Categories
Pomorski Przegląd Gospodarczy

Globalizacja w polskim wydaniu

dr Anna Hildebrandt

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Przemysław Susmarski

Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową

Jeszcze do niedawna globalizacja zaliczana była do haseł najczęściej wyszukiwanych na stronach internetowych. Firmy konsultingowe prześcigały się w publikowaniu rankingów klasyfikujących państwa ze względu na zaawansowanie procesu globalizacji. Dziś globalizacja budzi coraz bardziej sprzeczne emocje. Im bardziej jej doświadczamy, tym lepiej zdajemy sobie sprawę nie tylko z wynikających z niej korzyści, ale i z towarzyszących jej kosztów.

Trudno jednoznacznie zdefiniować pojęcie „globalizacja” i trudno w sposób niebudzący wątpliwości ocenić jej zakres, zasięg i skutki. Definicja zawarta w słowniku Webstera kładzie nacisk na ekonomiczny aspekt procesu globalizacji. Hasło globalizacja, po raz pierwszy użyte w 1951 r., oznaczało rosnące zintegrowanie gospodarki światowej przejawiające się rosnącymi przepływami handlowymi, kapitałowymi oraz siły roboczej. Obecnie wymiar gospodarczy został uzupełniony przez wymiar techniczny, społeczno­-kulturowy oraz polityczny. W wymiarze gospodarczym pojęcie globalizacji występuje wymiennie z pojęciem otwartości gospodarczej. Otwartość gospodarki krajowej jest pojęciem wielowymiarowym i niejednoznacznym. Rozumiana jako stan oznacza stopień swobody przemieszczania się towarów i czynników produkcji między danym krajem i zagranicą (otoczeniem zewnętrznym). Jako proces oznacza zwiększanie (lub zmniejszanie) otwartości. Przedmiotem transferu (przemieszczania) przez granice kraju mogą być: dobra, usługi, w tym wiadomości (informacje), osoby, kapitał i inne czynniki produkcji (w tym wiedza i innowacje).

Uczestnictwo w handlu międzynarodowym pomogło wielu krajom rozwijać się znacznie szybciej. Stymulująca wzrost gospodarczy sprzedaż zagraniczna była najważniejszym punktem polityki przemysłowej, która wzbogaciła wiele krajów Azji i sprawiła, że miliony ludzi stały się tam zamożniejsze. Globalizacja zmniejszyła poczucie izolacji istniejące w wielu krajach rozwijających się (w tym w Polsce) i zapewniła ich mieszkańcom dostęp do wiedzy nieosiągalny przed stuleciem nawet w krajach najbogatszych. W jakim stopniu zatem zglobalizowana jest polska gospodarka?

Polska przeciętna w rankingach

W 2002 r. profesor uniwersytetu w Mannheim, Axel Dreher, zaproponował syntetyczny indeks globalizacji (KOF index of globalization ) uwzględniający jej gospodarczy, społeczny oraz polityczny wymiar. Posługując się danymi z 2000 r., za najbardziej zglobalizowane państwa uznał Stany Zjednoczone, Kanadę oraz kraje skandynawskie. Polska uplasowała się w klasyfikacji na 29. miejscu, za Rosją, lecz wyprzedzając Grecję. Znacznie ciekawszych informacji dostarcza jednak ten sam ranking opublikowany w 2011 r. Liderem zestawienia okazała się Belgia, przed Austrią, Holandią oraz państwami skandynawskimi. Przewodzące w 2002 r. Stany Zjednoczone uplasowały się w 2011 r. na 27. pozycji, wyprzedzając Polskę oraz Grecję. O pozycji Polski zadecydował wysoko oceniony aspekt polityczny. Zdecydowanie gorzej oceniono Polskę pod względem gospodarczym (49. pozycja w rankingu), uwzględniającym m.in. relację handlu zagranicznego i zagranicznych inwestycji bezpośrednich do PKB, wysokość ceł oraz barier pozataryfowych.

W pozostałych rankingach klasyfikujących państwa ze względu na poziom zglobalizowania gospodarki pozycja Polski z reguły jest zbliżona. Ranking E&Y plasuje Polskę na 25. pozycji, z kolei wg AT Kearney jest to miejsce 41. (dane za 2007 r.).

Cechą wspólną rankingów globalizacji jest prymat krajów małych, o niewielkim rynku wewnętrznym zmuszającym do otwarcia gospodarek. Uwagę zwraca również stosunkowo duża zmienność pozycji poszczególnych krajów, w szczególności w aspekcie gospodarczym. Wynika ona zapewne ze względności pomiaru, czyli plasowania danego kraju w stosunku do innych państw. Przesunięcie w górę rankingu oznacza, że proces globalizacji zachodzi szybciej niż w innych państwach, które wzięto pod uwagę w klasyfikacji. Spadek jest tożsamy najczęściej z osłabieniem tempa, ale niekoniecznie z odwróceniem procesu.

