Kategorie
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Gospodarka Pomorza w III kwartale 2012 roku

Koniunktura gospodarcza

W trzecim kwartale 2012 r. indeks koniunktury bieżącej1 w województwie pomorskim przyjmował ujemne wartości, wskazując na przewagę negatywnych opinii wyrażanych przez przedsiębiorców na temat warunków gospodarowania w regionie. Na skutek dynamicznych spadków w II kwartale najniższą wartość wskaźnika (–14,7) odnotowano w lipcu. W sierpniu oraz we wrześniu zaobserwowano nieznaczną poprawę nastrojów. Mimo tego, na koniec III kwartału, indeks koniunktury bieżącej nadal przyjmował ujemną wartość (–3,3).

Nota wojewódzka jest nieznacznie wyższa od ogólnopolskiej (–7,7). Prawdopodobna teza, wskazująca, iż źródła pogorszenia warunków gospodarowania należy poszukiwać na rynkach zagranicznych, okazuje się jednak nieprawdziwa. Indeks koniunktury w przemyśle (ogólnopolskim), choć ujemny – przewyższa indeks koniunktury bieżącej. Negatywne sygnały płyną natomiast z sektorów: handlu i usług oraz bankowości, informując, iż za pogorszeniem stoi raczej sytuacja na rynku wewnętrznym.

Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2009–2012

ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_1

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych.
Źródło: Opracowanie IBnGR

Obecne nastroje są zdecydowanie gorsze, niż w latach ubiegłych. Specyfiką III kwartału było bowiem wyhamowanie krótkoterminowego trendu spadkowego obserwowanego w miesiącach poprzednich. Obecnie można również mówić o wyhamowaniu. Jednak zamiast wzrostów (tak jak w latach poprzednich), indeks poruszał się w trendzie bocznym. W rezultacie wskaźnik koniunktury bieżącej nadal przyjmuje ujemne wartości.

Wartość indeksu informującego o oczekiwaniach na kolejny kwartał wyniosła we wrześniu 2012 r. –3,3 pkt., czyli o 13 pkt. mniej niż przed miesiącem oraz o 14,1 pkt. mniej niż przed dwoma miesiącami. Uwzględniając scenariusz obserwowany w ostatnich trzech latach, oraz niską wartość indeksu bieżącego w III kwartale b.r., można zakładać, iż w ocenach koniunktury gospodarczej w województwie pomorskim w nadchodzących 3 miesiącach nadal będą przeważać opinie negatywne.

 

Działalność przedsiębiorstw

We wrześniu 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych wynosiła 262,7 tys. W stosunku do końca czerwca wzrosła o 0,6 proc. Przyrosty liczby przedsiębiorstw obserwowano w każdym z miesięcy III kwartału. Odnotowane zmiany wpisują się w sezonową cykliczność, w której przyrosty przeważają w II i III, a spadki w I i IV kwartale. Obserwowane zmiany nie wykraczają istotnie poza sezonową cykliczność. Warto jednak zauważyć, że o ile w I kwartale liczba przedsiębiorstw była niższa niż rok wcześniej, o tyle w II i III nieznacznie wyższa. Dane za IV kwartał pokażą czy jest to jedynie chwilowa poprawa, czy też mamy do czynienia z ponownym ożywieniem.

Niezależnie od obserwowanych zmian, liczba podmiotów gospodarczych utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Doniesienia o rosnącej liczbie upadłości, oparte na informacjach z sądów gospodarczych, nie znajdują na razie odzwierciedlenia w zmianie liczby podmiotów gospodarczych ogółem. Większość z nich, o ile napotyka już realne skutki pogorszenia koniunktury, jest w stanie ponieść ich koszty. Oczywiście trwanie w takim stanie rzeczy na dłuższą metę nie jest możliwe. Jeżeli negatywne tendencje w zakresie koniunktury i działalności przedsiębiorstw miałyby się utrzymać, spodziewać się należy większej liczby upadłości bądź wyrejestrowań działalności gospodarczej, co spowoduje spadek ogólnej liczby podmiotów.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2009–2012

ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_2

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wysoki poziom przedsiębiorczości, nawet jeżeli jest do pewnego stopnia wymuszany w celu zmniejszenia kosztów pracy i ominięcia niektórych przepisów prawa pracy, ma pozytywne skutki dla rynku pracy, w tym sensie, że prowadzenie własnej działalności gospodarczej pozwala na nabycie nowych doświadczeń i kompetencji, które są cenione także na rynku pracy najemnej.

W III kwartale 2012 r. zaszły niekorzystne zmiany w zakresie dynamiki działalności przedsiębiorstw. Kontynuowany był, rozpoczęty w czerwcu br., wyraźny regres wolumenu produkcji budowlano­-montażowej. Wynikał on z zakończenia znacznej części inwestycji związanych z organizacją EURO 2012, a także z przestojów na placach dużych budów spowodowanych problemami finansowymi wykonawców. Ponadto należy zwrócić uwagę na efekt bazy – drugi i trzeci kwartał 2012 r. to okres bardzo intensywnych prac na licznych i dużych budowach.

III kwartał przyniósł także dość wyraźny regres wolumenu produkcji sprzedanej przemysłu. Spadki o takiej skali ostatni raz notowane były pod koniec 2009 r. Jedynie sprzedaż detaliczna nadal rosła, choć dynamika tego wzrostu była, z miesiąca na miesiąc, mniejsza. Od początku 2012 r. obserwowany jest systematyczny jej spadek. Zjawisko to jest bardzo niekorzystne, gdyż jedynie stosunkowo niewielka liczba (choć z reguły średnich i dużych) firm nastawiona jest przede wszystkim na eksport, podczas gdy większość podmiotów (głównie miko i małych) obsługuje rynek lokalny. Zmniejszająca się dynamika wzrostu popytu konsumpcyjnego wpływa negatywnie na ich sytuację bieżącą i możliwości rozwoju.

 

Handel zagraniczny

We wrześniu 2012 r.2 wartość eksportu wyniosła 759 mln euro, zaś importu 1119 mln euro. W stosunku do września 2011 r. odnotowano nieznaczny wzrost eksportu – o 5 proc. oraz 18-procentowy wzrost wartości importu (dynamika wyrażona w euro). Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło 360 mln euro.

We wrześniu 2012 r. największy udział (48 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział nieznacznie spadł (o 2 pkt. proc.). Kolejną grupę stanowiły kraje kapitalistyczne – ich udział w relacji rocznej wzrósł istotnie, bo o 15 pkt. proc. Ważnymi partnerami importowymi pozostają nadal kraje UE – ich udział spadł jednak nieznacznie (o 2 pkt. proc.) do poziomu 19 proc. Największy spadek udziału zanotowały pozostałe kraje – wyniósł on ponad 10 pkt. proc. W efekcie ich udział w imporcie we wrześniu 2012 r. kształtował się na poziomie 14 proc.

W strukturze geograficznej eksportu we wrześniu 2012 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział wynosił 63 proc. i w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wzrósł o ponad 13 pkt. proc. Wyraźny spadek udziału odnotowały natomiast kraje kapitalistyczne – z 38 do 18 proc., co osłabiło ich pozycję jako rynków eksportowych. Wzrost znaczenia (o 6 pkt. proc.) odnotowano w przypadku pozostałych krajów – we wrześniu 2012 r. ich udział wyniósł 12 proc. Brak istotnych zmian odnotowano w przypadku krajów b. ZSRR. Przypadło na nie 7 proc. eksportu. Również udział krajów Europy Środkowo­-Wschodniej pozostaje na niezmienionym poziomie – we wrześniu 2011 i 2012 r. wynosił on niecały 1 proc.

 

Rynek pracy i wynagrodzenia

Zmiany stanu rynku pracy w III kwartale 2012 r. należy ocenić generalnie negatywnie. Za taką oceną przemawia przede wszystkim systematyczny spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. Ma on miejsce od początku 2012 r. Rok ten zaczynał się optymistycznie, gdyż w styczniu przeciętne zatrudnienie osiągnęło rekordowy (od 2009 r.) poziom. Spadki obserwowane później zredukowały je do wartości obserwowanych przeciętnie w 2011 r. Zatrudnienie nadal utrzymuje się więc na dość wysokim poziomie, choć tendencja jest oczywiście niepokojąca.

Powodem do niepokoju jest także stagnacja wynagrodzeń nominalnych. We wrześniu 2012 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3646 zł i było o 0,7 proc. wyższe niż w czerwcu oraz o 1,9 proc. wyższe niż rok wcześniej. Biorąc pod uwagę stopę inflacji realne wynagrodzenia uległy zmniejszeniu. Mając na względzie oba zaobserwowane zjawiska – redukcje zatrudnienia i niewielki spadek wynagrodzeń realnych – mamy do czynienia z kurczeniem się funduszu płac, a tym samy siły nabywczej konsumentów, co wpływa na ograniczenie sprzedaży detalicznej.

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2009–2012

ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_3

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2009–2012 ppg_4_2012_rozdzial_11_rysunek_4

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Na niekorzystne tendencje na rynku pracy wskazują także dane o bezrobociu. Nie chodzi tu o sam wzrost bezrobocia – w III kwartale jest to typowe i wynika z sezonowych zmian popytu na pracę – ale o jego tempo. Liczba bezrobotnych zaczęła rosnąć już w sierpniu, a nie we wrześniu, jak miało to miejsce przed rokiem. Ponadto dynamika tego wzrostu była wyższa niż przed rokiem. W efekcie liczba bezrobotnych na koniec września osiągnęła poziom105,9 tys. i była wyższa niż przed rokiem o 1,5 proc. Stopa bezrobocia wyniosła zaś 12,4 proc. i przewyższała odnotowaną rok wcześniej o 0,7 pkt. proc.

Wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił w dwóch z trzech analizowanych grup znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat oraz bezrobotnych długotrwale. Największy przyrost (niecałe 7 proc.) cechował grupę bezrobotnych w wieku do 25 lat. Pod koniec tego kwartału rejestrują się z reguły absolwenci (po ostatnich wakacjach lub po pracy sezonowej), pracownicy sezonowi, wśród których dużą grupę stanowią ludzie młodzi, co wynika z charakteru popytu na pracę generowanego głównie przez sektor turystyczny. W tym roku popyt ten był szczególnie duży dzięki organizacji EURO 2012, co siłą rzeczy powoduje także znaczną redukcję liczby miejsc pracy po sezonie.

W porównaniu do września 2011 r. wyraźny wzrost (rzędu 7–11 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć, a obserwowane w 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę nie sprzyja zahamowaniu napływu bezrobotnych do tych dwóch grup.

We wrześniu 2012 r. do urzędów pracy napłynęło 5,3 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba oscylowała w przedziale od 5 do 6 tys. Jest to wynik wyższy niż w analogicznym okresie roku poprzedniego, ale nie na tyle, aby mówić o istotnym wzroście popytu na pracę. Wzrost w trzecim kwartale ma charakter sezonowy, ale oferowana liczba miejsc pracy jest na tyle nieduża, że nie wpływa istotnie na dynamikę bezrobocia. Warto zaznaczyć, że przed kryzysem finansowym – w 2008 r. – liczba ofert pracy zgłaszanych do PUP w województwie pomorskim w ciągu miesiąca przeważnie wynosiła 7–8 tys. Taki poziom na pewno nie zostanie osiągnięty w bieżącym roku. W przyszłym najprawdopodobniej też nie, a dopiero jego osiągnięcie świadczyłoby o wzroście popytu na pracę na tyle dużym, że można by spodziewać się spadku liczby bezrobotnych.

 

Ważniejsze wydarzenia

Zaktualizowana Strategia Rozwoju Województwa Pomorskiego

Po trwającym blisko półtora roku procesie, w dniu 24 września br., Sejmik Województwa Pomorskiego przyjął Strategię Rozwoju Województwa Pomorskiego 2020. Przyjęta Strategia uwzględnia wnioski płynące zarówno z 12-tygodniowych (2 kwietnia–22 czerwca br.) konsultacji społecznych, jak i rekomendacje z ocen eksperckich. Zaktualizowana Strategia wyznacza w perspektywie 2020 roku trzy wzajemnie uzupełniające się i równie ważne cele strategiczne. Są nimi: nowoczesna gospodarka, aktywni mieszkańcy i atrakcyjna przestrzeń.

Celem nadrzędnym jest spójność regionu, ale rozumiana jako zapewnienie możliwości rozwoju i poszukiwanie takich ścieżek zmian, które będą wykorzystywały i wzmacniały potencjał każdego z obszarów. Naczelnymi zasadami w procesie realizacji Strategii będą zatem: łączenie sił i zasobów, a także koordynacja wysiłków poszczególnych podmiotów.

W tym roku pojedziemy odcinkiem Słowackiego

Odcinek Trasy Słowackiego i Sucharskiego w Gdańsku mają być do końca roku oddane do użytku. Całkowicie ma być gotowa obwodnica południowa. Do użytku zostanie oddany odcinek Trasy Słowackiego od ronda de La Salle do węzła Marynarki Polskiej. Powstają tutaj m.in.: estakada nad al. Grunwaldzką, czyli główną trasą prowadzącą przez Trójmiasto, wiadukt nad torami PKP we Wrzeszczu oraz podwieszany wiadukt o długości 130 metrów w sąsiedztwie PGE Areny. Natomiast do końca 2014 r. planowane jest zakończenie ostatniego odcinka Trasy Słowackiego – od węzła Marynarki Polskiej do węzła Ku Ujściu – obejmującego też budowę tunelu pod Martwą Wisłą. Wiercenie tunelu ma się rozpocząć na początku 2013 r. Także do końca roku w Gdańsku do użytku ma być oddana Trasa Sucharskiego. Pierwszy odcinek trasy – od obwodnicy południowej Gdańska do węzła Elbląska – został już w przeważającej mierze wykonany.

