesięciu najważniejszych towarów eksportowych województwa trzy kategorie stanowią towary wysokotechnologiczne związane z aparaturą radiowotelewizyjną. Województwo pomorskie specjalizuje się w imporcie towarów związanych z rafinacją ropy (oleje ropy naftowej surowe i inne), na które przypadało ponad 42 proc. całkowitej wartości importu. Rynek pracy Mimo schłodzenia koniunktury sytuacja na rynku pracy jest dobra i ulega stałej poprawie. W grudniu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło do poziomu 271 tys. osób, co było rekordowym poziomem w ciągu ostatnich dwóch lat. W ujęciu rocznym obserwowana jest znaczna stabilność dynamiki wzrostu pracujących. Można zatem spodziewać się kontynuacji tendencji wzrostowej w zatrudnieniu w kolejnych miesiącach. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2006-2007 22_2_s95_imagelarge Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wzrost liczby pracujących znalazł odzwierciedlenie w spadku bezrobocia. Co prawda w ujęciu miesięcznym odnotowano nieznaczny wzrost liczby bezrobotnych, miał on jednak charakter typowo sezonowy. W stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego spadek był duży. Dobrą sytuację na rynku pracy najlepiej wykorzystują bezrobotni w wieku do 25 lat, a także pozostający bez pracy dłużej niż rok. Pierwszą z tych grup cechuje duża mobilność, korzysta ona z możliwości oferowanych przez rynki pracy innych krajów członkowskich UE. Znaczna część bezrobotnych zaliczanych do drugiej grupy najprawdopodobniej legalizuje zatrudnienie. Rzeczywisty długi brak kontaktu z pracą utrudniałby istotnie ponowną integrację z rynkiem pracy, co zapewne przekładałoby się na niższe wskaźniki spadku liczebności omawianej grupy. Ponadprzeciętne trudności ze znalezieniem zatrudnienia występują przede wszystkim w grupie bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej, którzy w najmniejszym stopniu korzystają z dobrej koniunktury. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2006-2007 22_3_s96_imagelarge Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2006-2007 22_4_s96_imagelarge Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W stosunku do listopada liczebność tej grupy, jako jedynej z analizowanych, wzrosła, co potwierdza ich trudną sytuację. W grudniu napłynęło do urzędów pracy 5,1 tys. ofert zatrudnienia. Było to prawie 30 proc. mniej niż w miesiącu poprzednim. Spadek ten miał charakter sezonowy. W porównaniu z analogicznym miesiącem poprzedniego roku liczba ta była natomiast większa o blisko 21 proc., co świadczy o utrzymywaniu się wysokiego popytu na pracę i stanowi podstawę do optymistycznych prognoz w odniesieniu do poziomu zatrudnienia. Wynagrodzenia Dobra sytuacja na rynku pracy nie pozostała bez wpływu na poziom wynagrodzeń. W grudniu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw osiągnęło aż 3410 zł. W stosunku do listopada wzrosło o blisko 8 proc., a w stosunku do grudnia 2006 r. - o 13 proc. Wysoki wzrost w układzie miesięcznym jest typowy dla grudnia. W pozostałych miesiącach jest wyraźnie niższy, aczkolwiek obserwowane tendencje wskazują, że należy spodziewać się dalszego wzrostu płac. Województwo pomorskie jest regionem, w którym płace należą do najwyższych w Polsce i szybko rosną. Jest to efekt wysokiego i w dużej mierze niezaspokojonego popytu na pracę. Taka sytuacja z jednej strony jest korzystna - gospodarstwa domowe osiągają wyższe dochody, których znaczna część napędza sektor usług, z drugiej - wzrost płac podnosi koszty funkcjonowania przedsiębiorstw, co ogranicza ich zdolność do konkurowania. Ważniejsze wydarzenia Koniec 2007 i początek 2008 r. był okresem, w którym zapadały istotne decyzje mające wpływ na przyszły rozwój regionu. W szczególności należy zwrócić uwagę na ustalenia dotyczące rozbudowy infrastruktury technicznej w kontekście organizacji Euro 2012. Znane są już wstępne założenia tzw. Trasy Kaszubskiej. Ma ona połączyć (z pominięciem Wejherowa, Redy, Rumii) Trójmiasto z Lęborkiem. W związku z protestami mieszkańców gdańskiej Osowy początek drogi znajdzie się w Gdyni. Oznacza to, że maleją szanse na sfinansowanie ze środków centralnych modernizacji i poszerzenia ulicy Spacerowej. Sama budowa rozpocznie się po 2010 roku i potrwa kilka lat. Wcześniej muszą zostać przeprowadzone konsultacje z mieszkańcami, ustalenie ostatecznego przebiegu i wykup gruntów. Wiosną ruszy modernizacja drogi krajowej nr 1 na odcinku od Tczewa do Pruszcza Gdańskiego. Obecnie jest to jeden z najbardziej uczęszczanych i jednocześnie zniszczonych odcinków głównych dróg w kraju. Dzięki otwarciu w grudniu pierwszego odcinka autostrady A1 znacząco spadło jednak natężenie ruchu. Jednak, ze względu na wprowadzenie opłaty za przejazd dla samochodów osobowych, można spodziewać się ponownego wzrostu popularności drogi krajowej nr 1. Już jesienią gotowy ma być cały odcinek autostrady do Grudziądza. Niewykluczone, że kolejny, z Grudziądza do Torunia, będzie budowany również przez Gdańsk Transport Company, które wciąż toczy w tej sprawie spór sądowy z reprezentującą interesy Skarbu Państwa Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad. Mimo przegranej w sądzie, GDDKiA jeszcze w ubiegłym roku rozpisała przetarg na wybór wykonawcy tego odcinka. W lutym strony sporu: GTC i GDDKiA postanowiły jednak zaprzestać konfrontacji i rozpocząć wspólne rozmowy. Największym problemem będzie uzgodnienie ceny. Wycena z 2005 jest nieaktualna ze względu na wzrost kosztów materiałów budowlanych i pracy. Gdyby jednak udało się dojść ostatecznie do szybkiego porozumienia, istnieje szansa na otwarcie tego odcinka w 2011 r. Istotne zmiany, skutkujące na razie lokalnymi utrudnieniami w kursowaniu SKM w związku z pracami w rejonie węzła Gdynia Główna, dotyczą także transportu kolejowego. PKP modernizuje infrastrukturę łączącą Trójmiasto ze stolicą. Dzięki prowadzonym pracom modernizacyjnym w ciągu najbliższych kilku lat nastąpi w tym względzie znacząca poprawa. Znane są już bowiem pierwsze konkrety dotyczące modernizacji dużej części trasy E65 Gdynia-Warszawa. PKP ogłasza pierwsze przetargi i jeszcze w tym roku mają się rozpocząć prace. Do 2013 roku trasa ma być już w pełni zmodernizowana, a podróż pociągiem z Trójmiasta do Warszawy ma się skrócić prawie o połowę (pociągi pasażerskie będą mogły rozwijać prędkość do 200 kilometrów na godzinę). Znane są już szczegóły dotyczące inwestycji, które pozwolą przygotować się Trójmiastu do Euro 2012. Baltic Arena ma kosztować około 500 milionów złotych, z czego 144 milionów będzie pochodzić z dotacji, którą Gdańsk otrzyma z budżetu państwa. Pozostałą kwotę będzie musiało wyłożyć miasto lub prywatni inwestorzy. Dzięki dofinansowaniu ze środków europejskich do 2012 roku powinna zakończyć się też budowa Trasy Sucharskiego, co trwale i znacząco poprawi dostęp do planowanego stadionu i portu, a to długofalowo będzie miało większe znaczenie. Na koniec warto wspomnieć o wydarzeniu wieńczącym długi i, jak się okazało, trudny pierwszy etap integracji komunikacji miejskiej w aglomeracji Trójmiasta. Od 1 stycznia można korzystać z biletu metropolitalnego. Dzięki niemu za 18 złotych dziennie lub 200 miesięcznie można poruszać się bez ograniczeń pociągami SKM, autobusami miejskimi, tramwajami, trolejbusami na obszarze od Luzina poprzez Wejherowo, Trójmiasto, aż do Pruszcza Gdańskiego i Żukowa. Pozostaje mieć nadzieje, że dalsza integracja transportu zbiorowego na obszarze aglomeracji postępować będzie szybciej. Przypisy: 1 Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2008, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, D. Piwowarczyk, 2008, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2008, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w grudniu 2007 r., M. Tarkowski, 2008, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w grudniu 2007 r..

O autorze:

W analizie sytuacji gospodarczej województwa pomorskiego w I kwartale 2008 r. wzięto pod uwagę takie aspekty, jak: koniunktura, działalność przedsiębiorstw, handel zagraniczny, rynek pracy oraz poziom wynagrodzeń. Omówiono również najważniejsze z punktu widzenia rozwoju gospodarczego wydarzenia, jakie miały miejsce w tym okresie. Koniunktura Pierwszy kwartał 2008 r. rozpoczął się od przewagi negatywnych ocen sytuacji gospodarczej nad pozytywnymi. Indeks koniunktury przyjmował w tym czasie wartości ujemne. Taki wynik jest charakterystyczny dla stycznia – występował on również w latach ubiegłych, choć nie w 2007 r. W lutym i marcu wartości indeksu koniunktury ulegały systematycznej poprawie. Była ona wyższa niż przeciętnie w Polsce. Wykres 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2006–2008 tarkos_r1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Biorąc pod uwagę jedynie dane z I kwartału 2008 r., można formułować pozytywne oceny sytuacji gospodarczej. Jednak porównanie z wcześniejszym wykresem wskazuje wyraźnie, że obserwowane zmiany wpisują się w trend spadkowy koniunktury obserwowany od połowy 2006 r. Styczniowe pogorszenie koniunktury było głębsze niż na początku 2007 r. Obserwowane w lutym i marcu odbicie, mimo że wyraźne, zatrzymało się na poziomie znacznie niższym niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W tej sytuacji jedynym pozytywem jest fakt, że oceny koniunktury w województwie są ciągle wyższe od ogólnopolskich. Coraz niższym ocenom bieżącej koniunktury towarzyszy pogorszenie wskaźnika prognostycznego. Wyraźnie zmniejsza się przewaga ocen pozytywnych nad negatywnymi w odniesieniu do koniunktury w najbliższej przyszłości. Nadal jednak przeważają opinie pozytywne, co pozwala przypuszczać, że w II kwartale br. nie dojdzie do gwałtownego pogorszenia się sytuacji gospodarczej. Działalność przedsiębiorstw W marcu 2008 r. odnotowano wzrost liczby podmiotów gospodarczych o 0,2 proc. w ujęciu miesięcznym i 2,5 proc. w stosunku rocznym. Wzrost miesięczny nie jest duży. Podobne zjawisko obserwowano w roku minionym. Opierając się na danych retrospektywnych, kolejnego wyraźniejszego wzrostu liczby podmiotów gospodarczych należy się spodziewać w okolicach maja. Zbliżający się sezon letni oraz napływ absolwentów na rynek pracy sprzyjać będzie temu zjawisku. W ujęciu rocznym, od stycznia widoczna jest rosnąca dynamika przedsiębiorczości. Wynik marcowy jest najwyższy wśród tegorocznych. Dość długi, ponadpięcioletni okres dobrej koniunktury zmniejsza ryzyko działalności gospodarczej, co sprzyja tworzeniu nowych firm. Jak pokazują badania przedsiębiorców, koniunktura systematycznie wygasa. Pojawia się zatem pytanie, czy nowo powstałe firmy okrzepną na tyle, aby przetrwać gorszy okres. Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2006–2008 tarkos_r2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. W zakresie działalności przedsiębiorstw podkreślić należy dość stabilną, dodatnią dynamikę sprzedaży detalicznej. Wyraźny spadek obserwowany w marcu nie daje podstaw do negatywnych prognoz w tym zakresie, tym bardziej że wynagrodzenia ciągle rosną. Wartość produkcji budowlano-montażowej wzrosła bardzo wyraźnie w ujęciu rocznym. Jej dynamika nie była jednak tak wysoka jak w marcu poprzedniego roku. Dane te zdają się potwierdzać tezę, że najlepszy okres w budownictwie minął, co jest następstwem wyśrubowania cen nieruchomości i rosnących kosztów kredytu. Mimo dodatniej dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu wyraźnie widać, że od sierpnia 2007 r. rozwój tego sektora uległ wyraźnemu spowolnieniu. W porównaniu z wcześniejszym okresem można wręcz mówić o stagnacji. Przyczyn tego stanu rzeczy jest kilka. Pogorszenie globalnej koniunktury, trudności ze znalezieniem wykwalifikowanych pracowników i rosnące z tego powodu wynagrodzenia oraz wysoka wartość polskiej waluty wydają się mieć kluczowe znaczenie. Handel zagraniczny Działalność przedsiębiorstw z terenu województwa nie ogranicza się do obsługi regionalnego czy też krajowego rynku zbytu. Istotną rolę w ich funkcjonowaniu odgrywa handel zagraniczny umożliwiający zarówno zbyt produktów, jak i zakup surowców, półproduktów oraz produktów niewytwarzanych w regionie. Eksport województwa pomorskiego w marcu 2008 r. wynosił 540 mln euro i był niższy niż w styczniu o 11 proc. W pierwszym kwartale wystąpił zatem spadek jego wolumenu. Towary eksportowe kierowane są głównie na rynki państw UE. W omawianym okresie przypadało na nie 75 proc. całości eksportu. W porównaniu ze styczniem udział ten nieznacznie wzrósł. Najważniejszym partnerem były Niemcy. W marcu 2008 r. ich udział w eksporcie z województwa pomorskiego wynosił 19 proc. Niemcy są głównie odbiorcą sprzętu transportowego, maszyn i urządzeń, sprzętu elektrycznego i elektrotechnicznego, metali nieszlachetnych i wyrobów z nich. Do istotnych odbiorców zaliczają się także kraje takie jak: Norwegia, Szwecja, Wielka Brytania, Niderlandy i Francja. Udział każdego z nich w eksporcie kształtował się na poziomie od 6 do 9 proc. Struktura eksportu w I kwartale 2008 r. nie uległa istotnym zmianom. Województwo pomorskie specjalizuje się w eksporcie aparatury odbiorczej dla telewizji, statków towarowych oraz łodzi i jachtów. Istotne znaczenie w eksporcie mają produkty rafinacji ropy. W gronie dziesięciu hitów eksportowych znalazły się także części konstrukcyjne oraz papier i tektura. Import do województwa pomorskiego w marcu 2008 r. zamknął się kwotą 816 mln euro i wzrósł w stosunku do stycznia o blisko 30 proc. Region cechuje się zatem ujemnym saldem handlu zagranicznego, które pogłębiło się w omawianym okresie. Najważniejszym importerem była Rosja (28 proc.) oraz Norwegia (17 proc). Trzecim partnerem handlowym w zakresie importu są Chiny (8 proc.), co świadczy o coraz silniejszych postępach globalizacji, a czwartym – sąsiednie Niemcy (6 proc.). Struktura produktowa importu z Rosji zdominowana była praktycznie w całości przez produkty mineralne. Dotyczy to surowców energetycznych – ropy naftowej i gazu ziemnego. Norwegia – drugi co do wielkości rynek importowy – dostarcza w połowie produkty mineralne i sprzęt transportowy. Chiny importują głównie maszyny i urządzenia, sprzęt elektryczny i elektrotechniczny oraz materiały i wyroby włókiennicze. Niemcy to przede wszystkim dostawca maszyn i urządzeń, sprzętu elektrycznego i elektrotechnicznego, produktów przemysłu chemicznego, metali nieszlachetnych i wyrobów z nich, a także tworzyw sztucznych. Rynek pracy Mimo pewnego schłodzenia koniunktury sytuacja na rynku pracy jest nadal dobra i ulega stałej poprawie. W marcu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło do poziomu 278 tys. osób, co było rekordowym poziomem od początku 2006 r. (wykres 3). W stosunku do poprzedniego miesiąca był to wzrost o 0,1 proc., a w ujęciu rocznym o 5,1 proc. Nagły wzrost obserwowany w styczniu, który wywindował zatrudnienie na wyraźnie wyższy poziom, miał po części charakter „statystyczny”. Na początku roku aktualizowany jest zbiór przedsiębiorstw o liczbie pracowników powyżej dziewięciu. Rosnące zatrudnienie spowodowało, że takich firm przybyło i zaczęły być one uwzględniane w analizowanych danych. Skala omawianej zmiany była wyższa niż na początku 2007 r. Potwierdza to opinie mówiące, że 2007 r. był bardzo dobrym okresem w odniesieniu do sytuacji na rynku pracy. Rosnącemu zatrudnieniu towarzyszy wzrost wynagrodzeń. Pomijając wahania miesięczne, w skali roku wyniósł on 7,7 proc. Wykres 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2006–2008 tarkos_r3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Wzrost liczby pracujących znalazł odzwierciedlenie w spadku bezrobocia. W skali miesiąca kształtował się on na poziomie 5 proc. W stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego wynosił natomiast 31 proc. W ciągu roku liczba bezrobotnych spadła więc o blisko jedną trzecią. Dobrą sytuację na rynku pracy najlepiej wykorzystują bezrobotni w wieku do 25 lat, a także pozostający bez pracy dłużej niż rok. Pierwszą z tych grup cechuje duża mobilność, korzysta ona z możliwości oferowanych przez rynki pracy innych krajów członkowskich UE. Znaczna część bezrobotnych zaliczanych do drugiej grupy najprawdopodobniej legalizuje zatrudnienie. Rzeczywisty długi brak kontaktu z pracą utrudniałby istotnie ponowną integrację z rynkiem pracy, co zapewne przekładałoby się na niższe wskaźniki spadku liczebności omawianej grupy. Na uwagę zasługuje fakt, że największy spadek bezrobocia wystąpił właśnie wśród jej członków. W poprzednich okresach dotyczył on bezrobotnych w wieku do 25 lat. Świadczyć to może o spadku natężenia migracji i roli tej grupy osób w redukcji bezrobocia. Po raz kolejny ponadprzeciętne trudności ze znalezieniem zatrudnienia odnotowano wśród bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Co prawda, w skali roku redukcja liczebności tej grupy jest znaczna (23 proc.), jednak nie tak duża jak w innych analizowanych grupach. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest mniejsza mobilność zawodowa i przestrzenna bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Nawet w okresie dobrej koniunktury powinni oni być wspierani działaniami aktywizującymi. W marcu do urzędów pracy napłynęło 8,3 tys. ofert zatrudnienia. W stosunku do lutego odnotowano ich nieznaczny wzrost (1,2 proc.). W porównaniu z marcem roku poprzedniego było ich jednak mniej o 10,7 proc. Spadek ten jest nie tyle efektem słabego marca 2008 r., ile raczej bardzo dobrego pod względem liczby ofert pracy marca 2007 r. Analiza rocznej dynamiki ofert pracy w styczniu i lutym nie wskazuje na kształtowanie się tendencji spadkowych. Bardziej precyzyjne oceny będzie można formułować dopiero na podstawie danych z okresu kwiecień – czerwiec. W 2007 r. były to miesiące rekordowe pod względem liczby ofert pracy. Wykres 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2006–2008 tarkos_r4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wynagrodzenia Rosnące zatrudnienie i spadające bezrobocie sprzyjają wzrostowi wynagrodzeń. W marcu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw kształtowało się na poziomie 3275 zł. W stosunku do lutego wzrosło ono o 6,8 proc., a w stosunku do marca 2007 r. – o 7,7 proc. Była to najniższa dynamika zarówno w tym, jak i w minionym roku. Słabnąca koniunktura i stabilizacja produkcji sprzedanej przemysłu mogą okazać się czynnikami hamującymi dynamikę wzrostu płac w najbliższej w przyszłości. Kolejne miesiące pokażą, czy taka tendencja się utrwali. Ważniejsze wydarzenia Pierwszy kwartał 2008 r. był okresem, w którym miały miejsce istotne wydarzenia mogące wpłynąć na przyszły rozwój regionu. Podjęta została decyzja, że jeszcze w tym roku pod obrady sejmu trafi projekt ustawy regulujący funkcjonowanie aglomeracji. Dzięki prawnemu unormowaniu kwestii możliwe ma być lepsze funkcjonowanie dużych ośrodków miejskich i otaczających je terenów. Metropolie mają posiadać własny budżet, mieć spójne plany zagospodarowania terenu. Dzięki sformalizowaniu możliwe będzie tworzenie lepszych i efektywniejszych programów budowania i funkcjonowania komunikacji publicznej, sieci placówek medycznych i edukacyjnych. Prawdziwą metropolią nie zostaje się jednak w wyniku uchwalenia ustawy. Niezbędne jest kształtowanie wysokiej jakości przestrzeni, która przyciąga mieszkańców, turystów i inwestorów. Działania, przynajmniej w sferze planowania przestrzennego, są już podejmowane. Gdynia rozstrzygnęła konkurs architektoniczny na budowę Forum Morskiego. Jego realizację planowano już w pierwszych latach budowy miasta. Pierwszy konkurs ogłoszono w 1936 roku, jednak działania wojenne pokrzyżowały plany włodarzom miasta. O ile uda się pozyskać dofinansowanie ze środków unijnych, w ciągu 2–2,5 roku, kosztem 150 milionów złotych, zostanie stworzone nowe centrum Gdyni. Istnieje również szansa, że już w 2009 roku rozpoczną się prace przy odbudowie północnego cypla gdańskiej Wyspy Spichrzów. Na ogłoszony przez miasto konkurs zgłosiły się dwie firmy: Iberinvest z Sopotu oraz niemiecka spółka Frankonia Eurobau AG, które gotowe są razem z miastem Gdańsk powołać spółkę zaangażowaną w odbudowę tego jednego z najlepszych obecnie niezagospodarowanych terenów w ścisłym centrum Gdańska. Budowa sztucznej wyspy to jeden z ciekawszych projektów, nad którego realizacją dywagują władze Sopotu. Oddalona około 500 metrów od brzegu wyspa miałaby kształt elipsy i około 20 hektarów powierzchni (z czego połowa to teren samej wyspy, a kolejne 10 hektarów – akwen portowy). W jej środku zlokalizowana byłaby marina na 320 jachtów. Na obrzeżach powstałyby hotele, restauracje i być może apartamentowce. Całość inwestycji to wydatek minimum 1,5 miliarda złotych. Jak informują władze miasta, są już pierwsi prywatni inwestorzy, gotowi sfinansować budowę wyspy. Jeżeli jednak nawet uda się pokonać wszystkie problemy, to pierwsi żeglarze i inni zainteresowani będą mogli odwiedzić wyspę najwcześniej za pięć lat. Z punktu widzenia rozwoju funkcji metropolitalnych niezbędne jest oferowanie wysokiej jakości przestrzeni biurowych. Po kilku latach spowolnienia ostatnie miesiące przyniosły wyraźne ożywienie na rynku budowy powierzchni biurowych. Z końcem lutego otwarty został pierwszy (z planowanych pięciu) biurowców wchodzących w skład Łużycka Office Park. Inwestycja realizowana jest na działce o powierzchni 2,3 hektara, a łącznie na wynajem trafić ma 33,5 tysięcy metrów kwadratowych. Dla najemców i ich klientów ma być udostępnionych 650 miejsc parkingowych. Cała inwestycja ma zostać zakończona w 2009 r. W Gdańsku tymczasem powstaje konkurencyjna inwestycja – Arkońska Business Park. Obecnie trwają prace wykończeniowe przy pierwszych dwóch (z planowanych pięciu) biurowców. W skład tej inwestycji będzie też wchodził hotel, którego budowa ma być realizowana wraz z kolejnymi obiektami. W kontekście organizacji EURO 2012 kluczowa kwestia to budowa stadionu w Gdańsku. Znane są już szczegóły dotyczące inwestycji, które pozwolą przygotować się Trójmiastu do mistrzostw. Baltic Arena kosztować ma około 500 milionów złotych, z czego 144 milionów będzie pochodzić z dotacji, którą Gdańsk dostanie z budżetu państwa. Pozostałą kwotę będzie musiało wyłożyć samo miasto. Tymczasem coraz częściej pojawiają się głosy, że gigantyczne kwoty zainwestowane w budowę stadionów nigdy się nie zwrócą, a miasta organizatorów zamiast spodziewanych zysków, zostaną z górą długów. Jako przykład podawane są tutaj miasta w Portugalii, które również budowały gigantyczne obiekty, a teraz pogrążone są w marazmie i kryzysie. Kluczową kwestią, nie tylko z punktu widzenia organizacji EURO 2012, ale także rozwoju regionu, jest budowa i modernizacja infrastruktury transportowej. Dzięki dofinansowaniu ze środków europejskich do 2012 r. powinna zakończyć się budowa Trasy Sucharskiego. Znane są już także wstępne założenia tzw. Trasy Kaszubskiej. Ma ona połączyć (z pominięciem zakorkowanego Wejherowa, Redy i Rumi) Trójmiasto z Lęborkiem. Sama budowa rozpocznie się po 2010 r. i potrwa kilka lat. Zaczął się także proces modernizacji drogi krajowej nr 1 na odcinku od Tczewa do Pruszcza Gdańskiego. Dzięki otwarciu w grudniu pierwszego odcinka autostrady A1 na drodze krajowej znacząco spadło jednak natężenie ruchu (praktycznie cały ruch ciężarowy i osobowy tranzytowy odbywa się teraz nową drogą). Jesienią gotowy ma być cały odcinek autostrady do Grudziądza. Nie tylko infrastruktura transportu lądowego decyduje o dostępności komunikacyjnej regionu. W przypadku województwa duże znaczenia odgrywają porty morskie oraz lotniczy. Rok 2007 był kolejnym, w którym przez trójmiejskie porty morskie przeszła większa liczba kontenerów. W Trójmieście funkcjonują już cztery terminale kontenerowe o łącznej rocznej zdolności przeładunkowej ponad 1,3 mln TEU (na Bałtyku w 60 portach przeładowano w ubiegłym roku łącznie 7 mln TEU). Szansą na dalszy rozwój jest przyciągnięcie na Bałtyk największych oceanicznych kontenerowców o pojemności 2000–5000 TEU. Obecnie największe jednostki dopływają tylko do portów brytyjskich, holenderskich i niemieckich, gdzie są rozładowywane, a następnie mniejsze jednostki przewożą kontenery do właściwych portów docelowych. Dzięki budowie terminalu DCT Morze Bałtyckie uzyskało jednak pierwszy głęboki, niezamarzający terminal kontenerowy i jest szansa, że już wkrótce to Gdańsk, a nie Rotterdam czy Hamburg będą portem docelowym dla największych kontenerowców. Pierwszy kwartał okazał się dla trójmiejskiego portu lotniczego rekordowy pod względem odpraw pasażerskich. Łącznie obsłużono w tym okresie 431 tysięcy osób, o 40 proc. więcej niż rok wcześniej. Po okresie bardzo dynamicznego przyrostu liczby pasażerów i liczby lotów ostatnio przewoźnicy zaczynają informować o ograniczeniach w swoich siatkach połączeń. Z oferowania połączeń w gdańskim porcie wycofał się całkowicie EasyJet, druga największa linia lotnicza w Europie. Z planów budowy dużej bazy zrezygnował też należący do LOT-u, a przeżywający obecnie duże problemy finansowe Centarlwings (który przy okazji zostawił „na lodzie” nie tylko pasażerów, ale i kilkanaście osób, które miały pracować dla tego przewoźnika). Dodatkowo z planów pierwszego krajowego połączenia (Gdańsk–Kraków) omijającego Warszawę wycofała się inna spółka zależna naszego narodowego przewoźnika – EuroLot. Na szczęście, po silnym rozwoju połączeń w kierunku Wysp Brytyjskich obecnie przewoźnicy zaczynają też oferować coraz więcej połączeń w innych kierunkach. SAS jest już trzecią (po WizzAir i Norwegian) linią, z którą możemy polecieć do Oslo. Dzięki FinnAir i połączeniu z Helsinkami Rębiechowo uzyskało dostęp do kolejnego dużego węzła oferującego rozbudowaną siatkę połączeń zarówno atlantyckich, jak i w kierunku wschodnim.

O autorze:

Analizując stan gospodarki województwa pomorskiego w II kwartale 2008 r., wzięto pod uwagę takie aspekty jak: koniunktura gospodarcza, działalność przedsiębiorstw, handel zagraniczny oraz rynek pracy wraz z poziomem wynagrodzeń. Omówiono również najważniejsze z punktu widzenia rozwoju gospodarczego wydarzenia, jakie miały miejsce w tym okresie. Koniunktura gospodarcza W każdym z trzech miesięcy II kwartału 2008 r. odnotowano przewagę przedsiębiorców pozytywnie wyrażających się o stanie gospodarki nad tymi, którzy formułowali oceny negatywne. Przewaga ta jednak systematycznie malała w ciągu kwartału. W kwietniu i maju oceny koniunktury formułowane przez przedsiębiorców działających w województwie pomorskim były lepsze niż przeciętnie w Polsce. Z kolei w czerwcu uległy zrównaniu. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 20062008 ppg_3_2008_rozdzial_21_rysunek_1 Źródło: Opracowanie IBnGR. Mimo przewagi ocen pozytywnych dane z II kwartału 2008 r. nie napawają optymizmem, gdyż wpisują się w trend spadkowy koniunktury obserwowany od połowy 2006 r. Styczniowe pogorszenie koniunktury było głębsze niż na początku 2007 r. Obserwowane w lutym i marcu odbicie, mimo że wyraźne, zatrzymało się na poziomie znacznie niższym niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Również notowania z kwietnia, maja i czerwca były niższe od analogicznych w roku ubiegłym. Zmiany wskaźnika prognostycznego wskazują jednak, że w kolejnych miesiącach należy się spodziewać spowolnienia spadkowych tendencji w zakresie ocen koniunktury. Działalność przedsiębiorstw W czerwcu 2008 r. liczba podmiotów gospodarczych wzrosła o 1 proc. w ujęciu miesięcznym i 2,9 proc. w stosunku rocznym. Obserwowany wzrost w perspektywie miesięcznej stanowił kontynuację korzystnych przemian notowanych w ciągu poprzednich dwóch miesięcy. Rozpoczynający się sezon letni oraz napływ absolwentów na rynek pracy sprzyjał wzrostowi przedsiębiorczości. Jego spowolnienie następuje z reguły dopiero we wrześniu. Wzrost przedsiębiorczości obserwowany był także w ujęciu rocznym – od stycznia widoczna była rosnąca dynamika przedsiębiorczości. Odnotowany wzrost jest także efektem długiego, trwającego ponad pięć lat okresu dobrej koniunktury. Obecnie ulega ona systematycznemu osłabieniu, co z kilkumiesięcznym opóźnieniem przełoży się na spadek tempa powstawania nowych przedsiębiorstw. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 20062008 ppg_3_2008_rozdzial_21_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. W zakresie działalności przedsiębiorstw podkreślić należy stabilną, dodatnią dynamikę sprzedaży detalicznej. Był to efekt systematycznie rosnących wynagrodzeń. Również wartość produkcji budowlano-montażowej wzrosła bardzo wyraźnie – wzrost ten był zbliżony do obserwowanego rok wcześniej. Jedynie wzrost produkcji sprzedanej przemysłu był stosunkowo niski. W II kwartale 2008 r. nie doszło do przełamania obserwowanego od sierpnia 2007 r. spowolnienia. Bariera popytowa (słabnąca koniunktura), podażowa (deficyt wykwalifikowanych pracowników) i niekorzystny dla eksporterów kurs polskiej waluty utrudniały zwiększanie produkcji. Handel zagraniczny Wartość eksportu województwa pomorskiego w czerwcu 2008 r. wynosiła 483 mln euro i była niższa niż w styczniu o 21 proc. Był to zarazem najniższy wynik, jaki odnotowano w bieżącym roku. Eksport z województwa pomorskiego kierowany jest głównie na rynki państw UE. W omawianym okresie przypadało na nie 64 proc. całości eksportu. W porównaniu z czerwcem roku poprzedniego udział ten nie uległ istotnym zmianom. Najważniejszym partnerem województwa pozostają Niemcy. W czerwcu 2008 r. ich udział w eksporcie z województwa pomorskiego wynosił 13 proc. Niemcy były głównie odbiorcą maszyn i urządzeń, sprzętu elektrycznego i elektronicznego, zwierząt żywych i produktów pochodzenia zwierzęcego, ścieru drzewnego, papieru, tektury i wyrobów z tych materiałów oraz sprzętu transportowego. W kierunkowej strukturze eksportu silną pozycję miały też Szwecja i Norwegia. Pierwszy z tych krajów zaopatruje się głównie w maszyny i urządzenia, sprzęt elektryczny i elektroniczny oraz produkty mineralne. Drugi również dokonuje zakupów produktów mineralnych oraz metali nieszlachetnych i wyrobów z nich, a także materiałów i wyrobów włókienniczych. Do istotnych odbiorców zaliczały się ponadto kraje takie jak Rosja, Niderlandy, Hongkong, Francja oraz Dania. Udział każdego z nich w eksporcie województwa pomorskiego kształtował się na poziomie 5 proc. W strukturze towarowej eksportu w czerwcu 2008 r. najważniejsze pozycje zajmowały statki pełnomorskie, produkty naftowe i elektronika, a także papier i tektura, części konstrukcji budowlanych oraz odpady i złom żeliwa i stali. Import do województwa pomorskiego w czerwcu 2008 r. zamknął się kwotą 771 mln euro i wzrósł w stosunku do stycznia o blisko 22 proc. Region cechuje się zatem ujemnym saldem handlu zagranicznego, które pogłębiło się wyraźnie w bieżącym roku. Najważniejszym partnerem importowym województwa pomorskiego była Rosja, na którą przypadło 35 proc. sprowadzonych towarów. Struktura importu z Rosji zdominowana była praktycznie w całości przez produkty mineralne. Dotyczy to surowców energetycznych – ropy naftowej i gazu ziemnego. Drugą pozycję zajęły Niemcy, na które przypadło 7 proc. importu. Z tego państwa sprowadzano głównie maszyny i urządzenia, sprzęt elektryczny i elektroniczny, produkty przemysłu chemicznego, tworzywa sztuczne oraz metale nieszlachetne i wyroby z nich. Trzecim partnerem handlowym w zakresie importu były Chiny, co świadczy o coraz silniejszych postępach globalizacji. Ich udział w całości wolumenu wynosił 6 proc. Chiny dostarczały głównie maszyny i urządzenia, sprzęt elektryczny i elektrotechniczny, materiały i wyroby włókiennicze, zwierzęta żywe i produkty pochodzenia roślinnego, metale nieszlachetne i wyroby z nich oraz różne wyroby gotowe. Rynek pracy i wynagrodzenia Mimo symptomów wskazujących na słabnięcie koniunktury sytuacja na rynku pracy była dobra. W czerwcu zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw ustabilizowało się na rekordowym poziomie ok. 278,5 tys. osób (rysunek 3). Na początku kwartału miał miejsce dość wyraźny spadek wynagrodzeń, a potem ich powolny wzrost. W sumie w stosunku do I kwartału wynagrodzenia uległy pewnemu zmniejszeniu, zapowiadając stagnację w kolejnych miesiącach. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 20062008 ppg_3_2008_rozdzial_21_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Mimo stagnacji zatrudnienia spadek liczby bezrobotnych nadal był wyraźny. W skali miesiąca kształtował się na poziomie 5 proc. W stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego wynosił natomiast 32 proc. W ciągu roku liczba bezrobotnych spadła więc o blisko jedną trzecią. Dobrą sytuację na rynku pracy najlepiej wykorzystują bezrobotni pozostający bez pracy dłużej niż rok. Znaczna ich część najprawdopodobniej legalizuje zatrudnienie. Rzeczywisty długi brak kontaktu z pracą utrudniałby istotnie ponowne jej znalezienie, co zapewne przekładałoby się na niższe wskaźniki spadku liczebności omawianej grupy. W perspektywie rocznej ponadprzeciętną dynamiką spadku cechuje się także grupa bezrobotnych w wieku do 25 lat. Charakterystyczna dla tej grupy jest duża mobilność, która pozwala wykorzystać możliwości oferowane przez rynki pracy innych krajów członkowskich UE. W II kwartale zaobserwowano jednak spowolnienie dynamiki spadku liczebności tej grupy. Świadczyć to może o zmniejszeniu się natężenia migracji i jej roli w redukcji bezrobocia. Po raz kolejny ponadprzeciętne trudności ze znalezieniem zatrudnienia odnotowano w grupie bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Co prawda w skali roku redukcja liczebności tej grupy jest znaczna (28 proc.), jednak nie tak duża jak w przypadku innych analizowanych grup. Przyczyną takiego stanu rzeczy jest mniejsza mobilność zawodowa i przestrzenna bezrobotnych powyżej 50. roku życia. W II kwartale 2008 r. zaobserwowano jednak pozytywne zmiany. Dynamika spadku liczebności tej grupy wzrosła, co może wskazywać, że pracodawcy coraz częściej rekrutowali wywodzących się z niej pracowników. W czerwcu do urzędów pracy napłynęło 7,4 tys. ofert zatrudnienia. W stosunku do maja bieżącego roku odnotowano ich 4-procentowy spadek W porównaniu z czerwcem roku poprzedniego było ich jednak mniej o 23 proc. Obserwowany regres, mimo że znaczny, nie wykraczał poza wahania obserwowane w ciągu minionych trzech lat. Trudno zatem na tej podstawie formułować tezy o wyraźnie spadającym popycie na pracę – przynajmniej w segmentach rynku obsługiwanych przez powiatowe urzędy pracy. Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 20062008 ppg_3_2008_rozdzial_21_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Zaobserwowana w II kwartale 2008 r. stabilizacja zatrudnienia spowodowała wyhamowanie wzrostu wynagrodzeń. W czerwcu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw kształtowało się na poziomie 3238 zł. W stosunku do maja wzrosło o 0,5 proc., a w stosunku do czerwca 2007 r. – o 7,3 proc. Była to najniższa dynamika obserwowana od początku 2007 r. Ważniejsze wydarzenia W II kwartale 2008 r. miał miejsce szereg wydarzeń istotnych dla rozwoju społeczno-gospodarczego województwa pomorskiego. Niewątpliwie takie znaczenie mają inwestycje infrastrukturalne. Dzięki porozumieniu pomiędzy Gdańsk Transport Company a Ministerstwem Infrastruktury liczący 62 kilometry odcinek autostrady A1 pomiędzy Grudziądzem a Toruniem ma zostać wybudowany do końca 2011 roku. Jeden kilometr drogi będzie kosztować 11,7 miliona euro. Dodatkowe 191 milionów euro pochłonie budowa dwóch mostów na Wiśle oraz jednego na Drwęcy. Efekty budowy autostrady byłyby jednak ograniczone bez zapewnienia odpowiednich rozwiązań komunikacyjnych wyprowadzających ruch z aglomeracji, w szczególności z portów. Budowa Trasy Kwiatkowskiego w Gdyni została ukończona. Obecnie przygotowywana jest dokumentacja budowy Trasy Sucharskiego w Gdańsku. Prace prowadzi polsko-niemieckie konsorcjum Europrojekt Gdańsk Sp. z o.o. Budowa liczącej 8,4 kilometra trasy (w tym 880-metrowego tunelu pod Motławą) ma się rozpocząć w 2010 roku i zakończyć przed mistrzostwami Euro 2012. Trasa będzie się zaczynała w pobliżu budowanego stadionu i połączy obiekt oraz port z projektowaną obwodnicą południową, a przez nią z drogą krajową nr 7 oraz autostradą A1. Całkowity koszt inwestycji to około 1,3 miliarda złotych. Dostępność transportowa do i z południowo-wschodniej części województwa w wyniku budowy autostrady A-1 nie wzrośnie jednak istotnie bez mostu przez Wisłę w okolicach Kwidzyna. Rosną szanse, że po trwającej pięć lat batalii uda się pomyślnie zakończyć ten projekt. Budowa mostu powinna ruszyć w 2009 lub 2010 roku. Inwestycja ta pozwoli na lepsze skomunikowanie omawianego obszaru z Trójmiastem i innymi częściami kraju. Sama infrastruktura drogowa nie zastąpi jednak rozwoju przedsiębiorczości. Tej ostatniej sprzyjać będzie rozbudowa Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni. Funkcjonujący od 2001 roku Park przyciąga tylu chętnych, że od dłuższego czasu nowe innowacyjne firmy nie są w stanie pozyskać dla siebie nowych biur i laboratoriów na jego terenie. O ile uda się zapewnić finansowanie (miasto liczy po raz kolejny na środki unijne), wdrażanie inwestycji ma szansę rozpocząć się jeszcze w tym roku. Oznaczałoby to, że już za dwa lata pomorskie firmy będą mogły na swoje potrzeby zagospodarować kolejne 30 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni biurowej i laboratoryjnej. Zapotrzebowanie na powierzchnie biurowe jest znaczne. Największe polskie aglomeracje są atrakcyjne dla inwestycji z zakresu outsourcingu procesów gospodarczych. Nawet 150 osób może znaleźć wkrótce pracę w Global Business Services Finance, tworzonym właśnie w Gdańsku przez duńską firmę Arla Foods. Docelowo w Gdańsku zapewniona będzie pełna obsługa księgowa dla wszystkich, rozmieszczonych w 12 krajach, zakładów i filii skandynawskiego potentata spożywczego. Kolejne 100 osób znajdzie zatrudnienie w pochodzącej z Teksasu firmie Acxion. Spółka jest jednym z liderów na rynku zarządzania informacjami. We wszystkich swoich oddziałach, rozlokowanych na całym świecie, ta notowana na giełdzie NASDAQ firma zatrudnia 7 tysięcy osób. Gdański oddział ma być nastawiony na obsługę jej amerykańskich klientów. Jak zapewniają władze polskiego oddziału, docelowo może on dawać zatrudnienie nawet 500 osobom. Z kolei irlandzki Fineos Corporation, dostarczający usługi dla firm ubezpieczeniowych i innych instytucji z branży finansowej, deklaruje utworzenie miejsc pracy dla około 140 pomorskich informatyków. Gdański oddział firmy ma rozpocząć działalność do końca stycznia 2009 r. Na rynku nieruchomości pojawią się bardzo atrakcyjne oferty terenów opuszczanych przez wojsko. Sześć hektarów po byłej jednostce Wojsk Obrony Powietrznej Kraju na Helu chce kupić za 50,5 miliona złotych (czyli ponad 840 zł za metr kwadratowy) Vea Development, spółka zależna od Invest Komfort. Dzięki decyzji ministra obrony narodowej obszar byłej jednostki utracił już status terenu zamkniętego, co otwiera przed samorządem możliwość przystąpienia do przygotowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego. Najprawdopodobniej na terenie działki powstaną przede wszystkim nowe apartamentowce, hotele i ekskluzywne lokale usługowe. W przypadku Półwyspu Helskiego sposób zagospodarowania powinien jednak nie tylko odzwierciedlać interesy inwestorów, ale również potrzebę ochrony terenów cennych przyrodniczo, niezbędnych dla zachowania walorów turystycznych tego obszaru. Mimo że Gdańsk potrafi przyciągać (być może nieduże, ale niezwykle wartościowe z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki) inwestycje, to po raz kolejny nie został on w ogóle uwzględniony w ocenie atrakcyjności inwestycyjnej największych europejskich miast. W kwietniu „Financial Times” opublikował raport „European Cities & Regions of the Future”. Oceniane były koszty działalności, potencjał ekonomiczny oraz rozwój infrastruktury. Z polskich miast doceniono tylko Warszawę, Kraków i Wrocław. Zdaniem władz Gdańska istnieje szansa, by w kolejnych latach nasz region znalazł się w elitarnym gronie. Jednak by stało się to możliwe, konieczne jest skuteczniejsze pozyskiwanie nowych inwestorów, dalsza rozbudowa infrastruktury, poprawa łączności transportowej z resztą kraju i innymi państwami oraz silniejsza współpraca, a nie konkurowanie ośrodków wchodzących w skład trójmiejskiej aglomeracji. Gdańsk wraz z Katowicami stał się natomiast liderem rankingu miast wojewódzkich pod względem poziomu wynagrodzeń. Jak podał Główny Urząd Statystyczny, Katowice zawdzięczają pozycję lidera bardzo wysokim płacom w górnictwie. Tymczasem w Gdańsku wysokie wynagrodzenia dotyczą znacznie szerszego spektrum branż. W ubiegłym roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w stolicy naszego regionu wzrosło aż o 17 procent. Jest to rekordowy wynik w skali całego kraju. Pomorscy pracodawcy zmuszeni są płacić coraz więcej głównie z powodu problemów z utrzymaniem pracowników i pozyskaniem nowych. Gdańsk, Gdynia i Sopot to krajowi liderzy pod względem niskiego poziomu bezrobocia. Właśnie ze względu na wysokie koszty produkcji w polskiej i włoskiej fabryce Gino Rossi (słupski potentat na rynku obuwniczym) zdecydował się na zlecenie części produkcji zakładom w Indiach. Ma to pozwolić utrzymać dochodowość i skuteczniej konkurować z innymi liczącymi się sprzedawcami. Takie plany nie oznaczają jednak likwidacji ani ograniczenia skali produkcji w największych, zatrudniających 300 osób, zakładach firmy w Słupsku. Spółka notuje bowiem cały czas dynamiczny wzrost sprzedaży. W tym roku w ręce klientów trafić ma towar za około 200 milionów złotych, czyli o 26 milionów więcej niż w ubiegłym roku. Na swojej działalności firma zamierza zarobić 15 milionów złotych netto, czyli dwa razy więcej niż w roku 2007. W cieniu problemów największych stoczni pomyślnie przebiega rozwój sektora producentów jachtów. Nawet kilkanaście milionów euro gotowi są płacić klienci z całego świata za jednostki powstające w gdańskiej stoczni Sunreef Yachts. Od siedmiu lat należąca do francuskiego inwestora Francisa Lappa stocznia buduje konsekwentnie swoją pozycję. Dzięki wysokiej jakości wykonawstwa oraz atrakcyjnemu wzornictwu i cenie gdańska stocznia podbija rynek najbardziej luksusowych katamaranów. Jeszcze sześć lat temu zakład był w stanie sprzedać tylko jedną jednostkę na rok, obecnie co roku do żeglarzy trafia 8–10 jednostek. W ubiegłym roku przychody firmy zamknęły się kwotą 70 milionów złotych, a w kolejnych latach prawdopodobnie znacząco wzrosną. Stocznia buduje bowiem coraz więcej dużych jednostek. Obecnie w budowie znajdują się już dwie trzydziestometrowe jednostki, a na etapie prac projektowych są jeszcze większe (50–60-metrowe). Według wstępnych kalkulacji cena tych największych będzie wynosić ok. 20 milionów euro. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2008, D. Piwowarczyk, 2008, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2008, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w czerwcu 2008 r., M. Tarkowski, 2008, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w czerwcu 2008 r. Opis poszczególnych wydarzeń dokonany został przez D. Piwowarczyka (ppg.ibngr.pl). Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Analiza stanu gospodarki województwa pomorskiego w III kwartale 2008 r. obejmuje takie komponenty, jak: koniunktura gospodarcza, działalność przedsiębiorstw, handel zagraniczny oraz rynek pracy wraz z poziomem wynagrodzeń. Dokonano również przeglądu najważniejszych wydarzeń, jakie miały miejsce w tym okresie, mogących w istotny sposób wpłynąć na kierunki i tempo rozwoju regionu. Koniunktura gospodarcza W III kwartale oceny przedsiębiorców wskazywały na poprawę koniunktury. W każdym z analizowanych miesięcy była ona oceniana lepiej niż w czerwcu – który, oprócz stycznia, był okresem najniższych notowań. Najwyższe oceny koniunktury gospodarczej przedsiębiorcy sformułowali we wrześniu. Wykres 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2006-2008. ppg_4_2008_rozdzial_22_rysunek_1 Źródło: Opracowanie IBnGR.   Pozytywne oceny koniunktury w III kwartale nie pozwalają na formułowanie optymistycznych prognoz co do sytuacji gospodarczej w nadchodzących miesiącach. Składają się na to trzy przyczyny. Po pierwsze, analiza danych historycznych wskazuje, że tego typu zmiany mogą mieć charakter krótkotrwały. Po drugie, ogólnopolskie oceny koniunktury były znacznie niższe, co także wpływa na funkcjonowanie gospodarki w województwie pomorskim. Po trzecie, wskaźnik wyprzedzający koniunktury przyjmował niskie wartości w porównaniu z poprzednimi miesiącami. Najprawdopodobniej w perspektywie trzech miesięcy indeks bieżący zbliży się do 0, oscylując wokół wartości oznaczających równowagę ocen pozytywnych i negatywnych. Działalność przedsiębiorstw We wrześniu 2008 r. liczba podmiotów gospodarczych spadła o 0,3 proc. w ujęciu miesięcznym, natomiast wzrosła o 3 proc. w stosunku rocznym. Obserwowane zmiany w układzie miesięcznym są typowe i wynikają z sezonowych wahań aktywności gospodarczej. W sierpniu skończył się okres letni, który sprzyjał wzrostowi przedsiębiorczości. Osłabła również tendencja wśród absolwentów do zakładania działalności gospodarczej. W związku z tym, w wariancie optymistycznym, w kolejnych trzech miesiącach należy się spodziewać stabilizacji liczby podmiotów gospodarczych. W wariancie pesymistycznym będziemy mieli do czynienia z niewielkim spadkiem liczby przedsiębiorstw w następstwie obserwowanego spowolnienia rozwoju gospodarczego. Tym samym zamknięty zostałby ponad pięcioletni okres występowania sprzyjających warunków dla zakładania nowych firm. Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2006-2008. ppg_4_2008_rozdzial_22_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. W zakresie działalności przedsiębiorstw podkreślić należy dodatnią, w ujęciu rocznym, dynamikę sprzedaży zarówno w przedsiębiorstwach przemysłowych, budowlanych jak i handlowych. Jednak wzrost jej dynamiki, choć nieznaczny, odnotowany został jedynie w sprzedaży detalicznej. W pozostałych dwóch rodzajach działalności gospodarczej wystąpiło spowolnienie wzrostu. Jego zakres w przypadku budownictwa nie był jednak wysoki. Jedynie w przemyśle dynamika produkcji sprzedanej wyraźnie osłabła, spadając poniżej wartości 3 proc. w skali roku. Handel zagraniczny Wartość eksportu województwa pomorskiego w sierpniu 2008 r. wynosiła 709 mln euro i była wyższa niż w styczniu o 16 proc. Wyraźny wzrost wolumenu eksportu miał miejsce już w lipcu. W sierpniu był on kontynuowany, osiągając najwyższą wartość od początku roku. Eksport z województwa pomorskiego kierowany jest głównie na rynki państw UE. W omawianym okresie przypadało na nie 46 proc. całości eksportu. W porównaniu do września roku poprzedniego udział ten spadł o 22 pkt. proc. W sierpniu najważniejszym partnerem była Norwegia., której udział w eksporcie wynosił 19 proc. Drugie miejsce zajęły Bahamy z 11-procentowym udziałem. Na dalszych pozycjach uplasowały się Wielka Brytania, Niemcy i Szwecja. Udział tych krajów w eksporcie zamykał się w granicach od 8 do 9 proc. W strukturze towarowej eksportu w sierpniu 2008 r. najważniejsze pozycje zajmowały statki pełnomorskie, produkty naftowe oraz elektronika. Struktura towarowa tłumaczy duży udział Norwegii i Bahamów w eksporcie. Armatorzy, których siedziby znajdują się w tych państwach, są ważnymi odbiorcami produkcji pomorskich stoczni. Import do województwa pomorskiego w sierpniu 2008 r. obejmował towary warte 881 mln euro i wzrósł w stosunku do stycznia o blisko 40 proc. Region cechuje się zatem ujemnym saldem handlu zagranicznego. W stosunku do stycznia uległo ono wyraźnemu pogłębieniu, ale dzięki wysokiej dynamice eksportu w lipcu i sierpniu było mniejsze niż w czerwcu. Najważniejszym partnerem importowym województwa pomorskiego pozostaje Rosja, na którą przypadło 32 proc. wartości sprowadzonych towarów. Struktura importu z Rosji zdominowana była praktycznie w całości przez produkty mineralne. Dotyczy to surowców energetycznych – ropy naftowej i gazu ziemnego. Drugą pozycję zajęła Norwegia, której udział w imporcie do województwa pomorskiego wynosił 11 proc. Grupę czterech państw o udziale w imporcie zamykającym się w granicach od 6 do 8 proc. otwierają Niemcy. Znalazły się w niej jeszcze Bahamy, Chiny i Finlandia. Do głównych produktów importowych zaliczały się oleje naftowe, sprzęt elektroniczny oraz jednostki pływające. Rynek pracy i wynagrodzenia Mimo słabnięcia koniunktury, sytuacja na rynku pracy jest nadal dobra i w kontekście bezrobocia ulega stałej poprawie. Jednak we wrześniu, podobnie jak w sierpniu, odnotowano niewielki spadek (o ok. 100 osób) zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (wykres 3). Nie była to duża redukcja, ale utrwalenie negatywnych trendów w zakresie zatrudnienia staje się coraz bardziej prawdopodobne. Jest to tym bardziej prawdopodobne, że stopniowe wygaszanie trendu wzrostowego widoczne jest także w przypadku poziomu wynagrodzeń. We wrześniu przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto kształtowało się na poziomie 3223 zł. W stosunku rocznym wzrosło ono jedynie o 4 proc. Dla porównania, we wszystkich miesiącach 2007 r. roczna dynamika kształtowała się na poziomie od 8 do 15 proc. Biorąc także pod uwagę wyniki działalności przedsiębiorstw widać wyraźnie, że popyt na pracę już nie rośnie. Wykres 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2006-2008. ppg_4_2008_rozdzial_22_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Mimo spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw (bez podmiotów o liczbie pracujących do 9 osób), nadal maleje liczba bezrobotnych. W skali miesiąca spadek ten kształtował się na poziomie 3 proc. W stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego wynosił on 31 proc. (wykres 4). Obserwowana tendencja spadku bezrobocia utrzymuje się na wysokim poziomie, choć w ciągu ostatnich czterech miesięcy uległa nieznacznemu spłyceniu. Spadek liczby bezrobotnych miał nadal miejsce w odniesieniu do dwóch z trzech analizowanych grup bezrobotnych, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Wyjątkiem okazała się grupa bezrobotnych w wieku do 25 lat. Spowolnienie spadku liczebności tej grupy, obserwowane w poprzednich miesiącach, przekształciło się w niewielki wzrost jej liczebności. Jest to efekt malejącego zainteresowania wyjazdami zarobkowymi za granicę, co wiąże się z aprecjacją polskiej waluty oraz pogarszającą się sytuacją ekonomiczną najpopularniejszych państw docelowych dla emigrantów. Poza tym, po znacznej redukcji liczebności analizowanej grupy, składa się ona obecnie z osób, które mają większe trudności ze znalezieniem pracy. Istotne znaczenie mógł mieć również koniec okresu letniego. Część absolwentów, wykonujących w czasie jego trwania prace sezonowe, obecnie rejestruje się jako osoby bezrobotne. Nadal utrzymuje się wysoka dynamika spadku liczby długookresowo bezrobotnych. Jest to zjawisko bardzo pozytywne (po części zapewne wynika z legalizacji zatrudnienia), gdyż długi brak kontaktu z pracą utrudnia ponowną integracje z rynkiem pracy. Duży popyt na pracowników ułatwia wyjście z długotrwałego bezrobocia. We wrześniu, biorąc pod uwagę układ miesięczny, odnotowano ponadprzeciętna dynamikę spadku liczby bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. W ujęciu rocznym dynamika spadku liczebności tej grupy systematycznie dogania wartości wskaźnika dla ogółu bezrobotnych. Jest to efekt trudności z rekrutacją pracowników z innych analizowanych grup. Relatywnie niska mobilność osób powyżej 50. roku życia może być postrzegana przez pracodawców jako atut – osoby te po uzyskaniu zatrudnienia nie będą tak skłonne do jego zmiany jak młodsi pracownicy. Wykres 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2006-2008. ppg_4_2008_rozdzial_22_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku.   W wrześniu do urzędów pracy napłynęło 8,4 tys. ofert zatrudnienia. W stosunku do sierpnia odnotowano ich wyraźny wzrost (25 proc.). Znaczna redukcja właśnie w sierpniu została zatem zrekompensowana. Jednakże liczba ofert pracy była nieznacznie niższa niż rok temu i dość wyraźnie niższa niż dwa lata temu. Na podstawie tych danych trudno jednak wyciągać wnioski dotyczące popytu na pracę w najbliższych miesiącach. Na rynku pracy województwa pomorskiego mamy do czynienia z pozornie paradoksalną sytuacją, w której z jednej strony popyt na pracę wydaje się słabnąć, na co wskazują dane o produkcji i zatrudnieniu, z drugiej zaś strony stopa bezrobocia nadal spada dynamicznie, a liczba ofert pracy utrzymuje się na dość wysokim poziomie. Jest to efekt wydrenowania regionalnego rynku pracy z wykwalifikowanych pracowników, spowodowanego emigracją i dobrą koniunkturą w latach 2004-2007. W tym okresie pracodawcy często zatrudniali osoby nie do końca odpowiadające zapotrzebowaniu firmy. Obecnie będą się starali się zastąpić, tych którzy się nie sprawdzili. W efekcie liczba ofert pracy w najbliższych miesiącach utrzymywać się może na dość wysokim poziomie przy jednoczesnej stagnacji lub niewielkim spadku liczby pracujących – przynajmniej w dużych przedsiębiorstwach. Ważniejsze wydarzenia[2] Deficyt infrastruktury transportowej powoduje, że każde większe wydarzenie związane z jej rozwojem jest niezwykle istotne dla polepszenia warunków funkcjonowania regionu. Do poważnych inwestycji drogowych zalicza się niewątpliwie budowa obwodnicy Słupska. Wart ponad 351 mln zł kontrakt wykonają dwie firmy - Strabag oraz pomorski Wakoz. Obwodnica liczyć będzie ponad 16 kilometrów. Połączy Reblinek z Redzikowem. Dla użytkowników wybudowane zostaną cztery węzły drogowe pozwalające wjechać i zjechać z drogi szybkiego ruchu. Planowane zakończenie prac przewidywane jest na wrzesień 2010. Zapadła również decyzja o uruchomieniu kolejnej ważnej inwestycji. Do 2011 roku zakończyć ma się budowa mostu na Wiśle w okolicy Kwidzyna. Roboty mają ruszyć już w przyszłym roku. Most będzie budowany w wariancie z niskimi pylonami, co ma znacząco skrócić czas realizacji projektu oraz ograniczyć jego koszty. Obecnie szacuje się, że inwestycja pochłonie około 170 milionów złotych (zamiast pół miliarda złotych). W ramach inwestycji Kwidzyn zyska dogodne połączenie z lewobrzeżną częścią województwa, a dzięki skomunikowaniu z autostradą A1 podróż do Trójmiasta i na południe ulegnie znacznemu skróceniu. Coraz bardziej realne stają się także plany rozwoju SKM. W ciągu najbliższych lat tory mają zostać przedłużone do planowanej stacji Gdańsk Śródmieście (pod wiaduktem na al. Armii Krajowej). Równocześnie wykonana ma zostać budowa pierwszego etapu kolei metropolitalnej. Połączy ona Zaspę przez Niedźwiednik, Piecki-Migowo i Jasień z portem lotniczym w Rębiechowie. Z Rębiechowa (po istniejących już torach towarowych) koleją będzie można dojechać do Osowej, a następnie przez Wielki Kack do centrum Gdyni. Koszt połączenia kolejowego lotniska z Gdańskiem i Gdynią szacowany jest na około 610 milionów złotych. Dzięki wpisaniu projektu na tzw. listę indykatywną projektów unijnych projekt ma już zagwarantowane finansowanie ze środków UE; przy sprawnej pracy wszystkich urzędów realne jest uruchomienie kolei jeszcze przed mistrzostwami Euro 2012. Obok infrastruktury transportowej niezwykle ważne są działania mające podnieść jakość, funkcjonalność, a co za tym idzie - atrakcyjność przestrzeni miejskiej. Dzięki porozumieniu władz Gdańska z PKP, jeszcze w tym roku mogą zacząć konkretyzować się plany zabudowy Targu Siennego i Targu Rybnego. Wspomniana budowa przystanku SKM Gdańsk Śródmieście umożliwi zagospodarowanie 6 hektarów terenu położonego nad tunelem, w którym poprowadzone zostaną tory przedłużające dotychczasową linię kolejową. Bardzo ważnym wydarzeniem było także podpisanie umowy pomiędzy władzami Gdańska a duńskim funduszem Baltic Property. Dotyczy ono budowy sieci komunikacyjnej, otwierającej tereny Nowego Miasta (tereny postoczniowe) na pozostałą część Gdańska. Pierwszy etap sieci zbudowany zostanie kosztem około 105 mln zł. Duńczycy za 60 mln zrealizują całą dokumentację oraz zbudują ulice: Nowa Wałowa oraz Nowomiejska. Miasto wyłoży 44 mln na przebudowę skrzyżowania ulicy Jana z Kolna z Nową Wałową oraz wiaduktów nad torami łączącymi nową dzielnicę z głównym ciągiem drogowym - Aleją Zwycięstwa. Przekształcenia terenów portowych dotyczą także Gdyni. Oprócz pogłębienia basenu prezydenta i budowy nowych nabrzeży, przebudowane zostaną obiekty handlowe. Działania te mają sprzyjać podniesieniu prestiżu jednego z najbardziej reprezentacyjnych miejsc Trójmiasta – gdyńskiego Skweru Kościuszki. Architektura nowych obiektów ma podkreślać wyjątkowy charakter miejsca. Samorządowcy liczą, że najważniejsze inwestycje zostaną zakończone przed przyszłorocznym zlotem żaglowców, którego Gdynia po raz kolejny będzie gospodarzem. Mimo licznych działań mających na celu polepszenie warunków rozwoju Pomorza, należy pamiętać, że konkurencyjne regiony również wykazują się aktywnością na tym polu, uzyskując nieraz lepsze rezultaty. Z opracowanego przez ekspertów Centrum Europejskich Studiów Regionalnych i Lokalnych Uniwersytetu Warszawskiego oraz CBOS raportu wynika, że Trójmiasto jest jedną z najbardziej „zacofanych” polskich metropolii. Dystans tracimy już nie tylko do Warszawy. Coraz bardziej uciekają nam też takie miasta, jak Wrocław, Poznań czy Kraków. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy eksperci wskazują peryferyjne położenie oraz bardzo złe skomunikowanie z innymi regionami kraju i Europy, niski poziom edukacji oraz rywalizację władz poszczególnych miast tworzących aglomerację. Mocną stroną województwa pomorskiego, jak i sąsiednich regionów są liczne walory turystyczne. Ich odpowiednie wyeksponowanie wymaga jednak inwestycji. Dzięki dotacji unijnej w czerwcu przyszłego roku ruszą prace przy modernizacji żuławskich szlaków wodnych. Liczące prawie 300 kilometrów drogi wodne tworzące tzw. Pętlę Żuławską są uważane za jedne z najbardziej atrakcyjnych w Europie. Ze względu jednak na zły stan techniczny ich żeglowność jest praktycznie zerowa. Od czerwca przyszłego roku kosztem 84 milionów złotych odtworzona zostanie, konsekwentnie dewastowana od kilkudziesięciu lat, infrastruktura. Wyremontowane i rozbudowane zostaną porty żeglarskie m.in. w Braniewie, Tolkmicku, Krynicy Morskiej, Malborku, Gniewie i Fromborku. Wyremontowane mają zostać też śluzy na Nogacie i Szkarpawie. Po zakończeniu inwestycji możliwe będzie - poza zwiedzaniem samej Pętli - dopłynięcie z Gdańska na jezioro Jeziorak. Inwestycje realizują nie tylko samorządy przy wsparciu UE, ale także przedsiębiorstwa – i to te największe. Na terenie gdańskiej rafinerii trwają kolejne etapy rozbudowy zakładu w ramach projektu „10+”. Na początku września zakończono montaż ważącego 700 ton reaktora HDS. Urządzenie to jest częścią instalacji do odsiarczania oleju napędowego. Rozruch ma nastąpić w czerwcu przyszłego roku. Po zakończeniu całej inwestycji, obejmującej jeszcze budowę instalacji destylacji ropy naftowej, hydrokrakingu oraz wytwórni wodoru, zdolności przerobowe gdańskiego zakładu znacząco wzrosną. Roczna produkcja oleju napędowego wzrośnie o 3 miliony ton, benzyny o milion ton, a produktów ciężkich (m.in. asfaltów) o 500 tysięcy ton. Pomorze cechuje się bardzo dobrymi warunkami wietrznymi dla produkcji energii przy użyciu wiatraków. Od września na Pomorzu kolejne 24 wiatraki produkują prąd o łącznej mocy 48 MW. Rocznie mają dostarczyć one ponad 100 GWh „zielonej energii”. Inwestycja zlokalizowana jest w Łosinie, w gminie Kobylnica. Docelowo na terenie gminy prąd produkować ma ponad 4 razy więcej tego typu urządzeń. Odbiorcą energii będzie Energa Obrót SA, którą do zakupu czystej ekologicznie, ale droższej energii obligują polskie i unijne przepisy. Docelowo nawet co piąty kilowat energii produkowanej w Unii Europejskiej ma pochodzić z odnawialnych źródeł. Z inwestycji zadowolona jest też sama gmina Kobylnica, która liczy, że po wybudowaniu wszystkich wiatraków tylko z tytułu podatku wzbogaci się o minimum sześć milionów złotych rocznie. Na zakończenie warto wspomnieć o dwóch inwestycjach w infrastrukturę sportu (oraz innych imprez masowych). Pierwsza z nich – hala sportowa na granicy Gdańska i Sopotu - ukończona zostanie najprawdopodobniej z jeszcze większym opóźnieniem. (pierwotnie hala miała być oddana do użytku w 2005 r.). Powodem tego jest wstrzymanie większości robót z uwagi na pękające elementy dachu. Po sporządzeniu wymaganych ekspertyz podjęte zostaną decyzje o sposobie zabezpieczenia projektu i wprowadzeniu zmian, które pozwolą dokończyć budowę i bezpiecznie eksploatować obiekt w przyszłości. Obecnie najbardziej optymistyczne plany zakładają zakończenie inwestycji w czerwcu przyszłego roku, choć niewykluczone jest, że nastąpi to dopiero w grudniu 2009. Zgodnie z planem toczą się natomiast prace związane z budową gdańskiego stadionu na Euro 2012. Wojewoda pomorski wydał już pozwolenie na jego budowę. Jednocześnie zakończyły się prace porządkowe na terenie Letnicy. Wiosną przyszłego roku mają ruszyć właściwe prace budowlane. Budowa stadionu ma zakończyć się do 21 grudnia 2010 roku. W czasie mistrzostw Euro 2012 na stadionie zasiądzie prawie 42 tys. widzów.   [1] Niniejszy artykuł powstał w oparciu o następujące materiały w całości opublikowane na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2008, Handel zagraniczny w województwie pomorskim , D. Piwowarczyk, 2008, Wiadomości gospodarcze , P. Susmarski, 2008, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w czerwcu 2008 r. , M. Tarkowski, 2008, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w czerwcu 2008 r. [2] Opis poszczególnych wydarzeń dokonany został przez D. Piwowarczyka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski

