Categories
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Otwarty czy zamknięty? Jaki model rozwoju?

dr Anna Hildebrandt

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

O drodze więcej dowiesz się idąc, niż studiując mapy.”

Pam Brown

Finlandia i Irlandia to dwa najbardziej wyraziste przykłady transformacji gospodarczej, jaka dokonała się w drugiej połowie XX wieku w Europie. Jednakże każdy z tych krajów obrał zupełnie inną ścieżkę rozwoju, opartą na odmiennych postawach wobec inwestorów zagranicznych. Przynajmniej do czasu akcesji do UE w roku 1993 [1] Finlandia blokowała napływ znaczących inwestycji zagranicznych, natomiast Irlandia intensywnie je przyciągała.

Restrykcyjna Finlandia

Finlandia to jedno z najbardziej rozwiniętych technologicznie państw świata. Łączy rozwój nowoczesnych technologii z rozbudowanym państwem opiekuńczym. Fińskie welfare state zawiera bezpłatną, o wysokiej jakości, państwową edukację od przedszkoli po uniwersytety, powszechne publiczne ubezpieczenia zdrowotne i hojny system społeczny z powszechnymi emeryturami i ubezpieczeniami dla bezrobotnych, który czyni Finlandię państwem z niemal najmniejszą liczbą biednych na świecie. Finlandia obala też tezę o negatywnych skutkach nowych technologii dla rynku pracy i pozycji pracowników. Po pierwsze, jest ona krajem o niemal najwyższym na świecie wskaźniku uzwiązkowienia, sięgającym 80%. Po drugie, zawody związane z technologiami informacyjnymi są o wiele bardziej chronione niż siła robocza w ogóle [2].

Strategia ochrony większości aspektów życia gospodarczego i społecznego przyczyniła się do restrykcyjnej polityki Finlandii wobec inwestorów zagranicznych. Eksperci OECD dokonali obliczeń wskaźnika restrykcji regulacji dotyczących BIZ [3], pod pojęciem tym rozumiejąc wszelkie odstępstwa od zasady narodowego traktowania inwestorów zagranicznych. W takim rankingu Finlandia okazała się jednym z najbardziej restrykcyjnych krajów świata, osiągając wskaźnik 0,180, podczas gdy dla Irlandii wyniósł on 0,078 [4]. Trwałość fińskiego państwa dobrobytu podaje w wątpliwość opinię o malejącej roli państwa we współczesnej gospodarce. Warto zwrócić uwagę, że od początku lat 80. w Finlandii znacząco wzrosły podatki, co nie zaszkodziło fińskiej gospodarce, a poprawiło jej kondycję gospodarczą i jakość życia mieszkańców.

Oparcie gospodarki na własnych zasobach, a przede wszystkim wysoki poziom szkolnictwa wyższego oraz wydatków na B+R, pozwolił na rozwinięcie rodzimych firm wysokich technologii.

Według danych Eurostat w 2004 r. największe nakłady na badania i rozwój nowych technologii mierzone wskaźnikiem PKB odnotowano właśnie w Finlandii (3,51%) [5]. Jednocześnie najwięcej nakładów pochodzących z inwestycji prywatnych w krajach Unii odnotowano w Luksemburgu (80%) i Finlandii (70%).

Postawienie na takie dziedziny jak przemysł kosmiczny doprowadziło do tego, że dziś, według rankingów OECD, Finlandia jest w czołówce najnowocześniejszych gospodarek świata. W tym wypadku państwo narodowe dostosowało się pod względem struktury i działania do nowych technologii, stając się strukturą sieciową. Okazało się, że wszystkie najważniejsze technologie, które przyczyniły się do rozwoju internetu, zostały zainicjowane w instytucjach państwowych, dużych uniwersytetach i ośrodkach badawczych, a nie w świecie biznesu. Wiązało się to ze zbyt wysokim ryzykiem i kosztami, których firmy nastawione wyłącznie na zysk nie chciały podjąć i ponosić.