Unijne pieniądze na kawerny

Komisja Europejska potwierdziła przyznanie PGNiG ponad 112,5 mln zł dofinansowania na budowę podziemnych kawern gazu Kosakowo. KE nie miała też zastrzeżeń do przyznania wsparcia z Programu Infrastruktura i Środowisko dla gazociągu Szczecin­-Gdańsk. W tym przypadku dofinansowanie unijne wynosi prawie 227 mln zł.

PERN inwestuje w Porcie Północnym

PERN Przyjaźń zbuduje terminal magazynowo­-przeładunkowy materiałów płynnych w Porcie Północnym w Gdańsku. Ma on mieć pojemność około 700 tysięcy metrów sześciennych, a szacunkowy koszt inwestycji oceniono na 750 milionów złotych. Około 70–75 proc. kosztów budowy pokryje PERN ze środków własnych, pozostała kwota uzyskana zostanie dzięki kredytowi bankowemu. Budowa terminala powinna zostać ukończona w 2015.

Czeka praca i wysokie zarobki

Nawet 7 tysięcy złotych brutto miesięcznie będzie można zarobić w Stoczni Gdańsk. Do końca roku zakład planuje zatrudnić 300 osób. Potrzebni są monterzy i spawacze. Kolejnych 300 osób dostałoby pracę w 2013 roku. Według zarządu stoczni ma ona zamiar być najlepiej płacącym pracodawcą w regionie w branży okrętowej. Zwiększenie zatrudnienia jest potrzebne, ze względu na spory portfel zamówień. Zakład ma zakontraktowaną budowę sześciu jednostek. Poza tym zapotrzebowanie na budowę wież wiatrowych jest większe niż obecne możliwości produkcyjne. To nie jedyne zadania do wykonania – na przykład stocznia razem z Mostostalem Chojnice buduje m.in. 700-tonową platformę morską dla Duńczyków.

Swoboda ze stoczni Jabo już pływa

Największy i najszybszy pasażerski statek śródlądowy w Polsce wypłynął 11 sierpnia w pierwszy rejs po jeziorach augustowskich. Statek zabrał na pokład ponad 300 pasażerów. Jednostkę wybudowała stocznia Jabo z Gdańska. Ma ona długość 40 metrów i blisko 6 metrów szerokości. Kosztowała ok. 3 mln zł. Pokład dolny pełni funkcje restauracyjną. Górny wypełniony jest głównie przez miejsca siedzące. Pokład ten jest odkryty, dostosowany do tego, by można tam było podziwiać piękne augustowskie krajobrazy.

Holding WNS w Gdyni

Notowany na nowojorskiej giełdzie holding zamierza otworzyć pierwsze w Polsce centrum usług biznesowych. Znajdzie w nim pracę nawet 500 osób. W pierwszej kolejności będą to księgowi. Potrzebni są pracownicy znający bardzo dobrze języki obce. Nie chodzi tu jednak tylko o język angielski czy niemiecki. Firma chce świadczyć usługi aż w dziesięciu obcych językach. Biuro w Gdyni będzie drugim, po Bukareszcie, centrum WNS w Europie Środkowo­-Wschodniej. Obsługuje ponad 200 globalnych korporacji. Koncern pozyskuje klientów głównie z takich branż jak turystyka, ubezpieczenia, finanse i sprzedaż detaliczna.

Polska potęgą usług biznesowych

Według Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce (Association of Business Service Leaders – ABSL) w ciągu najbliższego roku w Polsce może powstać kilkanaście tysięcy nowych miejsc pracy w sektorze usług biznesowych. Obecnie w nowoczesnych centrach usług biznesowych pracuje około 90 tysięcy osób. W Sopocie na początku września odbyła się dwudniowa konferencja poświęcona rozwojowi tego sektora. W minionym roku wzrost zatrudnienia wyniósł w nim około 12 tysięcy osób. Podobny wzrost spodziewany jest również w tym roku. W każdej polskiej metropolii powstanie najprawdopodobniej ok. 1–2 tysięcy miejsc pracy, głównie dla ludzi młodych. Najbardziej poszukiwani do pracy w centrach są absolwenci ekonomii, prawa i kierunków technicznych (programiści) znający języki obce. Polska jest na trzecim miejscu w świecie i na pierwszym w Europie pod względem wielkości sprzedaży i zatrudnienia w sektorze nowoczesnych usług biznesowych. W Polsce około 90 tysięcy osób jest zatrudnionych w około 350 centrach usług, pracujących między innymi dla Hewlett­-Packard, IBM, Google, Nokia, Motorola, Shell, General Electric i Bayer.

Farmaceuci z GUM docenieni!

Wydział Farmaceutyczny z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego uzyskał status Krajowego Naukowego Ośrodka Wiodącego. W ciągu 5 lat jednostka może otrzymać kwotę 50 mln złotych. Dzięki temu będzie mogła nabyć potrzebną aparaturę badawczą i sfinansować rozwój badań. Wydział GUMed został wyróżniony przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Warto dodać, że z 6 jednostek naukowych wyróżnionych statusem KNOW, tylko wydział Farmaceutyczny GUMed otrzymał status KNOW samodzielnie.

Eksploatacja łupków po polsku

Według Ministra Skarbu Państwa do końca roku rozpoczną się badania nad polską technologią eksploatacji gazu z łupków. Wartość dofinansowania przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju to kwota rzędu 250 mln zł, kolejne 250 mln zł przekazane zostanie przez ARP z Funduszu Restrukturyzacji Przedsiębiorców w formie pożyczek. Pozostałe 500 mln zł pochodzić będzie od przemysłu zainteresowanego wykorzystaniem wyników badań.

Przyszłościowe porozumienie PGNiG i Grupy Lotos

PGNiG i Grupa Lotos razem poszukają i wydobywać będą gaz i ropę naftową ze źródeł konwencjonalnych i niekonwencjonalnych. Oba koncerny 17 września podpisały umowę w tej sprawie. Porozumienie dotyczy siedmiu koncesji poszukiwawczych PGNiG, w tym pięciu dotyczących złóż niekonwencjonalnych i dwóch konwencjonalnych. PGNiG i Grupa Lotos będą współpracować na terenach objętych koncesjami w województwach: pomorskim, zachodniopomorskim, warmińsko­-mazurskim oraz lubelskim. W przyszłości porozumienie może też dotyczyć koncesji wydobywczych. Porozumienie zakłada możliwość pozyskania przez Grupę Lotos udziałów w każdej z koncesji. PGNiG zastrzegło sobie jednak prawo do sprawowania funkcji operatora na każdej z nich.

Do Kaliningradu bez wizy

27 lipca uruchomiony został mały ruch graniczny z Rosją. Teraz do Obwodu Kaliningradzkiego można wybrać się na podstawie zezwolenia. Wiza nie jest potrzebna. Czas pobytu nie może być dłuższy niż łącznie 90 dni w ciągu półrocza. Mały ruch graniczny obowiązuje na przejściach granicznych na terenie województw pomorskiego oraz warmińsko­-mazurskiego, a także w Obwodzie Kaliningradzkim po stronie rosyjskiej. Zezwolenia mogą otrzymać osoby posiadające miejsce stałego zamieszkania w strefie przygranicznej, od co najmniej trzech lat. Mały ruch graniczny również dotyczy ich współmałżonków i dzieci na utrzymaniu, nawet, jeśli mieszkają w strefie przygranicznej krócej niż trzy lata. Ułatwienia obejmą również obywateli państw trzecich, którzy zamieszkują w Obwodzie Kaliningradzkim i w polskiej strefie przygranicznej. Polscy obywatele o zezwolenie powinni ubiegać się w Ambasadzie Federacji Rosyjskiej w Warszawie albo w Konsulacie FR w Gdańsku. Natomiast Rosjanom wydaje je Konsul RP w Kaliningradzie.

Muzeum Emigracji na dworcu

Za niespełna dwa lata w budynku Dworca Morskiego w Gdyni powstanie jedyne w Polsce Muzeum Emigracji. Umowę inwestycyjną na finansowanie tego projektu ze środków europejskich – w ramach inicjatywy JESSICA – podpisali 14 września br. Prezes Zarządu Banku Gospodarstwa Krajowego i Prezydent Gdyni. Utworzenie Muzeum Emigracji jest pierwszą inwestycją samorządową w województwie pomorskim, która otrzyma finansową pomoc w ramach inicjatywy JESSICA, wdrażanej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2007–2013. Koszt projektu to 49,3 mln zł, z czego ok. 23,8 mln finansowanych jest ze środków inicjatywy JESSICA. Otwarcie muzeum planowane jest na przełomie 2014/2015 roku.

EURO 2012 przyspieszyło rozwój infrastruktury

Analitycy firmy doradczej CBRE podsumowali wpływ rozgrywek EURO 2012 na rozwój infrastruktury w miastach­-gospodarzach. W Trójmieście stadion powstał w jednej z najbardziej zaniedbanych dzielnic Gdańska – Letnicy. Zdaniem analityków wpłynęło to na szybką rewitalizację tej przemysłowo­-portowej części miasta. Bezpośrednim efektem EURO 2012 było też przeniesienie Międzynarodowych Targów Gdańskich do nowego kompleksu biurowo­-wystawienniczego Amber Expo, w okolicach stadionu. Nie bez znaczenia jest też powstanie nowego terminalu lotniczego T2 w Gdańsku. Zdaniem szefa Biura Regionalnego CBRE w Gdańsku na największą pochwałę zasługują jednak projekty drogowe, np. obwodnica południowa czy trasa W-Z. Są one ważne dla funkcjonowania i rozwoju portu w Gdańsku, a zwłaszcza głębokowodnego terminalu kontenerowego DCT. Rozbudowa infrastruktury poprawiła warunki zamieszkania i inwestowania, a rozgłos towarzyszący imprezie ułatwił dotarcie z tą informacją do potencjalnych inwestorów i turystów.

 

1 Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia. Szczegóły: http://ibngr.pl/index.php/pl/lewe_menu/koniunktura_w_wojewodztwach

2 Dane za rok 2012 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 14.11.2012.

3 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2012, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I.Wysocka, 2012, Wiadomości gospodarcze, P.Susmarski, 2012, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim we wrześniu 2012 r., M.Tarkowski, 2012, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany we wrześniu 2012 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I.Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M.Tarkowski.

Kategorie
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Gospodarka Pomorza w IV kwartale 2012 roku

Koniunktura gospodarcza

Ostatni kwartał 2012 r. cechował się pogorszeniem nastrojów pomorskich przedsiębiorców. Dodatnie październikowe oceny koniunktury (+3,7 pkt.) wskazywały na nieznaczną przewagę grupy pozytywnie oceniającej warunki gospodarowania. W listopadzie 2012 r. nastąpiło jednak przełamanie krótkookresowego trendu wzrostowego. Indeks koniunktury bieżącej1 osiągnął, niespotykaną w tym miesiącu w latach poprzednich, ujemną wartość (–1,4 pkt). Grudzień przyniósł dalsze pogorszenie nastrojów, w rezultacie czego wartość wskaźnika koniunktury bieżącej w województwie pomorskim ukształtowała się na poziomie – 16,4 pkt., czyli o 3,4 pkt. niższym niż przed rokiem.

W IV kwartale 2012 r. zachowanie wskaźnika wojewódzkiego nie odbiegało od notującego w tym okresie spadki indeksu ogólnopolskiego. Wyraźne pogorszenie nastrojów obserwowano w całym kraju. Na koniec grudnia jedynie w dwóch województwach koniunktura gospodarcza oceniona została pozytywnie. Najlepsze oceny odnotowano w województwach warmińsko­‑mazurskim (+20,8 pkt.) oraz dolnośląskim (+2,7 pkt.). Najgorzej oceniono natomiast koniunkturę w zachodniopomorskim (–46,6 pkt.). Indeks ogólnopolski osiągnął – 23,2 pkt., będąc niższym od wartości obserwowanej w Pomorskiem o 6,8 pkt.

Obserwowane zmiany nie odbiegają od notowanych w latach ubiegłych. IV kwartał oznacza z reguły pogorszenie nastrojów przedsiębiorców. Jego skala sięgająca w ujęciu kwartalnym – 13,1 pkt. jest porównywalna ze zmianami z lat ubiegłych.

Rysunek 1. Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim i w Polsce w latach 2010–2012

koniunktura

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych.
Źródło: Opracowanie IBnGR

Zachowanie indeksu wyprzedzającego świadczy o złych perspektywach w nadchodzących 3 miesiącach. Na koniec roku wyprzedzający wskaźnik koniunktury osiągnął bardzo niską wartość – 32,0 pkt., wskazując, iż liczba pomorskich przedsiębiorców pesymistycznie oceniających warunki gospodarowania w nadchodzących miesiącach zdecydowanie przeważa nad liczbą optymistów. Jeszcze gorsze były oceny ogólnopolskie (–52,7 pkt.), będące wpadkową negatywnych opinii przeważających we wszystkich województwach.

Niemniej zachowanie indeksów w latach ubiegłych wskazuje, iż tego typu sytuacja jest charakterystyczna dla pierwszego kwartału, w którym kontynuowany jest trend spadkowy, zapoczątkowywany w IV kwartale. Oceny koniunktury w II kwartale są z reguły znacznie bardzie pozytywne.

 

Działalność przedsiębiorstw

W grudniu 2012 r. liczba podmiotów gospodarczych wynosiła 262,0 tys. W stosunku do końca września wzrosła o 0,9 proc. Przyrosty liczby przedsiębiorstw obserwowano w każdym z miesięcy IV kwartału. Nie był on typowy. Z reguły IV, jak i I kwartał są okresem sezonowego spadku liczby podmiotów gospodarczych. Natomiast w II i III kwartale przeważają wzrosty. Te, które miały miejsce w II i III kwartale 2012 r. były nieznacznie wyższe niż rok wcześniej. Zaobserwowany w IV kwartale wzrost wskazuje na trwalsze ożywienie.

