Categories
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Spełnić edukacyjne aspiracje

Katarzyna Hall

Minister Edukacji Narodowej

(…) Istniejące w województwie różnice w poziomie wykształcenia na wsi i w dużych miastach oraz różnice w przyroście naturalnym na wsi i w mieście, a także spore różnice w średnich wynikach edukacyjnych na terenach najbardziej zurbanizowanych i pozostałych muszą skłaniać do wnikliwego zadbania o wzmocnienie bazy oświatowej terenów nieco obecnie zaniedbanych edukacyjnie. Poprawienie szans edukacyjnych dzieci i młodzieży z niektórych obszarów województwa powinno być priorytetem na najbliższe lata. W szczególności, aby dbać o podnoszenie wyników edukacyjnych w województwie, w kolejnych latach bardzo ważne jest śledzenie wskaźników objęcia edukacją przedszkolną dzieci z terenów wiejskich o rosnącym przyroście naturalnym oraz dbanie o stan bazy i wyposażenie szkół podstawowych i gimnazjów na tych terenach. Ważne jest także poszerzanie istniejących oraz tworzenie kolejnych dobrze ukierunkowanych systemów stypendialnych, umożliwiających zdolnej młodzieży z zaniedbanych edukacyjnie środowisk regionu kontynuowanie kształcenia na poziomie średnim i wyższym.Regionalna tożsamość

Region pomorski charakteryzuje się wielokulturowością – z jednej strony silnie reprezentowane są kultura i tradycja Aktywność społeczeństwa wyróżnia region pozytywnie na tle całego kraju. Pomorska aktywność w regionie Morza Bałtyckiego przejawia się między innymi w liczbie bałtyckich organizacji, które mają swe siedziby w województwie. Województwo pomorskie zajmuje też drugie miejsce (po mazowieckim) pod względem liczby zarejestrowanych organizacji pozarządowych przypadających na 10 tysięcy mieszkańców) i drugą co do wielkości bazę noclegową (na tysiąc mieszkańców). Wszystko razem świadczy o wielkiej dynamice mieszkańców. Dochodzą do tego wybitne walory krajobrazowe i turystyczne miejscowości nadmorskich oraz Kaszub. Z jednej strony można było ostatnio zaobserwować wielką rangę odbywających się w Gdańsku uroczystości upamiętniających 25-lecie Porozumień Sierpniowych, a z drugiej najbardziej dynamicznie w Polsce rosnące ceny nieruchomości. Z tego wyjątkowego regionu można być dumnym. Jednym z wychowawczych celów pracy pomorskich szkół może być umacnianie poczucia regionalnej dumy oraz zachęcanie młodzieży, aby po gruntownej edukacji, zdobywanej na najlepszych uczelniach polskich i zagranicznych, chciała wracać w miejsca, z których się wywodzi, i pracować dla ich rozwoju i pożytku.

Charakterystyka demografii i sieci szkolnej

Zapoczątkowana w 1999 roku reforma systemu edukacji spowodowała bardzo istotne zmiany w sieci szkolnej w całej Polsce. Wówczas rozpoczęły funkcjonowanie nowe szkoły – gimnazja, a uczniowie szkół podstawowych zaczęli kończyć swoją edukację na klasie szóstej (jeszcze dwa roczniki – ówczesne siódme i ósme klasy szkół podstawowych miały dokończyć edukację „starym” trybem). W 2002 roku odbyły się pierwsze egzaminy zewnętrzne na zakończenie nowych szkół podstawowych i gimnazjów oraz zaczęły działać szkoły ponadgimnazjalne. Rok szkolny 2004/2005 zakończył się maturami pierwszych gimnazjalistów – po ich trzech latach edukacji w liceach nowego typu. Tych, którzy poszli do techników, nowe matury obejmą dopiero rok później. Proporcje pomiędzy liczebnościami uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych w województwie pomorskim są bardzo zbliżone do proporcji ogólnopolskich. Natomiast grupy znajdujące się w poszczególnych typach szkół ponadgimnazjalnych nieco się różnią. W Pomorskiem w szkołach zasadniczych zawodowych jest 18 procent uczniów, zaś w całej Polsce 15 procent. W technikach w Polsce jest 24 procent młodzieży, w Pomorskiem tylko 21 procent. Trudno ocenić, jaki to ma wpływ na różnice w obecnych wynikach maturalnych. Dopiero za rok poznamy pełniejszy obraz. Aby lepiej ocenić potencjał pomorskich szkół, dodatkowo potrzebny byłby dostęp do danych egzaminacyjnych tych samych uczniów trzy lata wcześniej – najlepiej w podziale powiatowym. Do głębszej analizy zagadnienia byłoby również przydatne poznanie dokładnych liczb młodych ludzi urodzonych w latach 1986-1988, którzy – w poszczególnych regionach – nie znaleźli się w ogóle w szkołach ponadgimnazjalnych (są to trzy pierwsze roczniki objęte kształceniem gimnazjalnym – w roku szkolnym 2004/2005 kształcące się w liceach). Wówczas można by dokładnie ocenić, jaka część młodzieży objęta jest w regionie nauką w szkołach kończących się maturą.