O autorze:

Koniunktura gospodarcza IV kwartał 2008 r. był okresem rozlewania się kryzysu po rynkach finanso­wych i gospodarkach wielu państw. W Polsce symptomem tego zjawiska było dość wyraźne spowolnienie gospodarcze. Mimo że źródła kryzysu są w stosunku do polskiej gospodarki egzogeniczne, jego skutki wyraźnie odczuwa coraz większa grupa przedsiębiorców. Znaczny spadek popytu za granicą, trudności w dostępie do kredytów, silne wahania kursów walutowych i pesymistyczne pro­gnozy spowodowały istotne pogorszenie ocen koniunktury formułowanych przez przedsiębiorców z województwa pomorskiego. W całym kwartale liczba ocen negatywnych przeważała nad pozytywnymi. Z każdym miesiącem prze­waga ta rosła. W efekcie w grudniu indeks koniunktury osiągnął wartości najniższe od trzech lat. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2006–2008* ppg_1_2009_rozdzial_26_rysunek_1 Źródło: Opracowanie IBnGR. * Od roku 2001 koniunktura wojewódzka jest przedmiotem badań Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Do regionalnych przedsiębiorców z trzech sektorów: przemysłowego, bankowego oraz handlu co miesiąc kierowane są pytania odnośnie ogólnej koniunktury gospodarczej i sytuacji przedsiębiorstwa oraz przewidywań na następne 3 miesiące. Wyniki dla poszczególnych województw agregowane są następnie do skali całego kraju. Przedział wahań wskaźników wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych . Wśród ocen koniunktury dotyczących najbliższej przy­szłości również zdecydowanie przeważają opinie negatywne. Należy zatem spodziewać się dalszego jej pogorszenia. Dane z lat poprzednich wskazują, że styczeń i luty są okresem, w którym koniunktura jest najsłabsza, co jest efektem sezonowych wahań aktywności gospodarczej. W marcu z reguły notowana była poprawa. W bieżącym roku można się spodziewać podobnej sekwencji zmian. Dane marcowe będą miały więc kluczowe znaczenie dla oceny głębokości kryzysu i możliwych zmian w drugim kwartale. Działalność przedsiębiorstw Pogorszeniu koniunktury przez cały czwarty kwartał opierała się dynamika przedsiębiorczości. W grudniu 2008 r. liczba podmiotów gospodarczych wzrosła o 0,1% w ujęciu miesięcznym oraz o 3,3% w stosunku rocznym. Obserwowane coraz mniejsze przyrosty w układzie miesięcznym są oznaką stabilizacji liczby podmiotów, jaka następuje w okresie jesiennym i trwa z reguły do wiosny. Obserwowaną zmianę, zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym, należy oceniać pozytywnie – nie wskazuje ona na istotne oddziaływanie innych niż sezonowe czynników decydujących o dynamice przedsiębiorczości. Oznacza to, że mimo niekorzystnych warunków zewnętrznych nadal wyższa jest liczba podmio­tów nowo zakładanych od likwidowanych. W kontekście pogarszającej się sytuacji na rynku pracy należy podkreślić, że dodatnia dynamika przedsiębiorczości pozwala utrzymać niezwykle wartościowe, z punktu widzenia gospodarki, miejsca pracy – stanowiska kierownicze w małych firmach lub powstałe w wyniku samozatrudnienia. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2006–2008 ppg_1_2009_rozdzial_26_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Wyniki działalności przedsiębiorstw także były nad­spodziewanie dobre. Jedynie w listopadzie zanotowano ich wyraźne pogorszenie. W grudniu odnotowano dodat­nią, w ujęciu rocznym, dynamikę sprzedaży zarówno w przedsiębiorstwach przemysłowych, budowlanych, jak i handlowych. W przypadku przemysłu grudniowy wynik (w perspektywie rocznej) był najlepszy od połowy 2007 r. W pozostałych dwóch rodzajach działalności gospodar­czej wystąpiło spowolnienie wzrostu. Było ono niewielkie. W przypadku sprzedaży detalicznej spowolnienie wzro­stu jest jednak obserwowane od połowy roku. W sytuacji wyraźnej redukcji popytu zagranicznego osłabienie popytu wewnętrznego może mieć istotne negatywne konsekwencje dla sektora małych i średnich przedsiębiorstw, szczególnie działających w sferze usług. Handel zagraniczny Wartość eksportu województwa pomorskiego w listo­padzie 2008 r. wynosiła 389 mln euro i była niższa niż rok wcześniej o 42%. Wyraźny spadek wolumenu eksportu miał miejsce od września, co jest efektem spowolnienia gospo­darczego w państwach będących głównymi odbiorcami towarów produkowanych w województwie pomorskim. Eksport z województwa pomorskiego kierowany jest głównie na rynki państw UE. W listopadzie przypadało na nie 62% całości eksportu. W porównaniu z analogicz­nym miesiącem roku poprzedniego udział ten spadł o 9 pkt. proc. W listopadzie największy udział w eksporcie regionu miała Szwecja, do której eksportowane są głównie maszyny i urządzenia oraz produkty mineralne. Niewiele niższy był udział Panamy. Awansowała ona z odległej pozycji, co było efektem cyklicznych zamówień w branży stoczniowej. Wysoki udział w eksporcie miały także Niemcy (10%) oraz Nor­wegia (8%). Warto też zwrócić uwagę na eksport do USA. Ze względu na kryzys finansowy państwo to przesunęło się z pozycji 5. na 21. w rankingu krajów przeznaczenia eksportu, a wartość eksportu spadła o 50%. Import do województwa pomorskiego w listopadzie 2008 r. kształtował się na poziomie 660 mln euro i spadł w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego o 14%. Region cechuje ujemne saldo handlu zagranicznego. W stosunku do stycznia uległo ono wyraźnemu pogłębieniu. O ile w styczniu kształtowało się ono na poziomie -21 mln euro, o tyle w listopadzie wzrosło do -271 mln euro. Najważniejszym partnerem importowym województwa pomorskiego niezmiennie pozostaje Rosja, na którą przy­padło 29% wartości sprowadzonych towarów. Struktura importu z Rosji zdominowana była praktycznie w całości przez produkty mineralne. Dotyczy to surowców energe­tycznych – ropy naftowej i gazu ziemnego. Kolejną pozycję w strukturze importu do województwa pomorskiego zajęły Chiny. Ich udział był jednak prawie trzykrotnie niższy niż Rosji. Niewiele niższym udziałem niż Chiny charakteryzo­wały się także dwa państwa: Finlandia i Niemcy. Pomijając surowce energetyczne, do głównych produktów importo­wych zaliczał się sprzęt elektroniczny, jednostki pływające oraz filety rybne. Rynek pracy i wynagrodzenia W IV kwartale stan rynku pracy uległ wyraźnemu pogorszeniu. Odnotowano spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, co wskazuje, że faza obserwowanej przez większość 2008 r. stagnacji zatrudnienia przekształca się w jego spadek. Taki scenariusz zdaje się potwierdzać dyna­mika wynagrodzeń. Co prawda w grudniu odnotowano ich wzrost, ale było to zjawisko sezonowe, o skali mniejszej niż w poprzednim roku, co wskazuje na słabnięcie tendencji wzrostowej w tym zakresie. W grudniu 2008 r. miał miejsce duży wzrost bez­robocia. Liczba pozostających bez pracy ukształtowała się na poziomie 67,8 tys. W grudniu przybyło zatem ponad 4 tys. bezrobotnych, co spowodowało wzrost stopy bezrobocia do poziomu 8,4%. Po części obserwo­wany wzrost wynika z sezonowego spadku aktywności gospodarczej. Jednak w poprzednich dwóch latach w ujęciu miesięcznym w grudniu notowano nieznaczny wzrost liczby bezrobotnych (rzędu 0,3%), a apogeum wzrostu sezonowego przypadało na styczeń. Miesięczna dynamika liczby bezrobotnych nie przekraczała jednak 3,5%. Tymczasem liczba bezrobotnych w grudniu 2008 r. wzrosła aż o 6,4%, co wskazuje na oddziały­wanie czynnika trzeciego – w tym wypadku spowol­nienia gospodarczego. Wzrost liczby bezrobotnych w ujęciu miesięcznym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, długotrwale bezro­botnych oraz bezrobotnych w wieku50 lat i więcej. Jego ponadprzeciętna dynamika odnotowana została właśnie w zakresie bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Grupa ta jest szczególnie narażona na utratę pracy, gdy pojawia się konieczność redukcji personelu. W grudniu nastąpiło także odwrócenie kierunku zmian liczby długotrwale bez­robotnych. Do listopada liczba ta systematycznie malała – w grudniu natomiast wzrosła. Jest to kolejna oznaka słabnącego popytu na pracę. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2006–2008 ppg_1_2009_rozdzial_26_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2006–2008 ppg_1_2009_rozdzial_26_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku. W grudniu do urzędów pracy napłynęło jedynie 3,7 tys. ofert zatrudnienia. Miała więc miejsce kontynu­acja spadku ich liczby, obserwowanego od września ub.r. Liczba ofert pracy zgłoszonych w grudniu była najniższa w ciągu minionych trzech lat, nadal jednak nie wykracza istotnie poza poziom wahań obserwowanych w tym okre­sie. Jednocześnie była ona wyższa niż pod koniec 2002 r. (okres wysokiego bezrobocia) o ponad 1 tys. Możliwy jest zatem jeszcze głębszy spadek liczby ofert pracy, choć oczywiście nawet w okresie silnej dekoniunktury ruch kadrowy nie zamiera. Ważniejsze wydarzenia W IV kwartale 2008 r. miało miejsce wiele wydarzeń mających istotne znaczenie dla rozwoju społeczno-gospo­darczego województwa pomorskiego. Do tej kategorii niewątpliwie zalicza się rozbudowa infrastruktury trans­portowej i energetycznej. Od października można korzy­stać z całego pomorskiego odcinka autostrady A1. Dzięki temu znacząco (o minimum godzinę) skrócił się czas jazdy z Trójmiasta do Bydgoszczy, Torunia, Łodzi i dalej na połu­dnie. Obecnie wykonywane są prace wstępne na kolejnym, 62-kilometrowym odcinku od Nowych Marz do Torunia. Prowadzi je Gdańsk Transport Company, firma odpowie­dzialna za znalezienie finansowania i wybudowania odcinka od Trójmiasta do Nowych Marz. Inwestor finalizuje też rozmowy w sprawie pozyskania finansowania (pomimo kryzysu finansowego GTC ma wstępne pozytywne decy­zje banków i powinien podpisać umowę do wiosny 2009 roku). Zakończenie planowane jest na koniec 2011 roku. W grudniu ma się rozpocząć przetarg na wybór wykonawcy 64-kilometrowego odcinka z Torunia do Kowala. Najmniej zaawansowane prace mają miejsce na odcinku z Kowala do Strykowa. Przetarg na wykonawcę odcinka ogłoszony będzie dopiero pod koniec tego lub na początku 2010 roku. W tym roku wyłoniony powinien zostać także wykonawca odcinka Stryków–Pyrzowice przez Częstochowę. Budowa ma się zakończyć jesienią 2011 roku. Wcześniej gotowe będą południowe odcinki A1 od Śląska (Pyrzowice) do granicy państwa. Trwa tam już budowa kolejnych 47 kilometrów drogi, a pierwszy 15-kilometrowy odcinek trafi do eksplo­atacji pod koniec roku. Oprócz budowy autostrady A1 kluczowe znaczenie dla poprawy dostępności transportowej ma modernizacja infrastruktury kolejowej . Trzy miliardy złotych koszto­wać ma kompleksowa modernizacja linii Gdynia–War­szawa. Całość prac ma zostać zakończona do 2014 roku, ale już w 2012 pociągi mogłyby znacząco przyspieszyć. Po zakończeniu remontu pociągi pasażerskie będą mogły jechać z prędkością do 200 kilometrów na godzinę. Najszyb­sze składy mogłyby pokonać odcinek Gdańsk–Warszawa w 2 godziny i 15 minut (obecnie najszybszy pociąg na tej linii – IC „Kaszub” – potrzebuje na to 4 godzin i 20 minut). Prawdopodobnie jednak najszybsze składy pojadą o ponad 30 minut dłużej. Spółka PKP InterCity, obecny monopolista na rynku szybkich przewozów kolejowych, ogłosiła bowiem przetarg na zakup 20 szybkich pociągów. Specyfikacja nie przewiduje wyposażenia ich w tzw. „wychylane pudło”. Możliwość przechyłu nadwozia w trakcie pokonywania zakrętów jest konieczna, by pociągi nie musiały zwalniać na trasie z Trójmiasta do stolicy. Swoją decyzję przewoźnik tłumaczy tym, że takie składy są o blisko 10% droższe, a na innych trasach nie mają zastosowania. Trzecim filarem dostępności komunikacyjnej jest transport lotniczy . Październik był pierwszym od prawie dwudziestu lat miesiącem, w którym gdańskie lotnisko zanotowało spadek – w porównaniu z odpowiednim mie­siącem rok wcześniej – liczby pasażerów rozpoczynających lub kończących lot w naszym porcie lotniczym. Mniejszy o 5% ruch to wynik zmniejszenia liczby pasażerów korzy­stających z połączeń do i z Wielkiej Brytanii oraz Irlandii. Pogorszenie sytuacji gospodarczej sprawia, że coraz mniej osób wybiera te kraje jako miejsce poszukiwania pracy, a osoby już tam mieszkające i pracujące ograniczają liczbę przylotów do Polski. Na zmniejszenie liczby pasażerów niemały wpływ miało też poważne ograniczenie siatki połączeń przez niektórych przewoźników (np. należący do Lot-u Centralwings zlikwidował wszystkie połączenia rejsowe i skupił się wyłącznie na lotach czarterowych). Spadek natężenia przewozów oceniany jest jako tym­czasowy i nie będzie miał wpływu na planowaną rozbu­dowę lotniska. Już w przyszłym roku mają rozpocząć się prace przy budowie nowego terminalu. Oznacza to jednak zamknięcie części ulicy Słowackiego. Z tym nie zgadzają się mieszkańcy okolicznych miejscowości, którzy w wyniku tego stracą dogodne połączenie z lotniskiem i Gdańskiem. Coraz bardziej pilna staje się konieczność modernizacji i rozbudowy systemu energetycznego. Dotyczy to w szcze­gólności północnej Polski, w której funkcjonuje niewiele elektrowni. Zamiary budowy nowego obiektu ogłosiła Grupa Lotos wspólnie z przedsiębiorstwem Energa oraz PGNiG. Jego budowa może kosztować 200–300 milio­nów złotych. Obiekt ma być zlokalizowany na terenie Rafinerii Gdańskiej i zapewniać dostawy prądu i pary dla tego zakładu. Energia ma być produkowana głów­nie z gazu pozyskiwanego ze złóż morskich w okolicach Łeby. Budowa pokryłaby rosnące, w związku z rozbudową i zwiększeniem mocy produkcyjnych, zapotrzebowanie na energię elektryczną gdańskiego zakładu przerobu ropy naftowej. Jak zapewniają jednak uczestnicy konsorcjum, część energii może trafić też do odbiorców zewnętrznych. Inwestycja ma być odpowiedzią na deficyt energetyczny Pomorza, gdzie produkuje się około 1/3 potrzebnej energii elektrycznej. Reszta sprowadzana jest sieciami przesyłowymi z innych regionów kraju. Do rozwiązania kwestii deficytu energii elektrycznej potrzebne są inwestycje zakrojone na znacznie większą skalę. Zgodnie z zapowiedziami premiera, docelowym rozwiązaniem problemu ma być budowa siłowni jądrowej. W całym kraju mogą powstać na początek dwie elektrownie jądrowe. Koszt takiej inwestycji to około 40 mld złotych za jeden zakład, a czas budowy – 12–16 lat. Prawdopodobnie już w przyszłym roku zostaną podjęte ostateczne decyzje oraz rozpoczną się prace przygotowawcze i projektowe przy budowie pierwszej polskiej elektrowni atomowej. Pomor­skie wymieniane jest obecnie jako najbardziej prawdopo­dobna lokalizacja tej inwestycji. Jej przeprowadzenie będzie wymagało nie tylko zapewnienia źródeł finansowania, ale i przekonania lokalnych społeczności. Niezależnie od opinii mieszkańców Pomorza budowy elektrowni atomowej w bliskim sąsiedztwie nie da się raczej uniknąć. Już w 2014 roku ma popłynąć prąd z nowej elek­trowni atomowej w Obwodzie Kaliningradzkim. Obecnie prowadzone są ostateczne prace nad wyborem lokalizacji. Brane są pod uwagę dwa miejsca, położone 50–60 kilo­metrów od polskiej granicy. Elektrownia ma kosztować około 5 miliardów dolarów i produkować prąd w ilości pozwalającej nie tylko na zaspokojenie potrzeb Obwodu, ale i eksport na Litwę i do Polski. Województwo pomorskie ma sprzyjające warunki dla rozwoju energetyki opartej na odnawialnych źródłach energii – np. wiatrowej. Wiatropol International liczy, że już wkrótce będzie mógł rozpocząć budowę pierwszych 33 wia­traków na pełnym morzu. Siłownie mają być budowane w odległości około 5 kilometrów od plaży w Dębkach. Cała farma ma mieć moc 100 megawatów. Pomimo zlokalizowa­nia inwestycji na obszarze ochrony europejskiej przyrody Natura 2000 inwestycja nie powinna mieć negatywnego wpływu na środowisko. Wzbudza jednak poważne obawy mieszkańców Dębek i Karwi, którzy boją się, że wyrasta­jące z morza wiatraki odstraszą turystów. Jeśli osiągnięte zostanie porozumienie, przygotowywana od 1999 roku inwestycja będzie mogła przejść z etapu planowania i przy­gotowywania do realizacji. Zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego wymaga także inwestycji w magazyny surowców energetycznych. Za dwanaście lat zakończona ma być budowa zbiorni­ków na gaz na terenie gminy Kosakowo. Docelowo ma tu powstać 10 komór o łącznej pojemności 250 milionów metrów sześciennych (co odpowiada około półrocznemu zużyciu gazu na Pomorzu). Szacunkowy koszt to około 300 milionów złotych, z czego blisko 1/3 pochodzić ma ze środ­ków unijnych. Planowana inwestycja wzbudza jednak duże kontrowersje. Gaz magazynowany ma być w miejsce soli. Musi ona zostać wypłukana i następnie w postaci solanki wypuszczona do morza. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby przekazywanie solanki bezpośrednio do morza. Jednak ze względu na wysokie koszty wojewoda pomorski zgodził się na zrzut solanki do wód Zatoki Puckiej. Zdaniem niektórych może to zaburzyć lokalny ekosystem, podlega­jący ochronie ze względu na swoją unikatowość. O ile spowolnienie gospodarcze nie przekłada się w istotny sposób na plany rozbudowy infrastruktury (fun­dusze unijne), o tyle zasadniczo weryfikuje plany prywat­nych przedsiębiorstw. Jeszcze kilka miesięcy temu dewelo­perzy regularnie informowali o planach budowy kolejnych wysokościowców w Trójmieście. Po sukcesie Sea Towers miały powstać budynki jeszcze wyższe i bardziej oka­załe. Gdański Big Boy miał mieć 202 metry, a planowane na terenach postoczniowych Wieże Wolności – nawet 250 metrów. Tymczasem kryzys finansowy znacząco zmniej­szył liczbę klientów mających środki i gotowych inwesto­wać miliony w podniebne apartamenty. Grupa Inwesty­cyjna Hossa początkowo przesuwała termin rozpoczęcia budowy, a obecnie milczy o terminie oddania do użytku Big Boya. Również kolejna „wysokościowa” inwestycja tej firmy – Centralpark na gdańskiej Morenie – ma dziś status inwestycji w planach. Jeszcze mniejszą szansę na realizację mają Bramy Wolności. Po tym, jak hiszpańska grupa dewe­loperska Labaro popadła w poważne tarapaty finansowe na własnym rynku, szanse na realizację gdańskich drapa­czy chmur spadły drastycznie. Całkowita cisza zapanowała również wokół projektów 200-metrowych apartamentow­ców w Brzeźnie oraz 140-metrowego wieżowca Neptun we Wrzeszczu. W połączeniu z zawieszeniem budowy Sky Tower oznacza to, że jeszcze długo Sea Towers może nosić zaszczytne miano najwyższego polskiego budynku mieszkalnego poza Warszawą. Kryzys zweryfikował także zamierzenia rozbudowy centrów handlowych. Mostostal Warszawa wycofuje się z budowy Centrum Wzgórze w Gdyni. Po tym, jak w ubie­głym roku inwestor – Apsys Polska – poniósł straty w wyniku pogorszenia kondycji banku, trwają intensywne poszukiwa­nia kolejnego banku gotowego wyłożyć kilkaset milionów złotych na budowę. Same prace budowlane miały kosztować prawie 235 milionów, a Mostostal miał zakończyć budowę w rekordowym tempie na przełomie października i listo­pada 2009 roku. Kolejne miesiące miały być poświęcone pracom wykończeniowym, tak by rozbudowany, liczący 150 tysięcy metrów kwadratowych obiekt otworzył swoje podwoje w marcu 2010 roku. Łącznie na klientów miało tutaj czekać 200 sklepów, 19 restauracji i barów oraz kino z siedmioma salami. Według firmy Apsys prace są tylko wstrzymane, a inwestycja może znowu ruszyć jeszcze w tym roku. Obecny stan gospodarki światowej stawia pod zna­kiem zapytania możliwości dalszej produkcji jednostek pływających w polskich stoczniach. W tych warunkach wystartował program odpraw dla osób dobrowolnie odcho­dzących z pracy w Stoczni Gdynia i Stoczni Szczecińskiej. W zależności od stażu pracy jeden pracownik dostanie od 20 do 60 tysięcy złotych. Pozwoli to, zgodnie z przy­jętą w grudniu ustawą, zakończyć pracę stoczni do końca czerwca. W tym roku majątek zakładów ma być wysta­wiony na sprzedaż i trafić w ręce prywatnych inwestorów. Do tego czasu w Gdyni trwać będą prace nad zakończeniem już budowanych jednostek (dwóch samochodowców i jed­nego kontenerowca). Gwarancji finansowej dla tych prac udzieli Korporacja Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych. W przypadku szczecińskiego zakładu trwają obecnie roz­mowy w sprawie wydzierżawiania części majątku (pochylni, suwnic, hal i dźwigów) Mostostalowi Chojnice. MC był jedynym podmiotem, który w ubiegłym roku (wraz z nor­weskim inwestorem) deklarował nabycie Stoczni Szczeciń­skiej. Wtedy propozycja ta została odrzucona przez Komisję Europejską. Nie jest wykluczone, że w wyniku wygrania tegorocznych przetargów majątek trafi jednak do Mosto­stalu Chojnice. Wcześniej MC deklarował, że w Szczeci­nie zamierza kontynuować budowę statków oraz rozwinąć dział budowy konstrukcji stalowych. Na zakończenie warto przytoczyć dwie pozytywne informacje. W grudniu otwarto w Gdyni budowaną od lipca 2004 halę widowisko-sportową. Nowy obiekt o powierzchni użytkowej 9100 metrów kwadratowych może pomieścić 4334 osoby (w czasie koncertów, gdy publiczność będzie mogła zająć część parkietu, w hali może przebywać nawet 5 tysięcy osób) i do czasu zakończenia wspólnej inwestycji. Sopotu i Gdańska będzie to najnowocześniejszy tego typu obiekt w Polsce północnej. Kosztował łącznie 84 miliony złotych (początkowo zakładano, że koszt nie przekroczy 45 mln złotych); w związku z błędami projektowymi budo­wano go kilka lat dłużej (pierwszy termin zakończenia prac wyznaczony był na lato 2005 roku). Druga pozytywna wiadomość dotyczy Gdańska. Zdaniem Droling Kinder­sley Eyewitness Travel (cytowanego w „The Times”) jest to jedno z dziesięciu najciekawszych miejsc, które warto odwiedzić. Za walory Gdańska uznano dobre skomuni­kowanie lotnicze z Wielką Brytanią, ciekawe i odnowione Stare Miasto, rozwiniętą bazę hotelowo-gastronomiczną oraz handlową. Być może opinia ta, a także spadek wartości złotówki zachęcą większą liczbę zagranicznych turystów do odwiedzenia Trójmiasta.

O autorze:

Analiza stanu gospodarki województwa pomorskiego w I kwartale 2009 r. dotyczy koniunktury gospodarczej, działalności przedsiębiorstw, handlu zagranicznego, rynku pracy oraz poziomu wynagrodzeń. Uzupełnia ją przegląd najważniejszych wydarzeń, mogących w istotny sposób wpłynąć na kierunki i tempo rozwoju regionu. Koniunktura gospodarcza Oceny koniunktury dokonywane w I kwartale 2009 r. przez pomorskich przedsiębiorców pozwalają na ostrożny optymizm w przewidywaniach zmian gospodarczych w nadchodzących miesiącach. Chociaż styczniowe wyniki były najgorsze (ok. -40 pkt w skali od -100 do 100), licząc od początku 2006 r., to w kolejnych miesiącach obserwowano stopniową poprawę nastrojów. W lutym wskaźnik koniunktury bieżącej kształtował się na poziomie -34 pkt, a w marcu wynosił -27 pkt. Dane z kwietnia wskazują na kontynuację korzystnych zmian. Należy je oceniać niewątpliwie pozytywnie, choć trzeba mieć świadomość, że wpisują się w sezonowe wahania ocen koniunktury. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2006-2008 i w pierwszym kwartale 2009 r.* ppg_2_2009_rozdzial_18_rysunek_1 Źródło: Opracowanie IBnGR * Od roku 2001 koniunktura wojewódzka jest przedmiotem badań Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową. Do regionalnych przedsiębiorców z trzech sektorów: przemysłowego, bankowego oraz handlu co miesiąc kierowane są pytania odnośnie ogólnej koniunktury gospodarczej i sytuacji przedsiębiorstwa oraz przewidywań na następne 3 miesiące. Wyniki dla poszczególnych województw agregowane są następnie do skali całego kraju. Przedział wahań wskaźników wynosi od -100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie - pozytywnych. Zmiany poziomu wyprzedzającego wskaźnika koniunktury także skłaniają do optymizmu. W marcu wartość tego wskaźnika przewyższała notowania dla wskaźnika bieżącego, co pozwala spodziewać się dalszej poprawy stanu gospodarki. Za takim rozwojem zdarzeń przemawia także fakt, że w dwóch regionach liczba pozytywnych ocen stanu gospodarki przewyższała liczbę ocen negatywnych. Ocena bieżącej koniunktury w kwietniu potwierdza taki scenariusz, choć wskaźnik wyprzedzający wskazuje, że w maju może nastąpić zahamowanie poprawy. Działalność przedsiębiorstw W I kwartale 2009 r. liczba podmiotów gospodarczych nie ulegała istotnym zmianom i utrzymywała się na poziomie ok. 240,5 tys. Obserwowana stabilizacja oznacza wygaszenie długookresowego trendu wzrostowego. Z reguły stagnacja liczby podmiotów gospodarczych następuje w okresie jesiennym i trwa do wiosny. W tym sensie obserwowane zmiany wpisują się zatem w rytm wahań sezonowych. Jednak dane z marca wskazują, że ożywienie przedsiębiorczości w sezonie letnim będzie najprawdopodobniej słabsze niż w latach poprzednich. Pozytywnie należy natomiast oceniać fakt, że spowolnienie gospodarcze nie spowodowało dotychczas istotnej redukcji liczby podmiotów gospodarczych. W kontekście pogarszającej się sytuacji na rynku pracy utrzymanie obecnego poziomu przedsiębiorczości jest korzystne. W razie ożywienia istniejące podmioty szybciej będą w stanie zwiększyć zatrudnienie niż firmy dopiero zakładane. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w 2008 r. i w pierwszym kwartale 2009 r. ppg_2_2009_rozdzial_18_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Cały pierwszy kwartał 2009 r. cechowały niekorzystne wyniki produkcji sprzedanej przemysłu i sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym. Regres tych wartości nie był duży, ale jednak wystąpił. Dopiero w marcu odnotowano pewną poprawę. Szczególnie istotna jest stabilizacja sprzedaży detalicznej. Wystąpiła ona, mimo że Wielkanoc w 2009 r. przypadała w kwietniu, a w 2008 r. w marcu. Oddala to niebezpieczeństwo głębszego spadku popytu wewnętrznego, co miałoby poważne konsekwencje dla rynku pracy w postaci spadku popytu na pracę w sektorze usług. Dodatnia dynamika w sektorze budownictwa jest oczywiście zjawiskiem pozytywnym, lecz w perspektywie rocznej widać wyraźnie, że nie jest tak wysoka jak w roku poprzednim. Ze względu na zastój na rynku mieszkaniowym i kredytowym w perspektywie pół roku do roku należy się spodziewać dalszego obniżenia dynamiki. W marcu zaobserwowano także niewielką poprawę dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu. Handel zagraniczny W marcu 2009 r. zaobserwowano, po raz drugi z rzędu poprawę sytuacji w zakresie wymiany handlowej. Wobec lutego 2009 r. wartość eksportu wzrosła o prawie 4 proc., a wartość importu o 24 proc. Widać dość wyraźnie, że tendencja spadkowa ulega odwróceniu, co może pozytywnie rokować na przyszłość. Po głębokich spadkach obydwu wartości, jakie notowano od września 2008 r., zaistniałe zmiany oceniać należy pozytywnie, choć poziom eksportu i importu pozostaje niższy o odpowiednio 36 proc. i 26 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Najwyższy udział (ponad 58 proc.) w eksporcie województwa pomorskiego mają kraje Unii Europejskiej. W stosunku do marca 2008 r. udział tego rynku wyraźnie zmalał - o ponad 16 pkt proc. Jest to efekt recesji obserwowanej w zdecydowanej większości krajów członkowskich. Spadek udziału odnotowano również w odniesieniu do krajów byłego ZSRR. W pozostałych przypadkach zanotowano wzrost udziału - dwukrotny dotyczył krajów kapitalistycznych, ponaddwukrotny - pozostałych krajów. Najmniejszy wzrost udziału (o 0,1 pkt proc.) dotyczył krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Na 10 najważniejszych rynków eksportowych przypada 69 proc. całkowitej wartości eksportu. Nadal głównym partnerem eksportowym są Niemcy, które utrzymały swą pozycję lidera, choć spadek wartości eksportu wyniósł 13 proc. Na pozycji drugiej pozostaje Szwecja. Jej udział również spadł, a spadek wartości eksportu wyniósł 6 proc. Eksport do Norwegii, trzeciego ważnego partnera handlowego Pomorskiego, rośnie. Udział Norwegii wzrósł o 3 pkt proc., a wartość eksportu zwiększyła się o 46 proc. Nadal jednak import z Norwegii przekracza istotnie wartość eksportu, dlatego w wymianie z tym krajem istnieje deficyt. Ważnym nowym partnerem handlowym okazał się Singapur, który uplasował się na miejscu czwartym (z pozycji 41 miesiąc wcześniej.). Prawie 100 proc. wartości eksportu do Singapuru stanowi sprzęt transportowy (komponenty do produkcji okrętów). Podobnie jest z Wyspami Bahama. Struktura produktowa pozostałych krajów nie uległa istotnym zmianom. W marcu 2009 r., w stosunku rocznym, nastąpił istotny wzrost udziału krajów UE w imporcie województwa pomorskiego z poziomu 25 proc. do 33 proc. W tym samym czasie odnotowano wyraźny spadek (z 29 proc. do 19 proc.) udziału krajów byłego ZSRR, a także nieznaczny spadek znaczenia krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Na 10 najważniejszych rynków pochodzenia importu przypada 76 proc. całkowitej wartości importu województwa pomorskiego. Rosja pozostaje liderem. Jej udział wyniósł w marcu 18,6 proc. i nadal był zdecydowanie wyższy od udziału pozostałych dziesięciu głównych partnerów importowych, mimo że wobec poprzedniego miesiąca odnotowano pewien spadek. Drugim ważnym rynkiem pochodzenia importu jest Norwegia, która w lutym plasowała się na miejscu 12. Wzrost znaczenia Norwegii był istotny, co może wynikać z kiepskiej kondycji gospodarczej pozostałych głównych partnerów handlowych. Na kolejnych miejscach pod względem znaczenia w imporcie uplasowały się Chiny i Niemcy. Rynek pracy i wynagrodzenia W pierwszym kwartale 2009 r. stan rynku pracy uległ dalszemu pogorszeniu. Odnotowano kontynuację spadku zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Prezentowane dane nie dotyczą jednak podmiotów najmniejszych (poniżej 10 pracujących), funkcjonujących głównie w sferze usług i zależnych od popytu wewnętrznego. W ich przypadku ograniczenie zatrudnienia miało najprawdopodobniej niewielki wymiar. Mimo spadku zatrudnienia zaobserwowano stagnację, a w marcu nawet wzrost wynagrodzeń. Jest on dość typowy dla tego miesiąca i wiąże się z rosnącym popytem na prace sezonowe, co widać po zwiększającej się liczbie ofert pracy. Poziom wynagrodzeń był nie tylko wyższy niż w lutym, ale także nieznacznie wyższy niż przed rokiem, co pokazuje stabilność wynagrodzeń w obliczu spowolnienia gospodarczego. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w 2008 r. i w I kwartale 2009 r. ppg_2_2009_rozdzial_18_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Marzec 2009 r. był piątym miesiącem z rzędu, w którym odnotowano wzrost bezrobocia. Jednak od lutego dynamika tego wzrostu trochę osłabła. W sezonie letnim należy się spodziewać jej dalszego wyhamowania. W marcu liczba pozostających bez pracy wzrosła do poziomu 85,7 tys. W stosunku do lutego przybyło zatem 3,3 tys. bezrobotnych, co spowodowało wzrost stopy bezrobocia do poziomu 10,5 proc. Nadal utrzymywała się ona jednak na poziomie niższym od ogólnopolskiego (11,2 proc.). Wzrost liczby bezrobotnych w ujęciu miesięcznym wystąpił w dwóch z trzech analizowanych grup znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy - bezrobotnych w wieku do 25 lat, długotrwale bezrobotnych oraz bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej. Jego wysoką dynamikę odnotowano w grupie bezrobotnych w wieku do 25 lat. Recesja obserwowana w większości krajów UE, szczególnie w Wielkiej Brytanii i Irlandii, ograniczyła możliwości zarobkowania za granicą. Poza tym krajowi pracodawcy, mając w pamięci niedawne trudności z rekrutacją wykwalifikowanych pracowników, w pierwszej kolejności zwalniają najmniej doświadczonych - najczęściej młodych, o krótkim stażu. Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy, zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w 2008 r. i w I kwartale 2009 r. ppg_2_2009_rozdzial_18_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W marcu 2009 r. do urzędów pracy napłynęło 5,3 tys. ofert zatrudnienia. Odnotowano zatem wzrost o ok. 1 tys. ofert w stosunku do miesiąca poprzedniego. Jest to zjawisko typowe dla tego okresu. Skala wzrostu była jednak wyraźnie niższa niż w poprzednich dwóch latach. Na tej podstawie należy się spodziewać, że sezonowy wzrost liczby ofert pracy będzie wyraźnie niższy niż w latach poprzednich. Ważniejsze wydarzenia Zdaniem KPMG (globalna firma doradcza i audytorska działająca w 144 krajach), Trójmiasto należy do elitarnego grona 31 ośrodków z całego świata, które mają w najbliższym czasie szansę przyciągnąć najwięcej inwestycji w branży informatycznej. Wyprzedza ono inne duże polskie miasta, co zawdzięcza kilku czynnikom. Pierwszym z nich jest względnie dobra infrastruktura komunikacyjna. Wysoka ocena w tej kategorii wynika z tego, że dla branży IT najważniejsze są dobre połączenia teleinformatyczne oraz lotnicze. A w tych, w przeciwieństwie do połączeń drogowych i kolejowych, nasz region plasuje się wysoko. Kolejnym atutem Trójmiasta jest dostęp do dużej liczby osób dobrze wykształconych, ale niemających zbyt wygórowanych ambicji finansowych. Z liczbą 1500 absolwentów informatyki, elektroniki i telekomunikacji rocznie region prezentuje się bardzo atrakcyjnie. Trójmiasto zostało też bardzo wysoko ocenione w kategorii warunków życia. Jest to już druga tak pozytywna ocena naszego regionu. Pod koniec ubiegłego roku swój raport opublikowały firmy Atria Real Estate oraz Colliers International Poland, które również zaliczyły Trójmiasto do grona liderów. Tak dobre wyniki powinny znaleźć przełożenie w nowych inwestycjach. Jak obiecują samorządowcy, tylko w tym roku w Trójmieście możemy liczyć na ulokowanie minimum pięciu nowych projektów informatycznych. Pierwszym inwestorem może być światowy potentat - koncern IBM. W przedstawione trendy wpisuje się Thompson Reuters, który mimo spowolnienia gospodarczego zamierza raczej przyjmować niż zwalniać pracowników. Obecnie dla tej firmy pracuje w Gdyni 300 osób. Zajmują się one zbieraniem i analizowaniem danych (informacje z rynków kapitałowych, spółek, danych makroekonomicznych, notowań giełdowych i walutowych) z całego świata. Zadowolona z działalności trójmiejskiego oddziału centrala firmy rozważa zatrudnienie nawet ponad 1500 kolejnych osób. Ze względu na brak odpowiednich powierzchni biurowych (spółka mieści się obecnie w budynku Baltic Business Center przy ulicy Śląskiej w Gdyni) kolejni pracownicy byliby zatrudniani w nowych biurach w Gdańsku. Pomimo kryzysu lata 2009-2010 mogą być okresem bardzo dobrym dla Wrzeszcza. Tę dzielnicę Gdańska czeka bowiem w nadchodzących miesiącach kilka ważnych inwestycji. W tym roku ruszyć powinna przebudowa ulicy Słowackiego, co znacząco poprawi połączenie z innymi częściami miasta oraz z obwodnicą. Jednocześnie tempa nabierają prace przy adaptacji 20 hektarów po dawnych koszarach. Hossa zakończyła już rewitalizację starych budynków, a niedługo ma ruszyć budowa na uwolnionych terenach dawnego garnizonu. Mają tam powstać wysokiej klasy apartamenty, ale również tworząca nowe centrum dzielnicy część handlowo-usługowa. Jak zapewnia inwestor, kompleks ma stanowić jednolitą, dopasowaną do historycznego charakteru dzielnicy, całość. Bliżej centrum (na terenie dawnego Centrum Sukces) zostanie zbudowany apartamentowiec Quattro Towers. W miejsce przeznaczonego do rozbiórki budynku po Galerii Centrum ma powstać wysokościowiec, który dzięki standardowi i architekturze przewyższy dominujący obecnie nad dzielnicą "dolarowiec". W kolejce do przebudowy czekają też tereny po dawnym browarze. Z punktu widzenia rozwoju regionu ważne są nie tylko działania inwestycyjne, ale także organizacyjne. Pozwalają one usprawnić funkcjonowanie instytucji publicznych i uruchomić proces inwestycyjny. W ramach tych działań wszystkie pomorskie szpitale, których organem założycielskim jest samorząd wojewódzki, mają zostać przekształcone w spółki prawa handlowego. Dzięki temu do pomorskich szpitali trafi nawet 180 mln zł wsparcia z budżetu centralnego. Kolejne 300 mln mają przynieść oszczędności, które będą możliwe po przekształceniach. Dzięki tym działaniom uda się zgromadzić środki na niezbędne inwestycje. Pomorskie szpitale muszą bowiem w ciągu najbliższych 3-4 lat zainwestować w swoją modernizację około 600 mln zł. Po zakończeniu przekształceń i inwestycji najważniejsze, strategiczne placówki mają pozostać w całości własnością samorządu. Mniejsze i mniej ważne z punktu widzenia zapewnienia usług medycznych placówki trafią w ręce prywatnych inwestorów. Minimum 16 mln zł musi wyłożyć na zakup szpitala w Prabutach potencjalny inwestor. W zamian uzyska wieczyste prawo użytkowania gruntu oraz budynku. Zobowiązany będzie też do utrzymania dotychczasowego profilu działalności oraz zatrudnienia całego personelu. Jeśli samorządowi uda się sfinalizować transakcję, pozyskane środki zostaną przeznaczone na spłatę długów, które wynoszą obecnie 17 mln zł, oraz sfinansowanie inwestycji. Dodatkowo, by móc dalej funkcjonować i spełniać wszystkie standardy, prabucki szpital musi być do roku 2012 zmodernizowany. Szacunkowe koszty tej inwestycji to około 5,5 mln zł. Niedostatki infrastruktury drogowej są poważnym problemem całego regionu, choć ze względu na koncentrację ludności i aktywności gospodarczej szczególnie dotkliwie odczuwają je mieszkańcy Trójmiasta. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła właśnie rozpoczęcie procedury przetargowej na wybór wykonawcy południowej obwodnicy Gdańska. Licząca 18 kilometrów trasa łącząca obwodnicę z drogą krajową nr 7 (Gdańsk - Warszawa - Kraków) ma zapewnić znaczącą poprawę warunków transportowych w południowej części aglomeracji. Mimo krótkiego odcinka planowane jest powstanie aż pięciu dwupoziomowych, bezkolizyjnych węzłów drogowych. Konieczne będzie wyburzenie 227 budynków oraz szkoły w Gdańsku Lipcach. Jeżeli nie pojawią się żadne opóźnienia, GDDKiA planuje, że wykonawca powinien zostać wybrany jeszcze przed wakacjami. Prace budowlane mają ruszyć kilka tygodni później. Pierwsi kierowcy będą mogli skorzystać z nowej arterii w roku 2011. W tym samym czasie ma się zakończyć realizowana przez miasto Gdańsk budowa nowych odcinków Trasy Sucharskiego. Dzięki temu komfortowe i szybkie połączenie z trasami wylotowymi zyska gdański Port Północny oraz Baltic Arena. Drugim niezwykle ważnym projektem drogowym jest trasa lęborska. Jest już prawie pewne, że będzie miała początek w Gdańsku. Po tym, jak w wyniku protestu mieszkańców upadł pierwotny projekt początku trasy w gdańskiej Osowej, również początek na gdyńskiej Dąbrowie spotkał się z gwałtownym protestem mieszkańców. Szukając mniej konfliktowych rozwiązań, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaproponowała, żeby trasa lęborska zaczynała się w pobliżu lotniska. Bierze się pod uwagę dwa nowe rozwiązania. Trasa ma się zaczynać na obwodnicy w węźle Matarnia lub mniej obciążonym węźle Owczarnia. Pierwsze prace budowlane zaczną się w latach 2011-2013, a nowa trasa powinna zostać oddana do użytku około roku 2015. W rozwiązywaniu problemów transportowych coraz większą rolę odgrywa kolej. Trend ten zaczyna być widoczny także w województwie pomorskim. Nawet 1,4 mln zł będą kosztowały prace koncepcyjne i projektowe dotyczące przebudowy dworca kolejowego i jego otoczenia w Sopocie. Będzie to kolejna duża inwestycja w trójmiejskim kurorcie. Dzięki podpisanemu porozumieniu sfinansują ją wspólnie PKP i miasto Sopot. W tym roku przewidziano już pierwsze wydatki - 700 tys. zł (połowę kwoty wyłożą władze Sopotu, a połowę PKP). Prawdopodobnie z krajobrazu miasta zniknie obecny budynek, pochodzący z lat siedemdziesiątych. Na liczącym 17 hektarów terenie ma powstać nowe centrum handlowo-usługowo-biurowe oraz duży parking. Kompleksowej przebudowy doczeka też układ drogowy w tej części miasta. Właściwa inwestycja finansowana będzie jednak nie przez miasto i PKP, ale przez przyszłego prywatnego inwestora. Ze względu na koszty, liczone w setkach milionów złotych, oraz skalę inwestycji prace te zaczną się nie wcześniej niż w latach 2010-2012 i potrwają kilka lat. Niestety, nie wszędzie zmiany na kolei idą w oczekiwanym kierunku. Minimum 2 godziny 36 minut potrzebuje pociąg osobowy, by pokonać 180 kilometrów między stacjami Gdynia Główna - Bydgoszcz. Oznacza to, że pociągi rozwijają na tej trasie średnią prędkość 69 km/godz. Tak wolne tempo jest wynikiem pogłębiającej się z roku na rok degradacji linii. Na trasie znajdują się odcinki, na których pociągi mogą jechać nie szybciej niż 40 km/godz. W tym roku wprawdzie miał się rozpocząć remont najbardziej zniszczonych fragmentów linii, ale z powodu spowolnienia gospodarczego większość planowanych prac nie będzie realizowana. Niewykluczone, że brak remontów wymusi w tym lub przyszłym roku ograniczenie prędkości składów na kolejnych odcinkach tej trasy. Taka sytuacja powoduje, że Trójmiasto i całe Pomorze jest coraz bardziej odcięte od połączeń kolejowych z centralną i zachodnią Polską. Po zakończeniu (planowanej na 2012 r.) modernizacji linii kolejowej do Warszawy może się okazać, że aby szybko dostać się do Łodzi, Poznania czy Wrocławia, warto pojechać dwa razy dłuższą trasą przez stolicę. Zarządzający koleją zapowiadają, że linia Gdynia - Bydgoszcz - Poznań jest ważnym korytarzem transportowym i docelowo będzie przystosowana do prędkości 160 km/godz. Jednak ze względu na liczone w setkach milionów złotych koszty związane z modernizacją, prace te zaczną się nie wcześniej niż w roku 2014 i potrwają minimum kilka lat. Transport szynowy rozwija się o wiele szybciej tam, gdzie samorządy potrafią stworzyć kompleksowy plan rozwoju komunikacji miejskiej i pozyskać dofinansowanie ze środków UE. Do roku 2011 na gdańskie torowiska trafi 35 nowych tramwajów. Koszt inwestycji - w 40 proc. dofinansowany ze środków unijnych - szacuje się na blisko 250 mln zł. W tym samym czasie do eksploatacji wprowadzi się 46 tzw. Dortmundów. Są to tramwaje zakupione w Niemczech, które mają drzwi po obu stronach wagonu. Po gruntownej modernizacji (w poznańskiej firmie Modertrans) powinny jeszcze wiele lat służyć gdańszczanom, zapewniając im zdecydowanie większy komfort podróżowania niż dominujące dziś w miejskim transporcie tramwajowym - pojazdy typu Konstal 105Na. Tymczasem w styczniu wszedł "do eksploatacji" zabytkowy tramwaj typu 102Na (pojazd przyjechał z Wrocławia). Takie modele kursowały w Gdańsku do lat osiemdziesiątych. Dzięki temu zakupowi zajezdnia Nowy Port wzbogaciła się o kolejny zabytkowy egzemplarz. Na zakończenie warto podkreślić rolę Trójmiasta jako ważnego ośrodka turystyki morskiej. Około stu razy będą wpływały w tym roku do gdyńskiego portu wycieczkowce. Pierwszy z nich odwiedził Trójmiasto 3 maja. Na ich pokładzie przybywa do nas za każdym razem kilka tysięcy pasażerów. W czasie kilkugodzinnego postoju oferuje się im zejście na ląd połączone ze zwiedzaniem Gdańska i Malborka, jest także możliwość dokonania zakupów. Statkami wycieczkowymi podróżują głównie zamożni turyści z Europy Zachodniej i Stanów Zjednoczonych. Kilkunastodniowy rejs po Bałtyku może kosztować nawet około 10 tys. zł od osoby. W pierwszym kwartale 2009 r. Samorząd Województwa Pomorskiego podjął szereg działań zmierzających do poprawy stanu bezpieczeństwa energetycznego województwa pomorskiego, szczególnie w zakresie zaopatrzenia w energię elektryczną. Działania te otworzą możliwości lokalizacji na Pomorzu nowoczesnych źródeł energii elektrycznej oraz realizacji dużych inwestycji sieciowych w sektorze elektroenergetycznym. Realizując strategię energetyczną województwa i mając świadomość zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego, prowadzone są rozmowy z kluczowymi przedsiębiorstwami energetycznymi w kraju oraz organizowane seminaria i debaty poświęcone energetyce. Jednym z takich wydarzeń były współorganizowane przez Urząd Marszałkowski warsztaty tematyczne poświęcone energetyce na Pomorzu, które odbyły się 12 lutego 2009 r., w ramach Targów Inwestycji i Kooperacji "Infrastruktura Pomorze 2009". W marcu bieżącego roku przystąpiono do wykonania opracowania pt. "Aktualizacja Regionalnej strategii energetyki z uwzględnieniem źródeł odnawialnych w Województwie Pomorskim do roku 2025 w zakresie elektroenergetyki wraz z prognozą oddziaływania na środowisko". Na terenie województwa prowadzone są również działania w firmach i instytucjach, które w znaczący sposób wpływają na rozwój gospodarczy regionu oraz pozwolą na przygotowanie zaplecza i logistyki dla potencjalnych dużych inwestycji energetycznych. Kluczową rolę z punktu widzenia rozwoju trójmiejskich portów odegra polepszenie ich dostępności (drogowej i kolejowej). Większość inwestycji z tego zakresu w najbliższych latach będzie realizowanych z wykorzystaniem funduszy UE. Z samego Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko zrealizowanych będzie w nadchodzących latach 26 projektów na łączną kwotę 8, 628 mld PLN. Prawie za 2 mld. PLN realizowane będą inwestycje transportowe w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego do 2020 roku. Część z nich zostało już rozpoczętych: jak modernizacja i rozbudowa dróg łączących port wschodni z portem zachodnim w Gdyni (budowa ulicy Nowej Polskiej), pogłębianie kanału portowego w Gdyni oraz modernizacja wejścia do portu wewnętrznego w Gdańsku i przebudowa falochronu wyspowego (projekt realizowany przez Urząd Morski). Inne są w zaawansowanym etapie dokumentacyjnym. Wśród planowanych dużych inwestycji realizowanych na obszarze Gdańska znajduje się budowa Trasy Sucharskiego w połączeniu z Trasą Słowackiego (projekt za 2,012 mld PLN), rozbudowa układów drogowo-kolejowych w Porcie Gdańskim (inwestycje w rejonie Nabrzeża Przemysłowego i Basenu Górniczego), modernizacja toru podejściowego i falochronu wyspowego w Porcie Północnym. W latach 2011-2013 zbudowany zostanie także nowy dwutorowy most nad Martwą Wisłą za 80 mln PLN, który usprawni transport nowoczesnych platform kolejowych do gdańskiego portu. W Gdyni prace przygotowawcze trwają do rozpoczęcia inwestycji rozbudowy nabrzeża ro-ro, modernizacji Nabrzeża Bułgarskiego oraz budowy centrum logistyczno-dystrybucyjnego w Porcie zachodnim. Logistyka stanowi bowiem istotną, choć wciąż niewykorzystaną szansę rozwojową dla Pomorza. Jednym z głównych celów utworzonej ostatnio przez miasto Gdańsk spółki - Gdańskiej Agencji Rozwoju Gospodarczego jest aktywizacja gruntów (210 ha) ulokowanych na zapleczu Głębokowodnego Terminalu Kontenerowego dla dużego centrum logistyczno-dystrybucyjnego. Powstanie centrów logistycznych w Gdańsku i Gdyni znacznie podniesie atrakcyjność inwestycyjną Regionu Pomorskiego.

O autorze:

Analiza stanu gospodarki województwa pomorskiego w II kwartale 2009 r. obejmuje koniunkturę gospodarczą, działalność przedsiębiorstw, obroty handlu zagranicznego, rynek pracy oraz poziom wynagrodzeń. Ponadto została uzupełniona o przegląd najważniejszych wydarzeń, mających potencjalnie istotny wpływ na kierunki i tempo rozwoju regionu. Koniunktura gospodarcza Koniunktura w II kwartale 2009 r. ulegała systematycznej poprawie. Czerwiec okazał się drugim z rzędu miesiącem, w którym wartość wskaźnika koniunktury bieżącej w województwie pomorskim jest większa od 0, co oznacza przewagę respondentów oceniających stan gospodarki pozytywnie. W czerwcu wartość wskaźnika koniunktury bieżącej wynosiła 5,1 (w skali od -100 do 100) i była najwyższa od października 2008 r. Niemniej jednak wskaźnik koniunktury bieżącej nadal jest bliski zeru, co świadczy, że grupa przedsiębiorców, którzy odczuli pogorszenie warunków gospodarczych, jest wciąż duża. W porównaniu z innymi regionami województwo pomorskie cechuje zdecydowanie ponadprzeciętna ocena koniunktury bieżącej. Uplasowało się ono na czwartej pozycji w rankingu regionalnym. Wyprzedzająca ocena koniunktury nie zapowiada jednak dalszej poprawy. W czerwcu omawiany wskaźnik osiągnął wartość -0,8 pkt. Oznacza to, że nadal wśród ankietowanych przeważają osoby spodziewające się w najbliższych miesiącach pogorszenia koniunktury gospodarczej, choć w stosunku do lutego (najniższe noty wskaźnika wyprzedzającego na poziomie bliskim -50) i tak odnotowano znaczną poprawę. Wykres 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2006-2009 ppg_3_2009_rozdzial_16_rysunek_1 Działalność przedsiębiorstw Drugi kwartał bieżącego roku był okresem systematycznego wzrostu liczby podmiotów gospodarczych. W czerwcu 2009 r. liczba ta osiągnęła poziom 243,6 tys. Wzrost ten wpisuje się w obserwowane także w latach poprzednich sezonowe ożywienie aktywności gospodarczej. W kontekście spowolnienia gospodarczego odnotowaną zmianę należy oceniać bardzo pozytywnie. Dzięki temu wzrostowi zachowana zostaje pula miejsc pracy generujących wysoką wartość dodaną (przedsiębiorcy, samozatrudnieni). Stanowią oni "drożdże", które ułatwią wzrost rynkowi pracy, kiedy globalna koniunktura ulegnie wyraźniejszej poprawie. Wykres 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2008-2009 ppg_3_2009_rozdzial_16_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wyniki przedsiębiorstw w drugim kwartale cechowała zróżnicowana, w zależności od rodzaju działalności, dynamika w ujęciu rocznym. Odnotowano wyraźny wzrost produkcji sprzedanej przemysłu, co było możliwe dzięki dalszemu ożywieniu eksportu. Zmiany poziomu sprzedaży detalicznej w ujęciu rocznym były nieduże i wpisują się w stagnacyjny trend obserwowany od początku 2009 r. Jest to konsekwencja odnotowanego wcześniej spadku funduszu płac. Nastąpił także regres produkcji budowlano-montażowej, będący opóźnionym efektem ograniczenia aktywności inwestycyjnej na rynku budowlanym. W najbliższym czasie zjawisko to może się jeszcze nasilić, choć w perspektywie długookresowej pozytywny wpływ na wartość produkcji budowlano-montażowej będą miały inwestycje infrastrukturalne.   Handel zagraniczny W II kwartale 2009 r. następował sukcesywny wzrost wymiany handlowej z zagranicą - rósł zarówno eksport, jak i import. W czerwcu 2009 r. wartość eksportu z województwa pomorskiego wynosiła 467 mln euro, natomiast wartość importu 706 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa z zagranicą było nadal ujemne i uległo pogłębieniu za sprawą szybszego wzrostu wartości importu. Obserwowana poprawa, choć wyraźna, wciąż jeszcze nie przywróciła obrotów do poziomu obserwowanego przed kryzysem. W stosunku rocznym nadal notuje się spadek wartości eksportu (wyrażonego w euro) o 3 proc. i importu o 7 proc. Jednak dzięki słabszemu niż przed rokiem złotemu eksporterzy zyskują wyższe przychody. W czerwcu 2009 r., w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego, struktura geograficzna handlu zagranicznego uległa istotnym zmianom. Przede wszystkim odnotowano duży spadek udziału krajów UE w eksporcie, co jest konsekwencją kryzysu gospodarczego. W tym samym czasie wzrósł istotnie udział krajów kapitalistycznych. Nieznaczne spadki udziału zanotowano w przypadku pozostałych krajów oraz krajów byłego ZSRR3. W strukturze geograficznej importu także odnotowano wyraźne zmiany. Istotnie spadł udział krajów b. ZSRR. Wzrosło natomiast znaczenie krajów UE. Na liście hitów eksportowych dominowały komponenty przemysłu stoczniowego. Pojawiło się też więcej wyrobów wysokotechnologicznych: części aparatury do transmisji lub odbioru głosu, obrazów lub innych, nośniki półprzewodnikowe oraz aparatura odbiorcza dla telewizji. Lista hitów importowych zawiera komponenty, które po przetworzeniu są eksportowane. Dotyczy to przede wszystkim surowców do produkcji paliw, komponentów do produkcji jednostek pływających oraz produktów wysokich technologii.   Rynek pracy i wynagrodzenia Zmiany stanu rynku pracy w II kwartale 2009 r. były niejednoznaczne. Nadal spadało zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw średnich i dużych, choć w czerwcu zjawisko to uległo zahamowaniu. Natomiast w małych podmiotach, nieobjętych sprawozdawczością statystyczną, nastąpił sezonowy wzrost zatrudnienia, co przełożyło się na spadek bezrobocia ogółem. Sezonowemu wzrostowi popytu na pracę nie towarzyszył jednak wzrost wynagrodzeń. Odnotowano wręcz ich nieznaczny spadek - do poziomu 3265 zł w czerwcu. Zaobserwowana redukcja nie wykracza jednak poza zakres wahań obserwowanych od ponad roku. Wykres 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2008-2009 ppg_3_2009_rozdzial_16_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku   Jak już zaznaczono, w całym II kwartale bezrobocie sukcesywnie spadało. Liczba pozostających bez pracy zmalała w czerwcu do niecałych 82 tys. W całym kwartale ubyło zatem 3,8 tys. bezrobotnych. Stopa bezrobocia spadła do poziomu 10,1 proc. Mimo pewnej poprawy stopa bezrobocia była wyższa o 1,4 pkt. proc. niż rok wcześniej. W czerwcu 2009 r. spadek liczby bezrobotnych w ujęciu miesięcznym wystąpił w dwóch grupach z trzech analizowanych (bezrobotni: długotrwale; w wieku 50 lat; w wieku do 25 lat, więcej,) znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy. Największy ubytek cechuje grupę bezrobotnych długookresowo. Natomiast minimalny wzrost liczby bezrobotnych odnotowano w grupie osób w wieku do 25 lat. Czerwiec jest miesiącem, w którym nasila się napływ absolwentów do grupy osób bezrobotnych. W tym roku, ze względu na recesję obserwowaną w większości krajów UE, szczególnie w Wielkiej Brytanii i Irlandii, możliwości znalezienia pracy za granicą są znacznie ograniczone. Poza tym osoby młode zatrudniane są z reguły na czas określony. W obecnej sytuacji gospodarczej umowy często nie są przedłużane. Jednak sezon letni generuje dość liczne miejsca pracy dla ludzi młodych, dlatego wzrost bezrobocia w tej grupie nie był znaczny.   Wykres 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2008-2009 ppg_3_2009_rozdzial_16_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku   W czerwcu 2009 r. do urzędów pracy napłynęło 4,8 tys. ofert zatrudnienia. Nie nastąpiła zatem istotna zmiana ich liczby w stosunku do miesięcy poprzednich. Dane te potwierdzają, że sezonowa poprawa stanu rynku pracy była nieznaczna. Liczba ofert pracy była o 35 proc. mniejsza niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Należy zatem spodziewać się, że w kolejnych miesiącach ich liczba istotnie nie wzrośnie. Ważniejsze wydarzenia W czerwcu wyjaśniło się, które drogi w miastach województwa pomorskiego dostaną unijne dofinansowanie. Dzięki wsparciu z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego 2007-2013 powstanie ulica Nowa Łódzka (dofinansowanie kwotą 45 mln zł) oraz dofinansowany zostanie remont i rozbudowa ulicy Łostowickiej (18 mln zł). Kolejne 53 mln zł dofinansowania uzyska wspólny projekt Sopotu i Gdańska - Droga Zielona. Ma ona udrożnić komunikację pomiędzy tymi miastami i stworzyć dogodne drogi dojazdu do powstającej na granicy tych miast hali sportowo-widowiskowej. Środki unijne mają też pomóc w rozwiązaniach komunikacyjnych w centrum Gdyni. Przy wsparciu w wysokości 49 mln zł całkowicie przebudowany i udrożniony zostanie układ komunikacyjny w okolicy przystanku SKM Wzgórze św. Maksymiliana. Gdyńska inwestycja ma być gotowa już w przyszłym roku, a gdańscy samorządowcy zapewniają, że ich projekty będą zakończone najpóźniej wiosną 2012 r., tak by udrażniały komunikację w czasie Euro 2012. Z kolei do Słupska trafi 16,5 mln zł, co pozwoli rozbudować sieć drogową wokół Specjalnej Strefy Ekonomicznej. W marcu 2009 r., w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, port lotniczy w Rębiechowie odnotował spadek liczby odprawionych pasażerów o 17% (20 tys. osób). Trójmiejski port lotniczy odczuwa skutki spowolnienia gospodarczego. Spadek przewozów to m.in. efekt zakończenia działalności takich firm jak EasyJet czy Centralwings. W kolejnych miesiącach zaczęły pojawiać się jednak pierwsze symptomy poprawy. Od 18 maja 2009 r. - dzięki samolotom Jet Air - Trójmiasto uzyskało bezpośrednie połączenia z Krakowem i Wrocławiem. Z kolei Ryanair uruchomił linie do Bremy i Alicante. W lipcu na gdańskim lotnisku zaczęła też działać druga baza paliwowa otwarta przez Lotos. Tym samym Rębiechowo jest pierwszym polskim lotniskiem, na którym pojawiła się konkurencja w zaopatrywaniu przewoźników w paliwa. Powinno to pozwolić na obniżkę kosztów zaopatrzenia samolotów i znacząco poprawić wizerunek lotniska w oczach przewoźników. Trójmiejskie porty morskie wpisują się coraz wyraźniej w światowe trendy w zakresie transportu. Tracą znaczenie duże terminale masowe, a zyskują terminale kontenerowe oraz nowoczesne centra logistyczne. By przemiana była możliwa, poza rozbudową infrastruktury portowej i okołoportowej (które dzięki wsparciu ze środków unijnych w dużej mierze doczekały się już inwestycji) konieczne jest lepsze skomunikowanie portów z zapleczem. Ważne jest również przekonanie inwestorów, że warto w portach inwestować. W przypadku Gdańska ważnym wydarzeniem (poza trwającymi pracami nad wyborem inwestorów zainteresowanych terenami pod centrum logistycznym w Porcie Północnym) było przygotowanie do ponownego wykorzystania terenów Siarkopolu. Obecnie trwają prace wyburzeniowe, podczas których zostanie m.in. rozebrana 67-metrowa wieża do granulacji siarki. Istotne zmiany czekają transport zbiorowy w Trójmieście. Dalszej modernizacji będzie poddana trakcja trolejbusowa, zostanie zakupionych 25 nowych pojazdów. Gdynia zainwestuje w to przedsięwzięcie 20 mln zł. Pozostałe 50 mln zł pochodzić będzie ze środków unijnych. Nowe pojazdy trafią do eksploatacji w ciągu trzech lat. Zostaną wyposażone w dodatkowe akumulatory, które pozwolą na przejechanie bez zasilania z sieci nawet kilkuset metrów. Pozwoli to na omijanie małych awarii sieci oraz innych pojazdów uniemożliwiających poruszanie się, co dziś jest przyczyną unieruchamiania trolejbusów starszego typu. Budowy Baltic Areny nie spowolniło na szczęście odkrycie na początku marca br. na terenie objętym pracami mogilnika - składowiska niebezpiecznych odpadów. Jak zapewnia spółka BIEG 2012 (inwestor), usuwanie odpadów nie opóźni terminu zakończenia budowy (mimo sporu z wykonawcą robót ziemnych w kwestii finansowania ich utylizacji). Jednocześnie zaczynają się pojawiać kolejne komercyjne projekty dotyczące zagospodarowania terenów w otoczeniu planowanego obiektu. Powołane niedawno do życia konsorcjum More Eden Tower poinformowało, że planuje budowę kompleksu budynków, w którym będą zlokalizowane biura, hotele oraz mieszkania. Najwyższe obiekty mają mieć nawet 45 pięter i dorównywać wysokością najwyższym budynkom w basenie Morza Bałtyckiego. Jak zapewnia inwestor, plany są już zaawansowane, a kryzys nie wstrzyma inwestycji. Jedną z najpoważniejszych barier rozwoju regionu jest znaczny deficyt energetyczny województwa pomorskiego. Jego ograniczeniu służyć ma powstanie nowych elektrowni. Poważnie rozważany jest powrót do planu budowy elektrowni atomowej. Na stanowisko pełnomocnika rządu do spraw energetyki jądrowej (w randze wiceministra gospodarki) powołana została Hanna Trojanowska, posiadającą duże doświadczenie na tym polu - brała udział w pracach przy budowie elektrowni atomowej w Sizewell w Wielkiej Brytanii. Zespół do spraw energetyki atomowej (Zespół ds. Przygotowań Województwa Pomorskiego do realizacji inwestycji - budowa elektrowni jądrowej) powołał też marszałek województwa pomorskiego. Rolę koordynatorów zespołu pełnią przedstawiciele dwóch parków technologicznych (gdańskiego oraz pomorskiego), a w jego skład weszli Wojewódzki Konserwator Zabytków, Wojewódzki Konserwator Przyrody, Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska, Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Geodeta Województwa Pomorskiego, Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad - Oddział w Gdańsku oraz pracownicy naukowi Politechniki Gdańskiej. Zespół ma zaproponować działania, które uczynią Pomorze najbardziej atrakcyjnym miejscem do zlokalizowania na jego terenie pierwszej w Polsce elektrowni atomowej. Szacuje się, że łączny koszt budowy takiej elektrowni o mocy 1000 MW to 2,4 miliarda euro, czyli około 40-50% więcej niż budowa klasycznej elektrowni węglowej. Dużo tańsza jest jednak sama produkcja prądu. W przypadku elektrowni węglowej (licząc razem z opłatami za emisję CO2) koszty surowca (węgla) sięgają 250 milionów euro rocznie, natomiast w przypadku elektrowni jądrowej (uran plus koszty składowania odpadów radioaktywnych) zamykają się kwotą nieprzekraczającą 50 milionów euro. Wraz z konkretyzującymi się rządowymi planami budowy elektrowni atomowej przybywa samorządów chętnych do przyjęcia takiej inwestycji. Przyniesie ona wymierne korzyści w postaci kilkunastu tysięcy miejsc pracy nie tylko w elektrowni atomowej, ale także w jej otoczeniu. Do tej pory za mający potencjalnie największą szansę uważano powiat pucki, gdzie już raz, w latach 80., rozpoczęto budowę elektrowni atomowej. Obecnie aspiracje zgłaszają także powiaty sławieński, gryficki i stargardzki (woj. zachodniopomorskie) oraz czarnkowsko-trzcianecki (woj. wielkopolskie). Ze względu na duży deficyt energetyczny północnej Polski lokalizacja zakładu na tym obszarze jest uzasadniona. W kontekście organizacji Euro 2012 istotna jest rozbudowa infrastruktury turystycznej. Trzy lata po wmurowaniu kamienia węgielnego, a prawie 9 lat od momentu nabycia budynku po byłym hotelu Jantar otwarty został trzeci w Gdańsku hotel pięciogwiazdkowy, położony w historycznym centrum miasta - Radisson Blu. Dla gości są przeznaczone 134 pokoje, w tym największy, 200-metrowy apartament królewski. W hotelu mogą być też organizowane przyjęcia, spotkania i konferencje. W dwóch salach przygotowano 60 i 200 miejsc. Część budynku stanowi XIV-wieczna kamienica, która zgodnie z wymogami konserwatora zabytków została odnowiona i wkomponowana w bryłę budynku. Ale to nie koniec rozbudowy potencjału hotelowego Gdańska. W czerwcu został oddany do użytku "Qubus" - hotel zlokalizowany w starym spichlerzu na Chmielnej. W ciągu roku pierwszych klientów ma także przyjąć budowany na Targu Rybnym pięciogwiazdkowy Hilton. Infrastruktura turystyczna rozwija się też w Sopocie. Sukcesem zakończyły się starania o uzyskanie unijnego wsparcia dla budowy dużej mariny przy molo. Z tego źródła pochodzić będzie 25 mln zł. Pozostałe 56 mln zł wyasygnuje budżet miasta. Budowa ma się rozpocząć we wrześniu. Pierwsze jachty będą mogły skorzystać z mariny w czerwcu 2011 r. Dodatkowo miasto planuje, że szkolenie żeglarskie przejdzie każdy sopocki gimnazjalista. Plany inwestycyjne samorządów w kolejnych latach muszą jednak zostać zweryfikowane, gdyż w rezultacie spowolnienia gospodarczego do kas pomorskich samorządów wpłynie kilkaset milionów złotych mniej. W końcu czerwca gdańscy samorządowcy zdecydowali o usunięciu z Wieloletniego Planu Inwestycyjnego projektów o łącznej wartości ponad 230 mln zł. Ocalały jednak wszystkie duże projekty (w tym najczęściej typowane do opóźnienia lub wstrzymania Europejskie Centrum Solidarności). Nie powstanie natomiast ośrodek sportu na Żabiance (18 mln zł) oraz przyszkolne hale sportowe i pływalnie (16 mln zł).  