Biorąc pod uwagę słabe wyniki gospodarki w IV kwartale, można podejrzewać, że obserwowany wzrost przedsiębiorczości jest próbą „ucieczki do przodu” wobec coraz większych trudności ze znalezieniem pracy. Po części jest to więc indywidualna próba szukania dochodów (także przy wykorzystaniu dotacji i instrumentów zwrotnych dla małych firm), po części jest ona zapewne wymuszana przez pracodawców dążących do obniżenia kosztów pracy i ominięcia niektórych przepisów prawa pracy, co ma pomóc przetrwać trudny okres. Niezależnie od powodów, nawet wymuszone samozatrudnienie jest rozwiązaniem lepszym, niż bezrobocie. Nie powoduje utraty kontaktu z pracą, a także pozwala na nabycie nowych doświadczeń i kompetencji, które są cenione również na rynku pracy najemnej.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­‑montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2010–2012

produkcja_i_sprzedaz

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

IV kwartał 2012 r. przyniósł niestety kontynuację negatywnych zmian w zakresie dynamiki działalności przedsiębiorstw. Kontynuowany był, rozpoczęty w czerwcu br., wyraźny regres wolumenu produkcji budowlano­‑montażowej. Wynikał on z zakończenia znacznej części inwestycji związanych z organizacją EURO 2012, a także z przestojów na placach dużych budów spowodowanych problemami finansowymi wykonawców. Ponadto, należy zwrócić uwagę na efekt bazy – IV kwartał 2011 r. był okresem bardzo intensywnych prac na licznych i dużych budowach.

IV kwartał przyniósł także regres wolumenu produkcji sprzedanej przemysłu. O ile we wrześniu dynamika w relacji rok do roku była wyraźnie dodatnia, o tyle w grudniu ujemna. Spadki o takiej skali notowane były w kwartale poprzednim, a wcześniej pod koniec 2009 r. Należy jednak zaznaczyć, że w grudniu 2012 r. były trzy dni pracujące mniej, niż rok wcześniej, co oczywiście odbiło się negatywnie na wolumenie produkcji przemysłowej.

Najbardziej negatywną zmianą, jaką zaobserwowano w IV kwartale 2012 r., był odnotowany w grudniu regres sprzedaży detalicznej towarów. Była to kontynuacja obserwowanego, od początku 2012 r., systematycznego spadku jej dynamiki. Zjawisko to jest bardzo niekorzystne, gdyż jedynie stosunkowo niewielka liczba (choć z reguły średnich i dużych) firm nastawiona jest przede wszystkim na eksport, podczas gdy większość podmiotów (głównie mikro i małych) obsługuje rynek lokalny. Kurczący się popyt konsumpcyjny może okazać się najsilniejszym hamulcem gospodarki w kolejnych miesiącach.

 

Handel zagraniczny

W listopadzie 2012 r.2 wartość eksportu wyniosła 731,2 mln euro, zaś importu 1006,9 mln euro. W stosunku do listopada 2011 r. odnotowano istotny wzrost eksportu – o 39 proc. oraz 21-procentowy wzrost wartości importu (dynamika wyrażona w euro). Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło 275,8 mln euro.

W listopadzie 2012 r. największy udział (51,2 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR3. W stosunku rocznym ich udział nieznacznie wzrósł (o 0,2 pkt. proc.). Kolejną grupę stanowiły pozostałe kraje (25,8 proc.), a ich udział w ujęciu rocznym wzrósł o ponad 5 pkt. proc. Ważnymi partnerami importowymi pozostają nadal kraje UE – ich udział spadł jednak o 5 pkt. proc. do poziomu 17,6 proc. Spadek odnotowała też grupa krajów kapitalistycznych, których udział wyniósł 5,3 proc.

W strukturze eksportu w listopadzie 2012 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział wynosił 63,2 proc. i w stosunku do analogicznego okresu roku poprzedniego wzrósł o 3 pkt proc. Drugą ważną grupę stanowią pozostałe kraje, których udział wzrósł w stosunku rocznym o 8,3 pkt. proc. do poziomu 17,6 proc. Największy spadek udziału odnotowały kraje kapitalistyczne (o prawie 6 pkt. proc., do poziomu 11,5 proc.). Spadek odnotowały również kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej (o 4,5 pkt. proc., do poziomu 0,6 proc.) oraz kraje byłego ZSRR (o 1 pkt. proc., do poziomu 7,1 proc.).

 

Rynek pracy i wynagrodzenia

Ostatni kwartał 2012 r. przyniósł pogorszenie stanu rynku pracy w każdej z analizowanych kategorii. Po części miał on oczywiście charakter sezonowy, choć uwidacznia się także trwały trend negatywny. W omawianym okresie miał miejsce dalszy, systematyczny spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, trwający od początku 2012 r. Rok ten zaczynał się optymistycznie, gdyż w styczniu przeciętne zatrudnienie osiągnęło rekordowy (od 2009 r.) poziom. Spadki obserwowane później zredukowały je do wartości obserwowanych przeciętnie w 2011 r. Zatrudnienie nadal utrzymuje się więc na dość wysokim poziomie, choć tendencja jest oczywiście niepokojąca. W 2013 r. statystyki na pewno będą jeszcze mnie korzystne, gdyż z puli objętych badaniem firm wypadną te, które zmniejszyły zatrudnienie do poziomu poniżej 10 osób. Biorąc pod uwagę ogólne tendencje, może ich być dość dużo.

Powodem do niepokoju jest także stagnacja wynagrodzeń nominalnych. W grudniu 2012 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3870 zł i było 6,2 proc. wyższe niż w czerwcu. Tak duży wzrost to efekt wypłaty premii i nagród na koniec roku. Jednak w porównaniu do grudnia 2011 r. wynagrodzenia wzrosły zaledwie o 0,6 proc. Biorąc pod uwagę stopę inflacji, realne wynagrodzenia uległy zmniejszeniu. Spadek wynagrodzeń realnych w połączeniu z redukcją zatrudnienia ogranicza fundusz płac, a tym samym siłę nabywczą konsumentów, co wpływa na ograniczenie sprzedaży detalicznej.

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2010–2012

zatrudnienie_i_wynagrodzenia

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2010–2012

bezrobocie_i_oferty_pracy

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Na niekorzystne tendencje na rynku pracy wskazują także dane o bezrobociu. Nie chodzi tu o sam wzrost bezrobocia – w IV kwartale jest to typowe i wynika z sezonowych zmian popytu na pracę – ale o jego tempo. W każdym z miesięcy tego kwartału liczba bezrobotnych była o około 7 proc. większa, niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. W efekcie liczba bezrobotnych na koniec grudnia osiągnęła poziom 114,6 tys. Poprzedniej zimy ten poziom osiągnięty był w styczniu, czyli miesiąc później. Biorąc pod uwagę sezonową cykliczność, należy spodziewać się, że do lutego 2013 r. liczba bezrobotnych może przekroczyć 125 tys. osób. Stopa bezrobocia na koniec grudnia wyniosła 13,4 proc. i przewyższała odnotowaną rok wcześniej o 0,9 pkt. proc. Na koniec lutego może zamknąć się w przedziale 14,8–15,0 proc.

Wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. Największy przyrost (11 proc.) cechował grupę bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej, a najmniejszy (6 proc.) bezrobotnych w wieku do 25 lat. W porównaniu do grudnia 2011 r. wyraźny wzrost (rzędu 10–11 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć, a obserwowane w 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę nie sprzyja zahamowaniu napływu bezrobotnych do tych dwóch grup. Najlepiej radzą sobie bezrobotni w wieku do 25 lat. W ujęciu rocznym ich liczba nie uległa zmianie, co biorąc pod uwagę kontekst, należy ocenić pozytywnie. Osoby w omawianej grupie wiekowej są najbardziej mobilne, zarówno pod względem zawodowym, jak i przestrzennym. Stanowią oni w dużej części czasowo przebywających i pracujących za granicą. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tą mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem.

W grudniu 2012 r. do urzędów pracy napłynęło zaledwie 2,4 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta sukcesywnie zmniejszała się z poziomu 4,5 tys. Mała liczba ofert pracy w omawianym okresie jest typowa i wynika z sezonowej cykliczności popytu na pracę. Odnotowana liczba ofert jest jednak bardzo niska – najniższa od początku 2008 r. i niższa o 5 proc., niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Choć oferty zgłaszane do urzędów pracy obejmują wybrane segmenty rynku pracy, to na podstawie odnotowanych danych trudno oczekiwać poprawy sytuacji na tym rynku w 2013 roku.

Ważniejsze wydarzenia

 

Zielone światło dla PKM

Budowa Pomorskiej Kolei Metropolitalnej rozpocznie się najprawdopodobniej w maju br. 18 grudnia wojewoda pomorski wręczył marszałkowi województwa pozwolenia na budowę linii kolejowej i przystanków. Kolej ma być oddana do użytku w połowie 2015 roku. To największa inwestycja infrastrukturalna w historii Samorządu Województwa Pomorskiego. Nowa 20-kilometrowa linia połączy Gdańsk Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy, a następnie z istniejącą linią kolejową Gdynia – Kościerzyna. Inwestorem jest PKM SA, należąca do samorządu województwa. Kolej przyczyni się do polepszenia dostępności transportowej południowo­‑zachodnich dzielnic Gdańska i Gdyni oraz części Kaszub – głównie Kartuz i Kościerzyny oraz ich otoczenia. Inwestycja ma kosztować ponad 740 mln zł (netto), z czego ponad 500 mln zł stanowić będzie unijne dofinansowanie. Na trasie PKM powstanie ponad 40 wiaduktów kolejowych i drogowych, przepustów i kładek dla pieszych.

 

Goodman buduje PCL

W Gdańsku powstaje Pomorskie Centrum Logistyczne. Inwestycja firmy Goodman będzie kosztowała ponad 300 milionów euro i ma oferować pół miliona metrów kwadratowych powierzchni magazynowej. PCL zostanie wybudowane w sąsiedztwie terminala kontenerowego DCT Gdańsk – największego głębokowodnego portu kontenerowego na Bałtyku. Pierwszy magazyn o powierzchni 14 tysięcy metrów kwadratowych ma być oddany do użytku w pierwszym kwartale bieżącego roku. Obiekty magazynowe będą budowane stopniowo, w zależności od popytu na usługi. Planuje się, że zagospodarowanie Pomorskiego Centrum Logistycznego potrwa około 10 lat. Grupa Goodman jest jedną z największych na świecie firm działających na rynku nieruchomości logistycznych i przemysłowych. Zarządza aktywami o wartości prawie 13 miliardów euro. Jest notowana na giełdzie australijskiej.

 

Terminal naftowy na terenie Portu Gdańsk

Terminal powinien być oddany do użytku w 2015 roku i ma być największą tego typu inwestycją w Porcie. Na razie Przedsiębiorstwo Eksploatacji Rurociągów Naftowych „Przyjaźń” i Zarząd Morskiego Portu Gdańskiego podpisały umowę przedwstępną, w sprawie trzydziestoletniej dzierżawy 28 ha gruntu, na którym inwestycja powstanie. Spółki podały w komunikacie, iż umowa przewiduje także możliwość objęcia granic terenu dzierżawionego prawami wolnego obszaru celnego. Szacunkowy koszt budowy wynosi około 750 mln zł, z czego nawet 75 proc. to unijne dofinansowanie. Na razie jeszcze nie wiadomo, kto będzie wykonawcą inwestycji. Trwa procedura przetargowa. Według przewidywań PERN terminal przyniesie budżetowi państwa około 14 mln zł z tytułu podatku dochodowego, tyle samo zyska też z tytułu podatku od nieruchomości samorząd Gdańska, a zarząd portu oraz inne spółki obsługujące ruch statków zarobią dzięki terminalowi około 40 mln zł rocznie. PERN podał, że w ramach inwestycji powstaną zbiorniki na ropę i produkty ropopochodne, w sumie o pojemności około 740 tysięcy metrów sześciennych. Powstanie też techniczna infrastruktura, bocznica kolejowa, ropociągi i budynki. Terminal będzie wyposażony w urządzenia do obsługi kilku rodzajów produktów: wielu gatunków ropy naftowej, oleju napędowego, benzyn, także benzyn lotniczych oraz produktów chemicznych.

 

Grupa Lotos i ZA Tarnów łączą siły

Obie firmy zawiązują konsorcjum. Razem wybudują fabrykę petrochemiczną, która dostarczy produkty do Zakładów Azotowych. Wykonanie wartego 5–6 mln zł przedsięwzięcia może dać pracę nawet do 3 tysięcy osób. Budowa rozpocznie się w 2014 roku. Fabryka powstanie na terenie gdańskiej rafinerii. Szacuje się, że powinna być oddana do użytku za 5 lat.

 

Wspólnie zajmą się złożami gazu na Bałtyku

LOTOS Petrobaltic S.A. wspólnie z CalEnergy Resources Poland Sp. z o.o. zagospodarują położone na Morzu Bałtyckim złoża gazowe B4 i B6. W sumie do wydobycia są nawet 4 mld m3 gazu. Inwestycja ma szanse dojść do skutku, o ile nowa ustawa o podatku od wydobycia węglowodorów nie podważy ekonomicznej opłacalności przedsięwzięcia. Udział w zysku i kosztach będzie kształtował się na poziomie 51 proc. dla LOTOS Petrobaltic oraz 49 proc. dla CalEnergy Resources.

 

Polskie technologie dla gazu łupkowego

Konsorcjum pod powyższą nazwą powołały Orlen Upstream, PGNiG, Grupa Lotos, Akademia Górniczo­‑Hutnicza, Instytut Nafty i Gazu, Politechnika Gdańska oraz Politechnika Warszawska. Celem jest wsparcie rozwoju innowacyjnych technologii związanych z wydobyciem gazu ziemnego ze złóż niekonwencjonalnych w Polsce. Uczestnicy konsorcjum przez trzy lata będą wspólnie występować z wnioskami o dofinansowanie oraz realizację projektów zaaprobowanych przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju. Konsorcjum ubiega się o rządowe wsparcie z programu „Blue Gas – Polski Gaz Łupkowy”.

