Koniunktura gospodarcza
W pierwszym kwartale 2011 r. warunki gospodarowania poprawiły się[1]. W marcu wskaźnik bieżący koniunktury gospodarczej osiągnął 30,6 pkt, przewyższając notę z lutego o 33,3 pkt. Wzrost wpisuje się w obserwowaną co roku poprawę nastrojów przedsiębiorców przypadającą na pierwszy kwartał. Niemniej duża zmiana obserwowana w ujęciu miesięcznym nakazuje pewną ostrożność w interpretacji. Tym bardziej że koniunktura ogólnopolska poprawiła się w zdecydowanie mniejszym zakresie. Wzrost indeksu ogólnopolskiego liczony miesiąc do miesiąca sięgnął 13,6 pkt. W rezultacie wskaźnik koniunktury bieżącej na koniec pierwszego kwartału osiągnął wartość 13,0 pkt, marzec zaś okazał się pierwszym miesiącem bieżącego roku, w którym indeks przyjął dodatnią wartość.
Wydaje się, że nadchodzące trzy miesiące nie przyniosą znaczących zmian. Indeks wyprzedzający w okresie od stycznia do marca cechowała niska zmienność oraz brak wyraźnego trendu. Po wzroście obserwowanym w ujęciu miesięcznym w lutym, w marcu wartość indeksu prognostycznego spadła. Oczekiwania przedsiębiorców pozostają zatem na tym samym, dość optymistycznym poziomie. Dane z lat ubiegłych potwierdzają, że drugi kwartał z reguły cechuje niska zmienność warunków gospodarowania. Analiza indeksu wyprzedzającego wskazuje, że podobnie będzie i tym razem. Wskaźnik koniunktury może co prawda osiągnąć niższe wartości, niemniej jednak wśród przedsiębiorców należy się spodziewać wyraźnej przewagi nastrojów pozytywnych nad opiniami negatywnymi w perspektywie nadchodzących trzech miesięcy.
Działalność gospodarcza
W I kwartale 2011 r. skończył się, obserwowany od początku światowego kryzysu finansowego (III kwartał 2008 r.), wzrost liczby podmiotów gospodarczych. Na koniec marca było ich 260,5 tys. To co prawda o blisko 200 więcej niż na koniec 2010 r., ale wobec liczebności tej grupy zanotowany wzrost nie ma większego znaczenia. Należy podkreślić, że w styczniu 2011 r. liczba podmiotów w stosunku do miesiąca poprzedniego nieznacznie spadła (także o ok. 200). Niewielkie fluktuacje nie zmieniają faktu, że poziom przedsiębiorczości znalazł się w fazie stagnacji. Po blisko 9-proc. przyroście liczby podmiotów gospodarczych w stosunku do końca III kwartału 2008 r. potencjał wzrostu się wyczerpał. Większość szukających nowego miejsca na rynku, która z powodu zmian wywołanych spowolnieniem gospodarczym rozważała otwarcie własnej firmy lub przynajmniej samozatrudnienie, kroku tego już dokonała. Istotne znaczenie może mieć także bariera popytowa – wraz z rosnącą liczbą podmiotów nasiliła się konkurencja, hamująca dalszy wzrost przedsiębiorczości.
Przed III kwartałem 2008 r. w zmianach liczby podmiotów gospodarczych widoczna była dość wyraźna sezonowość. I kwartał z reguły zaliczał się do okresów stagnacji. Być może mamy zatem do czynienia z powrotem do wcześniej obserwowanych fluktuacji. Możliwy jest również scenariusz, w którym I kwartał jest kulminacją, a następne miesiące cechować będzie spadek liczby przedsiębiorstw. Nie byłoby to korzystne.