Przyglądając się Polsce na mapie zglobalizowanego świata, warto dokonać oceny stopnia otwartości gospodarczej, analizując przepływy handlowe, kapitałowe oraz ich relacje względem produktu krajowego brutto.

Coraz mocniejsza pozycja w globalnym handlu

Oceny stopnia otwartości gospodarczej dokonuje się poprzez analizę relacji przepływów zewnętrznych do takich kategorii makroekonomicznych jak produkt krajowy brutto, popyt krajowy, konsumpcja, inwestycje.

Liczne badania potwierdzają dodatnią zależność stopnia otwartości gospodarki od poziomu jej rozwoju (mierzonego np. wartością produktu per capita), ale także zależność ujemną wobec rozmiaru kraju mierzonego liczbą ludności, powierzchnią czy wielkością PKB.

Według danych Banku Światowego od 1980 r. do 2010 r. eksport światowy zwiększył się ponad siedmiokrotnie. W tym samym okresie polska sprzedaż zagraniczna odnotowała niemal 12-krotny wzrost wartości.

ppg_3_2011_rozdzial_18_tabela_1 ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_1 ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_2 ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_3 ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_4

Obecnie udział polskiego eksportu w eksporcie globalnym kształtuje się na poziomie 1,1 proc., zbliżonym do poziomu obserwowanego w krajach takich jak Irlandia (1,1 proc.), Austria (1,1 proc.) czy Norwegia (0,9 proc.).

Wysokie tempo zmian cechowało również polski import. W rezultacie w 2010 r. udział Polski w światowym imporcie wyniósł 1,1 proc., plasując pod tym względem krajową gospodarkę na poziomie szwedzkiej (1,1 proc.) czy austriackiej (1,0 proc.), a wyprzedzając Węgry (0,6 proc.), Czechy (0,8 proc.) czy Danię (0,8 proc.).

Szczególnie wysoka dynamika obrotów handlowych obserwowana w pierwszej dekadzie XXI w. wpisała się w nową fazą globalizacji, określaną też jako postępujący szok globalizacyjny. Impulsem dynamizującym przepływy towarowe była integracja krajów dawnego bloku wschodniego z gospodarką światową oraz stopniowa liberalizacja handlu przez rozwijające się kraje Azji. Okazało się, że kraje rozwijające się dogoniły bądź wyprzedziły pod względem otwartości handlowej kraje wysoko rozwinięte. Dotyczyło to również Polski.

ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_2

Na koniec 2010 r. relacja polskiego eksportu do produktu krajowego brutto wyniosła niemal 42 proc., przy średniej wartości wskaźnika nieprzekraczającej 30 proc. dla gospodarki światowej. Skala otwartości polskiej gospodarki zbliżona jest do niemieckiej, w której opisywana zależność sięga 46,6 proc., szwedzkiej (41,6 proc.) czy fińskiej (39,8 proc.). Zdecydowanie przekracza otwartość gospodarki amerykańskiej czy chińskiej. Imponuje tempo zmian. Tylko w ostatnim dziesięcioleciu znaczenie eksportu w tworzeniu produktu krajowego brutto wzrosło o prawie 54 proc.

Podobne tendencje obserwowano w imporcie. W rezultacie na koniec 2009 r. relacja handlu zagranicznego Polski do wielkości gospodarki mierzonej wartością PKB przekroczyła 77 proc. (przy średniej globalnej kształtującej się na poziomie 49,7 proc.).

Syntetyczny obraz stanu i proporcji rozwoju współczesnej gospodarki światowej i zaawansowania procesów globalizacyjnych przedstawiono w tabeli 1. Zawarte tu informacje pozwalają ocenić poziom otwartości polskiej gospodarki na tle wybranych krajów.

ppg_3_2011_rozdzial_18_tabela_1

Dynamiczny wzrost międzynarodowych transferów kapitałowych

Informacje o przepływach kapitałowych są również cennym miernikiem pozwalającym na ocenę poziomu zglobalizowania gospodarki. Udział inwestycji zagranicznych, które napłynęły do Polski w skumulowanym napływie inwestycji zagranicznych na świecie, wskazuje na stosunkowo niewielki poziom umiędzynarodowienia. Uwagę zwraca jednak tempo zachodzących zmian. O ile w 2000 r. relacja zagranicznych inwestycji bezpośrednich ulokowanych w Polsce do zagranicznych inwestycji bezpośrednich na świecie wynosiła około 0,6 proc., o tyle na koniec 2010 r. wskaźnik ten przekroczył 1,2 proc.

ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_3

Inwestorzy lokujący kapitał za granicą coraz częściej dostrzegają rosnącą atrakcyjność Polski, co przekłada się na wzrost znaczenia w międzynarodowym systemie gospodarczym. Podobną tendencję wzrostową zaobserwowano w przypadku Austrii, Republiki Czeskiej, Japonii oraz Australii. Obecnie relacja powyższego wskaźnika dla Polski zbliżona jest do wartości osiąganych przez Danię, Austrię, Turcję oraz Japonię.

