W Polsce obserwuje się wzrost sprzedaży komputerów i telefonów, a dzięki licznym inwestycjom w technologie informacyjną nastąpiła poprawa dostępności oraz jakości infrastruktury informatycznej. W raporcie European Innovation Scoreboard 2005 Komisja Europejska zaliczyła Polskę do krajów „tracących grunt”, zaś według Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan około 50 lat zajmie osiągnięcie poziomu średniej unijnej pod względem innowacyjności. Według najnowszego raportu Światowego Forum Ekonomicznego na temat konkurencyjności Polska poprawiła swoją pozycję w zakresie wykorzystywania technologii informacyjnych, jednak nasi główni regionalni konkurenci – Estonia, Czechy, Węgry oraz Słowacja – nadal są przed nami. Wciąż kartę przetargową w przyciąganiu inwestycji do Polski stanowią niskie koszty pracy. Należy jednak mieć na uwadze, że nie długo to już potrwa. Po pierwsze, w Chinach koszty te są niższe, po drugie, kraje azjatyckie intensywnie specjalizują się i tym samym podnoszą swoją konkurencyjność względem krajów Europy Środkowo-Wschodniej.Jak przy niskich nakładach na badania i rozwój w kraju odnajduje się województwo pomorskie? Co można zrobić, aby region stał się konkurencyjny w aspekcie globalnym, a nie tylko krajowym? Wydaje się, że czujna obserwacja krajów, które mają już jakieś doświadczenia w zakresie pobudzania innowacyjności, może być przydatna. Biorąc pod uwagę dystans, jaki dzieli nas do krajów „starej Unii”, efektywne wzorowanie się na nich może przyczynić się do poprawy sytuacji. Tak zwane najlepsze praktyki należy jednak traktować jako zestaw wskazówek, a nie harmonogram działań – każda gospodarka wymaga specyficznych i elastycznych rozwiązań.
To, co dzieli nas od krajów i regionów najbardziej rozwiniętych gospodarczo, to nie tylko niewielkie wydatki na działalność badawczo-rozwojową, braki w infrastrukturze czy nieefektywne wykorzystywanie funduszy strukturalnych. Wydaje się, że brakuje nam jako społeczności otwartości na zmiany, chęci podejmowania wyzwań oraz determinacji w działaniu. Uzmysłowienie sobie potrzeby zmian może być punktem wyjścia do zaadoptowania pewnych rozwiązań zagranicznych. Na jaki jednak aspekt wspierania innowacyjności postawić w regionie?
Dobrym przykładem są Niemcy, które maksymalnie podnoszą wydajność poprzez wdrażanie innowacyjnych rozwiązań, intensywnie wykorzystujących technologie w obszarze produkcji i zarządzania. Dba się także o zachowanie bardzo dobrej jakości i kreowanie marki niezawodności. Niemieckie regiony starają się także rozwijać najnowocześniejsze branże, takie jak: biotechnologia, elektronika, media czy technologie informacyjno-komunikacyjne. Branże informatyczna i biotechnologiczna, które na całym świecie rozwijają się najdynamiczniej i przynoszą największe zyski, wymagają sprzętu, świetnych fachowców i dużych nakładów finansowych. Obciążone jednocześnie bardzo wysokim ryzykiem, są mimo wszystko niezwykle opłacalne. Obserwuje się to na przykładzie Stanów Zjednoczonych i Japonii, w Europie zaś w dużym stopniu branże te eksploatują Finlandia czy Dania.
Co może pomóc Pomorzu w przeobrażeniu się w region dynamiczny, oparty na gospodarce wiedzochłonnej? Potrzebne jest intensywne wspieranie przedsiębiorczości i innowacyjności, w tym wspieranie współpracy nauki i gospodarki.
Pierwszy krok to zidentyfikowanie potencjału innowacyjnego przedsiębiorstw. W Dolnej Austrii opracowano w tym celu program Innovation Check. Jest on skierowany zwłaszcza do sektora małych i średnich przedsiębiorstw zarówno produkcyjnych, jak i usługowych. Stanowi odpowiedź na zaobserwowane zjawisko polegające na tym, że małe firmy bardzo często skupiają się na aspekcie technologicznym swojej działalności, zapominając o innych elementach, takich jak zdobywanie rynków czy rozwój firmy. Innovation Check, koordynowany przez Departament Rozwoju Gospodarczego samorządu Dolnej Austrii, opiera się na przeprowadzaniu bezpośrednich wywiadów z przedsiębiorcami przez wykwalifikowanych specjalistów. Pozwalają one na analizę mocnych i słabych stron firm (potencjału innowacyjnego) oraz wypracowanie rekomendacji dla przedsiębiorstwa – odpowiedniej strategii rozwoju w dążeniu do innowacyjności.