Ocena roli poziomu przedsiębiorczości jest niezmiennie pozytywna, nawet jeżeli po części jest efektem wymuszonego sytuacją przedsiębiorstw samozatrudnienia. Powoduje ona wzrost kapitału ludzkiego poprzez nabycie specyficznych doświadczeń, umiejętności i kompetencji, które wiążą się z prowadzeniem własnej działalności gospodarczej, nawet jeżeli działalność ta nie odnosi sukcesu. W tym kontekście zatrzymanie wzrostu przedsiębiorczości ma wydźwięk negatywny.
I kwartał cechowały dobre wyniki działalności przedsiębiorstw. Wszystkie trzy analizowane indeksy dynamiki – dotyczące produkcji sprzedanej przemysłu, produkcji budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej – w odniesieniu do analogicznego miesiąca roku poprzedniego miały wartości dodatnie. Szczególnie wyraźny wzrost nastąpił w zakresie produkcji budowlano-montażowej. Jest to kontynuacja pozytywnego trendu, który zapoczątkowany został w I kwartale 2010 r. Z jednej strony mamy do czynienia z efektem bazy – czyli stosunkowo niskiej produkcji w roku poprzednim – z drugiej zaś z licznymi inwestycjami infrastrukturalnymi. Bardzo korzystnym zjawiskiem jest także utrzymywanie się wysokiej dynamiki sprzedaży detalicznej. W IV kwartale 2010 r. sprzedaż napędzana była m.in. planowanymi zmianami w zakresie podatku VAT. Istniało zatem spore prawdopodobieństwo, że wyniki w I kwartale będą wyraźnie gorsze. Prognoza ta na szczęście nie sprawdziła się. Dynamika produkcji sprzedanej przemysłu, choć nie tak wysoka jak kwartał wcześniej, nadal utrzymywała się na poziomie zbliżonym do przeciętnego dla 2010 r.
Biorąc pod uwagę dynamikę omawianych wskaźników, w stosunku do miesiąca poprzedniego nie stwierdzono niepokojących zmian. Bardzo niska dynamika cechowała styczeń. Jest to jednak zjawisko dość typowe. W lutym, a w szczególności w marcu, odnotowano dość znaczne wzrosty produkcji przemysłowej, budowlano-montażowej oraz sprzedaży detalicznej, choć ich skala była również dość typowa dla tych miesięcy.
Handel zagraniczny
W marcu 2011 r.[2] wartość eksportu wyniosła 550 mln euro, a importu 730 mln euro. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą było nadal ujemne. Eksport nie pokrywał importu w 33 proc. W stosunku do marca 2010 r. odnotowano ożywienie wymiany handlowej. Wzrósł zarówno eksport – o 23 proc. – jak i import – o 12 proc. (dynamika wyrażona w euro). Wzrost wartości eksportu był wyższy niż importu, w związku z czym deficyt w handlu zagranicznym uległ redukcji.
W marcu 2011 r. największy udział (41 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR[3]. W stosunku rocznym ich udział wzrósł istotnie, bo o 13 pkt proc. Zwiększył się znacznie również udział krajów UE – o ponad 6 pkt proc., do poziomu 27 proc. W tym czasie jednak zaobserwowano istotny, bo o ponad 20 pkt proc., spadek udziału krajów kapitalistycznych w imporcie. W marcu stanowił on zaledwie 10 proc.
W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2011 r. nadal dominowały kraje UE (55 proc.). W stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego udział ten wzrósł o 2 pkt proc. Kraje UE utrzymały więc status wyraźnego lidera. Na drugiej pozycji pod względem udziału w strukturze eksportu uplasowały się kraje kapitalistyczne (25 proc.) Jednak ich rola w perspektywie rocznej dość wyraźnie spadła – udział w eksporcie zmalał o 12 pkt proc. Istotny wzrost znaczenia w eksporcie odnotowały natomiast pozostałe kraje. Ich udział wzrósł z 3,3 proc. przed rokiem do 12,5 proc. w marcu 2011 r. Dość istotny udział (7 proc.) w pomorskim eksporcie mają także państwa b. ZSRR. W stosunku rocznym nie nastąpiły wyraźne zmiany roli tych partnerów.
