Sytuacja na rynku pracy Pomorza, mimo widocznej i systematycznej poprawy, nadal daleka jest od zadowalającej. Stopa bezrobocia w naszym województwie spada najszybciej w kraju - między styczniem 2006 r. a styczniem 2007 r. stopa bezrobocia zmniejszyła się o 3,9 pkt. proc. - ale jej poziom nadal przewyższa średnią krajową.
Kolejnym wielkim wyzwaniem jest bardzo duże zróżnicowanie wewnątrzregionalne - na lokalnych rynkach pracy. W Trójmieście stopa bezrobocia waha się między 5 a 6 proc., a tymczasem w położonym niemalże w sąsiedztwie aglomeracji powiecie nowodworskim przekracza 34 proc. Przykład tego powiatu wyłamuje się z ogólnej prawidłowości, którą obserwujemy od lat w naszym województwie, że im dalej od Trójmiasta, tym wyższa jest stopa bezrobocia. Pokazuje to, jak ważną jest kwestia mobilności nie tylko zawodowej - a więc gotowości do zmiany pracy, zawodu - ale także mobilności przestrzennej, czyli gotowości do zmiany miejsca zamieszkania lub dojeżdżania do pracy na większą odległość. Gotowość ta zależy nie tylko od chęci czy nastawienia mieszkańców naszego regionu, ale w dużej mierze - a może nawet przede wszystkim - od możliwości, jakie daje dostępność (także kosztowa) transportu. Dla migracji na stałe, czyli zmiany miejsca zamieszkania, kluczowe znaczenie ma rynek nieruchomości i wynajmu mieszkań. A ten w ostatnim czasie wydaje się stanowić coraz większą barierę mobilności przestrzennej. Paradoksalnie, często łatwiej jest wyjechać za granicę. Kuszą nie tylko znacznie wyższe wynagrodzenia, ale także coraz niższe koszty transportu i coraz liczniejsze przykłady sukcesów emigrantów. Działa tu efekt kuli śnieżnej. Na szczęście dobra koniunktura gospodarcza, którą notujemy na Pomorzu, wzrost gospodarczy i pozytywne przełożenie na poziom wynagrodzeń - przeciętne miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w 2006 r. wzrosło o 8,9 proc. - napawają optymizmem. Jestem przekonana, że obok korzystnych tendencji w realnej gospodarce, również coraz lepsze działania publicznych instytucji rynku pracy oraz możliwości dofinansowania ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego programów zapobiegania bezrobociu i ograniczania jego skali sprawią, że już niedługo nasz regionalny rynek pracy będzie dobrze działającym "silnikiem" pomorskiej gospodarki. Młodzi Pomorzanie natomiast wyjeżdżać będą za granicę w poszukiwaniu pracy tylko wtedy, gdy będą chcieli, a nie dlatego, że w naszym regionie nie mogą znaleźć interesującej, rozwojowej i dobrze płatnej pracy.