 

Powoli rusza Tristar

W Gdańsku zaprezentowano Tristar. Zintegrowany system zarządzania ruchem będzie działał na głównych ciągach komunikacyjnych Trójmiasta, od Traktu św. Wojciecha w Gdańsku do granicy Gdyni z Rumią. Swoim zasięgiem obejmie 141 istniejących sygnalizacji świetlnych, w tym 67 w Gdańsku. Tristar ma usprawnić w Trójmieście ruch pojazdów indywidualnych i transportu publicznego. System ma być gotowy do końca bieżącego roku. Będzie kosztował ok. 170 mln zł, z czego większość będzie pochodzić z unijnych dotacji. Wdrażanie systemu zaczęło się w listopadzie. Do systemu włączono skrzyżowania głównego ciągu komunikacyjnego na odcinku od Opery Bałtyckiej do ul. Abrahama. Dlatego zmieniono na nich m.in. sygnalizatory świetlne oraz zamontowano kamery nadzoru wizyjnego. W Trójmieście zostanie zamontowanych też 14 drogowych stacji meteorologicznych, których zadaniem będzie dostarczanie m.in. służbom drogowym informacji o warunkach pogodowych.

 

Pomorskie „Na pomoc pracy…”

Prawie 9 mln zł zostanie przeznaczonych na dwuletni program wsparcia osób zagrożonych zwolnieniem z pracy i bezrobotnych na Pomorzu. Przeszkolonych ma być 360 osób, z których 110 otrzyma bezzwrotną dotację na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W Gdańsku podpisano umowę partnerską w sprawie realizacji projektu samorządu województwa pt. „Na pomoc pracy – niwelowanie negatywnych skutków procesów restrukturyzacyjnych w woj. pomorskim”. Partnerami są: Samorząd Województwa, Regionalna Izba Gospodarcza Pomorza i Stowarzyszenie „Wolna Przedsiębiorczość”. Rekrutacja rozpoczęła się w grudniu 2012 r., a projekt będzie realizowany do końca grudnia 2014 r. Uczestnicy mogą skorzystać m.in. z poradnictwa zawodowego, szkoleń zawodowych, pośrednictwa pracy, poradnictwa psychologicznego oraz szkoleń dot. rozpoczęcia i prowadzenia działalności gospodarczej. Jak już wspomniano 110 osób otrzyma bezzwrotną pożyczkę w wysokości 40 tys. zł na rozpoczęcie działalności gospodarczej. W programie mogą uczestniczyć osoby z wykształceniem najwyżej średnim i mające więcej niż 50 lat. Projekt jest współfinansowany ze środków Unii Europejskiej, w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego.

 

Więcej żłobków na Pomorzu

Fundacja Pozytywne Inicjatywy tworzy w województwie pomorskim ponad 60 żłobków. Zdobyła na to pieniądze – 28 mln zł z Europejskiego Funduszu Społecznego. Pierwsze żłobki zaczęły działać od początku 2013 roku i są bezpłatne. Wybrano około 40 miejsc, gdzie placówki powstaną. Wśród wybranych już lokalizacji osiem znajduje się w Trójmieście: dwa żłobki miałyby powstać w Sopocie, a po trzy w Gdańsku i Gdyni. Placówki mają też powstać w większych miastach województwa, w tym: Słupsku, Tczewie, Rumi, Redzie czy Starogardzie Gdańskim. Żłobki są rejestrowane i podlegają przewidzianemu prawem nadzorowi. W każdym tworzony jest monitoring, po to, by rodzic w każdej chwili mógł sprawdzić, co dzieje się z jego dzieckiem.

 

Wsie wypięknieją za unijne pieniądze

Około 37 mln zł zostanie przeznaczonych na 142 projekty realizowane w ramach Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Unijne środki pomogą sfinansować budowę tras rowerowych, boisk, szlaków dla pieszych. W niektórych miejscowościach dzięki tym środkom zostaną zagospodarowane ich centra, m.in. w Modrzejewie gm. Tuchomie czy Dzierzgoniu. Do tej pory dzięki PROW na Pomorzu przebudowano lub wyposażono m.in. ponad 250 świetlic, domów kultury, obiektów sportowych i placów zabaw. Zbudowano także prawie 6 tys. km ścieżek rowerowych i szlaków turystycznych oraz urządzono 27 parków i miejsc rekreacji.

 

O gospodarce i sporcie na Forum w Gdyni

Ponad 750 uczestników – przedstawicieli samorządów, nauki i biznesu wzięło udział w XII Międzynarodowym Forum Gospodarczym Gdynia 2012. Spotkanie było podzielone na trzy panele tematyczne poświecone gospodarce morskiej, przemysłowi czasu wolnego oraz kwestiom środowiskowym. Przedstawiciele trójmiejskich stoczni uznali, że szansą polskiego przemysłu stoczniowego jest produkcja jednostek i urządzeń do eksploatacji morskich zasobów (ropy, gazu i wiatru). Część dotycząca przemysłu czasu wolnego została zdominowana przez sport. Dyskutowano o utrzymywaniu i zarządzaniu obiektami sportowymi, ale także o organizowaniu wydarzeń sportowych i rozrywkowych. W gdyńskim forum wzięli udział przedsiębiorcy i samorządowcy, między innymi z Niemiec, Anglii, Czech, Węgier, Norwegii i Polski.

 

Polsko­‑chińskie forum w Gdańsku

Polska intensyfikuje kontakty gospodarcze z Chinami. Najpierw odbyły się wizyty na szczeblu politycznym, a obecnie rozpoczyna się współpraca na poziomie samorządowym. W kwietniu zorganizowane zostanie I Forum Regionalne Polska – Chiny – Gdańsk. Polscy samorządowcy – marszałkowie województw i prezydenci miast będą mogli nawiązać bezpośredni kontakt z partnerami z Chin.

 

Cuda Bałtyku wybrane

Gdańsk Miasto Pamięci i Wolności oraz Pojezierze Mazurskie – z Polski, Białe Klify Wysp Rugia i Mon (Niemcy i Dania), Mierzeja Kurońska (Litwa i Rosja), a także Starówka Wilna i Stare Miasto w Tallinie – to sześć Cudów Bałtyku wybranych przez internautów i ekspertów. Wyniki konkursu ogłoszono 8 listopada w Sopocie. Koordynatorami przedsięwzięcia był: niemiecki Uniwersytet w Greifswaldzie i Krajowa Fundacja Kultury Przedsiębiorczości. Konkurs ogłoszono w marcu na targach turystycznych w Berlinie. Zgłoszono do niego 65 nadbałtyckich miejsc, a głosować można było do 30 października.

 

 

1 Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową od stycznia 2001 roku prowadzi badanie koniunktury gospodarczej w województwach. Badanie prowadzone jest metodą testu koniunktury, polegającą na comiesięcznym ankietowaniu określonej grupy podmiotów gospodarczych. Ankietowani odpowiadają na pytania dotyczące swoich odczuć związanych z ogólną sytuacją gospodarczą w województwie oraz na pytania dotyczące sytuacji swoich firm. Pytania dotyczą między innymi poziomu produkcji, sprzedaży, zatrudnienia.

2 Dane za rok 2012 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.01.2013.

3 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­‑Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2012, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2012, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2012, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w grudniu 2012 r., M. Tarkowski, 2012, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w grudniu 2012 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I.Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M.Tarkowski.

Kategorie
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Gospodarka Pomorza w I kwartale 2013 roku

Koniunktura gospodarcza

Wyniki badania koniunktury GUS za I kwartał 2013 r. wskazywały na negatywne nastawienie pomorskich przedsiębiorców. W większości sektorów liczba przedsiębiorców źle oceniających warunki gospodarowania przeważała nad liczbą przedsiębiorców pozytywnie oceniających koniunkturę gospodarczą. Z prawidłowości tej wyróżniał się jedynie sektor informacji i komunikacji, w którym wskaźnik ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa w marcu 2013 r. osiągnął +13,1 pkt.

Na przeciwnym biegunie uplasowało się dotknięte przedłużającą się zimą budownictwo z wartością indeksu sięgającą –40,0 pkt. Zdecydowanie negatywnie oceniano również sytuację w handlu hurtowym (–24,9 pkt). Co ciekawe, handel detaliczny okazał się branżą, w której złe oceny warunków gospodarowania zostały zrównoważone odsetkiem opinii pozytywnych, zaś wartość indeksu ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa sięgnęła 0 pkt.

Informacja i komunikacja, zakwaterowanie i usługi gastronomiczne oraz transport i gospodarka magazynowa to branże, w których nastroje przedsiębiorców poprawiły się, biorąc za punkt odniesienia sytuację sprzed roku (marzec 2012 r.). O znaczącym progresie można jednak jedynie powiedzieć w odniesieniu do dwóch pierwszych rodzajów działalności. Wskaźnik bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wzrósł w ujęciu rocznym o odpowiednio 8,8 pkt. oraz 7,2 pkt. W przypadku transportu skala poprawy była natomiast znikoma (+1 pkt.).

W czterech, spośród siedmiu analizowanych sektorów, koniunktura gospodarcza w województwie oceniana była lepiej, niż przeciętnie w Polsce. Pod tym względem wyróżniały się: handel detaliczny oraz zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie różnica indeksu wojewódzkiego i ogólnopolskiego sięgnęła +5,6 pkt. (w obu przypadkach). W rezultacie Pomorskie uplasowało się odpowiednio na 5 (informacja i komunikacja) oraz 8 (zakwaterowanie i usługi gastronomiczne) miejscu w odpowiednich rankingach wojewódzkich.

W zdecydowanie gorszej sytuacji, niż przeciętnie w kraju, znaleźli się natomiast reprezentanci handlu hurtowego. Tu indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa osiągnął dla Pomorskiego wartość –24,9 pkt. (o 22,6 pkt mniej od odpowiednika ogólnopolskiego), zaś województwo zajęło 14 pozycję wśród polskich regionów. Gorzej oceniano sytuację w tym zakresie jedynie w województwie podlaskim i łódzkim.

Rysunek 1. Indeks bieżącej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa wg sektorów w województwie pomorskim w latach 2012–2013

ogolna_biezaca_sytuacja

Przedział wahań wskaźnika wynosi od –100 do +100. Wartości ujemne oznaczają przewagę ocen negatywnych, dodatnie – pozytywnych.

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych GUS

Zachowanie indeksu przewidywanej ogólnej sytuacji przedsiębiorstwa nie nastraja optymistycznie. Tylko w dwóch spośród analizowanych rodzajów działalności przeważa optymizm. Jednym z nich jest zakwaterowanie i usługi gastronomiczne, gdzie wskaźnik wyprzedzający osiąga 24,2 pkt. Jest to poniekąd zrozumiała sytuacja, biorąc pod uwagę wpływ sezonowości na ten rodzaj działalności gospodarczej.

Przedstawiciele drugiego omawianego sektora – przetwórstwa przemysłowego – są nieco ostrożniejsi w przewidywaniach. Wartość wskaźnika prognostycznego sięga 14 pkt.

W perspektywie 3 miesięcy o minorowych nastrojach można natomiast mówić w przypadku handlu tak detalicznego (–27,6 pkt.), jak i hurtowego (–18,6 pkt) oraz transportu i gospodarki magazynowej (–11,7 pkt.), a także budownictwa (–11,7 pkt.). Co gorsza, w przypadku budownictwa pesymistyczne nastroje przeważają w całym kraju (–12,5 pkt.).

Działalność przedsiębiorstw

Liczba podmiotów gospodarczych na koniec marca 2013 r. wynosiła 265,6 tys. W stosunku do końca grudnia 2012 r. wzrosła o 0,2 proc. Przyrosty liczby przedsiębiorstw obserwowano w każdym z miesięcy I kwartału, za wyjątkiem stycznia, w którym to, w stosunku do grudnia 2012, nastąpił niewielki spadek. Zaobserwowany wzrost nie był typowy, gdyż z reguły IV jak i I kwartał – są okresem sezonowego spadku liczby podmiotów gospodarczych. Natomiast w II i III kwartale przeważają wzrosty. Jednocześnie wzrost ten jedynie nieznacznie odbiegał od normy – był stosunkowo niewielki, choć typowa sezonowa zmienność została zaburzona drugi kwartał z rzędu.

Biorąc pod uwagę nienajlepsze wyniki gospodarki w I kwartale 2013 r., można podejrzewać, że obserwowany wzrost przedsiębiorczości jest próbą „ucieczki do przodu” wobec coraz większych trudności ze znalezieniem pracy. Po części jest to więc indywidualna próba szukania zatrudnienia, po części zapewne wymuszana przez pracodawców, próbujących każdym możliwym sposobem ograniczyć koszty i uelastycznić zatrudnienie w niepewnych czasach. Kwestię tą można oceniać różnie. Z jednej strony można uznać, że nawet wymuszone samozatrudnienie jest rozwiązaniem lepszym niż bezrobocie, gdyż nie powoduje utraty kontaktu z pracą a także pozwala na nabycie nowych doświadczeń i kompetencji, które są cenione również na rynku pracy najemnej. Z drugiej nie sposób do końca zweryfikować czy podawane powody uelastycznienia rzeczywiście wynikają z realnych trudności przeżywanych przez firmy, spowodowanych spowolnieniem gospodarczym, czy też spowolnienie jest pretekstem ułatwiającym pracodawcy restrukturyzację zatrudnienia.