Rynek pracy i wynagrodzenia
W I kwartale 2011 r. kontynuowana była, zapoczątkowana w styczniu 2010 r., rosnąca tendencja w zakresie zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Przeciętna liczba zatrudnionych na koniec marca 2011 r. wyniosła 280,1 tys. W stosunku do końca 2010 r. wzrosła ona aż o 1,9 proc., a w relacji do analogicznego kwartału roku poprzedniego – o 5,1 proc., choć część tych wzrostów wynika z corocznej aktualizacji populacji badanych przedsiębiorstw. Omawiany kwartał był czwartym z rzędu, kiedy w ujęciu rocznym nastąpił wzrost analizowanego miernika. W efekcie zaobserwowanych zmian liczba pracujących dość wyraźnie przekroczyła poziom notowany w 2008 r., a więc jeszcze w okresie sprzed rozlania się negatywnych efektów światowego kryzysu finansowego. Można zatem stwierdzić, że przynajmniej w odniesieniu do średnich i dużych przedsiębiorstw efekty te zostały zniwelowane.
W stosunku do czwartego kwartału 2010 r., I kwartał 2011 r. cechowały niższe o blisko 7 proc. wynagrodzenia, co jednak w znacznej mierze wynika z premii rocznych wypłacanych w grudniu. Marcowe wynagrodzenia były również niższe o 4 proc. niż przed rokiem, choć należy mieć na uwadze nietypowo wysokie wynagrodzenia w marcu 2010 r. Na podstawie obecnych danych na pewno nie można mówić o wygasaniu trendu wzrostowego wysokości wynagrodzeń. Biorąc pod uwagę rosnące zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw, należy się spodziewać kontynuacji trendu wzrostowego.
I kwartał 2011 r. przyniósł dalszy wzrost bezrobocia. Rosło ono w styczniu i lutym, osiągając poziom 117,1 tys. W marcu nastąpiła niewielka redukcja liczby bezrobotnych. Obserwowany wzrost miał charakter sezonowy, a jego dynamika nie odbiegała istotnie od notowanej rok wcześniej. Na tej podstawie można mówić o stagnacji bezrobocia. W związku z tym sezonowe ożywienie na rynku pracy zapewne nie będzie głębsze niż w 2010 r. Nie jest to pozytywna prognoza, gdyż zeszłoroczny wzrost popytu na pracę był stosunkowo płytki.
Wzrost poziomu bezrobocia nie pozostał neutralny dla jego struktury. W ujęciu rocznym, z trzech analizowanych grup bezrobotnych – w wieku do 25 lat, w wieku 50 lat i więcej oraz długotrwale pozostających bez pracy – wyraźnie wzrosła liczebność tej ostatniej – aż o 32 proc., podczas gdy liczebność dwóch pozostałych o 5 proc. Jest to konsekwencja trudnej sytuacji na rynku pracy w 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć. W efekcie zasila tę właśnie grupę bezrobotnych.
W stosunku do końca grudnia 2010 r. również dynamika długotrwale bezrobotnych była najwyższa – wynosiła 14 proc. Różnica dzieląca tę grupę od dwóch pozostałych nie była już tak znaczna. Dynamika liczby bezrobotnych w wieku do 25 lat kształtowała się bowiem na poziomie 12 proc. a bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej – 9 proc.
W I kwartale wyraźnie wzrosła liczba ofert pracy. W grudniu zgłoszono ich 3,4 tys., a w marcu 5,2 tys. Obserwowany wzrost ma jednak charakter sezonowy, a jego skala jest niższa o blisko 25 proc. od obserwowanej rok wcześniej. Ożywienie popytu jest zatem niższe niż przed rokiem. Marzec należy do miesięcy, w których liczba zgłaszanych ofert pracy jest z reguły najwyższa. W związku z tym najprawdopodobniej cały 2011 r. będzie co najwyżej zbliżony do zeszłorocznego pod względem popytu na pracę zgłaszanego do PUP.