Tak samo interesujący jest odsetek dzieci objętych w poszczególnych gminach i powiatach nauczaniem przedszkolnym. Ta wielkość może świadczyć o lepszym lub gorszym przygotowaniu do szkoły danego rocznika. Warto zwrócić jeszcze uwagę na kilka optymistycznych wielkości: w województwie pomorskim jest najwyższy w kraju przyrost naturalny; zajmuje ono drugie miejsce pod względem odsetka ludności z wykształceniem wyższym (po mazowieckim) i pierwsze pod względem liczby gospodarstw domowych wyposażonych w komputer osobisty. Te wskaźniki powinny dobrze wróżyć wynikom edukacyjnym kolejnych roczników uczniów. W Strategii Rozwoju Województwa Pomorskiego stwierdza się, że od kilkunastu lat obserwowany jest stały wzrost liczby osób z wykształceniem średnim i wyższym, ale znaczny odsetek absolwentów szkół ponadpodstawowych wśród bezrobotnych wskazuje na potrzebę weryfikacji kierunków kształcenia.

Zwraca się tam również uwagę na niskie wykształcenie mieszkańców wsi, jako stanowiące istotny problem oraz barierę przemian na obszarach wiejskich. Z kolei jako pozytywny czynnik kształtujący rynek pracy w województwie pomorskim wymienia się korzystną strukturę zatrudnienia, która na tle całego kraju jest zdecydowanie bardziej zbliżona do struktury w Unii Europejskiej: Znacznie wyższy niż przeciętnie w kraju jest udział liczby pracujących w branżach usługowych, nieznacznie wyższy od średniej krajowej – w przemyśle i zdecydowanie niższy – w rolnictwie. Dodatkowo w sektorze usług ciągle powstaje najwięcej miejsc pracy. Na pewno sprzyjają temu walory turystyczne regionu.

Planując działania edukacyjne w województwie pomorskim, warto jeszcze zwrócić uwagę na to, że średnia wieku mieszkańców jest niższa od średniej krajowej i unijnej. Województwo jako jedno z nielicznych w Polsce odnotowuje dodatni przyrost naturalny i dodatnie saldo migracji. Do roku 2017 będzie następował regularny przyrost ludności. Dotyczy to zwłaszcza ludności wiejskiej. Prognozowany jest natomiast spadek liczby ludności miejskiej.

Osiągnięcia szkolne – różnice między powiatami na podstawie egzaminów zewnętrznych