Ze względu na silną bazę ośrodków naukowych na Pomorzu (Politechnika Gdańska, Uniwersytet Gdański, Akademia Medyczna, Akademia Morska, instytuty PAN) bardzo ważne jest wspieranie przedsiębiorczości akademickiej. W wyniku komercjalizacji pomysłów pochodzących z instytucji naukowych i badawczych powstać mogą unikalne przedsiębiorstwa, które odniosą bardzo duże sukcesy na rynku. Wiele uwagi wspieraniu przedsiębiorczości wśród naukowców oraz studentów poświęca się w Wielkiej Brytanii. W University College of London (UCL) powstała w tym celu inicjatywa e-challenge. Priorytetową gałęzią jej działalności jest edukacja, a także mentoring wśród studentów i pracowników UCL w zakresie działalności gospodarczej oraz rozwój działalności innowacyjnej College’u (w tym rozpowszechnianie wiedzy na ten temat w obszarze). Poprzez edukację, rozwój sieci współpracy oraz promocję tworzy się środowisko sprzyjające przedsiębiorczości. College wspierany jest w swoich działaniach przez Londyńską Szkołę Biznesu oraz Londyńskie Centrum Przedsiębiorczości Naukowej. Oprócz rozpowszechniania wiedzy na temat przedsiębiorczości, w ramach projektu dąży się także do zaprezentowania możliwości i sposobów komercjalizacji innowacji oraz nowych pomysłów biznesowych. Współpraca różnych podmiotów daje możliwość uzupełniania doświadczeń oraz wiedzy technologicznej i biznesowej. W celu przyciągnięcia potencjalnych inwestorów organizowane są spotkania Meet the spin-out, podczas których prezentowana jest działalność innowacyjna uczelni oraz model transferu technologii na UCL.
Kiedy wyniki badań naukowych okazują się mieć potencjał rynkowy, istnieją dwie opcje transferu tych rozwiązań do gospodarki: udzielenie licencji istniejącej firmie lub stworzenie nowej firmy. To drugie jest w swojej istocie działaniem innowacyjnym i wymaga często wsparcia ze strony inkubatora, parku technologicznego czy agencji publicznej.
Taką instytucją jest między innymi stworzona w regionie Meklemburgii Pomorze Przednie agencja, mająca na celu jak najefektywniejsze działanie w zakresie komercjalizacji badań naukowych. Funkcjonowanie agencji opiera się na czterech zasadach: orientacji rynkowej pomysłu, stworzeniu partnerstw publiczno-prywatnych, racjonalnym rozumieniu komercjalizacji oraz ciągłości partycypowania w kosztach badań i zyskach z transakcji. Agencja jest w trakcie tworzenia funduszu kapitału zalążkowego, będąc jednocześnie otwartą dla podmiotów nie związanych ze sferą akademicką.
Innym przykładem wspierania przedsiębiorczości akademickiej jest stworzony w Madrycie inkubator wirtualny, który nie oferuje przestrzeni inkubacyjnej ani nie dostarcza finansowania na działalność. Proponuje jedynie specjalistyczne usługi dla firm technologicznych. Jednocześnie uczelnia zobligowana jest do rozwijania i prowadzenia programów wspierających działania na rzecz proinnowacyjnych firm. Jednym z takich programów było stworzenie funduszu kapitału zalążkowego.
Oprócz wdrażania klasycznych projektów propagujących działalność innowacyjną należy zadbać o popularyzację kultury innowacyjnej w społeczeństwie. Dobrym rozwiązaniem są konkursy na najlepsze przedsięwzięcia innowacyjne. W zachodniej Anglii odbywa się na przykład konkurs The Lord Stafford Awards, w ramach którego przyznaje się nagrody za efektywną współpracę sektora prywatnego z naukowym. Nagrody przyznawane są w czterech kategoriach: innowacyjny pomysł na biznes o największym potencjale rynkowym, który powstał w wyniku współpracy Uniwersytetu Zachodniej Anglii lub jakiegoś college’u (nagroda Development in Innovation); nagroda dla przedsięwzięcia w fazie prototypu lub nawet znajdującego się już rynku, które również powstało we współpracy z uczelnią w regionie (Achievement in Innovation); nagroda dla najlepszej firmy spin-out, która ma duży potencjał przedsiębiorczy; nagroda za najlepszy biznesplan studencki (o największym potencjale rozwojowym).
Wykorzystanie praktyk zagranicznych jest często trudne w obliczu dużej niechęci podmiotów i braku wiary w podejmowane inicjatywy. W regionie Pomorza obserwujemy jednak pozytywne zmiany. Coraz więcej podmiotów napływa do Pomorskiego Parku Naukowo-Technologicznego w Gdyni. Ruszyła inicjatywa Parku Naukowo-Technologicznego w Gdańsku. Konkursy propagujące przedsiębiorczość innowacyjną zaczynają cieszyć się coraz większym powodzeniem. Jednakże uczestnicząc w konferencjach, seminariach, spotkaniach prasowych czy rozdaniach nagród za osiągnięcia w regionie, trudno oprzeć się wrażeniu, że informacje docierają do ograniczonej grupy osób. Pomorze ma potencjał i warunki, aby w krótkim okresie czasu stać się konkurencyjnym regionem w ujęciu globalnym. Zwłaszcza aglomeracja trójmiejska dzięki silnym ośrodkom badawczym i naukowym oraz dobremu położeniu geograficznemu wydaje się być regionem o dużych możliwościach absorbowania nowoczesnych technologii. Na Pomorzu znalazły siedzibę firmy, takie jak: Intel Technologies Poland, Prokom Software, Flextronics, Ericsson Unimor, Skanska czy Young Digital Planet. Pomimo wymienionych atutów, województwo ocenia się jako przeciętne pod względem atrakcyjności inwestycyjnej. Należy przestać trzymać się postrzegania Pomorza jako regionu wysokorozwiniętego, ponieważ jest to przestarzała opinia. Dopiero postawienie na rozwój nowoczesnych technologii i przyciągnięcie inwestorów z branż wysokotechnologicznych ma szanse przełożyć się na podniesienie konkurencyjności i jakości życia w regionie.