Ważniejsze wydarzenia
Więcej pieniędzy dla Pomorza
Województwo pomorskie otrzymało dodatkowe 57,5 mln euro w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) i Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki (PO KL). Jest to efekt dobrej realizacji projektów w obu programach. Dodatkowe środki w PO KL przeznaczone będą głównie na poprawę rynku pracy, czyli działania wspierające służby zatrudnienia i walkę z bezrobociem. Pieniądze mogą też być przeznaczone na rozwój przedsiębiorczości (dotacje na rozpoczęcie własnej działalności gospodarczej) oraz na wsparcie restrukturyzacji przedsiębiorstw. Środki w ramach RPO można wydać m.in. na wsparcie regionalnego transportu, innowacyjność i powszechnie dostępny internet.
Gdańskie lotnisko podsumowało rok 2010
Ubiegły rok był rekordowy zarówno dla przewozów pasażerskich, jak i towarowych. Według wstępnych danych Port Lotniczy Gdańsk im. Lecha Wałęsy obsłużył tylko w grudniu 2010 r. 153,7 tys. pasażerów, czyli o 6,6 proc. więcej niż w grudniu 2009 r. Od 1 stycznia 2010 r. liczba obsługiwanych pasażerów systematycznie rosła, osiągając 18 listopada 2010 r. – po raz pierwszy w historii lotniska – rekordowe 2 mln. W całym roku 2010 obsłużono natomiast 2 mln 232 tys. pasażerów, co stanowi wzrost aż o 16,8 proc. Bardzo dobre wyniki port lotniczy wykazał także w zakresie przewozów towarów. W 2010 r. na lotnisku przeładowano 4,5 tys. ton, co oznacza wzrost o 11,7 proc. w stosunku do roku 2009. Port uzyskał tak dobre wyniki mimo pyłów wulkanicznych i problemów ze śnieżycami na największych europejskich lotniskach, co było powodem odwołania wielu lotów.
Rok 2010 minął też pod znakiem inwestycji. Do najważniejszych należą: budowa nowego terminalu pasażerskiego, płyty postojowej dla samolotów, drogi kołowania, systemu odprowadzania wód opadowych oraz stanowiska do odladzania samolotów. Dzięki temu już w 2012 r. Port Lotniczy im. Lecha Wałęsy będzie w stanie obsługiwać 5 mln pasażerów rocznie (obecnie 2,5 mln).
Za rok pierwsze loty cywilne do Gdyni
Jest szansa, że za rok pierwsze cywilne samoloty będą lądować także w Gdyni. 7 marca dowódca 43. Bazy Lotnictwa Morskiego oraz prezes Portu Lotniczego Gdynia-Kosakowo podpisali dokument, który określa zasady funkcjonowania lotnictwa cywilnego oraz wojskowego w Gdyni Oksywiu. Reguluje on zasady wspólnego zarządzania portem.
Morski Port Gdynia inwestuje
W latach 2011–2013 Zarząd Morskiego Portu Gdynia zamierza wydać na inwestycje prawie 0,5 mld zł. Do największych należy rozbudowa infrastruktury portowej do obsługi statków ro-ro, rozbudowa infrastruktury drogowej i kolejowej ułatwiająca dostęp do wschodniej części portu oraz przebudowa Nabrzeża Szwedzkiego i zagospodarowanie rejonu Nabrzeża Bułgarskiego. Inwestycje mają znacząco zwiększyć potencjał przeładunkowy portu w Gdyni. Prezes ZMPG poinformował, że jeszcze w tym półroczu zostanie podpisana umowa na sprzedaż Morskiego Terminalu Masowego inwestorowi Atic z Paryża. W porcie do sprywatyzowania pozostał jeszcze Wydział Usług Żeglugowych i Portowych (procedura w trakcie), zajmujący się usługami holowniczymi, a także Bałtycki Terminal Drobnicowy. Prywatyzacja tej spółki ma się rozpocząć w 2012 r.