Technologie informacyjne także znajdują zastosowanie w życiu społeczeństwa fińskiego. Strategie rządowe zakładają między innymi usieciowienie wszystkich instytucji edukacyjnych i bibliotek. Internet jest też wykorzystywany do integracji społecznej i angażowania ludzi młodych w sprawy lokalnej demokracji. Należy podkreślić, że w Finlandii również związki zawodowe są zaopatrzone w sieć komunikacji internetowej, co istotnie zwiększa ich siłę przebicia [6].

Otwarta Irlandia

Odmienne podejście do inwestorów zagranicznych zastosowała Irlandia. W pierwszych dwóch dekadach członkostwa w UE była ona najsłabiej rozwiniętym krajem, a w wymiarze położenia geograficznego znajdowała się poza obszarem zainteresowania inwestorów zagranicznych, szczególnie z sektorów wysokich technologii, którzy szukali najlepszego otoczenia i chcieli lokować swoje inwestycje w Europie poza strefą tzw. hot banana [7]. Irlandia jest najlepszym przykładem umiejętnego wykorzystania środków wspólnotowych. Początkowo w UE określano ją mianem regionu słabiej rozwiniętego-problemowego. Jednak gospodarka irlandzka w tamtym okresie przyjmowała przedsiębiorstwa zagraniczne i otwierała się na przemysły wykorzystujące nowe technologie. Dziś państwo to w procesie rozwoju społeczno-gospodarczego zbliżyło się do poziomu krajów wysoko rozwiniętych.

Jakie czynniki spowodowały, że Irlandia, mimo peryferyjnego położenia w wymiarze geograficznym i gospodarczym, stała się europejskim liderem w przyciąganiu inwestorów do sektorów intensywnych technologicznie?

Nie tylko czynniki stricte ekonomiczne zadecydowały o tak dużym strumieniu napływu BIZ do Irlandii. Przede wszystkim była to zasługa polityki w całości zorientowanej na przyciągnięcie właśnie takich inwestycji.

Fenomenem irlandzkiej gospodarki na skalę światową był szybki rozwój przemysłu nowoczesnych technologii, który przyczynił się do wzrostu gospodarczego na poziomie 15,8% w najlepszych latach. Szybki wzrost gospodarczy przyciągnął liczne inwestycje zagraniczne, przede wszystkim z sektora zaawansowanych technologii. Jednocześnie rząd irlandzki odmówił ulokowania na wyspie m.in. zakładów motoryzacyjnych, jako że branża ta nie była w kręgu zainteresowań irlandzkich władz. Impulsem do rozwoju gospodarki irlandzkiej z pewnością były zachęty dla prywatnych inicjatyw, jednak rząd pozostawił w swoich rękach podstawowe, kluczowe dla kraju usługi oraz gałęzie gospodarki [8].

Irlandia, dzięki niskim podatkom, stała się centrum produkcyjnym nowych technologii i jednym z największych na świecie eksporterów oprogramowania. Stopa podatku CIT w Irlandii jest najniższa w całej UE i wynosi 12,5% (dla porównania w Polsce – 19%), a dla firm eksportujących produkty wytworzone w Irlandii oraz firm działających na rynkach finansowych CIT wynosi tylko 10%. Należy pamiętać, że niskie podatki zachęcają do wykazywania zysków w danym kraju i stwarzają szansę na dalsze inwestowanie zaoszczędzonych środków.

Innym ważnym czynnikiem sprzyjającym lokowaniu w Irlandii inwestycji zagranicznych była dostępność wykwalifikowanych kadr. Dobrze rozwinięty system edukacji [9] zaowocował tym, że dziś prawie połowa wkraczających w życie zawodowe Irlandczyków ma wykształcenie wyższe, szczególnie w dziedzinie nowoczesnych technologii, co jest jednym z kluczowych czynników lokalizacyjnych dla zagranicznych inwestorów.