Rysunek 2. Dynamika produkcji sprzedanej, budowlano­­-montażowej i sprzedaży detalicznej w województwie pomorskim w latach 2010–2013

dynamika_produkcji_i_sprzedazy

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

W I kwartale 2013 r. zaobserwowano negatywne tendencje w zakresie produkcji budowlano­-montażowej i produkcji sprzedanej przemysłu. Kontynuowany był, rozpoczęty w czerwcu br., wyraźny regres wolumenu produkcji budowlano­-montażowej. Jest on ciągle pokłosiem zakończenia znacznej części inwestycji infrastrukturalnych, w tym związanych z organizacją EURO 2012.

I kwartał przyniósł minimalnie dodatnią dynamikę produkcji sprzedanej przemysłu. Trudno jednak oceniać ten fakt pozytywnie. Obserwowane zmiany wpisują się raczej w trwający już ponad trzy lata trend spadkowy (liczony w stosunku do analogicznego miesiąca roku poprzedniego.

Jednocześnie I kwartał okazał się okresem systematycznego i wyraźnego wzrostu sprzedaży detalicznej. Dynamika odpowiadała niemal notowaniom z 2011 r. Przez cały 2012 r. dynamika sprzedaży detalicznej sukcesywnie wyhamowywała. Z tego powodu obserwowane dobicie należy oceniać pozytywnie. Znaczenie sprzedaży detalicznej jest istotne dla obsługujących rynki lokalne i rynek krajowy. Jest to duży odsetek firm, szczególnie małych i średnich. Odpowiednio wysoki popyt konsumpcyjny pozwala utrzymać liczne miejsca pracy. Jak dotąd to właśnie on w największym stopniu amortyzował wstrząsy związane z wahaniami popytu zewnętrznego.

Handel zagraniczny

W marcu 2013 r.1 wartość eksportu wyniosła 771,2 mln euro, zaś importu 1 257,7 mln euro. W stosunku do lutego 2013 r. eksport zmalał o 31 proc., a import wzrósł o 35 proc. W stosunku do roku poprzedniego odnotowano równoczesny wzrost wartości eksportu i importu – odpowiednio o 23 proc. i 39 proc. Saldo wymiany handlowej województwa pomorskiego z zagranicą pozostawało ujemne i wyniosło –486,5 mln euro.

W marcu 2013 r. największy udział (40,6 proc.) w strukturze importu miały nadal kraje byłego ZSRR2. W stosunku rocznym ich udział jednak spadł (o 4 pkt. proc.). Kolejną grupę stanowiły kraje kapitalistyczne (23 proc.), a ich udział w ujęciu rocznym wzrósł o 9 pkt. proc. Ważnymi partnerami importowymi pozostają nadal kraje UE – ich udział nie zmienił się istotnie w ciągu roku. Z kolei spadek odnotowała grupa pozostałych krajów. Udział krajów Europy Środkowo­-Wschodniej pozostaje na niezmienionym poziomie.

W strukturze geograficznej eksportu w marcu 2013 r. pozycję lidera utrzymały kraje UE. Ich udział spadł jednak w stosunku rocznym o ponad 11 pkt. proc. Drugą ważną grupę krajów przeznaczenia eksportu województwa pomorskiego stanowią kraje kapitalistyczne, których udział w stosunku rocznym wzrósł o ponad 30 pkt. proc. Warto zauważyć, że w 2012 r. odnotowano duży spadek (o 16 pkt. proc.) udziału w ujęciu rocznym w eksporcie krajów kapitalistycznych. Obserwuje się zatem odwrócenie trendu spadkowego w wymianie z tymi ważnymi partnerami. Duży, bo o 17 pkt. proc., spadek udziału zanotowały pozostałe kraje. Nieznaczny spadek udziału zanotowano w grupie krajów byłego ZSRR.

Rynek pracy i wynagrodzenia

W I kwartale 2013 r. miał miejsce dalszy, systematyczny spadek przeciętnego zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw, trwający od początku 2012 r., choć w styczniu liczba pracujących była wyższa niż miesiąc wcześniej. Należy jednak pamiętać, ze dane te nie są do końca porównywalne, gdyż w styczniu aktualizowana jest baza firm branych pod uwagę w statystykach – zmienia się liczba podmiotów, w których pracuje więcej niż dziewięć osób. W lutym i marcu obserwowano jednak kontynuację spadku zatrudnienia. Nie był on duży, ale wpisuje się w spadkowy trend zatrudnienia, który utrzymywał się przez cały 2012 r. Pewnym zaskoczeniem, do tego pozytywnym, jest to, że po weryfikacji liczby pracujących w podmiotach gospodarczych, odnotowano niewielki wzrost zatrudnienia, a nie wyraźny spadek. Oznacza to, że populacja firm zatrudniających więcej niż dziewięć osób, w ciągu 2012 r., nie skurczyła się.

W marcu 2013 r. przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wynosiło 3929 zł i było 1,5 proc. wyższe niż w grudniu. Wysokość wynagrodzenia, jak i przedstawiona dynamika, nie są do końca miarodajne, bo zarówno w grudniu jak i w marcu wypłacane są premie, co regularnie wpływa na zawyżenie poziomu płac. Natomiast w porównaniu do marca 2012 r. wynagrodzenia wzrosły o 7,3 proc. Można zatem mówić nie tylko o nominalnym, ale także realnym wzroście wynagrodzeń (inflacja na poziomie 1 proc.).

I kwartał 2013 r. przyniósł niekorzystne dane o bezrobociu. W lutym liczba bezrobotnych osiągnęła poziom 127 tys. osób. W tym miesiącu jest ona z reguły najwyższa w roku. Niepokojąca jest jednak tendencja. W każdym z miesięcy tego kwartału liczba bezrobotnych była o około 8–10 proc. większa niż w analogicznym miesiącu roku poprzedniego. Przy czym w styczniu było to 8 proc., a w marcu 10 proc., co wskazuje na pogłębianie się niekorzystnych różnic. W marcu liczba bezrobotnych spadła. Spadać będzie także w kolejnych miesiącach – do lipca, może sierpnia. Prawdopodobnie będzie to jednak spadek niższy, niż przed rokiem. Stopa bezrobocia na koniec marca wyniosła 14,5 proc. i przewyższała odnotowaną rok wcześniej o 1,1 pkt. proc. Jeżeli tendencje się nie zmienią, to na koniec lipca może zamknąć się ona w przedziale 13,2–13,4 proc.

Rysunek 3. Wielkość zatrudnienia i poziom przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia brutto w sektorze przedsiębiorstw w województwie pomorskim w latach 2010–2013

zatrudnienie_i_wynagrodzenia

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Rysunek 4. Liczba bezrobotnych i ofert pracy zgłoszonych do urzędów pracy w województwie pomorskim w latach 2010–2013

bezrobocie_i_oferty_pracy

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie danych Urzędu Statystycznego w Gdańsku

Wzrost bezrobocia w ujęciu kwartalnym wystąpił we wszystkich trzech analizowanych grupach, znajdujących się w szczególnej sytuacji na rynku pracy – bezrobotnych w wieku do 25 lat, bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długotrwale. W każdej kategorii jego skala była podobna i zamykała się w granicach od 7 do 9 proc. W porównaniu do marca 2012 r. wyraźny wzrost (rzędu 11–12 proc.) dotyczył liczebności grupy bezrobotnych w wieku 50 lat i więcej oraz bezrobotnych długookresowo. Była to konsekwencja generalnie trudnej sytuacji na rynku pracy, jaka ma miejsce od 2009 r. Duża liczba osób, która wtedy straciła pracę, nie może jej nadal znaleźć do chwili obecnej. Ponadto obserwowane od początku 2012 r. ponowne ograniczenie popytu na pracę przesuwa do tej kategorii kolejnych bezrobotnych, którzy bezskutecznie szukają pracy przez przynajmniej rok. W tej kategorii znajduje się także dość duża, choć trudna do dokładnego oszacowania, liczba osób, których interesuje jedynie formalny status bezrobotnego i wynikające z niego korzyści. Nie są oni prawdziwie zainteresowani podjęciem zatrudnienia. Najlepiej radzą sobie bezrobotni w wieku do 25 lat. W ujęciu rocznym ich liczba wzrosła o 2 proc., co biorąc pod uwagę kontekst, należy ocenić pozytywnie. Osoby w omawianej grupie wiekowej są najbardziej mobilne, zarówno pod względem zawodowym, jak i przestrzennym. Stanowią oni w dużej części czasowo przebywających i pracujących za granicą. Małe doświadczenie i zasoby wiedzy ukrytej (specyficznej dla firm) ułatwiają tę mobilność, a także ograniczają presję płacową. W trudnej sytuacji to, co zwykle oceniane jest jako słaba strona młodych pracowników, może być ich atutem.

W marcu 2013 r. do urzędów pracy napłynęło zaledwie 4,8 tys. ofert zatrudnienia. W ciągu całego kwartału liczba ta rosła, co ma związek z coraz większym, sezonowym zapotrzebowaniem na pracę. Odnotowany wzrost nie był jednak imponujący. Liczba ofert pracy przed rokiem była wyraźnie wyższa, a przed dwoma laty nieznacznie wyższa. Na tej podstawie trudno oczekiwać, żeby sezonowy wzrost popytu na pracę był silniejszy, niż w latach poprzednich.

 

Ważniejsze wydarzenia

PKM coraz bliżej

Polsko­-hiszpańskie konsorcjum firm Budimex S.A. i Ferrovial Agrovial Agroman S.A. wybudują Pomorską Kolej Metropolitalną. Konsorcjum zaproponowało najniższą cenę realizacji inwestycji – 716 mln 136 tys. zł brutto. Zwycięskie konsorcjum ma wybudować całą linię kolei i przekazać ją inwestorowi do 30 kwietnia 2015 roku. Nowa linia połączy Gdańsk­-Wrzeszcz z Portem Lotniczym im. Lecha Wałęsy i dalej z linią kolejową Gdynia­-Kościerzyna. Pierwsi pasażerowie pojadą koleją w połowie 2015 roku. Inwestycja jest prowadzona przez spółkę Pomorska Kolej Metropolitalna S.A., powołaną przez Samorząd Województwa Pomorskiego w 2010 roku. Budowa kosztować ma łącznie ok. 760 mln zł netto, z czego ponad 500 mln zł pochodzi ze środków unijnych, zaś pozostałą kwotę pokryje budżet województwa pomorskiego.

Będzie drugi morski terminal kontenerowy

Za dwa lata powinna rozpocząć się budowa terminalu w porcie gdańskim. 11 lutego przedstawiciele DCT Gdańsk SA i Zarządu Morskiego Portu Gdańsk SA podpisali umowę przedwstępną na dzierżawę 27 ha terenu pod budowę terminalu. Nowy terminal będzie inny, niż obecny. Nie będzie przypominał pirsu, ale powstanie wzdłuż plaży. Pozwoli to na obniżenie kosztów inwestycji, a także da możliwość skorzystania z istniejącej infrastruktury portowej, np. z falochronu. Inwestycja zwiększy zdolność przeładunkową terminalu. Do portu będą mogły też wpływać największe statki – do 400 m długości i ponad 70 m wysokości, z ładunkiem do 18 tysięcy TEU. Budowa terminalu ma kosztować około 250 mln euro.

Belgowie chcą budować wiatraki na Bałtyku

Budową zainteresowana jest firma C-Wind. Bierze pod uwagę obszar na północ od Stilo i Rozewia. Firma stara się o pozwolenie na budowę dwóch sztucznych wysp, na których staną dwie farmy wiatrowe o mocy 200 MW każda. Przedstawiciele C-Wind spotkali się z wicemarszałkiem województwa pomorskiego Ryszardem Świlskim. Mieli zadeklarować, że naszym regionie interesuje ich nie tylko energetyka wiatrowa.

Większość Pomorzan za gazem łupkowym

Jak wynika z badań PBS Sopot dla PGNiG – aż 75% mieszkańców regionu zdecydowanie opowiada się za poszukiwaniem i wydobyciem gazu z łupków. Średnio w Polsce to poparcie wynosi 53%. Z badań wynika, że mieszkańcy regionu częściej niż mieszkańcy innych województw interesują się tematem. Przeprowadzono jeszcze badania wśród przedstawicieli samorządów, organizacji partnerskich samorządów i firm, które mają koncesje na poszukiwanie gazu na terenie województwa pomorskiego. Główną korzyścią ekonomiczną, zdaniem samorządowców, są wpływy do budżetu gminy z tytułu opłat dzierżawnych z koncesji. Liczą też na powstanie nowych dróg i infrastruktury. Boją się natomiast spadku wartości nieruchomości na obszarze wydobycia gazu, zniszczenia dróg przez transport związany z wydobyciem gazu. Samorządy obawiają się też negatywnego wpływu wydobycia na jakość wód. Według PBS istnieje zgodność samorządowców i mieszkańców w kwestii nadziei związanych z powstaniem nowych miejsc pracy. Około 80% pytanych w każdej grupie uważa, że wydobycie gazu z łupków jest szansą na zwiększenie zatrudnienia w regionie i wzrost poziomu życia mieszkańców.

Jeszcze więcej pracy w Lęborku

Fińska firma Alteams Group wybuduje fabrykę w Lęborku i już w lipcu uruchomi linię produkcyjną. Będzie potrzebowała nawet 300 pracowników. Koszt inwestycji szacuje się na około 15 mln euro. W zakładzie będą powstawały aluminiowe elementy do budowy systemów telekomunikacyjnych. Będzie to największy projekt inwestycyjny w sektorze produkcyjnym na Pomorzu w okresie ostatnich czterech lat. Władze samorządowe liczą, że fabryka Alteams Group przyczyni się do ożywienia gospodarczego w mieście, do powstania nowych firm w otoczeniu nowego zakładu, a tym samym nowych miejsc pracy i redukcji bezrobocia. Inwestycja Finów to efekt m.in. działania nowatorskiego systemu obsługi inwestorów zagranicznych w Województwie Pomorskim i samorządowej inicjatywy Invest in Pomerania.

