(sierpień 2014)
Chodzi o skargę Gdyni do Sądu Unii Europejskiej w sprawie decyzji Komisji Europejskiej dotyczącej lotniska Gdynia – Kosakowo. Rząd zapoznał się z zarzutami, jakie sformułowała Gdynia i uznając ich słuszność podjął decyzję dotyczącą udziału w procesie i wsparcia miasta w celu obrony interesu państwa polskiego – informuje Agencja Rozwoju Gdyni. Rząd wystąpił do Sądu Unii Europejskiej z wnioskiem o przyjęcie interwencji ubocznej. To instytucja prawa, która z ważnych powodów umożliwia zainteresowanemu podmiotowi przystąpienie do procesu po jednej ze stron, mimo ze sam ten podmiot stroną nie jest. Sąd zgodził się na to. Niestety oddalił też wniosek Gdyni o tymczasowe wstrzymanie wykonania decyzji Komisji Europejskiej. Komisja nakazała, aby port lotniczy zwrócił pieniądze otrzymane od Gdyni i Kosakowa, a które uznała za niedozwoloną pomoc publiczną. To oznacza bankructwo lotniska, zanim jeszcze zaczęło działalność.
Oprac. Iwona Wysocka