Categories
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Zasoby i konsumpcja ropy naftowej na świecie

Przemysław Susmarski

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Gdzie jest ropa?

Źródła ropy naftowej, podobnie jak pozostałych surowców energetycznych, są rozmieszczone nierównomiernie. Mapa eksploatacji głównych złóż, obejmująca Zatokę Perską, Amerykę Łacińską, region Morza Kaspijskiego czy Federację Rosyjską, nie pokrywa się z rozmieszczeniem głównych rynków, na których się ropę naftową konsumuje (Stany Zjednoczone, Chiny, Japonia, UE).

Rysunek 1. Rozmieszczenie udokumentowanych zasobów ropy naftowej w mld baryłek w 2009 r.

ppg_3_2010_rozdzial_15_rysunek_1

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie BP Statistical Review of Energy 2010, www.bp.com

Głównym dostawcą ropy naftowej na rynki światowe są państwa Bliskiego Wschodu. W regionie tym koncentruje się około 56,6 proc. z szacowanych na 1333,1 mld baryłek udokumentowanych zasobów ropy naftowej (2009 r.). Zdecydowanie mniej znajduje się w krajach Ameryki Środkowej i Południowej (14,9 proc.) oraz Eurazji (nie wliczając państw Bliskiego Wschodu – 10,3 proc.).

Naftowym potentatem jest Arabia Saudyjska, posiadająca niemal 1/5 światowych zasobów ropy. Mniej zasobne są złoża w Wenezueli (12,9 proc. zasobów światowych) oraz Iranie (10,3 proc.). Spośród państw euroazjatyckich wyróżnia się Rosja (5,6 proc.). W tym świetle złoża ropy naftowej znajdujące się w posiadaniu najzasobniejszej w Europie Zachodniej Norwegii to znikomy, bo zaledwie 0,5-proc. odsetek udokumentowanych zasobów globalnych (w przypadku Wielkiej Brytanii to jeszcze mniej, bo około 0,2 proc.).

 

Kto ją zużywa?

Rozmieszczenie zasobów ropy naftowej odbiega od geograficznej struktury zużycia. Liderem są kraje Azji i Pacyfiku, na które przypada około 31 proc. konsumpcji światowej. Nieco mniej zużywają państwa Ameryki Północnej (26,4 proc.) oraz kraje europejskie wraz z byłymi republikami Związku Radzieckiego (23,5 proc.). Struktura ta jednak dynamicznie się zmienia za sprawą rozwoju gospodarczego obserwowanego w Azji. W ciągu ostatnich 20 lat zaspokojony popyt na ropę naftową, kreowany przez państwa Azji i Pacyfiku, wzrósł dwukrotnie. W znaczącym stopniu przyczynił się do tego 3,5-krotny wzrost konsumpcji w Chinach czy też ponad 2,5-krotny wzrost zapotrzebowania na ropę w Indiach. W tym samym okresie globalna konsumpcja ropy zwiększyła się o ponad 25 proc. (w Polsce dynamika sięgnęła niemal 150 proc.)

Rysunek 2. Konsumpcja ropy naftowej w wybranych regionach świata w mln ton w latach 1989–2009

ppg_3_2010_rozdzial_15_rysunek_2

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie BP Statistical Review of Energy 2010, www.bp.com

 

Relacje handlowe

Nierównomierność występowania zasobów oraz konsumpcji ropy prowadzi do braku samowystarczalności. Jest on obecny zarówno w USA oraz państwach UE, jak i dynamicznie rozwijających się Chinach, dla których brak dostępu do źródeł surowców energetycznych stanowiłby ograniczenie możliwości dalszego rozwoju. Jego następstwem są zintensyfikowane relacje handlowe.

Rysunek 3. Handel ropą naftową oraz jej produktami – wybrane przepływy handlowe w 2009 r.

ppg_3_2010_rozdzial_15_rysunek_3

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie BP Statistical Review of Energy 2010, www.bp.com

Warto zauważyć stosunkowo wysoką koncentrację geograficzną importu obserwowaną w Europie. Spośród 665,3 mln ton ropy i produktów z ropy, jakie zaimportowały państwa europejskie w 2009 r., 52 proc. pochodziło z republik byłego ZSRR (głównie z Rosji bądź poprzez kontrolowaną przez Rosję sieć rurociągów). Na drugiej pozycji plasowały się dostawy pochodzące z regionu Bliskiego Wschodu (15,9 proc. importu). Koncentracja źródeł dostaw ropy w przypadku Stanów Zjednoczonych jest zdecydowanie mniejsza. Na najważniejszego dostawcę – Kanadę – przypadło około 21,5 proc. importu ropy i produktów ropopochodnych zrealizowanego w 2009 r., nieco mniej pochodziło ze środkowej i południowej Ameryki (20,5 proc.), Bliskiego Wschodu (15,4 proc.) oraz zachodniej Afryki (14 proc.).