Nowoczesny magazyn zbożowy
Nowoczesny magazyn zbożowy powstanie w Porcie Gdynia. Jego pojemność wyniesie 30 tys. ton, a powierzchnia będzie podzielona na cztery odrębne komory. Pozwoli to na jednoczesne składowanie czterech różnych produktów. Obiekt powinien być oddany do użytku do końca 2012 r. Będzie najnowocześniejszym magazynem zbożowym w portach Trójmiasta. Po zakończeniu inwestycji łączna pojemność magazynowa Bałtyckiego Terminalu Zbożowego zostanie zwiększona do 90 tys. ton.
Bliżej brytyjskich portów
Porty w Gdańsku i Gdyni mają drugie bezpośrednie połączenie z portami w Wielkiej Brytanii. Otworzył je jeden z największych w Europie przewoźników kontenerów, duńska spółka Unifeeder. Jest to decyzja bardzo korzystna. Do tej pory większość tego typu połączeń z Wielką Brytanią miała jeden lub więcej przystanków w niemieckich lub holenderskich miastach. Utworzenie bezpośredniego połączenia znacznie zmniejsza koszty ponoszone przez operatorów. To już drugie bezpośrednie połączenie żeglugowe Polski z Wielką Brytanią. Armator MAcAndrews & Co Ltd obsługuje linię Gdynia–Hull. Przewoźnik korzysta z gdyńskiego terminala kontenerowego Gdynia Container Terminal, należącego do grupy Hutchison Port Holdings.
Polskie porty pozostaną państwowe
Porty Gdańsk, Gdynia i Szczecin-Świnoujście nie są przeznaczone do prywatyzacji, gdyż mają szczególne znaczenie dla państwa. Ze względu na przełom w imporcie towarów do Polski drogą morską, jaki nastąpił w 2010 r., wszystkie wymienione porty uzyskały najwyższe w historii zyski netto. W ubiegłym roku do Portu Gdynia zawinęło ponad 3,5 tys. statków i przeładowano tam 14,7 mln ton towarów. Zysk netto spółki wyniósł w tym czasie 43,3 mln zł i był o 12,1 mln zł wyższy niż w 2009 r. W gdańskim porcie, od stycznia do listopada 2010 r., przeładowano ponad 24,8 mln ton, a zysk netto w ciągu jedenastu miesięcy w ubiegłym roku osiągnął ponad 17,8 mln zł. To o blisko 4,7 mln zł więcej niż rok wcześniej.
Wieże wiatrowe w Stoczni Gdańsk
Fabryka Wież Wiatrowych na terenie Stoczni Gdańsk S.A., której budowa niebawem się rozpocznie, ma produkować 200 wież rocznie. Obiekt ma być gotowy do maja przyszłego roku. Za realizację inwestycji odpowiedzialna jest spółka Gdańsk Shipyard Group Towers (GSG Towers). Oprócz budynku fabryki elementów stalowych dla turbin wiatrowych powstaną budynki socjalne i drogi transportowe. Inwestor jest w trakcie załatwiania pozwolenia na budowę na wyspie Ostrów. Fabryka powstanie na terenie o powierzchni 12 ha. Zakład ma być oddany do użytku do 31 maja 2012 r.
Targi Sienny i Rakowy – do zabudowy
Gdańsk zawiąże spółkę z jednym z największych europejskich deweloperów, firmą Multi Corporation. Ma ona do końca 2017 r. zbudować na Targu Siennym i Targu Rakowym wielofunkcyjny kompleks. Znajdą się w nim m.in. biura, hotel i sklepy. Zgodę na założenie takiej spółki z prywatnym inwestorem wyraziła Rada Miasta Gdańska. Udziały miasta w spółce, w formie wniesionych do niej nieruchomości o powierzchni ok. 3,1 ha, wyniosą nie więcej niż 49 proc. Pierwsze prace budowlane mają się rozpocząć w 2012 r. Wartość inwestycji to ok. 760 mln zł.