Irlandzka strategia orientacji proinwestycyjnej polegała na:

  • wyborze sektorów rozwojowych, podążających w kierunku rozwoju społeczeństwa informacyjnego: inżynieria, elektronika, technologie informatyczne, farmaceutyka i przemysł medyczny, finanse, usługi międzynarodowe;
  • identyfikacji potencjalnych inwestorów w obrębie danych branż;
  • wprowadzaniu zachęt: niski podatek od osób prawnych, dotacje na rozwój określonych działalności, dostarczenie infrastruktury i wykwalifikowanej siły roboczej;
  • realizacji polityki zarządzania nauką, technologią i innowacyjnością.

Powołano również instytucję odpowiedzialną za przyciąganie wybranych inwestorów – IDA Ireland (Industrial Development Agency) [10]. IDA skupia się na gałęziach o wysokiej wartości dodanej, takich jak: działalność w sektorze B+R, zaawansowana technologicznie działalność produkcyjna czy zarządzanie sieciami. Dzięki temu Irlandia jest obecnie siedzibą takich firm jak: Intel, Yahoo, Adobe, Microsoft, HP, Apple, Google, Amazon.com, Palm.

W efekcie konsekwentnej realizacji spójnej polityki przyciągania inwestorów zagranicznych w latach 1987-1997 tempo wzrostu gospodarczego sięgnęło średnio ponad 6% w stosunku rocznym i było jednym z najwyższych w Europie. Takie tempo wzrostu ekonomicznego pozwoliło Irlandii stopniowo zmniejszać dystans do najbardziej rozwiniętych krajów przemysłowych świata.

Wybór należy do nas

Porównanie tych dwóch różnych przypadków prowadzi do dwóch istotnych wniosków dla naszej gospodarki – zarówno szczebla krajowego, jak i regionalnego czy lokalnego.

Pierwszy jest taki, że nie istnieje jedno idealne dla wszystkich krajów czy regionów narzędzie lub polityka wobec inwestorów zagranicznych. Finlandia zbudowała swoją pozycję gospodarczą, stosując prawdopodobnie najbardziej restrykcyjną politykę wobec inwestorów zagranicznych, podczas gdy Irlandia wykorzystała aktywne przyciąganie i współpracę z korporacjami transnarodowymi.

Druga kwestia dotyczy tego, że jakkolwiek liberalny jest dany kraj czy region wobec inwestorów zagranicznych, podejście zorientowane na cel i wydajność przynosi większe efekty niż rekomendowana aktualnie przez kraje rozwinięte polityka „hands-off „, czyli „grunt to nie przeszkadzać”. Nawet bowiem w przypadku Irlandii od samego początku była stosowana metoda „kija i marchewki” (czyli zachęty, ale tylko dla określonych branż, np. informatycznych, i blokowania innych, np. przemysłu motoryzacyjnego) i tak naprawdę dzięki temu mogła ona wykorzystać inwestycje dla realizacji swojego celu – rozwoju społeczeństwa informatycznego.

Warto również zdać sobie sprawę, że analizując różne podejścia, możemy wykorzystać tylko niektóre elementy innych polityk – sytuacja (miejsce i czas), w której się znajdujemy, jest bowiem odmienna, a ścieżka rozwoju nie może być oderwana od specyfiki lokalnej.

Niewątpliwie do wysokiego napływu BIZ do Irlandii przyczyniły się następujące czynniki: proinwestycyjna polityka rządu, przejawiająca się przede wszystkim w proinwestycyjnym systemie podatkowym, wysoki poziom kształcenia kadr oraz niskie koszty pracy, co podnosiło konkurencyjność gospodarki irlandzkiej. Dodatkowym wsparciem okazało się przystąpienie do Wspólnoty, gwarantujące obniżkę kosztów transportu, zapewniające korzyści skali i napływ funduszy strukturalnych na rozbudowę infrastruktury.