O autorze:

Stan gospodarki województwa pomorskiego w III kwartale 2009 r. przeanalizowany został pod kątem koniunktury gospodarczej, działalności przedsiębiorstw, obrotów handlu zagranicznego, rynku pracy oraz poziomu wynagrodzeń. Dokonano także przeglądu najważniejszych wydarzeń, mających potencjalnie istotny wpływ na kierunki i tempo rozwoju regionu. Koniunktura gospodarcza O pozytywnej ocenie koniunktury gospodarczej w trzecim kwartale zadecydowały noty zebrane we wrześniu br. O ile lipiec i sierpień były miesiącami, w których liczba ocen pozytywnych i negatywnych była zbliżona, o tyle we wrześniu nastąpiła wyraźna poprawa nastrojów wśród przedsiębiorców. W tym miesiącu wartość wskaźnika koniunktury bieżącej wynosiła 24,2 (w skali od -100 do +100). Osiągnięty wynik był najwyższy od czwartego kwartału 2007 r. Przewaga respondentów pozytywnie oceniających koniunkturę stała się na tyle duża, że jeżeli utrzyma się na zbliżonym poziomie przez kilka kolejnych miesięcy, to wyraźnej poprawie ulec powinien stan rynku pracy. Prawdopodobieństwo, że taki scenariusz będzie miał miejsce, nie jest jednak wysokie. Co prawda wskaźnik wyprzedzający koniunktury w województwie pomorskim osiągnął we wrześniu br. wysoką wartość (19,2 pkt), jednak w czwartym kwartale należy się spodziewać sezonowego pogorszenia koniunktury. Dla dalszych perspektyw stanu gospodarki istotna będzie jego skala. Jest dość prawdopodobne, że będzie ono płytsze niż w roku ubiegłym. Jeżeli tak się stanie, zaistnieją podstawy do ostrożnego optymizmu co do koniunktury w 2010 r. Atutem Pomorskiego jest również fakt, że w porównaniu z pozostałymi regionami województwo to cechuje zdecydowanie ponadprzeciętna ocena koniunktury bieżącej. We wrześniu zostało ono liderem rankingu regionalnego, przewyższając ogólnopolski wskaźnik bieżącej koniunktury aż o 16,6 pkt proc. Również w przypadku wskaźnika wyprzedzającego noty uzyskane w województwie pomorskim były ponadprzeciętne. ppg_4_2009_rozdzial_15_rysunek_1 Działalność przedsiębiorstw We wrześniu 2009 r. liczba podmiotów gospodarczych w województwie pomorskim osiągnęła poziom 246,8 tys. Był to efekt kontynuacji systematycznego wzrostu liczby tych podmiotów, obserwowanego od maja br. Jak pokazują dane historyczne, wzrost poziomu przedsiębiorczości w okresie wiosenno-letnim jest dość typowy i wiąże się z sezonowym wzrostem aktywności gospodarczej oraz napływem absolwentów na rynek pracy. W omawianym okresie zjawisko to cechowało jednak wyższe natężenie, co w świetle spowolnienia gospodarczego i zwiększonej liczby bankructw należy oceniać nad wyraz pozytywnie. Świadczy ono o aktywności osób, które utraciły pracę, choć zapewne część wzrostu przedsiębiorczości zawdzięczamy "samozatrudnieniu" u byłego pracodawcy, co pozwala mu obniżyć koszty działalności gospodarczej. Niezależnie od powodu podjęcia samodzielnej działalności taki stan rzeczy jest korzystny - pozwala ograniczyć bezrobocie i dostarcza nowych doświadczeń zawodowych. Niewątpliwie większa liczba podmiotów gospodarczych ułatwi wzrost zatrudnienia w momencie powrotu lepszej koniunktury gospodarczej.ppg_4_2009_rozdzial_15_rysunek_2 Zmiany dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu i sprzedaży detalicznej w trzecim kwartale br., w porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego, mieszczą się w typowym przedziale zmienności obserwowanym w 2009 r. Tym samym nie można mówić o zmianach dotychczasowych trendów. W stosunku do trzeciego kwartału 2008 r. zaobserwowano natomiast wyraźny regres produkcji budowlano-montażowej. Jest to efekt ograniczenia inwestycji budowlanych w ciągu minionego roku. Trudna sytuacja w tym zakresie może być obserwowana przez najbliższe sześć do dwunastu miesięcy. Łagodzący wpływ niewątpliwie wywierać będą inwestycje infrastrukturalne. Lista zadań w zakresie budownictwa infrastrukturalnego w województwie pomorskim jest długa. W ujęciu miesięcznym na uwagę zasługuje wyraźny wzrost produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej, odnotowany we wrześniu 2009 r. W porównaniu z poprzednimi miesiącami tego roku dynamika zmian była wysoka. Z kolei miesięczny spadek sprzedaży detalicznej mieścił się w zakresie obserwowanych wcześniej fluktuacji.   Handel zagraniczny W trzecim kwartale 2009 r. zaszły dość istotne zmiany w obrotach handlu zagranicznego. O ile w lipcu eksport jeszcze rósł, o tyle w sierpniu jego wolumen (wyrażony w euro) uległ znacznemu ograniczeniu. W lipcu kształtował się na poziomie prawie 500 mln euro, a w sierpniu wynosił już tylko 360 mln euro. W przeciwieństwie do eksportu, import utrzymywał się w lipcu i sierpniu na zbliżonym poziomie i wynosił ok. 640-650 mln euro. W efekcie zmian, jakie miały miejsce w sierpniu, deficyt w handlu zagranicznym wyraźnie wzrósł. Struktura geograficzna pomorskiego eksportu w sierpniu 2009 r. nadal wykazywała dominację rynków unijnych i wzrost ich znaczenia w stosunku rocznym. Istotny, bo prawie dwukrotny wzrost udziału w eksporcie zanotowały rynki krajów byłego ZSRR3 oraz kraje Europy Środkowo-Wschodniej. W przypadku krajów kapitalistycznych oraz pozostałych krajów miał miejsce spadek udziału w eksporcie. Także w strukturze geograficznej importu nastąpiły istotne zmiany w stosunku rocznym -wzrósł udział krajów UE. Dzięki temu zajęły one ponownie pozycję dominującą w imporcie, wyprzedzając kraje byłego ZSRR.   Rynek pracy i wynagrodzenia Zmiany stanu rynku pracy w trzecim kwartale 2009 r. miały zróżnicowany przebieg. Zaszła jedna niewątpliwie pozytywna zmiana. We wrześniu zatrzymany został, obserwowany od roku, spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw - wzrosło ono nawet nieznacznie, o 0,1 proc. Może to być pochodna wyraźnie lepszych ocen koniunktury bieżącej, jakie zanotowano we wrześniu. Zmiany poziomu wynagrodzeń nie wykraczały poza obserwowane wcześniej wahania. Jest to efekt występującego nadal, mimo globalnego spadku popytu na pracę, deficytu wykwalifikowanych pracowników w wielu branżach gospodarki. Stagnacja poziomu wynagrodzeń dotyczy wartości nominalnych. Uwzględniając inflację, można mówić o nieznacznym spadku dochodów realnych. Na szczęście nie jest on na tyle duży, aby wyraźnie ograniczyć popyt wewnętrzny. ppg_4_2009_rozdzial_15_rysunek_3 Negatywnym zjawiskiem na rynku pracy był wzrost bezrobocia. Miał on miejsce, mimo rosnącego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Proces ten jednak był zbyt mało intensywny, krótki i obejmujący jedynie mniejszą część rynku pracy - duże i średnie przedsiębiorstwa. W małych firmach nie odnotowano wzrostu popytu na pracę, wobec czego we wrześniu 2009 r. liczba bezrobotnych powiększyła się o 5,5 proc. w stosunku do czerwca br. Szczególnie szybko liczba bezrobotnych rosła we wrześniu. Najprawdopodobniej zapoczątkowany został wzrost, który występować będzie przez kolejne dwa kwartały. Od dalszych zmian koniunktury zależy, jak znaczna będzie jego skala. Wzrostowi bezrobocia towarzyszyło pogorszenie jego struktury. Biorąc pod uwagę bezrobotnych w wieku do 25 lat, 50 i więcej lat oraz długookresowo bezrobotnych, stwierdzono, że najszybciej rosła liczebność pierwszej z wymienionych grup. Złożyło się na to kilka czynników, z których najważniejszym jest słaba pozycja na rynku pracy ze względu na ograniczone doświadczenie zawodowe. Poza tym wrzesień jest miesiącem, w którym nasila się napływ absolwentów, wcześniej wykonujących prace sezonowe. Recesja obserwowana w większości krajów UE, szczególnie w Wielkiej Brytanii i Irlandii, ograniczyła ponadto możliwości znalezienia pracy za granicą. Grupę, której liczebność rośnie najwolniej, stanowili natomiast bezrobotni długookresowo. W kolejnych miesiącach należy spodziewać się nasilenia tego zjawiska. Mija właśnie rok, od kiedy bezrobocie zaczęło systematycznie rosnąć. Osoby, które wtedy utraciły pracę i do tej pory nie podjęły zatrudnienia, zaczną zasilać tę kategorię bezrobotnych. Ze względu na znaczne ograniczenie popytu na pracę wzrost liczby długookresowo bezrobotnych może być znaczny. ppg_4_2009_rozdzial_15_rysunek_4 W trzecim kwartale br. nie odnotowano istotnych zmian w zakresie liczby ofert pracy zgłaszanych do PUP. Ich napływ utrzymywał się na poziomie od 4,2 do 4,5 tys. miesięcznie (najniższy był w sierpniu). We wrześniu nastąpiła jednak niewielka poprawa. Na podstawie tego faktu nie sposób wyrokować o zmianie tendencji na rynku pracy. Gdyby jednak oceny koniunktury utrzymywały się dłużej na poziomie zbliżonym do wrześniowego, będzie można oczekiwać, że liczba ofert pracy przynajmniej nie będzie maleć. Niezależnie od bieżących zmian w tym zakresie popyt na pracę jest ciągle o prawie połowę niższy niż przed rokiem. Spowolnienie gospodarcze w tym aspekcie rynku pracy znalazło bardzo wyraźne odzwierciedlenie.   Ważniejsze wydarzenia Duże znaczenie dla poprawy warunków życia i prowadzenia działalności gospodarczej mają inwestycje infrastrukturalne. Ze względu na wieloletnie zaniedbania i rosnące potrzeby szczególne znaczenie przypisuje się inwestycjom drogowym. W tym kontekście wymienić należy przynajmniej dwa ważne wydarzenia. Po pierwsze, w październiku rozpoczęła się budowa południowej obwodnicy Gdańska. Odcinek trasy szybkiego ruchu długości dziewiętnastu kilometrów połączy Obwodnicę Trójmiasta z drogą krajową nr 7 (Gdańsk-Warszawa-Kraków-Rabka). Na trasie powstanie pięć węzłów (Południowy, Lipce, Olszynka, Przejazdowo i Koszwały) integrujących nową drogę szybkiego ruchu z dotychczasową i planowaną siecią drogową. Dzięki temu powinny ulec poprawie nie tylko warunki ruchu tranzytowego, ale także lokalnego. Termin oddania trasy do użytku przewidywany jest na połowę maja 2012 r., dzięki czemu przysłuży się ona usprawnieniu przebiegu mistrzostw Euro 2012. Inwestycję realizuje konsorcjum firm Bilfinger Berger oraz Wakoz kosztem 1126 mln zł. Drugim ważnym wydarzeniem z zakresu rozbudowy infrastruktury drogowej było ustalenie, mimo protestów mieszkańców, ostatecznej lokalizacji Trasy Kaszubskiej na terenie Pomorza. Nowa droga ma się zaczynać w Gdyni (węzeł Wielki Kack), a następnie przebiegać przez Kielno, Szemud, Malwino, Luzino, Bożepole i Mosty, omijając od południa Lębork, i łączyć się z obecną trasą krajową numer 6. Przyjęcie takiego wariantu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uzasadnia niższymi kosztami oraz koniecznością ograniczenia negatywnego oddziaływania projektu na środowisko. Następnym krokiem ku realizacji tej inwestycji będzie przygotowanie dokumentacji, która trafi do oceny środowiskowej. W jej trakcie ustalony zostanie też ostatecznie przebieg spornego odcinka trasy w okolicach Koleczkowa i Kielna. Jeżeli prace projektowe i późniejsza budowa będą przebiegały sprawnie, nowa trasa oddana zostanie do użytku w 2013 r. Znaczące inwestycje będą realizowane także w zakresie infrastruktury edukacyjnej, w szczególności w szkolnictwie wyższym. Szeroko zakrojony plan inwestycyjny realizuje Uniwersytet Gdański. Ponad 260 mln zł będzie kosztowała dalsza rozbudowa Kampusu Bałtyckiego na Przymorzu. W ramach tej inwestycji powstaną dwa budynki Wydziału Chemii i budynek Wydziału Biologii. Aż 90 proc. kosztów inwestycji zostanie pokrytych ze środków UE. Z kolei w kampusie sopockim również zostanie zrealizowana duża inwestycja w postaci nowego budynku o funkcjach dydaktycznych. Powstaną nowe pomieszczenia, do których przeniesione będą sale informatyczne. Rozbudowę infrastruktury prowadzą również inne uczelnie. Akademia Marynarki Wojennej inwestuje w nowy gmach biblioteki oraz centrum kongresowe. Koszt inwestycji szacowany jest na 40 mln zł, z czego 25 mln zł pochodzić ma z funduszy UE. Z kolei Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu z własnych środków sfinansuje koszty budowy nowej siedziby Wydziału Prawa i Administracji. Budowa będzie prowadzona na działce liczącej 6,6 tys. m2, wydzierżawionej na 30 lat od Gdyni. O jakości infrastruktury edukacyjnej decyduje także dostępność do zasobów informacji i wiedzy. Zwiększeniu tej dostępności służy projekt Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej, który jest wspólną inicjatywą pomorskich uczelni, bibliotek i samorządów. Docelowy zasób planowany jest na 20 mln stron różnego rodzaju zbiorów. Obecnie w wersji elektronicznej dostępne jest ponad 50 tys. elektronicznych kopii najbardziej wartościowych zbiorów uczelnianych. W najbliższym czasie akcja digitalizacji znacznie jednak przyspieszy i wszyscy zainteresowani będą mogli, za pośrednictwem strony internetowej, bezpłatnie przeglądać zgromadzone zasoby. Realizacja projektu nie byłaby możliwa bez wsparcia środków unijnych. Pokryją one 2/3 łącznych kosztów (6,3 mln zł). W przyszłości PBC ma oferować (ale już odpłatnie) nie tylko możliwość przeglądania, ale również drukowania tekstów. Koszt całej inwestycji wynosi 9,2 mln zł. Jak pokazują wymienione przykłady, duże inwestycje infrastrukturalne dochodzą do skutku dzięki znacznemu wsparciu finansowemu z funduszy UE. W tym kontekście nie sposób pominąć informacji o bezzwrotnej dotacji z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko w kwocie 4,3 mld zł, która trafi do województwa pomorskiego. Wymieniona suma, powiększona o wkład własny (3 mld zł), pozwoli sfinansować takie inwestycje jak: zachodni odcinek trasy W-Z, Obwodnicę Południową, Trasę Słowackiego i Trasę Sucharskiego, Trójmiejską Kolej Metropolitalną oraz nowy terminal w porcie lotniczym w Rębiechowie. Na tle innych dużych aglomeracji uzyskana skala wsparcia inwestycji w Trójmieście jest zdecydowanie ponadprzeciętna. Jednym z kluczowych zagadnień gospodarczych jest kwestia sprzedaży majątku stoczni w Gdyni. Jak powszechnie wiadomo, ani prywatny inwestor (Stichting Particulier Fonds Greenrights), ani fundusz rządowy Kataru (Qatar Investment Authority) nie zdecydowały się na zakup stoczni w Gdyni i Szczecinie. W związku z tym ponownie uruchomiona została procedura pozyskania inwestora. 8 września Komisja Europejska wyraziła warunkowo zgodę na takie działania. Jednocześnie zaznaczyła jednak, że przy wyborze inwestora muszą obowiązywać jasne warunki oraz ma zostać zapewniony dostęp do stoczni wszystkim zainteresowanym zakupem składników majątkowych - w tym podmiotom niezainteresowanym kontynuowaniem dotychczasowej działalności. Jednocześnie polski rząd będzie musiał co miesiąc raportować postęp prac. Wycofanie się inwestora to także zła wiadomości dla wierzycieli. Zamiast wylicytowanych 381 mln zł, w kasie Agencji Rozwoju Przemysłu (zarządzającej pracami przy stoczniach) jest tylko 8 mln euro wadium, co drastycznie ogranicza szanse na odzyskanie przez byłych kontrahentów choćby części wierzytelności. Tymczasem część z nich jest w coraz gorszej sytuacji (plany zwolnienia nawet 1/3 załogi ogłoszone zostały w fabryce silników H. Cegielski Poznań S.A.). Brak inwestora oznacza też, że zwolnieni stoczniowcy nie mają co liczyć na szybki powrót do pracy w swoich dawnych zakładach. W cieniu problemów związanych ze sprzedażą majątku stoczni w Gdyni i Szczecinie pozostaje reszta sektora, którego stan, przynajmniej w chwili obecnej, jest nieco lepszy. Dzięki pozytywnej decyzji Komisji Europejskiej Stocznia Gdańska może podjąć działania mające na celu osiągnięcie trwałej rentowności. Ma w tym pomóc częściowe oddłużenie zakładu, do którego przyczyniło się m.in. miasto Gdańsk, umarzając długi stoczni z tytułu podatku od nieruchomości. Za okres od listopada 2003 r. do marca 2004 r. stocznia była winna samorządowi 2 mln zł. Receptą na trwałe wyjście z trudnej sytuacji ma być dywersyfikacja działalności oraz lepsza organizacja pracy, która spowoduje, że likwidacja dwóch pochylni (pozostanie tylko jedna) nie spowoduje proporcjonalnego zmniejszenia produkcji statków. Poprawia się też sytuacja w Stoczni Remontowej. Po tym, jak wiosną tego roku w efekcie wykorzystywania instrumentu opcji walutowych spółka stanęła przed widmem bankructwa, nastąpiła poprawa. Zakład zawarł ugody z bankami, a dzięki osłabieniu złotego kontrakty Grupy Remontowej stały się bardziej rentowne. Ważne jest również, że rynek remontów i produkcji statków specjalistycznych nie odczuwa takiego załamania jak produkcja dużych jednostek. Pogarsza się natomiast sytuacja Stoczni Marynarki Wojennej. Na razie z utratą pracy liczyć się musi 300 osób z blisko 1,3-tysiecznej załogi gdyńskiego zakładu. W związku z brakiem zamówień zagrożony jest jednak los całego przedsiębiorstwa. SMW winą za swoją tragiczną sytuację obarcza Ministerstwo Obrony Narodowej, które nie odbiera zamawianych jednostek. MON twierdzi natomiast, że bardzo chętnie kupowałoby nowe jednostki oraz remontowało stare, gdyby stocznia wywiązywała się ze swoich zobowiązań. Trudna sytuacja zakładu trwa od lat. Nie pomogła komercjalizacja w 2005 r., w wyniku której właścicielem spółki została Agencja Rozwoju Przemysłu. Dokapitalizowała ona SMW kwotą 120 mln zł (80 mln zł w formie podniesienia kapitału oraz 40 mln zł pożyczki). Sama spółka złożyła do gdyńskiego sądu wniosek o postępowanie układowe. Niewykluczone jednak, że za jakiś czas trafią tam też wnioski wierzycieli o ogłoszenie upadłości zakładu. Dla szeroko rozumianego sektora gospodarki morskiej zapadają także pozytywne decyzje. Jedną z nich jest rekomendacja Międzynarodowej Rady Bezpieczeństwa Morza, sugerująca podniesienie limitu połowu dorsza dla polskich rybaków o 25 proc. Argumentem przemawiającym za taką decyzją jest odbudowywanie się bałtyckich stad tej ryby. Jeśli z opinią Rady zgodzą się odpowiedzialne za kształtowanie limitów instytucje, nowe przepisy zaczną obowiązywać już od początku przyszłego roku. Powinno to znacząco poprawić rentowność połowów. W tym roku dorsza mogło poławiać tylko 147 polskich kutrów, mających do dyspozycji dwukrotnie większe niż rok wcześniej limity połowowe. Łącznie można było odłowić do 12 tys. ton dorsza. Właściciele pozostałych 300 jednostek, w zamian za rekompensaty i odszkodowania, zobowiązali się zaprzestać połowów. Dorsz jest jedną z niewielu ryb gwarantujących rybakom duży zysk z połowów. Dużo mniej opłacalne są połowy śledzi - już od kilku lat przyznane na nie limity połowowe nie są w pełni wykorzystywane. Istotny, aczkolwiek niejednoznaczny wpływ na tempo i kierunki rozwoju gospodarczego regionu będą miały zmiany dyslokacji jednostek Wojska Polskiego. Zlikwidowany ma zostać 49. Pułk Śmigłowców Bojowych z Pruszcza Gdańskiego, a 16. Batalion Saperów z Tczewa zostanie przeniesiony do Niska w województwie podkarpackim. Z jednej strony oznacza to redukcję kilkuset miejsc pracy, z drugiej strony jest szansa, że tereny opuszczone przez wojsko uda się szybko zagospodarować ze względu na ich atrakcyjne położenie. Na zakończenie warto poruszyć kwestię wybiegającą dość daleko w przyszłość. Istnieją przypuszczenia, że na terenie Pomorza zlokalizowane są duże złoża ropy naftowej, gazu ziemnego oraz uranu. Kolejne firmy zaczynają starać się o koncesje poszukiwawcze. Już w przyszłym roku badania zamierza tu prowadzić kanadyjskie BNK Petrolium. Przypuszczenia o obecności ropy i gazu na Pomorzu potwierdzają doświadczenia wchodzącego w skład Grupy Lotos Petrobalticu. Od lat spółka ta wydobywa ropę i gaz w północnej części polskiej wyłącznej strefy ekonomicznej na Bałtyku. Zasoby tylko jednego, największego złoża B23 szacowane są na około 110 mln baryłek ropy. W przypadku poszukiwań uranu nie ma jeszcze konkretnych deklaracji. Wstępne analizy opracowuje w tym względzie Ministerstwo Środowiska oraz Państwowy Instytut Geologiczny. Prowadzone kilkanaście lat temu badania potwierdzały, że na terenach położnych w pasie od Gdańska do Białegostoku zalegają spore złoża tego pierwiastka. Przy obecnych technologiach ich eksploatacja byłaby możliwa i być może rentowna. Wstępne szacunki mówią, że na terenie regionu występują zasoby do 2500 ton uranu. Pozwala to zapewnić paliwo średniej wielkości elektrowni atomowej na 30-100 lat.

O autorze:

W analizie stanu gospodarki województwa pomorskiego w IV kwartale 2009 r. wzięto pod uwagę koniunkturę gospodarczą, działalność przedsiębiorstw, obroty handlu zagranicznego, rynek pracy oraz poziom wynagrodzeń. Dokonano także przeglądu najważniejszych wydarzeń, potencjalnie istotnych dla rozwoju regionu.   Koniunktura gospodarcza Oceny koniunktury gospodarczej w całym IV kwartale 2009 r. odzwierciedlały równowagę pomiędzy pozytywnymi i negatywnymi opiniami o stanie gospodarki. Wartość bieżącego wskaźnika koniunktury oscylowała wokół 0 (w skali od –100 do +100). W październiku odnotowano niewielką przewagę opinii pozytywnych. W listopadzie sytuacja się odwróciła, by w grudniu znowu powrócić do stanu, w którym nieznaczną przewagę mieli optymiści. Wartości bieżącego wskaźnika koniunktury notowane w IV kwartale 2009 r. nie odbiegały istotnie od notowań z dwóch poprzednich kwartałów. Po zapaści, jaka cechowała I kwartał minionego roku, oceny szybko powróciły do poziomu zbliżonego do zera. Wyjątkiem był wrzesień, w którym przewaga optymistów dość wyraźnie urosła. Jak się jednak okazało, była to zmiana chwilowa. Zmiany wartości bieżącego wskaźnika koniunktury wskazują na ustabilizowanie się stanu gospodarki regionu. Oznacza to, że poza odroczonym w czasie wzrostem bezrobocia, spowodowanym restrukturyzacją przemysłu okrętowego, nie powinno następować dalsze wyraźne pogarszanie się stanu rynku pracy. Nie należy jednak liczyć na zupełne zatrzymanie tego procesu lub na wyraźny wzrost zapotrzebowania na pracę. Mimo że oceny koniunktury w IV kwartale 2009 r. nie były szczególnie pozytywne, to w ten sposób należy oceniać fakt, że są one nieco lepsze niż przeciętnie w Polsce. Pomorscy przedsiębiorcy szybciej otrząsnęli się z szoku wywołanego kryzysem finansowym i generalnie nieco lepiej odnajdują się w sytuacji niejednoznacznych prognoz na przyszłość. Jest to także istotne w kontekście restrukturyzacji przemysłu okrętowego, która, jak pokazują oceny koniunktury, ma ograniczone negatywne skutki dla stanu pomorskiej gospodarki. ppg_1_2010_rozdzial_19_rysunek_1 Działalność przedsiębiorstw W IV kwartale 2009 r. odnotowano dalszy systematyczny wzrost liczby podmiotów gospodarczych. W grudniu osiągnęła ona rekordowy poziom 249 tys. Zarejestrowane zmiany odbiegają od schematu obserwowanego w latach poprzednich. Z reguły wyraźny wzrost poziomu przedsiębiorczości następował w okresie wiosenno­‑letnim, co związane było z sezonowym wzrostem aktywności gospodarczej oraz napływem absolwentów na rynek pracy. Z kolei w okresie jesienno­‑zimowym widoczna była stagnacja liczby podmiotów gospodarczych. Jednakże w omawianym okresie aktywność gospodarczą cechowało wyższe niż zwykle w tym kwartale natężenie, co w świetle trudności na rynku pracy należy oceniać pozytywnie. Świadczy ono o aktywności osób, które utraciły pracę, choć zapewne część wzrostu przedsiębiorczości to efekt „samozatrudnienia” u byłego pracodawcy, co pozwala obniżyć koszty działalności gospodarczej. Niezależnie od powodu podjęcia samodzielnej działalności, taki stan rzeczy jest korzystny – pozwala ograniczyć bezrobocie i dostarcza nowych doświadczeń zawodowych. Niewątpliwie większa liczba podmiotów gospodarczych ułatwi wzrost zatrudnienia w momencie powrotu lepszej koniunktury gospodarczej. ppg_1_2010_rozdzial_19_rysunek_2 W przypadku wyników działalności przedsiębiorstw na uwagę zasługuje wyraźny wzrost sprzedaży detalicznej. Tendencja taka obserwowana była od października. Optymizm konsumentów nie został zatem nadwątlony, co decyduje o względnej stabilności polskiej i pomorskiej gospodarki. Z kolei wartość produkcji sprzedanej przemysłu uległa dalszej redukcji. Mimo że jej wartości cechuje znaczna fluktuacja, to zaobserwowane w IV kwartale zmiany wpisują się w spadkową tendencję widoczną już w poprzednim okresie. Regres ten jest konsekwencją ciągle ograniczonego, w porównaniu ze stanem z pierwszej połowy 2008 r., zagranicznego popytu na produkty wytwarzane w województwie. Pomijając listopadową stabilizację, wartość produkcji budowlano­‑montażowej uległa dalszemu obniżeniu w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Jedyna pozytywna informacja jest taka, że regres przestał się pogłębiać. Budownictwo wydaje się mieć przed sobą względnie dobre perspektywy – szczególnie infrastrukturalne – w związku z koniecznością realizacji licznych inwestycji współfinansowanych z funduszy strukturalnych. Perspektywy rynku mieszkaniowego także wydają się pozytywne, o czym świadczy stabilizacja cen i powoli rosnąca liczba sprzedanych przez deweloperów mieszkań.   Handel zagraniczny Na początku czwartego kwartału 2009 r. nie zaszły większe zmiany w obrotach handlu zagranicznego. W październiku wartość eksportu wynosiła 378 mln euro, a wartość importu 645 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą było nadal ujemne i wobec września 2009 r. deficyt ten znacznie się pogłębił, a to ze względu na istotny, bo 30-proc. wzrost wartości importu przy równoczesnym 6-proc. spadku wartości eksportu. Struktura geograficzna pomorskiego eksportu w październiku 2009 r. nadal wykazywała dominację rynków unijnych, jednak nastąpił spadek ich znaczenia w stosunku rocznym (o 2,4 pkt proc.). Spadek w ujęciu rocznym zanotowały również kraje kapitalistyczne. Nieznaczny wzrost zaobserwowano w grupie pozostałych państw oraz w grupie krajów byłego ZSRR. W przypadku państw kapitalistycznych oraz pozostałych krajów miał miejsce spadek udziału w eksporcie. W strukturze geograficznej importu widać wyraźnie systematyczny wzrost udziału krajów UE. W październiku 2009 r. udział ten przekroczył 35 proc. i w stosunku rocznym wzrósł o 4 pkt proc. Istotnie wzrósł także udział pozostałych krajów, sięgając prawie 28 proc. Tym samym udział krajów byłego ZSRR uplasował tę grupę na trzeciej pozycji w strukturze geograficznej importu, kurcząc się z 31 proc. do 28 proc. Największy spadek zanotowały jednak kraje kapitalistyczne, których udział spadł o 6,5 pkt proc., ostatecznie osiągając 9 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia W IV kwartale 2009 r. następował systematyczny spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Zatrzymanie tego spadku we wrześniu miało charakter chwilowy. Na koniec grudnia, w stosunku do końca III kwartału, liczba zatrudnionych spadła o niecały 1 proc. Natomiast w porównaniu z końcem 2008 r. spadek ten przekroczył 4 proc. Spadek liczby pracujących w analizowanym okresie był jednak wolniejszy niż w kwartałach poprzednich. Pozwala to przypuszczać, że w pierwszym półroczu 2010 r. dalsza redukcja zostanie powstrzymana. Przeciwstawna tendencja wystąpiła natomiast w sektorze wynagrodzeń. Wzrosły one nie tylko w ujęciu miesięcznym, co można wytłumaczyć wypłatami premii, ale także w ujęciu rocznym. Jest to efekt występującego nadal, mimo globalnego spadku popytu na pracę, deficytu wykwalifikowanych pracowników w wielu branżach gospodarki. ppg_1_2010_rozdzial_19_rysunek_3 Konsekwencją spadku popytu na pracę był wzrost bezrobocia. W IV kwartale 2009 r. liczba bezrobotnych powiększyła się o 16 proc. Był to stosunkowo duży wzrost, aczkolwiek spodziewany – częściowo wynika on z sezonowego osłabienia intensywności niektórych rodzajów działalności gospodarczej. W grudniu do bezrobotnych zaczęli dołączać także stoczniowcy, którzy mimo skorzystania z programu wsparcia dla byłych pracowników Stoczni Gdynia nie znaleźli zatrudnienia. Wzrostowi bezrobocia towarzyszyło pogorszenie jego struktury. W ujęciu rocznym najszybciej rosła grupa bezrobotnych w wieku do 25 lat. Złożyło się na to kilka czynników, z których najważniejszym jest ich słaba pozycja na rynku pracy ze względu na mały zasób wiedzy i brak doświadczenia zawodowego, a także recesja obserwowana w większości krajów UE, szczególnie w Wielkiej Brytanii i Irlandii, która ograniczyła możliwości znalezienia pracy za granicą. Po ponad roku od początku globalnego kryzysu dynamicznie zaczęła rosnąć grupa długookresowo bezrobotnych. W kolejnych miesiącach należy spodziewać się nasilenia tego zjawiska, gdyż osoby, które wtedy utraciły pracę i do tej pory nie podjęły zatrudnienia, zaczną zasilać tę kategorię bezrobotnych. Ze względu na znaczne ograniczenie popytu na pracę wzrost liczby długookresowo bezrobotnych może być znaczny. ppg_1_2010_rozdzial_19_rysunek_4 W IV kwartale 2009 r. wyraźnie zmalała liczba ofert zgłaszanych do urzędów pracy. O ile we wrześniu kształtowała się ona na poziomie 4,4 tys., o tyle w listopadzie, najsłabszym pod tym względem miesiącu minionego roku, wynosiła 3 tys. Biorąc pod uwagę zmiany obserwowane w minionych latach, w kolejnych miesiącach należy się spodziewać wzrostu liczby ofert pracy, gdyż listopad i grudzień są pod tym względem miesiącami najtrudniejszymi. Wzrost ten nie będzie najprawdopodobniej znaczny i nie przekroczy w istotny sposób wartości notowanych w 2009 r.   Ważniejsze wydarzenia IV kwartał jest okresem podsumowań i planów budżetowych. Muszą one brać pod uwagę fakt spowolnienia gospodarczego. W 2009 r. zarówno w Gdańsku, jak i w Gdyni konieczne były korekty i rezygnacja z części zaplanowanych inwestycji i wydatków. Podobne podejście do konstruowania budżetów na 2010 r. nie uchroni samorządów wymienionych miast przed dalszym wzrostem deficytu. Projekt gdańskiego budżetu zakłada, że w ciągu roku do kasy miasta wpłynie 1 mld 830 mln zł. Wydatki wyniosą jednak aż 2 mld 117 mln zł. Tym samym deficyt sięgnie 297 mln zł. Pod koniec roku łączne zadłużenie miasta wyniesie więc 58 proc. rocznych dochodów i zbliży się do maksymalnego dopuszczalnego poziomu (60 proc.) dla jednostek samorządu terytorialnego. Nierównowaga finansów tłumaczona jest intensywną działalnością inwestycyjną. Gdańsk planuje wydać na inwestycje 577 mln zł (w 2009 r. była to kwota 710 mln zł). Do najdroższych inwestycji należą: budowa stadionu na EURO 2012 (132 mln zł), modernizacja transportu miejskiego (61 mln zł), przebudowa ulicy Słowackiego (56 mln zł) oraz Inkubator Przedsiębiorczości (30 mln zł). Deficyt na podobnym poziomie planuje też Gdynia: tu wydatki przewyższą przychody o ok. 290 mln zł. Co czwarta złotówka w gdyńskim budżecie zostanie przeznaczona na inwestycje. Największe wydatki to koszty modernizacji Węzła Drogowego Wzgórze (60 mln zł) oraz budowa nowego stadionu piłkarskiego (70 mln zł). Ten drugi obiekt ma pomieścić 15 tys. widzów. Zgodnie z planem, po zakończeniu budowy, w listopadzie przyszłego roku, będą na nim rozgrywali mecze zarówno piłkarze grającej w Ekstraklasie Arki, jak i drugoligowego Bałtyku. Dzięki wsparciu UE, mimo mniejszych wpływów podatkowych, możliwa jest realizacja wielu ważnych inwestycji. Jedną z nich jest modernizacja wysypiska śmieci na gdańskich Szadółkach, której 60 proc. kosztów sfinansowanych zostanie z funduszy strukturalnych. Inwestycja warta 407 mln zł pozwoli stworzyć w Gdańsku i okolicznych gminach kompleksowy system zagospodarowania odpadów komunalnych. Zbudowana zostanie 12-hektarowa szczelna kwatera, wyposażana w instalacje do odzysku biogazu, który trafi do elektrowni biogazowej. Otrzymana w ten sposób energia zaspokoi zapotrzebowanie ponad 600 gospodarstw domowych. Dodatkowo dzięki budowie sortowni pracę znajdzie 250 osób. Dzięki tej instalacji odzyskiwane ma być około 50 proc., a nie jak obecnie 2 proc. odpadów trafiających na wysypisko. Daleko idące konsekwencje dla gospodarki Pomorza ma nie tylko likwidacja Stoczni Gdynia, ale także cały proces restrukturyzacji, którego celem jest bardziej efektywne zagospodarowanie stoczniowego majątku. Nowego właściciela znalazł już mały suchy dok oraz rejon prefabrykacji konstrukcji i wyposażenia statków. Dok został kupiony przez Energomontaż-Północ za 33 mln zł. Firma nie planuje jednak produkcji statków, lecz skupienie się na budowie konstrukcji stalowych. Z kolei rejon prefabrykacji za 58 mln zł nabyła Stocznia Remontowa Nauta. Ta transakcja otwiera nowe perspektywy rozwoju dla śródmieścia Gdyni, gdyż działalność Nauty ma być przeniesiona do zakupionego rejonu prefabrykacji z dotychczasowej lokalizacji sąsiadującej z centrum miasta. Zwolniony teren zostanie sprzedany. Jednak najpierw musi powstać nowy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego. W zależności od jego ustaleń szacunkowa wartość ośmiohektarowej nieruchomości wynosić może od 100 do 200 mln zł. Jeżeli transakcję uda się szybko sfinalizować, przenosiny mogłyby się zakończyć w 2010 r. Dzięki temu przedsięwzięciu stocznia ma szansę na zwiększenie skali działalności. Dla części stoczniowców, którzy stracili zatrudnienie w Stoczni Gdynia, stworzy to możliwość znalezienia pracy przy remontach i modernizacji. Beneficjentem zmian będzie także miasto (19 ha w sąsiedztwie centrum oraz tzw. międzytorze), które poszerzy i tak obiecujące perspektywy rozwoju przestrzennego Śródmieścia. Po wieloletnich problemach los Stoczni Gdynia może podzielić Stocznia Marynarki Wojennej. Zapadła bowiem decyzja o ogłoszeniu jej upadłości. Zakład może jednak jeszcze zawrzeć układ ze swoimi wierzycielami, co pozwoli uniknąć najgorszego scenariusza. Obecnie właścicielem 99 proc. akcji SMW jest Agencja Rozwoju Przemysłu. Pod koniec października opublikowała ona zaproszenie dla inwestorów zainteresowanych przejęciem stoczni. Agencja liczy, że sprzeda swoje 160 mln akcji za nie mniej niż 80 mln zł. Według nieoficjalnych doniesień wstępne zainteresowanie zakupem wyraził francuski państwowy koncern zbrojeniowy DCNS oraz holenderski Damen. Nadmorskie położenie niesie ze sobą nie tylko korzyści, ale i zagrożenia. Obszarem o wysokim ryzyku powodzi, której jedną z przyczyn bywają spiętrzenia sztormowe, są Żuławy. Obszar ten istnieje dzięki rozbudowanej infrastrukturze pozwalającej regulować gospodarkę wodną. Jest ona, niestety, niedoinwestowana. Dzięki środkom z Unii Europejskiej w 2010 r. rozpocznie się program poprawy bezpieczeństwa przeciwpowodziowego Żuław. W ciągu najbliższych pięciu lat przebudowanych i zmodernizowanych zostanie 40 km koryt rzek i kanałów, powstanie lub zostanie zmodernizowanych 80 km wałów przeciwpowodziowych. Działaniami tymi objęte zostaną także śluzy i stacje pomp. Łączny obszar projektu to 2150 km2. W omawianym okresie realizowane będą głównie projekty w okolicach Elbląga, Gdańska i Pruszcza Gdańskiego. Łączny koszt tych inwestycji szacowany jest na około 647 mln zł. Z tej kwoty 550 mln zł sfinansowane zostanie z bezzwrotnej dotacji z Unii Europejskiej. Na kolejne inwestycje (realizowane w latach 2015–2030), które ostatecznie rozwiązałyby kwestię ochrony przeciwpowodziowej Żuław, władze centralne i samorządowe będą musiały pozyskać dodatkowo około 1,5 mld zł. W grudniu zakończyły się wszystkie najważniejsze prace, w wyniku których moce przerobowe gdańskiej rafinerii wzrosły z 6 do 10,5 mln ton ropy. Tym samym rafineria awansowała do grona największych tego typu zakładów w Europie Środkowo­‑Wschodniej (w Płocku można przetwarzać około 13,8 mln, a w Możejkach 13,2 mln ton ropy). Obecnie zakład powoli zwiększa przerób i zaczyna poszukiwanie nowych odbiorców na swoje produkty. Jako że największy przyrost produkcji dotyczyć będzie deficytowego na polskim rynku oleju napędowego, zdaniem władz spółki z jego zbytem nie powinno być większego problemu. Ze względu na deficyt nowoczesnych powierzchni biurowych, przegląd najważniejszych wydarzeń zamyka informacja dotycząca centrum biurowego Opera Office. Jego budowa ma się rozpocząć w połowie bieżącego roku. Będzie to 4–5-kondygnacyjny budynek biurowy o łącznej powierzchni około 6,5 tys. m2. Pomieszczenia o powierzchni od 45 do 200 m2 mają trafić do małych i średnich firm, poszukujących nowoczesnych biur w dobrej lokalizacji. Obiekt będzie położony w pobliżu jednej z głównych arterii komunikacyjnych (al. Zwycięstwa), w bliskim sąsiedztwie przystanku Gdańsk Politechnika, Multikina oraz Opery Bałtyckiej. Jak deklaruje inwestor, spółka Euro Styl, jest szansa, że pierwsze firmy przeprowadzą się do nowego budynku jeszcze w 2011 r.

O autorze:

Analiza stanu gospodarki województwa pomorskiego za I kwartał 2010 r. obejmuje koniunkturę gospodarczą, działalność przedsiębiorstw, obroty handlu zagranicznego, rynek pracy oraz poziom wynagrodzeń . Dokonano także przeglądu najważniejszych wydarzeń, potencjalnie istotnych dla rozwoju regionu.   Koniunktura gospodarcza I kwartał 2010 r. był okresem, w którym oceny koniunktury gospodarczej odzwierciedlały niewielką, ale rosnącą przewagę oceniających pozytywnie stan gospodarki nad wyrażającymi opinie negatywne. Wartość bieżącego wskaźnika koniunktury na początku kwartału (luty) wynosiła 0,7 pkt (w skali od –100 do +100). Jednak już w marcu noty wzrosły do poziomu 14,6 pkt. Wartości tego wskaźnika notowane w I kwartale 2010 były wyższe niż w kwartale poprzednim. Główna różnica wynikała z wyraźnego wzrostu ocen pozytywnych w marcu. Z kolei w odniesieniu do analogicznego okresu roku poprzedniego wyniki były jeszcze korzystniejsze. Rok temu miało miejsce zdecydowane obniżenie ocen. Szybko powróciły one jednak do poziomu zbliżonego do zera. Obecne notowania wpisują się w obraz stabilnego stanu gospodarki regionu. Oznacza to, że w najbliższym czasie nie powinno następować pogarszanie się stanu rynku pracy. Utrzymywanie się dodatnich ocen oraz dobre wyniki marcowe mogą w kolejnych miesiącach sprzyjać wyraźnie głębszej niż przed rokiem sezonowej poprawie stanu rynku pracy. Oceny koniunktury w I kwartale 2010 r. były lepsze niż przeciętnie w Polsce. Wyjątkiem był marzec, kiedy uległy one zrównaniu. Taki stan rzeczy należy do rzadkości. Przewaga województwa pomorskiego wydaje się dość trwała i należy mieć nadzieję, że zostanie ona utrzymana w kolejnych miesiącach. Różnica ta wskazuje, że pomorscy przedsiębiorcy lepiej radzą sobie z dynamicznie zmieniającą się sytuacją gospodarczą. Nawet tak spektakularne zmiany jak wyraźne zmniejszenie potencjału produkcyjnego stoczni nie zachwiały tymi ocenami. Wskazuje to na znaczne zróżnicowanie gospodarki, a co za tym idzie, coraz większe jej uniezależnienie od tradycyjnych dziedzin działalności. Również wyraźna przewaga pozytywnych ocen dotyczących najbliższej przyszłości sugeruje, że kolejne miesiące będą okresem dobrej koniunktury dla firm działających w województwie pomorskim. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2007–2010 ppg_2_2010_rozdzial_15_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR   Działalność przedsiębiorstw I kwartał 2010 r. upłynął pod znakiem dalszego systematycznego wzrostu liczby podmiotów gospodarczych. Po rekordowych wynikach grudniowych (249 tys.), już w styczniu ich liczba przekroczyła poziom 250 tys., by do końca marca wzrosnąć o dalsze 2 tys. Cały okres jesienno-zimowy cechował wzrost poziomu przedsiębiorczości, co stanowi odstępstwo od prawidłowości obserwowanych w minionych latach. Z reguły wyraźny wzrost poziomu przedsiębiorczości następował w okresie wiosenno-letnim, natomiast w pozostałych miesiącach miała miejsce jego stagnacja. Rosnąca przedsiębiorczość jest zjawiskiem bez wątpienia pozytywnym, nawet jeżeli po części jest efektem wymuszonego samozatrudnienia, pozwalającego byłemu pracodawcy obniżyć koszty działalności gospodarczej. Niezależnie od powodu podjęcia samodzielnej działalności taki stan rzeczy jest korzystny dla rynku pracy – pozwala ograniczyć bezrobocie, a przede wszystkim dostarcza nowych kompetencji i doświadczeń zawodowych samozatrudnionym. Obserwowane zjawisko może natomiast okazać się niekorzystne dla pracodawców w okresie poprawy koniunktury. Prawdopodobnie część najlepiej radzących sobie mikroprzedsiębiorców usamodzielni się, co może spowodować ponowny wzrost deficytu wykwalifikowanych pracowników. W okresie 2004–2008 był to główny czynnik utrudniający pełne zdyskontowanie dobrej koniunktury gospodarczej. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2009–2010 ppg_2_2010_rozdzial_15_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W zakresie wyników działalności przedsiębiorstw I kwartał przyniósł zasadniczo pozytywne zmiany. W końcu marca, w stosunku do miesiąca poprzedniego, odnotowano wzrost produkcji sprzedanej zarówno w przemyśle i budownictwie, jak i sprzedaży detalicznej. Wzrost ten był znaczny – mieścił się w granicach 20–30 proc. w zależności od branży. W 2009 r. tak wysokie wskaźniki dynamiki należały do wyjątków. W odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego wyniki działalności przedsiębiorstw nie były już tak jednoznaczne. Wyraźnie wzrosła dynamika produkcji sprzedanej przemysłu. Wzrost następował sukcesywnie w każdym miesiącu kwartału. Tak wysoka dynamika roczna notowana była po raz pierwszy od końca 2007 r. Dość wyraźny wzrost nastąpił także w zakresie sprzedaży detalicznej. Jest on porównywalny do wartości z końca 2008 r. i wyższy niż dynamika obserwowana w 2009 r. Pewne znaczenie dla wyników sprzedaży w marcu mogły mieć wcześniejsze niż rok temu święta Wielkanocy. Szczyt zakupowy przypadł właśnie na koniec marca, a nie na początek kwietnia. Rola tego czynnika nie tłumaczy jednak tak znacznego wzrostu. W przeciwieństwie do dwóch wyżej opisanych rodzajów działalności gospodarczej budownictwo zanotowało w I kwartale 2010 r. wyraźne pogorszenie wyników. W styczniu wartość produkcji budowlano-montażowej wynosiła zaledwie dwie trzecie tego, co przed rokiem. Taka sytuacja nie jest jednak zaskoczeniem. Zbliża się bowiem koniec cyklu budowlanego rozpoczętego w IV kwartale 2008 r. Wybuch kryzysu finansowego znacznie ograniczył podaż kredytów, co znalazło odzwierciedlenie w ograniczeniu inwestycji. Do tego dodać należy ostrą zimę, która wymusiła dłuższą niż zwykle przerwę w pracach budowlanych. O tym, że spadek nie był jeszcze większy, decydują w znacznej mierze wyniki budownictwa infrastrukturalnego. Duże inwestycje w tym zakresie są czynnikiem, który przynajmniej do 2012 r. powinien istotnie wpływać na wyniki działalności przedsiębiorstw budowlanych.   Handel zagraniczny W marcu 2010 r. wartość eksportu wynosiła 445,8 mln euro, a wartość importu – 649,9 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą było nadal ujemne. Eksport nie pokrywał importu w 46 proc. Wobec lutego 2010 r. wartość eksportu zmalała nieznacznie, bo o 7 proc. Wartość importu również zmalała o 13 proc. W stosunku rocznym następuje odwrócenie tendencji obserwowanej przez dłuższą część roku 2009 – roczny wzrost eksportu wyrażony w euro wynosi 30 proc., a importu 8 proc. Waluta euro w stosunku rocznym (marzec do marca) uległa osłabieniu wobec złotówki aż o 16 proc. Od lutego 2010 zanotowano dynamiczny wzrost wartości eksportu i importu. Marzec 2010 przyniósł niewielkie spadki, nie były to jednak tak głębokie zmiany jak na przełomie 2008 i 2009 r. i jak w styczniu 2010, w którym odnotowano echo spadków kryzysowych. Struktura geograficzna pomorskiego eksportu w marcu 2010 r. nadal wykazywała dominację rynków unijnych (52,2 proc.), jednak w stosunku rocznym widać już nieduży spadek ich znaczenia (o 6 pkt proc.). Drugą ważną grupą krajów docelowych dla eksportu pomorskiego pozostają kraje kapitalistyczne (37,2 proc.), których znaczenie rośnie – w stosunku rocznym odnotowano wzrost ich udziału o 13 pkt proc. W strukturze geograficznej importu dominującą rolę przejęły kraje kapitalistyczne, których udział w stosunku rocznym wzrósł o 11 pkt proc. do poziomu 32 proc. Drugą ważną grupę krajów pochodzenia importu stanowią kraje byłego ZSRR (28,2 proc.). Ich udział wzrósł w ujęciu rocznym o 9 pkt proc. Największym „przegranym” wydają się kraje UE (20,6 proc.). To trzecia grupa krajów importujących towary z województwa pomorskiego, jednak ich udział w stosunku rocznym spadł o 12,5 pkt proc. Także pozostałe państwa zanotowały spadek w stosunku rocznym o 8 pkt proc. – do poziomu 19 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia W I kwartale 2010 r. odwrócona została, obserwowana przez cały 2009 r., spadkowa tendencja w zakresie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Zmiana ta była spodziewana, gdyż już w kwartale poprzednim widoczne było oznaki wygaszania trendu spadkowego. Wzrost liczby pracujących jest oczywiście bardzo pozytywnym sygnałem. W niewielkim stopniu wynika on z sezonowego ożywienia. Sektor przedsiębiorstw o liczbie pracujących powyżej dziewięciu osób jest, jak pokazał miniony rok, mało wrażliwy na tego typu fluktuacje. Jeżeli ponadprzeciętna dynamika produkcji sprzedanej utrzyma się, można spodziewać się utrwalenia wzrostu popytu na pracę. Również w poziomie wynagrodzeń nastąpiły istotne zmiany. O ile rok 2008 i większość 2009 były okresem stagnacji, o tyle koniec 2009 i początek 2010 r. cechują znaczne fluktuacje poziomu płac. Wysoką wartość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w grudniu 2009 r. tłumaczyć można wypłatą premii kwartalnych i rocznych. Skala tych wypłat była nieporównywalnie wyższa niż przed rokiem, co świadczy o pewnej poprawie sytuacji finansowej firm. Poziom wynagrodzeń w styczniu i lutym 2010 r. był wyraźnie niższy, jednak w marcu ponownie osiągnął wartości nienotowane od końca 2007 r. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_2_2010_rozdzial_15_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W I kwartale 2010 r. nastąpił dalszy wyraźny wzrost liczby bezrobotnych. Przy czym prawie całość tego przyrostu przypadała na styczeń. Był to przyrost znaczny, lecz niższy o 3 pkt proc. niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W lutym przyrost był nieznaczny i także wyraźnie mniejszy niż przed rokiem. Natomiast w marcu nastąpił niewielki spadek bezrobocia, podczas gdy rok wcześniej nadal notowano wzrost. Można zatem powiedzieć, że mimo sezonowego wzrostu liczby bezrobotnych zjawisko to zaczyna cechować tendencja spadkowa. Szczególnie pozytywnie należy oceniać dane marcowe. Wydaje się, że wiosenno-letni wzrost popytu na pracę będzie silniejszy niż przed rokiem. Spadek bezrobocia przełożył się na nieznaczną poprawę jego struktury. W marcu najwyraźniej zmalała liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat. Fluktuacje w tej grupie są znaczne. W minionym roku jej liczebność szybko rosła. Pracodawcy najczęściej nie przedłużali umów o pracę na czas określony. Osoby młode, bez dużego doświadczenia i wiedzy specyficznej dla firmy, były zwalniane w pierwszej kolejności. Obecnie, przy rosnącym popycie na pracę, łatwiej znajdują one zatrudnienie. Wynika to ze znacznej mobilności zawodowej i przestrzennej tej grupy. Jest to również, do pewnego stopnia, pochodną dużego znaczenia turystyki w gospodarce regionu – w sezonie letnim rośnie popyt na pracę w tym sektorze i jest on w znacznej mierze skierowany do osób młodych. W pozostałych dwóch analizowanych grupach – w wieku 50 lat i więcej oraz długoterminowo pozostających bez pracy – także nastąpił spadek liczby bezrobotnych. Był on minimalny, niemniej nawet ten fakt można oceniać jako pozytywny. W stosunku do marca 2009 r. wszystkie trzy grupy bezrobotnych cechowała wyraźnie wyższa liczebność. W przypadku osób w wieku do 25 lat i grupy osób powyżej 50. roku życia nadwyżka bezrobotnych w ujęciu rocznym, notowana w marcu, skurczyła się istotnie w porównaniu z roczną różnicą notowaną w grudniu. W tym kontekście można mówić o pewnej poprawie sytuacji. Dość wyraźnie rośnie natomiast liczba bezrobotnych długookresowo. Od początku globalnego kryzysu finansowego, którego skutki objawiły się silnym spadkiem popytu na pracę, minęło półtora roku. Wraz z upływem czasu przybywa osób, które przez rok nie mogły znaleźć pracy. To one zasilają omawianą grupę bezrobotnych. Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_2_2010_rozdzial_15_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku I kwartał 2010 był okresem znacznego wzrostu liczby ofert pracy (w tym dotyczących aktywizacji zawodowej). W marcu, w stosunku do stycznia, zostało ich zgłoszonych ponad dwa razy więcej. Osiągnięty poziom jest zbliżony do obserwowanego w IV kwartale 2008 r. Jest to kolejny sygnał wskazujący, że sezonowy wzrost popytu na pracę będzie głębszy niż przed rokiem.   Ważniejsze wydarzenia Przegląd ważniejszych wydarzeń zacząć należy od wizyty kontenerowca Maersk Taikung, która zainaugurowała regularne połączenie z Szanghajem. Zmienia ono zasadniczo rangę Gdańska wśród portów bałtyckich. Jednostki obsługujące połączenie, zawijające do Gdańska co tydzień, mogą przewozić ponad 8 tys. kontenerów. Jednak nie wszystkie są wyładowywane w gdańskim terminalu DCT. Część trafia między innymi do Hamburga, gdzie wcześniej zawijają te jednostki. Na połączeniu z Dalekim Wschodem zyska DCT Gdańsk. Jest jedynym terminalem na południu Bałtyku, który może obsłużyć tak duże kontenerowce. Dzięki temu ma on szansę stać się głównym hubem kontenerowym Bałtyku – łącznikiem mniejszych portów bałtyckich z obszarem Dalekiego Wschodu. Kolejne istotne wydarzenia także dotyczą zagadnień infrastrukturalnych. Pod koniec lutego konsorcjum firm Budimex S.A. i Doraco Sp. z o.o podpisało umowę na wybudowanie drugiego pasażerskiego terminalu Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Konsorcjum ma dwa lata na ukończenie inwestycji. Nowy terminal pasażerski wraz z istniejącym terminalem ma podnieść przepustowość gdańskiego lotniska do 5 mln pasażerów rocznie. Jest to niezwykle ważne zarówno w obliczu prognozowanego wzrostu ruchu pasażerskiego, jak i organizacji w Gdańsku mistrzostw EURO 2012. Wartość inwestycji opiewa na 153 mln zł netto. Budimex S.A. wybuduje także nową płytę postojową, na której znajdzie się 15 miejsc dla samolotów typu Boeing 737 i Airbus A320. Budimex S.A został także wykonawcą węzła drogowego Karczemki, łączącego budowaną trasę W–Z z obwodnicą Trójmiasta. Budowa powinna się zakończyć 15 maja 2012 r. Rozbudowany węzeł Karczemki będzie jednym z największych tego typu obiektów komunikacyjnych na północy kraju. W ramach inwestycji Budimex wybuduje 10 nowych wiaduktów, które umożliwią bezkolizyjny skręt w każdym kierunku – z trasy W–Z na obwodnicę oraz wyjazd na obwodnicę z parkingu przy hipermarkecie Auchan. W zakres prac wchodzi również budowa kładki dla pieszych, remont jednego i rozbiórka trzech starych wiaduktów. Wraz z przebudową węzła rozpocznie się też budowa ostatniego odcinka trasy W–Z w Gdańsku, łączącej centrum miasta z obwodnicą Trójmiasta. Budowa 2,5 km odcinka trasy dochodzącej do węzła Karczemki ma się rozpocząć w czerwcu. Obie inwestycje zostaną zakończone przed rozpoczęciem EURO 2012. Kolejną ważną inwestycją infrastrukturalną jest budowa ulicy Nowa Łódzka. Projekt uzyska ponad 46 mln zł dofinansowania w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013. Cała inwestycja ma się zmieścić w kwocie ponad 92 mln zł. Przedsięwzięcie ma na celu przede wszystkim poprawę komunikacji międzydzielnicowej Gdańska, a docelowo usprawnienie połączeń komunikacyjnych miasta z gminami sąsiednimi, drogami krajowymi nr 6 i 7 oraz wojewódzkimi nr 221 i 222. Budowa ma ruszyć w tym roku, a zakończyć się za dwa lata. Z racji istotnej roli turystyki w gospodarce województwa duże znaczenie mają także inwestycje ważne z punktu widzenia odwiedzających region gości. W marcu Hydrobudowa Gdańsk rozpoczęła wznoszenie nowoczesnej przystani jachtowej w Sopocie. Marina ma pomieścić ponad 100 jachtów oraz zaplecze dla żeglarzy. Ponadto będzie również pełnić funkcję osłony od fal drewnianego mola. Odbudowana zostanie też jego ostroga. Na potrzeby inwestycji firma sprowadziła specjalistyczny ponton szczudłowy, pierwszą w Polsce samopodnoszącą się platformę kontenerową o nośności 400 ton. Realizacja inwestycji ma kosztować ponad 70 mln zł. Przystań powinna być gotowa do kwietnia przyszłego roku. Również w marcu w Sopocie ruszył remont Opery Leśnej. Rozpoczął się od wyburzenia starej konstrukcji amfiteatru. Tworzeniem nowego oblicza obiektu zajmuje się firma Alstal, która informuje, że po raz pierwszy w historii Opery przygotowane zostaną specjalne miejsca dla osób niepełnosprawnych. Przebudowa nie ominie również sceny i garderób. Dach ma mieć kształt wygiętego liścia. Koszt prac to około 74 mln zł. O uczynieniu pobytu w mieście bardziej komfortowym często decyduje obecność bezprzewodowej sieci internetowej. Gdynia uruchomiła 32 nowe, bezpłatne punkty dostępu do bezprzewodowego internetu. Uzupełnią one 6 dotychczas istniejących. Ich zasięg obejmuje miejsca najpopularniejsze wśród turystów, m.in. skwer Kościuszki, al. Jana Pawła II, marinę, plażę w Śródmieściu, pl. Grunwaldzki, Park Rady Europy, Bulwar Nadmorski w okolicach al. Marszałka Piłsudskiego. Do każdego punktu dostępu zostało podłączone łącze 1Mbs/256 Kbs. Punkty działają w zasięgu około 300 m. Z połączenia można korzystać przez godzinę. Po tym czasie należy zalogować się ponownie. Wraz z postępującą rozbudową infrastruktury transportowej wagi nabiera zagadnienie zaopatrzenia regionu w energię elektryczną. Jednym z prawdopodobnych rozwiązań jest budowa elektrowni jądrowej. Potencjalną lokalizację stanowi oczywiście Żarnowiec – znalazł się on na pierwszym miejscu rządowej listy 28 najlepszych lokalizacji dla elektrowni jądrowej w Polsce. Wskazując lokalizację, brano pod uwagę m.in. odległość od dużych skupisk ludności, sąsiedztwo obszarów chronionych, zapotrzebowanie na energię i ograniczenia systemu energetycznego. Jednym z kryteriów oceny było sąsiedztwo zbiornika wody do chłodzenia reaktora oraz możliwości wybudowania kanału zaopatrującego system chłodzenia w wodę morską. Jednak o tym, gdzie powstanie elektrownia jądrowa, zdecyduje inwestor – w tym wypadku Polska Grupa Energetyczna. Według opinii jej dyrektora elektrownia niekoniecznie musi stanąć w Żarnowcu. Problemem jest kwestia dostępności gruntu, gdyż Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna sprzedała ziemię. Właścicielem gruntu jest gdańska firma Energa Invest, która chciała w tym miejscu postawić elektrownię gazową. Jak jednak deklarują jej przedstawiciele, przedsiębiorstwo nie będzie stwarzać przeszkód w realizacji omawianej inwestycji. Zbiór ważniejszych wydarzeń dotyczących największych pomorskich przedsiębiorstw otwiera wiadomość dotycząca koncernu LOTOS. Jego przedstawiciele poinformowali, że firma zaoszczędziła ponad 722 mln zł. Jest to efekt realizacji Pakietu Antykryzysowego, który uruchomiono 10 lutego 2009 r. Oprócz samego pakietu, który pierwotnie miał przynieść 390 mln zł oszczędności, zarząd Grupy LOTOS S.A. zawarł z radą pracowników oraz wszystkimi organizacjami związkowymi porozumienie dotyczące zamrożenia płac. Mimo że było ono postrzegane jako drastyczne, okazało się skuteczną odpowiedzią na kryzys. Z kolei Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zgodził się, by Polpharma nabyła część Biotonu. Prezes UOKiK uznała, że transakcja nie przyczyni się do ograniczenia konkurencji. Spółka Polpharma ze Starogardu Gdańskiego zajmuje się produkcją leków (głównie nasercowych, gastrologicznych i neurologicznych) oraz ich sprzedażą. Należy do grupy kapitałowej Genefar, której spółki działają przede wszystkim w branży farmaceutycznej. Bioton jest spółką notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. Specjalizuje się w produkcji insuliny oraz leków biotechnologicznych. Transakcja polegać będzie na przejęciu przez Polpharmę części Biotonu zajmującej się produkcją i sprzedażą biodacyny – przeciwinfekcyjnego leku do oczu. Kolejnym etapem w procesie przekształceń własnościowych po likwidacji Stoczni Gdynia S.A. jest dzierżawa dużego, suchego doku przez Gdańską Stocznię Remontową S.A. Umowa dzierżawy zawarta została na czas nieokreślony z miesięcznym okresem wypowiedzenia. Dodatkowo dzierżawca będzie ponosić koszty wynajmu dźwigów oraz dostarczonych mediów. Takie rozwiązanie jest efektem braku chętnych na zakup doku. Do marca br. sprzedano aktywa gdyńskiej stoczni o wartości 173 mln zł. Wartość majątku zakładu oszacowano na około 300 mln zł. Pozostając przy tematyce przemysłu okrętowego, warto nadmienić, że Gdańska Stocznia Remontowa S.A. – dzierżawca gdyńskiego doku – została laureatką prestiżowej nagrody Green Ship of the Year (Ekologiczny Statek Roku). Wyróżnienie przyznano za budowę przyjaznych środowisku statków napędzanych LNG (płynnym gazem ziemnym), a konkretnie za dwustronny prom fiordowy „Moldefjord”. Laur przyznała Informa Maritime Events. Jest ona częścią dużej brytyjskiej grupy wydawniczej, specjalizującej się w wydawnictwach ekonomicznych. Promy fiordowe buduje należąca do Grupy GSR Stocznia Północna SA. Odbiorcą pierwszego był armator z Norwegii. Na mapie inwestycji realizowanych w aglomeracji Trójmiasta istotne miejsce zajmują szkoły wyższe. Kolejną inwestycją, która zyskała gwarancje dofinansowania budowy i wyposażenia obiektu na kwotę 65 mln zł, jest Centrum Nanotechnologii Politechniki Gdańskiej. Najdroższy przyrząd, którego zakup jest planowany w ramach projektu, kosztuje prawie 3 mln zł. Chodzi o wysoko specjalistyczny mikroskop tunelowy, który pozwala na prowadzenie wyjątkowo precyzyjnych badań, m.in. obserwacji i modyfikacji powierzchni ciał z rozdzielczością atomową. Budowa centrum rozpocznie się w połowie roku. Zakończenie projektu planowane jest na koniec 2011 r. Jednak nie same inwestycje w infrastrukturę badawczo-rozwojową decydują o sukcesie na tym polu. Ważni są ludzie i kompetencje, jakie posiadają. Ich kształtowaniu, już na wczesnym etapie edukacji, służyć mają Kursy Robotyki i Informatyki dla dzieci RoboCAMP, organizowane w Gdańsku. Przedsięwzięcie to zostało laureatem ogólnopolskiego konkursu pt. „Lider Europejskiego Roku Kreatywności i Innowacji 2009 w Polsce” w kategorii Nauka i Technika. Głównym celem kursów robotyki i informatyki jest zachęcenie dzieci do kreatywnego podejścia do nauki przedmiotów ścisłych. W czasie zajęć w ramach RoboCAMP dzieci w wieku szkolnym i gimnazjalnym poznają podstawy konstrukcji maszyn oraz techniki programowania. Ważnym aspektem rozwoju regionalnego jest umiejętny marketing terytorialny. W tym zakresie województwo odnotowało zarówno sukcesy, jak i porażki. Do pierwszej kategorii zaliczyć należy organizację 17. Międzynarodowych Targów Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. Wzięło w nich udział ponad 450 wystawców z 40 krajów świata. Oprócz polskich, którzy stanowili najliczniejszą grupę, pojawili się też m.in. wystawcy z Litwy, Belgii, Niemiec, Włoch, Rumunii, Wielkiej Brytanii, Malty i Turcji. Prezentowano wyroby z bursztynu, ale także złotą i srebrną biżuterię. Nie zabrakło drogocennych kamieni – pereł i diamentów. Pawilon techniczny wypełniły nowoczesne urządzenia oraz materiały do produkcji jubilerskiej. Tegoroczne targi, ze względów bezpieczeństwa, odbywały się bez udziału publiczności. Województwo pomorskie odnotowało także sukces w zakresie wydatkowania części funduszy unijnych. Przoduje ono pod względem wartości projektów wybranych do realizacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W Gdańsku podsumowano trzy lata realizacji RPO w województwie. Okazało się, że z ponad 3,5 tys. złożonych wniosków wybrano ponad tysiąc, o wartości 5,5 mld zł. Z tego prawie 3 mld zł stanowią fundusze z UE. Minister rozwoju regionalnego Elżbieta Bieńkowska poinformowała, że Pomorskie jest także jednym z województw, które pozyskały najwięcej środków z programów centralnych: Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka oraz Programu Infrastruktura i Środowisko. Pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie te projekty przyniosą realne i istotne korzyści dla regionu. Na zakończenie warto odnotować istotny sukces wizerunkowy. Heineken Open’er Festival odbywający się w Gdyni uznany został za najlepszą tego typu imprezę w Europie. Zdecydowała o tym publiczność w głosowaniu internetowym. Wyniki ogłoszono 13 stycznia podczas festiwalu EuroSonic Noorderslag w Groningen w Holandii. W gdyńskim Heineken Open’er Festival co roku bierze udział kilkadziesiąt tysięcy osób. To ich opinie w znacznej mierze kształtują i będą kształtować obraz Trójmiasta, regionu, a może także Polski.