Rośnie również znaczenie Polski jako państwa, będącego źródłem kapitału zagranicznego inwestowanego w postaci zagranicznych inwestycji bezpośrednich. Warto zaznaczyć, że analiza rozkładu źródeł pochodzenia kapitału wskazuje koncentrację. Ponad 52,5 proc. zagranicznych inwestycji bezpośrednich pochodzi z zaledwie pięciu krajów (Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemiec oraz Holandii). W przypadku biorców kapitału 51,4 proc. trafia do dziewięciu państw. Nie dziwi zatem sięgający zaledwie 0,21 proc. udział polskich inwestycji zagranicznych w skumulowanej wartości zagranicznych inwestycji bezpośrednich na świecie (2010 r.). Interesująco prezentuje się natomiast dynamika zmian. Omawiany udział wzrósł bowiem w porównaniu z rokiem 2000 prawie 12-krotnie. Co więcej, żaden z krajów OECD nie wykazywał tak wysokiego tempa zmian. Jest to oczywiście zrozumiałe ze względu na efekt bazy, sprawiający, że zdecydowanie łatwiej uzyskać wysoki mierzony procentowo wzrost, wychodząc ze stosunkowo niskiego poziomu. Jednak dynamika Polski zaskakuje również, gdy porównamy ją z dynamiką Estonii, Czech czy Węgier.

ppg_3_2011_rozdzial_18_rysunek_4

Podsumowanie

Polska, mimo nadal stosunkowo niewielkiego udziału w gospodarce światowej (zarówno pod względem wartości eksportu, importu, jak i wytwarzanego PKB), dynamicznie się otwiera. Świadczy o tym szybki wzrost eksportu i importu w ostatnich 20 latach. Od 1994 r. wartość eksportu wzrosła 8-krotnie i był to jeden z wyższych wzrostów na świecie – wyprzedziliśmy kraje zaawansowane gospodarczo, takie jak: USA, Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Kanada, Japonia, Hiszpania, oraz kraje rozwijające się, takie jak: Meksyk, Bułgaria, Rumunia. W tym samym czasie dynamiczny, bo 9-krotny wzrost wartości importu uplasował Polskę za Chinami i Indiami. Pod względem wzrostu wartości importu Polska znalazła się przed szybko rozwijającymi się Węgrami, Meksykiem, Bułgarią, Rumunią, Rosją. Pozostawiła też daleko w tyle Stany Zjednoczone, Japonię, Kanadę, Niemcy, Francję, Włochy, Wielką Brytanię i Hiszpanię.

Rośnie również znaczenie Polski na mapie przepływów kapitałowych. Dotyczy to zarówno przyjmowania zagranicznych inwestycji bezpośrednich przez Polskę, jak i – co ciekawe – coraz większego znaczenia polskich inwestycji bezpośrednich ulokowanych za granicą. Należy jednak podkreślić, że strumień polskiego kapitału kierowany do innych państw jest nadal bardzo niewielki.

Mierząc poziom zglobalizowania za pomocą relacji eksportu do PKB gospodarkę polską można porównać do niemieckiej. Biorąc pod uwagę stosunek wartości eksportu do liczby mieszkańców (eksport per capita ), Polska plasuje się w czołówce krajów rozwijających się.

O autorze:

dr Anna Hildebrandt

dr Anna Hildebrandt - doktor nauk ekonomicznych, specjalistka ds. rynku pracy. Samodzielny pracownik naukowo-badawczy w Obszarze Badań Regionalnych i Europejskich. Ekspert w dziedzinie rozwoju regionalnego. Zajmuje się kwestiami rynku pracy, polityki społecznej, edukacji, jakości życia. Autorka i współautorka wielu artykułów i publikacji w tych dziedzinach. Moderator sieć Edukacja i Wiedza w projekcie Foresight Pomorze 2030 i współtwórca scenariuszy rozwoju pomorskiej edukacji. Aktualnie moderuje panel Pomorskiej Sieci Tematycznej ds. wysokiej jakości kształcenia zawodowego i ustawicznego Pomorskiego Obserwatorium Procesów Adaptacyjnych. Jest członkiem Gdańskiej Rady Oświatowej.

O autorze:

Przemysław Susmarski

Przemysław Susmarski – pracownik naukowy Obszaru Badań Regionalnych w Instytucie Badań nad Gospodarką Rynkową. Ekspert w dziedzinie rozwoju regionalnego. Specjalista ds. prognoz rynku pracy, trendów gospodarczych, atrakcyjności inwestycyjnej oraz koniunktury gospodarczej w ujęciu regionalnym.

Dodaj komentarz

Skip to content