„Rośnie inflacja, więc rosną ceny, rosną ceny, więc rośnie inflacja” – trudno nie odnieść wrażenia, że ostatnie miesiące upływają pod znakiem takiego właśnie – niesłusznie powielanego – błędnego koła. Jakie są natomiast prawdziwe przyczyny ogólnego wzrostu poziomu cen, który dotyka dziś zarówno polską, jak i globalną gospodarkę? Dlaczego banki centralne tak długo podtrzymywały narrację, że jego charakter jest jedynie przejściowy?

Trójmiasto jest dziś jednym z najważniejszych polskich centrów branży life science. Obecność wielu firm działających w tym obszarze, jak również współpracujących z nimi uczelni, buduje silny ekosystem, który jest coraz bardziej rozpoznawalny i doceniany w skali Europy. Jednym z jego uczestników jest AronPharma, skupiająca się na rozwijaniu i produkcji nutraceutyków, czyli – upraszczając – suplementów diety o udowodnionym naukowo działaniu.

Wypływające co jakiś czas na światło dzienne afery z Big Tech w roli głównej pokazują, że obawy dotyczące nowych – coraz śmielej wkraczających w nasze życie technologii – nie są bezpodstawne. Bardzo łatwo jest je bowiem wykorzystać przeciwko ludziom w celu osiągnięcia określonych, często olbrzymich, korzyści. Pokusa ta może okazać się nie do odparcia – szczególnie, że model stojący u podstaw wielu biznesów technologicznych jest z gruntu toksyczny: wykorzystuje on takie cechy techniki, które wprost nas uzależniają i czynią nas podatnymi na manipulacje.

Gdyński Cumulus jest jedną z dziesiątek tysięcy firm założonych na początku transformacji ustrojowej z myślą o zaspokojeniu konkretnej niszy rynkowej. W tym przypadku był to segment śpiworów puchowych. Produkt ten stał się fundamentem rozwoju przedsiębiorstwa, które nie dość, że utrzymuje się na rynku już od ponad 30 lat, to w dodatku jest uznawane za jedną z wiodących globalnie marek w obszarze wysokojakościowych turystycznych akcesoriów puchowych…

Nie wszystkie przedsiębiorstwa mają potencjał do tworzenia, wdrażania oraz rozpowszechniania innowacji. Wiele z nich zostało założonych nie z myślą o „podbijaniu świata”, ale po to, by zapewnić właścicielom firm oraz ich rodzinom komfortowe warunki do życia. Jakiego typu przedsiębiorstwa będą zatem najcenniejszymi uczestnikami ekosystemu innowacji? W jaki sposób możemy zachęcać do rozwijania firm o wysokim potencjale innowacyjnym?

Nie wskoczymy na tory innowacyjnego rozwoju bez opuszczenia naszych stref komfortu – i to zarówno jako społeczeństwo, gospodarka, nauka i administracja. Po trudnych doświadczeniach komunizmu i transformacji ustrojowej zapewniliśmy już sobie wystarczający poziom bezpieczeństwa, by zamiast skupiać się głównie na przetrwaniu, zacząć myśleć przede wszystkim o rozwoju. Otwórzmy zatem nasze głowy, eksperymentujmy, podejmujmy większe ryzyko. W innym wypadku skażemy się na monotonne trwanie.