Analiza średnich wyników egzaminacyjnych w poszczególnych powiatach województwa pomorskiego zarówno po szkole podstawowej, gimnazjum, jak i na maturze pokazuje bardzo duże różnice wewnątrzregionalne. W wypadku egzaminów zdawanych przez całą młodzież – po szkole podstawowej i gimnazjum – zdecydowanie najlepsze wyniki występują w Trójmieście (istotnie najlepiej prezentuje się Gdynia), zaś wśród najsłabszych ze wszystkich trzech egzaminów jest Sztum. Wydaje się przy tym, że ta podbudowa i sposób pracy na etapach wcześniejszych powinna procentować na etapie licealnym. Wśród dwunastu wybranych najpopularniejszych egzaminów maturalnych w dziewięciu z nich Gdynia jest w pierwszej trójce w województwie, zaś Sztum aż z siedmiu egzaminów jest wśród najsłabszych. Gdańsk i Sopot znalazły się na podium już tylko z trzech egzaminów. Najlepszy z matematyki okazał się Lębork, a z geografii Nowy Dwór Gdański. Jeśli chodzi o wyniki maturalne, może zaskakiwać pozycja powiatu puckiego, wcale nie najgorszego w wypadku szkół podstawowych i gimnazjów – są tam najsłabsze wyniki aż z ośmiu egzaminów maturalnych. Jednak wydaje się, że spora część młodzieży (pewnie ta najzdolniejsza) z tego powiatu kształci się na poziomie licealnym w Trójmieście. Warto byłoby dokładniej analizować wskaźniki edukacyjnego przemieszczania się młodzieży. Szkoła podstawowa musi być oczywiście jak najbliżej dziecka i na tym etapie uczniowie kształcą się w innej miejscowości niż mieszkają zupełnie sporadycznie. Natomiast już na poziomie gimnazjalnym w Trójmieście przemieszczanie odbywa się szerzej – jest wiele szkół nierejonowych o interesującej ofercie. Uczeń szkoły ponadgimnazjalnej czasem dojeżdża do szkoły z daleka, również może zamieszkać w internacie. Stąd analizowanie jedynie średnich wyników na danym terytorium może zamazywać faktyczne efekty pracy poszczególnych szkół. Dobrze byłoby publikować wszelkie średnie dane z egzaminów gimnazjalnych i maturalnych na tle średnich wyników tych samych uczniów z egzaminów poprzednich. W ten sposób przede wszystkim można by docenić szkoły pracujące w trudnych środowiskach, których uczniowie osiągnęli duże postępy. Warto również poddawać analizie, w jaki sposób wyróżniające się w rankingach obszary i szkoły doszły do swoich końcowych wyników – jak na przykład w liceach w Lęborku zorganizowane jest nauczanie matematyki (liczba godzin, programy nauczania, podręczniki, organizacja i metody nauczania)? Wyniki takich analiz powinny być w regionie powszechnie dostępne.

Kształcenie na poziomie wyższym

Kształcenie na poziomie wyższym skupia się głównie w Trójmieście. Jest to ósmy co do wielkości ośrodek akademicki w kraju. Drugim w regionie ośrodkiem akademickim jest Słupsk. W ostatnich latach w związku z rosnącym zapotrzebowaniem w większych miastach województwa utworzono nowe uczelnie lub uruchomiono filie już istniejących. Pozytywnym czynnikiem w sferze kształcenia wyższego w regionie jest różnorodność kierunków studiów oraz aktywność uczelni w rozszerzaniu oferty edukacyjnej. Liczba miejsc dla studentów jest jednak ciągle zbyt mała, a wzrost liczby uczelni nie zawsze się łączy z wysoką jakością nauczania. Duży udział absolwentów wśród osób bezrobotnych wskazuje na potrzebę dalszej weryfikacji kierunków kształcenia.

Największa uczelnia w regionie – Uniwersytet Gdański – jest rokrocznie zadowolona ze zgłaszającej się liczby kandydatów na jedno miejsce. Wielu z tych kandydatów stara się jednak jednocześnie o przyjęcie na inne kierunki lub uczelnie – w kraju i za granicą, i już po podjęciu decyzji o ich zakwalifikowaniu okazuje się, że tak naprawdę wybierają inne miejsce kształcenia – lista przyjętych istotnie się zmienia. Przydałby się tej uczelni nowoczesny, skomputeryzowany system rekrutacji, gdzie kandydaci mogliby od razu podawać swoją listę preferencji – jednocześnie rejestrować się na kilka kierunków. Z pewnością wówczas zostałaby urealniona statystyka związana z liczbą kandydatów na miejsce, zmalałyby dochody uczelni z tytułu rekrutacji (obecnie zarejestrowanie swojej chęci zakwalifikowania na każdy kierunek pociąga za sobą potrzebę wniesienia opłaty rekrutacyjnej), ale łatwiejsza i bardziej przyjazna byłaby obsługa kandydatów. Być może realne policzenie liczby kandydatów pomogłoby uniwersytetowi spojrzeć na nich z trochę większym szacunkiem. Sposób potraktowania w 2005 roku kandydatów z nową maturą na kierunki humanistyczne (na niektóre z powodu mało przemyślanego ustanowienia kryteriów rekrutacji prawie nikt z nich nie został przyjęty) zachęca przyszłych kandydatów do myślenia w pierwszym rzędzie raczej o innych uczelniach.