Koncentracja geograficzna importu występuje również w przypadku Japonii (84,7 proc. dostaw z Bliskiego Wschodu) i Indii (70,5 proc. z Bliskiego Wschodu). Jej skala jest zdecydowanie mniejsza w przypadku Chin, które pozyskują ropę z kierunku bliskowschodniego – 40,8 proc., a także kupują ją w Afryce Zachodniej (18,4 proc.), byłych republikach ZSRR (10,5 proc.) oraz państwach Ameryki Środkowej i Południowej (7 proc.).

 

Gdzie przetwarzamy?

W zakresie potencjału przetwórczego liderem rankingu globalnego jest Europa oraz kraje byłego ZSRR. Zdolności przetwórcze rafinerii z wymienionego obszaru stanowią ponad 27,5 proc. globalnego potencjału przetwórczego. Cechą charakterystyczną jest stopniowy spadek mocy przetwórczych w rafineriach Europy Zachodniej (Niemcy, Wielka Brytania, Włochy) oraz ponowny wzrost obserwowany od 2003 r. w Rosji. Rosną również zdolności przerobowe Chin (o 10,5 proc. w ciągu roku), Indii (o 19,5 proc.) oraz państw Bliskiego Wchodu. Względną stabilizację w tym zakresie obserwuje się natomiast w Ameryce Północnej, Środkowej oraz Południowej.

Struktura rzeczywistego przerobu ropy naftowej nie odbiega znacząco od struktury potencjału przetwórczego. W tym zakresie przodują kraje euroazjatyckie (państwa europejskie oraz kraje b. ZSRR), którym w 2009 r. udało się przetworzyć 26,7 proc. globalnego przerobu ropy naftowej. Zdecydowanie mniejszym udziałem charakteryzują się Stany Zjednoczone (19,5 proc.) oraz Chiny (10,2 proc.).

Rysunek 4. Rzeczywisty przerób ropy naftowej w wybranych regionach świata w 2009 r.

ppg_3_2010_rozdzial_15_rysunek_4

Źródło: Opracowanie IBnGR na podstawie BP Statistical Review of Energy 2010, www.bp.com

 

Na jak długo wystarczy?

Wzrost zapotrzebowania na ropę naftową jest pochodną wzrostu gospodarczego. Rozwijająca się gospodarka światowa konsumowała i konsumuje coraz więcej ropy. Na szczęście dzięki postępowi w technologiach zarówno eksploracyjnych, jak i wydobywczych odkrywane są coraz to nowe złoża bądź też zmienia się ich zasobność. Biorąc pod uwagę relację wartości rocznej produkcji do wielkości udokumentowanych zasobów (wskaźnik żywotności zasobów) w 2009 r., powinny one wystarczyć na blisko 46 lat. Wartość ta jest zróżnicowana geograficznie. W przypadku największego z dostawców ropy – Rosji – wskaźnik sięga 20,3, a drugiej na liście Arabii Saudyjskiej – 74,6. Wskaźnik żywotności zasobów jest najwyższy w regionie Bliskiego Wschodu (84,8) oraz Ameryki Środkowej i Południowej (80,6). W przypadku Europy i krajów b. ZSRR sięga on zaledwie 21,2 proc., Ameryki Północnej – 15 proc., Azji – 14,1 proc. Zwraca uwagę stosunkowo niska wartość indeksu dla Norwegii (8,3) oraz Wielkiej Brytanii (5,8).

Wiele zatem wskazuje, że wraz z upływem czasu eksploatacja źródeł ropy naftowej będzie się w coraz większym stopniu koncentrować poza obszarem euroatlantyckim. Podobnie coraz mniejsze znaczenie będą miały, obecnie już znikome w zestawieniu z wielkością konsumpcji, zasoby ropy w krajach Azji i Pacyfiku. Efektem będzie pogłębienie wydatnego podziału na kraje wydobywające oraz konsumujące ropę naftową.

Należy mieć świadomość, że tego typu przewidywania obarczone są znacznym prawdopodobieństwem błędu. Postęp technologiczny w zakresie eksploracji i eksploatacji złóż ropy negatywnie weryfikuje prognozy dotyczące żywotności zasobów przygotowywane w latach ubiegłych. Być może będzie tak również w przyszłości. Co więcej, dynamiczne zmiany są również obserwowane w zakresie technologii pozyskiwania surowców energetycznych – substytucyjnych dla ropy naftowej – takich jak gaz ziemny czy węgiel. Kolejnym czynnikiem, który może zweryfikować negatywnie czynione przewidywania, są złoża węglo­wodorów w obszarach arktycznych.

O autorze:

Przemysław Susmarski

Przemysław Susmarski – pracownik naukowy Obszaru Badań Regionalnych w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową. Ekspert w dziedzinie rozwoju regionalnego. Specjalista ds. prognoz rynku pracy, trendów gospodarczych, atrakcyjności inwestycyjnej oraz koniunktury gospodarczej w ujęciu regionalnym.

Dodaj komentarz

Skip to content