Z Wojciechem Kozłowskim , wiceprezydentem Wejherowa, rozmawia Dawid Piwowarczyk .
Dlaczego warto wspierać projekt aglomeracji pomorskiej?
Naturalnym jest to, że duży może więcej. Uważam, że działając wspólnie, zwiększamy nasze szanse w rywalizacji z innymi polskimi i europejskimi aglomeracjami.
Jak należy budować aglomerację pomorską?
Myślę, że kwestia zinstytucjonalizowania aglomeracji jest problemem mniej ważnym, niż rozwiązywanie rzeczywistych problemów. Na dzisiejszy dzień widzę przynajmniej dwie ważne płaszczyzny współpracy. Pierwszą jest integracja komunikacji, a przynajmniej zakończenie projektu wspólnego biletu. Jest to projekt potrzebny, który powinien zwiększyć mobilność mieszkańców. Po drugie, musimy wspólnie prowadzić działania promocyjne. Nie jest ważne, które miasto, czy gmina pozyska inwestora. Najważniejsze, że inwestycja przyjdzie do nas i będzie tak naprawdę promieniowała na pozostałe obszary.
Czy nie istnieje ryzyko, że aglomeracja oderwie się od regionu?
Według mnie prawda jest taka, że to tylko metropolia jest prawdziwą szansą Pomorza. Jeżeli będzie silna, to zyska na tym cały region. Aglomeracja jest szansą, a nie zagrożeniem dla naszego województwa. Oczywiście, nie można – na przykład przy okazji podziału środków unijnych – faworyzować centrum regionu, kosztem jego peryferii.
Dziękuję za rozmowę.