Więcej pracy w Gdańsku

Centrum finansowo­-księgowe firmy Bayer ma zatrudnić do 2015 roku 200 osób i docelowo obsługiwać oddziały firmy w 20 europejskich krajach. Obecnie pracuje tam 60 osób. W marcu centrum oficjalnie rozpoczęło działalność w Olivia Business Centre. Teraz obsługuje ono cztery kraje – Polskę, Węgry, Czechy i Słowację – a w kwietniu mają dojść również Rumunia i Bułgaria. Większość zatrudnionych pochodzi w Trójmiasta, ale są też osoby z Wrocławia i Łodzi oraz z Rumunii. Średnia wieku pracowników nieco przekracza 30 lat. Podobnie jak w przypadku inwestycji Alteams Group, firmę Bayer w Województwie Pomorskim obsługiwała Invest in Pomerania

Technologie podwodne na PG

Technologie podwodne to nowa specjalizacja studiów magisterskich, którą uczelnia uruchomiła wspólnie z General Electric. Efektem kształcenia ma być napływ na rynek pracy inżynierów, wyspecjalizowanych w technologii dla przemysłu naftowego. Specjalność będzie realizowana na studiach II stopnia na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej. O przyjęcie mogą ubiegać się absolwenci studiów I stopnia. Dla wszystkich kandydatów zaplanowano 30 miejsc. O indeks mogą się ubiegać także studenci innych wydziałów, np. elektronicznego czy mechanicznego. General Electric Engineering Design Center zaoferuje studentom płatne miesięczne praktyki w biurze w Warszawie oraz wspólne pisanie prac magisterskich. Zajęcia w ramach specjalności mają prowadzić wykładowcy Politechniki Gdańskiej oraz doświadczeni inżynierowie koncernu, którzy zajmują się obsługą serwisową instalacji podwodnych.

Centrum Nanotechnologii na PG otwarte

Budowa centrum trwała trzy lata. Składa się ono z 25 specjalistycznych laboratoriów. Jest wyposażone w unikatową, bardzo nowoczesną aparaturę badawczą. Znajdują się tam też pomieszczenia seminaryjne, pracownie: modelowania nanoukładów, zarządzania informacją naukową oraz audytorium na 142 osoby. To największa inwestycja w ostatnich latach na Politechnice Gdańskiej. Kosztowała ponad 73,6 mln złotych, z czego 85% to unijne dotacje, a reszta to dofinansowanie z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego. W marcu ruszyły prace przy kolejnym budynku Centrum Nanotechnologii. Powstanie tam m.in. 11 laboratoriów o powierzchni 540 metrów kwadratowych, audytorium dla 120 osób oraz pomieszczenia dydaktyczne i seminaryjne.

Rozbudowa PPNT oficjalnie zakończona

W Pomorskim Parku Naukowo­-Technologicznym w Gdyni powstały nowoczesne, przeszklone budynki. Znajduje się w nich miejsce dla 300 firm. Władze miasta twierdzą, że jest to największy park w kraju pod względem powierzchni – zajmuje 76 tysięcy metrów kwadratowych. Na jego terenie znajduje się Regionalny Ośrodek Informacji Patentowej oraz Dział Innowacji Społecznych i Centrum Designu. Łączna powierzchnia laboratoriów i prototypowni w nowych obiektach parku wynosi ponad dwa tysiące metrów kwadratowych. Park ma też 12 sal konferencyjnych na 960 osób. Będą w nim mogły mieć swoje siedziby głównie firmy nowatorskie i zajmujące się technologiami. Około 20% powierzchni parku przeznaczono na np. restauracje, banki i centra konsultingowe, które będą musiały zapłacić wyższy czynsz niż firmy innowacyjne. Pomorski Park Naukowo­-Technologiczny w Gdyni powstał w 2001 roku. Do tej pory swoje siedziby miało tam około 100 przedsiębiorstw. Rozbudowa ruszyła jesienią 2010 r. i kosztowała około 208 mln zł, z czego około 137 mln zł to środki pozyskane z funduszy Unii Europejskiej. Pozostałą część sfinansowała Gdynia.

Urząd Marszałkowski stawia na nowoczesność

Urząd Marszałkowski uruchomił pierwszą w województwie elektrownię fotowoltaiczną. Została zamontowana na budynku urzędu. Według założeń w dni słoneczne elektrownia zaspokoi wszystkie potrzeby energetyczne budynku. Jest to pierwsza tego instalacja umieszczona na zabytkowym budynku i zrealizowana za zgodą konserwatora. Jednym z warunków konserwatora był czerwony kolor paneli dopasowany do koloru dachu. Pojawiło się na nim 159 sztuk modułów fotowoltaicznych o łącznej powierzchni 340 metrów kwadratowych. Pozyskana ze słońca energia będzie wykorzystana do zasilania wszystkich urządzeń elektrycznych i do oświetlenia. Intencją Samorządu Województwa, przyświecającą tej inwestycji, była promocja takich rozwiązań i zachęcenie firm i instytucji z regionu do ich stosowania.

PODR z Gdańska do Lubania

Pomorski Urząd Marszałkowski planuje przenieść główną siedzibę Pomorskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego (PODR) w Gdańsku­-Lipcach do Lubania koło Kościerzyny. W Lubaniu znajduje się obecnie oddział PODR zatrudniający 10 osób. Organizowane są tam m.in. targi i wystawy. PODR po przeniesieniu mieściłby się w budynkach wykorzystywanych wcześniej przez szkołę. Uzasadnieniem proponowanej lokalizacji są potrzeby rolników w zakresie doradztwa rolniczego. Przeniesienie ma być pierwszym krokiem, a drugim – zbudowanie dużego i dobrego ośrodka doradczego, na terenie którego funkcjonowałaby np. wzorcowa biogazownia rolnicza. Informacji o przeniesieniu towarzyszyła zapowiedź zmniejszenia zatrudnienia w tej instytucji.

Wielu wystawców na Amberif

Aż 450 wystawców z 14 krajów, m.in. z Belgii, Francji, Indii, Liechtensteinu, Litwy, Malty, Niemiec, Turcji, Włoch, Węgier i Polski brało udział w 20. Międzynarodowych Targach Bursztynu, Biżuterii i Kamieni Jubilerskich Amberif. Na targach prezentowano głównie: biżuterie z bursztynem oraz biżuterie ze złota i srebra, a także zdobioną kamieniami jubilerskimi, perłami i diamentami. Targi adresowane są do właścicieli sklepów jubilerskich, hurtowni i galerii sztuki. Według przedstawicieli MTG targi stwarzają możliwość nawiązania kontaktów biznesowych i zapoznania się ze światowymi trendami w jubilerstwie. Tegoroczny Amberif po raz pierwszy odbył się w nowym Centrum Wystawienniczo­-Kongresowym Amber Expo w Gdańsku Letnicy, w pobliżu stadionu piłkarskiego. Ze względów bezpieczeństwa był on zamknięty dla publiczności.

Gdańsk z Kaliningradem

Porozumienie o współpracy podpisały Rada Miasta Gdańska i Okręgowa Rada Deputowanych Miasta Kaliningrad. Zawarta na pięć lat umowa ma obejmować m.in. wymianę doświadczeń w zakresie: działalności administracji publicznej, ochrony środowiska, polityki społecznej i socjalnej oraz sportu, turystyki i edukacji. Konsul generalny Rosji w Gdańsku poinformował, że w styczniu tego roku, w ramach ruchu bezwizowego między Polską a obwodem kaliningradzkim do Rosji wybrało się 70 tys. Polaków, a 15 tys. obywateli rosyjskich odwiedziło Polskę. Mały ruch graniczny z Obwodem kaliningradzkim obowiązuje od końca lipca 2012 r. Dzięki niemu można przekraczać granicę polsko­-rosyjską na podstawie zezwoleń i nie są już potrzebne wizy.

1 Dane za rok 2013 pochodzą ze zbioru otwartego, co oznacza, że przez cały rok sprawozdawczy rejestrowane są dane dotyczące wszystkich miesięcy (bieżących i poprzednich w przypadku dosyłania brakujących danych) oraz korekt rejestrowanych za okres sprawozdawczy, którego dotyczą. Dane na dzień 16.05.2013.

2 Do krajów byłego ZSRR należą: Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Mołdawia, Rosja, Ukraina, Uzbekistan. Do krajów kapitalistycznych zaliczają się m.in.: Watykan, Norwegia, Liechtenstein i Szwajcaria w Europie, USA, Australia, Japonia, Kanada, Singapur, Nowa Zelandia, Wyspy Marshalla. Za kraje Europy Środkowo­-Wschodniej uważa się m.in.: Bośnię i Hercegowinę, Chorwację, Serbię i Czarnogórę.

Niniejszy artykuł powstał na podstawie następujących materiałów, w całości opublikowanych na stronie internetowej PPG (ppg.ibngr.pl): A. Hildebrandt, 2013, Handel zagraniczny w województwie pomorskim, I. Wysocka, 2013, Wiadomości gospodarcze, P. Susmarski, 2013, Koniunktura gospodarcza w województwie pomorskim w marcu 2013 r., M. Tarkowski, 2013, Poziom rozwoju gospodarczego województwa pomorskiego i jego zmiany w marcu 2013 r.

Opis ważniejszych wydarzeń przygotowała I. Wysocka. Wyboru i zestawienia dokonał M. Tarkowski.

Kategorie
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Pomorze Wiedzy i Kompetencji

Szanowni Państwo,

po trzech latach wspólnie z naszymi partnerami wznawiamy wydawanie „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego” („PPG”). Czynimy to w roku szczególnym, kiedy to w pamiętnych dniach kwietniowych odszedł od nas Jan Paweł II. Wszyscy przeżyliśmy wówczas wielkie doświadczenie wspólnoty narodowej. Dla młodego pokolenia było to pierwsze takie etyczno-wspólnotowe przeżycie. Starszym pokoleniom przypomniało ono „Solidarność” z 1980 roku, której dwudziestą piątą rocznicę powstania obchodziliśmy w sierpniu.

Ta perspektywa każe nieco szerzej patrzeć na wyzwanie, jakim jest przyszły, dynamiczny rozwój Pomorza i na rolę „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego”. Uświadamia nam, że prawdziwe źródła trwałego i szybkiego rozwoju społeczno-gospodarczego tkwią w postawach i zachowaniach ludzi. To od nich w ostateczności wszystko zależy. Jak więc wyzwolić zaangażowanie, energię i talenty Pomorzan? Drogą do tego jest budowa kreatywnej, dynamicznej, opartej na zasadach etycznych i mającej silne elity wspólnoty regionalnej. I właśnie tej sprawie pragnie służyć wznawiany „PPG”.

Myślenie takimi kategoriami w pełni odpowiada charakterowi współczesnego rozwoju gospodarczego. O inwestycjach i efektywności ekonomicznej współdecyduje bowiem wiele czynników pozagospodarczych, takich jak na przykład edukacja (poziom kapitału ludzkiego i społecznego), służba zdrowia i kultura (poziom i jakość życia oraz atrakcyjność osiedleńcza), nauka (sieci innowacyjne), klimat inwestycyjny, infrastruktura czy stan środowiska. Dlatego na rozwój Pomorza musimy patrzeć w sposób całościowy.

Jak więc pragniemy widzieć rolę „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego” w budowaniu wspólnoty regionalnej i wykuwaniu się zintegrowanego podejścia do rozwoju? Przede wszystkim poprzez spełnianie funkcji swoistej regionalnej agory. Chodzi o poprawę komunikacji między różnymi środowiskami i pokoleniami, lepszy obieg informacji, idei, koncepcji, emocji i aspiracji, o debaty publiczne w sprawach ważnych dla regionu. I tak na przykład chodzi nam o lepszą komunikację między gospodarką, samorządami i nauką, by badania naukowe lepiej ukierunkować na potrzeby gospodarki. Między gospodarką i edukacją, by profile kształcenia lepiej dostosować do potrzeb praktyki. Między Pomorzanami a warszawiakami czy zagranicznymi emigrantami z Pomorza, by lepiej wykorzystać ich doświadczenie i kontakty. Wreszcie, bardzo zależy nam na dialogu międzypokoleniowym, by lepiej zrozumieć młode pokolenie, jego aspiracje, możliwości i szerzej włączyć je w życie publiczne i gospodarcze regionu, ograniczając falę odpływu najlepszych.

Udrożnienie komunikacji, rozumianej jako wymiana informacji, nie jest jednak wystarczające. Jeszcze ważniejszy jest prawdziwy dialog, jako proces ustanawiania relacji międzyludzkich, dzielenia się sobą.

Dialog, obejmujący ten element emocjonalny, ma bowiem znaczenie więzio­twórcze. Pozwala nie tylko na lepsze poznanie się jego uczestników, lecz także lepsze zrozumienie wzajemnych racji.

Takiemu dialogowi chcielibyśmy służyć, gdyż właśnie on – wraz z lepszą komunikacją – umożliwia osiągnięcie następnej wartości potrzebnej do rozwoju Pomorza, którą jest wzrost zaufania. Potrzebujemy go we wszystkich dziedzinach: politycznej, gospodarczej i społecznej, a także w interakcjach między tymi sferami.

Lepsza komunikacja, prawdziwy dialog i wzrost wzajemnego zaufania prowadzą z kolei do lepszego porozumiewania się i lepszej współpracy. Potrzebujemy lepszej współpracy w ramach poszczególnych sektorów i środowisk, ale – co jeszcze ważniejsze – także między nimi. Współczesny rozwój polega na pogłębianiu specjalizacji i interdyscyplinarności. Ułatwiają to gęste i intensywne sieci współpracy, mające charakter zarówno formalny, jak i nieformalny. Pokazując przykłady krajowe i zagraniczne takich sieci, będziemy chcieli zachęcać do ich tworzenia.