Nie wolno zapominać, że wsparcie wspólnotowe stanowiło czynnik ułatwiający – najpierw jednak pojawiła się wizja, będąca motorem działania. Możemy więc śledzić losy innych i wykorzystywać ich najlepsze metody ale wyboru własnej ścieżki rozwoju musimy dokonać sami.

Przypisy:

1 Ha-Joon Chang, 2003, Foreign Investment Regulation in Historical Perspective – Lessons for the Proposed WTO Agrement on Investment, University of Cambridge.

2 M. Castells, P. Himanen, 2002, The Information Society and the Welfare State. The Finnish Model, Oxford w: P. Szumlewicz, 2007, Technika jako polityka prowadzona innymi środkami, „Technologia i Nauka” z 10.04.2007.

3 OECD’s FDI Regulatory Restrictiveness Index 2006; indeks ten może osiągać wartość od 0 pkt (gdy brak jakichkolwiek restrykcji regulacyjnych) do 1 pkt (w sytuacji całkowitego zakazu działalności inwestorów utrzymywały także następujące kraje: Islandia (0,309 pkt), Australia (0,280), Meksyk (0,278), Austria (0,242), Kanada (0,228) oraz Grecja (0,187).

4 M. Szostak, Wpływ państwa na działalność korporacji transnarodowych w ujęciu globalnym, prezentacja pp.

5 Wyprzedziła ją tylko Szwecja (3,7%).

6 Pojawia się możliwość strajkowania w sieci.

7 To strefa podwyższonej aktywności gospodarczej w Europie rozmieszczona między aglomeracjami takimi jak: Londyn, Amsterdam, Bonn, Mediolan i Rzym. Wokół tego obszaru rozciąga się strefa interaktywnego rozwoju, obejmująca północno-wschodnią Francję, Niemcy, Austrię i część Czech. Szerzej: T. Latocha, 2005, Bezpośrednie inwestycje zagraniczne w Unii Europejskiej w świetle teorii rozwoju regionalnego i teorii lokalizacji, Uniwersytet Łódzki, Łódź.

8 Polski przedsiębiorca w UE, www.cie.gov.pl

9 Reformy systemu kształcenia i wychowania rozpoczęły się w Irlandii w latach 60., kiedy zwiększała się pula bezrobotnych i przeprowadzono badania wskazujące na związek pomiędzy bezrobociem a poziomem wykształcenia. Zmiany, które wtedy nastąpiły, polegały na zniesieniu opłat za naukę w szkołach średnich i wyższych. Wspieranie szkolnictwa wyższego przyczyniło się do jego ekspansji, co szybko przyniosło pozytywne efekty – por. T. Latocha, 2001, Lokalizacja produkcji międzynarodowej a procesy integracji europejskiej, Uniwersytet Łódzki, Łódź.

10 www.idaireland.com; IDA Ireland powstała w 1994 r. z przekształcenia the Industrial Development Authority powołanej w 1949 r.

O autorze:

dr Anna Hildebrandt

dr Anna Hildebrandt - doktor nauk ekonomicznych, specjalistka ds. rynku pracy. Samodzielny pracownik naukowo-badawczy w Obszarze Badań Regionalnych i Europejskich. Ekspert w dziedzinie rozwoju regionalnego. Zajmuje się kwestiami rynku pracy, polityki społecznej, edukacji, jakości życia. Autorka i współautorka wielu artykułów i publikacji w tych dziedzinach. Moderator sieć Edukacja i Wiedza w projekcie Foresight Pomorze 2030 i współtwórca scenariuszy rozwoju pomorskiej edukacji. Aktualnie moderuje panel Pomorskiej Sieci Tematycznej ds. wysokiej jakości kształcenia zawodowego i ustawicznego Pomorskiego Obserwatorium Procesów Adaptacyjnych. Jest członkiem Gdańskiej Rady Oświatowej.

Dodaj komentarz

Skip to content