Z pewnością podniosłaby się liczba chętnych na uczelnię o najstarszych tradycjach w regionie – Politechnikę Gdańską, gdyby obowiązkowa była matura z matematyki. Obecnie wielu uczniów szkół kończących się maturą z różnych przyczyn (przekonanie o braku zdolności, złe nauczanie na którymś etapie, posiadanie sprecyzowanych, innych zainteresowań) nie wybiera na egzaminie dojrzałości matematyki. Uniemożliwia to już potem myślenie o podjęciu studiów politechnicznych, po których obecnie stosunkowo najłatwiej znaleźć dobrą pracę. Polscy inżynierowie cenieni są również przez zagranicznych pracodawców. Zmiany systemowe związane z pozycją matematyki w szkołach średnich na pewno podniosłyby liczbę i poziom zainteresowanych studiami technicznymi. Obecnie Politechnika Gdańska ma kilka bardzo obleganych kierunków, ale są też takie, na które we wrześniu organizuje się rekrutację uzupełniającą.

Zarówno uczelnie prywatne, jak i filie uczelni publicznych w mniejszych miejscowościach najczęściej, niestety, nie oferują kierunków kształcenia, po których najłatwiej znaleźć pracę, ale kierunki, na których zorganizowanie nauczania jest najtańsze. Stąd tak duża liczba studentów oraz poszukujących pracy, kończących między innymi kierunki ekonomiczne i pedagogiczne.

Główne postulaty i potrzeby

W celu bardzo potrzebnego, systematycznego monitorowania stanu pomorskiej oświaty warto rokrocznie analizować w poszczególnych powiatach i gminach następujące dane:

– liczbę (odsetek) dzieci z poszczególnych roczników objętych nauczaniem przedszkolnym

– liczbę (odsetek) młodzieży – według lat urodzenia – podejmującej naukę na etapie ponadgimnazjalnym w poszczególnych typach szkół

– zestawienia wyników egzaminacyjnych w szkołach gimnazjalnych i kończących się maturą – według poszczególnych szkół, gmin i powiatów – skonfrontowane z wynikami egzaminów tych samych grup uczniów sprzed trzech lat

– odsetek absolwentów szkół średnich podejmujących studia.

Istniejące w województwie różnice w poziomie wykształcenia na wsi i w dużych miastach oraz różnice w przyroście naturalnym na wsi i w mieście, a także spore różnice w średnich wynikach edukacyjnych na terenach najbardziej zurbanizowanych i pozostałych muszą skłaniać do wnikliwego zadbania o wzmocnienie bazy oświatowej terenów nieco obecnie zaniedbanych edukacyjnie. Poprawienie szans edukacyjnych dzieci i młodzieży z niektórych obszarów województwa powinno być priorytetem na najbliższe lata. W szczególności, aby dbać o podnoszenie wyników edukacyjnych w województwie, w kolejnych latach bardzo ważne jest śledzenie wskaźników objęcia edukacją przedszkolną dzieci z terenów wiejskich o rosnącym przyroście naturalnym oraz dbanie o stan bazy i wyposażenie szkół podstawowych i gimnazjów na tych terenach. Ważne jest także poszerzanie istniejących oraz tworzenie kolejnych dobrze ukierunkowanych systemów stypendialnych, umożliwiających zdolnej młodzieży z zaniedbanych edukacyjnie środowisk regionu kontynuowanie kształcenia na poziomie średnim i wyższym.

Jednocześnie warto myśleć o stworzeniu – przynajmniej na poziomie województwa – bazy danych dotyczących uczniów wszelkich typów szkół, dającej możliwość śledzenia ich losów oraz postępów edukacyjnych. Obecnie w sposób niezależny od siebie różne instytucje zbierają różne dane dotyczące systemu edukacji. Dość sprawnie skomputeryzowany jest system egzaminów zewnętrznych, komputeryzują się systemy naboru do szkół ponadgimnazjalnych w niektórych, większych miastach oraz systemy naboru na niektóre uczelnie wyższe. W sposób elektroniczny zbierają też niektóre dane kuratoria oświaty oraz Ministerstwo Edukacji Narodowej (np. poprzez System Informacji Oświatowej). Powstają różne programy wspomagające obsługę sekretariatów szkolnych, przepływ informacji pomiędzy szkołami (np. przekazywanie elektronicznie danych osobowych uczniów zmieniających szkołę), informowanie rodziców o wynikach uczniów itp.

Doprowadzenie do posługiwania się przy tym wszystkim określonymi, publicznie znanymi standardami, umożliwiającymi powszechny dostęp do niektórych ważnych danych (jak np. wskaźniki wymienione wyżej), na pewno mogłoby mieć wpływ na trafność planowania zmian w sposobie zorganizowania oferty edukacyjnej w regionie.

O autorze:

Katarzyna Hall

Dodaj komentarz

Skip to content