Categories
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Studenci Prawa o rynku pracy

Michał Koralewski

aplikant radcowski, ekspert prawny Forum Młodych Dyplomatów

Najcenniejszą wiedzą dla osób wkraczających na rynek jest znajomość konkurencji. Pozwala ona zaplanować strategię, przedstawić lepszą ofertę, a w konsekwencji odnieść sukces. Rynek pracy rządzi się tą samą zasadą, z tym że oferowanym „produktem” jest nasza wiedza i doświadczenie.Tylko skąd wziąć wskazane informacje? Odpowiedź znajdziemy bliżej niż mogłoby się to wydawać. Europejskie Stowarzyszenie Studentów Prawa – ELSA Poland od sześciu lat przeprowadza ogólnopolskie badania rynku studentów prawa. Od 2003 roku badania współtworzy międzynarodowa grupa badawcza Ipsos. Celem badań jest: odzwierciedlenie oczekiwań studentów względem przyszłych pracodawców, wskazanie, jakie cechy mają istotny wpływ na sukces zawodowy, a także przedstawienie zamierzeń i planów respondentów. W roku 2004 w badaniu wzięło udział 1123 studentów dziennych studiów prawniczych z 14 ośrodków akademickich (Białystok, Gdańsk, Kraków, Lublin, Poznań, Rzeszów, Toruń, Warszawa, Katowice, Łódź, Wrocław, Szczecin, Olsztyn, Słubice).

Respondenci – studenci III-V roku prawa poproszeni zostali o odpowiedź na kilkadziesiąt pytań różnego typu. Niektóre wymagały wyłącznie wybrania jednej – kilku opcji, inne zmuszały do szerszej wypowiedzi. Dokładna ich analiza dostarczyć może bezcennych wskazówek, jak odnaleźć się na rynku pracy. Część opracowania, siłą rzeczy, skierowana jest do studentów wydziałów prawa i administracji, jednakże większość można uogólnić i odnieść do studentów jako grupy wkraczającej na rynek pracy. Jest to o tyle ważne, że dzięki poznaniu potencjalnej konkurencji, zyskuje się nad nią przewagę.

Studenci poproszeni o wytypowanie czynników decydujących o znalezieniu pracy wskazali kolejno na: wysokie kwalifikacje (71 proc. uważa ten czynnik za decydujący, wzrost względem roku 2003 o 20 pkt proc.), nieformalne układy (aż 56 proc., spadek o 1 pkt proc.), doświadczenie (55 proc., wzrost o 13 pkt proc.). Kolejne ważne cechy to: znajomość języków, umiejętność zaprezentowania się pracodawcy (wzrost z 22 proc. na 34 proc.), ukończenie dobrej uczelni (spadek z 31 proc. na 17 proc.). Za mało ważne czynniki studenci uznali: wygląd (8 proc.), pracę społeczną w czasie studiów (spadek z 17 proc. na 3 proc.) oraz wysoką średnią ocen (ten czynnik za istotny uznało jedynie 3 proc. respondentów).

Prawie połowa ankietowanych jako najważniejsze kryterium wyboru przyszłej pracy wskazała wysokość wynagrodzenia. Nieco mniej uznało za najistotniejsze: gwarancje zatrudnienia, możliwości awansu czy dalszej edukacji, pracę w gronie specjalistów oraz atmosferę. Mniejsze znaczenie dla respondentów mają: obszar działania przedsiębiorstwa, jego marka, miejscowość pracy, a nawet gwarantowane świadczenia socjalne. Większość respondentów (51 proc.) pytanych o wysokość wynagrodzenia brutto zaraz po studiach wskazała na przedział 1001-2000 zł, ponad jedna czwarta zgodziłaby się na pensję brutto w wysokości 2001-3000 zł. Wiedza o preferencjach zarobkowych naszych konkurentów ułatwia odpowiedź na pytanie o nasze oczekiwania w tej materii, bez narażania się na uznanie tych oczekiwań, przez osoby przeprowadzające rekrutację, za wygórowane lub zaniżone.

Interesujące wydają się odpowiedzi na pytania o największe atuty oraz słabości studentów jako osób poszukujących pracy. W pierwszej grupie wymieniono kolejno: pracowitość i odpowiedzialność (za swój atut uważa je aż 80 proc. ankietowanych), łatwość nawiązywania kontaktów, znajomość języków obcych (z roku na rok coraz więcej respondentów uważa znajomość języków obcych za swój atut), wykształcenie dodatkowe, fakultety, szkolenia (w przeciwieństwie do znajomości języków obcych, coraz mniej studentów uznaje to za swoją dobrą stronę). Najmniej ankietowanych uznało za swój atut umiejętność autoprezentacji oraz doświadczenie zawodowe (tylko 14 proc., przy 40 proc. w roku 2003). Nic więc dziwnego, że aż 39 proc. ankietowanych uważa brak doświadczenia za swoją największą słabość. Kolejne wskazywane słabe strony to: znajomość języków obcych (20 proc., spadek z 55 proc.), niewielkie umiejętności autoprezentacji, brak wiedzy teoretycznej, trudności w nawiązywaniu kontaktów oraz brak zapału do pracy. Znając słabości rywali, łatwiej jest wyeksponować swoje zalety i zająć wyższą pozycję w rankingu kandydatów.

Na koniec warto wskazać źródła informacji o rynku pracy, z których korzystają studenci. Najwięcej osób czerpie informacje z internetu (72 proc.), drugim źródłem wiadomości o rynku pracy jest prasa (głównie gazety ogólnopolskie), kolejnymi: uczelnia, telewizja, radio. Najmniej osób korzysta z prasy lokalnej. Może zatem należy zainteresować się akademickimi biurami karier oraz ogłoszeniami zamieszczanymi w prasie lokalnej, skoro korzysta z nich stosunkowo najmniej osób?

Podsumowując, przedstawione powyżej informacje są odzwierciedleniem tendencji występujących w środowisku studentów prawa, ale nie tylko. Jak można je wykorzystać, wkraczając na rynek pracy? Studenci analizując czynniki wskazane jako decydujące o znalezieniu pracy, mogą stwierdzić, jakie działania należy podjąć celem zwiększenia swoich szans w oczach pracodawcy. Informacje o kryteriach wyboru pracodawcy i oczekiwanym wynagrodzeniu, a nade wszystko o atutach i słabościach ankietowanych tworzą obraz studentów, czyli naszej przyszłej konkurencji. Dzięki poznaniu jej cech, stajemy o krok przed nią, a w procesie rekrutacyjnym o to przecież chodzi.

Dodaj komentarz

Skip to content