Żadna wspólnota nie może odnieść sukcesu rozwojowego na dłuższą metę bez prawdziwych elit, bez przywództwa opartego na wartościach. To dzięki elitom powstaje wspólna wizja rzeczywistości, która staje się podstawą grupowego i indywidualnego działania. Elity wnoszą do myślenia społeczeństw szerszą i bardziej długofalową perspektywę, przyczyniając się do koordynacji działań różnych środowisk. Robią to poprzez język, symbole i pojęcia, którymi opisują rzeczywistość. Nasz region czeka jeszcze na swój opis w kategoriach emocjonalno-symbolicznych, na swą opowieść założycielską, na poruszającą wyobraźnię wizję przyszłości. Chcielibyśmy, aby to wspólne szukanie ducha regionu, jego tożsamości i symboliki odbywało się również na łamach „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego”. Byśmy zastanawiali się tutaj nie tylko nad uwarunkowaniami inwestycji gospodarczych, lecz także nad regionalnym systemem wartości, nad naszą specyfiką kulturową, którą chcielibyśmy się wyróżniać i dzielić z innymi. Ma to bowiem również znaczenie ściśle gospodarcze. Bez tego będziemy zdezintegrowani i nieefektywni. Nie będziemy też atrakcyjni ani dla naszej własnej pomorskiej młodzieży, ani dla innych, którzy szukają atrakcyjnych materialnie, ale i kulturowo i duchowo miejsc do osiedlenia i aktywności.

Prawdziwe elity nie tylko tworzą wartości, lecz także są wzorem ich realizacji, dają dobry przykład. Swym stylem życia tworzą propozycję dla innych. Tworzą tkankę społeczną. Odgrywają też bardzo ważną rolę międzynarodową. Regiony bez prawdziwych elit muszą konkurować jedynie niskimi kosztami pracy lub niskim poziomem standardów ekologicznych. Dlatego poszerzając regionalną debatę i dialog, chcielibyśmy ułatwiać proces odkrywania i krystalizowania się regionalnych elit.

Widzimy również aktywną rolę „PPG” w realizacji idei „uczącego się regionu”. By te łamy stały się miejscem prezentacji „dobrych praktyk” w różnych dziedzinach. Ich przykłady chcemy czerpać zarówno z samego Pomorza, jak i z Polski i świata.

Szczególną wagę przywiązujemy do dialogu z młodym pokoleniem, poznania jego sposobu myślenia, aspiracji i wizji regionu. Dlatego stały, osobny dział „PPG” będzie prezentował głos młodych.

Mamy nadzieję, że dzięki portalowi ppg.ibngr.pl nasza regionalna „agora” stanie się z czasem bardzo interaktywna, zyskując wymiar regionalnej e-debaty.

Liczymy także na twórczą i stałą współpracę z innymi mediami: prasą, telewizją i radiem.

Podsumowując, wznawiamy „Pomorski Przegląd Gospodarczy” dla następujących celów:

  • lepszego obiegu i rozumienia informacji, koncepcji i idei
  • lepszego wzajemnego zrozumienia uwarunkowań, możliwości, trendów i aspiracji rozwojowych różnych środowisk i sektorów
  • zwiększenia zaufania w relacjach ludzi i instytucji
  • lepszego porozumiewania się co do kierunków działań
  • promocji myślenia i działania w kategoriach regionalnego dobra wspólnego
  • szybszego uczenia się od samych siebie i od innych (promocja dobrych praktyk)
  • włączenia młodego pokolenia w myślenie o przyszłości regionu
  • pokazywania osób godnych naśladowania, ich filozofii i sposobu działania
  • włączenia w debatę regionalną głosu pomorskich „emigrantów” (warszawskiej i zagranicznej diaspory Pomorzan)
  • budowania identyfikacji, więzi i solidarności regionalnej.

Wznowienie „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego” nie byłoby możliwe bez pełnego poparcia i włączenia się programowego naszych partnerów: marszałka województwa pomorskiego, Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego, prezydenta Gdańska, Miasta Gdańska, Gdańskiej Stoczni „Remontowej” SA, Między­narodowych Targów Gdańskich SA, Agencji Rozwoju Pomorza SA, Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej SA, TVP3 w Gdańsku, „Dziennika Bałtyckiego”, Radia Gdańsk. Bez ich moralnego, finansowego i merytorycznego zaangażowania realizacja idei regionalnej „agory” nie będzie możliwa. W sposób szczególny dziękujemy za osobiste zaangażowanie Panu Janowi Kozłowskiemu, marszałkowi województwa pomorskiego, oraz Panu Pawłowi Adamowiczowi, prezydentowi Gdańska. Mamy wspólną nadzieję, że sieć osób i instytucji, które będą się chciały włączyć w ten proces, będzie się stale poszerzała. W imieniu wszystkich partnerów serdecznie zapraszam.

Pierwszy – po wznowieniu – numer „Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego” został poświęcony edukacji. Nie jest to przypadek. Długofalowo biorąc, to właśnie edukacja – zarówno ta dotycząca wiedzy, umiejętności, jak i postaw – zadecyduje o przyszłości Pomorza.

Czekamy na reakcję Czytelników.

Nowemu zespołowi redakcyjnemu życzę spełnienia wizji i planów.

Jan Szomburg

Myśli edukacyjne Trzeba odwrócić priorytety edukacyjne. Wychowanie (formowanie postaw i wartości) oraz umiejętności cywilizacyjne są dziś dużo ważniejsze od maksymalizacji dostarczanej wiedzy. Wiedza szczegółowa jest dziś łatwo dostępna i szybko się dewaluuje. Jej nadmiar niepotrzebnie obciąża umysły i zniechęca. Kluczową kompetencją cywilizacyjną jest umiejętność komunikacji i dialogu. Oznacza ona podmiotowe traktowanie każdego człowieka oraz zdolność do słuchania i dzielenia się sobą. Świat jest pełen współzależności. Jest systemem naczyń połączonych. Trzeba więc uczyć interdyscyplinarności i podejścia zintegrowanego. Postawy i kwalifikacje, które warto formować: • poczucie odpowiedzialności za dobro wspólne: postawy obywatelskie i patriotyczne • umiejętność dialogu i rozmowy: wypowiadania się i słuchania • zdolność do współpracy i współdziałania: umiejętność funkcjonowania w strukturach formalnych • kreatywność i gotowość podejmowania ryzyka: przedsiębiorczość, innowacyjność, aktywność • odpowiedzialność za swój los: zdolność do własnej oceny sytuacji, podejmowania decyzji, ponoszenia konsekwencji, naprawy błędów. Najskuteczniejsze jest wychowywanie przez rówieśników. Dlatego szkoła powinna wspierać proces wyłaniania się pozytywnych liderów młodzieżowych.

Kategorie
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Pomorze pracy

To, że na pomorskim rynku pracy jest źle, wiedzą wszyscy. Prowadzone są dyskusje, analizy i badania, wdrażane kolejne programy i działania. Mizerne rezultaty tych działań wskazują na to, że gdzieś popełniamy błędy. Problem w tym, że nie dowiemy się, gdzie je popełniamy, dopóki zdecydowanie nie pogłębimy wiedzy o naszym rynku pracy. Potrzebne do tego jest nowoczesne narzędzie: pomorskie obserwatorium rynku pracy.

To jednak nie wystarczy. Konieczna jest zmiana sposobu myślenia. Na pytanie, co jest największym problemem rynku pracy, większość z nas odpowiada: bezrobocie. I tu popełniamy zasadniczy błąd. Bezrobocie nie jest problemem – jest wynikiem problemu czy problemów. Tak jak podwyższona temperatura nie jest chorobą, tylko jej objawem. Czy dobrze zdiagnozowaliśmy chorobę, czy poznaliśmy prawdziwą przyczynę bezrobocia?

Podobnie jak wspomniana gorączka może być objawem bardzo wielu chorób, tak też bezrobocie ma różne przyczyny. Tylko rzetelny, systematyczny i wieloaspektowy monitoring i prognozowanie rynku pracy może uzbroić nas w informacje o prawdziwych przyczynach bezrobocia. Bez tej wiedzy programy walki z nim – tak jak do tej pory – przypominać będą ordynowanie witamin krwawiącemu pacjentowi bez tamowania krwotoku.

Poziom i struktura bezrobocia są na Pomorzu bardzo zróżnicowane. Uwagę skupiamy na analizowaniu tych różnic – w jakim wieku są bezrobotni, jakie mają wykształcenie, jak długo pozostają bez pracy, dzielimy ich ze względu na płeć, doświadczenie zawodowe itd. Na podstawie tych „cennych” informacji dobierane są środki zaradcze: douczamy, przekwalifikowujemy, doradzamy, pośredniczymy i wypłacamy zasiłki. My – bo my wszyscy za to płacimy jako podatnicy. „Pan i Pani też…” – chciałoby się zacytować znaną reklamę.

Wiedza o tym, dlaczego sytuacja na pomorskim rynku pracy – a raczej pomorskich rynkach pracy – jest tak niejednorodna, nie wykracza poza warstwę intuicyjną i teoretyczną. I przez to obarczona jest „grzechem pychy”, za który najbardziej pokutują i będą pokutować bezrobotni, bo dalej nimi pozostaną.

Na szczęście, na Pomorzu dojrzewa przekonanie o konieczności zbudowania sprawnego narzędzia monitorowania rynku pracy. Jak zwykle w takich sytuacjach, kluczem do sukcesu jest dobra koncepcja i jeszcze lepsze jej wdrożenie. Tymczasem, znowu bardzo realne jest ryzyko, że co prawda takie narzędzie powstanie – prace już trwają – ale nie spełni swojej roli, ponieważ górę weźmie słynna już logika „przetargowej interwencji publicznej”. Zadecyduje cena, a nie kompetencje i koncepcja. Być może zabrzmi to zbyt radykalnie, ale dotychczasowe doświadczenia w tego typu działaniach (np. związanych z tworzeniem regionalnych systemów wspierania przedsiębiorczości) każą stwierdzić, że lepiej zaniechać w ogóle takich inicjatyw niż tworzyć bezużyteczne protezy. Dlaczego? Dlatego, że powstają w ten sposób byty instytucjonalne, które bardzo trudno potem zmieniać, a jeszcze trudniej argumentować, że te zmiany są potrzebne.

Z tego punktu widzenia, regionalny system monitoringu i prognozowania rynku pracy musi od zarania pełnić całościowo funkcje narzędzia systematycznej i pełnej diagnozy przyczynowo-skutkowej oraz prognozowania w różnych horyzontach czasowych. Powinien dostarczać wiedzy nie tylko o aktualnej sytuacji na pomorskim rynku pracy, ale także odpowiadać na pytanie, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Taka pogłębiona, przyczynowa diagnoza rynku pracy pozwoli dokonać rozróżnienia przyczyn na te lokalne, regionalne, krajowe i międzynarodowe. Dzięki temu będziemy w stanie świadomie dobierać narzędzia naprawcze (lekarstwa) – usuwające przyczyny tam, gdzie to możliwe, a z kolei tam, gdzie przyczyny leżą poza naszym zasięgiem, jedynie leczące lub łagodzące „objawy”. Ważnym komponentem takiego obserwatorium musi być prognozowanie rynku pracy: od jego podstawowych parametrów (takich jak stopa bezrobocia), po tworzenie pomorskiej mapy zawodów przyszłości. Mapy, która na podstawie dobrej diagnozy – także trendów globalnych – wskazywałaby prawdopodobne kierunki rozwoju zapotrzebowania na dane typy kwalifikacji, czy nawet konkretne zawody. Nie trzeba chyba uzasadniać, dlaczego takie narzędzie sprzyjałoby lepszemu dopasowaniu popytu i podaży na rynku pracy.

Sytuacja na regionalnych czy też lokalnych rynkach pracy w dużej mierze zależy od uwarunkowań i regulacji krajowych, a nawet unijnych. Niemniej jednak, podejście lokalne i regionalne może zdecydowanie „nadrobić” deficyty perspektywy makroekonomicznej. Ważna jest nie tylko sprawna organizacja lokalnych rynków pracy – dobrze działające urzędy pracy, instytucje monitorujące, analizujące i prognozujące, organizacje pozarządowe itd. Kluczem do radykalnego zbliżenia potrzeb i oczekiwań pracodawców z jakością i ilością pracy jest zmiana ludzkich postaw. Przewartościowanie prowadzące do większej wzajemnej odpowiedzialności. Jest to proces trudny, tym bardziej, że świadomość jego potrzeby dopiero się rodzi. Nadal bowiem w dyskusji o rynku pracy dominują stawki podatkowe, składki ubezpieczeniowe, elastyczność prawa pracy itp. Czy jednak na pewno sama liberalizacja rynku pracy wystarczy, aby stopa bezrobocia spadła z 20-30% do wymarzonych 2-3%?

Kategorie
Pomorski Przegląd Gospodarczy

W stronę pomorskiej wspólnoty obywatelskiej

Każdy z nas – mieszkańców Pomorza – chciałby lepszej przyszłości dla siebie, swoich dzieci i wnuków. Najlepiej tu, w miejscu, gdzie się urodziliśmy, gdzie mieszkamy, w kręgu swych krewnych i przyjaciół, a nie w Warszawie czy Londynie. Chcielibyśmy także być dumni z regionu, w którym żyjemy, z tego, że jest on znany i wzbudza podziw w innych stronach Polski i Europy, że ma swój charakter, siłę przyciągania, że jest dynamiczny i konkurencyjny. Jak to osiągnąć? Gdzie tkwi tajemnica tego, że jedne regiony są aktywne i mają swą „duszę”, a inne są bezbarwne, pasywne.