O autorze:

Stan gospodarki województwa pomorskiego w II kwartale 2010 r. przeanalizowany został pod kątem koniunktury gospodarczej, działalności przedsiębiorstw, obrotów handlu zagranicznego, rynku pracy oraz poziomu wynagrodzeń. Dokonano także przeglądu najważniejszych wydarzeń, potencjalnie istotnych dla rozwoju regionu. Koniunktura gospodarcza II kwartał 2010 r. był okresem, w którym oceny koniunktury gospodarczej były najlepsze od początku 2008 r. Przewaga oceniających pozytywnie stan gospodarki nad wyrażającymi opinie negatywne była wyraźna. Wartość bieżącego wskaźnika koniunktury w rekordowym miesiącu (kwiecień) wynosiła 28,3 pkt (w skali od –100 do +100). W następnych miesiącach oceny nie były aż tak korzystne, choć nadal pozytywne. Kwartał zamknął się wartością wskaźnika koniunktury wynoszącą 20,3 pkt. Był to nadal jeden z najlepszych wyników w ostatnich dwóch latach. W porównaniu z marcem 2010 r. wskaźnik koniunktury zyskał 5,8 pkt. Wysokie oceny w II kwartale są zjawiskiem typowym. Skala ożywienia jest wyraźnie wyższa niż przed rokiem, co nie jest zaskakujące, ale także wyższa niż w 2008 r. Oceny koniunktury w II kwartale 2010 r. były wyraźnie lepsze niż przeciętnie w Polsce, co również jest zjawiskiem typowym. Szczególnie duże różnice wystąpiły w kwietniu i maju. Przewaga województwa pomorskiego wydaje się mieć trwałe podstawy. Gospodarka regionu jest silnie zdywersyfikowana. Główne branże nie dominują jej struktury. Jest to powód, dla którego tak poważne zmiany jak choćby likwidacja Stoczni Gdynia S.A. nie odbiły się wyraźnie na ocenach koniunktury. Ponadto wydaje się, że pomorscy przedsiębiorcy lepiej niż inni radzą sobie z dynamicznie zmieniającą się sytuacją gospodarczą. To dzięki ich działaniom przemodelowana została geograficzna struktura handlu zagranicznego województwa pomorskiego w okresie recesji w krajach UE. Oceny wyprzedzające koniunktury są również optymistyczne. Pozwala to przypuszczać, że kolejny kwartał będzie okresem, w którym uwarunkowania działalności gospodarczej będą korzystne. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2008–2010 ppg_3_2010_rozdzial_17_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR   Działalność przedsiębiorstw W II kwartale 2010 r. po raz kolejny odnotowano wzrost liczby podmiotów gospodarczych. Przyrost ten był stały – następował w każdym kolejnym miesiącu omawianego okresu. Na koniec czerwca liczba podmiotów gospodarczych wyniosła blisko 256 tys. Wzrost poziomu przedsiębiorczości w II kwartale był zjawiskiem typowym i spodziewanym. Jest to efekt dwóch procesów: po pierwsze, napływu na rynek pracy absolwentów szkół ponadgimnazjalnych oraz wyższych uczelni; po drugie, wiosenno­-letniego ożywienia gospodarczego, które w przypadku województwa pomorskiego jest szczególnie wyraźne ze względu na znaczną rolę turystyki w gospodarce regionu. Ważne dla oceny tendencji w zakresie przedsiębiorczości jest porównanie zmian mających miejsce w analizowanym okresie w stosunku do analogicznych kwartałów dwóch poprzednich lat. Liczba podmiotów gospodarczych w końcu czerwca 2010 r. w porównaniu z końcem marca tego roku wzrosła o 1,4 proc. Był to wzrost większy niż w drugim kwartale 2009 r. (1,2 proc.) i jednocześnie mniejszy niż w analogicznym okresie 2008 r. (1,8 proc.). Dane te potwierdzają, że zarówno warunki, jak i perspektywy prowadzenia działalności gospodarczej oceniane są obecnie lepiej niż przed rokiem, choć nie tak pozytywnie jak przed załamaniem się globalnej koniunktury w ostatnim kwartale 2008 r. Ocena rosnącego poziomu przedsiębiorczości pozostaje niezmiennie pozytywna, nawet jeżeli po części jest efektem wymuszonego samozatrudnienia, pozwalającego byłemu pracodawcy obniżyć koszty działalności gospodarczej. Ponadto, jeżeli w dłuższej perspektywie przedsiębiorca nie osiąga sukcesu, to najważniejsze, że nie traci kontaktu z rynkiem pracy. Oprócz tego prowadzenie własnej działalności gospodarczej poszerza uniwersalne kompetencje i dostarcza doświadczeń bardzo przydatnych w roli nie tylko pracodawcy, ale także pracownika. Wszystko to zwiększa elastyczność na rynku pracy, co jest cechą bardzo pożądaną. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_3_2010_rozdzial_17_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wyniki działalności przedsiębiorstw w II kwartale 2010 r. zasadniczo należy ocenić pozytywnie. Decyduje o tym dodatnia dynamika produkcji budowlano­-montażowej oraz sprzedaży detalicznej. W ujęciu miesięcznym bardzo wysoka dynamika cechowała kwiecień i maj, co związane było z przyspieszeniem prac, które było możliwe w wyniku poprawy warunków pogodowych. Ważniejszy jest jednak fakt, że wartość produkcji budowlano­-montażowej sukcesywnie zbliża się do wielkości notowanych przed rokiem. W kolejnych miesiącach II kwartału różnica ta ulegała systematycznej redukcji. Dane te wskazują, że branża powoli wychodzi z trudnej sytuacji, jaka charakteryzowała cały 2009 r. Również pozytywnie ocenić należy zmiany w zakresie sprzedaży detalicznej. Choć nie były one tak spektakularne jak w budownictwie, to wyraźnie dodatnia dynamika sprzedaży świadczy o stabilnym popycie wewnętrznym, zapewniającym funkcjonowanie przedsiębiorstwom zorientowanym na rynek lokalny. Jedynym negatywnym zjawiskiem był spadek dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu, choć nadal osiągała ona wartości wyższe niż w analogicznych miesiącach roku poprzedniego. Redukcja ta wystąpiła w czerwcu. Wyniki z wcześniejszych dwóch miesięcy były bardzo optymistyczne. Obserwowana redukcja jest po części wynikiem osłabienia eksportu.   Handel zagraniczny W czerwcu 2010 r. wartość eksportu wynosiła 447,3 mln euro. Wolumen importu kształtował się na poziomie 826,5 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne. Eksport nie pokrywał importu aż w 46 proc. W stosunku do marca 2010 r. wartość eksportu praktycznie nie uległa zmianie. Był to efekt jego wyraźnego wzrostu w kwietniu, a następnie spadku w kolejnych dwóch miesiącach. Z kolei wolumen importu wzrósł w ciągu II kwartału 2010 r. o 27 proc. Wzrost ten następował sukcesywnie w kolejnych miesiącach. W efekcie ujemne saldo handlu zagranicznego osiągnęło poziom 379,2 mln euro. Była to wartość najwyższa od stycznia 2008 r. W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego eksport zmalał o 4 proc., a import wzrósł o 17 proc. Obroty handlu zagranicznego pozostają nadal wyraźnie niższe niż w III kwartale 2008 r., czyli przed eskalacją globalnego kryzysu finansowego. Dotyczy to w szczególności wolumenu eksportu. Najważniejszym pod względem udziału w eksporcie kierunkiem geograficznym pomorskiego handlu zagranicznego w czerwcu 2010 r. były kraje kapitalistyczne. Ich udział wynosił 47,4 proc. Drugie miejsce zajmowały kraje członkowskie UE z udziałem w eksporcie wynoszącym 37,7 proc. Wyraźnie niższe znaczenie mają kraje byłego ZSRR (10,2 proc.) oraz pozostałe (3,9 proc.). W stosunku do czerwca ubiegłego roku znacząco wzrosła rola krajów kapitalistycznych względem państw UE w zakresie odbioru produktów wytwarzanych w województwie pomorskim. Przed rokiem udział obu grup państw był praktycznie taki sam (po blisko 40 proc.). Obserwowana zmiana to efekt głębszego spowolnienia czy też recesji w krajach UE niż w państwach kapitalistycznych. Jednocześnie pozytywnie świadczy o zdolności pomorskich eksporterów do dostosowania się do zmiennych uwarunkowań rynkowych. Z punktu widzenia udziału w imporcie do regionu najważniejszym partnerem województwa pomorskiego są kraje byłego ZSRR, których udział wynosił w czerwcu 33,8 proc. Udział pozostałych trzech grup krajów (kraje kapitalistyczne, państwa UE, pozostałe kraje) kształtował się na poziomie 20–25 proc. W stosunku rocznym zaobserwowano daleko idące przemiany struktury kierunkowej importu. Silnie wzrosło znaczenie państw byłego ZSRR (o blisko 11 pkt proc.) i krajów kapitalistycznych (o 17 pkt proc.) kosztem państw UE (spadek o 10 pkt proc) i pozostałych państw (o 18 pkt proc.).   Rynek pracy i wynagrodzenia II kwartał 2010 r. był okresem, w którym ugruntowaniu uległa, zapoczątkowana kwartał wcześniej, rosnąca tendencja w zakresie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Liczba zatrudnionych na koniec czerwca 2010 r. wyniosła 270,6 tys. W stosunku do końca marca wzrosła o 1,5 proc. Wzrost ten był wyższy o 0,5 pkt proc. w stosunku do odnotowanego w I kwartale tego roku. Wzrost liczby pracujących jest oczywiście bardzo pozytywnym sygnałem. W niewielkim stopniu wynika on z sezonowego ożywienia. Sektor przedsiębiorstw o liczbie pracujących powyżej dziewięciu osób jest, jak pokazał miniony rok, mało wrażliwy na tego typu fluktuacje. Decydujące znaczenie dla dalszych zmian w zatrudnieniu będą miały oceny koniunktury. Jeżeli będą utrzymywać się na poziomie zbliżonym do notowań czerwcowych, to spodziewać się można kontynuacji wzrostu. W zakresie wynagrodzeń, po silnych fluktuacjach, jakie miały miejsce w pierwszym kwartale, odnotowano stabilizację na poziomie nieodbiegającym istotnie od notowanego w 2009 r. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw kształtowało się w czerwcu na poziomie 3341 zł. Było to o 7 proc. mniej niż w marcu, który był jednak miesiącem nietypowym. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wynagrodzenia wzrosły o 2 proc. Obserwowane zmiany nie odbiegają zatem istotnie od typowych wahań obserwowanych w 2009 r. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_3_2010_rozdzial_17_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku II kwartał 2010 r. był okresem wyraźnego spadku liczby bezrobotnych. Na koniec czerwca w województwie pomorskim grupa ta liczyła 99,9 tys. osób. W każdym z miesięcy analizowanego okresu spadki liczby bezrobotnych były znaczne – zamykały się w granicach od 3 do 5 proc. Były one wyraźniejsze niż w analogicznych miesiącach roku poprzedniego (1–2 proc.), choć niższe niż przed dwoma laty (5–7 proc.). Głębszy niż przed rokiem, sezonowy wzrost popytu na pracę świadczy, że najpoważniejsze skutki spowolnienia gospodarczego pomorski rynek pracy ma za sobą. Nie oznacza to, że tendencja spadkowa w zakresie liczby bezrobotnych się utrwali, niemniej należy spodziewać się, że jesienno­-zimowy spadek aktywności gospodarczej będzie mniej dotkliwy dla rynku pracy niż w 2009 r. Spadek bezrobocia ogółem znalazł odzwierciedlenie w redukcji liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale bezrobotnych. Skala tej redukcji była jednak różna. Podobnie jak w poprzednim kwartale, ponadprzeciętny spadek liczebności cechował grupę bezrobotnych w wieku do 25 lat. Powody tego stanu rzeczy także nie uległy zmianie – dwa wydają się mieć decydujące znaczenie. Po pierwsze, lepiej wykorzystują oni rosnący popyt na pracę z powodu wyższej mobilności zawodowej i przestrzennej. Po drugie, początek sezonu letniego generuje popyt na pracę skierowany w znacznej mierze, ze względu na warunki pracy i poszukiwane predyspozycje, do osób młodych. W perspektywie kwartalnej minimalny spadek liczebności cechował grupę długotrwale bezrobotnych. Okres wyraźnie słabszej koniunktury trwa już blisko półtora roku. Osoby, które straciły pracę na jego początku i do tej pory nie mogły jej znaleźć, zasilają właśnie tę kategorię bezrobotnych. Fakt, że następuje dalszy spadek jej liczebności, wskazuje, że obserwowane ożywienie na rynku pracy ułatwia podjęcie zatrudnienia także przedstawicielom tej kategorii bezrobotnych. W stosunku do czerwca 2009 r. w każdej z trzech wymienionych kategorii odnotowano wyższą liczbę bezrobotnych. Nadwyżka ta była najmniejsza w przypadku bezrobotnych do 25. roku życia. Przyczyny takiego stanu rzeczy zostały już omówione wyżej. Grupą, w której wzrost był największy, są bezrobotni w wieku 50 lat i więcej. Często postrzegani są oni przez pracodawców jako pracownicy mniej elastyczni, a także mniej perspektywiczni, co przy konieczności redukcji zatrudnienia powoduje, że zwalniani są częściej. Z tych samych powodów trudniej znaleźć im kolejne miejsce pracy. Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_3_2010_rozdzial_17_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Po wyraźnym wzroście liczby ofert pracy, jaki miał miejsce w lutym i marcu 2010 r., w II kwartale odnotowano ich spadek. W czerwcu do PUP zgłoszono 5,5 tys. ofert. Było to o 23 proc. mniej niż w marcu, który był bardzo dobrym miesiącem w omawianym zakresie. Jednocześnie było ich o 14 proc. więcej niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W kolejnych miesiącach spodziewać się należy ustabilizowania liczby ofert pracy, a w IV kwartale – ich spadku, choć powinien być on mniejszy niż w poprzednim roku.   Ważniejsze wydarzenia Przegląd ważniejszych wydarzeń gospodarczych warto zacząć od kwestii wdrażania funduszy europejskich. W kwietniu podpisano kolejne umowy o unijne dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013. Łączna wartość obecnego wsparcia wynosi ponad 106 mln zł. Na liście podmiotów, które otrzymały unijne dofinansowanie z RPO, znalazły się m.in. samorządy lokalne, placówki służby zdrowia, wyższe uczelnie oraz miejskie przedsiębiorstwa. Regionalny Program Operacyjny dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013 to najważniejszy dla województwa program unijnego dofinansowania, w ramach którego przewidziano pozyskanie ponad 850 mln euro na cele inwestycyjne. Z kolei w czerwcu podsumowano trzy lata wdrażania Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki na Pomorzu. Do tej pory na jego realizację przeznaczono 357,5 mln euro. W województwie pomorskim do końca 2009 r. ze wsparcia skorzystało blisko 64,5 tys. osób. Udzielono dotacji na rozpoczęcie działalności gospodarczej ponad 3 tys. uczestników projektów POKL. Dotychczas w województwie podpisano ponad 800 umów o wartości ponad 636 mln zł, co daje ponad 43 proc. wszystkich środków dostępnych w latach 2007–2013. Dzięki funduszom europejskim możliwa jest realizacja wielu inwestycji infrastrukturalnych. Jedną z nich jest budowa obiektu Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości. W jej wyniku polepszą się warunki rozwoju działalności najbardziej innowacyjnych i operatywnych mieszkańców Gdańska i regionu. Obiekt powstanie dzięki wsparciu Unii Europejskiej i Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego. Inkubator, poza opieką prawną, mentorską i doradczą, którą świadczy już teraz, będzie mógł zaoferować także infrastrukturę i miejsca pod wynajem lokalu na preferencyjnych warunkach. Wartość inwestycji opiewa na 58 mln zł, z czego 32 proc. to dofinansowanie unijne. Partnerem projektu i administratorem inkubatora jest Gdańska Fundacja Przedsiębiorczości, założona w 2005 r. przez miasto Gdańsk. Duże znaczenie dla rozwoju województwa ma zagwarantowanie odpowiednich dostaw energii. W przypadku energii elektrycznej nie chodzi jedynie o zapewnienie odpowiednich mocy, ale także pozostałych parametrów. Temu celowi ma służyć Park Jakości Energii Elektrycznej. Powstanie on w Gdańskim Parku Naukowo­-Technologicznym i będzie pierwszym tego typu obiektem w Polsce. List intencyjny w tej sprawie podpisali m.in. przedstawiciele Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, Grupy Energa S.A., Polskich Sieci Energetycznych, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, Electric Power Research Institute (EPRI) oraz Uniwersytetu Gdańskiego i Politechniki Gdańskiej. Park Jakości Energii Elektrycznej będzie wydzielonym obszarem, na którym odbiorcy energii elektrycznej otrzymają prąd o stałych, ściśle określonych parametrach. Na tym terenie nie wystąpią np. spadki napięć, zmiany częstotliwości i przerwy w dostawach. Początkowo park będzie miał charakter pilotażowy i będą mogły z niego korzystać jedynie firmy działające w GPNT. Ostatecznie ma objąć działaniem Gdańsk i województwo pomorskie. Koncepcja tworzenia Parków Jakości Energii została wypracowana przez amerykański Instytut Badawczo­-Rozwojowy Energetyki (EPRI). Gdański park prawdopodobnie będzie drugim w Europie, po Amstel w Holandii. W USA pierwsze parki powstały 15–18 lat temu. Obecnie jest ich siedem. Coraz istotniejszym problemem związanym z zapewnieniem dostaw energii elektrycznej jest stan sieci przesyłowych. W ciągu najbliższych dwóch lat Energa zainwestuje 2,5 mld zł w poprawę bezpieczeństwa dostaw energii w północnej i środkowej Polsce. Pieniądze na ten cel pozyskała z trzech międzynarodowych instytucji finansowych: Nordyckiego Banku Inwestycyjnego, Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) oraz Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju (EBOiR). Łącznie Enerdze udało się pozyskać 2,5 mld zł i tym samym zamknąć proces finansowania największego w historii spółki programu inwestycji w sieci przesyłowe. Ma on być zrealizowany do 2011 r. Do tego czasu Energa zbuduje i zmodernizuje 6 tys. km sieci elektroenergetycznej, co pozwoli na przyłączenie 134 tys. nowych użytkowników, w tym prawie 340 odnawialnych źródeł energii. Na obszarze województwa pomorskiego istnieją korzystne warunki geologiczne do utworzenia magazynów gazu w opróżnionych pokładach soli kamiennych i potasowych. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo chce zbudować takie magazyny gazu w okolicach miejscowości Kosakowo. Miałyby tam powstać instalacje na sprężony gaz. Inwestycja obejmuje wykonanie 10 komór o łącznej pojemności 250 mln m3 gazu oraz budowę niezbędnej infrastruktury naziemnej. Jej zakończenie planowane jest na 2020 r., przy czym do roku 2014 magazyny powinny uzyskać pojemność na poziomie 100 mln m3. Wartość tej inwestycji to ok. 546 mln zł, w tym przewidywane dofinansowanie UE wyniesie 311 mln zł. Zgodziła się już na nie Komisja Europejska. Lista rozpoczętych dużych inwestycji drogowych jest w przypadku województwa pomorskiego coraz dłuższa. Dopisać do niej należy dwie kolejne. Pierwsza z nich to budowa ostatniego, zachodniego odcinka Trasy W–Z; jej wykonawcą została Skanska S.A. Oferta przedstawiona przez tę firmę była najbardziej konkurencyjna i wynosiła 89,5 mln zł – to prawie połowa pierwotnie zakładanej kwoty. Dofinansowanie unijne przedsięwzięcia sięgnie 85 proc. Prace mają potrwać do końca maja 2012 r. Cała trasa W-Z umożliwi szybkie i bezpieczne połączenie ważnych arterii transportowych, czyli drogi krajowej S7 oraz autostrady A1, ze śródmieściem Gdańska oraz ułatwi dojazd z centrum miasta do obwodnicy Trójmiasta, a także usprawni połączenie pomiędzy portem lotniczym w Gdańsku Rębiechowie a śródmieściem miasta oraz stadionem PGE Arena Gdańsk. Budowa ostatniego odcinka trasy W–Z będzie prowadzona równoległe z inną wielką drogową inwestycją, czyli z rozbudową Węzła Karczemki, którą na zlecenie GDDKiA za 186,5 mln zł realizuje Budimex. Drugą ważną inwestycją jest budowa mostu przez Wisłę na wysokości Kwidzyna. Siódmego czerwca wojewoda pomorski przekazał zezwolenie na budowę. Po blisko dwudziestu latach oczekiwań możliwe będzie rozpoczęcie budowy przeprawy, która połączy Kwidzyn z autostradą A1 i usprawni połączenie powiatu kwidzyńskiego z aglomeracją trójmiejską. Dzięki inwestycji miasto stanie się bardziej atrakcyjne dla potencjalnych inwestorów. Przeprawa przez Wisłę powstanie w ciągu drogi krajowej nr 90. Inwestycja powinna zakończyć się w 2012 r. Szacowany koszt mostu na Wiśle z drogami dojazdowymi to 400–500 mln zł. Należy także wspomnieć o aktualnym etapie prac na 17-kilometrowym odcinku Południowej Obwodnicy Gdańska. Zakończyły się ziemne prace przygotowawcze: wymiana ziemi, usuwanie humusu i układanie podłoża pod drogę ekspresową. Drogowcy mają już za sobą wbijanie betonowych pali, które stabilizują grunt pod obiektami inżynierskimi w ciągu obwodnicy. Wszystkie pale mają razem 160 km długości. Trwa formowanie potężnych nasypów, którymi pobiegną najazdy na estakady. Rozpoczęto też betonowanie 69 ogromnych podpór, które będą podtrzymywać największą z w Polsce estakadę o długości 2,8 km. Południowa Obwodnica Gdańska ma być gotowa w maju 2012 r. i stanowić będzie obejście terenów urbanistycznych Gdańska oraz usprawnienie powiązań komunikacyjnych terenów portowych w Gdańsku i Gdyni z Obwodnicą Trójmiasta, drogą krajową nr 7 oraz autostradą A1. Wielkim, a zarazem niewykorzystanym zasobem turystycznym są szlaki wodne regionu, zwłaszcza te położone na Żuławach. Znajdują się one na zapleczu terenów nadmorskich, w bezpośrednim sąsiedztwie Gdańska i Elbląga. Uwarunkowania te sprzyjają generowaniu ruchu turystycznego. Do 2012 r. mają zostać przystosowane do potrzeb żeglarstwa kanały i drogi wodne o łącznej długości prawie 300 km. Na początku maja marszałek województwa pomorskiego, wraz z przedstawicielami 13 samorządów z województw pomorskiego i warmińsko­-mazurskiego, podpisał umowę w sprawie realizacji pierwszego etapu projektu pod nazwą „Pętla Żuławska – rozwój turystyki wodnej”. Dotyczy on terenu Żuław i Zalewu Wiślanego wraz z Mierzeją Wiślaną oraz szlaków wodnych, m.in. na Wiśle, Martwej Wiśle, Szkarpawie, Nogacie, Kanale Jagiellońskim, Elblągu i Pasłęce. W ramach projektu ma powstać między innymi nowoczesna infrastruktura żeglarska, umożliwiająca cumowanie około 450 jednostek pływających. W planach jest budowa pięciu portów żeglarskich, dziesięciu przystani jachtowych i czterech przystani żeglugi pasażerskiej. Ostatecznie „Pętla Żuławska” ma być dostępna dla żeglarzy zarówno od strony Morza Bałtyckiego, jak również ze szlaków śródlądowych, w tym międzynarodowych. Dzięki położeniu na międzynarodowej drodze wodnej E 70, łączącej Kaliningrad z Antwerpią, będą mogli z niej korzystać także turyści z Europy Zachodniej i Rosji. Pierwszy etap realizacji projektu obejmuje modernizację kanałów i dróg wodnych. Ma to kosztować 84 mln zł. Projekt będzie realizowany dzięki funduszom z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007–2013. Przegląd wydarzeń dotyczących infrastruktury zamykają informacje o inwestycjach przyczyniających się do tworzenia wysokiej jakości przestrzeni metropolitalnej. Do 2014 r. ma być zagospodarowany północny cypel Wyspy Spichrzów w Gdańsku. Pod koniec kwietnia ogłoszono zwycięzcę konkursu na koncepcję zabudowy terenu. Zostało nim gdańskie Biuro Architektoniczne Mat. Na wyspie ma powstać wielofunkcyjny kompleks mieszkaniowo­-usługowy, Muzeum Bursztynu i hotel. Trzydzieści procent zabudowy mają zajmować mieszkania. W projekcie znalazło się też miejsce dla zwodzonej kładki nad Motławą, łączącej Długie Pobrzeże z północnym cyplem wyspy. Zwycięski projekt nie będzie jednak w pełni realizowany, gdyż konkurs z założenia miał stworzyć tylko wytyczne do opracowania planu miejscowego zagospodarowania tego terenu. Szczegółowe projekty wykonają różne pracownie. Teren zostanie zagospodarowany w ramach partnerstwa publiczno­-prywatnego, w formie spółki utworzonej przez miasto i dewelopera Polnord S.A. Spółka ma być powołana po uchwaleniu nowego planu zagospodarowania. Według założeń, miasto wniesie do spółki aportem grunt o szacunkowej wartości 59 mln zł, a Polnord – wkład pieniężny w tej samej wysokości. W sąsiedztwie opisywanego wyżej obszaru, przy Długim Pobrzeżu, uruchomiony został w czerwcu pięciogwiazdkowy luksusowy hotel znanej sieci Hilton. Oferuje 150 pokoi i apartamentów, posiada centrum konferencyjno­-biznesowe o łącznej powierzchni 600 m2. To drugi, po warszawskim, taki obiekt w Polsce. Coraz lepsza infrastruktura jest jednym z czynników przyciągających inwestorów. Ma ona także znaczenie dla firm z branży usługowej. Obecna już od grudnia 2009 r. Sony Pictures Global Business Services w maju oficjalnie otworzyła w Gdyni swoje centrum finansowe. Ostatecznie ma być w nim zatrudnionych 150 osób – głównie doświadczonych księgowych i analityków. Centrum zajmuje się obsługą finansową europejskich spółek koncernu Sony. Coraz dynamiczniej rozwijają swoją działalność trójmiejskie terminale kontenerowe, co obrazują zwiększone obroty ładunków w największym polskim terminalu kontenerowym DCT w Gdańsku. W pierwszej połowie 2010 r. przeładunki przekroczyły tam wolumen obrotów całego 2009 r., osiągając wielkość 173 279 TEU. Charakter wizerunkowy dla miasta i regionu, a promocyjny dla firmy ma oficjalne nadanie nazwy „PGE Arena Gdańsk” stadionowi budowanemu w gdańskiej Letnicy. Umowa sponsoringu tytularnego, podpisana 25 maja pomiędzy PGE Polska Grupa Energetyczna a spółką BIEG 2012, jest największym projektem sponsoringu tytularnego w Polsce. PGE nabyła prawa do nazwy gdańskiego stadionu, wygrywając oficjalny konkurs. Wartość jej oferty wyniosła 35 mln zł. Środki te będą wpłacane w pięciu rocznych transzach. Stadion piłkarski PGE Arena Gdańsk pomieści 44 tys. widzów. Jego fasada będzie pokryta poliwęglanowymi płytami w kolorach, które nadadzą mu wygląd gigantycznego bursztynu. Obiekt został zaprojektowany zgodnie z wszelkimi wymogami UEFA. W czasie mistrzostw Euro 2012 mają na nim zostać rozegrane trzy spotkania grupowe i jedno ćwierćfinałowe. Zakończenie budowy PGE Areny Gdańsk jest planowane na początek 2011 r. W czerwcu podpisano list intencyjny w sprawie korytarza transportowego Bałtyk–Adriatyk. Deklarację parafowali przedstawiciele siedmiu województw (pomorskiego, kujawsko­-pomorskiego, warmińsko­-mazurskiego, mazowieckiego, łódzkiego, śląskiego i wielkopolskiego), przez które korytarz będzie przebiegał. Stało się to w Gdyni, w ramach Bałtyckiego Salonu Gospodarki Morskiej. Zdaniem przedstawicieli województw, korytarz Bałtyk–Adriatyk stanowi ważny szlak komunikacyjny dla Skandynawii, Polski oraz krajów Europy Środkowej i Południowej. Przechodzi przez Warszawę, Katowice, Zilinę, Breclav, Brno, Bratysławę do Wiednia, poprzez Graz, Klagenfurt, Villach, Udine, Triest, Wenecję aż do Bolonii. Powołana grupa robocza, pod przewodnictwem województwa pomorskiego, ma działać na rzecz urzeczywistnienia idei ustanowienia korytarza, co wymaga podjęcia działań na arenie międzynarodowej, a także przekonania regionalnych społeczności do tego projektu. Tematem, który zagościł w debacie publicznej i porusza wyobraźnię mieszkańców i polityków, jest kwestia gazu łupkowego. Ruszyły poszukiwania jego złóż na Pomorzu. Prace wiertnicze rozpoczęły się w miejscowości Łebień, w gminie Nowa Wieś Lęborska. Pierwszy odwiert wykonała kanadyjska firma Lane Energy. Wstępne wnioski z odwiertów powinny być znane pod koniec roku. Potencjalnie trzy czwarte województwa pomorskiego może być położone na złożach gazu łupkowego. Taki teren obejmują wydane koncesje na poszukiwanie gazu. Kolejny odwiert w województwie ma być wykonywany w gminie Cedry Wielkie pod Gdańskiem. Według niektórych ekspertów, w Polsce może być od 1,4 do nawet 3 bln m3 gazu uwięzionego w łupkach. Dla porównania, ilość gazu w konwencjonalnych złożach szacuje się w Rosji na 47 bln, w Katarze – 14 bln, a w Iraku – 3 bln m3. Jednym z ciekawszych wydarzeń przyszłego roku będzie Europejska Konferencja Morska w ramach Europejskich Dni Morza, która odbędzie się 20 maja 2011 r. w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej na Ołowiance w Gdańsku. Europejski Dzień Morza to inicjatywa Unii Europejskiej zapoczątkowana w roku 2008. Najpierw zorganizowano go w Brukseli, w 2009 r. w Rzymie, a w roku bieżącym obchodzony był w hiszpańskim Gijon. Organizacja towarzyszących mu wydarzeń ma na celu zwiększenie wiedzy społeczeństwa o znaczeniu europejskich mórz, podkreślenie znaczenia gospodarczego europejskiego przemysłu morskiego i roli regionów przybrzeżnych. To również okazja do promowania znaczenia morza dla tożsamości Europy i zwrócenia uwagi na rolę, jaką morza mogą pełnić w naszych zmaganiach z globalizacją. Na zakończenie warto wspomnieć o nietypowej, choć ważnej z wielu względów imprezie planowanej na 9–17 lipca przyszłego roku. Chodzi o Hanzeatyckie Regaty Łodzi Solarnych 2011. Gdańsk i Elbląg znalazły się w komitecie organizacyjnym, a sponsorem strategicznym jest Energa S.A., która od lat szczodrze wspiera przedsięwzięcia Wydziału Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. Trasa regat wynosi ponad 200 km i zostanie podzielona na pięć etapów. Start będzie miał miejsce w Elblągu, a trasa wytyczona zostanie w kierunku jeziora Drużno, następnie Nogatem do Malborka, potem przez śluzy Gdańska Głowa i Przegalina do Gdańska. Na lokalnych wodach w Gdańsku odbędą się także pływania pokazowe i sprinterskie. W regatach ma wziąć udział łącznie 40 ekip, średnio po osiem osób każda. Należy mieć nadzieję, że wydarzenie to przyczyni się do popularyzacji stosowania alternatywnych źródeł energii elektrycznej.

O autorze:

