Categories
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Jak studia przygotowały Cię do pracy zawodowej?

Maja Macur

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Kasia, absolwentka politologii UG i studentka II roku archeologii: Większość kierunków uniwersyteckich zorientowana jest na przekazanie studentowi wiedzy teoretycznej. Brakuje możliwości praktycznego sprawdzenia umiejętności. Z nielicznymi wyjątkami uczelnia nie zapewnia obowiązkowych praktyk, a studenckie biura karier nie mają wystarczająco zróżnicowanej oferty.

Kolejnym poważnym problemem w wielu przypadkach jest sposób prowadzenia zajęć. Część wykładowców nie spełnia podstawowych standardów związanych z wykonywaniem zawodu nauczyciela akademickiego. Lekceważą studentów (co oczywiście wywołuje reakcję „zwrotną” – lekceważenia wykładowcy i danego przedmiotu), nie prowadzą zajęć adekwatnie do tematu, spóźniają się lub w ogóle nie pojawiają na zajęciach.

Śmiało można powiedzieć, że jeśli ktoś na własną rękę nie będzie próbował zdobyć doświadczeń potrzebnych do korzystnego zaprezentowania się pracodawcy, uczelnia przygotuje go do tego w minimalnym stopniu.

Bazyli, absolwent inżynierii środowiska PG: Mam 26 lat. Ukończyłem dzienne studia magisterskie na Politechnice Gdańskiej na kierunku Inżynieria Środowiska. Studia te kształcą przyszłych specjalistów, między innymi w branży sanitarnej. Jednak po dziesięciu miesiącach od ukończenia studiów mogę już stwierdzić, że studia niedostatecznie przygotowały mnie do pracy na stanowisku zgodnym z moim wykształceniem. W czasie pięciu lat studiów odbyłem jedynie dwa tygodnie praktyk obowiązkowych, co wydaje się niewystarczające, zwłaszcza biorąc pod uwagę profil studiów – studia inżynierskie. Nie jest to opinia odosobniona. Z rozmów z moimi rówieśników, którzy znaleźli pracę w zawodzie, wynika, że studia jedynie teoretycznie i bardzo ogólnie przygotowały nas do pracy. Praktyka pokazuje, że wiedza nabyta na studiach to zaledwie 30 procent tej, która jest niezbędna do pracy na konkretnym stanowisku.

Gosia, absolwentka socjologii i politologii: W gruncie rzeczy ciężko mi stwierdzić czy moje studia (socjologia i politologia) przygotowały mnie do pracy w zawodzie, gdyż zaraz po zakończeniu studiów wyjechałam na kilka miesięcy za granicę. Jedyne doświadczenia, jakie posiadam, są związane z praktykami studenckimi w Urzędzie Marszałkowskim w Gdańsku w Departamencie Współpracy Międzynarodowej i Gospodarczej, gdzie faktycznie większość spraw, którymi się zajmowałam, było dla mnie zupełnie nowa. Wiedza wyniesiona ze studiów stanowiła jedynie ogólny zarys tego, czym zajmowałam się już bardziej szczegółowo. Wiele przedmiotów na studiach prawdopodobnie do niczego mi się w życiu nie przyda, a ich obecność w programie nauczania wynika według mnie jedynie z przedemerytalnego wieku niektórych wykładowców. Studia humanistyczne mają to do siebie, przynajmniej takie jest moje zdanie, że to od studenta w dużej mierze zależy, co się stanie jego polem zainteresowania. Same studia wskazują jedynie możliwości, a wykładowcy powinni być dla studenta przewodnikami. Z tym jednak na polskich uczelniach bywa różnie, a na Uniwersytecie Gdańskim w szczególności. Zdecydowanie zabrakło mi zajęć praktycznych związanych z wykorzystaniem komputera, zupełnie nie przywiązywano wagi do języków obcych, które są w obecnych czasach podstawą w każdym zawodzie.

Gosia, absolwentka filologii romańskiej: Jeśli zamiarem kadry na moim kierunku studiów filologicznych było przygotowanie mnie do pracy jako tłumacz, to owszem, raczej wywiązała się ona ze swojego zadania. Jednak gdybym chciała w życiu robić cokolwiek innego, to biorąc pod uwagę to, czego mnie na studiach (wyłącznie tam) nauczono, to nie miałabym żadnych szans.

Marta, absolwentka skandynawistyki: Moje studia dały mi możliwość rozwoju, otwartość, wyrobiły u mnie zdolność szybkiego uczenia się i samodzielnego myślenia.

Tomek, tegoroczny absolwent budownictwa okrętowego: Przed zakończeniem studiów, czyli przed rozpoczęciem pisania dyplomu, znajomi zaoferowali mi pracę w stoczni jachtowej jako konstruktor. Podjąłem się jej i do dziś tam pracuję, więc nie miałem okazji doświadczyć poszukiwania pracy, starania się o nią na rynku pracy.

Łukasz, absolwent ASP w Gdańsku, kierunek Wzornictwo Przemysłowe, Wydział Architektury Wnętrz i Wzornictwa Przemysłowego: Studia nie przygotowały mnie rzetelnie do wykonywania zawodu. Uczelnia kładła duży nacisk na rozwój kreatywności studentów, zaniedbując przygotowanie merytoryczne i techniczne. W efekcie absolwenci mają mocno rozwinięte zdolności twórcze, natomiast kompletnie nie potrafią przełożyć tego na praktyczne umiejętności. Jeśli więc taki absolwent zostanie przypadkiem zatrudniony jako projektant, dużej części tego zawodu się musi uczyć od początku, nie mając nawet zaplecza teoretycznego.

O autorze:

Maja Macur

Dodaj komentarz

Skip to content