Historia regionów Europy – w tym m.in. przykład wschodnich Niemiec czy południowych Włoch – wskazuje, że decydującego znaczenia dla rozwoju nie ma ani infrastruktura techniczna, ani masowa pomoc publiczna, ani nawet wysokie wykształcenie mieszkańców (kapitał ludzki). Decydujące znaczenie ma poziom zaufania i współpracy, czyli to, co socjologowie nazywają kapitałem społecznym. Pisał o tym F. Fukuyama w swej słynnej książce Zaufanie. Kapitał społeczny a droga do dobrobytu. Wzrost wzajemnego zaufania i współpracy jest kluczem do bardziej konkurencyjnej i innowacyjnej gospodarki, do lepszego rządzenia i administrowania, do efektywnej absorpcji środków unijnych, wreszcie do większej satysfakcji z życia (m.in. dzięki szerszym więziom społecznym). Dopiero po spełnieniu tego warunku inwestycje w infrastrukturę czy w kwalifikacje przynoszą spodziewane owoce.

Dziś A.D. 2006, po 17 latach transformacji, stojąc zarówno wobec wielkich szans, jak i zagrożeń, powinniśmy przemyśleć dotychczasowy model naszego funkcjonowania na Pomorzu. Czas zacząć wychodzić z logiki działania głównie rywalizacyjnego i wąsko-układowego. Działania, w którym zaufanie i współpraca ograniczają się do wąskiego kręgu rodzinno-przyjacielskiego. Czas otworzyć się na szerszą i bardziej długofalową współpracę również z tymi, z którymi nie tworzymy wąskiego układu wzajemnej lojalności. Przełamać syndrom myślenia o współpracy kategoriami zagrożeń, a nie szans i korzyści. Współczesna gospodarka wymaga łączenia różnych specjalności i umiejętności, wymaga interdyscyplinarności i synergii, stałego wzajemnego uczenia się, budowy sieci współpracy i tzw. klastrów, otwartości na wymianę idei i pomysłów.

Jak zatem poprawić poziom zaufania i współpracy na Pomorzu? Drogą do tego jest stworzenie prawdziwej, REGIONALNEJ WSPÓLNOTY OBYWATELSKIEJ. Wspólnoty, która respektując tożsamość i cały istniejący dorobek wspólnot mniejszych (np. etniczno-kulturowych czy lokalnych), zbliżyłaby nas – różne środowiska i części województwa pomorskiego – do siebie, a jednocześnie pozostawiła otwartymi na świat. Wspólnoty, która prędzej czy później stanie się wartością samą w sobie.

Nasz region – Pomorze – jest jeszcze bardzo, bardzo młody. Ma zaledwie siedem lat i dopiero „uczy się chodzić”. Podobnie jak wszystkie inne województwa powstał z dniem 1 stycznia 1999 roku. Głównym zadaniem samorządu wojewódzkiego jest wspieranie rozwoju społeczno-gospodarczego regionu. Takie rozwiązanie jest całkowicie zgodne ze współczesnymi tendencjami w zakresie wyboru najlepszego szczebla publicznego wspierania gospodarki i budowania szeroko rozumianych warunków jej konkurencyjności. Coraz częściej mówi się o rywalizacji regionów, o regionalnej polityce innowacyjnej, o regionalnej atrakcyjności inwestycyjnej i zamieszkania, o znaczeniu wizerunku regionu, o uczących się regionach itp. Regiony stają się ważnymi aktorami na krajowych i międzynarodowych scenach życia społecznego, kulturowego i gospodarczego. Przykładami regionów, które dzięki swojej dobrze skoordynowanej aktywności osiągnęły spektakularny sukces są: Bawaria, która z landu rolniczego zmieniła się w region wysokich technologii czy Kalifornia, która stała się mekką przemysłu IT. W Polsce najbardziej spójnie i ofensywnie działa województwo dolnośląskie, będąc dzięki temu najlepszym w przyciąganiu inwestycji zagranicznych.

Globalizacja i rewolucja technologiczna prowadzi do tak szybkich zmian w otoczeniu przedsiębiorstw, że to nie państwo jako całość, ale właśnie region jest właściwym szczeblem dla działań wspierających konkurencyjność przedsiębiorstw i budowę kapitału ludzkiego. Nie chodzi przy tym jedynie o lepsze informacje i zrozumienie potrzeb biznesu, ale przede wszystkim o lepszą współpracę i efekty synergii, których nie mogą zapewnić centralne polityki resortowe. Na szczeblu regionu można łatwiej i szybciej rozpoznawać, rozumieć i wdrażać całokształt działań mających na celu jego dynamiczny rozwój. Można także używać „miękkich”, perswazyjnych instrumentów koordynacyjnych, które są poza zasięgiem rządu centralnego.

Dlatego stworzenie samorządowego województwa pomorskiego – jako regionalnej formuły demokratycznego stanowienia o swoim rozwoju – jest dla nas, jego mieszkańców, szansą na poradzenie sobie z wielkimi wyzwaniami współczesności, takimi jak globalizacja czy rewolucja technologiczna. Oczywiście, jesteśmy dopiero na początku drogi budowy regionu jako zwartego organizmu zdolnego do spójnego, a zarazem długofalowego działania. Wiemy, że zajmie to sporo czasu i będzie polegało na uczeniu się na własnych błędach.

Jesteśmy jednak w dość szczególnej sytuacji, która zmusza do jak najszybszego podjęcia tej sprawy. Już dziś bowiem stajemy zarówno wobec poważnych zagrożeń związanych na przykład z trudnościami gospodarki morskiej czy emigracją młodych, jak i niebywałej szansy, jaką są fundusze pomocowe Unii Europejskiej – zwłaszcza te na lata 2007Nasz główny problem nie tkwi w sferze materialnej czy w sferze okoliczności obiektywnych. Tkwi w sferze mentalnej, w sferze naszych myśli i zachowań, w sferze ducha. Nie współpracujemy, bo nie jesteśmy wobec siebie lojalni, nie mamy do siebie zaufania i nie umiemy ze sobą rozmawiać, a przez to nie jesteśmy w stanie wzajemnie się porozumieć. Brakuje nam umiejętności i kultury komunikowania się. Nasz system komunikacji szwankuje. Nie mamy regionalnej agory, która byłaby miejscem prawdziwej debaty, ścierania się opinii, wzajemnego poznawania się i budowania konsensusu. Uogólniając, nie funkcjonujemy dobrze, bo mamy jeszcze za mało kapitału zaufania, bo nie zbudowaliśmy jeszcze prawdziwej wspólnoty regionalnej. I to jest obecnie nasze najważniejsze zadanie. Zadanie dla elit i aktywnych, świadomych obywateli. Brzmi to dość normatywnie, ale myśl o celowym budowaniu wspólnot towarzyszy obecnie wielu sferom. I tak np. na ostatnim Światowym Forum Gospodarczym (WEF) w Davos (2006) jednym z głównych tematów, który absorbował światowych liderów biznesu, była kwestia: jak budować wspólnotowość w korporacjach.

Dlatego jako IBnGR nie wahaliśmy się, by poświęcić niniejszy numer Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego tej sprawie. Dlatego dnia 13 maja organizujemy Pomorski Kongres Obywatelski. Chcielibyśmy, by był on impulsem do szerokiej debaty – jaką wspólnotę regionalną chcemy tworzyć i w jaki sposób? Na jakich zasadach, wartościach i wzorach etycznych chcemy budować naszą przyszłość, w oparciu o jaką tożsamość, jakie doświadczenia i symbole przeszłości? Jak łączyć tradycję z nowoczesnością? Jak komponować tożsamości lokalne i subregionalne z wyzwaniem tożsamości regionalnej?

Jako mieszkańcy Pomorza nie tworzymy jednorodnej grupy społecznej. Są wśród nas Kaszubi i Kociewiacy. Jest wiele osób o korzeniach wileńskich, wschodnich. Są napływowi mieszkańcy Ziemi Słupskiej i Dolnego Powiśla. Są mniejszości narodowe. Naszym wspólnym mianownikiem może być jednak etos obywatelski. Wskazuje na to bardzo wysoka aktywność w organizacjach pozarządowych, wysoka przedsiębiorczość i tradycja zamiłowania do wolności i niezależności. Piszą o tym inni wypowiadający się w tym numerze Pomorskiego Przeglądu Gospodarczego. Syntezą etosu obywatelskiego jest aktywność i odpowiedzialność obywateli, wymaganie od siebie i od innych, łączenie indywidualnej zaradności z myśleniem kategoriami dobra wspólnego. Jest to doskonała recepta na sukces we współczesnym świecie globalnej konkurencji i szybko zmieniających się uwarunkowań.

Czy w świetle naszej tradycji, tej wcześniejszej i tej „solidarnościowej”, nie chcielibyśmy być wzorem demokracji obywatelskiej, prawdziwej samorządności zarówno na szczeblu lokalnym, jak i regionalnym? Świadomy, aktywny i wymagający obywatel jest najlepszą gwarancją wysokiej jakości rządzenia i administracji. Dla rozwoju społeczno-gospodarczego jest to tak samo ważne, jak efektywność samej gospodarki. Wysoka jakość naszej samorządności może nam przynieść przewagę konkurencyjną, która zrekompensuje wszystkie obiektywne słabości, jak np. położenie geograficzne czy obciążenie starymi strukturami gospodarczymi. Wizerunek Pomorza jako polskiego i europejskiego lidera demokracji obywatelskiej byłby spójny z cudem pokojowej zmiany ustrojowej, która dokonała się tu za sprawą „Solidarności”.

Jak zbudować taką dynamiczną, otwartą, skierowaną w stronę przyszłości, a zarazem pielęgnującą swe tradycje oraz różne etniczne i lokalne więzi społeczne wspólnotę regionalną? Jak stymulować aktywność społeczną i myślenie kategoriami dobra wspólnego?

Najlepiej robić to zarówno oddolnie, jak i odgórnie. Kluczem jest dobry przykład dawany przez elity na różnych szczeblach i w różnych sferach. To elity powinny prezentować pozytywne wzorce zachowań, rozpowszechniać myślenie kategoriami dobra wspólnego i długofalowego, formułować wizję rozwoju. Prawdziwe elity mają postawę służebną. Zamiast się odgradzać i okopywać są otwarte i „włączające” (inkluzywne), gotowe dzielić się z innymi swymi doświadczeniami i możliwościami, gotowe też zaakceptować logikę rotacji i stałego odświeżania tam, gdzie wymaga tego proces demokratyczny.

Potrzebujemy nowego typu przywództwa. Przywództwa, które oparte jest na wyrazistych zasadach i wartościach, a jednocześnie respektuje ludzką godność i jest otwarte na prawdziwy dialog. Dotyczy to wszystkich sfer – zarówno roli ojca, nauczyciela, samorządowca, jak i menadżera. Przykładowo, bez właściwego podejścia, stracimy inżynierów, których zawód staje się coraz bardziej zawodem wolnym i którzy będą mieli szybko rosnące możliwości alternatywnego zatrudnienia w innych krajach. Tylko przywództwo oparte na wartościach może być we współczesnych czasach przywództwem silnym, a właśnie takie przywództwo jest obecnie w deficycie.

Potrzebujemy też nowego kształtu samorządności. Powinna ona mieć bardziej partycypacyjny, a mniej hierarchiczny charakter. Władza samorządowa powinna czuć się reprezentantem, a nie zarządcą wspólnoty terytorialnej. Powinna też nauczyć się nowej roli bycia katalizatorem, animatorem i pośrednikiem aktywności i współpracy różnych środowisk, swego rodzaju rozsadnikiem dialogu, zaufania, konsensusu i współpracy.

Przezwyciężenie dezintegracji i nadmiernej rywalizacji wymaga też lepszej komunikacji społecznej, organizacji różnego rodzaju for, sieci dialogu, debat, a przede wszystkim wsparcia ze strony mediów. Obok komunikacji międzyśrodowiskowej niezwykle ważna jest komunikacja międzypokoleniowa. Trzeba włączyć młode pokolenie do debaty nad przyszłością Pomorza. Młodzi ludzie mają ze swego „buszowania” po Europie niezwykle wartościowe obserwacje, które mogą pomóc w lepszym urządzeniu naszego regionu. W szczególności są dobrym „medium” umożliwiającym odczytywanie znaków czasu i wymogów przyszłości. Wykorzystanie głosu, energii, zapału i europejskich doświadczeń młodych to najlepsza droga do dynamicznego Pomorza.

Sprawdzonym integratorem ludzkich działań jest ambitna, klarowna i wspólna wizja rozwoju. Jej wykreowanie w skali naszego regionu wymaga jednak spełnienia wcześniejszych warunków, a przede wszystkim otwarcia się władz samorządowych na prawdziwy dialog i partnerstwo z różnymi środowiskami.

Patrząc długofalowo, najważniejsze jest wychowanie młodego pokolenia, krzewienie patriotyzmu lokalnego i regionalnego, a jednocześnie postaw otwartych i kooperacyjnych. Uczenie komunikacji, dialogu i współpracy, a także wymagania od siebie i od innych. Istotne jest także tworzenie warunków dla kreowania i wychowawczego oddziaływania młodzieżowych pozytywnych liderów (np. poprzez sport i aktywność kulturową) i ograniczanie pola działania liderów negatywnych.

1 (1)

Całokształt przesłanek budowy regionalnej wspólnoty obywatelskiej przedstawia schemat. Jego intencją jest stymulowanie dalszej debaty, która uwzględniłaby różne perspektywy i doświadczenia. Najważniejsze byśmy sobie w pełni uświadomili naturę głównego wyzwania, przed którym stoimy. Otwarta i szeroka debata z pewnością przyniesie właściwe odpowiedzi. Odpowiedzi, które będą mogły być podstawą regionalnego konsensusu w sprawach najważniejszych dla jego rozwoju. Podzieleni i zdezintegrowani rzeczywiście możemy ulec peryferyzacji.

Zapraszamy również na Pomorski Kongres Obywatelski – informacje dotyczące Kongresu znajdują się na stronie Polskiego Forum Obywatelskiego www.pfo.net.pl i stronie Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkowąwww.ibngr.edu.pl.

Skip to content