Stan gospodarki województwa pomorskiego w III kwartale 2010 r. przeanalizowany został pod kątem koniunktury gospodarczej, działalności przedsiębiorstw, obrotów handlu zagranicznego, rynku pracy oraz poziomu wynagrodzeń. Dokonano także przeglądu najważniejszych wydarzeń, mających potencjalnie duże znaczenie dla rozwoju regionu.   Koniunktura gospodarcza W III kwartale obserwowano znaczne wahania indeksu koniunktury. W lipcu i sierpniu następował spadek nastrojów. W sierpniu notowania były zbliżone do styczniowych – najsłabszych w tym roku. Liczba przedsiębiorców oceniających sytuację gospodarczą pozytywnie zbliżona była do liczby przedsiębiorców formułujących negatywne oceny. Jednak za sprawą wrześniowych notowań, kiedy to wartość indeksu koniunktury w województwie pomorskim zbliżyła się do 43 pkt (w skali od –100 do +100), III kwartał wpisuje się w rosnący trend obserwowany od początku 2009 r. Wzrost wartości wskaźnika we wrześniu jest cechą charakterystyczną dla koniunktury województwa pomorskiego. Niemniej jednak skala tegorocznej zmiany, sięgająca w ujęciu miesięcznym 42 pkt, wyraźnie wykraczała poza typowy zakres zmienności. W efekcie powyższych zmian, na koniec kwartału województwo pomorskie uplasowało się na pozycji lidera rankingu wojewódzkiego, z przewagą sięgającą ponad 5 pkt nad drugim w klasyfikacji województwem mazowieckim. Ponadprzeciętne oceny koniunktury gospodarczej wskazują, że przedsiębiorcy z Pomorza lepiej niż inni radzą sobie z dynamicznie zmieniającą się sytuacją gospodarczą. Trend wzrostowy wskazuje, że gospodarka województwa korzysta z globalnej poprawy klimatu gospodarczego. Warto jednak zaznaczyć, że tak jak typowym dla województwa zjawiskiem jest wrześniowa poprawa nastrojów, tak samo w IV kwartale z reguły obserwuje się pogorszenie warunków gospodarowania. Potwierdza to niższa niż w poprzednich czterech miesiącach wartość wskaźnika wyprzedzającego, we wrześniu 2010 r. sięgająca 21,3 pkt. Spadek indeksu koniunktury bieżącej w okresie nadchodzących trzech miesięcy jest zatem pewny. Jego skala pozostaje natomiast niewiadomą. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2008–2010 ppg_4_2010_rozdzial_19_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR   Działalność przedsiębiorstw III kwartał był kolejnym, w którym miał miejsce stały, notowany w każdym z trzech miesięcy, wzrost liczby podmiotów gospodarczych. Na koniec września osiągnęła ona 258 tys. Wzrost poziomu przedsiębiorczości w III kwartale był zjawiskiem typowym i spodziewanym. Jest to efekt dwóch procesów napędzających przedsiębiorczość także w II kwartale – napływu na rynek pracy absolwentów oraz wiosenno­-letniego ożywienia gospodarczego. Istotnym narzędziem dla oceny tendencji zmian poziomu przedsiębiorczości pozostaje porównanie zmian mających miejsce w analizowanym okresie w ciągu dwóch lat poprzednich. Liczba podmiotów gospodarczych w końcu września 2010 r. w porównaniu z końcem czerwca tego roku wzrosła o 1,0 proc. Był to wzrost mniejszy niż w III kwartale 2009 r. (1,3 proc.) i jednocześnie większy niż w analogicznym okresie 2008 r. (0,4 proc.). Dane te wskazują, że rosnąca dynamika przedsiębiorczości, obserwowana w 2009 r. i pierwszej połowie 2010 r., w nadchodzących miesiącach może ulec wyhamowaniu. W IV kwartale, w latach poprzedzających eskalację światowego kryzysu finansowego, takie zjawisko z reguły miało miejsce. Ocena rosnącego poziomu przedsiębiorczości pozostaje nadal niezmiennie pozytywna, mimo że po części jest efektem wymuszonego samozatrudnienia. Nawet jeżeli w dłuższej perspektywie przedsiębiorca nie osiąga sukcesu, to najważniejsze, że nie traci kontaktu z rynkiem pracy, doskonali uniwersalne kompetencje i zdobywa doświadczenia bardzo przydatne nie tylko w roli pracodawcy, ale także pracownika. Wszystko to zwiększa elastyczność na rynku pracy. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_4_2010_rozdzial_19_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Ocena III kwartału 2010 r. pod względem wyników działalności przedsiębiorstw jest pozytywna. Decyduje o tym dodatnia dynamika wszystkich trzech analizowanych wskaźników (produkcja sprzedana przemysłu, produkcja budowlano­-montażowa, sprzedaż detaliczna) przede wszystkim w ujęciu rocznym. W stosunku miesięcznym, we wrześniu wysoka dynamika cechowała sprzedaż detaliczną. W przypadku produkcji budowlano­-montażowej odnotowano niewielki regres, związany z nasileniem prac w miesiącach wcześniejszych. Z kolei wielkość sprzedaży detalicznej charakteryzował brak istotnych zmian. W ujęciu rocznym, na koniec września, wyraźnie najwyższa dynamika cechowała produkcję sprzedaną przemysłu. Odnotowany wynik był drugim najlepszym od początku 2008 r. W III kwartale systematyczny wzrost, w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego, wykazywała także sprzedaż detaliczna. W omawianym okresie nastąpiło wyraźniejsze ożywienie handlu. Odnotowana dynamika sprzedaży zbliżyła się do poziomu notowanego przed eskalacją kryzysu finansowego, a więc przed wrześniem 2008 r. Największe wahania dotyczyły dynamiki produkcji budowlano­-montażowej. Rekord osiągnięty został w sierpniu. Był on także zbliżony do dynamiki notowanej przed kryzysem. Co prawda we wrześniu uległa ona wyraźnemu osłabieniu, ale nadal utrzymywała się na stosunkowo wysokim poziomie. Przytoczone dane wskazują, że III kwartał 2010 r., w zakresie rocznej dynamiki działalności przedsiębiorstw, był najlepszy od początku 2009 r.   Handel zagraniczny W sierpniu 2010 r. wartość eksportu wynosiła 385,7 mln euro. Wolumen importu kształtował się na poziomie 703,3 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne. Eksport nie pokrywał importu aż w 82 proc. W stosunku do czerwca 2010 r. wartość eksportu i importu spadła o 15 proc. W efekcie ujemne saldo handlu zagranicznego osiągnęło poziom 317,6 mln euro. Utrzymuje się nadal największy dystans od stycznia 2008 r. W porównaniu z analogicznym okresem roku poprzedniego eksport wzrósł o 7 proc., a import o 9 proc. Obroty handlu zagranicznego pozostają nadal wyraźnie niższe niż w III kwartale 2008 r., czyli przed eskalacją globalnego kryzysu finansowego. Dotyczy to w szczególności wolumenu eksportu. Pod względem udziału w eksporcie najważniejszym kierunkiem geograficznym pomorskiego handlu zagranicznego w sierpniu 2010 r. były kraje Unii Europejskiej. Ich udział wynosił 52,2 proc. Drugie miejsce zajmowały pozostałe kraje, z udziałem w eksporcie wynoszącym 20,1 proc. Trzecie miejsce zajmowały kraje kapitalistyczne (19,2 proc.), których udział wobec poprzedniego kwartału wyraźnie spadł (w poprzednim kwartale kraje kapitalistyczne były liderem w eksporcie Pomorskiego). Wyraźnie niższe znaczenie mają kraje byłego ZSRR (7,6 proc.) oraz kraje Europy Środkowo­-Wschodniej (0,9 proc.). W stosunku do sierpnia ubiegłego roku nieznacznie wzrosła rola krajów UE (wzrost udziału o 1,7 pkt proc.). Nieznacznie wzrósł również udział pozostałych krajów oraz krajów Europy Środkowo­-Wschodniej. Największy spadek udziału zanotowano w przypadku krajów kapitalistycznych, oscylował on wokół 2 pkt proc. W przypadku krajów byłego ZSRR spadek wynosił 0,8 pkt proc. Widać wyraźnie, że wraca pozycja krajów UE w eksporcie województwa pomorskiego. Z punktu widzenia udziału w imporcie do regionu najważniejszym partnerem województwa pomorskiego są kraje byłego ZSRR, których udział w sierpniu 2010 r. wynosił 38 proc. Równie mocną pozycję mają pozostałe kraje (33,6 proc.). Udział krajów UE oscylował w sierpniu wokół 16,5 proc., a krajów kapitalistycznych wokół 12 proc. Udział krajów Europy Środkowo­-Wschodniej był mało znaczący. W stosunku rocznym zaobserwowano kolejne, daleko idące przemiany struktury kierunkowej importu. Zanotowano najwyższy spadek udziału krajów UE (o prawie 16 pkt proc.), przy istotnym, bo 11-punktowym wzroście udziału krajów byłego ZSRR. Udział krajów kapitalistycznych wzrósł o 7 pkt proc., a pozostałych krajów o 4,5 pkt proc. Warto zanotować, że istotnie spadł również udział krajów Europy Środkowo­-Wschodniej (z udziału 6-proc. do prawie zerowego).   Rynek pracy i wynagrodzenia W III kwartale 2010 r. kontynuowana była rosnąca tendencja w zakresie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Zapoczątkowana ona została dwa kwartały wcześniej. Liczba zatrudnionych na koniec września 2010 r. wyniosła 273,2 tys. W stosunku do końca czerwca wzrosła o 1,0 proc. Porównanie z analogicznym kwartałem roku poprzedniego wykazuje, że liczba zatrudnionych wzrosła o 2,7 proc. Omawiany kwartał był drugim z kolei, kiedy w ujęciu rocznym nastąpił wzrost analizowanego miernika. Liczba pracujących wzrosła do poziomu niewiele niższego niż notowany dwa lata wcześniej. Gdy weźmie się pod uwagę wartość wyprzedzającego wskaźnika koniunktury oraz wartość eksportu, rośnie prawdopodobieństwo, że w kolejnym kwartale nastąpi spowolnienie wzrostu zatrudnienia. W zakresie wynagrodzeń, po silnych fluktuacjach, jakie miały miejsce w I kwartale, i wzroście w II kwartale oraz na początku III, nastąpiła niewielka korekta. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw spadło we wrześniu do poziomu 3384 zł. Było to o 1 proc. mniej niż w lipcu. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wynagrodzenia wzrosły o 3,6 proc. Obserwowane zmiany wskazują na utrzymywanie się, mimo dość znacznych fluktuacji, wzrostowej tendencji w zakresie poziomu wynagrodzeń. Wzrost ten nie przekraczał jednak wartości wskaźnika cen i usług konsumpcyjnych. Zatem w ujęciu realnym wysokość wynagrodzeń uległa nieznacznej redukcji. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_4_2010_rozdzial_19_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W lipcu i sierpniu 2010 r. stopniowemu wyhamowaniu uległ spadek liczby bezrobotnych. We wrześniu nastąpił ponowny niewielki jej wzrost. Na koniec III kwartału grupa ta liczyła 98,6 tys. osób. O ile w lipcu spadek liczby bezrobotnych był jeszcze wyraźny – wynosił 2,6 proc. – o tyle w sierpniu zmalał do jedynie 0,4 proc. Wrześniowy wzrost wyniósł natomiast 1,8 proc. Był on jednak wyraźnie niższy niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego (4,1 proc.), a zarazem zbliżony do dynamiki obserwowanej w sierpniu 2009 r. Można zatem mówić o opóźnieniu i spłyceniu sezonowego wzrostu liczby bezrobotnych. Pozwala to na podtrzymanie prognozy, że jesienno­-zimowy spadek aktywności gospodarczej będzie mniej dotkliwy dla rynku pracy niż w 2009 r. Wzrost bezrobocia ogółem znalazł odzwierciedlenie w rosnącej, w ujęciu miesięcznym, liczbie bezrobotnych w wieku do 25 lat oraz długotrwale bezrobotnych. Liczebność grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej pozostała praktycznie bez zmian. Wyraźnie najwyższy wzrost cechował grupę bezrobotnych w wieku do 25 lat. Zasadniczym powodem takiego stanu rzeczy jest spadek popytu na pracę sezonową, który ze względu na znaczenie turystyki, warunki pracy i poszukiwane predyspozycje skierowany jest w znacznej mierze do osób młodych. We wrześniu wzrosła także liczba długotrwale bezrobotnych, choć wzrost ten był wyraźnie niższy niż w przypadku młodych osób pozostających bez pracy. W stosunku do września 2009 r. w każdej z trzech wymienionych kategorii odnotowano wyższą liczbę bezrobotnych. Nadwyżka ta była najmniejsza w przypadku bezrobotnych do 25. roku życia. Przyczyny tego są znane. Poprawa stanu rynku pracy, jaka miała miejsce w okresie od stycznia do sierpnia 2010 r., została najefektywniej wykorzystana właśnie przez młodych bezrobotnych – są oni najbardziej mobilni i elastyczni, co ułatwiło znalezienie zatrudnienia. W efekcie to właśnie ta grupa została najbardziej zredukowana liczebnie i zbliżyła się do stanu sprzed roku. Z kolei grupą, w której wzrost był największy, są bezrobotni w wieku 50 lat i więcej. Często są oni postrzegani przez pracodawców jako pracownicy mniej elastyczni, a także mniej perspektywiczni, co przy konieczności redukcji zatrudnienia, jaka miała miejsce do końca 2009 r., powodowało, że zwalniani byli częściej. Z tych samych powodów trudniej było im o kolejne zatrudnienie, nawet w okresie wzrostu popytu na pracę. Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_4_2010_rozdzial_19_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wrzesień 2010 r. przyniósł kolejny znaczny wzrost liczby ofert pracy do poziomu blisko 6,5 tys., a więc niewiele niższego niż odnotowano w rekordowym marcu. W stosunku do końca II kwartału liczba ofert pracy zgłoszonych do PUP wzrosła aż o 18 proc., a w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego aż o 46 proc. Mimo wahań liczba ofert pracy zgłaszanych w każdym z miesięcy III kwartału była wyższa niż w 2009 r., co wskazuje, że wzrost popytu na pracę ma trwały charakter. Ten czynnik do pewnego stopnia łagodzić może spodziewane spowolnienie wzrostu zatrudnienia z powodu czynników popytowych (spodziewanego sezonowego spadku koniunktury i ciągle niedostatecznie wysokiego poziomu eksportu).   Ważniejsze wydarzenia Przegląd najważniejszych wydarzeń gospodarczych otwierają kwestie związane z gospodarką morską. W porcie gdańskim w ciągu dwóch lat ma powstać terminal do przeładunku węgla i rud metali. W projekt mają być zaangażowane największe firmy na świecie, w tym grupa SEA Invest, lider wśród firm przeładunkowych w Europie, oraz największy na świecie producent stali – Arcelor. Łączna wartość inwestycji to ponad 40 mln euro. Terminal ma być wyposażony w najnowocześniejsze rozwiązania technologiczne, np. dwa dźwigi o możliwościach udźwigowych 50 t. Średnia zdolność wyładunkowa tego terminalu wyniesie 30 tys. t dziennie. Zainstalowane tu urządzenia umożliwią załadunek od 20 do 24 pociągów dziennie. Również Zarząd Morskiego Portu Gdynia i Gdynia Container Terminal przygotowują się do ważnej inwestycji. Podmioty te wspólnie wybudują głębokowodne nabrzeże. Nowe stanowisko powstanie przy Nabrzeżu Bułgarskim w Porcie Gdynia. Będzie miało długość 357 m oraz maksymalną głębokość 15 m, co pozwoli obsługiwać statki o ładowności ponad 8 tys. TEU. Planowo nowe nabrzeże ma być oddane do eksploatacji w połowie 2012 r. Kolejne istotne wydarzenie także dotyczy Gdyni. W wyniku internetowych przetargów, które odbyły się 15 września, udało się sprzedać większość majątku Stoczni Gdynia, na który nie było nabywców we wcześniejszych aukcjach. Najważniejszą część zakładu – tzw. duży dok wraz z suwnicą – wylicytowała firma Crist z Gdańska. To prywatna stocznia, istniejąca od 20 lat i oferująca usługi w zakresie konserwacji, naprawy i budowy statków. Cena wywoławcza doku wynosiła 96 mln zł, a udało się go sprzedać za 175 mln zł. Profil działalności nabywcy stwarza szanse, że produkcja okrętowa w Gdyni będzie kontynuowana, choć w ograniczonym zakresie. Tematykę transportową, choć tym razem dotyczącą przewozów drogą powietrzną, zamykają pozytywne informacje z Portu Lotniczego Gdańsk im. Lecha Wałęsy. Dane wskazują, że w lipcu obsłużono w nim około 244 tys. pasażerów. W porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego jest to o 19,1 proc. więcej. Po siedmiu miesiącach 2010 r. Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy obsłużył około 1253 tys. pasażerów, co oznacza wzrost o 17,3 proc. w stosunku do analogicznego okresu 2009 r. W trzecim kwartale 2010 r. miały miejsce istotne wydarzenia, w konsekwencji których rynek energii w województwie pomorskim ulec może istotnym przekształceniom. Samorząd województwa wybrał 14 przedsięwzięć związanych z rozwojem energetyki opartej na źródłach odnawialnych, o wartości prawie 74 mln zł. Łącznie otrzymają one z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013 ponad 40 mln zł wsparcia. Wśród beneficjentów znalazła się m.in. Gdańska Infrastruktura Wodociągowo­-Kanalizacyjna sp. z o.o., która na realizację projektu „Energetyczne wykorzystanie biogazu w oczyszczalni ścieków Gdańsk­-Wschód” otrzyma ponad 7 mln zł wsparcia. Koszt inwestycji wynosi 24 mln zł. Z kolei gmina Kobylnica dostanie 6 mln zł unijnego dofinansowania na realizację programu wykorzystania energii słonecznej na swoim terenie. Projekt, wart 9 mln zł, jest powiązany z wcześniejszymi inwestycjami gminy w termomodernizację budynków użyteczności publicznej. Dodać należy, że wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego 2007–2013, w ramach działania 5.4 Rozwój energetyki opartej na źródłach odnawialnych, koncentruje się na tworzeniu warunków dla upowszechniania produkcji i wykorzystania tzw. zielonej energii. Istotne decyzje podjęte zostały także w odniesieniu do rozbudowy konwencjonalnych instalacji energetycznych. Na początku 2016 r. zostanie oddany do użytku pierwszy z dwóch bloków elektrowni węglowej w gminie Pelplin. Budowa ma się rozpocząć na początku 2012 r. Koszt inwestycji szacowany jest na 12–15 mld zł. Na początku września plany jej budowy ujawnili w Pelplinie przedstawiciele inwestora, spółki z o.o. Elektrownia Północ, należącej do Kulczyk Investments. Elektrownia powstanie w miejscowości Rajkowy, w gminie Pelplin. Przy budowie elektrowni zatrudnienie może znaleźć nawet 3 tys. osób. Na stałe do jej obsługi oraz w firmach kooperujących będzie potrzeba około tysiąca osób. Dostawy węgla pochodzić będą najprawdopodobniej z kopalni Bogdanka. Inwestor jest także przygotowany na transport surowca z Rosji oraz z portów w Gdańsku i Szczecinie. We wrześniu Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego jako pierwszy samorząd przystąpił do Krajowej Platformy Technologicznej Energetyki. Jej głównym celem jest propagowanie i rozpowszechnianie koncepcji Smart Grid – „Inteligentne Sieci” oraz tworzenie szerokiego forum wsparcia dla tej idei. W celu przybliżenia tej inicjatywy szerokim grupom społecznym organizowane są regionalne warsztaty, których głównym celem jest pomoc gminom w wykorzystaniu potencjału koncepcji Smart Grid w zakresie szeroko rozumianej energetyki. Do uczestnictwa w Krajowej Platformie Technologicznej Energetyki zapraszane są przedsiębiorstwa zainteresowane wprowadzaniem „inteligentnych” technologii na swoim terenie oraz łączenia ich z lokalnymi celami społeczno­-ekonomicznymi. Inicjatorami tego projektu są: Urząd Regulacji Energetyki, Agencja Rozwoju Przemysłu S.A., Krajowa Agencja Poszanowania Energii S.A., Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, PSE Operator S.A., Politechnika Łódzka – Wydział Organizacji i Zarządzania oraz Izba Energetyki Przemysłowej i Odbiorców Energii. Dwa istotne wizerunkowe, choć bazujące na realnych dokonaniach, sukcesy odnotował Gdańsk. Po pierwsze, miasto to znalazło się w ścisłej czołówce lipcowego rankingu Miast Przyjaznych dla Biznesu, opublikowanego przez „Forbes”. Gdańsk ulokował się na drugiej pozycji, sąsiadując z Wrocławiem i Poznaniem. Ranking powstał na podstawie badania opinii przedstawicieli małych i średnich przedsiębiorstw w 18 dużych ośrodkach. Pod uwagę brano między innymi: jakość obsługi w urzędach, dbałość o infrastrukturę komunikacyjną i drogową, bezpieczeństwo, postawy władz lokalnych i pracowników urzędów centralnych wobec potrzeb przedsiębiorców. Badanie reputacji 18 miast w oczach środowiska biznesu zrealizował instytut TNS OBOP na zlecenie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i „Forbesa”. Po drugie, Gdańsk – obok Krakowa, Poznania i Wrocławia – uznany został przez czasopismo „Parkiet” za lidera inwestycji realizowanych w ramach partnerstwa publiczno­-prywatnego. Przykładem jednej z największych w Polsce inwestycji realizowanej w ramach takiego partnerstwa ma być zagospodarowanie Targu Siennego i Rakowego. Formuła PPP obejmuje także inne planowane inwestycje: parkingi podziemne, Nadmorskie Centrum Rekreacji i Wypoczynku w Pasie Nadmorskim, przyszkolne baseny i obiekty o charakterze sportowo­-rekreacyjnym, które łączyć mogą funkcje publiczne z komercyjnymi. Również zagospodarowanie Wyspy Spichrzów, o którym mowa poniżej, ma powstać dzięki takiemu partnerstwu. Postępująca globalizacja i w efekcie rosnąca rola Chin w światowej gospodarce powoduje, że także województwo pomorskie zdecydowało się na promocję swojego potencjału na EXPO 2010 w Szanghaju. Od 12 do 19 września przedstawiciele władz samorządowych zachęcali Chińczyków do inwestowania na Pomorzu. W Szanghaju pojawili się przedstawiciele Trójmiasta oraz Słupska. Cztery seminaria poświęcone gospodarce, ochronie środowiska, turystyce i ofercie pomorskich uczelni w ciągu dwóch dni zgromadziły w Pawilonie Polskim na szanghajskim EXPO prawie 300 osób. W ramach promocji Pomorza Grupa Sfinks z Sopotu pokazała spektakl „Pomerania – Szanghaj Express”. Choć trudno oszacować wymierne skutki tego typu aktywności, to niewątpliwie jest ona potrzebna, szczególnie na tak ważnym rynku. Promocyjną szansą dla Gdańska i całego województwa będą centralne obchody Europejskiego Dnia Morza 2011, które odbędą się właśnie w stolicy regionu. Święto to przypada 20 maja. Gdańskie uroczystości zaczną się 19 i potrwają do 21 maja. Europejski Dzień Morza jest najważniejszym spotkaniem sektora morskiego w Europie. Ustanowiony został w 2008 r. przez Komisję Europejską, Parlament Europejski i Radę UE. Głównym wydarzeniem przyszłorocznych gdańskich obchodów będzie Europejska Konferencja Morska, która odbędzie się w Polskiej Filharmonii Bałtyckiej. Imprezą towarzyszącą będzie IV Forum Turystyczne Państw Bałtyckich. Organizatorem EDM w 2011 r. będą Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego oraz Urząd Miejski w Gdańsku we współpracy z Ministerstwem Infrastruktury i Komisją Europejską. Gdańskie obchody przypadną na okres tuż przed objęciem przez Polskę prezydencji w UE. III kwartał 2010 r. zaowocował kilkoma ważnymi decyzjami z punktu widzenia kształtowania zagospodarowania przestrzeni miejskiej. Takim wydarzeniem jest zaproszenie do negocjacji w sprawie kupna akcji spółki Dalmor w Gdyni, wystosowane przez Ministerstwo Skarbu. Atutem Dalmoru jest nie tyle podstawowa działalność, ile majątek w postaci atrakcyjnych gruntów przylegających do obecnego centrum miasta. Znajdują się one w pobliżu Skweru Kościuszki oraz Sea Towers, czyli najwyższego mieszkalnego gmachu w Polsce. Negocjacje będą dotyczyły głównie ceny za zbywany pakiet akcji oraz proponowanego przez potencjalnego inwestora programu rozwoju spółki. Byli i obecni pracownicy spółki powinni otrzymać do 15 proc. akcji zakładu. Wraz z postępem prac na placu budowy PGE Arena Gdańsk coraz pilniejszą kwestią stawał się wybór operatora obiektu. Zwycięzcą przetargu została spółka Lechia­-Operator. Konsorcjum, w skład którego wchodzą także firmy SportFive oraz HSG Zander, zarządzać będzie obiektem przez 10 lat. Rocznie zapłaci 2 mln zł czynszu i odda miastu 5 proc. przychodów ze sprzedaży na stadionie. Na stadionie będą się odbywały wydarzenia nie tylko sportowe, ale i rozrywkowe. Od działań operatora zależeć będzie, czy nie ziści się czarny scenariusz, według którego nowy obiekt okaże się deficytowy, a jego utrzymanie ostatecznie obciąży budżet miasta. Metropolitalne funkcje Trójmiasta zdecydowanie wzmacniają także inwestycje w infrastrukturę kultury. W tej kategorii mieści się rozbudowa i modernizacja Teatru Muzycznego w Gdyni. Będzie ona możliwa dzięki unijnej dotacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. W obiekcie powiększy się liczba miejsc na widowni Dużej Sceny. Do tej pory było ich 693, a ma być 1070. Zostanie również rozbudowane foyer oraz powstanie nowa scena z 300 miejscami na widowni. Wraz ze 150 miejscami w Sali Kameralnej, w rozbudowanym teatrze trzy sceny pomieszczą łącznie ponad 1500 osób. Powierzchnia użytkowa zwiększy się z 14 tys. m2 do 19 tys. m2. Wartość inwestycji wyniesie ponad 71 mln zł brutto. Unijne dofinansowanie przyznane przez Zarząd Województwa Pomorskiego z Regionalnego Programu Operacyjnego wynosi ponad 41 mln zł. To 70 proc. wartości całej inwestycji. Pozostałe 30 proc. środków wkładu własnego pokrywa Miasto Gdynia (ponad 12,5 mln zł netto) i Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego (5 mln zł netto). Inwestycja ma być zakończona w kwietniu 2013 r. Również w Gdańsku planowane są istotne inwestycje w infrastrukturę kultury. Jedną z najważniejszych jest budowa Muzeum II Wojny Światowej. Studio Architektoniczne Kwadrat wygrało konkurs na jego projekt. Gdyńska pracownia pokonała 128 konkurentów z całego świata. Zwycięzcy otrzymali 80 tys. euro i możliwość realizacji projektu. Koncepcja zakłada zwiedzanie przez publiczność muzeum od podziemi – piekła wojny – aż do wieży, z której podziwiać będzie można panoramę Gdańska. Budowa muzeum ma się rozpocząć w 2012 r. Obiekt powstanie przy nabrzeżu kanału Raduni, w pobliżu ul. Wałowej. Uroczyste otwarcie planowane jest za cztery lata, w 75. rocznicę wybuchu II wojny światowej. W bliskim sąsiedztwie wyżej opisanego obiektu – na Wyspie Spichrzów – ma powstać Muzeum Bursztynu, będące elementem szerszej koncepcji zagospodarowania tego unikatowego fragmentu Gdańska. Przedsięwzięcie w formule partnerstwa publiczno­-prywatnego realizować ma Polnord S.A. i miasto Gdańsk. Ma ono być sfinalizowane do końca 2014 r. Według założeń, miasto wniesie do spółki aportem grunt o szacunkowej wartości 59 mln zł, a Polnord wkład pieniężny w tej samej wysokości. Deweloper będzie miał w spółce 51 proc. udziałów, a Gdańsk – 49 proc. Prace budowlane powinny ruszyć na początku 2011 r. Na wyspie, obok Muzeum Bursztynu, powstanie także kompleks mieszkaniowo­-usługowy oraz infrastruktura publiczna. Przewidywany koszt całej inwestycji szacowany jest na 450 mln zł.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Oceny koniunktury gospodarczej w IV kwartale 2010 r. były zróżnicowane. W październiku oraz listopadzie indeks koniunktury bieżącej* wpisywał się w obserwowane tradycyjnie pod koniec roku pogorszenie ocen warunków gospodarowania. Jednak podobnie jak w ostatnich latach, w grudniu zaobserwowano poprawę nastrojów przedsiębiorców, która zrekompensowała pogorszenie mające miejsce w listopadzie. W rezultacie na koniec kwartału przeważyły opinie pozytywne, a indeks koniunktury bieżącej osiągnął wartość 17,4 pkt, plasując Pomorskie na czele rankingu województw. W omawianym okresie oceny pomorskich przedsiębiorców były wyższe niż opinie ogólnopolskie. Z reguły przedsiębiorcy z regionu lepiej niż inni oceniają stan gospodarki w okresie sezonowego ożywienia (kiedy to indeksy przyjmują dodatnie wartości). Nie mniej typowym zjawiskiem zarówno dla województwa, jak i dla całego kraju jest pogorszenie warunków gospodarowania na przełomie roku. Pierwszy kwartał zawsze wiąże się ze spadkiem nastrojów – w ocenach przedsiębiorców zaczynają dominować noty negatywne, a indeks koniunktury bieżącej przyjmuje ujemną wartość (przy czym oceny przedsiębiorców z Pomorza są gorsze od ogólnopolskich). Analiza indeksu wyprzedzającego wskazuje, że najprawdopodobniej będzie tak również tym razem. Począwszy od listopada w ocenach perspektyw gospodarowania przeważa pesymizm. W grudniu wartość wskaźnika prognostycznego sięgnęła –7,4 pkt i była najniższa od 13 miesięcy. Zdaniem przedsiębiorców należy się spodziewać pogorszenia warunków gospodarowania w perspektywie kwartalnej. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2008–2010 ppg_1_2011_rozdzial_17_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR Działalność przedsiębiorstw Liczba podmiotów gospodarczych w IV kwartale 2010 r. nadal systematycznie rosła. Na koniec grudnia nieznacznie przekroczyła poziom 260 tys. (260,2 tys.). Od początku światowego kryzysu finansowego (III kwartał 2008 r.) liczba podmiotów niemal nieprzerwanie rosła, stopniowo tracąc sezonowy charakter wahań. W efekcie tego procesu, w stosunku do końca września 2008 r., liczba przedsiębiorstw zwiększyła się o 8,9 proc. Dane z IV kwartału 2010 r. potwierdzają jednak zauważoną wcześniej tendencję wyhamowywania tego wzrostu. Dynamika liczby podmiotów gospodarczych w omawianym okresie wynosiła 0,7 proc. i była wyraźnie niższa niż w poprzednich kwartałach 2010 r. Również porównanie danych z końca kwartału do analogicznego okresu roku poprzedniego wskazuje na słabnięcie wzrostowej tendencji liczby przedsiębiorstw. Ocena rosnącego poziomu przedsiębiorczości pozostaje nadal niezmiennie pozytywna, nawet jeżeli po części jest efektem wymuszonego sytuacją przedsiębiorstw samozatrudnienia. Nawet jeżeli w dłuższej perspektywie przedsiębiorca nie osiąga sukcesu, to najważniejsze, że nie traci kontaktu z rynkiem pracy, doskonali uniwersalne kompetencje i zdobywa doświadczenia bardzo przydatne nie tylko w roli pracodawcy, ale także pracownika. Wszystko to zwiększa elastyczność na rynku pracy. Ponadto rosnąca liczba przedsiębiorstw wskazuje, że odnoszących sukcesy jest więcej niż ponoszących porażki. Pewne znaczenie dla dynamiki przedsiębiorczości – choć trudne w tej chwili do skwantyfikowania – może mieć wsparcie oferowane przedsiębiorcom w ramach funduszy strukturalnych (Regionalny Program Operacyjny Województwa Pomorskiego, Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka). Może ono stanowić bodziec do zakładania nowych firm lub legalizowania już prowadzonej działalności. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_1_2011_rozdzial_17_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wyniki działalności przedsiębiorstw w IV kwartale ocenić należy pozytywnie. Wszystkie trzy analizowane indeksy dynamiki – dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano­‑montażowej oraz sprzedaży detalicznej – w odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego cechowały wartości dodatnie. Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu wyraźnie przekraczała poziom obserwowany w 2008 r. – przed kryzysem finansowym. Podobne wartości osiągała dynamika produkcji budowlano­‑montażowej – w stosunku do początku 2010 r. nastąpiła tu największa poprawa. Miało miejsce także wyraźne ożywienie handlu detalicznego. Po części wynikało to z sezonowej zmienności i wiązało się ze świątecznymi zakupami. Istotne znaczenie miały również decyzje dotyczące podwyżki VAT, a przede wszystkim ograniczenie możliwości odliczenia tego podatku w związku z kupnem auta. W efekcie IV kwartał 2010 r. charakteryzował się wyższą sprzedażą samochodów, co było kolejnym ważnym czynnikiem wzrostu sprzedaży detalicznej.   Handel zagraniczny W listopadzie 2010 r.** wartość eksportu wynosiła 388 mln euro. Wolumen importu kształtował się na poziomie 1258 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne. To pierwszy od trzech lat tak znaczny deficyt. Wynikał on z dwóch przeciwstawnych tendencji. Wobec października 2010 r. wartość eksportu spadła o 13 proc., a w ujęciu rocznym o 30 proc. Import wzrósł natomiast o 80 proc., przy rocznej dynamice na poziomie 113 proc. Wzrost deficytu w handlu zagranicznym wynikał przede wszystkim ze zmian w wymianie z krajami kapitalistycznymi***. Odnotowano dynamiczny wzrost wartości importu przy jednoczesnym bardzo wyraźnym spadku wartości eksportu do tej grupy. W efekcie saldo wymiany handlowej ukształtowało się na poziomie –275 mln euro. W odniesieniu do pozostałych grup państw także przyjmowało ono wartości ujemne. Bilans handlowy w wymianie z krajami byłego ZSRR kształtował się na poziomie –332 mln euro, z pozostałymi wynosił –178 mln, a z krajami UE –87 mln euro. Tylko w handlu z krajami Europy Środkowo­‑Wschodniej w listopadzie 2010 r. odnotowano nadwyżkę w wysokości 2 mln euro. W listopadzie 2010 r. największy udział w strukturze importu miały kraje kapitalistyczne (31,3 proc.). W stosunku rocznym ich udział wzrósł o 6 pkt proc. Spadła natomiast partycypacja krajów byłego ZSRR (do 28,6 proc.), krajów UE (do 23,7 proc.) oraz pozostałych krajów (do 16,3 proc.). W strukturze geograficznej eksportu widać dominację krajów UE (ponad 50-proc. udział w eksporcie). Na drugiej pozycji, z 30-proc. udziałem w strukturze eksportu, plasują się kraje kapitalistyczne. Udział krajów byłego ZSRR oraz pozostałych krajów jest zbliżony. W perspektywie rocznej obserwuje się dynamiczny wzrost udziału krajów UE (o 20 pkt proc.), przy jednoczesnym ponad 20-proc. spadku udziału krajów kapitalistycznych. Udział krajów byłego ZSRR oraz pozostałych krajów nieznacznie wzrósł, a krajów Europy Środkowo­‑Wschodniej prawie nie uległ zmianie.   Rynek pracy i wynagrodzenia W IV kwartale 2010 r. kontynuowana była, zapoczątkowana w styczniu, rosnąca tendencja w zakresie zatrudnienia w przedsiębiorstwach. Przeciętna liczba pracujących w tym sektorze na koniec 2010 r. wyniosła 274,8 tys. W stosunku do ostatniego dnia września wzrosła o 0,6 proc., a w relacji do analogicznego kwartału roku poprzedniego o 4,1 proc. Omawiany okres był trzecim z kolei, kiedy w ujęciu rocznym nastąpił wzrost analizowanego miernika. Był on wyraźnie wyższy niż w kwartałach poprzednich. Liczba pracujących osiągnęła ponownie poziom z lutego 2009 r., kiedy to negatywne skutki światowego kryzysu finansowego dopiero zaczynały znajdować odzwierciedlenie w spadającym zatrudnieniu. Można zatem stwierdzić, że zostały one w znacznej mierze zniwelowane. Czwarty kwartał cechowała dodatnia dynamika wynagrodzeń, głównie za sprawą wysokich grudniowych płac powiększonych o premie. Przeciętna miesięczna płaca brutto osiągnęła na koniec roku kwotę 3731 zł. W stosunku do końca września był to wzrost 10-proc. Nie mniej miarodajnym punktem odniesienia jest grudzień 2009 r. W stosunku rocznym wynagrodzenia także wzrosły – o 6 proc. Wraz z rosnącym zatrudnieniem daje się zaobserwować coraz silniejszą presję na wzrost wynagrodzeń. W 2010 r. był on widoczny, w przeciwieństwie do 2009 r., który cechowała stagnacja. IV kwartał przyniósł wzrost bezrobocia. Rosło ono systematycznie w każdym miesiącu, osiągając w grudniu poziom 104,7 tys. Wzrost ten miał charakter sezonowy i był opóźniony w stosunku do sytuacji z roku poprzedniego. Miesięczna dynamika wzrostu w każdym z trzech okresów kwartału była wyraźnie niższa niż rok wcześniej. W październiku wzrosło ono jedynie o 0,5 proc., podczas gdy rok wcześniej o 3,4 proc. Z kolei w grudniu dynamika wynosiła 4,5 proc. w stosunku do 6,8 proc. w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Mimo sezonowego wzrostu liczby bezrobotnych należy mówić o utrzymywaniu się nieznacznie pozytywnego trendu na rynku pracy. Na tej podstawie można przypuszczać, że wiosenne ożywienie może być nieco silniejsze niż przed rokiem. Wzrost poziomu bezrobocia nie pozostał neutralny dla jego struktury. Zmiany odnotowane zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym miały zbliżony przebieg. Z trzech analizowanych grup bezrobotnych – w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale pozostających bez pracy – jedynie udział młodych bezrobotnych uległ niewielkiemu zmniejszeniu. W poprzednim kwartale nastąpił znaczny napływ młodych bezrobotnych, spowodowany wygaśnięciem popytu sezonowego oraz napływem absolwentów. W obecnym kwartale niewielka część osób z tej grupy znalazła zatrudnienie. Było im łatwiej ze względu na znaczną mobilność i elastyczność w dostosowaniu do nowych warunków pracy. Udział dwóch pozostałych grup w strukturze bezrobocia zwiększył się. Szczególnie wyraźny wzrost cechował grupę długoterminowo bezrobotnych. Jest to konsekwencja trudnej sytuacji na rynku pracy w 2009 r. Duża liczba osób, które wtedy straciły pracę, nie może jej nadal znaleźć. W efekcie zasila właśnie tę grupę. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_1_2011_rozdzial_17_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2008–2010 ppg_1_2011_rozdzial_17_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku IV kwartał cechował znaczny spadek liczby ofert pracy w urzędach. O ile we wrześniu zgłoszono ich 6,5 tys., o tyle w grudniu o blisko połowę mniej – 3,4 tys. Obserwowany spadek ma w znacznej mierze charakter sezonowy, choć jego głębokość – zważywszy na popyt na pracę, jaki miał miejsce w II i III kwartale – jest dość zaskakująca. Mimo znacznego spadku liczba zgłoszonych ofert pracy była nieznacznie wyższa niż przed rokiem. Można zatem przypuszczać, że w trakcie wiosennego ożywienia popyt na pracę zostanie odbudowany do poziomu przynajmniej nie mniejszego niż w 2010 r.   Ważniejsze Wydarzenia 300 mln zł na pomorskie rybactwo Unijne środki przeznaczone na rozwój obszarów zależnych od rybactwa rozdysponowało w konkursie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Do zdobycia było około 800 mln zł. Blisko 40 proc. tej kwoty trafi do pomorskich Lokalnych Grup Rybackich. Powstają one na bazie współpracy lokalnych władz, organizacji pozarządowych oraz przedsiębiorców. Na terenie województwa pomorskiego powstało osiem takich stowarzyszeń. Obejmują one 64 pomorskie gminy z powiatów: puckiego, wejherowskiego, bytowskiego, słupskiego, chojnickiego, człuchowskiego, kościerskiego, nowodworskiego, lęborskiego, kartuskiego oraz gdańskiego. Aplikacje złożyło 61 stowarzyszeń z całej Polski, 13 z nich odpadło w trakcie oceny formalnej, a kolejne 4 na etapie oceny merytorycznej. Z Gdyni do Karlskrony bardziej luksusowo 4 listopada w rejs wyruszyła z Gdyni pierwsza z dwóch siostrzanych jednostek Stena Line – Stena Vision. Wcześniej wraz z bliźniaczym promem Steną Spirit pływała na trasie Göteborg­‑Kilonia. Na potrzeby nowej trasy Stenę Vision przebudowano w stoczni w Göteborgu. Całkowity koszt przekroczył 160 mln koron (ok. 70 mln zł). Statek może zabrać na pokład 1700 pasażerów i 120 ciężarówek. Atrakcjami Steny Vision, którymi nie dysponowały dotychczas eksploatowane na tej linii promy Stena Baltica oraz Finnarrow, są: centrum SPA, eleganckie restauracje, liczniejsze bary, nowoczesne sale konferencyjne i prawie 500 kabin, w tym z panoramicznym widokiem na morze. Podróż do Szwecji trwać będzie – podobnie jak do tej pory – 9 godzin. Stena Spirit przybędzie do Gdyni wiosną 2011 r. LOTOS Petrobaltic przeszuka Bałtyk Ministerstwo Środowiska przedłużyło spółce LOTOS Petrobaltic sześć koncesji na poszukiwanie złóż ropy naftowej i gazu na Bałtyku. Dotyczy to koncesji: Gaz Północ, Łeba, Sambia Wschód, Sambia Zachód, Rozewie i Gotlandia. Umożliwią one prowadzenie poszukiwań perspektywicznych zasobów węglowodorów pod dnem Bałtyku przez kilka najbliższych lat. Zapisy w koncesjach poszerzają ich zakres, co pozwoli spółce prowadzić równoległe poszukiwania niekonwencjonalnych złóż węglowodorów. „Tęczowy wojownik” zwodowany 13 listopada odbyło się wodowanie kadłuba jednostki „Rainbow Warrior III”, budowanej dla organizacji Greenpeace. Kadłub z częściowym wyposażeniem powstał w stoczni Maritim Shipyard w Gdańsku. Będzie on odholowany do niemieckiej stoczni w celu kontynuacji prac wyposażeniowych. Kadłub dwumasztowego żaglowca o długości prawie 58 m i szerokości ponad 11 m powstał w gdańskiej stoczni na zlecenie niemieckiej stoczni Fassmer w Bremerhaven, która podpisała kontrakt z Greenpeace i w której żaglowiec będzie wyposażany. Budowa statku zakończy się w październiku 2011 r. Budują i dają pracę Specjalistyczny statek buduje również prywatna stocznia Crist z Gdańska. Prace są prowadzone na terenie byłej stoczni w Gdyni, a sama jednostka jest warta 180 mln euro. Statek typu Heavy­‑Lift Jack­‑up Vessel ma być gotowy w maju 2012 r. Przy budowie kadłuba ma pracować około 300 osób, a przy wyposażeniu jednostki nawet ponad tysiąc. Stocznia Crist na terenach byłej stoczni w Gdyni realizuje też kilka innych projektów. W związku z przewidywanymi zamówieniami do końca 2011 r. stocznia zatrudni nawet 2 tys. pracowników. Obecnie większość z nich świadczy usługi jako jednoosobowe firmy. Warto dodać, że to właśnie stocznia Crist kupiła najważniejszą część likwidowanej stoczni w Gdyni, czyli suchy dok oraz halę do prefabrykacji kadłubów. PSSE bogatsza i większa Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna nabywa część majątku Stoczni Gdynia – budynek administracyjny z zapleczem magazynowym, drogę asfaltową dla ciężkiego transportu oraz tory kolejowe wraz z bocznicą. Umowa ma charakter warunkowy, bo prawo pierwokupu mają Zarząd Morski Portu Gdynia oraz Skarb Państwa. Instytucje te muszą wyrazić zgodę na taką transakcję. W gdyńskiej podstrefie Energomontaż­‑Północ Gdynia Sp. z o.o. planuje uruchomienie produkcji wielkogabarytowych urządzeń typu offshore. Chodzi m.in. o urządzenia dla energetyki jądrowej, a także stalowe elementy morskich farm wiatrowych czy nowoczesne platformy wiertnicze i wydobywcze. Ponadto włączone zostały do PSSE nowe tereny inwestycyjne w Toruniu. Spółka Nowoczesne Produkty Aluminiowe Skawina zadeklarowała zainstalowanie linii technologicznej do produkcji przewodów napowietrznych i lin o specjalnych konstrukcjach. Dzięki tej inwestycji zatrudnienie znajdzie co najmniej 100 osób. Inwestycja powinna być gotowa pod koniec 2014 r. Port Gdynia inwestuje Pierwszego grudnia przy Nabrzeżu Rumuńskim gdyńskiego portu oddano do użytku nowe, dwupoziomowe stanowisko do obsługi statków ro­‑ro. To istotny element rozwoju sieci autostrad morskich. W ramach inwestycji przebudowano dolną i zbudowano górną rampę. Konstrukcja tej drugiej została sprowadzona z Helsinek. Ponadto wykonano umocnienia dna oraz przebudowę linii cumowniczo­‑odbojowej na Nabrzeżu Rumuńskim. Stanowisko jest częścią dużego przedsięwzięcia inwestycyjnego Zarządu Morskiego Portu Gdynia SA. Dwa tygodnie później (14 grudnia) w gdyńskim porcie oddano do użytku nowy magazyn wysokiego składowania. Będzie mógł obsługiwać około 40 samochodów ciężarowych na dobę. Inwestycja rozpoczęła się w ubiegłym roku. Magazyn, którego powierzchnia użytkowa wynosi prawie 8 tys. m2, przeznaczony jest do składowania towarów drobnicowych wysoko przetworzonych w opakowaniach (z wyłączeniem ładunków niebezpiecznych). Zarząd Morskiego Portu Gdynia S.A. już informuje o planach budowy kolejnego tego typu magazynu w latach 2012–2013. Obiekt powstanie na terenie Portu Zachodniego przy ul. Wiśniewskiego 27. Magazyn o powierzchni użytkowej ok. 18,5 tys. m2 obsłuży do 200 samochodów ciężarowych na dobę. Korzystać z niego będzie kilku użytkowników, z możliwością obsługi od trzech do dziewięciu stanowisk przeładunkowych. Będzie Centrum Nanotechnologii na PG Politechnika Gdańska przeprowadziła procedurę przetargową na budowę Centrum Nanotechnologii. W nowym budynku znajdą się laboratoria wyposażone w nowoczesny sprzęt. Najdroższy przyrząd, którego zakup planowany jest w ramach projektu – wysoko specjalistyczny mikroskop tunelowy – kosztuje prawie 3 mln zł. Zakończenie budowy planowane jest na połowę 2012 r. Budynek powstanie w sąsiedztwie Wydziału Chemicznego. Całkowity koszt inwestycji to 64,7 mln zł. W całości zostanie ona sfinansowana z dotacji: ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko oraz z budżetu państwa – Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Centrum Zaawansowanych Technologii POMORZE Dziesięć specjalistycznych laboratoriów badawczych powstaje w ramach wspólnego projektu Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego. Ich działalność ukierunkowana będzie na cztery obszary badawcze: 1) biotechnologia, chemia żywności i leków; 2) technologie informacyjne i telekomunikacja; 3) materiały funkcjonalne i nanotechnologia oraz 4) ochrona środowiska. Osiem laboratoriów powstaje na Politechnice Gdańskiej, dwa – na Uniwersytecie Gdańskim. Inwestycja pochłonie prawie 24 mln zł. Fundusze unijne pozwolą na zakup ponad stu urządzeń badawczych. Wyremontowane zostaną także pomieszczenia przeznaczone na laboratoria. Projekt jest współfinansowany w 75 proc. przez Europejski Fundusz Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Pomorskiego, wdrażany natomiast przez Agencję Rozwoju Pomorza S.A. Kolej Metropolitalna – finansowanie zapewnione Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej, według zapewnień Ministerstwa Rozwoju Regionalnego, może być dofinansowywana aż w 85 proc. ze środków unijnych. Pozostałe 15 proc. ma zostać zabezpieczone przez samorząd województwa pomorskiego oraz Gdańsk i Gdynię. W sumie koszt inwestycji, która ma połączyć centra tych miast z ich nowymi dzielnicami, portem lotniczym, a także Kaszubami, szacowana jest na 650 mln zł. Wkrótce uruchomiony zostanie przetarg na wykonanie kompletnej dokumentacji technicznej. Na terenach, przez które ma biec trasa kolei, trwają już prace archeologiczne, saperskie i geodezyjne. Rewitalizacja Kolei Kokoszkowskiej, nieczynnej od 1945 r., to pierwszy etap budowy PKM. Według projektu, połączy ona dzielnice Gdańska: Wrzeszcz, Strzyżę, Piecki Migowo, Niedźwiednik, osiedle Kiełpinek, Matarnię, Osowę z Rębiechowem, Baninem i Gdynią. Pierwszy etap ma być ukończony do 2015 r. Pomorska Kolej Metropolitalna to jedna z największych inwestycji w regionie. Unijne wsparcie dla dworca w Gdyni Polskie Koleje Państwowe S.A. otrzymały unijne wsparcie na realizację projektu „Przebudowa kompleksu dworcowego Gdynia Główna”. Całkowita wartość projektu to ponad 40 mln zł, a dofinansowanie ze środków UE i budżetu państwa wynosi ponad 26 mln zł. Umowę w sprawie dofinansowania inwestycji podpisały PKP S.A. i Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Dworzec Gdynia Główna czekają zmiany, dzięki którym stanie się on bardziej funkcjonalny i bezpieczny. Odbudowany zostanie zabytkowy budynek wraz z otwartą kolumnadą łączącą dworzec dalekobieżny z dworcem podmiejskim SKM. Architektura zabytkowego dworca, zgodnie z wytycznymi konserwatora, zostanie odtworzona, z jednoczesnym dostosowaniem funkcjonalnym obiektu do wymagań współczesnych standardów obsługi podróżnych. Dworzec zostanie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych i mających problemy z poruszaniem się. Ponadto zainstalowany zostanie monitoring oraz nowy system informacji dla pasażerów. Łużycka Office Park wśród najlepszych Gdyński kompleks biurowy Łużycka Office Park Budynki A i B znalazł się w pierwszej dziesiątce najlepszych biurowców w Polsce w konkursie The Eurobuild Awards 2010. Został doceniony zarówno przez najemców, jak i profesjonalistów. Najlepsze projekty lub firmy w Polsce w trzech kategoriach: biura, centra handlowe i magazyny wybierało jury składające się z czołowych specjalistów związanych z rynkiem nieruchomości. Budynki oceniali również najemcy. W przypadku gdyńskiego biurowca bardzo wysokie noty uzyskały m.in.: funkcjonalność, standard ekologiczny budynku, jakość wykończenia i atrakcyjność architektury. Funkcjonalna strona Gdańska Internetowa witryna Gdańska – www.gdansk.pl – okazała się najbardziej funkcjonalna spośród wszystkich stron internetowych urzędów miejskich w Polsce. Informatycy wzięli pod lupę osiemnaście najbardziej rozbudowanych, zaawansowanych technologicznie i promowanych podczas wszelkich akcji i imprez serwisów urzędów miejskich. Gdańsk w kategorii funkcjonalność pobił na głowę wszystkich konkurentów, zdobywając aż 83,3 pkt na 100 możliwych. Plasujący się tuż za nim serwis Urzędu Miasta Poznania uzyskał w tej kategorii ocenę 74,4 pkt, a trzeci Kraków – 71 pkt. Wyniki testu opublikował miesięcznik „IT w Administracji”. Gdańsk pierwszy na liście Lonely Planet Międzynarodowy serwis Lonely Planet sporządził listę miejsc w Polsce, które warto odwiedzić. Znalazły się na niej m.in.: Białowieski Park Narodowy, Mazury, zamek w Malborku, a także cztery inne polskie miasta – Częstochowa, Wrocław, Poznań i Toruń. Jednak pierwsze miejsce przyznano Gdańskowi. Autorzy rankingu uzasadniają: „Gdańsk gwarantuje niepowtarzalny klimat i niezwykłe przeżycia. Na atmosferę składają się stare, piękne zabytki i zapach morza. Kuszące sklepy i 20 km plaż. Niespotykane nigdzie indziej kulturalne imprezy i rezerwaty przyrody. Restauracje, kawiarnie i kluby oraz duch wolności i tolerancji, nieraz dający o sobie znać w tysiącletniej, wielonarodowej historii Gdańska”. Pomorskie Centrum Logistyczne w Porcie Gdańskim 17 grudnia 2010 r. w Warszawie Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego podpisała umowę z australijską Grupą Goodman, która wybuduje obiekty magazynowe i biurowo­‑socjalne na potrzeby Pomorskiego Centrum Logistycznego. Pierwsze budynki PCL mają być oddane do użytku na przełomie 2012 i 2013 r. Tym samym koncepcja budowy nowego, dużego centrum logistycznego, którego docelowy obszar może wynieść nawet 210 ha, zaczyna wkraczać w decydującą fazę. Centrum zlokalizowane będzie na zapleczu największego polskiego terminalu kontenerowego DCT, który od stycznia 2010 r. aspiruje do rangi oceanicznego hubu kontenerowego za sprawą uruchomienia połączenia Gdańsk­‑Szanghaj. Dolina Logistyczna w Gdyni 27 października 2010 r. w Urzędzie Miasta Gdyni zostało podpisane porozumienie o współpracy Gdyni oraz miast i gmin zachodniej części Trójmiejskiego Obszaru Metropolitalnego na rzecz Subregionalnej Strefy Rozwojowej „Dolina Logistyczna”. Głównym celem tej inicjatywy jest wspólne opracowanie strategii rozwoju, planów zagospodarowania, a także skoordynowania inwestycji dotyczących portu morskiego i jego infrastruktury. Placówka ma stać się operacyjnym i manipulacyjnym zapleczem gdyńskich terminali kontenerowych. Zakłada się zacieśnienie jej relacji z dostosowywanym aktualnie do lotów cywilnych Portem Lotniczym Gdynia­‑Kosakowo, restrukturyzowanymi terenami stoczniowymi obejmowanymi statusem Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej, a także z Koleją Metropolitalną. W kierunku inteligentnej energetyki 17 listopada 2010 r. Marszałek Województwa Pomorskiego powołał Pomorską Platformę Technologiczną Energetyki. Wśród wielu podmiotów będących sygnatariuszami tej inicjatywy są m.in. Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego, Grupa Lotos S.A. i Politechnika Gdańska. PPTE będzie wspierać tworzenie zaawansowanych procesów automatyzacji, regulacji i nadzoru systemów elektroenergetycznych, ciepłowniczych i gazowych. Natomiast te wspomagane najnowszymi technologiami informatycznymi przyczynią się do wzrostu potencjału gospodarczego i poprawy jakości życia w województwie pomorskim. Działalność PPTE wpisuje się w jedno z priorytetowych zadań Samorządu Województwa Pomorskiego, mając na celu zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego i poprawę efektywności energetycznej.   *Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 r. prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie wykonywane jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz sytuacją swoich firm. Chodzi m.in. o poziom produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach **Dane ze zbioru otwartego (przez cały rok rejestrowane są dane ze wszystkich miesięcy) na dzień 12.01.2011 (najnowsze dostępne dane). ***Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę; do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2010, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2010, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2010, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w grudniu 2010 r., M. Tarkowski, 2010, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w grudniu 2010 r.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza W pierwszym kwartale 2011 r. warunki gospodarowania poprawiły się[1]. W marcu wskaźnik bieżący koniunktury gospodarczej osiągnął 30,6 pkt, przewyższając notę z lutego o 33,3 pkt. Wzrost wpisuje się w obserwowaną co roku poprawę nastrojów przedsiębiorców przypadającą na pierwszy kwartał. Niemniej duża zmiana obserwowana w ujęciu miesięcznym nakazuje pewną ostrożność w interpretacji. Tym bardziej że koniunktura ogólnopolska poprawiła się w zdecydowanie mniejszym zakresie. Wzrost indeksu ogólnopolskiego liczony miesiąc do miesiąca sięgnął 13,6 pkt. W rezultacie wskaźnik koniunktury bieżącej na koniec pierwszego kwartału osiągnął wartość 13,0 pkt, marzec zaś okazał się pierwszym miesiącem bieżącego roku, w którym indeks przyjął dodatnią wartość. Wydaje się, że nadchodzące trzy miesiące nie przyniosą znaczących zmian. Indeks wyprzedzający w okresie od stycznia do marca cechowała niska zmienność oraz brak wyraźnego trendu. Po wzroście obserwowanym w ujęciu miesięcznym w lutym, w marcu wartość indeksu prognostycznego spadła. Oczekiwania przedsiębiorców pozostają zatem na tym samym, dość optymistycznym poziomie. Dane z lat ubiegłych potwierdzają, że drugi kwartał z reguły cechuje niska zmienność warunków gospodarowania. Analiza indeksu wyprzedzającego wskazuje, że podobnie będzie i tym razem. Wskaźnik koniunktury może co prawda osiągnąć niższe wartości, niemniej jednak wśród przedsiębiorców należy się spodziewać wyraźnej przewagi nastrojów pozytywnych nad opiniami negatywnymi w perspektywie nadchodzących trzech miesięcy. ppg_2_2011_rozdzial_18_rysunek_1 Działalność gospodarcza W I kwartale 2011 r. skończył się, obserwowany od początku światowego kryzysu finansowego (III kwartał 2008 r.), wzrost liczby podmiotów gospodarczych. Na koniec marca było ich 260,5 tys. To co prawda o blisko 200 więcej niż na koniec 2010 r., ale wobec liczebności tej grupy zanotowany wzrost nie ma większego znaczenia. Należy podkreślić, że w styczniu 2011 r. liczba podmiotów w stosunku do miesiąca poprzedniego nieznacznie spadła (także o ok. 200). Niewielkie fluktuacje nie zmieniają faktu, że poziom przedsiębiorczości znalazł się w fazie stagnacji. Po blisko 9-proc. przyroście liczby podmiotów gospodarczych w stosunku do końca III kwartału 2008 r. potencjał wzrostu się wyczerpał. Większość szukających nowego miejsca na rynku, która z powodu zmian wywołanych spowolnieniem gospodarczym rozważała otwarcie własnej firmy lub przynajmniej samozatrudnienie, kroku tego już dokonała. Istotne znaczenie może mieć także bariera popytowa – wraz z rosnącą liczbą podmiotów nasiliła się konkurencja, hamująca dalszy wzrost przedsiębiorczości. Przed III kwartałem 2008 r. w zmianach liczby podmiotów gospodarczych widoczna była dość wyraźna sezonowość. I kwartał z reguły zaliczał się do okresów stagnacji. Być może mamy zatem do czynienia z powrotem do wcześniej obserwowanych fluktuacji. Możliwy jest również scenariusz, w którym I kwartał jest kulminacją, a następne miesiące cechować będzie spadek liczby przedsiębiorstw. Nie byłoby to korzystne. Ocena roli poziomu przedsiębiorczości jest niezmiennie pozytywna, nawet jeżeli po części jest efektem wymuszonego sytuacją przedsiębiorstw samozatrudnienia. Powoduje ona wzrost kapitału ludzkiego poprzez nabycie specyficznych doświadczeń, umiejętności i kompetencji, które wiążą się z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej, nawet jeżeli działalność ta nie odnosi sukcesu. W tym kontekście zatrzymanie wzrostu przedsiębiorczości ma wydźwięk negatywny. ppg_2_2011_rozdzial_18_rysunek_2 I kwartał cechowały dobre wyniki działalności przedsiębiorstw. Wszystkie trzy analizowane indeksy dynamiki – dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano­-montażowej oraz sprzedaży detalicznej – w odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego miały wartości dodatnie. Szczególnie wyraźny wzrost nastąpił w zakresie produkcji budowlano­-montażowej. Jest to kontynuacja pozytywnego trendu, który zapoczątkowany został w I kwartale 2010 r. Z jednej strony mamy do czynienia z efektem bazy – czyli stosunkowo niskiej produkcji w roku poprzednim – z drugiej zaś z licznymi inwestycjami infrastrukturalnymi. Bardzo korzystnym zjawiskiem jest także utrzymywanie się wysokiej dynamiki sprzedaży detalicznej. W IV kwartale 2010 r. sprzedaż napędzana była m.in. planowanymi zmianami w zakresie podatku VAT. Istniało zatem spore prawdopodobieństwo, że wyniki w I kwartale będą wyraźnie gorsze. Prognoza ta na szczęście nie sprawdziła się. Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu, choć nie tak wysoka jak kwartał wcześniej, nadal utrzymywała się na poziomie zbliżonym do przeciętnego dla 2010 r. Biorąc pod uwagę dynamikę omawianych wskaźników, w stosunku do miesiąca poprzedniego nie stwierdzono niepokojących zmian. Bardzo niska dynamika cechowała styczeń. Jest to jednak zjawisko dość typowe. W lutym, a w szczególności w marcu, odnotowano dość znaczne wzrosty produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej, choć ich skala była również dość typowa dla tych miesięcy. Handel zagraniczny W marcu 2011 r.[2] wartość eksportu wyniosła 550 mln euro, a importu 730 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą było nadal ujemne. Eksport nie pokrywał importu w 33 proc. W stosunku do marca 2010 r. odnotowano ożywienie wymiany handlowej. Wzrósł zarówno eksport – o 23 proc. – jak i import – o 12 proc. (dynamika wyrażona w euro). Wzrost wartości eksportu był wyższy niż importu, w związku z czym deficyt w handlu zagranicznym uległ redukcji. W marcu 2011 r. największy udział (41 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR[3]. W stosunku rocznym ich udział wzrósł istotnie, bo o 13 pkt proc. Zwiększył się znacznie również udział krajów UE – o ponad 6 pkt proc., do poziomu 27 proc. W tym czasie jednak zaobserwowano istotny, bo o ponad 20 pkt proc., spadek udziału krajów kapitalistycznych w imporcie. W marcu stanowił on zaledwie 10 proc. W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2011 r. nadal dominowały kraje UE (55 proc.). W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego udział ten wzrósł o 2 pkt proc. Kraje UE utrzymały więc status wyraźnego lidera. Na drugiej pozycji pod względem udziału w strukturze eksportu uplasowały się kraje kapitalistyczne (25 proc.) Jednak ich rola w perspektywie rocznej dość wyraźnie spadła – udział w eksporcie zmalał o 12 pkt proc. Istotny wzrost znaczenia w eksporcie odnotowały natomiast pozostałe kraje. Ich udział wzrósł z 3,3 proc. przed rokiem do 12,5 proc. w marcu 2011 r. Dość istotny udział (7 proc.) w pomorskim eksporcie mają także państwa b. ZSRR. W stosunku rocznym nie nastąpiły wyraźne zmiany roli tych partnerów. Rynek pracy i wynagrodzenia W I kwartale 2011 r. kontynuowana była, zapoczątkowana w styczniu 2010 r., rosnąca tendencja w zakresie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Przeciętna liczba zatrudnionych na koniec marca 2011 r. wyniosła 280,1 tys. W stosunku do końca 2010 r. wzrosła ona aż o 1,9 proc., a w relacji do analogicznego kwartału roku poprzedniego – o 5,1 proc., choć część tych wzrostów wynika z corocznej aktualizacji populacji badanych przedsiębiorstw. Omawiany kwartał był czwartym z rzędu, kiedy w ujęciu rocznym nastąpił wzrost analizowanego miernika. W efekcie zaobserwowanych zmian liczba pracujących dość wyraźnie przekroczyła poziom notowany w 2008 r., a więc jeszcze w okresie sprzed rozlania się negatywnych efektów światowego kryzysu finansowego. Można zatem stwierdzić, że przynajmniej w odniesieniu do średnich i dużych przedsiębiorstw efekty te zostały zniwelowane. W stosunku do czwartego kwartału 2010 r., I kwartał 2011 r. cechowały niższe o blisko 7 proc. wynagrodzenia, co jednak w znacznej mierze wynika z premii rocznych wypłacanych w grudniu. Marcowe wynagrodzenia były również niższe o 4 proc. niż przed rokiem, choć należy mieć na uwadze nietypowo wysokie wynagrodzenia w marcu 2010 r. Na podstawie obecnych danych na pewno nie można mówić o wygasaniu trendu wzrostowego wysokości wynagrodzeń. Biorąc pod uwagę rosnące zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, należy się spodziewać kontynuacji trendu wzrostowego. ppg_2_2011_rozdzial_18_rysunki_3_i_4 I kwartał 2011 r. przyniósł dalszy wzrost bezrobocia. Rosło ono w styczniu i lutym, osiągając poziom 117,1 tys. W marcu nastąpiła niewielka redukcja liczby bezrobotnych. Obserwowany wzrost miał charakter sezonowy, a jego dynamika nie odbiegała istotnie od notowanej rok wcześniej. Na tej podstawie można mówić o stagnacji bezrobocia. W związku z tym sezonowe ożywienie na rynku pracy zapewne nie będzie głębsze niż w 2010 r. Nie jest to pozytywna prognoza, gdyż zeszłoroczny wzrost popytu na pracę był stosunkowo płytki. Wzrost poziomu bezrobocia nie pozostał neutralny dla jego struktury. W ujęciu rocznym, z trzech analizowanych grup bezrobotnych – w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale pozostających bez pracy – wyraźnie wzrosła liczebność tej ostatniej – aż o 32 proc., podczas gdy liczebność dwóch pozostałych o 5 proc. Jest to konsekwencja trudnej sytuacji na rynku pracy w 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć. W efekcie zasila tę właśnie grupę bezrobotnych. W stosunku do końca grudnia 2010 r. również dynamika długotrwale bezrobotnych była najwyższa – wynosiła 14 proc. Różnica dzieląca tę grupę od dwóch pozostałych nie była już tak znaczna. Dynamika liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat kształtowała się bowiem na poziomie 12 proc. a bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej – 9 proc. W I kwartale wyraźnie wzrosła liczba ofert pracy. W grudniu zgłoszono ich 3,4 tys., a w marcu 5,2 tys. Obserwowany wzrost ma jednak charakter sezonowy, a jego skala jest niższa o blisko 25 proc. od obserwowanej rok wcześniej. Ożywienie popytu jest zatem niższe niż przed rokiem. Marzec należy do miesięcy, w których liczba zgłaszanych ofert pracy jest z reguły najwyższa. W związku z tym najprawdopodobniej cały 2011 r. będzie co najwyżej zbliżony do zeszłorocznego pod względem popytu na pracę zgłaszanego do PUP. Ważniejsze wydarzenia Więcej pieniędzy dla Pomorza Województwo pomorskie otrzymało dodatkowe 57,5 mln euro w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) i Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL). Jest to efekt dobrej realizacji projektów w obu programach. Dodatkowe środki w PO KL przeznaczone będą głównie na poprawę rynku pracy, czyli działania wspierające służby zatrudnienia i walkę z bezrobociem. Pieniądze mogą też być przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości (dotacje na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej) oraz na wsparcie restrukturyzacji przedsiębiorstw. Środki w ramach RPO można wydać m.in. na wsparcie regionalnego transportu, innowacyjność i powszechnie dostępny internet. Gdańskie lotnisko podsumowało rok 2010 Ubiegły rok był rekordowy zarówno dla przewozów pasażerskich, jak i towarowych. Według wstępnych danych Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy obsłużył tylko w grudniu 2010 r. 153,7 tys. pasażerów, czyli o 6,6 proc. więcej niż w grudniu 2009 r. Od 1 stycznia 2010 r. liczba obsługiwanych pasażerów systematycznie rosła, osiągając 18 listopada 2010 r. – po raz pierwszy w historii lotniska – rekordowe 2 mln. W całym roku 2010 obsłużono natomiast 2 mln 232 tys. pasażerów, co stanowi wzrost aż o 16,8 proc. Bardzo dobre wyniki port lotniczy wykazał także w zakresie przewozów towarów. W 2010 r. na lotnisku przeładowano 4,5 tys. ton, co oznacza wzrost o 11,7 proc. w stosunku do roku 2009. Port uzyskał tak dobre wyniki mimo pyłów wulkanicznych i problemów ze śnieżycami na największych europejskich lotniskach, co było powodem odwołania wielu lotów. Rok 2010 minął też pod znakiem inwestycji. Do najważniejszych należą: budowa nowego terminalu pasażerskiego, płyty postojowej dla samolotów, drogi kołowania, systemu odprowadzania wód opadowych oraz stanowiska do odladzania samolotów. Dzięki temu już w 2012 r. Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy będzie w stanie obsługiwać 5 mln pasażerów rocznie (obecnie 2,5 mln). Za rok pierwsze loty cywilne do Gdyni Jest szansa, że za rok pierwsze cywilne samoloty będą lądować także w Gdyni. 7 marca dowódca 43. Bazy Lotnictwa Morskiego oraz prezes Portu Lotniczego Gdynia­-Kosakowo podpisali dokument, który określa zasady funkcjonowania lotnictwa cywilnego oraz wojskowego w Gdyni Oksywiu. Reguluje on zasady wspólnego zarządzania portem. Morski Port Gdynia inwestuje W latach 2011–2013 Zarząd Morskiego Portu Gdynia zamierza wydać na inwestycje prawie 0,5 mld zł. Do największych należy rozbudowa infrastruktury portowej do obsługi statków ro­-ro, rozbudowa infrastruktury drogowej i kolejowej ułatwiająca dostęp do wschodniej części portu oraz przebudowa Nabrzeża Szwedzkiego i zagospodarowanie rejonu Nabrzeża Bułgarskiego. Inwestycje mają znacząco zwiększyć potencjał przeładunkowy portu w Gdyni. Prezes ZMPG poinformował, że jeszcze w tym półroczu zostanie podpisana umowa na sprzedaż Morskiego Terminalu Masowego inwestorowi Atic z Paryża. W porcie do sprywatyzowania pozostał jeszcze Wydział Usług Żeglugowych i Portowych (procedura w trakcie), zajmujący się usługami holowniczymi, a także Bałtycki Terminal Drobnicowy. Prywatyzacja tej spółki ma się rozpocząć w 2012 r. Nowoczesny magazyn zbożowy Nowoczesny magazyn zbożowy powstanie w Porcie Gdynia. Jego pojemność wyniesie 30 tys. ton, a powierzchnia będzie podzielona na cztery odrębne komory. Pozwoli to na jednoczesne składowanie czterech różnych produktów. Obiekt powinien być oddany do użytku do końca 2012 r. Będzie najnowocześniejszym magazynem zbożowym w portach Trójmiasta. Po zakończeniu inwestycji łączna pojemność magazynowa Bałtyckiego Terminalu Zbożowego zostanie zwiększona do 90 tys. ton. Bliżej brytyjskich portów Porty w Gdańsku i Gdyni mają drugie bezpośrednie połączenie z portami w Wielkiej Brytanii. Otworzył je jeden z największych w Europie przewoźników kontenerów, duńska spółka Unifeeder. Jest to decyzja bardzo korzystna. Do tej pory większość tego typu połączeń z Wielką Brytanią miała jeden lub więcej przystanków w niemieckich lub holenderskich miastach. Utworzenie bezpośredniego połączenia znacznie zmniejsza koszty ponoszone przez operatorów. To już drugie bezpośrednie połączenie żeglugowe Polski z Wielką Brytanią. Armator MAcAndrews & Co Ltd obsługuje linię Gdynia–Hull. Przewoźnik korzysta z gdyńskiego terminala kontenerowego Gdynia Container Terminal, należącego do grupy Hutchison Port Holdings. Polskie porty pozostaną państwowe Porty Gdańsk, Gdynia i Szczecin­-Świnoujście nie są przeznaczone do prywatyzacji, gdyż mają szczególne znaczenie dla państwa. Ze względu na przełom w imporcie towarów do Polski drogą morską, jaki nastąpił w 2010 r., wszystkie wymienione porty uzyskały najwyższe w historii zyski netto. W ubiegłym roku do Portu Gdynia zawinęło ponad 3,5 tys. statków i przeładowano tam 14,7 mln ton towarów. Zysk netto spółki wyniósł w tym czasie 43,3 mln zł i był o 12,1 mln zł wyższy niż w 2009 r. W gdańskim porcie, od stycznia do listopada 2010 r., przeładowano ponad 24,8 mln ton, a zysk netto w ciągu jedenastu miesięcy w ubiegłym roku osiągnął ponad 17,8 mln zł. To o blisko 4,7 mln zł więcej niż rok wcześniej. Wieże wiatrowe w Stoczni Gdańsk Fabryka Wież Wiatrowych na terenie Stoczni Gdańsk S.A., której budowa niebawem się rozpocznie, ma produkować 200 wież rocznie. Obiekt ma być gotowy do maja przyszłego roku. Za realizację inwestycji odpowiedzialna jest spółka Gdańsk Shipyard Group Towers (GSG Towers). Oprócz budynku fabryki elementów stalowych dla turbin wiatrowych powstaną budynki socjalne i drogi transportowe. Inwestor jest w trakcie załatwiania pozwolenia na budowę na wyspie Ostrów. Fabryka powstanie na terenie o powierzchni 12 ha. Zakład ma być oddany do użytku do 31 maja 2012 r. Targi Sienny i Rakowy – do zabudowy Gdańsk zawiąże spółkę z jednym z największych europejskich deweloperów, firmą Multi Corporation. Ma ona do końca 2017 r. zbudować na Targu Siennym i Targu Rakowym wielofunkcyjny kompleks. Znajdą się w nim m.in. biura, hotel i sklepy. Zgodę na założenie takiej spółki z prywatnym inwestorem wyraziła Rada Miasta Gdańska. Udziały miasta w spółce, w formie wniesionych do niej nieruchomości o powierzchni ok. 3,1 ha, wyniosą nie więcej niż 49 proc. Pierwsze prace budowlane mają się rozpocząć w 2012 r. Wartość inwestycji to ok. 760 mln zł. Tramwajem wodnym przez Gdańsk Ruszyła budowa przystani i przystanków tramwaju wodnego w Gdańsku. Powstaną one w ramach programu ożywienia dróg. Już za rok będzie można zwiedzać miasto, pływając drogami wodnymi na Motławie, Martwej Wiśle i Wiśle Śmiałej. Na koniec maja zaplanowano oddanie do użytku pięciu przystanków tramwaju wodnego: na Westerplatte, przy Twierdzy Wisłoujście, przy ul. Wiosny Ludów, na Targu Rybnym oraz przy Narodowym Centrum Żeglarstwa w Gdańsku. Do marca 2012 r. powstaną przystanki przy Zielonym Moście oraz w Górkach Zachodnich, a także przystanie żeglarskie wraz z przystankami przy Żabim Kruku, Siennej Grobli II i Tamce. Przystanie będą dysponowały ponad 50 miejscami dla jednostek pływających. Przy nich zostaną zbudowane m.in. parkingi, miejsca noclegowe i tawerny. Po zrealizowaniu całego przedsięwzięcia, w marcu 2012 r., zostanie uruchomiony tramwaj wodny. Koszt realizacji projektu wynosi ponad 37 mln zł, z czego ponad 17 mln stanowią fundusze unijne. Pozostałą część sfinansuje budżet miasta. Program ożywienia dróg wodnych w Gdańsku realizowany jest w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007–2013, w partnerstwie z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska. Nową infrastrukturą zarządzać będzie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku. Program ożywienia dróg wodnych w Gdańsku jest realizowany w ramach większego projektu „Pętla Żuławska”. Jedźcie nad polskie morze! Gdańsk i Sopot uplasowały się na 17. miejscu w rankingu miast na świecie, które warto odwiedzić w tym roku. Wynika tak z opublikowanego w internecie zestawienia „New York Timesa”. Lista obejmuje 41 miejscowości, m.in. Santiago de Chile i Melbourne w Australii. Nowojorska gazeta zwróciła uwagę na historyczne walory Gdańska, ale też na nowatorstwo w budownictwie. Dziennik wymienił Filharmonię Bałtycką wybudowaną w dawnej ciepłowni, nową halę widowiskową Ergo Arenę i hotel Hilton Gdańsk. Z kolei w Sopocie wyróżniono przepiękne, piaszczyste plaże, secesyjne wille oraz tętniące życiem Monte Casino z jego bogatą infrastruktura rozrywkową. Open’er znowu najlepszy w Europie Festiwal Open’er został uhonorowany statuetką European Festival Awards. Ogłoszenie werdyktu odbyło się w holenderskim Groningen. Gdyńska impreza, dzięki głosom publiczności – oddano ich 350 tys. – zdobyła tytuł Najlepszego Dużego Festiwalu drugi rok z rzędu. Open’er jest organizowany od dziesięciu lat. Co roku przez cztery festiwalowe dni kilkudziesięciu artystów występuje na kilku scenach. Impreza gromadzi dziesiątki tysięcy fanów z całej Europy. [1] Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 r. prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz charakteryzują sytuację swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach [2] Dane za rok 2011 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na 12.05.2011. [3] Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2011, Handel zagraniczny w województwie pomorskim , I. Wysocka, 2011, Wiadomości gospodarcze , P. Susmarski, 2011, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w marcu 2011 r. , M. Tarkowski, 2011, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w marcu 2011 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Podobnie jak w ubiegłym roku, drugi kwartał 2011 r. minął pod znakiem spadku indeksu koniunktury bieżącej[1]. Uwagę zwraca pogłębiająca się dynamika spadków (w ujęciu miesiąc do miesiąca), od –4,7 pkt. proc. w kwietniu poprzez –7,1 pkt. proc. w maju, aż do –13,0 pkt. proc. w czerwcu. Obserwowane zmiany są odbiciem sytuacji sprzed roku oraz lat poprzednich. Pierwszy kwartał wiąże się bowiem z poprawą nastrojów przedsiębiorców przekładającą się na wzrost indeksu koniunktury bieżącej. Drugi kwartał jest z kolei okresem, w którym obserwuje się pogorszenie nastrojów przedsiębiorców. W rezultacie w czerwcu 2011 r. wartość indeksu sięgnęła zaledwie 5,8 pkt. proc., czyli prawie o 16 pkt. proc. mniej niż przed rokiem. Oceny przedsiębiorców z regionu, choć pozytywne, były gorsze od not w większości pozostałych województw. Indeks wojewódzki był niższy o prawie 5 pkt. od wskaźnika ogólnopolskiego. Co ciekawe, koniunkturę oceniano gorzej w województwach cechujących się stosunkowo wysokim potencjałem gospodarczym, takich jak: dolnośląskie, mazowieckie, wielkopolskie oraz śląskie (tu noty były nieznacznie wyższe od wartości wskaźnika w województwie pomorskim). Trend spadkowy, zgodnie z którym poruszał się w II kwartale wskaźnik koniunktury bieżącej, dotyczy również wskaźnika prognostycznego. Wartość indeksu informującego o oczekiwaniach na kolejny kwartał wyniosła w czerwcu 2011 r. 13,4 pkt., czyli o 2,5 pkt. mniej niż przed miesiącem oraz o 4,3 pkt. mniej niż przed dwoma miesiącami. Widać zatem, że wśród pomorskich przedsiębiorców przeważają optymiści, niekorzystna tendencja nie pozwala jednak wykluczyć pogorszenia stanu gospodarki w kolejnym kwartale. ppg_3_2011_rozdzial_19_rysunek_1 Działalność przedsiębiorstw W kontekście zmian liczby przedsiębiorstw, obserwowanych w dłuższym okresie – od 2007 r. – II kwartał 2011 r. wypadł interesująco. Należy przypomnieć, że przed III kwartałem 2008 r. w zmianach liczby podmiotów gospodarczych widoczna była dość wyraźna sezonowość. Czwarty i pierwszy kwartał z reguły cechował się niewielkim spadkiem lub stagnacją liczby przedsiębiorstw, podczas gdy w drugim i trzecim kwartale najczęściej miał miejsce przyrost. Od IV kwartału 2008 r. prawidłowość ta została zaburzona. Do początku 2011 r. notowano niemal nieprzerwany wzrost liczby podmiotów gospodarczych. W I kwartale 2011 uległ on zakończeniu. Pod jego koniec liczebność przedsiębiorstw kształtowała się na poziomie 260,5 tys. W kwietniu 2011 r. nastąpił dość istotna redukcja – ubyło około 3,3 tys. podmiotów gospodarczych. W stosunku do ich liczby ogółem nie była to zmiana duża, jednak w porównaniu do wcześniej obserwowanych fluktuacji należy ją oceniać jako znaczną. Mimo, że w kolejnych miesiącach II kwartału 2011 r. podmiotów gospodarczych ponownie przybywało, to nie udało w pełni zniwelować wcześniejszego ubytku. Na koniec czerwca ich liczba wynosiła 258,5 tys. Na podstawie odnotowanych zmian sformułować można dwie hipotezy. Po pierwsze wydaje się, że obserwujemy powrót do cyklicznej, sezonowej zmienności liczby podmiotów gospodarczych obserwowanej przed IV kwartałem 2008 r. Świadczy o tym stagnacja w I i wzrost w II kwartale 2011 r. Po drugie, poziom przedsiębiorczości osiągnął kulminację – potencjał wzrostu w obecnych uwarunkowaniach się wyczerpał. Większość szukających nowego miejsca na rynku, która z powodu zmian wywołanych spowolnieniem gospodarczym rozważała otwarcie własnej firmy lub przynajmniej samozatrudnienie, kroku tego dokonała, ponadto liczyć się należy z barierą popytową – wraz z rosnąca liczbą podmiotów nasiliła się konkurencja hamująca dalszy wzrost przedsiębiorczości. ppg_3_2011_rozdzial_19_rysunek_2 II kwartał cechował się dobrymi wynikami działalności przedsiębiorstw. Wszystkie trzy analizowane indeksy dynamiki – produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano­-montażowej oraz sprzedaży detalicznej – w odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego cechowały się wartościami dodatnimi. Podobnie jak w I kwartale, bardzo wyraźny wzrost nastąpił w zakresie produkcji budowlano­-montażowej. Jest to kontynuacja pozytywnego trendu obserwowanego od początku 2010 r. Po części ma ona charakter efektu bazy – niskiej produkcji w roku poprzednim – z drugiej zaś jest efektem dużych inwestycji infrastrukturalnych. Bardzo korzystnym zjawiskiem jest także utrzymywanie się wysokiej dynamiki sprzedaży detalicznej. Optymizm konsumentów, a w efekcie duży popyt wewnętrzny, stabilizują stan gospodarki nie tylko województwa pomorskiego, ale całego kraju. Pewien niepokój budzić mogą zmiany w zakresie produkcji sprzedanej przemysłu. Mimo że jej dynamika nadal była wyraźnie dodatnia, to zdecydowanie mniejsza niż w I kwartale br. Biorąc pod uwagę dynamikę omawianych wskaźników w stosunku do miesiąca poprzedniego, nie stwierdzono niepokojących zmian. Pomijając ujemną dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu w kwietniu 2011 r., we wszystkich pozostałych przypadkach notowano przyrosty produkcji i sprzedaży. Handel zagraniczny W czerwcu 2011 r.[2] wartość eksportu wyniosła 592 mln euro, importu zaś 1225 mln euro. W stosunku do czerwca 2010 r. odnotowano ożywienie wymiany handlowej. Wzrósł zarówno eksport – o 32 proc. – jak i import – o 48 proc. (dynamika wyrażona w euro). Ujemne saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą uległo dalszemu istotnemu pogłębieniu. W czerwcu 2011 r. największy udział (47 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR[3]. W stosunku rocznym ich udział wzrósł istotnie, bo o 13 pkt. proc. O blisko 3 pkt. proc. wzrósł również udział pozostałych krajów (z 20 do 23 proc.) Spadł natomiast udział krajów UE – o pond 5 pkt. proc. do poziomu 17 proc. Zanotowano także istotny (o 10 pkt. proc) spadek udziału krajów kapitalistycznych w imporcie. W czerwcu stanowił on zaledwie 14 proc. W strukturze geograficznej eksportu w czerwcu 2011 r. nadal dominowały kraje UE (50 proc.). W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego udział ten wzrósł o 12 pkt. proc. Kraje UE utrzymały więc status wyraźnego lidera. Na drugiej pozycji pod względem udziału w strukturze eksportu uplasowały się kraje kapitalistyczne (26 proc.) Jednak ich rola, w perspektywie rocznej dość wyraźnie spadła – udział w eksporcie zmalał aż o 21 pkt. proc. Istotny wzrost znaczenia w eksporcie odnotowały natomiast pozostałe kraje. Ich udział wzrósł z 4 proc. przed rokiem do 14 proc. w czerwcu 2011 r. Dość istotnym (9 proc.) udziałem w pomorskim eksporcie cechują się także państwa b. ZSRR. W stosunku rocznym nie nastąpiły wyraźne zmiany roli tych partnerów. Rynek pracy i wynagrodzenia II kwartał 2011 r. przyniósł stagnację zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Nastąpiła ona jednak na bardzo wysokim poziomie. Przeciętna liczba zatrudnionych w końcu czerwca wyniosła 280,7 tys. osób. W stosunku do końca 2010 r. wzrosła aż 2,2 proc., a w relacji do końca analogicznego kwartału roku poprzedniego o 3,7 proc. Omawiany kwartał był piątym z rzędu, kiedy w ujęciu rocznym nastąpił wzrost analizowanego miernika, choć tym razem był on minimalny, dlatego mówić należy raczej o stagnacji. Nie mniej w dłuższej perspektywie liczba zatrudnionych dość wyraźnie przekroczyła poziom notowany w 2008 r., a więc jeszcze w okresie sprzed rozlania się negatywnych efektów światowego kryzysu finansowego. Można zatem stwierdzić, że przynajmniej w odniesieniu do średnich i dużych przedsiębiorstw, efekty te zostały zniwelowane. Wobec zaobserwowanej stagnacji, trudno jednak powiedzieć, czy jest to trwałe zjawisko, czy też kolejne miesiące przyniosą regres. II kwartał 2011 r. przyniósł dalszy wzrost wynagrodzeń. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w czerwcu kształtowało się na poziomie 3521 zł. Było ono o 1,6 proc. wyższe niż w marcu i o 5,4 proc. wyższe w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Podwyżka wynagrodzeń towarzyszy obserwowanemu od początku 2010 r. wzrostowi popytu na pracę w sektorze przedsiębiorstw. Jeżeli odnotowana stagnacja zatrudnienia będzie miała charakter trwały wzrost wynagrodzeń zapewne osłabnie, choć odczuwalny w gospodarce deficyt wykwalifikowanych robotników przemysłowych i budowlanych raczej nie doprowadzi do ich redukcji, a co najwyżej do stagnacji, jak miała miejsce w, trudnym dla rynku pracy, 2009 r. ppg_3_2011_rozdzial_19_rysunek_3 W II kwartale 2011 r. nastąpił dość znaczny spadek bezrobocia. Liczba bezrobotnych na koniec czerwca br. wynosiła 100,1 tys. i była o 16,1 tys. niższa niż w końcówce I kwartału. W ujęciu kwartalnym redukcja bezrobocia sięgnęła 14 proc. Biorąc pod uwagę zmiany obserwowane w analogicznych kwartałach poprzednich lat, wartość ta jest dość wysoka. Tak znaczna redukcja bezrobocia na początku sezonu letniego mogła być efektem oczekiwań pracodawców na udany sezon turystyczny. Były one spowodowane niepewną sytuacją polityczną w najpopularniejszych pod względem wyjazdów turystycznych krajach. W perspektywie rocznej, w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, liczba bezrobotnych prawie się nie zmieniła (wzrost o ok. 200 osób). Pomijając zmiany sezonowe, można więc mówić również o stagnacji bezrobocia. Spadek poziomu bezrobocia w stosunku do końca kwartału poprzedniego znalazł odbicie w zmianach jego struktury. We wszystkich trzech analizowanych grup bezrobotnych – w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale pozostających bez pracy – odnotowano spadek ich liczebności. Najgłębszy był on w przypadku bezrobotnych w wieku do 25 lat (19 proc.). To właśnie branża turystyczna wraz z usługami towarzyszącymi generuje duży popyt na młodych pracowników. Najmniejszy spadek (7 proc.) cechował grupę długotrwale bezrobotnych. Jednak sam fakt jego wystąpienia należy oceniać pozytywnie, gdyż w poprzednich kwartałach liczebność tej grupy zwiększała się dość szybko, co było echem szybko pogarszającego się stanu rynku pracy w 2009 r. i jego stagnacji w 2010 r. W stosunku do końca czerwca 2010 r. liczba bezrobotnych ogółem prawie się nie zmieniła. Podobnie działo się z liczbą bezrobotnych w wieku do 25 lat i w wieku 50 lat i więcej. Istotnie (o 26 proc.) wzrosła liczba bezrobotnych długookresowo. Jak już wspomniano, jest to konsekwencja nienajlepszego stanu rynku pracy w dwóch poprzednich latach. Część ludzi, którzy utracili pracę w 2009 r. i w pierwszej połowie 2010 r., przez ponad rok nie zdołała ponownie się zatrudnić, co spowodowało, że zasiliła omawianą kategorię bezrobotnych. ppg_3_2011_rozdzial_19_rysunek_4 II kwartał cechował się systematycznym spadkiem liczby ofert pracy zgłaszanych do powiatowych urzędów pracy. O ile w marcu było ich 5,2 tys., o tyle w czerwcu jedynie 4,4 tys. Od początku roku skala popytu na pracę jest wyraźnie niższa niż przed rokiem. Kształtuje się ona na poziomie z 2009 r., który był bardzo słaby pod tym względem. Być może w III kwartale będzie miał jeszcze miejsce kolejny wzrost liczby ofert pracy. Jeżeli wystąpi, to jego skala prawdopodobnie nie będzie znaczna (do ok. 5 tys. ofert zgłoszonych w ciągu miesiąca). Ważniejsze wydarzenia W-Z powstanie szybciej Pięć miesięcy wcześniej niż planowano może być gotowy ostatni odcinek Trasy W-Z w Gdańsku. To jedna z najważniejszych inwestycji drogowych w regionie. Do użytku kierowców droga może być oddana pod koniec roku. Planowo budowa miała się zakończyć w maju przyszłego roku. Trasa W-Z łączy centrum Gdańska z obwodnicą Trójmiasta i autostradą A-1. W ramach budowy ostatniego jej odcinka powstanie nowa dwujezdniowa droga o długości 2,2 kilometra, nowe skrzyżowanie i węzeł drogowy, ulica Kartuska Północna o długości 840 metrów oraz boczne drogi o długości ok. 2,7 kilometra. Inwestycja wykonana jest już w 40 procentach. Prowadząca inwestycję spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne zakłada, że większość robót zostanie wykonana do końca tego roku. Wiosną przyszłego roku planowane są roboty wykończeniowe, m.in. przy ekranach akustycznych i ogrodzeniach terenu oraz uporządkowanie terenu przylegającego do trasy. Wartość projektu wynosi ponad 149 mln zł. W ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko UE współfinansuje go w 85 procentach. Koszt robót budowlanych i inżynieryjnych wykonywanych przez firmę Skanska wynosi 89,5 mln zł. Inteligentna zielona fala Zintegrowany System Zarządzania Ruchem TRISTAR – największy, koordynowany przez Gdynię, partnerski projekt o charakterze metropolitalnym, a realizowany również przez Gdańsk i Sopot, dofinansuje Unia Europejska. Unijna dotacja pokryje 85% kosztów realizacji tej inwestycji. System opracowali naukowcy z Politechniki Gdańskiej. Ma on zrewolucjonizować poruszanie się po aglomeracji, m. in. poprzez generowanie „inteligentnej zielonej fali”. Swoim zasięgiem ma objąć 141 skrzyżowań. Światła będą sterowane tak, by kierowcy jak najszybciej opuszczali krzyżówki. Całkowita wartość projektu wynosi 184 mln zł. Realizacja zakończy się w czerwcu 2014 roku. Warto podkreślić, że pieniądze unijne pozyskane zostały nie przez pojedyncze miasta, ale przez Metropolię. Trójmiasto otrzyma ponad 156 mln zł ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Kanał portowy w Gdyni przebudowany Przebudowa kanału portowego w Gdyni była jedną z najważniejszych realizowanych w ciągu ostatnich lat inwestycji w gdyńskim porcie. Współfinansowana była przez Unię Europejską ze środków Funduszu Spójności w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Dofinansowanie wyniosło prawie 54 mln zł. Podstawowym celem projektu było zwiększenie dopuszczalnego zanurzenia dla statków oraz poprawa warunków nawigacyjnych w porcie. W ramach inwestycji pogłębiono i zwiększono średnicę obrotnic portowych, przebudowano sześć nabrzeży, pogłębiono dno przy nabrzeżach oraz przebudowano głowicę ostrogi pilotowej. Przebudowa kanału portowego pozwala na obsługę statków o całkowitym zanurzeniu do 13 metrów przy nabrzeżu Holenderskim i 12,7 metra przy Helskim I.?Pogłębiono też stanowiska przy nabrzeżach Francuskim, Norweskim i Słowackim. Zrealizowana inwestycja stanowi kolejny etap rozwoju Portu Gdynia i jest jednym z pierwszych zakończonych projektów, które dają możliwość innowacyjnego działania na rynku usług portowych. Gigantyczny kontenerowiec zawinął do Gdańska Pierwszy z wielkich kontenerowców w ramach nowego, uaktualnionego „rozkładu jazdy” (service schedule) AE10 wpłynął do portu w Gdańsku. Do nabrzeża terminalu DCT w Porcie Północnym przycumował największy kontenerowiec w historii gdańskich przeładunków. Maersk Elba – 366-metrowy gigant – może przewieźć na swoim pokładzie 13?092 kontenerów dwudziestostopowych (TEU). Był to jeden z 11 statków na tym serwisie (z których trzy posiadają ładowność po 13?092 TEU, a osiem jest jeszcze większych i dla nich ten parametr sięga ok. 15?500 TEU). Serwis AE10 łączący Daleki Wschód z Europą Północną jest znaczący dla Polski, gdyż zapewnia cotygodniowe zawinięcia do Gdańska. Pomorska kolej się remontuje Około 3 mld zł mają kosztować remonty i budowa linii kolejowych w województwie pomorskim w najbliższych latach. Powstanie Pomorska Kolej Metropolitalna, a odcinki linii Gdynia­-Kościerzyna, Reda­-Hel i Warszawa­-Gdynia będą zmodernizowane. Prace utrudnią ruch na kolei. Projekty realizowane na terenie województwa są finansowane w 60 procentach z funduszy unijnych, a w 40 procentach – z budżetu państwa oraz z kredytu, z Europejskiego Banku Inwestycyjnego. Zarząd PLK S.A. zapowiada, że w połowie 2014 r. jednym z efektów remontu infrastruktury kolejowej będzie przyspieszenie podróży do 160 km/godz., a na niektórych odcinkach nawet do 200 km/godz. Obecnie pociągi poruszają się z prędkością do 120 km/godz.; lokalnie występują zaś ograniczenia do 40–60 km/godz. Natomiast spółka Pomorska Kolej Metropolitarna S.A., w której samorząd województwa pomorskiego ma 100% akcji, buduje Pomorską Kolej Metropolitalną. Inwestycja ma kosztować 719 mln zł netto. Linia połączy Gdańsk­-Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i dalej z istniejącą linią kolejową Gdynia – Kościerzyna. Oddanie do użytku całej nowej linii PKM planowane jest na początku 2015 roku. Nowy lotniczy przewoźnik Eurolot rozpoczął loty krajowe z Gdańska. Pod koniec maja linie lotnicze Eurolot oficjalnie ogłosiły swoje wejście na pomorski rynek. Już tego lata rozpoczęły się regularne, codzienne połączenia z Gdańska do Krakowa oraz Wrocławia. Atutem tej ofert jest oczywiście krótki czas oraz komfort podróży dostępne w cenach porównywalnych do innych środków transportu. Na trasach do Krakowa i Wrocławia linie Eurolot operują samolotami typu ATR 42 zabierającymi na pokład 46 pasażerów. Będzie czyściej i bezpieczniej Poprawa czystości plaż w Trójmieście i wód Zatoki Gdańskiej oraz zabezpieczenie przeciwpowodziowe Gdańska to główne cele budowy i modernizacji systemu odprowadzania wód opadowych w tym mieście. Część kosztów pokryje Fundusz Spójności. Całkowity koszt prac wyniesie ponad 120 mln zł, z czego ponad 22 mln stanowi unijna pomoc. Pozostała kwota pochodzi z budżetów Gdańska i Pruszcza Gdańskiego. Nowy system ma za zadanie chronić przed zniszczeniami i podtopieniami po nawalnych ulewach, dzięki zapewnieniu odpowiedniej retencji i odpływu wód. W ramach projektu powstaną kompleksowe rozwiązania hydrotechniczne, dzięki którym wody opadowe będą odprowadzane już bez dużego ładunku zanieczyszczeń do Zatoki Gdańskiej. Podobne projekty są realizowane także w Sopocie i w Gdyni. Sukces Saur Neptun Gdańsk Gdańska firma znalazła się wśród nominowanych do Światowej Nagrody Wody – Global Water Awards. W dniach 18 i 19 kwietnia odbył się w Berlinie Światowy Szczyt Wody. Gdańska spółka wodociągowo­-kanalizacyjna otrzymała jedną z siedmiu nominacji w kategorii „Wyzwanie efektywności”, rywalizując z firmami z Brazylii, Bangladeszu, USA, Rumunii i Algierii. To pierwsza w historii polska spółka wodociągowa, której osiągnięcia doceniono nominacją do Global Water Awards. Impreza ta rokrocznie gromadzi wielkie kompanie, spółki, stowarzyszenia, agendy rządowe i samorządowe z całego świata, zajmujące się dystrybucją wodny, obsługą sieci wodociągowo­-kanalizacyjnych, a także technologiami odsalania wody morskiej. W tym roku w jedenastu kategoriach rywalizowało 48 podmiotów reprezentujących wszystkie kontynenty. Gdyńska IVONA na Androidzie IVONA Software zaprezentowała wielokrotnie nagradzany syntezator mowy IVONA w wersji dla platformę Google Android. Działanie syntetyzatora można zintegrować ze wszystkimi aplikacjami wspierającymi funkcję mowy, takimi jak Google Translator, Google Navigation, Cool Reader, FBReader, Tourist language Learn&speak, Book speech, Spiel, Moon+ Reader Pro, WikiDroyd i wiele innych. Głosy syntezatora mowy IVONA spotkały się z olbrzymim zainteresowaniem podczas prezentacji przez Apps4Android w strefie Google Sandbox na konferencji deweloperów Google w San Francisco w Kalifornii. Energa i Philips chcą współpracować Grupa Energa oraz europejski koncern Royal Philips Electronic podjęły decyzję o zawiązaniu aliansu strategicznego. Przyszła współpraca na polu nowoczesnych i energooszczędnych technologii ma zaowocować rozwojem nowych usług. Byłyby to m.in. smart lighting (inteligentne sterowanie oświetleniem i zdalne zarządzanie infrastrukturą oświetleniową), a także nowoczesne produkty, takie jak wysoce energooszczędne oprawy oświetlenia ulicznego i przemysłowego. Gaz łupkowy na Pomorzu Na surowiec natrafiła w Łebieniu pod Lęborkiem firma 3Legs Resources, wykonując pierwszy w Polsce odwiert poziomy. Spółka ujawniła, że stwierdzono wysokie nasycenie gazu w całym poziomym korytarzu. 3Legs Resources ma zamiar prowadzić badania i testy odwiertu w okolicach miejscowości Warblino. W Polsce – jak dotąd – wydano 87 koncesji na poszukiwanie złóż gazu niekonwencjonalnego, m.in.: amerykańskim Exxon Mobil, Chevron, Maraton, ConocoPhillips i kanadyjskiej Lane Energy. Szacuje się, że przemysłowe wydobycie gazu łupkowego nie rozpocznie się w Polsce wcześniej niż za 10–15 lat. W kwietniu amerykańska Agencja ds. Energii (EIA) poinformowała, że Polska ma 5,3 bln m3 możliwego do eksploatacji gazu łupkowego, czyli najwięcej z 32 państw europejskich, w których przeprowadzono badania. Ta ilość surowca powinna zaspokoić zapotrzebowanie Polski na gaz przez najbliższych 300 lat. Powstaje „Invest in Pomerania” „Invest in Pomerania” to system obsługi inwestorów zagranicznych w województwie pomorskim. Pod koniec kwietnia system został zaprezentowany w Sopocie. Tworzą go między innymi: urzędy miast w Gdańsku, Gdyni, Sopocie i w Słupsku, Pomorska i Słupska Specjalna Strefa Ekonomiczna, Gdańska Agencja Rozwoju Gospodarczego oraz Samorząd Województwa Pomorskiego. Koordynatorem systemu jest Agencja Rozwoju Pomorza. System ma charakter otwarty. Działalność systemu przez najbliższe dwa lata będzie finansowana w 75 procentach ze środków unijnych. Pozostałą kwotę wpłacą instytucje, które do niego przystąpią. Dzięki nowej inicjatywie w województwie powstanie jeden punkt kontaktowy dla obecnych i potencjalnych inwestorów. Zakłada się, iż w ciągu pięciu lat uda się przyciągnąć 30 nowych inwestycji. Nowe przedsięwzięcia mają dać około 5 tysięcy nowych miejsc pracy. Przynajmniej połowa z nich ma być przeznaczona dla osób z wyższym wykształceniem. Utworzenie nowego systemu jest jednym z efektów „Analizy atrakcyjności inwestycyjnej województwa pomorskiego” przeprowadzonej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową i PWC Polska na zlecenie ARP w ramach projektu pt.: „System promocji i informacji gospodarczej Województwa Pomorskiego” (SPIG). Gdynia najbardziej atrakcyjna dla biznesu Gdynia zwyciężyła w rankingu miesięcznika „Forbes” w kategorii najbardziej atrakcyjnych dużych miast dla biznesu. W rankingu wzięto pod uwagę miasta liczące od 150 do 300 tys. mieszkańców. Gdynia pokonała m.in. Rzeszów (2 miejsce) i Toruń (3 miejsce). Według danych zebranych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej w 2010 r. w Gdyni pojawiło się 315 nowych spółek, a wskaźnik ich przyrostu na 1000 mieszkańców, który decydował o pozycji w rankingu, wyniósł 1,16. W 2010 r. w Gdyni zarejestrowano 51 firm z udziałem kapitału zagranicznego. W sumie w mieście funkcjonuje prawie tysiąc spółek z obcym kapitałem, co stanowi ok. 21 proc. ogólnej liczby spółek handlowych w Gdyni. Natomiast prezydent miasta, Wojciech Szczurek, znalazł się na siódmym miejscu w rankingu prezydentów miast tygodnika „Newsweek”. Badano wskaźniki ekonomiczne w trudnym, kryzysowym okresie: dochody miasta, umiejętność pozyskiwania środków unijnych, zadłużenie, inwestycje prowadzone z budżetu i zdolność przyciągania inwestorów. Sprawdzono, jak prezydenci radzą sobie z problemami społecznymi, czy inwestują w kulturę, edukację, rekreację, sport. Oceniano również wynik uzyskany w ostatnich wyborach samorządowych. Hilton Gdańsk najlepszym hotelem w Polsce Hotel Hilton w Gdańsku dołączył do grona 500 najlepszych hoteli na świecie w rankingu Expedia Insiders’ Select 2011. Jednocześnie jest to jeden z pięciu hoteli wyróżnionych w naszym kraju. Malowniczo położony nad rzeką Motławą Hilton Gdańsk uplasował się na 12 miejscu w Europie i 38 miejscu na świecie. Expedia jest liderem internetowej branży turystycznej założonym w 1996 roku przez Microsoft. Expedia Insiders’ Select 2011 to ranking 500 najlepszych hoteli na świecie oparty na 500 tys. ocen użytkowników strony Expedia. Ranking ten jest połączony z opiniami ponad 500 światowych ekspertów firmy. Hilton Gdańsk jest jednym z najbardziej utytułowanych hoteli ubiegłego roku w Polsce. Obiekt zaprojektowany przez Stefana Kuryłowicza w niespełna jedenaście miesięcy od otwarcia, w czerwcu 2011, został uznany za najlepszy projekt hotelowy roku w Europie Środkowej i Wschodniej (CEEQA przy współpracy z „Financial Times”). Hilton Gdańsk wraz z miastem Gdańsk został także wybrany przez „New York Times” jako siedemnaste najciekawsze miejsce na świecie warte odwiedzenia w 2011 r. Velo­-city Global 2014 w Gdańsku? Gdańsk będzie ubiegać się o prawo organizacji Światowego Kongresu Rowerowego Velo­-city Global w 2014 roku. Podobne kongresy organizowane są od roku 1980. Skupiają osoby zaangażowane w realizację działań ułatwiających korzystanie z roweru jako codziennego środka transportu. Specjaliści inżynierii ruchu drogowego, zarządzania mobilnością, urbaniści, architekci, eksperci marketingu społecznego, ekolodzy i biznesmeni łączą siły z przedstawicielami samorządów oraz politykami najwyższych szczebli w celu propagowania korzyści wynikających z rozwoju ruchu rowerowego. Kongres organizowany jest przez Europejską Federację Cyklistów i trwa 6 dni. Od roku 2009 organizowane są naprzemiennie kongresy o zasięgu europejskim i ogólnoświatowym, o jaki ubiega się Gdańsk. [1] Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 r. prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz charakteryzują sytuację swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach [2] Dane za rok 2011 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 18.08.2011. [3] Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2011, Handel zagraniczny w województwie pomorskim , I. Wysocka, 2011, Wiadomości gospodarcze , P. Susmarski, 2011, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w czerwcu 2011 r. , M. Tarkowski, 2011, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w czerwcu 2011 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.  