Tramwajem wodnym przez Gdańsk
Ruszyła budowa przystani i przystanków tramwaju wodnego w Gdańsku. Powstaną one w ramach programu ożywienia dróg. Już za rok będzie można zwiedzać miasto, pływając drogami wodnymi na Motławie, Martwej Wiśle i Wiśle Śmiałej. Na koniec maja zaplanowano oddanie do użytku pięciu przystanków tramwaju wodnego: na Westerplatte, przy Twierdzy Wisłoujście, przy ul. Wiosny Ludów, na Targu Rybnym oraz przy Narodowym Centrum Żeglarstwa w Gdańsku. Do marca 2012 r. powstaną przystanki przy Zielonym Moście oraz w Górkach Zachodnich, a także przystanie żeglarskie wraz z przystankami przy Żabim Kruku, Siennej Grobli II i Tamce. Przystanie będą dysponowały ponad 50 miejscami dla jednostek pływających. Przy nich zostaną zbudowane m.in. parkingi, miejsca noclegowe i tawerny. Po zrealizowaniu całego przedsięwzięcia, w marcu 2012 r., zostanie uruchomiony tramwaj wodny. Koszt realizacji projektu wynosi ponad 37 mln zł, z czego ponad 17 mln stanowią fundusze unijne. Pozostałą część sfinansuje budżet miasta. Program ożywienia dróg wodnych w Gdańsku realizowany jest w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka 2007–2013, w partnerstwie z Muzeum Historycznym Miasta Gdańska. Nową infrastrukturą zarządzać będzie Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gdańsku. Program ożywienia dróg wodnych w Gdańsku jest realizowany w ramach większego projektu „Pętla Żuławska”.
Jedźcie nad polskie morze!
Gdańsk i Sopot uplasowały się na 17. miejscu w rankingu miast na świecie, które warto odwiedzić w tym roku. Wynika tak z opublikowanego w internecie zestawienia „New York Timesa”. Lista obejmuje 41 miejscowości, m.in. Santiago de Chile i Melbourne w Australii. Nowojorska gazeta zwróciła uwagę na historyczne walory Gdańska, ale też na nowatorstwo w budownictwie. Dziennik wymienił Filharmonię Bałtycką wybudowaną w dawnej ciepłowni, nową halę widowiskową Ergo Arenę i hotel Hilton Gdańsk. Z kolei w Sopocie wyróżniono przepiękne, piaszczyste plaże, secesyjne wille oraz tętniące życiem Monte Casino z jego bogatą infrastruktura rozrywkową.
Open’er znowu najlepszy w Europie
Festiwal Open’er został uhonorowany statuetką European Festival Awards. Ogłoszenie werdyktu odbyło się w holenderskim Groningen. Gdyńska impreza, dzięki głosom publiczności – oddano ich 350 tys. – zdobyła tytuł Najlepszego Dużego Festiwalu drugi rok z rzędu. Open’er jest organizowany od dziesięciu lat. Co roku przez cztery festiwalowe dni kilkudziesięciu artystów występuje na kilku scenach. Impreza gromadzi dziesiątki tysięcy fanów z całej Europy.
[1] Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 r. prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz charakteryzują sytuację swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach
[2] Dane za rok 2011 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na 12.05.2011.
[3] Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę.
Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2011, Handel zagraniczny w województwie pomorskim , I. Wysocka, 2011, Wiadomości gospodarcze , P. Susmarski, 2011, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w marcu 2011 r. , M. Tarkowski, 2011, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w marcu 2011 r.
Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.