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Oceny koniunktury bieżącej w trzecim kwartale 2011 r. były zróżnicowane[1]. W lipcu w porównaniu do czerwca 2011 r. odnotowano nieznaczny wzrost wartości wskaźnika. Sierpień cechował się z kolei wysokim w ujęciu miesięcznym spadkiem, zrekompensowanym z nawiązką poprzez obserwowany we wrześniu, przekraczający (w ujęciu miesięcznym) 20 pkt. wzrost. W rezultacie wartość wskaźnika koniunktury bieżącej ukształtowała się na koniec kwartału na poziomie 15 pkt., czyli o 9,5 pkt. wyższym od poziomu krajowego. ppg_4_2011_rozdzial_13_rysunek_1 Podobną dynamikę zmian obserwowano przed rokiem. Widoczne obecnie fluktuacje cechuje jednak zdecydowanie mniejszy poziom optymizmu. Wrześniowa wartość indeksu jest bowiem w ujęciu rok do roku niższa o ponad 25 pkt. oraz o ponad 9 pkt. niższa, biorąc za punkt odniesienia notę sprzed dwóch lat. Z drugiej strony oceny przedsiębiorców z Pomorza, cechuje wysoka, na tle pozostałych województw, doza optymizmu. Województwo uplasowało się w czołówce rankingu regionów. Lepsze noty cechowały jedynie województwo zachodniopomorskie (22,3 pkt.), nieco gorsze zaś mazowieckie 14,0 pkt., opolskie (10,6 pkt.) oraz kujawsko­‑pomorskie (10,3 pkt.). W 6 województwach wskaźnik koniunktury bieżącej osiągnął ujemną wartość (do –22,2 pkt. w województwie dolnośląskim). O nienajlepszych perspektywach świadczy jednak zachowanie indeksu wyprzedzającego. We wrześniu 2011 r. wskaźnik prognostyczny koniunktury osiągnął –6,4 pkt. Po raz pierwszy od 9 miesięcy jego wartość kształtowała się poniżej zera, wskazując na przewagę opinii pesymistycznie oceniających perspektywy gospodarki w nadchodzącym kwartale. Wpisują się one w obserwowane w ostatnich latach pogorszenie warunków gospodarowania tradycyjnie przypadające na IV kwartał.   Działalność przedsiębiorstw Zmiany liczby podmiotów gospodarki narodowej, obserwowane w III kwartale 2011 r., zdają się potwierdzać hipotezę o powrocie do sezonowej cykliczności, w której to przyrosty obserwowane są w II i III kwartale a spadki w I i IV. Zanikła ona pod koniec 2008 r., kiedy to zaczęto obserwować, niemal nieprzerwany, wzrost liczby przedsiębiorstw, trwający do końca 2010 r. W 2011 r. w I kwartale miała miejsce stagnacja, a w drugim – wzrost. W trzecim kwartale także odnotowano wzrost liczby przedsiębiorstw. Wystąpił on w lipcu i sierpniu, na który to miesiąc przypadła kulminacja – liczba podmiotów wynosiła wtedy 260,0 tys. We wrześniu miała z kolei miejsce redukcja do poziomu 259,6 tys. Mimo tego spadku liczba przedsiębiorstw przewyższała, odnotowaną w czerwcu, o 1,2 tys. Umiarkowany wzrost w ujęciu kwartalnym, jak i spadek liczby podmiotów gospodarki narodowej, jaki miał miejsce we wrześniu, zdaje się nie tylko potwierdzać powrót do cyklicznej zmienności ale wskazuje także na osiągnięcie kulminacji w odniesieniu do poziomu przedsiębiorczości – potencjał wzrostu w obecnych uwarunkowaniach się wyczerpał. Większość szukających nowego miejsca na rynku, która z powodu zmian wywołanych spowolnieniem gospodarczym, rozważała otwarcie własnej firmy lub przynajmniej samozatrudnienie, kroku tego dokonała, ponadto liczyć się należy z barierą popytową – wraz z rosnąca liczbą podmiotów nasiliła się konkurencja, hamująca dalszy wzrost przedsiębiorczości. W III kwartale wyniki działalności przedsiębiorstw ocenić należy pozytywnie. We wszystkich trzech analizowanych aspektach – produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano­‑montażowej jak i sprzedaży detalicznej nastąpił wzrost, w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. ppg_4_2011_rozdzial_13_rysunek_2 Najwyższą dynamikę odnotowano w przypadku produkcji budowlano­‑montażowej (o 33 proc.). Produkcja ta rosła wyraźnie w każdym miesiącu kwartału, a wrzesień br. był w tym względzie wyraźnie lepszy niż analogiczne miesiące w dwóch poprzednich latach. Jednocześnie należy zaznaczyć, że wyniki budownictwa były już w bieżącym roku wyraźnie lepsze – w czerwcu, w układzie rok do roku, produkcja budowlano­‑montażowa wzrosła o blisko 55 proc. Pozytywnie należy ocenić dynamikę sprzedaży detalicznej, która w II kwartale, choć była dodatnia, to słabła. W III kwartale miał miejsce odwrotny proces. W sierpniu i wrześniu sprzedaż rosła coraz szybciej. Jak pokazały poprzednie lata stabilny popyt wewnętrzny w istotny sposób amortyzował skutki zewnętrznych wahań koniunktury. Obserwowany, przez cały 2011 r., wzrost sprzedaży detalicznej niewątpliwie sprzyja stabilności gospodarczej. III kwartał był wyraźnie lepszy od poprzedniego w zakresie produkcji sprzedanej przemysłu. Rosła ona przez cały kwartał o ponad 10 proc. w stosunku do analogicznych miesięcy roku poprzedniego. Dynamika sierpniowa zaliczała się do najwyższych w trzech minionych latach.   Handel zagraniczny W sierpniu 2011 r.[2] wartość eksportu wyniosła 1062 mln euro, zaś importu 1436 mln euro. W stosunku do sierpnia 2010 r. odnotowano bardzo wyraźne ożywienie wymiany handlowej. Wzrósł zarówno eksport – o 175 proc. – jak i import – o 104 proc. (dynamika wyrażona w euro). Dzięki wyraźnie wyższej dynamice eksportu ujemne saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą zostało zmniejszone i wyniosło 374 mln euro. W sierpniu 2011 r. największy udział (53 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR[3]. W stosunku rocznym ich udział wzrósł istotnie, bo o 15 pkt. proc. O ponad 2 pkt. proc. wzrósł również udział krajów UE (z 17 do 19 proc.) jak i krajów kapitalistycznych (z 12 do 14 proc.) . Wyraźnie spadł natomiast udział pozostałych krajów – o blisko 20 pkt. proc. do poziomu 14 proc. Zanotowano także istotny (o 10 pkt. proc) spadek udziału krajów kapitalistycznych w imporcie. W sierpniu stanowił on zaledwie 14 proc. ogółu importu. W strukturze geograficznej eksportu w sierpniu 2011 r. na pozycję lidera wybiły się kraje kapitalistyczne. Ich udział wzrósł znacznie – z 20 do 36 proc. Wzrost znaczenia odnotowały jeszcze kraje b. ZSRR, których udział niemal się podwoił, wzrastając z niecałych 8 do prawie 15 proc. W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego rola pozostałych grup państw uległa redukcji. Najwyraźniej spadł udział krajów UE – z pozycji absolutnego lidera z 52 proc. udziałem spadły one na drugie miejsce, tracąc do krajów kapitalistycznych 2 pkt. proc. Udział pozostałych państw również uległ redukcji o 6 pkt. proc. do poziomu 14 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia W III kwartale 2011 r. trwała nadal stagnacja zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Utrzymywała się ona na bardzo wysokim poziomie. Przeciętna liczba zatrudnionych w końcu września wyniosła 279,6 tys. osób. W stosunku do końca 2010 r. wzrosła o 1,7 proc., a w relacji do końca analogicznego kwartału roku poprzedniego o 2,3 proc. Omawiany kwartał był szóstym z rzędu, kiedy w ujęciu rocznym nastąpił wzrost analizowanego miernika, choć i tym razem był on minimalny. Ponadto w porównaniu do końca II kwartału zanotowano minimalny spadek zatrudnienia (o 0,4 proc.). Nie wskazuje on na pewno aby miało to być zjawisko trwałe, dlatego mówić należy o stagnacji, którą oczywiście cechują pewne wahania liczby zatrudnionych. Mimo, że stagnacja zatrudnienia sama w sobie nie jest zjawiskiem najbardziej pożądanym, to w kontekście przemian gospodarczych obserwowanych od 2008 r. oceniać ją można pozytywnie. Poziom zatrudnienia wyraźnie przekroczył wartości notowane w 2008 r., a więc jeszcze w okresie poprzedzającym spowolnienie gospodarcze w Polsce, spowodowane światowym kryzysem finansowym. ppg_4_2011_rozdzial_13_rysunek_3 W III kwartale 2011 r. miał miejsce dalszy wzrost wynagrodzeń. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto we wrześniu osiągnęło 3578 zł. Było ono o 1,6 proc. wyższe niż w czerwcu i o 5,7 proc. wyższe w porównaniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Wzrost wynagrodzeń w perspektywie rocznej nieznacznie przekroczył inflację (wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych wzrósł w okresie od końca czerwca 2010 do końca czerwca 2011 r. o 4,2 proc.). Można zatem stwierdzić że stagnacji zatrudnienia towarzyszy stagnacja realnych wynagrodzeń. Jak pokazał trudny dla pracowników 2009 r., nominalny spadek wynagrodzeń nie następuje nawet w okresie spowolnienia gospodarczego. W znacznej mierze wynika to z deficytu wykwalifikowanych pracowników – robotników i rzemieślników oraz operatorów maszyn i urządzeń. Brak większych zmian w poziomie bezrobocia, w stosunku do kwartału poprzedniego, spowodował że jego struktura także nie uległa istotnym przekształceniom. Największą zmianą, w ramach trzech analizowanych grup bezrobotnych w szczególnej sytuacji na rynku pracy był wzrost o 4 proc. liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat. Jest to efekt spadku popytu na prace sezonowe – głównie chodzi o branżę turystyczną, w której młodzi ludzie szczególnie często znajdują zatrudnienie. Wielu z nich to absolwenci, którzy po przepracowaniu lub innym spożytkowaniu, ostatnich po ukończeniu nauki wakacji, rejestrują się, jako bezrobotni. W ujęciu kwartalnym nieznacznie – o 2 proc. – spadła liczba bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej a liczba bezrobotnych długotrwale nie uległa zmianie. W stosunku do końca września 2010 r. liczba bezrobotnych ogółem minimalnie wzrosła Zmiany w strukturze bezrobotnych były jednak większe. Liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat spadła o 3 proc. i był to jedyny spadek w grupie trzech analizowanych kategorii bezrobotnych. Mimo sezonowego wzrostu bezrobocia wśród ludzi młodych, w dłuższej perspektywie widać, że mimo stagnacji rynku pracy, radzą sobie oni trochę lepiej od innych bezrobotnych. Zawdzięczają to większej mobilności zawodowej (paradoksalnie, po części wynika ona z małego doświadczenia zawodowego) jak i przestrzennej – częściej decydują się na migracje zagraniczne. W pozostałych dwóch grupach odnotowano wzrost liczby bezrobotnych. O ile w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej był on względnie niski (o 5 proc.) o tyle w odniesieniu do liczby bezrobotnych długookresowo wyniósł 21 proc. Jest to nadal konsekwencja nienajlepszego stanu rynku pracy w dwóch poprzednich latach. Część ludzi, którzy utracili pracę w roku 2009 i w pierwszych trzech kwartałach 2010 r., przez ponad 12 miesięcy nie znalazła zatrudnienia, przez co zasiliła omawianą kategorię bezrobotnych. ppg_4_2011_rozdzial_13_rysunek_4 III kwartał cechował się zmiennością liczby ofert pracy zgłaszanych do PUP. W lipcu było ich jedynie 3,9 tys. (wobec 4,4 tys. w czerwcu), w kolejnych dwóch miesiącach zgłoszono odpowiednio 4,5 tys. ofert w sierpniu i 4,6 we wrześniu. W kolejnych miesiącach, a w szczególności w listopadzie i grudniu, zapewne będzie miał miejsce dość znaczny spadek popytu na pracę. Liczba zgłaszanych do PUP ofert zapewne będzie kształtować się na poziomie zbliżonym do notowanego w latach poprzednich (3,0–3,3 tys.).   Ważniejsze wydarzenia Z Gdańska do Torunia autostradą A1 W dniu 14 października otwarty dla ruchu został odcinek autostrady A1 łączący Nowe Marzy z Toruniem. Tym samym autostrada połączyła Trójmiasto z Toruniem, znacznie skracając czas przejazdu ok. 150 km dystansu. Przez pierwsze 90 dni korzystanie z nowego odcinka jest bezpłatne. Jest praca w Stoczni Gdańsk W związku z planowanym na przyszły rok uruchomieniem drugiej fabryki wież wiatrowych stocznia chce natychmiast zatrudnić około 400 osób. Poszukiwani są specjaliści do produkcji – głównie monterzy i spawacze. Firma ma również pełen portfel zamówień na budowę statków na najbliższy rok. Władze spółki poinformowały, że zakład zrealizował już w połowie plan restrukturyzacyjno­‑inwestycyjny zaakceptowany dwa lata temu przez Komisję Europejską. Zgodnie z nim, stocznia ma opierać swoją działalność na produkcji specjalistycznych statków, wież wiatrowych i różnego typu wielkogabarytowych konstrukcji stalowych. W latach 2010–2012 stocznia planuje zrealizować plany inwestycyjne o wartości ok. 300 mln zł. Pod koniec przyszłego roku zakład będzie potrzebował kolejnych ok. 150 osób do budowanej fabryki wież wiatrowych. Dziś na terenie stoczni pracuje ponad 2 tys. osób, z czego zatrudnionych w zakładzie jest 1,7 tys. Pozostali pracują w spółkach zależnych stoczni i u podwykonawców. BCT zostanie dofinansowany Unia Europejska dofinansuje projekty intermodalne polskich spółek, warte łącznie ponad 1 mld zł. Największym beneficjentem będzie Bałtycki Terminal Kontenerowy w Gdyni. Otrzyma on prawie 54 mln złotych dotacji na rozwój. Projekt BCT o łącznej wartości ponad 153 mln zł to największa inwestycja spośród zgłoszonych do konkursu dla działania 7.4 wspierającego rozwój transportu intermodalnego, realizowanego przez Centrum Unijnych Projektów Transportowych. Do 2015 roku Bałtycki Terminal Kontenerowy środki te zainwestuje w sprzęt, infrastrukturę i systemy informatyczne. Zakupione zostaną nowe suwnice placowe, kolejowe, nabrzeżowe i inny sprzęt przeładunkowy. Zmodernizowane zostaną place i drogi na terenie terminala. Pojawi się też więcej stanowisk dla kontenerów chłodniczych. Utworzony zostanie system pozycjonowania kontenerów DGPS oraz zautomatyzowane zostaną bramy. Realizacja inwestycji podniesie znacznie zdolność przeładunkową terminala. Obecnie jest ona szacowana na poziomie 750 tys. TEU, a w przyszłości ma to być 1,2 mln TEU. Morski Terminal Masowy sprywatyzowany Grupa ATIC Services z siedzibą w Paryżu nabyła 100 procent akcji spółki MTMG. Firma zapłaci 60,3 mln złotych. Spółka MTMG zajmuje się świadczeniem usług przeładunkowych, składowaniem oraz sortowaniem wszelkich ładunków masowych występujących w obrocie portowo – morskim. Z kolei grupa ATIC Sevices zobowiązała się w ciągu najbliższych 10-ciu lat zainwestować w terminal 10 mln euro. Inwestor zobowiązał się też do gwarancji zatrudnienia przez najbliższych 5 lat. Z kolei Zarząd Portu, w wyniku finalizacji całego procesu, uzyska stabilne wpływy z tytułu umowy dzierżawy zawartej na okres 30-tu lat, a środki finansowe pozyskane w wyniku zbycia udziałów zostaną przeznaczone na rozbudowę i modernizację infrastruktury portowej. Fabryka Boeinga w Gdańsku? Przedstawiciele Boeinga odwiedzili trzy polskie miasta, w których istnieją strefy ekonomiczne. Byli między innymi w Gdańsku a także w Bielsku­‑Białej i Rzeszowie. Wizyta służyła ocenie, jakiego typu inwestycje mogłyby zostać zlokalizowane w Polsce. Najprawdopodobniej chodzi o wytwórnię podzespołów. Trudno na razie mówić o skali inwestycji i związanych z nią liczbą miejsc pracy ale doświadczenia Doliny Lotniczej (stowarzyszenie ok. 80 firm lotniczych w południowo­‑wschodniej Polsce) wskazują, ze inwestor w pierwszym etapie zatrudnia 300–400 osób i buduje fabrykę za 40 mln USD. Świeca zapłonęła w Lubocinie Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo SA jako pierwsza polska firma 18 września rozpoczęła techniczne wydobycie gazu z łupków na obszarze koncesji w Lubocinie pod Wejherowem. Udane zabiegi szczelinowania wskazują na potencjalnie znaczne pokłady gazu z łupków o bardzo dobrych parametrach energetycznych, braku siarkowodoru i niskiej zawartości azotu. Obecny przy uruchomieniu wydobycia technicznego premier zapowiedział, że komercyjna eksploatacja powinna zacząć się od 2014 roku. Zdaniem szefa rządu Polska może stać się niezależna energetycznie w 2035 roku. Lotos poszuka gazu, ale z partnerem Prezes Grupy Lotos SA ogłosił, że jego firma zamierza szukać partnerów do poszukiwana gazu, co wynika z ryzyka i kapitałochłonności przedsięwzięcia. Lotos Petrobaltic, spółka zależna Grupy Lotos, posiada osiem koncesji na poszukiwanie i rozpoznawanie konwencjonalnych i niekonwencjonalnych złóż węglowodorów: Gaz Północ, Gaz Południe, Łeba, Sambia Wschód, Sambia Zachód, Rozewie, Gotlandia i Wolin. Ma wyłączną koncesję na poszukiwania i eksploatację złóż węglowodorów na polskim obszarze morskim obejmującym około 29 tysięcy km kw. Zgodnie ze strategią Lotosu, do 2015 r. na inwestycje związane z poszukiwaniem i wydobyciem węglowodorów koncern chce przeznaczyć około miliarda euro. W 2015 roku wydobycie własne koncernu ma wynosić 1,2 mln ton ropy rocznie, a w roku 2020 – sięgnąć 5 mln ton. Ruszył gazociąg Włocławek­‑Gdynia Gazociąg został uruchomiony 28 września. Stanowi on jedną z ośmiu strategicznych inwestycji realizowanych na podstawie specustawy w ramach budowy Terminalu LNG w Świnoujściu, choć w przyszłości może posłużyć do przesyłu gazu wydobywanego ze złóż niekonwencjonalnych. Realizacja inwestycji poprawi bezpieczeństwo przesyłu gazu w rejonie Pomorza, umożliwi transport zwiększonych ilości gazu oraz stworzy warunki rozwoju rynku gazu na tym obszarze. Dzięki inwestycji nastąpi także ujednolicenie parametrów technicznych sieci przesyłowej od węzła Gustorzyn do rejonu Gdańska i planowanego podziemnego magazynu gazu Kosakowo. Budowa gazociągu została dofinansowana ze środków Europejskiego Programu Rozwoju Regionalnego UE w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Kwota dofinansowania wynosi około 31 mln złotych. Decyzja w sprawie kawern za dwa lata Za dwa lata powinna zapaść decyzja w sprawie budowy kawern – czyli zbiorników na ropę na Pomorzu. W czerwcu PERN i Lotos podpisały list intencyjny dotyczący wspólnej budowy na podziemnych zbiorników ropy naftowej i paliw płynnych, takich jak olej napędowy czy lekki olej opałowy. Ma być ona zrealizowana w dwóch etapach do 2020 r. W efekcie powstaną magazyny o łącznej pojemności 7 mln metrów sześciennych. Do realizacji projektu powołana zostanie spółka celowa, której szczegółowa struktura udziałów zostanie określona w wyniku dalszych negocjacji. Powstał GOM W połowie września miało miejsce zebranie założycielskie stowarzyszenia Gdański Obszar Metropolitalny. Wzięło w nim udział 29 delegatów pomorskich gmin i powiatów, które weszły w skład GOM. Prezesem stowarzyszenia, wybranym jednogłośnie, został prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Kolejne gminy deklarują podjęcie uchwał o przystąpieniu do stowarzyszenia w najbliższym czasie. Gdański Obszar Metropolitalny tworzą 22 gminy i 7 powiatów. Proces tworzenia GOM został zainicjowany w marcu. Pomysłodawca stowarzyszenia – prezydent Gdańska namawiał do wspólnego pozyskiwania środków z budżetu państwa, Unii Europejskiej, prowadzenia kluczowych z perspektywy regionu projektów, lobbingu politycznego, przyciągania inwestorów, promowania metropolii, a także rozwoju turystyki, kultury i edukacji. Po rejestracji w Krajowym Rejestrze Sądowym, najprawdopodobniej w październiku, stowarzyszenie Gdański Obszar Metropolitalny oficjalnie rozpocznie swoją działalność. Będzie się to wiązało z powstaniem wspólnego biura stowarzyszenia, które ułatwi komunikację między członkowskimi samorządami oraz będzie koordynowało prace GOM-u. Chęć przystąpienia do GOM wyraziły także między innymi powiat malborski, lęborski oraz miasto Sztum i gmina Stary Dzierzgoń. W Gdyni powstanie Narodowe Centrum Badań Bałtyckich Narodowe Centrum Badań Bałtyckich (NCBB), integrując instytucje naukowe i naukowo­‑dydaktyczne, będzie działać na polu nauki i edukacji na rzecz racjonalnego zarządzania i zrównoważonego rozwoju strefy brzegowej Bałtyku, ochrony środowiska morskiego oraz zwiększenia innowacyjności gospodarki morskiej. Projekt ukierunkowany będzie na poszukiwanie i tworzenie nowych dróg współpracy nauki i uczelni akademickich z lokalnym samorządem, administracją państwową i innowacyjnym biznesem w celu skutecznej realizacji założeń Polityki Morskiej naszego kraju. Ma ono wzmocnić potencjał polskich instytucji naukowych przy występowaniu o duże projekty naukowo­‑badawcze oraz infrastrukturalne, w ramach programów polskich i międzynarodowych. Formą prawną przyszłego Centrum będzie spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w Gdyni. Inicjatorem powołania Narodowego Centrum Badań Bałtyckich jest Uniwersytet Gdański a udziałowcami: Miasto Gdynia, Uniwersytet Gdański, Instytut Morski w Gdańsku, Akademia Marynarki Wojennej im. Bohaterów Westerplatte, Uniwersytet Szczeciński i Akademia Morska w Szczecinie. Rusza budowa laboratorium LINTE^2 Politechnika Gdańska rozpoczyna budowę ultranowoczesnego laboratorium LINTE^2. Budynek Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii LINTE^2 ma stanąć do 2012 roku obok istniejącego budynku Wydziału Elektrotechniki i Automatyki na ul. Sobieskiego 7. Koszt budowy wyniesie 9,8 mln złotych, a łączny koszt całego laboratorium wraz z wyposażeniem opiewa na 43,8 mln złotych. Zakup aparatury badawczej pochłonie około 30 mln zł i zostanie zrealizowany w kolejnym etapie, którego zakończenie planowane jest w 2013 roku. Dofinansowanie projektu pochodzi z Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Laboratorium ma stanowić wspólną przestrzeń badawczą dla szeroko rozumianej elektroenergetyki, w tym specjalistów w dziedzinie systemów elektroenergetycznych, automatyki elektroenergetycznej czy energoelektroniki. W laboratorium spotkają się specjaliści z różnych wydziałów uczelni oraz innych ośrodków z regionu i kraju. LINTE^2 będzie wyposażone m.in. w generatory wiatrowe, ogniwa słoneczne, systemy magazynowania energii (akumulatory elektrochemiczne, superkondensatory, koła zamachowe), regulowane odbiorniki energii i wiele innych. Laboratorium umożliwi odwzorowywanie przyszłościowych systemów elektroenergetycznych w odpowiednio zmniejszonej skali. Internet szerokopasmowy na Pomorzu Telekomunikacja Polska i spółka Scorpion­‑Computer – Cygert Marcin zbudują infrastrukturę szerokopasmowego internetu na Pomorzu. Firmy wygrały konkurs ogłoszony przez samorząd województwa pomorskiego. Inwestycje pochłoną ponad 159 mln zł, z czego ponad 37 mln pochodzić będzie ze środków Unii Europejskiej. W ramach projektu ma być wybudowana sieć światłowodową o długości ponad 1600 kilometrów. Ma ona zapewnić dostęp do szerokopasmowego internetu mieszkańcom 253 miejscowości. Zmodernizowane zostaną też światłowody doprowadzające internet do 58 miejscowości. Realizacja przedsięwzięcia powinna być ukończona do 2015 roku. Ergo Arena podsumowała rok 18 sierpnia minął rok od uroczystego otwarcia gdańsko­‑sopockiej hali widowiskowo­‑sportowej ERGO ARENA, podczas którego reprezentacje Polski i Brazylii rozegrały towarzyski mecz siatkówki. Od tego czasu ERGO ARENA była gospodarzem niemal 100 różnych imprez, z których wiele przyciągnęło ponad 10 tys. widzów. W ciągu roku halę odwiedziło prawie 385 tys. gości. Miały miejsce koncerty Lady Gagi, Stinga czy Ozzy’ego Osbourne’a. Przyciągały one do Trójmiasta fanów z całej Polski oraz z zagranicy. W listopadzie 2010 r. na meczu koszykówki mężczyzn drużyn Trefl Sopot i Asseco Prokom Gdynia padł rekord frekwencji w ligowych rozgrywkach halowych w Polsce, a w lipcu 2011 r. Finały Ligi Światowej w siatkówce dostarczyły emocji sportowych na najwyższym poziomie. Budowa Elektrowni Północ – II etap postępowania Z dniem 5 sierpnia 2011 rozpoczął się drugi etap postępowania w sprawie projektowania, dostawy, budowy, rozruchu, przekazania do eksploatacji oraz serwisu w okresie gwarancyjnym dwóch bloków Elektrowni Północ w Rajkowach, w gminie Pelplin. Każdy z opalanych pyłem węgla kamiennego bloków będzie generował maksymalną moc 1000 MWe. Przy budowie elektrowni może zostać zatrudnionych nawet ok. 3000 osób, zaś przy obsłudze serwisowo­‑remontowej ok 1000 osób. Jak zapewniają władze elektrowni, w pierwszej kolejności rekrutacja będzie prowadzona na lokalnym rynku.   [1] Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: tutaj. [2] W momencie składania do druku najnowsze dostępne dane. Dane za rok 2011 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 13.10.2011. [3] Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na niniejszej stronie: A. Hildebrandt, 2011, Handel zagraniczny w województwie pomorskim , I. Wysocka, 2011, Wiadomości gospodarcze , P. Susmarski, 2011, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim we wrześniu 2011 r. , M. Tarkowski, 2011, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany we wrześniu 2011 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Nastroje pomorskich przedsiębiorców w IV kwartale 2011 r. były zmienne1. W październiku oraz listopadzie indeks koniunktury bieżącej pozostawał na poziomie zbliżonym do wrześniowego. Zachowanie wskaźnika wojewódzkiego odbiegało tym samym od notującego w tym okresie spadki indeksu ogólnopolskiego. Grudzień przyniósł zdecydowane pogorszenie nastrojów również w województwie. W rezultacie tych zmian, na koniec roku wartość wskaźnika koniunktury bieżącej w województwie pomorskim sięgnęła –13 pkt, przy nocie ogólnopolskiej kształtującej się na poziomie –9,4 pkt. Obserwowane zmiany nie odbiegają od notowanych w latach ubiegłych. Ostatni kwartał oznacza z reguły pogorszenie nastrojów przedsiębiorców. Jego obecna skala, sięgająca w ujęciu kwartalnym –28 pkt, jest jednak zdecydowanie większa od zmian obserwowanych w ubiegłym roku (–25 pkt) oraz przed dwoma laty (–20 pkt). Nie najlepszy obraz stanu gospodarki widoczny jest w większości województw. W grudniu 2011 r. tylko w pięciu regionach indeks koniunktury bieżącej przyjmował dodatnie wartości. Liderem rankingu okazało się województwo warmińsko-mazurskie, które wyprzedziło lubelskie oraz kujawsko-pomorskie. Pomorskie uplasowało się na 12. pozycji, wyprzedzając dolnośląskie, łódzkie, świętokrzyskie oraz lubuskie. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2009–2011 ppg_1_2012_rozdzial_14_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR Zachowanie indeksu wyprzedzającego świadczy o złych perspektywach w nadchodzącym kwartale. Na koniec roku wyprzedzający wskaźnik koniunktury osiągnął rekordowo niską wartość –52,8 pkt, wskazując, że liczba przedsiębiorców pesymistycznie oceniających warunki gospodarowania w nadchodzących miesiącach zdecydowanie przeważa nad liczbą optymistów. Niemniej zachowanie indeksów w latach ubiegłych wskazuje, że tego typu sytuacja jest charakterystyczna dla tego kwartału. Zastanawiać może jedynie znaczna przewaga pesymistów w województwie pomorskim na tle wartości wyprzedzającego wskaźnika ogólnopolskiego kształtującego się na poziomie –21,2 pkt.   Działalność przedsiębiorstw W IV kwartale 2011 r. liczba podmiotów gospodarczych zmniejszyła się. Na koniec grudnia było ich 258,2 tys., czyli o 0,5 proc mniej niż w końcu września, i o 0,8 proc. mniej niż rok wcześniej. Spadki wystąpiły w listopadzie i grudniu. W porównaniu z pozostałymi miesiącami lat 2010 i 2011 były one znaczne. Jedynie w kwietniu 2011 r. wystąpiła większa redukcja. Odnotowane zmiany liczby podmiotów gospodarki narodowej potwierdzają hipotezę o powrocie do sezonowej cykliczności, w której to przyrosty obserwowane są w II i III kwartale, a spadki w I i IV. Zanikła ona pod koniec 2008 r., kiedy to zaczęto obserwować, niemal nieprzerwany wzrost liczby przedsiębiorstw, trwający do końca 2010 r. Nie jest jedynie jasne, czy za obserwowanymi spadkami kryje się tylko sezonowa redukcja aktywności gospodarczej, czy też mamy do czynienia z kulminacją poprzedzającą głębszy spadek. Niewątpliwie potencjał wyraźnego wzrostu liczby podmiotów gospodarczych w obecnych uwarunkowaniach się wyczerpał. Pierwszy kwartał 2012 r. zapewne przyniesie dalszą redukcję ich liczby. Ważnym okresem będzie sezon wiosenno-letni. Jeżeli podczas jego trwania liczba przedsiębiorstw nie zostanie odbudowana do poziomu sprzed roku, hipoteza o przesileniu i zmianie trendów w zakresie przedsiębiorczości na negatywne mocno się uprawdopodobni. Ocena wyników działalności przedsiębiorstw w IV kwartale jest pozytywna. We wszystkich trzech analizowanych aspektach – produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano-montażowej i sprzedaży detalicznej – nastąpił wyraźny wzrost w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego. Szczególnie listopad i grudzień charakteryzowała wysoka dynamika. Najwyższy wzrost odnotowano w produkcji budowlano-montażowej (o 37 proc.). Produkcja ta rosła szczególnie wyraźnie w listopadzie i grudniu w porównaniu z analogicznymi miesiącami poprzedniego roku. Grudzień był najlepszym miesiącem od początku 2009 r. po czerwcu, w którym to produkcja budowlano-montażowa wzrosła o blisko 55 proc. Biorąc pod uwagę efekty mnożnikowe, jakie budownictwo generuje w innych branżach, ten wzrost produkcji jest bardzo istotny z punktu widzenia gospodarki regionu. Wysoka i stabilna dynamiką cechowała sprzedaż detaliczną. Mimo że w stosunku do III kwartału nastąpiła w tym zakresie poprawa, to dynamika nie była tak wysoka jak w II kwartale 2011 r. Niemniej obserwowany przez cały 2011 r. systematyczny wzrost sprzedaży detalicznej niewątpliwie sprzyjał względnej stabilności gospodarczej. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2009–2011 ppg_1_2012_rozdzial_14_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W IV kwartale miały miejsce znaczne fluktuacje dynamiki produkcji sprzedanej przemysłu. W październiku spadła ona niemal do zera. W listopadzie nieznacznie wzrosła, by w grudniu wykazać się dynamiką o 20 proc. wyższą w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego. Dynamika grudniowa zaliczała się do najwyższych w trzech minionych latach.   Handel zagraniczny W listopadzie 2011 r.2 wartość eksportu wyniosła 524,4 mln euro, a importu 830,2 mln euro. W stosunku do listopada 2010 r. odnotowano wzrost wartości eksportu (o 35 proc.), przy jednoczesnym spadku wartości importu (o 34 proc.; dynamika wyrażona w euro). Mimo wszystko, dzięki wyższej dynamice eksportu ujemne saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą zostało zmniejszone w stosunku rocznym i wyniosło 305,8 mln euro, wobec 870,1 mln euro w listopadzie 2010 r. W stosunku miesięcznym eksport wzrósł o 4 proc., a import o 7 proc. W listopadzie 2011 r. największy udział (51 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział wzrósł istotnie, bo o 22,5 pkt proc. O ponad 4 pkt proc. zwiększył się również udział pozostałych krajów (z 16 do 20 proc.). Istotnie spadł natomiast udział krajów kapitalistycznych – o ponad 25 pkt proc., do poziomu 5,7 proc. Zanotowano także nieznaczny (o 1,2 pkt proc.) spadek udziału krajów UE w imporcie. W listopadzie 2011 r. stanowił on 22,5 proc. ogółu importu. Jest to druga co do wielkości grupa krajów importujących towary z województwa pomorskiego. W strukturze geograficznej eksportu w listopadzie 2011 r. na pozycji lidera nadal (jak przed rokiem) znajdowały się kraje UE. Ich udział dodatkowo wzrósł o 5,7 pkt proc. – do poziomu 60 proc. Drugą co do wielkości grupę krajów – partnerów eksportowych Pomorskiego – stanowią kraje kapitalistyczne, których udział w stosunku rocznym uległ jednak zmniejszeniu o ponad 13 pkt proc. – do poziomu 17 proc. Pozostałe kraje oraz kraje byłego ZSRR odnotowały wzrost znaczenia wobec roku poprzedniego. Ich udział jest zbliżony, ok. 10-procentowy. Warto odnotować istotny (o 4,4 pkt proc.) wzrost udziału krajów Europy Środkowo-Wschodniej, do poziomu 5 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia W IV kwartale 2011 r. miały miejsce dość wyraźne fluktuacje zatrudnienia. w sektorze przedsiębiorstw. Choć w październiku i grudniu wystąpił jego niewielki wzrost, to o obrazie kwartału decydował znaczny (1,5 tys. osób) spadek zatrudnienia, jaki miał miejsce w listopadzie. W efekcie na koniec grudnia przeciętna liczba zatrudnionych wyniosła 279 tys. W stosunku do końca III kwartału była ona niższa o 0,2 proc., ale w relacji do końca 2010 r. wyższa o 1,5 proc. Omawiany kwartał był siódmym z rzędu, kiedy w ujęciu rocznym nastąpiło zwiększenie analizowanego miernika, jednak wzrost ten nie należał do najwyższych. Omawiane zmiany, choć generalnie niekorzystne, nie były na tyle znaczne, aby można było mówić o przełamaniu stagnacyjnego trendu zatrudnienia, jaki cechował cały 2011 r. W kontekście skutków globalnego kryzysu finansowego i spowolnienia gospodarczego w Polsce stagnacja zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw nie jest najgorszym z możliwych wariantów zdarzeń. Warto zauważyć, że poziom zatrudnienia wciąż przekracza wartości notowane w 2008 r., kiedy stan rynku pracy był dobry. W IV kwartale 2011 r. miał miejsce dalszy wyraźny wzrost wynagrodzeń. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w grudniu osiągnęło 3849 zł. Było ono aż o 7,6 proc. wyższe niż we wrześniu i o 3,1 proc. wyższe w porównaniu z analogicznym miesiącem roku poprzedniego. Choć kwartalny wzrost wynagrodzeń był bardzo wysoki, to wiązał się z wypłatą premii i nagród rocznych. Być może perspektywa zbliżającego się podniesienia składki emerytalno-rentowej także miała tu pewne znaczenie. Natomiast w perspektywie rocznej dynamika wynagrodzeń plasowała się poniżej wskaźnika inflacji. Można zatem stwierdzić że stagnacji zatrudnienia towarzyszy niewielki spadek realnych wynagrodzeń. Jak pokazał trudny dla pracowników 2009 r., nominalny spadek wynagrodzeń nie następuje nawet w okresie spowolnienia gospodarczego. W znacznej mierze wynika to z deficytu wykwalifikowanych pracowników – robotników i rzemieślników oraz operatorów maszyn i urządzeń. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2009–2011 ppg_1_2012_rozdzial_14_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2009–2011 ppg_1_2012_rozdzial_14_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku IV kwartał 2011 r. był okresem wzrostu bezrobocia. Na koniec roku liczba bezrobotnych wynosiła 106,7 tys. Było to o 7,2 proc. więcej niż w końcu września i o 1,9 proc. więcej niż przed rokiem. Wzrost bezrobocia w ciągu IV kwartału miał charakter sezonowy. Niepokojące jest jednak to, że dynamika tego wzrostu była o 1 pkt proc. wyższa niż przed rokiem. Biorąc również pod uwagę rosnącą liczbę bezrobotnych, w stosunku rocznym, mówić można o niewielkim pogorszeniu stanu rynku pracy. Wzrost liczby bezrobotnych w perspektywie kwartalnej przełożył się na dodatnią dynamikę liczebności trzech analizowanych grup, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale bezrobotnych. W każdej z tych kategorii, w porównaniu z końcem września, przybyło od 6 do 8 proc. bezrobotnych. W stosunku do końca grudnia 2010 r. liczba bezrobotnych ogółem minimalnie wzrosła. Zmiany w strukturze były jednak większe. Liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat spadła o 1 proc. i był to jedyny spadek w grupie trzech analizowanych kategorii bezrobotnych. Mimo sezonowego wzrostu bezrobocia wśród ludzi młodych, w dłuższej perspektywie widać, że w warunkach stagnacji lub nieznacznego pogorszenia stanu rynku pracy radzą oni sobie lepiej od innych bezrobotnych. Zawdzięczają to większej mobilności zawodowej (paradoksalnie, po części wynika ona z małego doświadczenia zawodowego) jak i przestrzennej – częściej decydują się na migracje zagraniczne. W pozostałych dwóch grupach odnotowano wzrost liczby bezrobotnych. O ile w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej był on względnie niski (o 4 proc.), o tyle w zakresie liczby bezrobotnych długookresowo wyniósł 13 proc. Jest to nadal konsekwencja nie najlepszego stanu rynku pracy w dwóch poprzednich latach. Część osób, które utraciły pracę w 2009 r. i w trzech kwartałach 2010 r., przez ponad rok nie zdołała ponownie się zatrudnić, a więc zasili omawianą kategorię bezrobotnych. W IV kwartale miał miejsce systematyczny i bardzo głęboki spadek liczby ofert pracy zgłaszanych do PUP. W grudniu złożono ich zaledwie 2,5 tys. Było to o 46 proc. mniej niż we wrześniu i o 25 proc. mniej niż w grudniu 2010 r. Tak małej ich liczby ofert nie odnotowano przynajmniej od stycznia 2008 r. Nawet pod koniec tego roku, kiedy efekty finansowego kryzysu zaczęły dotykać realną gospodarkę, spadek liczby ofert pracy w omawianym segmencie nie był tak znaczny.   Ważniejsze wydarzenia Drogi do Gdańska ważne dla KE Co najmniej 20 mld euro potrzeba na inwestycje proponowane w Polsce przez Komisję Europejską w ramach tzw. funduszu infrastrukturalnego. Takie szacunki podają unijni urzędnicy, który opracowali projekt funduszu. Komisja Europejska proponuje stworzenie funduszu, aby można było sfinansować kluczowe dla Unii inwestycje drogowe, kolejowe, telekomunikacyjne i energetyczne. Komisja wymieniła drogi łączące największe miasta – Warszawę, Gdańsk, Wrocław i Łódź. Bruksela zamierza też usprawnić połączenia kolejowe z największych lotnisk do miast. Trasa W-Z gotowa szybciej Pięć miesięcy wcześniej niż planowano został oddany do użytku ostatni odcinek trasy W-Z w Gdańsku. Dwupasmowa, długa na prawie 12 km trasa łączy centrum miasta z obwodnicą Trójmiasta i autostradą A-1. Docelowy układ drogowy w tej części Gdańska ma być gotowy w maju 2012 r., po zakończeniu rozbudowy węzła Karczemki, uważanego za największy w północnej części kraju. Trzeci, ostatni odcinek trasy W-Z zrealizowała za 89,5 mln zł firma Skanska. Unia Europejska współfinansowała 85 proc. tej kwoty. Inwestorem była miejska spółka Gdańskie Inwestycje Komunalne. W Pruszczu Gdańskim otwarto obwodnicę Obwodnica jest największą inwestycją w historii tego miasta. Wartość nakładów na jej budowę wyniosła 61 mln zł. Została sfinansowana po połowie z budżetu miasta oraz z dotacji Unii Europejskiej. W ramach projektu wybudowano także wiadukt nad torami kolejowymi, most na rzece Raduni, duże rondo w ciągu drogi wojewódzkiej nr 226 oraz trzy skrzyżowania. Wykonano też renowację rowów melioracyjnych oraz wzmocniono brzegi rzeki. Do ukończenia pozostało jeszcze oświetlenie trasy – ma być uruchomione pod koniec roku. Natomiast do maja 2012 r. na skrzyżowaniu z ul. Grunwaldzką stanie sygnalizacja świetlna. Jest umowa, będzie tunel Hiszpańskie konsorcjum Obrascon Huarte Lain, w którego skład wchodzi także Hydrobudowa Polska, wykona 2,4-kilometrowy odcinek Trasy Słowackiego w Gdańsku od Węzła Marynarki Polskiej do Węzła Ku Ujściu. W ramach inwestycji zostanie wydrążony tunel pod Martwą Wisłą. W połowie października Gdańskie Inwestycje Komunalne podpisały umowę z przedstawicielami konsorcjum w sprawie realizacji inwestycji. Cała Trasa Słowackiego ma mieć długość około 10 km. Ma m.in. usprawnić połączenie gdańskiego lotniska z portem. Budowę trasy podzielono na cztery części. Trzy pierwsze odcinki są już realizowane. Wyzwaniem logistycznym będzie drążenie tunelu pod Martwą Wisłą. Odbędzie się to za pomocą specjalistycznego urządzenia, tzw. kreta. Jego tarcza wiercąca ma średnicę ponad 12 m. Tunel będzie miał długość prawie 1,4 km. Koszt budowy całego odcinka wyniesie około 900 mln zł. Gaz łupkowy w Lewinie Talisman Energy Polska uruchomił próbne odwierty w Lewinie, w gminie Linia, na Kaszubach. Na głębokości około 3 tys. m pod powierzchnią ziemi zalegają grube warstwy iłów, w których, jak wskazuje doświadczenie z innych miejsc na świecie, powinien być gaz. Nie wiadomo natomiast, jakiej jakości będzie ten surowiec. Do eksploatacji przemysłowej złoża wykonać trzeba szereg czynności – sprawdzić jakość kopaliny, oszacować pokłady i przeliczyć, czy wydobycie będzie opłacalne. Działania te zajmą jeszcze sporo czasu. Firma ma w Polsce trzy koncesje na poszukiwania gazu łupkowego. Talisman Energy jest globalnym producentem ropy naftowej i gazu. Działa przede wszystkim w Ameryce Północnej, na terenie Morza Północnego i Azji Południowo­‑Wschodniej. Pomorzanie dowiedzą się więcej o łupkach Samorząd województwa pomorskiego zorganizuje akcję informacyjną dla mieszkańców gmin, w których są lub będą prowadzone poszukiwania gazu łupkowego. Planowane jest między innymi uruchomienie specjalnej strony internetowej. Zagadnienie jest ważne, bo 85 proc. powierzchni województwa objęte jest koncesjami na poszukiwanie złóż. W najbliższych latach może być wykonanych ok. 100 odwiertów. Tymczasem w regionie doszło już do kilku konfliktów w związku z pracami poszukiwawczymi. Obawy rolników dotyczą przede wszystkim bezpieczeństwa środowiska, prywatnej własności mieszkańców oraz walorów turystycznych Pomorza. W celu uniknięcia nieporozumień planowane jest uruchomienie wielu przedsięwzięć mających na celu poinformowanie zainteresowanych, jakie mogą być skutki poszukiwań i ewentualnej eksploatacji złóż. Samorząd planuje utworzenie portalu internetowego, na którym pojawią się najważniejsze informacje dotyczące gazu z łupków. Przygotowane będą też publikacje o prowadzonych poszukiwaniach i ich skutkach. Więcej dorszy i śledzi, mniej łososia i szprota Polscy rybacy mogą wyłowić w 2012 r. ponad 20 tys. t dorszy na Bałtyku i około 3 tys. t śledzi na Bałtyku zachodnim. Są to wielkości większe niż w roku poprzednim. Zmalały natomiast limity połowu łososia, szprota i śledzia na Bałtyku centralnym. Decyzję o nowych limitach kwot połowowych na 2012 r. na Bałtyku przyjęli w Luksemburgu ministrowie rolnictwa UE. W myśl porozumienia, w 2012 r. polscy rybacy będą mieli prawo do wyłowienia 17 947 t dorsza na Bałtyku wschodnim i 2487 t dorsza na Bałtyku zachodnim. Natomiast zmniejszą się limity przyznane na połowy łososia. Będzie można wyłowić 7704 sztuki łososia, czyli nieco ponad połowę mniej niż obecnie. Cięcia obejmą także połowy śledzia na Bałtyku centralnym. Kwota połowowa zmniejszy się do 19 537 t, czyli o 27 proc. Ponadto polscy rybacy będą mogli wyłowić w sumie 433 t gładzicy z rodziny flądrowatych (o 5 proc. mniej) i 66 128 t szprotów (o 22 proc. mniej niż obecnie). Centrum OIE Support w Gdańsku OIE Support otworzył oddział w nowej siedzibie Gdańskiego Inkubatora Przedsiębiorczości STARTER. Amerykańska firma OIE Support oferuje ponad 250 wyspecjalizowanych studiów licencjackich, magisterskich i doktoranckich online w ramach ogólnoświatowej sieci uniwersytetów skupionych w Laureate International Universities. Centrum ma zatrudnić na początku 125 osób, choć ich liczba może wzrosnąć nawet do 400. Pracownicy będą odpowiedzialni za kontakty z potencjalnymi oraz obecnymi studentami, jak również za doradztwo w zakresie rozwoju naukowego i zawodowego. Zatrudniani są humaniści, absolwenci np. pedagogiki, socjologii i psychologii ze znajomością języka angielskiego. Otwarcie oddziału amerykańskiej firmy OIE Support w Gdańsku jest kolejną inwestycją na Pomorzu w tzw. BPO, czyli sektor usług dla biznesu. Wcześniej swoje przedstawicielstwa otworzyły w Trójmieście m.in. Sony Pictures, Geoban, Transcom, Intel i Thomson Reuters. Datera w dziesiątce rankingu Deloitte Sześć polskich firm znalazło się w pierwszej dziesiątce rankingu Deloitte, uwzględniającego najszybciej rozwijające się technologicznie innowacyjne firmy w Europie Środkowej. Wśród nich jest także pomorska firma Datera (telekomunikacja i IT). Ranking Technology Fast 50 jest organizowany niezależnie w kilkudziesięciu krajach świata, w tym z regionu Europy Środkowej. W tegorocznym zestawieniu dotyczącym tego regionu znalazły się firmy z Bułgarii, Czech, Węgier, Litwy, Polski, Rumunii, Serbii i Słowacji. Przedsiębiorstwa są zestawiane w rankingu na podstawie procentowego wzrostu przychodów operacyjnych i ujmowane w kategorii głównej „Technology Fast 50” oraz w dwóch podkategoriach: „Wschodzące Gwiazdy” oraz „Wielka Piątka”. Zwycięzcą w głównej kategorii rankingu, w tegorocznej edycji zestawienia dotyczącego Europy Środkowej, jest rumuńska firma Vola.ro, sprzedająca bilety lotnicze w internecie. Z polskich firm w pierwszej dziesiątce znalazły się spółki Netmedia, Inwestycje.pl, Datera, Kompan.pl, Technitel Polska i Ideo. zNOKAUTują rynek porównywarek? Gdyńska Grupa Nokaut chce przejąć porównywarki internetowe Skąpiec.pl i Opineo.pl. Firma zajmująca się działalnością na rynku e­‑commerce planuje sfinansować inwestycje z emisji akcji. Chce pozyskać z giełdy ok. 35–50 mln zł. Część tych środków spółka zamierza przeznaczyć m.in. na nabycie nowego oprogramowania i dalszą ekspansję rynkową. Innowator dla rozbudowy PPNT Rozbudowa Pomorskiego Parku Naukowo­‑Techno­logicznego została uznana za „Najlepszy Projekt Infrastrukturalny 2011” w konkursie „Innowator”. Organizatorem plebiscytu jest Central European Quality Institute, natomiast inwestycja jest realizowana przez Gdyńskie Centrum Innowacji. Nagrody „Innowator” przyznaje Akademia Samorządu, złożona z laureatów poprzednich edycji konkursu. Nagradzane są najlepsze projekty i spółki samorządowe oraz najlepiej zarządzane jednostki samorządowe. Członkowie Akademii brali pod uwagę innowacyjność, kreatywność, przedsiębiorczość, efektywność i użyteczność. Inżynieria kosmiczna na PG Krajowe Centrum Inżynierii Kosmicznej ma powstać na Politechnice Gdańskiej. Jednocześnie PG i Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu będą współpracować przy budowie radioteleskopu „Hevelius 90m” i powołaniu Narodowego Centrum Radioastronomii. Rektorzy obu uczelni, prof. Henryk Krawczyk i prof. Andrzej Radzimiński, podpisali w tej sprawie list intencyjny. Radioteleskop zostanie zlokalizowany w Borach Tucholskich. Powinien być gotowy najpóźniej w 2015 r. Średnica talerza ma wynieść 90 m. Tym samym radioteleskop będzie trzecim tak dużym urządzeniem na świecie po zlokalizowanych w Niemczech i USA. Schlumberger łowił na PG Światowy gigant z branży naftowej zatrudni studentów i absolwentów PG. To największe na świecie przedsiębiorstwo zajmujące się usługami związanymi z obsługą pól naftowych. Spółka zatrudnia obecnie ponad 100 tys. osób, które pracują w ponad 80 krajach. Firma 8 listopada zorganizowała informacyjne spotkanie na PG. Szczególnie poszukiwano absolwentów i studentów ostatniego roku studiów z dziedzin: informatyka, budownictwo lądowe, chemia, elektrotechnika oraz mechanika. GOM w walce z bezrobociem Gdański Obszar Metropolitalny inicjuje wspólne działania na rynku pracy. W ich ramach w maju 2012 r. w Gdańsku odbędą się Metropolitalne Targi Pracy Przedsiębiorczości i Edukacji. Aktywnie poszukujący pracy będą mogli bezpłatnie korzystać z komunikacji miejskiej MZK. Do projektu działań na rynku pracy włączyły się Powiatowe Urzędy Pracy z Gdańska, Gdyni, Kartuz, Malborka, Pucka, Tczewa, Wejherowa i Nowego Dworu Gdańskiego. Podpisano między innymi deklarację o swobodzie miejsca prowadzenia działalności gospodarczej. Dzięki niej osoby bezrobotne, które będą ubiegać się o przyznanie środków na otwarcie własnej firmy, np. w PUP w Tczewie, będą mogły bez przeszkód rozpocząć działalność w Gdańsku, Malborku czy Wejherowie. Mały ruch graniczny z Kaliningradem Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Rosji podpisali w Moskwie umowę o małym ruchu granicznym między obwodem kaliningradzkim a częścią województwa pomorskiego i warmińsko­‑mazurskiego. Umowa może zacząć obowiązywać od najbliższego sezonu letniego. W województwie pomorskim mały ruch graniczny obejmie blisko jedną trzecią terytorium województwa, m.in. Gdańsk, Sopot i Gdynię oraz powiaty pucki, gdański, nowodworski, sztumski, wejherowski i malborski. Porozumienie umożliwi wielokrotne przekraczanie granicy polsko­‑rosyjskiej przez mieszkańców stref przygranicznych obu państw. Nie będą do tego potrzebne wizy, tylko stosowne pozwolenia. Odprawa graniczna w ramach małego ruchu powinna odbywać się znacznie szybciej i bez drobiazgowych kontroli.   1 Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły tutaj. 2 W momencie składania do druku najnowsze dostępne dane. Dane za rok 2011 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 21.03.2012. 3 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na niniejszej stronie: A. Hildebrandt, 2011, Handel zagraniczny w województwie pomorskim , I. Wysocka, 2011, Wiadomości gospodarcze , P. Susmarski, 2011, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w grudniu 2011 r. , M. Tarkowski, 2011, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w grudniu 2011 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza W pierwszym kwartale 2012 r. miała miejsce poprawa nastrojów przedsiębiorców. Indeks koniunktury bieżącej1 w województwie pomorskim zwiększył swoją wartość o ponad 50 pkt, z –16,8 pkt w grudniu 2011 r. do 33,6 pkt w marcu 2012 r. Poprawa nastrojów przedsiębiorców z województwa przekraczała skalę zmian obserwowanych w całym kraju. W tym samym okresie odnotowano bowiem wzrost ogólnopolskiego indeksu koniunktury bieżącej przekraczający 32 pkt. W rezultacie na koniec marca wartość wskaźnika wojewódzkiego przekraczała indeks ogólnopolski o 24 pkt, a województwo uplasowało się w czołówce rankingu regionów. Lepsze noty miały jedynie województwa: świętokrzyskie (49,2 pkt) oraz dolnośląskie (34,1 pkt); nieco gorsze zaś kujawsko-pomorskie (28,6 pkt), lubelskie (25,0 pkt) oraz zachodniopomorskie (21,8 pkt). Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2009–2012 ppg_2_2012_rozdzial_14_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR Obserwowane zmiany były zbliżone do mających miejsce w latach poprzednich. Podobnie jak przed rokiem oraz przed dwoma laty to marzec stał się miesiącem, w którym odnotowano istotną poprawę warunków gospodarowania. Wysoki poziom wskaźnika w marcu może jednak zaważyć na zmianach, które będą miały miejsce w nadchodzących trzech miesiącach. Co prawda wartości indeksu prognostycznego – zarówno dla województwa, jak i dla Polski – pokazują przewagę opinii optymistycznie oceniających perspektywy gospodarki w II kwartale 2012 r., jednak obecne nastroje nie pozostawiają wiele miejsca na poprawę. Ponadto marzec, jak pokazują dane z lat poprzednich, należy do miesięcy, w których oceny koniunktury są bardzo korzystne, a w kolejnych notuje się spadek – także z tego tytułu trudno spodziewać się dalszej poprawy. Działalność przedsiębiorstw W I kwartale 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych uległa nieznacznemu zmniejszeniu. Na koniec marca było ich 258,1 tys., czyli o blisko 0,1 proc. mniej niż w końcu grudnia 2011 r. i o 0,9 proc. mniej niż rok wcześniej Bardzo wyraźny spadek liczby podmiotów wystąpił w styczniu – ubyło ich wtedy 1,1 tys. Od początku 2010 r. była to druga największa redukcja. W kolejnych miesiącach miał miejsce przyrost liczby podmiotów. Był on szczególnie wysoki (0,7 tys.) w marcu. Odnotowane zmiany liczby podmiotów gospodarki narodowej wpisują się w sezonową cykliczność, w której to przyrosty obserwowane są w II i III kwartale, a spadki w I i IV. Po długim okresie wzrostu, zapoczątkowanym u schyłku 2008 r., nastąpiła stabilizacja liczby przedsiębiorstw. Poza czynnikami sezonowymi nie widać innych, które istotnie wpływałyby na liczebność omawianej grupy. Nieco niepokojący jest fakt, że w stosunku do marca 2011 r. liczba podmiotów gospodarczych skurczyła się o niecały 1 proc. Utrzymanie tej tendencji w przyszłości byłoby niekorzystne z punktu widzenia rozwoju gospodarczego regionu. W I kwartale 2012 r. wyniki działalności przedsiębiorstw były gorsze niż w kwartale poprzednim. O ile jeszcze w styczniu roczna dynamika produkcji sprzedanej przemysłu i produkcji budowlano-montażowej była dodatnia, o tyle w marcu spadła, przyjmując nieznacznie ujemne wartości. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_2_2012_rozdzial_14_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Najniższą dynamikę odnotowano w przypadku produkcji budowlano-montażowej. W marcu, w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego, była ona niższa o blisko 8 proc. Jak już wspomniano, osiągnięty poziom był wynikiem znacznego spadku odnotowanego przede wszystkim w lutym i w mniejszym stopniu w marcu. W tym miesiącu ujemną roczną dynamikę produkcji sprzedanej odnotowano także w przemyśle. Tu również pogorszenie nastąpiło w ciągu I kwartału 2012 r. W styczniu wyniki były jeszcze korzystne. Względnie stabilna i dodatnia dynamika cechowała sprzedaż detaliczną. Mimo niewielkiego spadku nadal była ona wysoka i w I kwartale 2012 r. zamykała się w granicach 15–20 proc. W tym przedziale dynamika sprzedaży utrzymuje się od końca 2010 r. Handel zagraniczny W marcu 2012 r.2 wartość eksportu wyniosła 625 mln euro, a importu 907 mln euro. W stosunku do marca 2011 r. odnotowano dalsze ożywienie wymiany handlowej. Wzrósł zarówno eksport – o 22 proc. – jak i import – o 33 proc. (dynamika wyrażona w euro). Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło 282 mln euro. W marcu 2012 r. największy udział (45 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział wzrósł o 3,5 pkt proc. Kolejną grupę stanowiły kraje UE – przypadało na nie 21 proc. importu. W stosunku rocznym nastąpił dość znaczny spadek ich udziału w strukturze importu – o ponad 6 pkt proc. Udział pozostałych krajów również nieznacznie spadł – o niecałe 2 pkt proc., do 20 proc. W efekcie obserwowanych zmian udziały obu wymienionych grup krajów niemal się zrównały. W omawianym okresie wzrosło znaczenie krajów kapitalistycznych w imporcie – z poziomu 10 do 14 proc. W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2012 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział wynosił 54 proc. i w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego nie uległ istotnym zmianom. Wyraźny wzrost znaczenia odnotowały natomiast pozostałe kraje, których udział się podwoił, wzrastając z niecałych 13 do prawie 27 proc. Nieznaczny wzrost – o ponad 2 pkt proc. – odnotowały kraje byłego ZSRR. Przypadło na nie 9 proc. eksportu. Jedyną grupą państw, które odnotowały wyraźny spadek znaczenia, były kraje kapitalistyczne. W marcu 2011 r. przypadało na nie 25 proc. eksportu, podczas gdy rok później jedynie 9 proc. Spadek znaczenia odnotowały także kraje Europy Środkowo-Wschodniej. Ich udział w eksporcie z województwa pomorskiego jest jednak znikomy – w marcu 2012 r. wynosił niecały 1,0 proc. Rynek pracy i wynagrodzenia Zmiany poziomu zatrudnienia w I kwartale wymagają ostrożnej interpretacji. Dane podawane w styczniu odnoszą się do zaktualizowanej populacji przedsiębiorstw o liczbie pracujących powyżej dziewięciu osób. W zależności od koniunktury przedsiębiorstwa zwalniają lub zatrudniają pracowników, a zmiany te mogą powodować, że część firm zaczyna lub przestaje być zaliczana do analizowanej grupy podmiotów. W styczniu 2012 r. liczba zatrudnionych okazała się dość wyraźnie wyższa niż w grudniu roku poprzedniego. Jest to oczywiście informacja pozytywna, jednak nie świadczy wprost o gwałtownie rosnącym zatrudnieniu, ale raczej o wzroście w 2011 r. liczby przedsiębiorstw zatrudniających więcej niż dziewięć osób. To także jest informacja korzystna, pośrednio wskazująca na wzrost popytu na pracę. W styczniu 2012 przeciętne zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw kształtowało się na poziomie 283,9 tys. osób. Do marca nieznacznie spadło. Na koniec tego miesiąca zatrudnionych było 283,0 tys. osób. Był to poziom wysoki. W stosunku do końca 2011 r. zatrudnienie wzrosło o 1,4 proc., a w stosunku do marca 2011 r. o 1,0 proc. W I kwartale 2012 r. miał miejsce dalszy wzrost wynagrodzeń w ujęciu rocznym. Przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w marcu osiągnęło 3661 zł. Było ono o 5,6 proc. wyższe niż przed rokiem. Notowany wzrost to efekt stabilnego lub lekko rosnącego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, przy stale odczuwalnym deficycie wykwalifikowanych pracowników – przede wszystkim robotników przemysłowych. Jednocześnie obserwowany wzrost oscyluje wokół wskaźnika inflacji – trudno zatem mówić o realnym wzroście wynagrodzeń. W ujęciu kwartalnym wynagrodzenia spadały o blisko 5 proc. W I kwartale jest to zjawisko dość typowe i wynika z faktu wypłat wynagrodzeń powiększonych o premię, jakie mają najczęściej miejsce pod koniec roku. W stosunku do nich wynagrodzenia w pierwszych miesiącach roku są dość wyraźnie niższe. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_2_2012_rozdzial_14_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_2_2012_rozdzial_14_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku I kwartał 2012 r. był okresem, w którym bezrobocie, głównie za sprawą czynników sezonowych, utrzymywało się na wysokim poziomie. Na koniec marca liczba bezrobotnych wynosiła 115 tys. Było to o 7,7 proc. więcej niż w końcu grudnia 2011 r., ale 1,0 proc. mniej niż przed rokiem. Wzrost bezrobocia w I kwartale miał charakter sezonowy. Liczba bezrobotnych nie przekroczyła notowań sprzed roku, co pozwala stwierdzić, że w perspektywie rocznej sytuacja na rynku pracy nie uległa pogorszeniu. Wzrost liczby bezrobotnych w ciągu kwartału przełożył się na dodatnią dynamikę liczebności trzech analizowanych grup, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale bezrobotnych. W każdej z tych kategorii, w porównaniu z końcem grudnia, przybyło od 5 do 7 proc. bezrobotnych. Natomiast w perspektywie rocznej – w stosunku do końca marca 2011 r. – liczba bezrobotnych w wieku do 25 lat spadła o 7 proc. i był to jedyny spadek w grupie trzech analizowanych kategorii bezrobotnych. Mimo sezonowego wzrostu bezrobocia także wśród ludzi młodych, w dłuższej perspektywie, widać, że dzięki większej mobilności zawodowej (paradoksalnie, po części wynika ona z małego doświadczenia zawodowego) jak i przestrzennej (większa skłonność do migracji) radzą sobie oni lepiej od innych bezrobotnych. W pozostałych dwóch grupach odnotowano wzrost liczby bezrobotnych. O ile w przypadku bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej był on względnie niski (3 proc.), o tyle w zakresie liczby bezrobotnych długookresowo wyniósł 6 proc. Odwrócenie tendencji wzrostowej w ostatniej z wymienionych kategorii wymagałoby znacznego wzrostu popytu na pracę, który w najbliższej przyszłości raczej nie nastąpi. Nie wskazuje na to ani dynamika produkcji, ani zatrudnienia. W I kwartale 2012 r. miał miejsce bardzo wyraźny wzrost liczby ofert pracy zgłaszanych do PUP. W marcu zgłoszono ich 6,0 tys. Było to ponad dwa razy więcej niż w grudniu 2011 r. i blisko 15 proc. więcej niż przed rokiem. Obserwowany wzrost ma charakter sezonowy i nastąpił po znacznej zapaści, jaka miała miejsce w kwartale poprzednim. Zmiany te wskazują, że obecny rok może być lepszy od poprzedniego, ale raczej gorszy niż 2010. W zakresie popytu na pracę według zgłoszeń do PUP nie nastąpi raczej znaczna poprawa.   Ważniejsze wydarzenia Unijne pieniądze dla SKM PKP Szybka Kolej Miejska w Trójmieście otrzyma 167 mln zł z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko. Środki te będą przeznaczone na modernizację linii kolejowej i remont taboru. Wartość całej inwestycji to ponad 351 mln zł. Projekt „Rozwój szybkiej kolei miejskiej w Trójmieście” obejmie m.in.: budowę systemu sterowania ruchem, modernizację infrastruktury kolejowej na odcinku ponad 30 km (w tym modernizację peronów), wydłużenie linii kolejowej dwutorowej o 1,5 km i związaną z nim budowę przystanku Gdańsk Śródmieście oraz modernizację 22 składów pociągów (zmodernizowany tabor będzie obsługiwał trasę Tczew–Słupsk). Magistrala przejdzie remont PKP Polskie Linie Kolejowe ogłosiły przetarg na modernizację magistrali kolejowej Gdańsk–Bydgoszcz. Czas podróży między miastami powinien do czerwca skrócić się o pół godziny. Przetarg dotyczy modernizacji toru na odcinku od Tczewa do granicy województw kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Obecnie pociągi jeżdżą tam z maksymalną prędkością 80 km/h, a po modernizacji będą mogły poruszać się z prędkością do 120 km/h. Elektrownia jądrowa o 5 lat później Około dwóch lat będą trwały badania na terenach gminy Choczewo i Żarnowiec, które wytypowano jako potencjalne lokalizacje pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej. Podobne przeprowadzone zostaną w miejscowości Gąski w województwie zachodniopomorskim. Według zapewnień przedstawicieli Polskiej Grupy Energetycznej S.A., badania nie będą uciążliwe dla mieszkańców. Po dokładnej analizie warunków geotechnicznych, meteorologicznych, hydrologicznych i hydrotechnicznych zapadnie ostateczna decyzja o ewentualnym wyborze jednej z wybranych lokalizacji. Nie bez znaczenia będzie również nastawienie do inwestycji społeczności lokalnej. Według Zarządu PGE Energia Jądrowa S.A., gmina, w której powstanie inwestycja, będzie mogła liczyć na roczne wpływy w wysokości 36–38 mln zł z tytułu podatków. Na inwestycji finansowo skorzystają również sąsiednie gminy. Przy budowie siłowni zatrudnienie znajdzie kilka tysięcy osób, natomiast przy jej eksploatacji pracować będzie kilkaset osób. Według inwestora 70 proc. załogi wywodzić się może z lokalnego rynku pracy. Pozostałą część stanowić będzie wyspecjalizowana kadra. Uruchomienie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej planowane jest do końca 2025 r. To pięć lat później, niż pierwotnie zakładano. Crist i Nauta na celowniku KE Poważne wątpliwości Komisji Europejskiej budzi zakup przez Agencję Rozwoju Przemysłu S.A. obligacji Stoczni Remontowej Nauta S.A., by ta z uzyskanych pieniędzy mogła sfinansować transakcję zakupu majątku zlikwidowanej Stoczni Gdynia S.A. Drugie zastrzeżenie dotyczy pożyczki udzielonej przez ARP spółce Crist – kolejnego kupca majątku zlikwidowanej stoczni. Komisja Europejska wszczęła w tych sprawach dochodzenie. Nauta powinna spłacić obligacje objęte przez ARP z wpływów ze sprzedaży dotychczas użytkowanych przez nią terenów. Dotychczas jednak nie udało się ich zbyć, nie było więc możliwości spłaty obligacji. Komisja uważa, że w tym wypadku można mówić o dwóch środkach pomocy: zakupie obligacji spółki przez ARP oraz przedłużeniu okresu spłaty zobowiązań z tytułu tych obligacji. Agencja Rozwoju Przemysłu w opublikowanym stanowisku wyjaśniła, że obie spółki skorzystały z finansowania udzielanego przez ARP na zasadach komercyjnych, a ich sytuacja była szczegółowo analizowana, biznesplany i prognozy rozwoju były realistyczne, uzyskane zaś zabezpieczenia minimalizowały ryzyko finansowe Agencji. Duże zainteresowanie studiami na PG Politechnika Gdańska jest drugą w ogólnopolskim rankingu pod względem zainteresowania kandydatów. Ranking przygotowało Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Na pierwszym miejscu listy najbardziej popularnych uczelni znalazła Politechnika Warszawska, na trzecim – poznańska, na czwartym – łódzka. Za nimi uplasował się Uniwersytet Warszawski. Listę najpopularniejszych kierunków studiów otwiera budownictwo – w tym roku akademickim kierunek ten chciało studiować prawie 30 tys. młodych ludzi. Na Politechnice Gdańskiej największe powodzenie miała geodezja i kartografia (10,46 kandydata na jedno miejsce), na pozycji drugiej od dwóch lat jest budownictwo, a zaraz za nim architektura i urbanistyka. Finowie stawiają na Gdańsk Metsä Group planuje utworzyć nowe centrum obsługi finansowej w Gdańsku. Miałoby znaleźć w nim pracę około 100 osób. Grupa Metsä brała pod uwagę także inne miasta w Polsce i w innych krajach. Zaprezentowana oferta i możliwości rozwoju w naszym regionie przekonały Finów do ulokowania swojego centrum właśnie w Gdańsku. Rozmowy z przedstawicielami firmy prowadziła Invest in Pomerania. Wspierali ją eksperci z firmy Jones Lang LaSalle oraz Hays i Manpower. Metsä Group to firma z branży przemysłu drzewnego. Dziś w ponad 30 krajach zatrudnia około 13 tys. osób. Także dzięki wsparciu Invest in Pomerania, swoje Centrum Usług Wspólnych (ang. Shared Service Center, SSC) w Trójmieście otworzy międzynarodowy koncern farmaceutyczno-chemiczny Bayer. Centrum to będzie świadczyło usługi finansowo-księgowe dla oddziałów Bayera w Europie Środkowo­-Wschodniej, a zatrudnienie w nim znajdzie ponad 200 osób. Szerokopasmowy internet trafi pod strzechy Podpisano dwie umowy w sprawie dofinansowania szerokopasmowego internetu w województwie pomorskim. W ramach projektu ma powstać sieć, która umożliwi uzyskanie szerokopasmowego dostępu do internetu przez mieszkańców 253 miejscowości oraz modernizację istniejącej sieci do 58 miejscowości. Łączną wartość projektu określono na 156 mln zł, z czego dotacja wyniesie 36 mln zł. Źródłem dofinansowania jest Regionalny Program Operacyjny dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013. Drugi z projektów dotyczy budowy sieci łączącej miejscowości sześciu gmin: Czarnej Dąbrówki, Sierakowic, Cewic, Nowej Wsi Lęborskiej, Wicka i Łęczyc. Łączna wartość projektu wynosi ponad 3 mln zł, z czego dotacja z RPO-WP wyniesie ponad 1 mln zł. Realizacja projektów powinna zakończyć się do 2015 r. INFOBOX stanie w Gdyni Będzie to centrum informacji o realizowanych inwestycjach w mieście. Powstanie latem u zbiegu ulic Świętojańskiej i 10 Lutego. Informacje mają być przedstawiane w formie multimedialnej i angażującej odbiorcę. Już sama fasada obiektu będzie interaktywna i dynamiczna, m.in. dzięki zastosowaniu specjalnych ekranów. W centrum znajdą się: salon prasowy, kawiarnia z tarasem i pawilony wystawowe. Infobox zbudowany zostanie z 65 przeszklonych kontenerów. Będzie też Panoramium – 22-metrowa przeszkolona wieża widokowa. Inwestycję, której koszt wynosi 6 mln zł, zrealizuje Forum Kultury sp. z o.o., które będzie również operatorem obiektu. „Starter” w nowej siedzibie Gdański Inkubator Przedsiębiorczości „Starter” przeprowadził się do nowoczesnego biurowca. Inkubator wspiera rozwój nowo założonych firm w pierwszych trzech latach działalności. Jest to pomoc m.in. z zakresu obsługi administracyjnej, infrastruktury telekomunikacyjnej, zaplecza konferencyjnego, szkoleń, obsługi księgowej oraz doradztwa prawnego, podatkowego i finansowego. Sam inkubator działa od blisko sześciu lat. Do tej pory nie miał własnej siedziby i nie mógł zaoferować powierzchni biurowej firmom rozpoczynającym działalność. Powierzchnia użytkowa budynku wynosi około 6,5 tys. m2. Z tego około 40 proc. przeznaczonych jest pod wynajem firmom komercyjnym, a 60 proc. firmom rozpoczynającym działalność. W siedzibie inkubatora znajdują się m.in. przedszkole i biblioteka dla przedsiębiorców. Koszt jej budowy wyniósł prawie 36 mln zł – 24,5 mln pochodziło z budżetu Gdańska, a 11,3 mln z funduszy unijnych.   1 Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach 2 Dane za rok 2012 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 17.05.2012. 3 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę.   Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A.Hildebrandt, 2012, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I.Wysocka, 2012, Wiadomości gospodarcze, P.Susmarski, 2012, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w marcu 2012 r., M.Tarkowski, 2012, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w marcu 2012 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I.Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M.Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Podobnie jak w roku ubiegłym, drugi kwartał 2012 r. minął pod znakiem spadku indeksu koniunktury bieżącej1. Uwagę zwraca pogłębiająca się skala spadków (w ujęciu miesiąc do miesiąca), od –4,5 pkt w kwietniu, poprzez –9,8 pkt w maju, aż do –22,2 pkt w czerwcu. Obserwowane zmiany są odbiciem sytuacji sprzed roku oraz z lat poprzednich. Pierwszy kwartał wiąże się bowiem z poprawą nastrojów przedsiębiorców, przekładającą się na wzrost indeksu koniunktury bieżącej. Drugi kwartał jest z kolei okresem, w którym następuje pogorszenie nastrojów przedsiębiorców. Obserwowane spadki spowodowały, że w II kwartale 2012 r. wartość indeksu wyniosła zaledwie –2,8 pkt proc., czyli prawie o 9 pkt mniej niż przed rokiem. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2009–2012 ppg_3_2012_rozdzial_12_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR Oceny przedsiębiorców działających w województwie, choć pozytywne, były gorsze od not w większości pozostałych regionów. Podobne oceny koniunktury odnotowano w województwach mazowieckim (–13,9 pkt), lubuskim (–12,5 pkt) oraz podlaskim (–15,4 pkt). Trend spadkowy, zgodnie z którym w II kwartale zmieniały się wskaźnik koniunktury bieżącej, dotyczył również wskaźnika prognostycznego. Wartość indeksu informującego o oczekiwaniach w stosunku do kolejnego kwartału wyniosła w czerwcu 2012 r. 3,2 pkt, czyli o 12,2 pkt mniej niż przed miesiącem, oraz aż o 29,3 pkt mniej niż przed dwoma miesiącami. Uwzględniając scenariusz obserwowany w ostatnich trzech latach oraz niską wartość indeksu bieżącego w czerwcu br., można zakładać, że w województwie pomorskim w nadchodzącym kwartale będą przeważać negatywne opinie dotyczące koniunktury.   Działalność przedsiębiorstw W czerwcu 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych uległa nieznacznemu zwiększeniu. Na koniec miesiąca było ich 261 tys., czyli o niecałe 1,1 proc. więcej niż w marca 2012 r., i o 1,0 proc. więcej niż rok wcześniej. Odnotowane zmiany wpisują się w sezonową cykliczność, w której przyrosty obserwowane są w II i III kwartale, a spadki w I i IV. Po długim okresie wzrostu, zapoczątkowanym u schyłku 2008 r., nastąpiła stabilizacja liczby przedsiębiorstw. Liczba podmiotów gospodarczych utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Doniesienia o rosnącej liczbie upadłości, oparte na informacjach z sądów gospodarczych, nie znajdują na razie odzwierciedlenia w zmianie liczby podmiotów gospodarczych ogółem. Większość z nich, jeśli już napotyka realne skutki pogorszenia koniunktury, jest w stanie ponieść ich koszty. Oczywiście trwanie w takim stanie na dłuższą metę nie jest możliwe. Jeżeli negatywne tendencje w zakresie koniunktury i działalności przedsiębiorstw miałyby się utrzymać, należy się spodziewać większej liczby upadłości bądź wyrejestrowań działalności gospodarczej, co spowoduje spadek ogólnej liczby podmiotów. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_3_2012_rozdzial_12_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W zakresie dynamiki działalności przedsiębiorstw najistotniejszą zmianą był bardzo głęboki spadek produkcji budowlano-montażowej, zarówno w ujęciu miesięcznym, jak i rocznym. Wiąże się on z zakończeniem znacznej części inwestycji związanych z organizacją Euro 2012. Choć w zakresie produkcji sprzedanej przemysłu w perspektywie rocznej odnotowano wzrost, to dość wyraźnie zarysowuje się długofalowa tendencja jego redukcji. Podobnie niekorzystne zmiany wystąpiły w sprzedaży detalicznej. Jej roczna dynamika jest nadal dodatnia, ale z każdym miesiącem coraz mniejsza. W końcu czerwca 2012 r. była ona wyraźnie niższa niż we wszystkich miesiącach roku poprzedniego. Zjawisko to jest bardzo niekorzystne, gdyż jedynie stosunkowo niewielka liczba firm (choć z reguły średnich i dużych) nastawiona jest przede wszystkim na eksport, podczas gdy większość podmiotów (głównie mikro i małych) obsługuje rynek lokalny. Zmniejszająca się dynamika wzrostu popytu konsumpcyjnego wpływa negatywnie na ich sytuację bieżącą i możliwości rozwoju.   Handel zagraniczny W czerwcu 2012 r.2 wartość eksportu wyniosła 615 mln euro, a importu 1027 mln euro. W stosunku do czerwca 2011 r. odnotowano nieznaczny wzrost eksportu – o 4 proc., przy jednoczesnym spadku importu – o 16 proc. (dynamika wyrażona w euro). Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło 413 mln euro. W czerwcu 2012 r. największy udział (54 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział wzrósł o 7,5 pkt proc. Kolejną grupę stanowiły kraje UE – przypadało na nie 21 proc. importu. W stosunku rocznym nastąpił niewielki wzrost – o niecałe 4 pkt proc. Jednocześnie spadł udział pozostałych krajów – również o niecałe 4 pkt proc., do 19 proc. W efekcie obserwowanych zmian państwa UE wyprzedziły pozostałe kraje pod względem udziału w imporcie do województwa pomorskiego. W omawianym okresie wyraźnie spadło znaczenie importu z krajów kapitalistycznych – z 14 do 6 proc. W porównaniu z pozostałymi analizowanymi grupami państw ich udział jest najmniejszy. W strukturze geograficznej eksportu w czerwcu 2012 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział wynosił 49 proc. i w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego nie uległ istotnym zmianom. Wyraźny wzrost znaczenia odnotowały natomiast kraje kapitalistyczne – z 26 do 35 proc., co umocniło ich rolę rynków eksportowych. Brak istotnych zmian dotyczy natomiast krajów b. ZSRR. Podobnie jak przed rokiem, przypadło na nie 8 proc. eksportu. Jedyną grupą państw, które odnotowały w tej dziedzinie wyraźny spadek, były pozostałe kraje. W czerwcu 2011 r. przypadało na nie 14 proc. eksportu, podczas gdy rok później jedynie 7 proc. Minimalny spadek dotyczy także krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Ich udział w eksporcie z województwa pomorskiego jest jednak znikomy – w czerwcu 2012 r. wynosił niecały 1 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia Zmiany na rynku pracy w II kwartale 2012 r. należy ocenić generalnie negatywnie. Choć zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw utrzymywało się nadal na wysokim poziomie, to przełamany został obserwowany wcześniej trend stagnacyjny. Od początku 2012 r. zatrudnienie spada, a czerwiec był kolejnym miesiącem, w którym to zjawisko postępowało. Spadkowi temu towarzyszyła, w ujęciu miesięcznym, redukcja wynagrodzeń. Z kolei w stosunku do czerwca 2011 r. odnotowano wzrost. Był on jednak stosunkowo słaby – znacznie poniżej pułapu inflacji. Zmiany w zatrudnieniu i w poziomie płac wskazują na słabnięcie popytu na pracę. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_3_2012_rozdzial_12_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_3_2012_rozdzial_12_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Na niekorzystne tendencje na rynku pracy wskazują także dane o bezrobociu. Co prawda w II kwartale miał miejsce jego spadek o 10 proc., był on jednak sezonowy. Do tego w porównaniu z czerwcem roku poprzedniego liczba bezrobotnych na koniec analizowanego kwartału była wyższa o ponad 4 proc. Zatem pomijając wahania sezonowe, poziom bezrobocia wzrósł. Spadek liczby bezrobotnych w ujęciu kwartalnym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Największy ubytek (ponad 15 proc.) cechował grupę bezrobotnych w wieku do 25 lat. Mimo niekorzystnego stanu zagranicznych rynków pracy młodzi nadal są najbardziej mobilni i najczęściej korzystają ze swobody podejmowania zatrudnienia. Ponadto sezon letni generuje dość liczne miejsca pracy właśnie dla takich osób – zwłaszcza w branży turystycznej. W tym roku popyt ten był szczególnie duży dzięki organizacji Euro 2012. W porównaniu z czerwcem 2011 r. wyraźny wzrost (rzędu 8 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć, a obserwowane w 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę nie sprzyja zahamowaniu napływu bezrobotnych do tych dwóch grup. W czerwcu 2012 r. do urzędów pracy napłynęło 4,4 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta malała. Choć ofert było więcej niż w I kwartale (pomijając marzec), to sezonowe ożywienie na rynku pracy było płytkie. Biorąc pod uwagę fakt, że najwięcej ofert zgłaszanych jest do PUP właśnie wiosną, nie należy spodziewać się istotnego wzrostu popytu na pracę w kolejnych miesiącach. Rok 2012 będzie w omawianym zakresie co najwyżej zbliżony do poprzedniego, choć coraz bardziej prawdopodobny staje się spadek popytu na pracę.   Ważniejsze wydarzenia Producent aspiryny w Gdańsku Koncern farmaceutyczny Bayer otworzy w Gdańsku centrum finansowo-księgowe. Zatrudni w nim około 200 osób. Powinny one znać zasady księgowości i języki obce. Rekrutacja ma się zakończyć do czerwca 2014 r., a centrum chce rozpocząć działalność już w październiku. W procesie lokalizacji centrum Gdańsk wygrał rywalizację z Wrocławiem. Polpharma kupuje Polfę Warszawa Zgodę na zakup wydał Urząd Kontroli Konkurencji i Konsumentów. Do transakcji doszło w kwietniu bieżącego roku. UOKIK postawił jednak pewne warunki. Polpharma będzie musiała sprzedać innym producentom wszelkie prawa do trzech lekarstw. Ma na to 18 miesięcy. Postępowanie UOKiK przeprowadzone przed wydaniem zgody wykazało, że transakcja może doprowadzić do ograniczenia konkurencji na trzech krajowych rynkach leków: przeciwzakrzepowych dostępnych bez recepty, fluorochinolonów wydawanych z przepisu lekarza (antybiotyków o ogólnym zastosowaniu) oraz sulfonamidów wydawanych z przepisu lekarza – stosowanych w infekcjach bakteryjnych oczu. Dlatego UOKiK wydał zgodę warunkową, co jest rzadkim przypadkiem w działaniach Urzędu. Spółka przejmująca Polfę Warszawa, czyli Polpharma, ma też m.in. obowiązek przekazać nowemu właścicielowi praw do leków pełną dokumentację techniczną i handlową dotyczącą ich produkcji oraz sprzedaży. Rosyjska ropa ominie Naftoport? Rosyjski koncern Transnieft wykreślił gdański Naftoport z listy portów do eksportu rosyjskiej ropy. Stało się to po tym, jak uruchomiono nowy terminal Ust Ługa nad Zatoką Fińską. Transnieft odpowiada za transport surowca najważniejszymi ropociągami w Rosji i ustala szlaki dostaw za granicę. Terminal Ust Ługa został uruchomiony w marcu, a wcześniej oddano do użytku wielki rurociąg (tzw. BTS2). Rosyjskie władze zdecydowały się na obie inwestycje, chcąc zmniejszyć uzależnienie od eksportu ropy do Europy drogą lądową i krajów tranzytowych – Ukrainy i Białorusi. Do tej pory to właśnie system rurociągów „Przyjaźń”, istniejący od ponad 40 lat – biegnący przez Białoruś i Polskę do Niemiec oraz przez Ukrainę, Słowację i Czechy – był dla Rosjan najważniejszym naftowym szlakiem dostaw. Poza tym istotną rolę w tranzycie i eksporcie ropy odgrywał Naftoport w Gdańsku, który ma rurociągowe połączenie z Płockiem, dokąd dociera rurociąg „Przyjaźń”. W ubiegłym roku przez gdański port Rosjanie wyeksportowali 3,8 mln ton ropy. Rekompensatą za utracony eksport rosyjskiej ropy mogą być dodatkowe dostawy na potrzeby polskich i niemieckich rafinerii. Terminal w Gdańsku jest bowiem przystosowany do odbioru ropy i na tym już wkrótce może zarobić. Właścicielem polskiego odcinka rurociągu „Przyjaźń” jest spółka PERN, która kontroluje Naftoport. Ograniczenie dostaw z Rosji tym rurociągiem do polskich i niemieckich rafinerii oznacza spadek jej przychodów. Według ministra skarbu zyski Naftoportu zmaleją z 10 mln do 5 mln zł. Gdański Port bliżej świata Do końca 2014 r. powinno powstać dwutorowe połączenie kolejowe do Portu Gdańsk w miejsce obecnie istniejącego jednotorowego. Przetarg na prace budowlane powinien zostać ogłoszony w czerwcu i zakończyć się do końca roku. Budowa ma ruszyć na początku przyszłego roku. Środki na tę inwestycję są zapewnione – jest ona na podstawowej liście inwestycji finansowanych z unijnego programu Infrastruktura i Środowisko, znalazła się też na liście inwestycji kolejowych przyjętej przez rząd. Inwestycja obejmie też budowę nowego dwutorowego mostu kolejowego nad Martwą Wisłą. Połączenie gdyńskiego portu z Korytarzem Bałtyk-Adriatyk Uruchomione zostało nowe połączenie kolejowe łączące gdyński Bałtycki Terminal Kontenerowy (BCT) z Dąbrową Górniczą. Do BCT przyjechał z Dąbrowy Górniczej pierwszy pociąg z kontenerami, należący do międzynarodowego operatora kolejowego Baltic Rail. To efekt umowy podpisanej przez obie firmy.. Nowe połączenie kolejowe wpisuje się w koncepcję intermodalnego korytarza europejskiego Bałtyk-Adriatyk w ramach programu TEN-T Unii Europejskiej, wiodącego z portów polskich do portów Chorwacji, Słowenii i Włoch. Korytarz pozwala na szybki, tańszy i bardziej ekologiczny od samochodowego transport ładunków. Węzeł Karczemki już działa Węzeł Karczemki w Gdańsku oficjalnie został oddany do użytku 27 maja. To jedna z ważniejszych inwestycji drogowych w mieście – łączy jego centrum z lotniskiem, a także zapewnia sprawniejszą obsługę ruchu tranzytowego. Inwestycję rozbudowano kosztem 267 mln zł. Znajdujący się w ciągu obwodnicy Trójmiasta, a tym samym w ciągu trasy S6, węzeł Karczemki jest największą tego typu budowlą drogową w Polsce północnej. Ma kształt czterolistnej koniczyny i pozwala na bezkolizyjny ruch we wszystkich kierunkach. W ramach rozbudowy węzła powstały w sumie cztery kilometry nowych dróg oraz 11 wiaduktów (część z nich już istniała, a w ramach rozbudowy została zmodernizowana). Wybudowano też kładkę dla pieszych nad obwodnicą. Obwodnica południowa Gdańska otwarta 9 czerwca do użytku została oddana południowa obwodnica Gdańska. Ma ona 18 km i łączy drogę krajową nr 7 (Gdańsk–Warszawa) z autostradą A1 (Gdańsk–Toruń) oraz ma najdłuższą w Polsce, niemal 3-kilometrową estakadę. Trasa odciąża śródmieście Gdańska od ruchu tranzytowego. Według prognoz, w ciągu doby może tamtędy przejeżdżać o 12–14 tys. pojazdów mniej. Koszt inwestycji wynosi ponad 1 mld 580 mln zł. 85 proc. tej kwoty pochodzi z Unii Europejskiej z Funduszu Spójności, w ramach Programu Infrastruktura i Środowisko. Targi: Sienny i Rakowy do zabudowy W centrum Gdańska ma powstać wielofunkcyjny kompleks, obejmujący m.in. biura, hotel i sklepy. W tym celu 27 kwietnia 2012 miasto Gdańsk wraz z holenderskim konsorcjum Multi powołało spółkę celową. Prace budowlane mają się rozpocząć w przyszłym roku. W pierwszym etapie wykop, którym biegną tory kolejowe wzdłuż ul. 3 Maja, zostanie przykryty betonową płytą. Płyta będzie położona nad odcinkiem torowiska między ulicami Hucisko i Armii Krajowej. W ramach nowej infrastruktury ma powstać tunel pod Huciskiem, którym pobiegnie nowa ul. Podwale Grodzkie, łącząca okolice dworca PKP Gdańsk Główny, projektowaną stację SKM Gdańsk Śródmieście i ul. Toruńską. Nowy przystanek kolejowy SKM Gdańsk Śródmieście ma powstać w połowie 2014 r. Budowę całości planuje się zakończyć w 2020 r. Koszt inwestycji szacowany jest na blisko 800 mln zł. 500 mln zł dla Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Na mocy umowy podpisanej 14 maja 2012 r. w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Pomorskiego budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej otrzyma wsparcie finansowe z Unii Europejskiej. Dwudziestokilometrowa linia kolejowa połączy w 2015 r. Gdańsk-Wrzeszcz z lotniskiem oraz z Gdynią i Kościerzyną. Dzięki PKM dojazd z Gdańska-Wrzeszcza do Portu Lotniczego im. Lecha Wałęsy w Gdańsku-Rębiechowie trwać będzie 18 min, a mieszkańcom Kaszub dojazd do centrum Gdańska zajmie 55 min. Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej ma kosztować 742 mln zł (netto), z czego 500 mln zł to unijne dofinansowanie. Pozostałą kwotę pokryje budżet województwa pomorskiego. Nowa linia tramwajowa w Gdańsku Oddana do użytku linia łącząca Chełm z Łostowicami, prowadząca wzdłuż ul. Nowej Łódzkiej, jest przedłużeniem istniejącej trasy z centrum miasta do osiedla Chełm, uruchomionej ponad cztery lata temu. Prowadzi do najbardziej dynamicznie rozwijającej się części miasta, w której mieszka ok. 90 tys. osób. W dalszej perspektywie, za 6–7 lat, przewidziane jest wydłużenie linii z Łostowic do dalszych południowych dzielnic miasta. W Gdańsku do 2014 r. planowana jest budowa nowej linii tramwajowej z obecnej pętli przy skrzyżowaniu ul. Kartuskiej z Łostowicką do dzielnicy Piecki-Migowo, która będzie się łączyć z powstającą Pomorską Koleją Metropolitalną. Gdańsk jak Amsterdam Ruszył tramwaj wodny na Motławie, Martwej Wiśle i Wiśle Śmiałej. Na początku czerwca uruchomiono dwie trasy wycieczkowe. Jednorazowo tramwaj może zabrać na pokład 40 osób i pięć rowerów. Przystanki zostały zbudowane na Westerplatte, przy Twierdzy Wisłoujście, przy ul. Wiosny Ludów, na Targu Rybnym, przy Narodowym Centrum Żeglarstwa, Zielonym Moście i w Górkach Zachodnich. Przystanie wraz z przystankami przy Żabim Kruku, Siennej Grobli II i Tamka dysponują ponad 50 miejscami dla jednostek pływających. Inwestycja kosztowała ponad 37 mln zł, z czego ok. 17 mln zł to fundusze unijne. Resztę sfinansowało miasto. MTG mają nową siedzibę Centrum wystawienniczo-kongresowe AmberExpo zostało uroczyście otwarte 24 kwietnia w gdańskiej Letnicy. Główna hala wystawiennicza ma 12 tys. m2 powierzchni. Nowa siedziba MTG składa się z sześciokondygnacyjnego budynku biurowego oraz centrum konferencyjnego z czterema salami. Parkingi pomieszczą 450 samochodów. Budowa centrum kosztowała ponad 180 mln zł netto. Teren pod budowę o powierzchni 6,5 ha przekazało miasto. Gdyński dworzec jak nowy Gdyński dworzec przeszedł dwuletni remont, który kosztował ponad 40 mln zł. Wszystko pod nadzorem konserwatora zabytków. W sali restauracyjnej odkryto fragmenty fresków, które przedstawiają mapy oraz mitologiczne motywy dotyczące podróży, nawigacji i geografii. Na dworcu zainstalowano nowoczesne systemy bezpieczeństwa. Jest też monitoring, a na podróżnych czeka sześć kas biletowych PKP Intercity, jedna kasa PKP SKM i dwie kasy Przewozów Regionalnych, a także informacja kolejowa. Dworzec został w pełni przystosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych. Pojawiła się też atrakcja turystyczna – fotoplastykon, w którym można obejrzeć historię gdyńskiej kolei oraz filmową i fotograficzną dokumentację zakończonej modernizacji. Inwestycja była współfinansowana ze środków Unii Europejskiej, w ramach Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko. Uroczyste otwarcie wyremontowanego dworca odbyło się 5 czerwca 2012 r. Z Gdyni do Berlina koleją Bezpośrednie połączenie Gdyni z Berlinem uruchomiły PKP Intercity i Deutsche Bahn Fernverkehr AG. „Berlin–Gdynia–Express” będzie wyruszał z Gdyni codziennie o godz. 6.06, a do celu podróży powinien przyjechać o godz. 13.12. W drogę powrotną do Gdyni skład z Berlina ma odjeżdżać o godz. 15.40, a do stacji końcowej powinien dojechać o godz. 22.41. Powstanie Pomorska Grupa Kompetencji Klastrowych Pod patronatem marszałka województwa pomorskiego ma powstać Pomorska Grupa Kompetencji Klastrowych. To pilotażowe w skali kraju przedsięwzięcie ma skupić liderów i animatorów pomorskiej sceny klastrowej z różnych branż. Zadaniem grupy będzie z jednej strony rozwijanie kompetencji liderów i animatorów inicjatyw klastrowych z regionu, z drugiej zaś wypracowanie w województwie spójnych ram dla rozwoju polityki klastrowej. Grupę będą tworzyć przedstawiciele firm reprezentujących pomorskie instytucje badawczo-rozwojowe, przedsiębiorstwa oraz instytucje otoczenia innowacji. Umowa o małym ruchu granicznym – promocja polskich miast w Rosji Umowa o małym ruchu granicznym została podpisana 14 grudnia 2011 r. w Moskwie i została ratyfikowana przez strony umowy. Wprowadza ona liczne ułatwienia w kontaktach mieszkańców Obwodu Kaliningradzkiego z mieszkańcami części województwa pomorskiego i warmińsko-mazurskiego. W pierwszym z nich umową zostały objęte miasta: Sopot, Gdańsk, Gdynia i powiaty: malborski, pucki, nowodworski oraz gdański. W drugim województwie – miasta: Elbląg, Olsztyn i powiaty: giżycki, mrągowski, elbląski, kętrzyński, olsztyński, braniewski, gołdapski, lidzbarski, olecki, bartoszycki, węgorzewski. Podstawą do przekraczania granicy jest ważny dokument potwierdzający tożsamość, wydawany specjalnie mieszkańcom strefy przygranicznej. Upoważnia on do wielokrotnego przekraczania granicy. Koszt zezwolenia wynosi 20 euro. W związku z umową Gdańsk promował się w Kaliningradzie. Najpierw, 10 kwietnia, otwarta została wystawa fotograficzna w Muzeum Bursztynu – jednej z najważniejszych atrakcji turystycznych rosyjskiego miasta. Dwa dni później Gdańsk wziął udział w targach turystycznych Jantur 2012. W ramach imprezy zorganizowano warsztaty turystyczne z udziałem przedstawicieli rosyjskich biur podróży. Gdańsk wspólnie z Elblągiem i Olsztynem przygotował specjalną prezentację dla uczestników warsztatów, a na zakończenie imprezy tradycyjny polski poczęstunek. Promocję Gdańska w Kaliningradzie zorganizowało Biuro Prezydenta ds. Promocji Miasta wspólnie z Polską Organizacją Turystyczną w Moskwie. Z roku na rok rośnie liczba Rosjan odwiedzających Gdańsk. Według szacunków polskiego konsulatu w Kaliningradzie, tylko w roku ubiegłym wydano ponad 100 tys. wiz do Polski. Głównym celem wizyt Rosjan w Gdańsku są zakupy w galeriach handlowych oraz aktywny wypoczynek i zwiedzanie miasta. Prawie tysiąc gości na EKF Bezpieczeństwo i stabilność Unii Europejskiej, konkurencyjność spółek strategicznych a struktura właścicielska, finansowanie wydobycia gazu łupkowego – to wybrane zagadnienia, o których dyskutowali uczestnicy II Europejskiego Kongresu Finansowego w Sopocie. W trzydniowym spotkaniu, trwającym od 23 do 25 maja 2012, udział wzięło około tysiąca uczestników: ekonomistów, przedsiębiorców i naukowców. Serię ponad dwudziestu paneli otworzyła debata poświęcona sposobom przezwyciężenia kryzysu zaufania na rynkach finansowych. Współorganizatorami II Europejskiego Kongresu Finansowego byli: Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową i Gdańska Akademia Bankowa, Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie, Bank Pekao SA oraz firma NDI SA. Głównymi partnerami byli PGE SA oraz Bank PKO BP. Powołano POLMAR Morskie konsorcjum naukowe POLMAR powstało dzięki porozumieniu pięciu instytutów badawczych. Uroczyste podpisanie umowy konsorcjum odbyło się 24 kwietnia br. w Warszawie. Instytucje razem poprowadzą badania ochrony wód Morza Bałtyckiego i eksploatacji jego zasobów. Konsorcjum tworzą Instytut Oceanologii PAN w Sopocie, Morski Instytut Rybacki w Gdyni, Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej PIB w Warszawie, Państwowy Instytut Geologiczny PIB w Warszawie oraz Instytut Morski w Gdańsku. Już teraz członkowie konsorcjum prowadzą badania związane z umiejscowieniem farm wiatrowych na Morzu Bałtyckim. Polskie obszary morskie to w sumie 30,6 tys. km2, co odpowiada prawie 10 proc. lądowej powierzchni kraju. Pod dnem morskim kryją się cenne surowce mineralne, morze kształtuje klimat sporej części Polski, a ekosystem – całkowicie odmienny od lądowego – wymaga adekwatnych metod ochrony. Programy badań naukowych Bałtyku realizuje obecnie kilkanaście wyższych uczelni, resortowych instytutów naukowo-badawczych i placówek Polskiej Akademii Nauk. Gdańsk wygrywa Euro 2012 Zagraniczne media szeroko informowały o Gdańsku – współgospodarzu piłkarskich mistrzostw Europy. Według szacunków biura prezydenta Gdańska ds. promocji, do połowy czerwca ukazało się kilkanaście tysięcy materiałów, w których jest mowa o Gdańsku. To promocja, której szacunkowy koszt mógł wynieść około 24 mln euro. Najwięcej informacji można było znaleźć w mediach hiszpańskich i niemieckich, następnie w irlandzkich i chorwackich. Według szacunków 99 proc. zagranicznych materiałów zamieściło pozytywne informacje o Gdańsku. Warto przypomnieć, że w czerwcu 2012 roku w Gdańsku odbyły się 4 mecze w ramach EURO 2012 – 3 mecze grupowe oraz jeden mecz ćwierćfinałowy.   1) Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach 2) Dane za rok 2012 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.08.2012. 3) Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2012, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2012, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2012, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w czerwcu 2012 r., M. Tarkowski, 2012, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w czerwcu 2012 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza W trzecim kwartale 2012 r. indeks koniunktury bieżącej1 w województwie pomorskim przyjmował ujemne wartości, wskazując na przewagę negatywnych opinii wyrażanych przez przedsiębiorców na temat warunków gospodarowania w regionie. Na skutek dynamicznych spadków w II kwartale najniższą wartość wskaźnika (–14,7) odnotowano w lipcu. W sierpniu oraz we wrześniu zaobserwowano nieznaczną poprawę nastrojów. Mimo tego, na koniec III kwartału, indeks koniunktury bieżącej nadal przyjmował ujemną wartość (–3,3). Nota wojewódzka jest nieznacznie wyższa od ogólnopolskiej (–7,7). Prawdopodobna teza, wskazująca, iż źródła pogorszenia warunków gospodarowania należy poszukiwać na rynkach zagranicznych, okazuje się jednak nieprawdziwa. Indeks koniunktury w przemyśle (ogólnopolskim), choć ujemny – przewyższa indeks koniunktury bieżącej. Negatywne sygnały płyną natomiast z sektorów: handlu i usług oraz bankowości, informując, iż za pogorszeniem stoi raczej sytuacja na rynku wewnętrznym. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2009–2012 ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_1 Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR Obecne nastroje są zdecydowanie gorsze, niż w latach ubiegłych. Specyfiką III kwartału było bowiem wyhamowanie krótkoterminowego trendu spadkowego obserwowanego w miesiącach poprzednich. Obecnie można również mówić o wyhamowaniu. Jednak zamiast wzrostów (tak jak w latach poprzednich), indeks poruszał się w trendzie bocznym. W rezultacie wskaźnik koniunktury bieżącej nadal przyjmuje ujemne wartości. Wartość indeksu informującego o oczekiwaniach na kolejny kwartał wyniosła we wrześniu 2012 r. –3,3 pkt., czyli o 13 pkt. mniej niż przed miesiącem oraz o 14,1 pkt. mniej niż przed dwoma miesiącami. Uwzględniając scenariusz obserwowany w ostatnich trzech latach, oraz niską wartość indeksu bieżącego w III kwartale b.r., można zakładać, iż w ocenach koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w nadchodzących 3 miesiącach nadal będą przeważać opinie negatywne.   Działalność przedsiębiorstw We wrześniu 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych wynosiła 262,7 tys. W stosunku do końca czerwca wzrosła o 0,6 proc. Przyrosty liczby przedsiębiorstw obserwowano w każdym z miesięcy III kwartału. Odnotowane zmiany wpisują się w sezonową cykliczność, w której przyrosty przeważają w II i III, a spadki w I i IV kwartale. Obserwowane zmiany nie wykraczają istotnie poza sezonową cykliczność. Warto jednak zauważyć, że o ile w I kwartale liczba przedsiębiorstw była niższa niż rok wcześniej, o tyle w II i III nieznacznie wyższa. Dane za IV kwartał pokażą czy jest to jedynie chwilowa poprawa, czy też mamy do czynienia z ponownym ożywieniem. Niezależnie od obserwowanych zmian, liczba podmiotów gospodarczych utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Doniesienia o rosnącej liczbie upadłości, oparte na informacjach z sądów gospodarczych, nie znajdują na razie odzwierciedlenia w zmianie liczby podmiotów gospodarczych ogółem. Większość z nich, o ile napotyka już realne skutki pogorszenia koniunktury, jest w stanie ponieść ich koszty. Oczywiście trwanie w takim stanie rzeczy na dłuższą metę nie jest możliwe. Jeżeli negatywne tendencje w zakresie koniunktury i działalności przedsiębiorstw miałyby się utrzymać, spodziewać się należy większej liczby upadłości bądź wyrejestrowań działalności gospodarczej, co spowoduje spadek ogólnej liczby podmiotów. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_2 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wysoki poziom przedsiębiorczości, nawet jeżeli jest do pewnego stopnia wymuszany w celu zmniejszenia kosztów pracy i ominięcia niektórych przepisów prawa pracy, ma pozytywne skutki dla rynku pracy, w tym sensie, że prowadzenie własnej działalności gospodarczej pozwala na nabycie nowych doświadczeń i kompetencji, które są cenione także na rynku pracy najemnej. W III kwartale 2012 r. zaszły niekorzystne zmiany w zakresie dynamiki działalności przedsiębiorstw. Kontynuowany był, rozpoczęty w czerwcu br., wyraźny regres wolumenu produkcji budowlano­-montażowej. Wynikał on z zakończenia znacznej części inwestycji związanych z organizacją EURO 2012, a także z przestojów na placach dużych budów spowodowanych problemami finansowymi wykonawców. Ponadto należy zwrócić uwagę na efekt bazy – drugi i trzeci kwartał 2012 r. to okres bardzo intensywnych prac na licznych i dużych budowach. III kwartał przyniósł także dość wyraźny regres wolumenu produkcji sprzedanej przemysłu. Spadki o takiej skali ostatni raz notowane były pod koniec 2009 r. Jedynie sprzedaż detaliczna nadal rosła, choć dynamika tego wzrostu była, z miesiąca na miesiąc, mniejsza. Od początku 2012 r. obserwowany jest systematyczny jej spadek. Zjawisko to jest bardzo niekorzystne, gdyż jedynie stosunkowo niewielka liczba (choć z reguły średnich i dużych) firm nastawiona jest przede wszystkim na eksport, podczas gdy większość podmiotów (głównie miko i małych) obsługuje rynek lokalny. Zmniejszająca się dynamika wzrostu popytu konsumpcyjnego wpływa negatywnie na ich sytuację bieżącą i możliwości rozwoju.   Handel zagraniczny We wrześniu 2012 r.2 wartość eksportu wyniosła 759 mln euro, zaś importu 1119 mln euro. W stosunku do września 2011 r. odnotowano nieznaczny wzrost eksportu – o 5 proc. oraz 18-procentowy wzrost wartości importu (dynamika wyrażona w euro). Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło 360 mln euro. We wrześniu 2012 r. największy udział (48 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział nieznacznie spadł (o 2 pkt. proc.). Kolejną grupę stanowiły kraje kapitalistyczne – ich udział w relacji rocznej wzrósł istotnie, bo o 15 pkt. proc. Ważnymi partnerami importowymi pozostają nadal kraje UE – ich udział spadł jednak nieznacznie (o 2 pkt. proc.) do poziomu 19 proc. Największy spadek udziału zanotowały pozostałe kraje – wyniósł on ponad 10 pkt. proc. W efekcie ich udział w imporcie we wrześniu 2012 r. kształtował się na poziomie 14 proc. W strukturze geograficznej eksportu we wrześniu 2012 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział wynosił 63 proc. i w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wzrósł o ponad 13 pkt. proc. Wyraźny spadek udziału odnotowały natomiast kraje kapitalistyczne – z 38 do 18 proc., co osłabiło ich pozycję jako rynków eksportowych. Wzrost znaczenia (o 6 pkt. proc.) odnotowano w przypadku pozostałych krajów – we wrześniu 2012 r. ich udział wyniósł 12 proc. Brak istotnych zmian odnotowano w przypadku krajów b. ZSRR. Przypadło na nie 7 proc. eksportu. Również udział krajów Europy Środkowo­-Wschodniej pozostaje na niezmienionym poziomie – we wrześniu 2011 i 2012 r. wynosił on niecały 1 proc.   Rynek pracy i wynagrodzenia Zmiany stanu rynku pracy w III kwartale 2012 r. należy ocenić generalnie negatywnie. Za taką oceną przemawia przede wszystkim systematyczny spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Ma on miejsce od początku 2012 r. Rok ten zaczynał się optymistycznie, gdyż w styczniu przeciętne zatrudnienie osiągnęło rekordowy (od 2009 r.) poziom. Spadki obserwowane później zredukowały je do wartości obserwowanych przeciętnie w 2011 r. Zatrudnienie nadal utrzymuje się więc na dość wysokim poziomie, choć tendencja jest oczywiście niepokojąca. Powodem do niepokoju jest także stagnacja wynagrodzeń nominalnych. We wrześniu 2012 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3646 zł i było o 0,7 proc. wyższe niż w czerwcu oraz o 1,9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Biorąc pod uwagę stopę inflacji realne wynagrodzenia uległy zmniejszeniu. Mając na względzie oba zaobserwowane zjawiska – redukcje zatrudnienia i niewielki spadek wynagrodzeń realnych – mamy do czynienia z kurczeniem się funduszu płac, a tym samy siły nabywczej konsumentów, co wpływa na ograniczenie sprzedaży detalicznej. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_3 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_4 Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Na niekorzystne tendencje na rynku pracy wskazują także dane o bezrobociu. Nie chodzi tu o sam wzrost bezrobocia – w III kwartale jest to typowe i wynika z sezonowych zmian popytu na pracę – ale o jego tempo. Liczba bezrobotnych zaczęła rosnąć już w sierpniu, a nie we wrześniu, jak miało to miejsce przed rokiem. Ponadto dynamika tego wzrostu była wyższa niż przed rokiem. W efekcie liczba bezrobotnych na koniec września osiągnęła poziom105,9 tys. i była wyższa niż przed rokiem o 1,5 proc. Stopa bezrobocia wyniosła zaś 12,4 proc. i przewyższała odnotowaną rok wcześniej o 0,7 pkt. proc. Wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił w dwóch z trzech analizowanych grup znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat oraz bezrobotnych długotrwale. Największy przyrost (niecałe 7 proc.) cechował grupę bezrobotnych w wieku do 25 lat. Pod koniec tego kwartału rejestrują się z reguły absolwenci (po ostatnich wakacjach lub po pracy sezonowej), pracownicy sezonowi, wśród których dużą grupę stanowią ludzie młodzi, co wynika z charakteru popytu na pracę generowanego głównie przez sektor turystyczny. W tym roku popyt ten był szczególnie duży dzięki organizacji EURO 2012, co siłą rzeczy powoduje także znaczną redukcję liczby miejsc pracy po sezonie. W porównaniu do września 2011 r. wyraźny wzrost (rzędu 7–11 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć, a obserwowane w 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę nie sprzyja zahamowaniu napływu bezrobotnych do tych dwóch grup. We wrześniu 2012 r. do urzędów pracy napłynęło 5,3 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba oscylowała w przedziale od 5 do 6 tys. Jest to wynik wyższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, ale nie na tyle, aby mówić o istotnym wzroście popytu na pracę. Wzrost w trzecim kwartale ma charakter sezonowy, ale oferowana liczba miejsc pracy jest na tyle nieduża, że nie wpływa istotnie na dynamikę bezrobocia. Warto zaznaczyć, że przed kryzysem finansowym – w 2008 r. – liczba ofert pracy zgłaszanych do PUP w województwie pomorskim w ciągu miesiąca przeważnie wynosiła 7–8 tys. Taki poziom na pewno nie zostanie osiągnięty w bieżącym roku. W przyszłym najprawdopodobniej też nie, a dopiero jego osiągnięcie świadczyłoby o wzroście popytu na pracę na tyle dużym, że można by spodziewać się spadku liczby bezrobotnych.   Ważniejsze wydarzenia Zaktualizowana Strategia Rozwoju Województwa Pomorskiego Po trwającym blisko półtora roku procesie, w dniu 24 września br., Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął Strategię Rozwoju Województwa Pomorskiego 2020. Przyjęta Strategia uwzględnia wnioski płynące zarówno z 12-tygodniowych (2 kwietnia–22 czerwca br.) konsultacji społecznych, jak i rekomendacje z ocen eksperckich. Zaktualizowana Strategia wyznacza w perspektywie 2020 roku trzy wzajemnie uzupełniające się i równie ważne cele strategiczne. Są nimi: nowoczesna gospodarka, aktywni mieszkańcy i atrakcyjna przestrzeń. Celem nadrzędnym jest spójność regionu, ale rozumiana jako zapewnienie możliwości rozwoju i poszukiwanie takich ścieżek zmian, które będą wykorzystywały i wzmacniały potencjał każdego z obszarów. Naczelnymi zasadami w procesie realizacji Strategii będą zatem: łączenie sił i zasobów, a także koordynacja wysiłków poszczególnych podmiotów. W tym roku pojedziemy odcinkiem Słowackiego Odcinek Trasy Słowackiego i Sucharskiego w Gdańsku mają być do końca roku oddane do użytku. Całkowicie ma być gotowa obwodnica południowa. Do użytku zostanie oddany odcinek Trasy Słowackiego od ronda de La Salle do węzła Marynarki Polskiej. Powstają tutaj m.in.: estakada nad al. Grunwaldzką, czyli główną trasą prowadzącą przez Trójmiasto, wiadukt nad torami PKP we Wrzeszczu oraz podwieszany wiadukt o długości 130 metrów w sąsiedztwie PGE Areny. Natomiast do końca 2014 r. planowane jest zakończenie ostatniego odcinka Trasy Słowackiego – od węzła Marynarki Polskiej do węzła Ku Ujściu – obejmującego też budowę tunelu pod Martwą Wisłą. Wiercenie tunelu ma się rozpocząć na początku 2013 r. Także do końca roku w Gdańsku do użytku ma być oddana Trasa Sucharskiego. Pierwszy odcinek trasy – od obwodnicy południowej Gdańska do węzła Elbląska – został już w przeważającej mierze wykonany. Unijne pieniądze na kawerny Komisja Europejska potwierdziła przyznanie PGNiG ponad 112,5 mln zł dofinansowania na budowę podziemnych kawern gazu Kosakowo. KE nie miała też zastrzeżeń do przyznania wsparcia z Programu Infrastruktura i Środowisko dla gazociągu Szczecin­-Gdańsk. W tym przypadku dofinansowanie unijne wynosi prawie 227 mln zł. PERN inwestuje w Porcie Północnym PERN Przyjaźń zbuduje terminal magazynowo­-przeładunkowy materiałów płynnych w Porcie Północnym w Gdańsku. Ma on mieć pojemność około 700 tysięcy metrów sześciennych, a szacunkowy koszt inwestycji oceniono na 750 milionów złotych. Około 70–75 proc. kosztów budowy pokryje PERN ze środków własnych, pozostała kwota uzyskana zostanie dzięki kredytowi bankowemu. Budowa terminala powinna zostać ukończona w 2015. Czeka praca i wysokie zarobki Nawet 7 tysięcy złotych brutto miesięcznie będzie można zarobić w Stoczni Gdańsk. Do końca roku zakład planuje zatrudnić 300 osób. Potrzebni są monterzy i spawacze. Kolejnych 300 osób dostałoby pracę w 2013 roku. Według zarządu stoczni ma ona zamiar być najlepiej płacącym pracodawcą w regionie w branży okrętowej. Zwiększenie zatrudnienia jest potrzebne, ze względu na spory portfel zamówień. Zakład ma zakontraktowaną budowę sześciu jednostek. Poza tym zapotrzebowanie na budowę wież wiatrowych jest większe niż obecne możliwości produkcyjne. To nie jedyne zadania do wykonania – na przykład stocznia razem z Mostostalem Chojnice buduje m.in. 700-tonową platformę morską dla Duńczyków. Swoboda ze stoczni Jabo już pływa Największy i najszybszy pasażerski statek śródlądowy w Polsce wypłynął 11 sierpnia w pierwszy rejs po jeziorach augustowskich. Statek zabrał na pokład ponad 300 pasażerów. Jednostkę wybudowała stocznia Jabo z Gdańska. Ma ona długość 40 metrów i blisko 6 metrów szerokości. Kosztowała ok. 3 mln zł. Pokład dolny pełni funkcje restauracyjną. Górny wypełniony jest głównie przez miejsca siedzące. Pokład ten jest odkryty, dostosowany do tego, by można tam było podziwiać piękne augustowskie krajobrazy. Holding WNS w Gdyni Notowany na nowojorskiej giełdzie holding zamierza otworzyć pierwsze w Polsce centrum usług biznesowych. Znajdzie w nim pracę nawet 500 osób. W pierwszej kolejności będą to księgowi. Potrzebni są pracownicy znający bardzo dobrze języki obce. Nie chodzi tu jednak tylko o język angielski czy niemiecki. Firma chce świadczyć usługi aż w dziesięciu obcych językach. Biuro w Gdyni będzie drugim, po Bukareszcie, centrum WNS w Europie Środkowo­-Wschodniej. Obsługuje ponad 200 globalnych korporacji. Koncern pozyskuje klientów głównie z takich branż jak turystyka, ubezpieczenia, finanse i sprzedaż detaliczna. Polska potęgą usług biznesowych Według Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce (Association of Business Service Leaders – ABSL) w ciągu najbliższego roku w Polsce może powstać kilkanaście tysięcy nowych miejsc pracy w sektorze usług biznesowych. Obecnie w nowoczesnych centrach usług biznesowych pracuje około 90 tysięcy osób. W Sopocie na początku września odbyła się dwudniowa konferencja poświęcona rozwojowi tego sektora. W minionym roku wzrost zatrudnienia wyniósł w nim około 12 tysięcy osób. Podobny wzrost spodziewany jest również w tym roku. W każdej polskiej metropolii powstanie najprawdopodobniej ok. 1–2 tysięcy miejsc pracy, głównie dla ludzi młodych. Najbardziej poszukiwani do pracy w centrach są absolwenci ekonomii, prawa i kierunków technicznych (programiści) znający języki obce. Polska jest na trzecim miejscu w świecie i na pierwszym w Europie pod względem wielkości sprzedaży i zatrudnienia w sektorze nowoczesnych usług biznesowych. W Polsce około 90 tysięcy osób jest zatrudnionych w około 350 centrach usług, pracujących między innymi dla Hewlett­-Packard, IBM, Google, Nokia, Motorola, Shell, General Electric i Bayer. Farmaceuci z GUM docenieni! Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego uzyskał status Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego. W ciągu 5 lat jednostka może otrzymać kwotę 50 mln złotych. Dzięki temu będzie mogła nabyć potrzebną aparaturę badawczą i sfinansować rozwój badań. Wydział GUMed został wyróżniony przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Warto dodać, że z 6 jednostek naukowych wyróżnionych statusem KNOW, tylko wydział Farmaceutyczny GUMed otrzymał status KNOW samodzielnie. Eksploatacja łupków po polsku Według Ministra Skarbu Państwa do końca roku rozpoczną się badania nad polską technologią eksploatacji gazu z łupków. Wartość dofinansowania przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju to kwota rzędu 250 mln zł, kolejne 250 mln zł przekazane zostanie przez ARP z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców w formie pożyczek. Pozostałe 500 mln zł pochodzić będzie od przemysłu zainteresowanego wykorzystaniem wyników badań. Przyszłościowe porozumienie PGNiG i Grupy Lotos PGNiG i Grupa Lotos razem poszukają i wydobywać będą gaz i ropę naftową ze źródeł konwencjonalnych i niekonwencjonalnych. Oba koncerny 17 września podpisały umowę w tej sprawie. Porozumienie dotyczy siedmiu koncesji poszukiwawczych PGNiG, w tym pięciu dotyczących złóż niekonwencjonalnych i dwóch konwencjonalnych. PGNiG i Grupa Lotos będą współpracować na terenach objętych koncesjami w województwach: pomorskim, zachodniopomorskim, warmińsko­-mazurskim oraz lubelskim. W przyszłości porozumienie może też dotyczyć koncesji wydobywczych. Porozumienie zakłada możliwość pozyskania przez Grupę Lotos udziałów w każdej z koncesji. PGNiG zastrzegło sobie jednak prawo do sprawowania funkcji operatora na każdej z nich. Do Kaliningradu bez wizy 27 lipca uruchomiony został mały ruch graniczny z Rosją. Teraz do Obwodu Kaliningradzkiego można wybrać się na podstawie zezwolenia. Wiza nie jest potrzebna. Czas pobytu nie może być dłuższy niż łącznie 90 dni w ciągu półrocza. Mały ruch graniczny obowiązuje na przejściach granicznych na terenie województw pomorskiego oraz warmińsko­-mazurskiego, a także w Obwodzie Kaliningradzkim po stronie rosyjskiej. Zezwolenia mogą otrzymać osoby posiadające miejsce stałego zamieszkania w strefie przygranicznej, od co najmniej trzech lat. Mały ruch graniczny również dotyczy ich współmałżonków i dzieci na utrzymaniu, nawet, jeśli mieszkają w strefie przygranicznej krócej niż trzy lata. Ułatwienia obejmą również obywateli państw trzecich, którzy zamieszkują w Obwodzie Kaliningradzkim i w polskiej strefie przygranicznej. Polscy obywatele o zezwolenie powinni ubiegać się w Ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie albo w Konsulacie FR w Gdańsku. Natomiast Rosjanom wydaje je Konsul RP w Kaliningradzie. Muzeum Emigracji na dworcu Za niespełna dwa lata w budynku Dworca Morskiego w Gdyni powstanie jedyne w Polsce Muzeum Emigracji. Umowę inwestycyjną na finansowanie tego projektu ze środków europejskich – w ramach inicjatywy JESSICA – podpisali 14 września br. Prezes Zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego i Prezydent Gdyni. Utworzenie Muzeum Emigracji jest pierwszą inwestycją samorządową w województwie pomorskim, która otrzyma finansową pomoc w ramach inicjatywy JESSICA, wdrażanej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013. Koszt projektu to 49,3 mln zł, z czego ok. 23,8 mln finansowanych jest ze środków inicjatywy JESSICA. Otwarcie muzeum planowane jest na przełomie 2014/2015 roku. EURO 2012 przyspieszyło rozwój infrastruktury Analitycy firmy doradczej CBRE podsumowali wpływ rozgrywek EURO 2012 na rozwój infrastruktury w miastach­-gospodarzach. W Trójmieście stadion powstał w jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic Gdańska – Letnicy. Zdaniem analityków wpłynęło to na szybką rewitalizację tej przemysłowo­-portowej części miasta. Bezpośrednim efektem EURO 2012 było też przeniesienie Międzynarodowych Targów Gdańskich do nowego kompleksu biurowo­-wystawienniczego Amber Expo, w okolicach stadionu. Nie bez znaczenia jest też powstanie nowego terminalu lotniczego T2 w Gdańsku. Zdaniem szefa Biura Regionalnego CBRE w Gdańsku na największą pochwałę zasługują jednak projekty drogowe, np. obwodnica południowa czy trasa W-Z. Są one ważne dla funkcjonowania i rozwoju portu w Gdańsku, a zwłaszcza głębokowodnego terminalu kontenerowego DCT. Rozbudowa infrastruktury poprawiła warunki zamieszkania i inwestowania, a rozgłos towarzyszący imprezie ułatwił dotarcie z tą informacją do potencjalnych inwestorów i turystów.   1 Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach 2 Dane za rok 2012 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 14.11.2012. 3 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2012, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I.Wysocka, 2012, Wiadomości gospodarcze, P.Susmarski, 2012, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim we wrześniu 2012 r., M.Tarkowski, 2012, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany we wrześniu 2012 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I.Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M.Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Ostatni kwartał 2012 r. cechował się pogorszeniem nastrojów pomorskich przedsiębiorców. Dodatnie październikowe oceny koniunktury (+3,7 pkt.) wskazywały na nieznaczną przewagę grupy pozytywnie oceniającej warunki gospodarowania. W listopadzie 2012 r. nastąpiło jednak przełamanie krótkookresowego trendu wzrostowego. Indeks koniunktury bieżącej1 osiągnął, niespotykaną w tym miesiącu w latach poprzednich, ujemną wartość (–1,4 pkt). Grudzień przyniósł dalsze pogorszenie nastrojów, w rezultacie czego wartość wskaźnika koniunktury bieżącej w województwie pomorskim ukształtowała się na poziomie – 16,4 pkt., czyli o 3,4 pkt. niższym niż przed rokiem. W IV kwartale 2012 r. zachowanie wskaźnika wojewódzkiego nie odbiegało od notującego w tym okresie spadki indeksu ogólnopolskiego. Wyraźne pogorszenie nastrojów obserwowano w całym kraju. Na koniec grudnia jedynie w dwóch województwach koniunktura gospodarcza oceniona została pozytywnie. Najlepsze oceny odnotowano w województwach warmińsko­‑mazurskim (+20,8 pkt.) oraz dolnośląskim (+2,7 pkt.). Najgorzej oceniono natomiast koniunkturę w zachodniopomorskim (–46,6 pkt.). Indeks ogólnopolski osiągnął – 23,2 pkt., będąc niższym od wartości obserwowanej w Pomorskiem o 6,8 pkt. Obserwowane zmiany nie odbiegają od notowanych w latach ubiegłych. IV kwartał oznacza z reguły pogorszenie nastrojów przedsiębiorców. Jego skala sięgająca w ujęciu kwartalnym – 13,1 pkt. jest porównywalna ze zmianami z lat ubiegłych. Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2010–2012 koniunktura Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR Zachowanie indeksu wyprzedzającego świadczy o złych perspektywach w nadchodzących 3 miesiącach. Na koniec roku wyprzedzający wskaźnik koniunktury osiągnął bardzo niską wartość – 32,0 pkt., wskazując, iż liczba pomorskich przedsiębiorców pesymistycznie oceniających warunki gospodarowania w nadchodzących miesiącach zdecydowanie przeważa nad liczbą optymistów. Jeszcze gorsze były oceny ogólnopolskie (–52,7 pkt.), będące wpadkową negatywnych opinii przeważających we wszystkich województwach. Niemniej zachowanie indeksów w latach ubiegłych wskazuje, iż tego typu sytuacja jest charakterystyczna dla pierwszego kwartału, w którym kontynuowany jest trend spadkowy, zapoczątkowywany w IV kwartale. Oceny koniunktury w II kwartale są z reguły znacznie bardzie pozytywne.   Działalność przedsiębiorstw W grudniu 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych wynosiła 262,0 tys. W stosunku do końca września wzrosła o 0,9 proc. Przyrosty liczby przedsiębiorstw obserwowano w każdym z miesięcy IV kwartału. Nie był on typowy. Z reguły IV, jak i I kwartał są okresem sezonowego spadku liczby podmiotów gospodarczych. Natomiast w II i III kwartale przeważają wzrosty. Te, które miały miejsce w II i III kwartale 2012 r. były nieznacznie wyższe niż rok wcześniej. Zaobserwowany w IV kwartale wzrost wskazuje na trwalsze ożywienie. Biorąc pod uwagę słabe wyniki gospodarki w IV kwartale, można podejrzewać, że obserwowany wzrost przedsiębiorczości jest próbą „ucieczki do przodu” wobec coraz większych trudności ze znalezieniem pracy. Po części jest to więc indywidualna próba szukania dochodów (także przy wykorzystaniu dotacji i instrumentów zwrotnych dla małych firm), po części jest ona zapewne wymuszana przez pracodawców dążących do obniżenia kosztów pracy i ominięcia niektórych przepisów prawa pracy, co ma pomóc przetrwać trudny okres. Niezależnie od powodów, nawet wymuszone samozatrudnienie jest rozwiązaniem lepszym, niż bezrobocie. Nie powoduje utraty kontaktu z pracą, a także pozwala na nabycie nowych doświadczeń i kompetencji, które są cenione również na rynku pracy najemnej. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2010–2012 produkcja_i_sprzedaz Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku IV kwartał 2012 r. przyniósł niestety kontynuację negatywnych zmian w zakresie dynamiki działalności przedsiębiorstw. Kontynuowany był, rozpoczęty w czerwcu br., wyraźny regres wolumenu produkcji budowlano­‑montażowej. Wynikał on z zakończenia znacznej części inwestycji związanych z organizacją EURO 2012, a także z przestojów na placach dużych budów spowodowanych problemami finansowymi wykonawców. Ponadto, należy zwrócić uwagę na efekt bazy – IV kwartał 2011 r. był okresem bardzo intensywnych prac na licznych i dużych budowach. IV kwartał przyniósł także regres wolumenu produkcji sprzedanej przemysłu. O ile we wrześniu dynamika w relacji rok do roku była wyraźnie dodatnia, o tyle w grudniu ujemna. Spadki o takiej skali notowane były w kwartale poprzednim, a wcześniej pod koniec 2009 r. Należy jednak zaznaczyć, że w grudniu 2012 r. były trzy dni pracujące mniej, niż rok wcześniej, co oczywiście odbiło się negatywnie na wolumenie produkcji przemysłowej. Najbardziej negatywną zmianą, jaką zaobserwowano w IV kwartale 2012 r., był odnotowany w grudniu regres sprzedaży detalicznej towarów. Była to kontynuacja obserwowanego, od początku 2012 r., systematycznego spadku jej dynamiki. Zjawisko to jest bardzo niekorzystne, gdyż jedynie stosunkowo niewielka liczba (choć z reguły średnich i dużych) firm nastawiona jest przede wszystkim na eksport, podczas gdy większość podmiotów (głównie mikro i małych) obsługuje rynek lokalny. Kurczący się popyt konsumpcyjny może okazać się najsilniejszym hamulcem gospodarki w kolejnych miesiącach.   Handel zagraniczny W listopadzie 2012 r.2 wartość eksportu wyniosła 731,2 mln euro, zaś importu 1006,9 mln euro. W stosunku do listopada 2011 r. odnotowano istotny wzrost eksportu – o 39 proc. oraz 21-procentowy wzrost wartości importu (dynamika wyrażona w euro). Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło 275,8 mln euro. W listopadzie 2012 r. największy udział (51,2 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział nieznacznie wzrósł (o 0,2 pkt. proc.). Kolejną grupę stanowiły pozostałe kraje (25,8 proc.), a ich udział w ujęciu rocznym wzrósł o ponad 5 pkt. proc. Ważnymi partnerami importowymi pozostają nadal kraje UE – ich udział spadł jednak o 5 pkt. proc. do poziomu 17,6 proc. Spadek odnotowała też grupa krajów kapitalistycznych, których udział wyniósł 5,3 proc. W strukturze eksportu w listopadzie 2012 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział wynosił 63,2 proc. i w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wzrósł o 3 pkt proc. Drugą ważną grupę stanowią pozostałe kraje, których udział wzrósł w stosunku rocznym o 8,3 pkt. proc. do poziomu 17,6 proc. Największy spadek udziału odnotowały kraje kapitalistyczne (o prawie 6 pkt. proc., do poziomu 11,5 proc.). Spadek odnotowały również kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej (o 4,5 pkt. proc., do poziomu 0,6 proc.) oraz kraje byłego ZSRR (o 1 pkt. proc., do poziomu 7,1 proc.).   Rynek pracy i wynagrodzenia Ostatni kwartał 2012 r. przyniósł pogorszenie stanu rynku pracy w każdej z analizowanych kategorii. Po części miał on oczywiście charakter sezonowy, choć uwidacznia się także trwały trend negatywny. W omawianym okresie miał miejsce dalszy, systematyczny spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, trwający od początku 2012 r. Rok ten zaczynał się optymistycznie, gdyż w styczniu przeciętne zatrudnienie osiągnęło rekordowy (od 2009 r.) poziom. Spadki obserwowane później zredukowały je do wartości obserwowanych przeciętnie w 2011 r. Zatrudnienie nadal utrzymuje się więc na dość wysokim poziomie, choć tendencja jest oczywiście niepokojąca. W 2013 r. statystyki na pewno będą jeszcze mnie korzystne, gdyż z puli objętych badaniem firm wypadną te, które zmniejszyły zatrudnienie do poziomu poniżej 10 osób. Biorąc pod uwagę ogólne tendencje, może ich być dość dużo. Powodem do niepokoju jest także stagnacja wynagrodzeń nominalnych. W grudniu 2012 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3870 zł i było 6,2 proc. wyższe niż w czerwcu. Tak duży wzrost to efekt wypłaty premii i nagród na koniec roku. Jednak w porównaniu do grudnia 2011 r. wynagrodzenia wzrosły zaledwie o 0,6 proc. Biorąc pod uwagę stopę inflacji, realne wynagrodzenia uległy zmniejszeniu. Spadek wynagrodzeń realnych w połączeniu z redukcją zatrudnienia ogranicza fundusz płac, a tym samym siłę nabywczą konsumentów, co wpływa na ograniczenie sprzedaży detalicznej. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2010–2012 zatrudnienie_i_wynagrodzenia Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2010–2012 bezrobocie_i_oferty_pracy Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Na niekorzystne tendencje na rynku pracy wskazują także dane o bezrobociu. Nie chodzi tu o sam wzrost bezrobocia – w IV kwartale jest to typowe i wynika z sezonowych zmian popytu na pracę – ale o jego tempo. W każdym z miesięcy tego kwartału liczba bezrobotnych była o około 7 proc. większa, niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W efekcie liczba bezrobotnych na koniec grudnia osiągnęła poziom 114,6 tys. Poprzedniej zimy ten poziom osiągnięty był w styczniu, czyli miesiąc później. Biorąc pod uwagę sezonową cykliczność, należy spodziewać się, że do lutego 2013 r. liczba bezrobotnych może przekroczyć 125 tys. osób. Stopa bezrobocia na koniec grudnia wyniosła 13,4 proc. i przewyższała odnotowaną rok wcześniej o 0,9 pkt. proc. Na koniec lutego może zamknąć się w przedziale 14,8–15,0 proc. Wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Największy przyrost (11 proc.) cechował grupę bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej, a najmniejszy (6 proc.) bezrobotnych w wieku do 25 lat. W porównaniu do grudnia 2011 r. wyraźny wzrost (rzędu 10–11 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć, a obserwowane w 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę nie sprzyja zahamowaniu napływu bezrobotnych do tych dwóch grup. Najlepiej radzą sobie bezrobotni w wieku do 25 lat. W ujęciu rocznym ich liczba nie uległa zmianie, co biorąc pod uwagę kontekst, należy ocenić pozytywnie. Osoby w omawianej grupie wiekowej są najbardziej mobilne, zarówno pod względem zawodowym, jak i przestrzennym. Stanowią oni w dużej części czasowo przebywających i pracujących za granicą. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tą mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem. W grudniu 2012 r. do urzędów pracy napłynęło zaledwie 2,4 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta sukcesywnie zmniejszała się z poziomu 4,5 tys. Mała liczba ofert pracy w omawianym okresie jest typowa i wynika z sezonowej cykliczności popytu na pracę. Odnotowana liczba ofert jest jednak bardzo niska – najniższa od początku 2008 r. i niższa o 5 proc., niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Choć oferty zgłaszane do urzędów pracy obejmują wybrane segmenty rynku pracy, to na podstawie odnotowanych danych trudno oczekiwać poprawy sytuacji na tym rynku w 2013 roku. Ważniejsze wydarzenia   Zielone światło dla PKM Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej rozpocznie się najprawdopodobniej w maju br. 18 grudnia wojewoda pomorski wręczył marszałkowi województwa pozwolenia na budowę linii kolejowej i przystanków. Kolej ma być oddana do użytku w połowie 2015 roku. To największa inwestycja infrastrukturalna w historii Samorządu Województwa Pomorskiego. Nowa 20-kilometrowa linia połączy Gdańsk Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy, a następnie z istniejącą linią kolejową Gdynia – Kościerzyna. Inwestorem jest PKM SA, należąca do samorządu województwa. Kolej przyczyni się do polepszenia dostępności transportowej południowo­‑zachodnich dzielnic Gdańska i Gdyni oraz części Kaszub – głównie Kartuz i Kościerzyny oraz ich otoczenia. Inwestycja ma kosztować ponad 740 mln zł (netto), z czego ponad 500 mln zł stanowić będzie unijne dofinansowanie. Na trasie PKM powstanie ponad 40 wiaduktów kolejowych i drogowych, przepustów i kładek dla pieszych.   Goodman buduje PCL W Gdańsku powstaje Pomorskie Centrum Logistyczne. Inwestycja firmy Goodman będzie kosztowała ponad 300 milionów euro i ma oferować pół miliona metrów kwadratowych powierzchni magazynowej. PCL zostanie wybudowane w sąsiedztwie terminala kontenerowego DCT Gdańsk – największego głębokowodnego portu kontenerowego na Bałtyku. Pierwszy magazyn o powierzchni 14 tysięcy metrów kwadratowych ma być oddany do użytku w pierwszym kwartale bieżącego roku. Obiekty magazynowe będą budowane stopniowo, w zależności od popytu na usługi. Planuje się, że zagospodarowanie Pomorskiego Centrum Logistycznego potrwa około 10 lat. Grupa Goodman jest jedną z największych na świecie firm działających na rynku nieruchomości logistycznych i przemysłowych. Zarządza aktywami o wartości prawie 13 miliardów euro. Jest notowana na giełdzie australijskiej.   Terminal naftowy na terenie Portu Gdańsk Terminal powinien być oddany do użytku w 2015 roku i ma być największą tego typu inwestycją w Porcie. Na razie Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” i Zarząd Morskiego Portu Gdańskiego podpisały umowę przedwstępną, w sprawie trzydziestoletniej dzierżawy 28 ha gruntu, na którym inwestycja powstanie. Spółki podały w komunikacie, iż umowa przewiduje także możliwość objęcia granic terenu dzierżawionego prawami wolnego obszaru celnego. Szacunkowy koszt budowy wynosi około 750 mln zł, z czego nawet 75 proc. to unijne dofinansowanie. Na razie jeszcze nie wiadomo, kto będzie wykonawcą inwestycji. Trwa procedura przetargowa. Według przewidywań PERN terminal przyniesie budżetowi państwa około 14 mln zł z tytułu podatku dochodowego, tyle samo zyska też z tytułu podatku od nieruchomości samorząd Gdańska, a zarząd portu oraz inne spółki obsługujące ruch statków zarobią dzięki terminalowi około 40 mln zł rocznie. PERN podał, że w ramach inwestycji powstaną zbiorniki na ropę i produkty ropopochodne, w sumie o pojemności około 740 tysięcy metrów sześciennych. Powstanie też techniczna infrastruktura, bocznica kolejowa, ropociągi i budynki. Terminal będzie wyposażony w urządzenia do obsługi kilku rodzajów produktów: wielu gatunków ropy naftowej, oleju napędowego, benzyn, także benzyn lotniczych oraz produktów chemicznych.   Grupa Lotos i ZA Tarnów łączą siły Obie firmy zawiązują konsorcjum. Razem wybudują fabrykę petrochemiczną, która dostarczy produkty do Zakładów Azotowych. Wykonanie wartego 5–6 mln zł przedsięwzięcia może dać pracę nawet do 3 tysięcy osób. Budowa rozpocznie się w 2014 roku. Fabryka powstanie na terenie gdańskiej rafinerii. Szacuje się, że powinna być oddana do użytku za 5 lat.   Wspólnie zajmą się złożami gazu na Bałtyku LOTOS Petrobaltic S.A. wspólnie z CalEnergy Resources Poland Sp. z o.o. zagospodarują położone na Morzu Bałtyckim złoża gazowe B4 i B6. W sumie do wydobycia są nawet 4 mld m3 gazu. Inwestycja ma szanse dojść do skutku, o ile nowa ustawa o podatku od wydobycia węglowodorów nie podważy ekonomicznej opłacalności przedsięwzięcia. Udział w zysku i kosztach będzie kształtował się na poziomie 51 proc. dla LOTOS Petrobaltic oraz 49 proc. dla CalEnergy Resources.   Polskie technologie dla gazu łupkowego Konsorcjum pod powyższą nazwą powołały Orlen Upstream, PGNiG, Grupa Lotos, Akademia Górniczo­‑Hutnicza, Instytut Nafty i Gazu, Politechnika Gdańska oraz Politechnika Warszawska. Celem jest wsparcie rozwoju innowacyjnych technologii związanych z wydobyciem gazu ziemnego ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce. Uczestnicy konsorcjum przez trzy lata będą wspólnie występować z wnioskami o dofinansowanie oraz realizację projektów zaaprobowanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Konsorcjum ubiega się o rządowe wsparcie z programu „Blue Gas – Polski Gaz Łupkowy”.   Powoli rusza Tristar W Gdańsku zaprezentowano Tristar. Zintegrowany system zarządzania ruchem będzie działał na głównych ciągach komunikacyjnych Trójmiasta, od Traktu św. Wojciecha w Gdańsku do granicy Gdyni z Rumią. Swoim zasięgiem obejmie 141 istniejących sygnalizacji świetlnych, w tym 67 w Gdańsku. Tristar ma usprawnić w Trójmieście ruch pojazdów indywidualnych i transportu publicznego. System ma być gotowy do końca bieżącego roku. Będzie kosztował ok. 170 mln zł, z czego większość będzie pochodzić z unijnych dotacji. Wdrażanie systemu zaczęło się w listopadzie. Do systemu włączono skrzyżowania głównego ciągu komunikacyjnego na odcinku od Opery Bałtyckiej do ul. Abrahama. Dlatego zmieniono na nich m.in. sygnalizatory świetlne oraz zamontowano kamery nadzoru wizyjnego. W Trójmieście zostanie zamontowanych też 14 drogowych stacji meteorologicznych, których zadaniem będzie dostarczanie m.in. służbom drogowym informacji o warunkach pogodowych.   Pomorskie „Na pomoc pracy…” Prawie 9 mln zł zostanie przeznaczonych na dwuletni program wsparcia osób zagrożonych zwolnieniem z pracy i bezrobotnych na Pomorzu. Przeszkolonych ma być 360 osób, z których 110 otrzyma bezzwrotną dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W Gdańsku podpisano umowę partnerską w sprawie realizacji projektu samorządu województwa pt. „Na pomoc pracy – niwelowanie negatywnych skutków procesów restrukturyzacyjnych w woj. pomorskim”. Partnerami są: Samorząd Województwa, Regionalna Izba Gospodarcza Pomorza i Stowarzyszenie „Wolna Przedsiębiorczość”. Rekrutacja rozpoczęła się w grudniu 2012 r., a projekt będzie realizowany do końca grudnia 2014 r. Uczestnicy mogą skorzystać m.in. z poradnictwa zawodowego, szkoleń zawodowych, pośrednictwa pracy, poradnictwa psychologicznego oraz szkoleń dot. rozpoczęcia i prowadzenia działalności gospodarczej. Jak już wspomniano 110 osób otrzyma bezzwrotną pożyczkę w wysokości 40 tys. zł na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W programie mogą uczestniczyć osoby z wykształceniem najwyżej średnim i mające więcej niż 50 lat. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.   Więcej żłobków na Pomorzu Fundacja Pozytywne Inicjatywy tworzy w województwie pomorskim ponad 60 żłobków. Zdobyła na to pieniądze – 28 mln zł z Europejskiego Funduszu Społecznego. Pierwsze żłobki zaczęły działać od początku 2013 roku i są bezpłatne. Wybrano około 40 miejsc, gdzie placówki powstaną. Wśród wybranych już lokalizacji osiem znajduje się w Trójmieście: dwa żłobki miałyby powstać w Sopocie, a po trzy w Gdańsku i Gdyni. Placówki mają też powstać w większych miastach województwa, w tym: Słupsku, Tczewie, Rumi, Redzie czy Starogardzie Gdańskim. Żłobki są rejestrowane i podlegają przewidzianemu prawem nadzorowi. W każdym tworzony jest monitoring, po to, by rodzic w każdej chwili mógł sprawdzić, co dzieje się z jego dzieckiem.   Wsie wypięknieją za unijne pieniądze Około 37 mln zł zostanie przeznaczonych na 142 projekty realizowane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Unijne środki pomogą sfinansować budowę tras rowerowych, boisk, szlaków dla pieszych. W niektórych miejscowościach dzięki tym środkom zostaną zagospodarowane ich centra, m.in. w Modrzejewie gm. Tuchomie czy Dzierzgoniu. Do tej pory dzięki PROW na Pomorzu przebudowano lub wyposażono m.in. ponad 250 świetlic, domów kultury, obiektów sportowych i placów zabaw. Zbudowano także prawie 6 tys. km ścieżek rowerowych i szlaków turystycznych oraz urządzono 27 parków i miejsc rekreacji.   O gospodarce i sporcie na Forum w Gdyni Ponad 750 uczestników – przedstawicieli samorządów, nauki i biznesu wzięło udział w XII Międzynarodowym Forum Gospodarczym Gdynia 2012. Spotkanie było podzielone na trzy panele tematyczne poświecone gospodarce morskiej, przemysłowi czasu wolnego oraz kwestiom środowiskowym. Przedstawiciele trójmiejskich stoczni uznali, że szansą polskiego przemysłu stoczniowego jest produkcja jednostek i urządzeń do eksploatacji morskich zasobów (ropy, gazu i wiatru). Część dotycząca przemysłu czasu wolnego została zdominowana przez sport. Dyskutowano o utrzymywaniu i zarządzaniu obiektami sportowymi, ale także o organizowaniu wydarzeń sportowych i rozrywkowych. W gdyńskim forum wzięli udział przedsiębiorcy i samorządowcy, między innymi z Niemiec, Anglii, Czech, Węgier, Norwegii i Polski.   Polsko­‑chińskie forum w Gdańsku Polska intensyfikuje kontakty gospodarcze z Chinami. Najpierw odbyły się wizyty na szczeblu politycznym, a obecnie rozpoczyna się współpraca na poziomie samorządowym. W kwietniu zorganizowane zostanie I Forum Regionalne Polska – Chiny – Gdańsk. Polscy samorządowcy – marszałkowie województw i prezydenci miast będą mogli nawiązać bezpośredni kontakt z partnerami z Chin.   Cuda Bałtyku wybrane Gdańsk Miasto Pamięci i Wolności oraz Pojezierze Mazurskie – z Polski, Białe Klify Wysp Rugia i Mon (Niemcy i Dania), Mierzeja Kurońska (Litwa i Rosja), a także Starówka Wilna i Stare Miasto w Tallinie – to sześć Cudów Bałtyku wybranych przez internautów i ekspertów. Wyniki konkursu ogłoszono 8 listopada w Sopocie. Koordynatorami przedsięwzięcia był: niemiecki Uniwersytet w Greifswaldzie i Krajowa Fundacja Kultury Przedsiębiorczości. Konkurs ogłoszono w marcu na targach turystycznych w Berlinie. Zgłoszono do niego 65 nadbałtyckich miejsc, a głosować można było do 30 października.     1 Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. 2 Dane za rok 2012 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.01.2013. 3 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2012, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2012, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2012, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w grudniu 2012 r., M. Tarkowski, 2012, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w grudniu 2012 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I.Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M.Tarkowski.

O autorze:

Koniunktura gospodarcza Wyniki badania koniunktury GUS za I kwartał 2013 r. wskazywały na negatywne nastawienie pomorskich przedsiębiorców. W większości sektorów liczba przedsiębiorców źle oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą przedsiębiorców pozytywnie oceniających koniunkturę gospodarczą. Z prawidłowości tej wyróżniał się jedynie sektor informacji i komunikacji, w którym wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w marcu 2013 r. osiągnął +13,1 pkt. Na przeciwnym biegunie uplasowało się dotknięte przedłużającą się zimą budownictwo z wartością indeksu sięgającą –40,0 pkt. Zdecydowanie negatywnie oceniano również sytuację w handlu hurtowym (–24,9 pkt). Co ciekawe, handel detaliczny okazał się branżą, w której złe oceny warunków gospodarowania zostały zrównoważone odsetkiem opinii pozytywnych, zaś wartość indeksu ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnęła 0 pkt. Informacja i komunikacja, zakwaterowanie i usługi gastronomiczne oraz transport i gospodarka magazynowa to branże, w których nastroje przedsiębiorców poprawiły się, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (marzec 2012 r.). O znaczącym progresie można jednak jedynie powiedzieć w odniesieniu do dwóch pierwszych rodzajów działalności. Wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o odpowiednio 8,8 pkt. oraz 7,2 pkt. W przypadku transportu skala poprawy była natomiast znikoma (+1 pkt.). W czterech, spośród siedmiu analizowanych sektorów, koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej, niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: handel detaliczny oraz zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +5,6 pkt. (w obu przypadkach). W rezultacie Pomorskie uplasowało się odpowiednio na 5 (informacja i komunikacja) oraz 8 (zakwaterowanie i usługi gastronomiczne) miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich. W zdecydowanie gorszej sytuacji, niż przeciętnie w kraju, znaleźli się natomiast reprezentanci handlu hurtowego. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego wartość –24,9 pkt. (o 22,6 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 14 pozycję wśród polskich regionów. Gorzej oceniano sytuację w tym zakresie jedynie w województwie podlaskim i łódzkim. Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w latach 2012–2013 ogolna_biezaca_sytuacja Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych. Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa nie nastraja optymistycznie. Tylko w dwóch spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa optymizm. Jednym z nich jest zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga 24,2 pkt. Jest to poniekąd zrozumiała sytuacja, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na ten rodzaj działalności gospodarczej. Przedstawiciele drugiego omawianego sektora – przetwórstwa przemysłowego – są nieco ostrożniejsi w przewidywaniach. Wartość wskaźnika prognostycznego sięga 14 pkt. W perspektywie 3 miesięcy o minorowych nastrojach można natomiast mówić w przypadku handlu tak detalicznego (–27,6 pkt.), jak i hurtowego (–18,6 pkt) oraz transportu i gospodarki magazynowej (–11,7 pkt.), a także budownictwa (–11,7 pkt.). Co gorsza, w przypadku budownictwa pesymistyczne nastroje przeważają w całym kraju (–12,5 pkt.). Działalność przedsiębiorstw Liczba podmiotów gospodarczych na koniec marca 2013 r. wynosiła 265,6 tys. W stosunku do końca grudnia 2012 r. wzrosła o 0,2 proc. Przyrosty liczby przedsiębiorstw obserwowano w każdym z miesięcy I kwartału, za wyjątkiem stycznia, w którym to, w stosunku do grudnia 2012, nastąpił niewielki spadek. Zaobserwowany wzrost nie był typowy, gdyż z reguły IV jak i I kwartał – są okresem sezonowego spadku liczby podmiotów gospodarczych. Natomiast w II i III kwartale przeważają wzrosty. Jednocześnie wzrost ten jedynie nieznacznie odbiegał od normy – był stosunkowo niewielki, choć typowa sezonowa zmienność została zaburzona drugi kwartał z rzędu. Biorąc pod uwagę nienajlepsze wyniki gospodarki w I kwartale 2013 r., można podejrzewać, że obserwowany wzrost przedsiębiorczości jest próbą „ucieczki do przodu” wobec coraz większych trudności ze znalezieniem pracy. Po części jest to więc indywidualna próba szukania zatrudnienia, po części zapewne wymuszana przez pracodawców, próbujących każdym możliwym sposobem ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie w niepewnych czasach. Kwestię tą można oceniać różnie. Z jednej strony można uznać, że nawet wymuszone samozatrudnienie jest rozwiązaniem lepszym niż bezrobocie, gdyż nie powoduje utraty kontaktu z pracą a także pozwala na nabycie nowych doświadczeń i kompetencji, które są cenione również na rynku pracy najemnej. Z drugiej nie sposób do końca zweryfikować czy podawane powody uelastycznienia rzeczywiście wynikają z realnych trudności przeżywanych przez firmy, spowodowanych spowolnieniem gospodarczym, czy też spowolnienie jest pretekstem ułatwiającym pracodawcy restrukturyzację zatrudnienia. Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2010–2013 dynamika_produkcji_i_sprzedazy Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku W I kwartale 2013 r. zaobserwowano negatywne tendencje w zakresie produkcji budowlano­-montażowej i produkcji sprzedanej przemysłu. Kontynuowany był, rozpoczęty w czerwcu br., wyraźny regres wolumenu produkcji budowlano­-montażowej. Jest on ciągle pokłosiem zakończenia znacznej części inwestycji infrastrukturalnych, w tym związanych z organizacją EURO 2012. I kwartał przyniósł minimalnie dodatnią dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu. Trudno jednak oceniać ten fakt pozytywnie. Obserwowane zmiany wpisują się raczej w trwający już ponad trzy lata trend spadkowy (liczony w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego. Jednocześnie I kwartał okazał się okresem systematycznego i wyraźnego wzrostu sprzedaży detalicznej. Dynamika odpowiadała niemal notowaniom z 2011 r. Przez cały 2012 r. dynamika sprzedaży detalicznej sukcesywnie wyhamowywała. Z tego powodu obserwowane dobicie należy oceniać pozytywnie. Znaczenie sprzedaży detalicznej jest istotne dla obsługujących rynki lokalne i rynek krajowy. Jest to duży odsetek firm, szczególnie małych i średnich. Odpowiednio wysoki popyt konsumpcyjny pozwala utrzymać liczne miejsca pracy. Jak dotąd to właśnie on w największym stopniu amortyzował wstrząsy związane z wahaniami popytu zewnętrznego. Handel zagraniczny W marcu 2013 r.1 wartość eksportu wyniosła 771,2 mln euro, zaś importu 1 257,7 mln euro. W stosunku do lutego 2013 r. eksport zmalał o 31 proc., a import wzrósł o 35 proc. W stosunku do roku poprzedniego odnotowano równoczesny wzrost wartości eksportu i importu – odpowiednio o 23 proc. i 39 proc. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło –486,5 mln euro. W marcu 2013 r. największy udział (40,6 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR2. W stosunku rocznym ich udział jednak spadł (o 4 pkt. proc.). Kolejną grupę stanowiły kraje kapitalistyczne (23 proc.), a ich udział w ujęciu rocznym wzrósł o 9 pkt. proc. Ważnymi partnerami importowymi pozostają nadal kraje UE – ich udział nie zmienił się istotnie w ciągu roku. Z kolei spadek odnotowała grupa pozostałych krajów. Udział krajów Europy Środkowo­-Wschodniej pozostaje na niezmienionym poziomie. W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2013 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział spadł jednak w stosunku rocznym o ponad 11 pkt. proc. Drugą ważną grupę krajów przeznaczenia eksportu województwa pomorskiego stanowią kraje kapitalistyczne, których udział w stosunku rocznym wzrósł o ponad 30 pkt. proc. Warto zauważyć, że w 2012 r. odnotowano duży spadek (o 16 pkt. proc.) udziału w ujęciu rocznym w eksporcie krajów kapitalistycznych. Obserwuje się zatem odwrócenie trendu spadkowego w wymianie z tymi ważnymi partnerami. Duży, bo o 17 pkt. proc., spadek udziału zanotowały pozostałe kraje. Nieznaczny spadek udziału zanotowano w grupie krajów byłego ZSRR. Rynek pracy i wynagrodzenia W I kwartale 2013 r. miał miejsce dalszy, systematyczny spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, trwający od początku 2012 r., choć w styczniu liczba pracujących była wyższa niż miesiąc wcześniej. Należy jednak pamiętać, ze dane te nie są do końca porównywalne, gdyż w styczniu aktualizowana jest baza firm branych pod uwagę w statystykach – zmienia się liczba podmiotów, w których pracuje więcej niż dziewięć osób. W lutym i marcu obserwowano jednak kontynuację spadku zatrudnienia. Nie był on duży, ale wpisuje się w spadkowy trend zatrudnienia, który utrzymywał się przez cały 2012 r. Pewnym zaskoczeniem, do tego pozytywnym, jest to, że po weryfikacji liczby pracujących w podmiotach gospodarczych, odnotowano niewielki wzrost zatrudnienia, a nie wyraźny spadek. Oznacza to, że populacja firm zatrudniających więcej niż dziewięć osób, w ciągu 2012 r., nie skurczyła się. W marcu 2013 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3929 zł i było 1,5 proc. wyższe niż w grudniu. Wysokość wynagrodzenia, jak i przedstawiona dynamika, nie są do końca miarodajne, bo zarówno w grudniu jak i w marcu wypłacane są premie, co regularnie wpływa na zawyżenie poziomu płac. Natomiast w porównaniu do marca 2012 r. wynagrodzenia wzrosły o 7,3 proc. Można zatem mówić nie tylko o nominalnym, ale także realnym wzroście wynagrodzeń (inflacja na poziomie 1 proc.). I kwartał 2013 r. przyniósł niekorzystne dane o bezrobociu. W lutym liczba bezrobotnych osiągnęła poziom 127 tys. osób. W tym miesiącu jest ona z reguły najwyższa w roku. Niepokojąca jest jednak tendencja. W każdym z miesięcy tego kwartału liczba bezrobotnych była o około 8–10 proc. większa niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Przy czym w styczniu było to 8 proc., a w marcu 10 proc., co wskazuje na pogłębianie się niekorzystnych różnic. W marcu liczba bezrobotnych spadła. Spadać będzie także w kolejnych miesiącach – do lipca, może sierpnia. Prawdopodobnie będzie to jednak spadek niższy, niż przed rokiem. Stopa bezrobocia na koniec marca wyniosła 14,5 proc. i przewyższała odnotowaną rok wcześniej o 1,1 pkt. proc. Jeżeli tendencje się nie zmienią, to na koniec lipca może zamknąć się ona w przedziale 13,2–13,4 proc. Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2010–2013 zatrudnienie_i_wynagrodzenia Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2010–2013 bezrobocie_i_oferty_pracy Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku Wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. W każdej kategorii jego skala była podobna i zamykała się w granicach od 7 do 9 proc. W porównaniu do marca 2012 r. wyraźny wzrost (rzędu 11–12 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć do chwili obecnej. Ponadto obserwowane od początku 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę przesuwa do tej kategorii kolejnych bezrobotnych, którzy bezskutecznie szukają pracy przez przynajmniej rok. W tej kategorii znajduje się także dość duża, choć trudna do dokładnego oszacowania, liczba osób, których interesuje jedynie formalny status bezrobotnego i wynikające z niego korzyści. Nie są oni prawdziwie zainteresowani podjęciem zatrudnienia. Najlepiej radzą sobie bezrobotni w wieku do 25 lat. W ujęciu rocznym ich liczba wzrosła o 2 proc., co biorąc pod uwagę kontekst, należy ocenić pozytywnie. Osoby w omawianej grupie wiekowej są najbardziej mobilne, zarówno pod względem zawodowym, jak i przestrzennym. Stanowią oni w dużej części czasowo przebywających i pracujących za granicą. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tę mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem. W marcu 2013 r. do urzędów pracy napłynęło zaledwie 4,8 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta rosła, co ma związek z coraz większym, sezonowym zapotrzebowaniem na pracę. Odnotowany wzrost nie był jednak imponujący. Liczba ofert pracy przed rokiem była wyraźnie wyższa, a przed dwoma laty nieznacznie wyższa. Na tej podstawie trudno oczekiwać, żeby sezonowy wzrost popytu na pracę był silniejszy, niż w latach poprzednich.   Ważniejsze wydarzenia PKM coraz bliżej Polsko­-hiszpańskie konsorcjum firm Budimex S.A. i Ferrovial Agrovial Agroman S.A. wybudują Pomorską Kolej Metropolitalną. Konsorcjum zaproponowało najniższą cenę realizacji inwestycji – 716 mln 136 tys. zł brutto. Zwycięskie konsorcjum ma wybudować całą linię kolei i przekazać ją inwestorowi do 30 kwietnia 2015 roku. Nowa linia połączy Gdańsk­-Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i dalej z linią kolejową Gdynia­-Kościerzyna. Pierwsi pasażerowie pojadą koleją w połowie 2015 roku. Inwestycja jest prowadzona przez spółkę Pomorska Kolej Metropolitalna S.A., powołaną przez Samorząd Województwa Pomorskiego w 2010 roku. Budowa kosztować ma łącznie ok. 760 mln zł netto, z czego ponad 500 mln zł pochodzi ze środków unijnych, zaś pozostałą kwotę pokryje budżet województwa pomorskiego. Będzie drugi morski terminal kontenerowy Za dwa lata powinna rozpocząć się budowa terminalu w porcie gdańskim. 11 lutego przedstawiciele DCT Gdańsk SA i Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA podpisali umowę przedwstępną na dzierżawę 27 ha terenu pod budowę terminalu. Nowy terminal będzie inny, niż obecny. Nie będzie przypominał pirsu, ale powstanie wzdłuż plaży. Pozwoli to na obniżenie kosztów inwestycji, a także da możliwość skorzystania z istniejącej infrastruktury portowej, np. z falochronu. Inwestycja zwiększy zdolność przeładunkową terminalu. Do portu będą mogły też wpływać największe statki – do 400 m długości i ponad 70 m wysokości, z ładunkiem do 18 tysięcy TEU. Budowa terminalu ma kosztować około 250 mln euro. Belgowie chcą budować wiatraki na Bałtyku Budową zainteresowana jest firma C-Wind. Bierze pod uwagę obszar na północ od Stilo i Rozewia. Firma stara się o pozwolenie na budowę dwóch sztucznych wysp, na których staną dwie farmy wiatrowe o mocy 200 MW każda. Przedstawiciele C-Wind spotkali się z wicemarszałkiem województwa pomorskiego Ryszardem Świlskim. Mieli zadeklarować, że naszym regionie interesuje ich nie tylko energetyka wiatrowa. Większość Pomorzan za gazem łupkowym Jak wynika z badań PBS Sopot dla PGNiG – aż 75% mieszkańców regionu zdecydowanie opowiada się za poszukiwaniem i wydobyciem gazu z łupków. Średnio w Polsce to poparcie wynosi 53%. Z badań wynika, że mieszkańcy regionu częściej niż mieszkańcy innych województw interesują się tematem. Przeprowadzono jeszcze badania wśród przedstawicieli samorządów, organizacji partnerskich samorządów i firm, które mają koncesje na poszukiwanie gazu na terenie województwa pomorskiego. Główną korzyścią ekonomiczną, zdaniem samorządowców, są wpływy do budżetu gminy z tytułu opłat dzierżawnych z koncesji. Liczą też na powstanie nowych dróg i infrastruktury. Boją się natomiast spadku wartości nieruchomości na obszarze wydobycia gazu, zniszczenia dróg przez transport związany z wydobyciem gazu. Samorządy obawiają się też negatywnego wpływu wydobycia na jakość wód. Według PBS istnieje zgodność samorządowców i mieszkańców w kwestii nadziei związanych z powstaniem nowych miejsc pracy. Około 80% pytanych w każdej grupie uważa, że wydobycie gazu z łupków jest szansą na zwiększenie zatrudnienia w regionie i wzrost poziomu życia mieszkańców. Jeszcze więcej pracy w Lęborku Fińska firma Alteams Group wybuduje fabrykę w Lęborku i już w lipcu uruchomi linię produkcyjną. Będzie potrzebowała nawet 300 pracowników. Koszt inwestycji szacuje się na około 15 mln euro. W zakładzie będą powstawały aluminiowe elementy do budowy systemów telekomunikacyjnych. Będzie to największy projekt inwestycyjny w sektorze produkcyjnym na Pomorzu w okresie ostatnich czterech lat. Władze samorządowe liczą, że fabryka Alteams Group przyczyni się do ożywienia gospodarczego w mieście, do powstania nowych firm w otoczeniu nowego zakładu, a tym samym nowych miejsc pracy i redukcji bezrobocia. Inwestycja Finów to efekt m.in. działania nowatorskiego systemu obsługi inwestorów zagranicznych w Województwie Pomorskim i samorządowej inicjatywy Invest in Pomerania. Więcej pracy w Gdańsku Centrum finansowo­-księgowe firmy Bayer ma zatrudnić do 2015 roku 200 osób i docelowo obsługiwać oddziały firmy w 20 europejskich krajach. Obecnie pracuje tam 60 osób. W marcu centrum oficjalnie rozpoczęło działalność w Olivia Business Centre. Teraz obsługuje ono cztery kraje – Polskę, Węgry, Czechy i Słowację – a w kwietniu mają dojść również Rumunia i Bułgaria. Większość zatrudnionych pochodzi w Trójmiasta, ale są też osoby z Wrocławia i Łodzi oraz z Rumunii. Średnia wieku pracowników nieco przekracza 30 lat. Podobnie jak w przypadku inwestycji Alteams Group, firmę Bayer w Województwie Pomorskim obsługiwała Invest in Pomerania Technologie podwodne na PG Technologie podwodne to nowa specjalizacja studiów magisterskich, którą uczelnia uruchomiła wspólnie z General Electric. Efektem kształcenia ma być napływ na rynek pracy inżynierów, wyspecjalizowanych w technologii dla przemysłu naftowego. Specjalność będzie realizowana na studiach II stopnia na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. O przyjęcie mogą ubiegać się absolwenci studiów I stopnia. Dla wszystkich kandydatów zaplanowano 30 miejsc. O indeks mogą się ubiegać także studenci innych wydziałów, np. elektronicznego czy mechanicznego. General Electric Engineering Design Center zaoferuje studentom płatne miesięczne praktyki w biurze w Warszawie oraz wspólne pisanie prac magisterskich. Zajęcia w ramach specjalności mają prowadzić wykładowcy Politechniki Gdańskiej oraz doświadczeni inżynierowie koncernu, którzy zajmują się obsługą serwisową instalacji podwodnych. Centrum Nanotechnologii na PG otwarte Budowa centrum trwała trzy lata. Składa się ono z 25 specjalistycznych laboratoriów. Jest wyposażone w unikatową, bardzo nowoczesną aparaturę badawczą. Znajdują się tam też pomieszczenia seminaryjne, pracownie: modelowania nanoukładów, zarządzania informacją naukową oraz audytorium na 142 osoby. To największa inwestycja w ostatnich latach na Politechnice Gdańskiej. Kosztowała ponad 73,6 mln złotych, z czego 85% to unijne dotacje, a reszta to dofinansowanie z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W marcu ruszyły prace przy kolejnym budynku Centrum Nanotechnologii. Powstanie tam m.in. 11 laboratoriów o powierzchni 540 metrów kwadratowych, audytorium dla 120 osób oraz pomieszczenia dydaktyczne i seminaryjne. Rozbudowa PPNT oficjalnie zakończona W Pomorskim Parku Naukowo­-Technologicznym w Gdyni powstały nowoczesne, przeszklone budynki. Znajduje się w nich miejsce dla 300 firm. Władze miasta twierdzą, że jest to największy park w kraju pod względem powierzchni – zajmuje 76 tysięcy metrów kwadratowych. Na jego terenie znajduje się Regionalny Ośrodek Informacji Patentowej oraz Dział Innowacji Społecznych i Centrum Designu. Łączna powierzchnia laboratoriów i prototypowni w nowych obiektach parku wynosi ponad dwa tysiące metrów kwadratowych. Park ma też 12 sal konferencyjnych na 960 osób. Będą w nim mogły mieć swoje siedziby głównie firmy nowatorskie i zajmujące się technologiami. Około 20% powierzchni parku przeznaczono na np. restauracje, banki i centra konsultingowe, które będą musiały zapłacić wyższy czynsz niż firmy innowacyjne. Pomorski Park Naukowo­-Technologiczny w Gdyni powstał w 2001 roku. Do tej pory swoje siedziby miało tam około 100 przedsiębiorstw. Rozbudowa ruszyła jesienią 2010 r. i kosztowała około 208 mln zł, z czego około 137 mln zł to środki pozyskane z funduszy Unii Europejskiej. Pozostałą część sfinansowała Gdynia. Urząd Marszałkowski stawia na nowoczesność Urząd Marszałkowski uruchomił pierwszą w województwie elektrownię fotowoltaiczną. Została zamontowana na budynku urzędu. Według założeń w dni słoneczne elektrownia zaspokoi wszystkie potrzeby energetyczne budynku. Jest to pierwsza tego instalacja umieszczona na zabytkowym budynku i zrealizowana za zgodą konserwatora. Jednym z warunków konserwatora był czerwony kolor paneli dopasowany do koloru dachu. Pojawiło się na nim 159 sztuk modułów fotowoltaicznych o łącznej powierzchni 340 metrów kwadratowych. Pozyskana ze słońca energia będzie wykorzystana do zasilania wszystkich urządzeń elektrycznych i do oświetlenia. Intencją Samorządu Województwa, przyświecającą tej inwestycji, była promocja takich rozwiązań i zachęcenie firm i instytucji z regionu do ich stosowania. PODR z Gdańska do Lubania Pomorski Urząd Marszałkowski planuje przenieść główną siedzibę Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego (PODR) w Gdańsku­-Lipcach do Lubania koło Kościerzyny. W Lubaniu znajduje się obecnie oddział PODR zatrudniający 10 osób. Organizowane są tam m.in. targi i wystawy. PODR po przeniesieniu mieściłby się w budynkach wykorzystywanych wcześniej przez szkołę. Uzasadnieniem proponowanej lokalizacji są potrzeby rolników w zakresie doradztwa rolniczego. Przeniesienie ma być pierwszym krokiem, a drugim – zbudowanie dużego i dobrego ośrodka doradczego, na terenie którego funkcjonowałaby np. wzorcowa biogazownia rolnicza. Informacji o przeniesieniu towarzyszyła zapowiedź zmniejszenia zatrudnienia w tej instytucji. Wielu wystawców na Amberif Aż 450 wystawców z 14 krajów, m.in. z Belgii, Francji, Indii, Liechtensteinu, Litwy, Malty, Niemiec, Turcji, Włoch, Węgier i Polski brało udział w 20. Międzynarodowych Targach Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. Na targach prezentowano głównie: biżuterie z bursztynem oraz biżuterie ze złota i srebra, a także zdobioną kamieniami jubilerskimi, perłami i diamentami. Targi adresowane są do właścicieli sklepów jubilerskich, hurtowni i galerii sztuki. Według przedstawicieli MTG targi stwarzają możliwość nawiązania kontaktów biznesowych i zapoznania się ze światowymi trendami w jubilerstwie. Tegoroczny Amberif po raz pierwszy odbył się w nowym Centrum Wystawienniczo­-Kongresowym Amber Expo w Gdańsku Letnicy, w pobliżu stadionu piłkarskiego. Ze względów bezpieczeństwa był on zamknięty dla publiczności. Gdańsk z Kaliningradem Porozumienie o współpracy podpisały Rada Miasta Gdańska i Okręgowa Rada Deputowanych Miasta Kaliningrad. Zawarta na pięć lat umowa ma obejmować m.in. wymianę doświadczeń w zakresie: działalności administracji publicznej, ochrony środowiska, polityki społecznej i socjalnej oraz sportu, turystyki i edukacji. Konsul generalny Rosji w Gdańsku poinformował, że w styczniu tego roku, w ramach ruchu bezwizowego między Polską a obwodem kaliningradzkim do Rosji wybrało się 70 tys. Polaków, a 15 tys. obywateli rosyjskich odwiedziło Polskę. Mały ruch graniczny z Obwodem kaliningradzkim obowiązuje od końca lipca 2012 r. Dzięki niemu można przekraczać granicę polsko­-rosyjską na podstawie zezwoleń i nie są już potrzebne wizy. 1 Dane za rok 2013 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.05.2013. 2 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę. Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2013, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2013, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2013, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w marcu 2013 r., M. Tarkowski, 2013, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w marcu 2013 r. Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

Skip to content